Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII ACa 945/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący: SSA Jolanta de Heij-Kaplińska

Sędziowie: SA Tomasz Szanciło

SO del. Emilia Szczurowska (spr.)

Protokolant: sekr. sądowy Izabela Nowak

po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2017 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa (...) W.

przeciwko T. J. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 17 marca 2015 r., sygn. akt XX GC 765/12

I.  oddala obie apelacje;

II.  zasądza od T. J. (1) na rzecz (...) W. w W. kwotę 5400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

III.  przejmuje na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczoną przez pozwanego opłatę sądową od apelacji.

Sygn. akt VII ACa 945/17

UZASADNIENIE

W pozwie z 1 czerwca 2012 r. powód (...) W. wniósł o zasądzenie od pozwanego T. J. (1) kwoty 593 598,24 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 1 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, położonej w W. przy ul. (...) i ul. (...) a składającej się z działek ew. nr 55/1, 55/2, 55/3, 56 i 106 z obrębu 6-02-04 w okresie od 1 maja 2008 r. do dnia 31 maja 2011 r. oraz kosztów procesu a w tym zastępstwa procesowego. Uzasadniając tak zgłoszone żądanie powód wskazał, że po wygaśnięciu umowy dzierżawy nr (...), przedmiotowa nieruchomość znajdowała się we władaniu pozwanego, który korzystał z niej pomimo braku tytułu prawnego do niej. Wysokość należnego jemu z tego tytułu wynagrodzenia, powód ustalił w oparciu o stawki wskazane w zarządzeniu Prezydenta miasta stołecznego W. nr (...)2006 r. z 30 marca 2006 r. w sprawie zasad wydzierżawiania na okres do trzech lat nieruchomości (...) W. i nieruchomości Skarbu Państwa, dla których organem reprezentującym właściciela jest Prezydent miasta stołecznego W., tj. za okres od 1 maja 2008 r. do 24 lutego 2010 r., przy zastosowaniu minimalnej miesięcznej stawki czynszu dzierżawnego dla gruntu przeznaczonego pod parking o powierzchni powyżej 2 000 m 2 oraz za okres od 25 lutego 2010 r. do 31 maja 2011 r., przy zastosowaniu minimalnej stawki miesięcznej czynszu dzierżawnego dla gruntu przeznaczonego pod parking o powierzchni powyżej 2 000 m 2. Powierzchnia, będąca w dyspozycji pozwanego, w okresie od 1 maja 2008 r. do 6 lipca 2010 r., wynosiła łącznie 3 320 m 2 a w okresie od 7 lipca 2010 r. do 31 maja 2011 r. - 4 276 m 2 Finalnie zatem powód zażądał od pozwanego zapłaty łącznie kwoty 532 015,61 zł po doliczeniu podatku VAT (435 479,03 zł netto), obliczonej według następujących stawek: 3,09 zł miesięcznie za 1 m 2 za okres od 1 maja 2008 r. do 31 grudnia 2008 r., tj. łącznie kwoty 82 070,40 zł; 3,23 zł miesięcznie za 1 m 2 za okres od 1 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2009 r., tj. łącznie kwoty 128 683,20 zł; 3,34 zł miesięcznie za 1 m 2 za okres od 1 stycznia 2010 r. do 6 lipca 2010 r., tj. łącznie kwoty 68 679,02 zł; 3,34 zł miesięcznie za m 2 za okres od 7 lipca 2010 r. do 31 grudnia 2010 r., tj. łącznie kwoty 82 926,81 zł; 3,42 zł miesięcznie za m 2 za okres od 1 stycznia 2011 r. do 31 maja 2011 r., tj. łącznie kwoty 73 119,60 zł. Ponadto powód wyjaśnił, że do tak ustalonej kwoty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie doliczył skapitalizowane odsetki ustawowe za opóźnienie, naliczone od 12 lipca 2011 r. do 31 maja 2012 r. w wysokości 61 682,63 zł.

W sprzeciwie od wydanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 9 lipca 2012 r. nakazu zapłaty, pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. Nie kwestionując wskazanej w pozwie podstawy faktycznej powództwa, obok okoliczności poszerzenia granic zajmowanej nieruchomości do 4 276 m 2, podkreślił, że po śmierci poprzedniego dzierżawcy brał udział w przetargach, organizowanych przez (...) W., których przedmiotem była sporna nieruchomość a teren, objęty powództwem, zajmował w dobrej wierze. Jednocześnie wniósł o miarkowanie należnego powodowi wynagrodzenia i podniósł zarzut przedawnienia roszczenia, wskazując, iż jest ono związane z prowadzeniem działalności gospodarczej a tym samym przedawnia się z upływem 3 lat.

W replice na sprzeciw od nakazu zapłaty powód rozszerzył powództwo o kwotę 231 989,79 zł wraz z odsetkami ustawowymi, liczonymi od 11 lipca 2013 r. do dnia zapłaty, która to kwota stanowiła wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości, opisanej w pozwie w kwocie 200 806,95 zł za okres od 1 czerwca 2011 r. do 30 kwietnia 2012 r. wraz ze skapitalizowanymi odsetkami od 1 maja 2012 r. do 10 lipca 2013 r. w kwocie 31 182,84 zł.

W dalszym toku postępowania strony pozostały przy uprzednio zaprezentowanych stanowiskach.

