Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII C 1620/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 marca 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący S.S.R. Tomasz Kalsztein

Protokolant sekr. sąd. Kamila Zientalak

po rozpoznaniu w dniu 20 lutego 2018 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w B.

przeciwko A. S.

o zapłatę

1.  uchyla w całości nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym wydany przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w dniu 10 lipca 2017 roku, w sprawie o sygn. akt VIII Nc 5241/17;

2.  oddala powództwo;

3.  zasądza od powoda (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w B. na rzecz pozwanej A. S. kwotę 1.009 zł (jeden tysiąc dziewięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VIII C 1620/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 12 czerwca 2017 roku powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w B., reprezentowany przez pełnomocnika będącego adwokatem, wystąpił przeciwko pozwanej A. S. o zapłatę kwoty 3.459,19 zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym od dnia 17 listopada 2016 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu powód podniósł, że pozwana poprzez podpisanie weksla z dnia 27 marca 2015 roku zobowiązała się do zapłaty oznaczonej w jego treści sumy pieniężnej, opiewającej na kwotę 4.209,19 zł. Wezwana do wykupu weksla pozwana uiściła wyłącznie kwotę 750 zł.

(pozew 3-5)

W dniu 10 lipca 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi wydał przeciwko pozwanej nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym (VIII Nc 5241/17), którym zasądził dochodzoną w sprawie kwotę wraz z kosztami procesu.

(nakaz zapłaty k. 14)

Od powyższego nakazu zarzuty wywiodła pozwana, reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, zaskarżając go w całości i wnosząc o uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa w całości. Pozwana podniosła, iż spłaciła swoje zobowiązanie dokonując wpłat na poczet należności głównej. Jednocześnie pozwana wyjaśniła, że umowa pożyczki zawiera w sobie niedozwolone klauzule umowne zastrzegające na rzecz powoda opłaty nienależne i rażąco wygórowane, w szczególności opłaty przygotowawcze, wynagrodzenie, prowizję, koszty ubezpieczenia, koszty windykacji.

(sprzeciw k. 21-22)

W odpowiedzi na zarzuty powód podtrzymał stanowisko wyrażone w pozwie. Wyjaśnił, iż na mocy umowy pożyczki pozwana zobowiązała się do spłaty kwoty 7.452 zł, na którą złożyła się kwota udzielonej pożyczki – 6.996 zł oraz kwota wynagrodzenia umownego – 456 zł. Zobowiązanie miało zostać spłacone w 36 ratach po 207 zł każda, wymagalnych w terminie do 15-go dnia każdego miesiąca, począwszy od kwietnia 2015 roku. Jednocześnie pozwana zobowiązana była do zabezpieczenia spłaty pożyczki poprzez wyrażenie zgody na objęcie jej ochroną ubezpieczeniową – grupowym ubezpieczeniem na życie w ramach umowy ubezpieczenia z C. T. na (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W.. Pozwana nie wywiązała się z przyjętego na siebie zobowiązania, wobec czego pismem doręczonym jej w dniu 6 lutego 2017 roku powód wypowiedział umowę pożyczki. Uwzględniając wpłaty pozwanej w kwocie 4.890 zł, do spłaty pozostała kwota dochodzona pozwem obejmująca: sumę niespłaconych rat pożyczki (2.562 zł), kwotę naliczoną zgodnie z pkt 11a umowy (28,86 zł), kwotę naliczoną zgodnie z pkt 11b umowy (662,40 zł), kwotę naliczoną zgodnie z pkt 11c umowy (195 zł) oraz odsetki za opóźnienie w spłacie poszczególnych rat (10,93 zł). Odnosząc się do poszczególnych naliczonych opłat powód wskazał, że opłata przygotowawcza została naliczona, jako koszt związany z przygotowaniem umowy, w tym zgromadzeniem koniecznych dokumentów i dokonaniem weryfikacji zdolności kredytowej pozwanej oraz uruchomieniem środków, koszt ubezpieczenia obejmował składkę odprowadzaną na rzecz ubezpieczyciela oraz wynagrodzenie pożyczkodawcy z tytułu czynności pomocniczych świadczonych na rzecz ubezpieczyciela, z kolei koszty windykacyjne zostały naliczone w wysokości 20% pozostałej do zapłaty całkowitej kwoty zaległości.

