Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 1040/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 8 czerwca 2017 roku wydanym w sprawie sygn. akt XII GC 172/16 Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi zasądził od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w O. na rzecz T. R. kwotę 18.450 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 maja 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku, a od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz kwotę 3.340 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w O. zaskarżając go w całości.

Skarżąca zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, mające wpływ na wynik sprawy, to jest art. 233 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i dokonanie ustaleń wbrew treści zebranych w sprawie dowodów poprzez ustalenie, że:

mimo braku zaakceptowania przez pozwaną I etapu prac powodowi należy się wynagrodzenie w sytuacji, gdy z zawartej umowy - § 3 pkt. 1- wprost wynika, że I etap umowy uważa się za zakończony w momencie uzyskania przez architekta ze strony zmawiającego pisemnej akceptacji projektu koncepcyjnego wraz z protokołem zdawczo-odbiorczym, a nadto z § 3 punkt 5 wynika, że od dnia podpisania protokołu zdawczo-odbiorczego zamawiający może w ciągu 7 dni przekazać architektowi uwagi dotyczące zmian w przekazywanych materiałach,

umowa nie przewiduje, co się dzieje w sytuacji, gdy jakiś etap nie zostanie zaakceptowany przez pozwaną w sytuacji, gdy z § 3 i 4 zawartej umowy wprost wynikają konsekwencje braku zaakceptowania przez pozwaną etapu I umowy, a są nimi: brak zakończenia etapu I umowy, brak podpisania protokołu zdawczo-odbiorczego i brak otwarcia terminu 7-dniowego dla pozwanej do zgłoszenia uwag, a także możliwości wystawienia przez powoda faktury VAT i dochodzenia należności w postaci pierwszej transzy wynagrodzenia. Powołany przez sąd § 6 pkt 3 umowy dotyczy odmiennej sytuacji niż okoliczności faktyczne sprawy, a mianowicie sytuacji rozwiązania umowy za zgodą obu stron na piśmie (§ 6 pkt 1),

pozwana nie wykazała, że I etap umowy nie został wykonany a jedynie, że nie został zaakceptowany w sytuacji, gdy warunkiem wypłacenia wynagrodzenia dla powoda za etap I było uzyskanie akceptacji ze strony zamawiającego (§ 3 pkt 1 umowy), która to akceptacja, w ocenie pozwanej, zawierała w sobie ewentualne uwagi co do wykonania lub niewykonania I etapu umowy i której to akceptacji powód nie uzyskał od pozwanej, a wręcz uzyskał informację, że pozwana nie akceptuje I etapu prac powoda.

Powołując się na te zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania według norm prawem przepisanych oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania wywołanego apelacją, według norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej nie jest zasadna.

Sąd Okręgowy uznaje za niezasadny wywiedziony w apelacji zarzut naruszenia prawa procesowego sprowadzający się do zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Wszystkie zastrzeżenia pozwanej podniesione w ramach tego zarzutu uznać należy za chybione.

Sąd Okręgowy podziela w całości ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjmuje je za własne. Ustalenia te dokonane zostały w oparciu o dowody przeprowadzone w pierwszej instancji, których ocena dokonana została bez przekroczenia ram swobodnej oceny dowodów zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c.

Podkreślić należy, iż skuteczne zakwestionowanie tej swobody wymaga od skarżącego wykazania, że w następstwie istotnych błędów logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego albo też pominięcia dowodów prowadzących do wniosków odmiennych, niż przyjęte przez sąd orzekający, ocena dowodów była oczywiście błędna lub rażąco wadliwa. Bezspornym jest zatem, że skuteczność zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c. uzależniona jest od wykazania, iż sąd ten uchybił określonym zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego przy ocenie konkretnych dowodów, albowiem jedynie to może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Tym samym, niewystarczające jest przekonanie pozwanej o innej niż przyjął to sąd doniosłości poszczególnych dowodów w sprawie i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu Rejonowego (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC Nr 10 z 2000 r. poz. 189 i wyrok z dnia 6 listopada 1998 r., III CKN 4/98).

Prawidłowe postawienie zarzutu z art. 233 § 1 k.p.c. wymagało zatem od apelującej wskazania konkretnego dowodu przeprowadzonego w sprawie, którego zarzut ten dotyczy i podania, w czym upatruje wadliwą jego ocenę. Nie jest nim inna ocena tych samych dowodów przeprowadzona przez apelującą. Jeśli bowiem z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (tak również SN w wyroku z dn. 27.09.2002r, II CKN 817/00, Opubl: Legalis).

W ocenie Sądu Okręgowego, pozwana w treści swojej apelacji nie wykazała zaistnienia tak określonych uchybień w ocenie materiału dowodowego, a zatem nie dowiodła, iż doszło do naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c.