Wyrokiem z 17 marca 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie XX Wydział Gospodarczy zasądził od T. J. (1) na rzecz (...) W. kwotę 581 238,69 zł wraz z odsetkami ustawowymi, liczonymi od kwot: 372 577,20 zł od dnia 1 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty oraz 208 661,40 zł od dnia 11 lipca 2012 r. do dnia zapłaty a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Ponadto Sąd zasądził od T. J. (1) na rzecz (...) W. kwotę 35 549,89 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie od powoda kwotę 291,96 zł a od pozwanego kwotę 694,38 zł tytułem zwrotu wydatków, które tymczasowo poniósł Skarb Państwa.

Powyższy wyrok został wydany w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne.

Sąd Okręgowy przyjął, że na mocy umowy dzierżawy nr (...), zawartej z (...) W. w dniu 29 czerwca 2005 r. U. O., prowadząca działalność gospodarczą pod nazwą GRYF Parkingi Strzeżone Przedsiębiorstwo Usługowe, korzystała od 6 maja 2005 r. do 30 kwietnia 2008 r. z nieruchomości gruntowej, obejmującej 3 320 m 2 a składającej się z działek ew. o nr 55/1, 55/2, 55/3, 56 i 106 z obrębu 6-02-04, będących własnością (...) W., z przeznaczeniem jej na parking samochodowy. Po śmierci U. O., na zajmowanej przez nią uprzednio nieruchomości analogiczną działalność gospodarczą prowadził T. J. (1). Pomimo mającej miejsce pomiędzy (...) W. a T. J. (1) wymiany korespondencji, w której deklarowano możliwość zawarcia umowy dzierżawy, do porozumienia pomiędzy stronami nie doszło. W okresie od 1 maja 2008 r. do 30 kwietnia 2012 r. T. J. (1) zajmował działki ew. o nr 55/1, 55/2, 55/3, 56 i 106 z obrębu 6-02-04, będące własnością (...) W., przy czym do 6 lipca 2010 r. teren ten obejmował 3 320 m 2. W toku negocjacji dotyczących ewentualnego zawarcia umowy dzierżawy, w dniu 7 lipca 2010 r., miały miejsce oględziny nieruchomości, w ramach których ustalono, że obszar zajęty przez T. J. (1) pod parking samochodowy wynosi obecnie nie 3 320 m 2, lecz 4 276 m 2. Wnioski te zostały potwierdzone w toku kolejnych oględzin nieruchomości, przeprowadzonych w dniu 11 maja 2011 r. Jak dalej przyjął Sąd pierwszej instancji, wobec okoliczności, że pomiędzy (...) W. a T. J. (1) nie doszło do zawarcia umowy dzierżawy, w dniu 21 czerwca 2011 r. korzystający z nieruchomości został wezwany do zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z niej w okresie od 1 maja 2008 r. do 31 maja 2011 r. w łącznej kwocie 435 479,03 zł, z uwzględnieniem podatku od towarów i usług, w terminie do 10 lipca 2011 r. Z kolei, faktura VAT z tytułu bezumownego korzystania przez T. J. (1) z nieruchomości w okresie od 1 czerwca 2011 r. do 20 kwietnia 2012 r., wystawiona na kwotę 200 806,95 zł z tygodniowym terminem zapłaty, została jemu doręczona 13 lipca 2012 r. Sąd Okręgowy przyjął, że należna (...) W. kwota wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości, zajmowanych przez T. J. (1), wynosi łącznie 516 338,20 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie niespornych i niekwestionowanych przez strony procesu dowodów z dokumentów, których wiarygodność nie budziła wątpliwości Sądu Okręgowego i nie była również kwestionowana przez strony. Sąd pierwszej instancji zaznaczył przy tym, że pozwany T. J. (1) nie kwestionował samego faktu bezumownego korzystania z opisanych w pozwie działek gruntu. Jednocześnie zwrócił uwagę, że nie dał wiary twierdzeniom pozwanego, wskazującym na zajmowanie jedynie powierzchni około 1 000 m 2, akcentując że pozostawało ono w sprzeczności ze spójnym i wiarygodnym materiałem dowodowym w postaci dokumentów a w tym w szczególności z notatkami z oględzin nieruchomości, których prawidłowość nie była kwestionowana w toku postępowania. Zdaniem Sądu Okręgowego, zaistniały pomiędzy stronami procesu spór, miał charakter materialnoprawny a dotyczył wysokości należnego powodowi wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania przez T. J. (1) z nieruchomości, będącej własnością (...) W., przy uwzględnieniu podniesionego przez powoda zarzutu przedawnienia części roszczeń. Jak następnie wyjaśnił Sąd pierwszej instancji, ustalenie wysokości należnego powodowi wynagrodzenia nastąpiło przy wykorzystaniu wiadomości specjalnych posiadanych przez biegłego sądowego rzeczoznawcę majątkowego A. W., która sporządziła w tej sprawie opinię, będącą w pełni przydatną dla analizy istoty sporu. W ocenie Sądu Okręgowego, zarówno opinia pisemna, jak i uzupełniająca opinia ustna, zostały sporządzone w sposób rzetelny i profesjonalny a tym samym dały podstawę do ustalenia wysokości wynagrodzenia należnego powodowi, odpowiadającego kwocie jaką posiadacz musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby ten pierwszy władał nieruchomością na podstawie umowy dzierżawy. Ponadto, Sąd pierwszej instancji oddalił wniosek pozwanego T. J. (1) o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia, w jakiej wysokości był on w stanie uiszczać czynsz za zajmowaną przez siebie bezumownie nieruchomość w okresie objętym powództwem z uwzględnieniem uzyskiwanych przez niego wpływów i ponoszonych kosztów, akcentując, że okoliczności, które miałyby być przedmiotem tego dowodu nie mają znaczenia dla merytorycznego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Oceniając znaczenie ustalonych okoliczności Sąd pierwszej instancji uznał, iż powództwo należało uwzględnić w części tj w zakresie, w jakim odpowiadało ono kwocie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości oszacowanej zgodnie z zasadami przedstawionymi w opinii biegłą sądową A. W. za okres od 1 czerwca 2009 r. do 30 kwietnia 2012 r. wraz z prawidłowo skapitalizowanymi odsetkami oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Sąd Okręgowy wskazał, że podstawę prawną zgłoszonego roszczenia stanowią przepisy art. 225 - 230 k.c., ponieważ regulują one stosunki bezumowne, zaś w spornym okresie stron procesu nie łączył jakikolwiek stosunek obligacyjny, akcentując przy tym, że wówczas T. J. (1) władał nieruchomością opisaną w pozwie jako posiadacz samoistny w złej wierze. Wyjaśnił, że zgodnie z dyspozycją art. 224 § 2 k.c. od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy a także jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiły bez jego winy. Zobligowany jest przy tym zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył. Odwołując się z kolei do art. 225 k.c. Sąd meriti, wyjaśnił, że obowiązki samoistnego posiadacza w złej wierze względem właściciela są takie same jak obowiązki samoistnego posiadacza w dobrej wierze od chwili, w której ten dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy. Natomiast samoistny posiadacz w złej wierze obowiązany jest nadto zwrócić wartość pożytków, których z powodu złej gospodarki nie uzyskał, oraz jest odpowiedzialny za pogorszenie i utratę rzeczy, chyba że rzecz uległaby pogorszeniu lub utracie także wtedy, gdyby znajdowała się w posiadaniu uprawnionego. Dalej Sąd Okręgowy wyjaśnił, że sytuacja prawna posiadacza rzeczy w złej wierze, określona została w art. 225 i art. 230 k.c., obejmuje najszerszy zakres jego obowiązków względem właściciela, do których niewątpliwie należy m.in. zobowiązanie do uiszczenia wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy za cały okres posiadania w tym charakterze. Uregulowanie to umożliwia wyrównanie właścicielowi straty poniesionej wskutek posiadania jego rzeczy bez tytułu prawnego. Zła wiara wiąże się natomiast z powzięciem przez posiadacza informacji, które racjonalnie oceniając, powinny skłonić go do refleksji, że jego posiadanie nie jest zgodne ze stanem prawnym a zatem, za posiadacza zależnego w złej wierze uznać należy posiadacza, który kontynuuje posiadanie po wygaśnięciu stosunku prawnego łączącego go z właścicielem, chociaż powinien i zdaje sobie sprawę z obowiązku zwrotu rzeczy, ale odmawia jej wydania. W ocenie Sądu pierwszej instancji, pozwany był posiadaczem nieruchomości powoda w złej wierze, ponieważ w toku postępowania sądowego wprost przyznał, że miał świadomość, iż nie łączy go z powodem żaden stosunek obligacyjny a pomimo to zaniechał ponoszenia na rzecz powoda jakichkolwiek opłat z tytułu korzystania z nieruchomości. Z kolei Sąd Okręgowy wyjaśnił, że roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy skierowane przeciwko posiadaczowi samoistnemu w złej wierze łączy w sobie elementy roszczenia odszkodowawczego, zmierzającego do zwrotu poniesionych przez właściciela kosztów, związanych z koniecznością korzystania przez niego z cudzej rzeczy lub do wyrównania utraconych korzyści, jakie uzyskałby, gdyby rzecz wynajął lub oddał w dzierżawę oraz elementy roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia, obejmujące wydanie korzyści uzyskanych przez posiadacza w wyniku korzystania z rzeczy. Dochodzenie wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jego wysokość, nie zależą od tego, czy właściciel w rzeczywistości poniósł jakiś uszczerbek, a posiadacz uzyskał korzyść.