(odpowiedź na zarzuty k 31-34)

W piśmie procesowym z dnia 4 września 2017 roku pozwana podniosła, iż celem umowy ubezpieczenia, którą zobowiązana była zawrzeć w związku z zaciągniętą pożyczką, nie było objęcie jej ochroną ubezpieczeniową, a zapewnienie dodatkowego wynagrodzenia dla pożyczkodawcy, które przy tym przewyższało kwotę udzielonej jej pożyczki. W ocenie pozwanej zapisy odnoszące się do kosztów ubezpieczenia, jak również wynagrodzenia umownego i opłaty przygotowawczej, stanowią próbę obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych. Pozwana zakwestionowała również uprawnienie powoda do naliczenia opłat windykacyjnych w wysokości 20% istniejącego zadłużenia, argumentując, że powód nie wykazał, aby poniósł koszty w tej wysokości.

(pismo procesowe pozwanej k. 58-60)

W toku dalszego postępowania stanowiska procesowe stron nie uległy zmianie.

(protokół rozprawy k. 68-69, pismo procesowe pozwanej. 82-82v.)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwana A. S. zawarła w dniu 26 marca 2015 roku z powodem umowę pożyczki gotówkowej nr (...)- (...), na mocy której powód udzielił pozwanej pożyczki w kwocie 3.000 zł. Przyznaną kwotę wraz z kosztem ubezpieczenia w wysokości 3.479 zł, opłatą przygotowawczą – 499 zł oraz wynagrodzeniem umownym – 456 zł, pozwana zobowiązała się spłacić w 36 ratach po 207 zł każda, wymagalnych w terminie do 15-go dnia każdego miesiąca. Opłata przygotowawcza, w myśl postanowień umowy, była pobierana za czynności faktyczne związane z rozpatrzeniem wniosku, przygotowaniem oraz zawarciem umowy i udzieleniem pożyczki. Na zabezpieczenie pożyczki pożyczkobiorca obowiązany był wystawić i przekazać pożyczkodawcy w dniu podpisania umowy jeden weksel in blanco „nie na zlecenie”, który zachowywał ważność do momentu całkowitej spłaty zobowiązań wynikających z umowy pożyczki. W przypadku, gdy pożyczkobiorca nie zapłacił pełnych rat za co najmniej dwa okresy płatności pożyczkodawca był uprawniony do wypowiedzenia umowy z zachowaniem 30-dniowego terminu. Od niespłaconych w terminie należności powód miał prawo naliczać: dla całkowitej kwoty pożyczki maksymalną wysokość odsetek umownych na poziomie czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym (pkt 11.2a umowy), kwotę w wysokości do 20% z pozostałej do zapłaty całkowitego zadłużenia, tytułem poniesionych kosztów windykacji (pkt 11.2b umowy) oraz kwotę wynikającą z tabeli opłat z pkt 19.4 umowy – punkt 8, 9 i 10 tabeli (pkt 11.2c umowy). Ponadto od zadłużenia przeterminowanego, w tym obejmującego należności z pkt 11.2b umowy, powód był uprawniony do naliczania odsetek umownych za każdy dzień zwłoki w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym (pkt 13.1 umowy).

Zgodnie z harmonogramem spłat uiszczane przez pozwaną raty były uiszczane na pokrycie w pierwszej kolejności opłaty przygotowawczej, następnie ubezpieczenia, kwoty pożyczki, wynagrodzenie umownego.