Przenosząc powyższe rozważania prawne na realia niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części, z uwagi na skutecznie podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia. Wyjaśnił przy tym, że zgodnie z art. 118 k.c., przedawnienie roszczeń z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie następuje w terminie 10 lat, a jeśli roszczenia te związane były z prowadzeniem działalności gospodarczej w terminie 3 lat, nie później jednak niż z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy. Z uwagi zaś na skuteczne podniesienie zarzutu przedawnienia i dyspozycję art. 117 § 2 k.c., zgodnie z którym po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia oraz fakt wniesienia pozwu w dniu 1 czerwca 2012 r., jak również okoliczność niekwestionowania przez pozwanego bezumownego korzystania z nieruchomości powoda, zdaniem Sądu Okręgowego, koniecznym było dokonanie oceny zgłoszonego roszczenia za okres od 1 czerwca 2009 r. do 30 kwietnia 2012 r., co też Sąd uczynił dopuszczając w niniejszej sprawie dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu wyceny nieruchomości. Jednocześnie wyjaśnił, że zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie stanowiskiem, za podstawę ustalenia wysokości należnego właścicielowi wynagrodzenia przyjmowana jest stawka rynkowa, stosowana za korzystanie z danego rodzaju rzeczy i czas posiadania rzeczy bez tytułu prawnego. W odniesieniu zaś do rzeczy, będących przedmiotem najmu lub dzierżawy, wynagrodzenie obejmować powinno to, co właściciel mógłby uzyskać, gdyby oddał rzecz w najem lub dzierżawę. Odwołując się do wyników przeprowadzonej w sprawie opinii biegłego, Sąd pierwszej instancji wskazał, że wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z gruntu, zgodnie ze stawkami rynkowymi za okres od 1 czerwca 2009 r. do 30 kwietnia 2012 r. wyniosło łącznie 516 338,20 zł, przy czym na kwotę tę składały się: 159 891,20 zł za okres od 1 czerwca 2009 r. do dnia 6 lipca 2010 r., obliczona przy uwzględnieniu stawki czynszu za m 2 możliwego do uzyskania wynagrodzenia między czerwcem a grudniem 2009 r. w kwocie 3,59 zł oraz 3,72 zł w okresie od 1 stycznia 2010 r. do 6 lipca 2010 r., przy uwzględnieniu powierzchni 3 320 m 2 oraz kwota 356 447,00 zł od 7 lipca 2010 r. do 30 kwietnia 2012 r., obliczona przy uwzględnieniu stawki czynszu za m 2 możliwego do uzyskania między 7 lipca a grudniem 2010 r. w kwocie 3,72 zł oraz 3,82 zł w okresie od 1 stycznia 2010 r. do końca grudnia 2011 r. i 3,98 zł w okresie od 1 stycznia 2012 r. do końca kwietnia 2012 r. przy uwzględnieniu większej zajętej powierzchni - 4 276 m 2. Po dokonaniu zaś powyższych obliczeń, Sąd pierwszej instancji odniósł się do żądania powoda w zakresie skapitalizowanych odsetek ustawowych za opóźnienie i wyjaśnił, że wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy bez tytułu prawnego nie jest świadczeniem okresowym, ponieważ stanowi jednorazową należność za cały okres korzystania z rzeczy nieopartego na tytule prawnym. Ocenił, że odsetki, jakie powód mógł skapitalizować wraz z kwotą główną, są zależne od uprzedniego skutecznego doręczenia wezwania do zapłaty T. J. (1), co oznacza, że powód błędnie wskazał należne jemu kwoty przy dokonanych wezwaniach pozwanego do zapłaty. Niemniej jednak, jak wyjaśnił Sąd Okręgowy, w kierowanych do pozwanego wezwaniach, powód prawidłowo określił podstawę swego żądania, okres za jaki dochodzi zapłaty a także termin spełnienia świadczenia, co umożliwiało obliczenie, przy zastosowaniu wprowadzonej przez biegłego formuły, prawidłowej części odsetek, które mogły podlegać kapitalizacji przy pozwie oraz przy piśmie rozszerzającym powództwo i obliczył te kwoty na 38 652,89 zł i 26 247,60 zł. Na zakończenie zaś powyższych rozważań prawnych Sąd Okręgowy wyjaśnił, że charakter zgłoszonych roszczeń o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości w złej wierze oraz fakt, iż T. J. (1) jest profesjonalnym przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą na rynku usług, nie uzasadniają miarkowania wynagrodzenia należnego w tej sprawie (...) W..

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 100 k.p.c., stosunkowo je rozdzielając przy uwzględnieniu ostatecznego wyniku sprawy, którą powód wygrał w 70,4% i zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 35 549,89 zł. Ponadto, stosownie do wyniku procesu, nakazano pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie odpowiednio od (...) W. kwotę 291,96 zł a od T. J. (1) kwotę 694,38 zł tytułem zwrotu wydatków, związanych ze sporządzeniem opinii przez biegłego sądowego, które tymczasowo poniósł Skarb Państwa.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie wywiodły obie strony.

Powód (...) W. zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w zakresie, w jakim powództwo zostało oddalone co do kwoty 133 486,29 zł wraz z odsetkami ustawowymi, liczonymi od kwot: 82 936,47 zł od 1 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty i 50 549,82 zł od dnia 11 lipca 2012 r. do dnia zapłaty a także co do rozstrzygnięcia odnośnie kosztów procesu. W założonym środku zaskarżenia zarzucił Sądowi pierwszej instancji naruszenie art. 5 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 8 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U. z 2011 r., po. (...)) poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie oraz naruszenie przepisu prawa procesowego tj art. 328 § 2 k.p.c. poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku, w którym nie wskazano przyczyn, dla których Sąd oddalił powództwo w zakresie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, powiększonego o podatek VAT. Uzasadniając szczegółowo zaprezentowane w apelacji stanowisko apelujący podniósł, że ustalając należne powodowi wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości, Sąd Okręgowy uwzględnił prawidłowe stawki, powierzchnię oraz liczbę miesięcy, niemniej jednak nie wziął pod uwagę, iż opracowane przez biegłą stawki czynszu są stawkami netto a zatem winny były zostać powiększone o należny podatek VAT. Odwołując się do interpretacji przywołanej powyżej ustawy, dokonywanej przez organy podatkowe, podniósł, że w sytuacji gdy po zakończeniu umowy dotychczasowy najemca (dzierżawca) dalej użytkuje nieruchomość za zgodą jej właściciela, nawet dorozumianą, płacąc z tego tytułu określone kwoty albo gdy właściciel rzeczy np. toleruje sytuację, w której przy braku formalnego stosunku prawnego inny podmiot korzysta z należącej do niego rzeczy, wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z rzeczy spełnia definicję świadczenia usług w rozumieniu art. 8 i na podstawie art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku od towarów i usług podlega opodatkowaniu podatkiem VAT. Zdaniem skarżącego, wyliczenie, dokonane przez Sąd Okręgowy, które nie uwzględnia przywołanych przepisów, winno zostać skorygowane poprzez uwzględnienie żądania zapłaty co do kwoty 712 724,98 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot: 455 513,76 zł od 1 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty i 259 211,22 zł od 11 lipca 2012 r. do dnia zapłaty. Stosownie zaś do tak ustalonego wynagrodzenia, odpowiednio skorygowane winno zostać także rozstrzygnięcie o kosztach procesu, przy uwzględnieniu wygranej powoda na poziomie 86,57 %.