Na oznaczony w umowie koszt ubezpieczenia (3.479 zł) złożyły się: składka za ubezpieczenie odprowadzona przez powoda do ubezpieczyciela w kwocie 201,20 zł oraz wynagrodzenie ubezpieczającego (powoda) z tytułu wykonywania określonych w umowie ubezpieczenia czynności w wysokości 3.295,80 zł. Ochrona ubezpieczeniowa była świadczona przez C. Towarzystwo (...) z siedzibą w W..

(umowa pożyczki wraz z załącznikami k. 35-43, pismo ubezpieczyciela k. 70)

Z tytułu zaciągniętej pożyczki pozwana dokonała wpłat na łączną kwotę 4.890 zł. Pismem z dnia 16 stycznia 2017 roku powód wezwał pozwaną do spłaty zadłużenia w kwocie 414 zł pod rygorem wypowiedzenia umowy pożyczki, a następnie, wobec braku spłaty, pismem z dnia 1 lutego 2017 roku wypowiedział umowę pożyczki oraz poinformował o wypełnieniu weksla na kwotę 4.209,19 zł. Zadłużenie to obejmowało: kwotę niespłaconej pożyczki – 3.312 zł, odsetki – 28,86 zł (pkt 11.2a umowy), koszty windykacyjne w wysokości 20% niespłaconej kwoty pożyczki – 662,40 zł (pkt 11.2b umowy), opłaty za upomnienia pisemne lub wezwanie do zapłaty (pkt 11.2c umowy w zw. z pkt 8 tabeli) oraz umowne odsetku dzienne – 10,93 zł (pkt 13.1 umowy).

(weksel k. 7, karta klienta k. 44-45, ostateczne wezwanie do zapłaty k. 46, wypowiedzenie umowy k. 47, wyciąg z książki nadawczej k. 48-54, okoliczności bezsporne)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie znajdujących się w aktach sprawy dowodów z dokumentów, których prawdziwość i rzetelność sporządzenia nie budziła wątpliwości, nie była również kwestionowana przez strony procesu.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo, jako niezasadne, podlega oddaleniu w całości.

W przedmiotowej sprawie niesporne były twierdzenia faktyczne powoda o tym, że łączyła go z pozwaną umowa pożyczki gotówkowej nr (...)- (...), na mocy której udzielił pozwanej pożyczki w kwocie 3.000 zł, którą to kwotę wraz z kosztem ubezpieczenia w wysokości 3.479 zł, opłatą przygotowawczą – 499 zł oraz wynagrodzeniem umownym – 456 zł, pozwana zobowiązała się spłacić w 36 ratach po 207 zł każda, wymagalnych w terminie do 15-go dnia każdego miesiąca. Powód na potwierdzenie łączącego go z pozwaną stosunku zobowiązaniowego przedłożył umowę podpisaną przez A. S. wraz z harmonogramem spłat, której prawdziwość nie została przez pozwaną podważona, w konsekwencji Sąd uznał, że powód wykazał swoje roszczenie co do zasady. W oparciu o twierdzenia powoda Sąd przyjął ponadto, iż na poczet zadłużenia pozwana dokonała wpłat w łącznej kwocie 4.890 zł. Wątpliwości nie budziło ponadto, że strona powodowa jest przedsiębiorcą zajmującym się prowadzeniem działalności gospodarczej m.in. w zakresie udzielania pożyczek gotówkowych, a strona pozwana, jako osoba fizyczna jest konsumentem. Dlatego też należało ustalić, czy postanowienia umowy z dnia 26 marca 2015 roku były dla jej stron wiążące. Sąd bowiem może, a nawet powinien dokonywać oceny postanowień zawartych umów, a także postanowień samych wzorców umów, co do ich zgodności z prawem. Ocena ta może zostać dokonana również in concreto w toczącym się miedzy przedsiębiorcą, a konsumentem sporze, którego przedmiotem są skutki prawne określone postanowieniami umowy. Umowy konsumenckie podlegają bowiem ocenie w świetle klauzuli generalnej z art. 385 1 §1 k.c. z wyłączeniem jedynie jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron oraz tych postanowień, na których treść konsument miał rzeczywisty wpływ, co musi zostać wykazane przez proferenta (por. m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 15 czerwca 2007 roku, VI Ca 228/07, LEX).