Wobec tak zaprezentowanych zarzutów apelacyjnych, skarżący wniósł o zmianę wyroku Sądu pierwszej instancji w części tj w zakresie punktu II poprzez zasądzenie od T. J. (1) na rzecz (...) W. kwoty 133 486,29 zł wraz z odsetkami ustawowymi, liczonymi od kwot: 82 936,47 zł od 1 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty i 50 549,82 zł od 11 lipca 2012 r. do dnia zapłaty a także kosztów procesu w kwocie 43 700,54 zł oraz o pobranie od powoda na rzecz Skarbu Państwa kwoty 132,46 zł tytułem wydatków, które tymczasowo poniósł Skarb Państwa.

Natomiast apelacja pozwanego T. J. (1) kwestionowała uwzględnienie przez Sąd pierwszej instancji powództwa co do kwoty 581 238,689 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie i rozstrzygnięcie o kosztach procesu. Skarżący zarzucił Sądowi Okręgowemu błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, że powierzchnia nieruchomości, zajmowanej przez pozwanego wynosiła 4 276 m 2, podczas gdy w rzeczywistości powierzchnia ta wynosiła 4 255 m 2 a ponadto błąd, polegający na przyjęciu, że wyłącznie pozwany ponosi odpowiedzialność za bezumowne korzystanie z gruntu a wreszcie także na ustaleniu, że nie zachodzą przesłanki do oddalenia powództwa lub miarkowania wynagrodzenia, przysługującego powodowi. Uzasadniając tak zaprezentowane zarzuty pozwany wyjaśnił, że biegły sądowy, który sporządził w tej sprawie opinię, dotyczącą wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, dokonał w tym zakresie obliczeń, biorąc pod uwagę powierzchnię parkingu na poziomie 4 276 m 2, podczas gdy powierzchnia ta jest faktycznie o 21 m 2 mniejsza. W ocenie skarżącego, zaprezentowana przez powoda analiza komputerowa, prezentująca zajmowaną przez niego powierzchnię nieruchomości budzi uzasadnione wątpliwości jako że jest nieczytelna a okno symulacji komputerowej ją prezentujące jest umieszczone na linii przebiegu parkingu. Tym samym, przedłożony przez pozwanego do akt sprawy dokument, mający odzwierciedlać przebieg granicy parkingu, nie powinien stanowić podstawy dla ustalenia zajmowanego przez skarżącego terytorium. W nawiązaniu do tego zarzutu pozwany wniósł o dopuszczenie na etapie postępowania apelacyjnego dowodu z dokumentu, prezentującego wyniki wykonanego przez geodetę L. S. pomiaru nieruchomości, z którego wynika, że powierzchnia parkingu wynosi 4 255 m 2. Niezależnie od powyższego, T. J. (1) podniósł, że powód nie podpisał z nim umowy dzierżawy, o co on sam występował, czym dyskryminował pozwanego w stosunku do podmiotów, prowadzących analogiczną działalność gospodarczą w sąsiedztwie. Wyjaśnił, że skutkiem tego zaniechania ze strony powoda był odpływ dotychczasowych klientów pozwanego do konkurencji a w konsekwencji także spadek dochodów pozwanego, uniemożliwiający jemu pokrywanie chociażby bieżących wydatków. W ocenie skarżącego, powód swoimi niedozwolonymi praktykami i nierównym, sprzecznym ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa oraz zasadami współżycia społecznego, traktowaniem podmiotów, winien ponosić odpowiedzialność za taki stan rzeczy i partycypować w dochodzonym w ramach niniejszego postępowania wynagrodzeniu z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości. W uzupełnieniu tego zarzutu pozwany zakwestionował oddalenie przez Sąd pierwszej instancji wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność ustalenia przychodów i dochodów, jakie generowała zajmowana przez pozwanego nieruchomość w czasie prowadzenia na niej parkingu. Wobec zaś tak zaprezentowanych zarzutów, pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie.

W odpowiedzi na apelację pozwanego T. J. (1), powód wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz strony powodowej kosztów postępowania w drugiej instancji a w tym kosztów zastępstwa procesowego w drugiej instancji, zgodnie z obowiązującymi przepisami. W uzasadnieniu swego stanowiska powód podniósł, że w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji pozwany nie kwestionował prezentowanych przez powoda dowodów, które wskazywały na zajmowanie przez T. J. (1) w okresie od 1 maja 2008 r. do 6 lipca 2010 r. nieruchomości o powierzchni 3 320 m 2 a następnie, od 7 lipca 2010 r. do 30 kwietnia 2012 r. o powierzchni 4 276 m 2. Ponadto, zdaniem powoda, skarżący nie zdołał wykazać, że wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 17 marca 2015 r. został wydany w oparciu o błędną opinię biegłej sądowej A. W.. Przeciwnie, opinia ta została sporządzona w sposób w pełni przydatny dla merytorycznego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacje obu stron procesu podlegały oddaleniu. Zaskarżony wyrok został oparty na prawidłowych ustaleniach faktycznych, które zostały uznane przez Sąd Apelacyjny za podstawę rozstrzygnięcia o niezasadności obu apelacji a zarzuty wskazane w złożonych środkach odwoławczych nie zasługiwały na uwzględnienie.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do apelacji pozwanego T. J. (1), jako dalej idącej, wskazać należy, że z jednej strony akcentowała ona błędne ustalenia faktyczne, jak i ocenę prawną, poczynione przez Sąd pierwszej instancji a z drugiej strony wskazywała na niezastosowanie przez Sąd Okręgowy przepisu prawa materialnego, pozwalającego na miarkowanie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie. Podnosząc dopiero na etapie postępowania apelacyjnego zarzuty, odnoszące się do powierzchni zajmowanej przez niego nieruchomości, która zdaniem pozwanego jest mniejsza od przyjętej przez sąd pierwszej instancji o 21 m 2, pozwany nie wyjaśnił, z jakich przyczyn okoliczności tych nie kwestionował w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji. Przeciwnie, na żadnym etapie postępowania przed Sądem Okręgowym, nie negował wyników oględzin nieruchomości, które miały miejsce w dniu 7 lipca 2010 r., w ramach których ustalono, że powierzchnia, którą faktycznie zajmuje pozwany bez tytułu prawnego wynosi 4 276 m 2. Wobec zaś okoliczności, że pozwany nawet nie usiłował uzasadniać, z jakich względów nie mógł powołać dowodu, dołączonego do apelacji w postaci dokumentu planu i obmiaru powierzchni parkingu celem ustalenia, że zajmowana przez niego nieruchomość ma mniejszą powierzchnię o 21 m 2 w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, ani też nie uzasadnił, dlaczego potrzeba jego powołania wynikła później, wniosek o jego dopuszczenie, zgłoszony dopiero na etapie postępowania odwoławczego należało uznać za spóźniony w świetle art. 381 k.p.c. Celem tej ostatniej regulacji, polegającej na ograniczeniu w powoływaniu „nowości” było przeciwdziałanie celowej zwłoce strony w przedstawianiu nowych faktów i dowodów oraz potrzeba koncentracji materiału dowodowego w pierwszej instancji (wyrok SN z 7 listopada 1997 r., II CKN 446/97, OSNC 1998, Nr 4, poz. 67). Innymi słowy, przepis ten nie może służyć stronie biernej w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji do „przenoszenia” postępowania dowodowego na etap apelacyjny. Jednocześnie, uzasadnieniem dla dopuszczenia tych dowodów nie może być – jak uczynił to skarżący – jedynie niekorzystne dla strony rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji i treść uzasadnienia wyroku, gdyż takie pojmowanie art. 381 k.p.c. przekreślałoby jego sens i rację istnienia. W konsekwencji, Sąd Apelacyjny oddalił nowy wniosek dowodowy T. J. (2), zaprezentowany w apelacji, jako zgłoszony z naruszeniem art. 381 k.p.c., ponieważ nie wykazano, aby pozwany nie mógł go powołać przed sądem pierwszej instancji albo że potrzeba jego powołania wynikła później. Niezależnie jednak od powyższego należy zauważyć, że już tylko pobieżna analiza porównawcza rysunków, sporządzonych przez pracownika powoda a będących wynikiem oględzin nieruchomości, przeprowadzonych w dniu 7 lipca 2010 r. i obrysu, dołączonego do apelacji pozwanego a opracowanego przez geodetę L. S., wskazuje na niewielkie przesunięcie granic terenu zajmowanego przez pozwanego w części północno-wschodniej działki ewidencyjnej nr (...). Wobec jednak okoliczności, że z dokumentu dołączonego do apelacji nie sposób odczytać, kiedy pomiary te zostały dokonane, ponieważ na rysunku zatuszowano datę ich wykonania, w powiązaniu z biernością T. J. (1) w tym przedmiocie na etapie postępowania przed sądem pierwszej instancji i treścią oświadczenia złożonego na rozprawie przed Sądem Apelacyjnym w dniu 17 listopada 2017 r., że pozwany nie pamięta, kiedy została sporządzona mapa dołączona do apelacji, udowodnionym pozostaje twierdzenie powoda, że co najmniej do dnia, za który powód dochodzi zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, tj do 30 kwietnia 2012 r., pozwany zajmował nieruchomość określoną w pozwie o łącznej powierzchni 4 726 m 2.