Strona powodowa w pozwie domagała się zasądzenia od pozwanej kwoty 3.459,19 zł
z tytułu umowy pożyczki gotówkowej z dnia 26 marca 2015 roku. Godzi się przypomnieć, że na oznaczoną w umowie całkowitą kwotę do zapłaty (7.452 zł) składały się: kwota wypłacona pozwanej – 3.000 zł, koszt ubezpieczenia – 3.497 zł, opłata przygotowawcza – 499 zł oraz wynagrodzenie umowne – 456 zł . Biorąc zaś pod uwagę, że pozwana wykonała swoje zobowiązanie tylko częściowo powód wypowiedział umowę pożyczki, wskazując, że zadłużenie z tego tytułu wzrosło o odsetki (28,86 zł + 10,93 zł), koszty windykacji (662,40 zł – 20% zadłużenia kapitałowego pożyczki pozostałego do spłaty) oraz opłaty za monity i wezwania – 195 zł.

Pierwsze co budzi wątpliwości na gruncie umowy stron to możliwość obciążenia pozwanej kosztami ubezpieczenia w kwocie 3.497 złotych, przy kwocie pożyczki 3.000 złotych. Należność ta wynosiła ponad 116% kwoty udzielonej pożyczki. Biorąc pod uwagę okoliczności objęcia pozwanej tą umową: obowiązkowe jej zawarcie przy umowie pożyczki, brak w treści umowy pożyczki szczegółowych informacji o treści ubezpieczenia, brak ekonomicznego uzasadnienia objęcia pozwanej tym ubezpieczeniem oraz wysokość pobranej składki należy uznać, iż ubezpieczenie to miało fikcyjny charakter, a jego zawarcie służyło w istocie obejściu przepisów o odsetkach maksymalnych. Kwestionowane przez pozwaną postanowienia nakładały bowiem na nią obowiązek spełnienia rażąco wysokiego świadczenia, nie służącego w rzeczywistości tym celom, jakie wskazywała druga strona umowy. Wysokość składki, zwłaszcza w stosunku do wysokości pożyczki, okresu obowiązywania umowy i wysokości ewentualnego świadczenia ubezpieczyciela, a także ponoszonego przez niego ryzyka, świadczy również o pozorności zawartej umowy. W doktrynie podkreśla się, że umowa ubezpieczenia jest często wykorzystywana w praktyce przez podmioty udzielające osobom fizycznym pożyczek lub kredytów w sposób zarobkowy, jako dodatkowe narzędzie czerpania zysków w zawartej umowy. Z reguły umowę ubezpieczenia zawiera kredytodawca na rzecz grupy konsumentów (tzw. ubezpieczenie grupowe). Koszty składki ubezpieczeniowej – niejednokrotnie jak w niniejszym przypadku bardzo wysokie – ponosi zawsze konsument, a są one pobierane przez kredytodawcę. Jednakże kwoty zapłacone przez konsumenta tytułem składki ubezpieczeniowej – na podstawie wewnętrznego stosunku z ubezpieczycielem – w znaczącej części (nawet ponad 90%) wracają do kredytodawcy. W praktyce nie zdarza się przy tym, albo zdarza sporadycznie, aby konsument korzystał ze świadczenia z tytułu ubezpieczenia w razie zajścia przewidzianego w nim wypadku. Taka też sytuacja miała miejsce na gruncie niniejszej sprawie, z pisma ubezpieczyciela (k. 70) wynika bowiem niespornie, że z kwoty 3.497 zł, z tytułu składki za ubezpieczenie powód odprowadził do ubezpieczyciela wyłącznie kwotę 201,20 zł, a więc 5,75% z kwoty obciążającej pozwaną. Pozostała część, a więc kwota 3.295,80 zł, stanowiła wynagrodzenie powoda z tytułu, jak wskazał ubezpieczyciel, wykonywania określonych w umowie ubezpieczenia czynności, czy też, jak wskazał powód, z tytułu czynności pomocniczych świadczonych na rzecz ubezpieczyciela. Jednocześnie powód w żaden sposób nie wyjaśnił, na czym owe czynności pomocnicze miałyby polegać, jaki miały one związek z umową zawartą z pozwaną, powyższe nie wynika również z umowy ubezpieczenia łączącej powoda z ubezpieczycielem. Umowa ta nie wskazuje zresztą na jakiekolwiek czynności, które powód mógłby na rzecz ubezpieczyciela odpłatnie wykonywać. Oczywistym pozostaje przy tym, iż pozwana nie miała żadnej wiedzy w zakresie tego, iż z ponoszonych przez nią kosztów ubezpieczenia, aż 94% ich wysokości w rzeczywistości trafia na konto powoda, jako w istocie dodatkowe wynagrodzenie związane z przedmiotową umową pożyczki. Niespornie również powód winien wykazać (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), że w związku z zawartą z pozwaną umową dokonał określonych czynności na rzecz ubezpieczyciela, a nadto ich wartość, której to powinności jednak nie sprostał. W ocenie Sądu postanowienia przedmiotowej umowy, w której zastrzeżono składkę za ubezpieczenie, w zakresie ponad kwotę 201,20 zł, odpowiadającą realnej wartości składki należnej ubezpieczycielowi, uznać należy za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 58 § 2 k.c. , art. 353 1 k.c. i art. 5 k.c. , stanowiące obejście przepisu art. 359 § 2 1 k.c. o odsetkach maksymalnych, a także za stanowiące niedozwolone klauzule umowne w myśl art. 385 1 § 1 k.c. W myśl bowiem tego ostatniego przepisu, postanowienia umowy zawartej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne).

Odnosząc się natomiast do opłaty przygotowawczej Sąd uznał, iż postanowienia umowne ją przewidujące stanowią niedozwolone klauzule umowne w myśl art. 385 1 § 1 k.c., a ponadto powód nie wykazał (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), aby czynności związane z przygotowaniem umowy pożyczki pociągały za sobą wydatek rzędu aż 499 zł (blisko 17% wartości kapitału pożyczki). Skoro opłata przygotowawcza była pobierana za czynności faktyczne związane z rozpatrzeniem wniosku, przygotowaniem oraz zawarciem umowy i udzieleniem pożyczki, należało w sprawie udowodnić, fakt dokonania tych czynności oraz ich koszt. Pamiętać należy, że działalność powoda skupia się w dużej mierze na udzielaniu tzw. chwilówek osobom, które nie posiadają dobrej historii kredytowej, co uniemożliwia im uzyskanie kredytów w instytucjach bankowych. Firmy, jak powodowa, często reklamują się tym, iż nie sprawdzają swoich klientów w BIK, nie wymagają zaświadczenia o zarobkach, a pożyczek udzielają wyłącznie na podstawie przedłożonego dowodu osobistego. Oczywiście powyższe nie wyklucza, iż powód podjął się działań zmierzających do weryfikacji sytuacji finansowej pozwanej, rzecz jednak w tym, że nie zostały one w sprawie wykazane. W świetle zasad doświadczenia życiowego trudno także przyjąć, aby samo przygotowanie dla pozwanej umowy pożyczki wymagało poniesienia kosztów w kwocie aż 499 zł, zwłaszcza, jeśli uwzględni się okoliczność, że przedłożona do akt umowa ma charakter szablonowy, a jedynymi zmiennymi w umowie są w istocie kwota udzielanej pożyczki i okres zobowiązania. Godzi się w tym miejscu przypomnieć, że umowa przewidywała osobną opłatę z tytułu wynagrodzenia za udzielenie pożyczki, a zatem oplata przygotowawcza winna być pobrana wyłącznie za czynności techniczne związane z udzieleniem pożyczki pozwanej.