Z kolei stanowisko pozwanego, akcentujące fakt niezawarcia z nim umowy dzierżawy, które miało skutkować dyskryminowaniem go i powodować utratę klienteli parkingu, która dowiedziawszy się o braku tytułu prawnego T. J. (1) do nieruchomości, nie chciała zawierać z nim samym stosownych umów, stanowi nieuprawnioną próbę przerzucenia na powoda ryzyka prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej. Bezspornie, strony procesu prowadziły negocjacje odnośnie możliwości zawarcia umowy dzierżawy, niemniej jednak nie doszło do tego z uwagi na brak porozumienia co do wysokości stawki czynszu dzierżawnego, ponieważ ta, zaproponowana przez pozwanego, została oceniona jako nieekwiwalentna. Wbrew zaś stanowisku pozwanego, prezentowanemu zarówno przed Sądem pierwszej instancji, jak i w apelacji, żaden przepis prawa nie obliguje (...) W. do zawierania umów z przedsiębiorcami na warunkach, które nie przynosiłyby gminie wymiernych korzyści majątkowych. Przeciwnie, przepisy prawa pozostawią właścicielowi nieruchomości swobodę w zakresie podjęcia decyzji co do tego, z kim i na jakich warunkach umowa zostanie zawarta. Ponadto, powód jako podmiot podlegający ustawie z 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (Dz.U. z 2017 r., poz. 1311 t.j.), nie ma obowiązku kredytowania działalności gospodarczej pozwanego a przeciwnie, winien prowadzić racjonalną gospodarkę finansami tak, aby nie narazić się na zarzut naruszenia tejże ustawy. Podobnie zauważyć należy, że przesłaną dla oddalenia zgłoszonego w tej sprawie powództwa, nie może być wysokość zysku, jaki pozwany faktycznie osiągał z prowadzonej działalności gospodarczej czy też jaki potencjalnie zysk mógłby osiągnąć. Zauważyć należy, że to sam pozwany podjął decyzję co do korzystania z nieruchomości powoda, pomimo braku tytułu prawnego do niej i na taki stan godził się latami. Wbrew stanowisku skarżącego T. J. (1), podmiotem profesjonalnie funkcjonującym w obrocie prawnym, o którym mowa w art. 355 § 2 k.c. a więc takim, od którego wymaga się większych umiejętności, wiedzy oraz skrupulatności, jest nie tylko (...) W., ale także on sam. Decydując się na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie nieruchomości powoda, winien był ocenić, czy działalność ta będzie odpowiadała zasadom racjonalnego gospodarowania a nie usiłować następnie obciążyć powoda negatywnymi skutkami z tego wynikającymi. Co więcej, akceptacja w tym przedmiocie stanowiska pozwanego skutkować musiałby zbyt daleko idącym wnioskiem, że na wypadek ponoszenia przez pozwanego strat w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, to powód, jako właściciel nieruchomości, zobligowany byłby do świadczenia na jego rzecz z tego tytułu i wyrównywania jemu straty, pomimo że to właśnie (...) W. jest pozbawione przez pozwanego władztwa nad swoją rzeczą. Z uwagi zaś na powyższej podniesione argumenty, podobnie jak Sąd pierwszej instancji, także i Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do oddalenia powództwa przez pryzmat art. 5 k.c., na który wskazywał pozwany, żądając miarkowania kwoty dochodzonej pozwem w tej sprawie.

Z kolei, wobec okoliczności, że w złożonej apelacji, powód (...) W., zarzucił zarówno naruszenie prawa materialnego, jak i procesowego, jako pierwszy należało rozpoznać zarzut dotyczący naruszenia procedury cywilnej, ponieważ ocena zasadności naruszenia prawa materialnego może być dokonana dopiero po stwierdzeniu, iż ustalenia stanowiące podstawę faktyczną zaskarżonego wyroku zostały dokonane prawidłowo, tj. zgodnie z przepisami prawa procesowego. Wbrew stanowisku skarżącego, niezasadny okazał się zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., ponieważ zwięzłe ujęcie uzasadnienia Sądu Okręgowego zawiera wszystkie niezbędne jego elementy, wymagane przez ustawodawcę a przy tym brak jest podstaw do przyjęcia, że zawiera tak kardynalne braki, że niemożliwe jest dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia, co z kolei uniemożliwia przeprowadzenie kontroli instancyjnej. Aczkolwiek w uzasadnieniu Sądu pierwszej instancji nie wskazano przyczyn, dla których rozstrzygnięcie nie uwzględnia podatku od towarów i usług, to podkreślić należy, że w obecnym modelu apelacji, sąd drugiej instancji analizuje prawidłowość decyzji sądu pierwszej instancji nie tylko na podstawie treści uzasadnienia, ale uprawniony jest także do samodzielnej oceny materiału dowodowego, zgromadzonego przez ten sąd. O ile uzasadnienie Sądu pierwszej instancji wymaga pogłębionej analizy w odniesieniu wysokości zasądzonej kwoty przez pryzmat żądania powoda powiększenia jej o należny podatek VAT, to nie sposób stwierdzić, aby nie poddawało się kontroli instancyjnej, jako że z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, z jakich przyczyn Sąd ten oddalił powództwo, zaś ewentualne uchybienia nie miały znaczenia dla merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy. W powiązaniu z powyższym, niezasadny okazał się zarzut powoda, wskazujący na naruszenie art. 5 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 8 ustawy z 11 marca 2014 r. o podatku od towarów i usług poprzez niedoliczenie do zasądzonej od pozwanego na rzecz powoda kwoty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości podatku od towarów i usług. Wniosek powoda w tym zakresie uzasadniony jest stanowiskiem organów administracyjnych w zakresie obciążania podatników podatkiem VAT, które zakłada, że skoro po zakończeniu umowy najmu dotychczasowy najemca dalej korzysta z nieruchomości za zgodą właściciela, nawet dorozumianą, to okoliczności te uzasadniają wniosek, iż pomiędzy stronami istnieje stosunek prawny uprawniający do przyjęcia definicji świadczenia usług w rozumieniu art. 8 ustawy z 11 marca 2014 r. Obowiązkiem sądu cywilnego jest jednak badanie faktycznych relacji pomiędzy stronami niniejszego postępowania sądowego jako uczestników relacji cywilnoprawnych a nie przez pryzmat wykładni organów administracyjnych, dokonywanych na potrzeby postępowań podatkowych. W ocenie Sądu Apelacyjnego, całokształt materiału dowodowego, zgromadzonego w sprawie nie pozwala na konstatację, aby w sposób dorozumiany pomiędzy stronami procesu doszło do nawiązania relacji prawnej innej, niż polegając na bezumownym korzystaniu przez pozwanego z nieruchomości powoda. Zgodnie zaś z przywołanym powyżej art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku od towarów i usług, opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług, podlegają odpłatna dostawa towarów i odpłatne świadczenie usług na terytorium kraju. Z kolei, stosownie do treści art. 8 ust. 1 powoływanej ustawy, przez świadczenie usług, o którym mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1, rozumie się każde świadczenie na rzecz osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, które nie stanowi dostawy towarów w rozumieniu art. 7 ustawy. Z powyższych uregulowań wynika, że usługą jest każde, co do zasady, odpłatne świadczenie, które nie jest dostawą towarów i które przejawia się tym, że świadczeniobiorca (konsument) odnosi z niego, choćby nawet potencjalną korzyść. Zgodnie ze stanowiskiem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, wyrażonym w szeregu orzeczeń (C-16/93, C-89/81 C-154/80, C-498/99), za świadczenie usług za wynagrodzeniem, a więc czynność podlegającą opodatkowaniu uważane mogą być takie sytuacje, w których istnieje bezpośredni związek pomiędzy daną czynnością a otrzymywanym z tytułu tej czynności wynagrodzeniem. W orzeczeniu C-154/80 Trybunał stwierdził, że podstawą opodatkowania z tytułu wykonania usługi „jest wszystko, co stanowi wynagrodzenie za usługę i że usługa jest tym samym opodatkowana tylko, jeżeli istnieje bezpośredni związek pomiędzy świadczoną usługą i otrzymywanym wynagrodzeniem”. Świadczenie usług jest bowiem wykonane za wynagrodzeniem i podlega opodatkowaniu VAT w przypadku istnienia więzi prawnej pomiędzy świadczącym usługę a odbiorcą tej usługi, na podstawie której to więzi dochodzi do świadczenia wzajemnego, natomiast wynagrodzenie otrzymane przez świadczącego usługę stanowi wartość przekazaną w zamian za świadczenie na rzecz odbiorcy, które należy opodatkować. Tymczasem bezumowne korzystanie, od którego ustalone jest wynagrodzenie niepodlegające opodatkowaniu VAT, polega właśnie na tym, że pomiędzy jej stronami nie zostało zawarte żadne porozumienie, wyrażające wolę świadczenia. B. korzystania oznacza, że do tej czynności dochodzi wbrew woli właściciela tej nieruchomości a zatem w sytuacji gdy pomiędzy właścicielem a korzystającym bezumownie z nieruchomości nie istnieje żaden stosunek prawny, w ramach którego miałyby być spełnione świadczenia wzajemne. W przypadku natomiast bezumownego korzystania z cudzej własności – bez jednoczesnej zgody właściciela na korzystnie z niej – właścicielowi przysługuje roszczenie zapłaty określonej kwoty pieniężnej jako naprawy szkody z tytułu bezprawnego korzystania z rzeczy. Wynagrodzenie to obejmuje kompensatę utraconych korzyści a zatem kwoty, mającej charakter sankcyjny, która nie jest opodatkowana VAT. Bezumowne użytkowanie nieruchomości, na które nie została wyrażona w żadnej formie zgoda jej właściciela ani w sposób wyraźny, ani dorozumiany (jak to bezspornie miało miejsce w niniejszej sprawie), nie jest transakcją opodatkowaną VAT (jak dzierżawa), natomiast żądanie zapłaty z tego tytułu nie jest należnością za jej wykonanie (czynsz), opodatkowaną VAT, lecz wynagrodzeniem, które nie jest opodatkowane tym podatkiem. Materiał dowodowy, zgromadzony w analizowanej sprawie, uzasadnia wniosek, że powód nigdy nie wyraził zgody na zajmowanie przez pozwanego spornej nieruchomości, ani w sposób wyraźny, ani dorozumiany a tym samym, wynagrodzenie jemu przysługujące nie spełnia kryteriów, określonych w art. 5 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 8 ustawy z 11 marca 2014 r. o podatku od towarów i usług. W przedmiotowym natomiast przypadku, na żądanie pozwu składa się wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy, co do którego w orzecznictwie Sądu Najwyższego zgodnie podnosi się, iż wynagrodzenie żądane na podstawie art. 224 § 2 k.c., 225 k.c. ma właśnie odszkodowawczy charakter i wobec tego nie jest obciążane podatkiem od towarów i usług (wyroki Sądu Najwyższego: z 15 kwietnia 2004 r., IV CK 273/03, niepubl., z dnia 22 marca 2002 r., I CKN 1344/99, OSNC 2003, nr 4, poz. 52, i z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 293/03 - niepubl.).

Mając powyższe na względzie, wobec bezzasadności podniesionych w nich zarzutów, zarówno apelacja powoda, jak i apelacja pozwanego, podlegały oddaleniu, co na podstawie art. 385 k.p.c. implikowało orzeczenie jak w sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł, stosownie do jego wyniku, na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c. oraz § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2013 r., poz. 490 t.j.), które to rozporządzenie ma zastosowanie w tej sprawie z mocy § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804), zasądzając w punkcie II wyroku od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5 400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego za dugą instancję i uwzględniając stawkę minimalną, obowiązującą w sprawach o zapłatę oraz podaną w apelacji wartość przedmiotu zaskarżenia a nieuiszczoną przez pozwanego opłatę sądową od apelacji, przejmując na rachunek Skarbu Państwa (pkt III wyroku).