W niniejszej sprawie powód dochodził również zapłaty kwoty 662,40 zł tytułem poniesionych kosztów windykacji (pkt 11b umowy) oraz kwoty 195 zł za przesłane pisemne upomnienia i wezwania (pkt 11c umowy). Okoliczności niniejszej sprawy wskazują, że pozwana, jako konsument, nie miała rzeczywistego wpływu na treść postanowień umownych w odniesieniu do zastrzeżonych należności za czynności pożyczkodawcy w postaci wezwań do zapłaty, pobieranych z tytułu nieterminowego dokonywania spłaty pożyczki, jak i w odniesieniu do kosztów windykacji. Postanowienia, o których mowa, nie były z pozwaną, jako konsumentem, indywidualnie uzgadniane, powód posługiwał się wzorcem umowy w omawianym zakresie, a niewątpliwie kształtują one obowiązki pozwanej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta. Należy zatem uznać, że postanowienia te nie wiążą pozwanej, gdyż w tym zakresie spełnione są przesłanki z art. 385 1 § 1 k.c. Podkreślić należy, że zastosowane wyliczenie należności za wezwanie do zapłaty/upomnienie jest bardzo sztywne (15 zł) i nie uwzględnia indywidualnych okoliczności sprawy/danego przypadku. Przytoczona wysokość opłat, uwzględniając wysokość kosztów tego rodzaju usług stosowanych przez firmy je świadczące, jest znacznie zawyżona i nie znajduje żadnego uzasadnienia. W tym miejscu podkreślić również należy, że zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zapadłym w sprawie o sygn. akt XVII AmC 624/09, za niedozwolone i zakazane do wykorzystywania w obrocie z konsumentami zostały uznane postanowienia wzorców umownych nakładających na kredytobiorcę obowiązki w postaci konieczności poniesienia kosztów związanych z monitorowaniem kredytobiorcy, w przypadku niewykonania zobowiązań wynikających z umowy – a dotyczyło to kosztów telefonicznych upomnień, korespondencji kierowanej do kredytobiorcy związanej z nieterminową spłatą kredytu w postaci zawiadomień, upomnień itp., wyjazdu interwencyjnego do kredytobiorcy. Analogicznie orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w wyroku z dnia 9 października 2006 roku w sprawie o sygn. akt XVII Amc 101/05. Z kolei, w odniesieniu do kosztów windykacji (pkt 11b umowy), umowa w ogóle nie precyzuje, z jakiego konkretnie tytułu są one pobierane, zawierając wyłącznie zapis, iż są one naliczane w wysokości 20% kwoty zadłużenia kapitałowego pozostającego do spłaty. Już samo to sformułowanie musi budzić wątpliwości, skoro bowiem to wysokość zobowiązania do spłaty stanowi wyznacznik wysokości naliczanych kosztów windykacji, trudna do obrony jest koncepcja powoda, iż naliczał wyłącznie koszty faktycznie przez siebie poniesione. Nie może przy tym ujść uwadze, że w analizowanym przypadku powód naliczył omawiane koszty w maksymalnej, przewidzianej umową wysokości, co w ocenie Sądu prowadzi do wniosku, iż koszty te stanowią w istocie karę umowną zastrzeżoną za niewykonanie zobowiązania pieniężnego, co pozostaje w oczywistej sprzeczności z dyspozycją art. 483 § 1 k.c. i czyni takie postanowienie umowne nieważnym (art. 58 § 1 k.c.). Symptomatyczne jest również, że powód naliczał koszty windykacji dwutorowo, naliczając koszty związane z wysłanymi wezwaniami/upomnieniami obok kosztów, o których mowa w pkt 11b umowy, przy czym nie budzi wątpliwości, że wysyłanie wezwań/upomnień zalicza się do czynności windykacyjnych. Dualizm naliczania kosztów windykacji nie został przy tym w żaden sposób uzasadniony przez stroną powodową. Wskazać wreszcie należy, że powód winien udowodnić (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), że w ogóle poniósł koszty windykacji w kwocie 662,40 zł oraz związane z przesłanymi upomnieniami/wezwaniami w kwocie łącznej 195 zł (15 zł x 13), której to powinności w ogóle nie sprostał. Do akt sprawy zostało załączone wyłącznie jedno wezwanie do zapłaty, a sam powód nie wskazał, jakie działania windykacyjne podjął w związku z zadłużeniem pozwanej.

Wyjaśnienia w tym miejscu wymaga, że wprawdzie sporne opłaty zostały ustalone umową stron, to jednakże pamiętać należy, że swoboda umów nie pozostaje całkowicie dowolna i podlega pewnym ograniczeniom. I tak, w myśl art. 353 1 k.c. treść lub cel stosunku prawnego ułożonego przez strony nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Tymczasem zapisy umowy odnoszące się do kosztów ubezpieczenia, opłaty przygotowawczej oraz kosztów windykacji są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i kształtują obowiązki drugiej strony umowy (pożyczkobiorcy – pozwanej) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, albowiem określone przez stronę powodową opłaty nie mają jakiegokolwiek uzasadnienia. W tym miejscu wypada przypomnieć, że w judykaturze uznaje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom - przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego - kryje się wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków stron, wynikających z umowy ( por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 lipca 2005 roku, I CK 832/04, Biul. SN 2005/11/ 13 oraz z dnia 3 lutego 2006 roku, I CK 297/05, Biul. SN 2006/5-6/12). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone, pamiętając jednocześnie podczas dokonywania kontroli o tym, że każdorazowo istotny jest charakter stosunku prawnego regulowanego umową, który w konkretnej sytuacji może usprawiedliwiać zastosowaną konstrukcję i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi.

Reasumując Sąd doszedł do przekonania, że mimo, iż strony łączył stosunek zobowiązaniowy o charakterze dobrowolnym, to jednak niedopuszczalną jest sytuacja, kiedy jedna ze stron wykorzystując swoją pozycję profesjonalisty, kształtuje wzorzec umowny w taki sposób, że wprowadza do niego konstrukcję prawną, która prowadzi do pokrzywdzenia jednej ze stron stosunku prawnego, w tym wypadku konsumenta. W niniejszej sprawie powód arbitralnie narzucił pozwanej sporne opłaty, które nie znajdują żadnego racjonalnego uzasadnienia, kierując się w tej sferze wyłącznie własnym partykularnym interesem. Tego typu praktyki polegające na czerpaniu dodatkowych profitów zasługują na szczególne potępienie, zwłaszcza, gdy sięgają po nie podmioty działające na rynku finansowym.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż pozwana była zobowiązana do zapłaty na rzecz pożyczkodawcy wyłącznie kwoty wypłaconej jej pożyczki (3.000 zł), wynagrodzenia umownego (456 zł), składki za ubezpieczenie (201,20 zł) oraz należności odsetkowych (28,86 zł + 10,93 zł = 39,79 zł). Powód wskazał w odpowiedzi na zarzuty pozwanej, iż na poczet przedmiotowej umowy pozwana wpłaciła łącznie kwotę 4.890 zł, a więc przewyższającą jej zadłużenie, co daje asumpt do wniosku, że w całości uregulowała ona swoje zobowiązanie względem powoda.

Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 496 k.p.c. wydał wyrok, w którym uchylił w całości nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w dniu 10 lipca 2017 roku w sprawie o sygn. akt VIII Nc 5241/17 oraz oddalił powództwo.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. regulującego zasadę odpowiedzialności stron za wynik procesu. Strona pozwana wygrała proces w całości, a zatem należy się jej od powoda zwrot kosztów procesu w łącznej wysokości 1.009 zł, na którą złożyły się: opłata od zarzutów – 75 zł, koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej 900 zł (§ 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz.U. 2015, poz. 1804) oraz opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa – 2 x 17 zł.

Z powyższych względów orzeczono, jak w sentencji.