Apelacja pozwanej w zakresie powołanego zarzutu sprowadza się wyłącznie do zakwestionowania rozstrzygnięcia Sądu I instancji ze wskazaniem na odmienną niż dokonał to sąd ocenę kilku postanowień umownych. W istocie pozwana w ramach tego zarzutu - poza jedną kwestią - nie podważa ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji, a kwestionuje ocenę prawną tegoż sądu co do istnienia uprawnienia po stronie powoda do żądania wynagrodzenia za wykonane czynności w ramach łączącej strony umowy. Kwestia błędów w ocenie prawnej ustalonych faktów to jednak domena naruszeń w zakresie zastosowania prawa materialnego a nie naruszeń prawa procesowego.

Jedynym zastrzeżeniem pozwanej, które spełnia kryteria oceny w ramach zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, jest wskazane w uzasadnieniu apelacji zastrzeżenie dotyczące nieudowodnienia przez powoda, że wykonał w pełni zakres umowy opisany w § 1 pkt 3 lit. od a do f. Pozwana wręcz wskazała, że wykazała ona w toku postępowania, iż opisane w tych punktach czynności nie zostały wykonane, a tym samym nie został wykonany przez powoda I etap umowy.

Z tak postawionym zarzutem apelacji nie można się zgodzić. Zawarta przez strony w dniu 23 marca 2015 roku umowa o prace projektowe w § 1 określała przedmiot umowy, a jej szczegółowy zakres opisany został w ust. 3 tego paragrafu. Z kolei w § 3 umowy wskazano, że jej wykonanie odbywać będzie się etapami i wyszczególniono 5 tych etapów. Pierwszy etap umowy obejmować miał czynności opisane w § 1 ust. 3 lit. a, b, c, d, e, f. Uwagę zwracają mało precyzyjne sformułowania umowy określające zakres czynności do wykonania przez powoda w ramach I etapu realizacji prac określanego przez strony jako koncepcyjny projekt architektury. Mogło rodzić to problemy dwojakiej natury, z jednej strony problemy wykładni oświadczeń woli stron umowy, z drugiej zaś – problemy dowodowe związane z wykazaniem wykonania poszczególnych czynności składających się na ów I etap realizacji umowy.

Odnosząc się w tym miejscu do tych problemów natury dowodowej wskazać należy, iż to na powodzie, jako osobie wywodzącej z tego skutki prawne (art. 6 k.c.), spoczywał obowiązek wykazania, że zgodnie z zawartą umową wykonał swoje obowiązki objęte I etapem umowy, co skutkowało powstaniem po jego stronie uprawnienia do domagania się zapłaty za wykonaną pracę. Zdaniem Sądu Okręgowego powód sprostał temu obowiązkowi. Poza samą umową T. R. przedłożył dokumenty w postaci inwentaryzacji obiektów budowlanych znajdujących się na działce pozwanej oraz wariantowej koncepcji projektowej wraz z wizualizacjami (k. 40-56, 57-69), co odpowiadało zapisom jego obowiązków wskazanych w § 1 ust. 3 lit b, e i f. Ponadto osobowymi środkami dowodowymi (zeznania świadków: P. Z., M. C., M. G., K. M. oraz zeznania powoda) powód wykazał, że wykonał też te mało precyzyjnie określone czynności jak: wyznaczenie zakresu badań geologicznych (które zostały przeprowadzone), analizę możliwości wprowadzenia funkcji biurowych, handlowych, usługowych istniejącego obiektu z uwzględnieniem jego przebudowy i nadbudowy, analizę zagospodarowania działki, co odpowiadało jego obowiązkom wskazanym w § 1 ust. 3 lit c i d.

Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej analizy całości tego materiału dowodowego sprawy i na tej podstawie zasadnie przyjął, że powód wywiązał się ze swoich umownych obowiązków objętych tym I etapem umowy. Ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji w tym zakresie jest poprawna logicznie oraz znajduje oparcie w zasadach doświadczenia życiowego.

To apelująca dokonuje całkowicie subiektywnej oceny tego materiału dowodowego, pomijając w niej całość przedstawionej dokumentacji jak również pozostałych dowodów, zwłaszcza zeznań świadków oraz wytworzonych przez siebie dokumentów.

Podkreślić należy, iż tak wyraźnie wyartykułowany zarzut niewykonania przez powoda poszczególnych czynności składających się na I etap umowy pojawia się w zasadzie dopiero w apelacji, choć i tu zarzut ten ma charakter nader ogólny, gdyż apelująca nie wskazuje, których to obowiązków umownych powód nie wykonał. Natomiast w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji jak i w postępowaniu przedsądowym stanowisko pozwanej spółki sprowadzało się do stwierdzenia, że I etap umowy nie został wykonany, ale nie dlatego, że powód nie wykonał jakiś czynności, lecz dlatego, że spółka nie zaakceptowała żadnej z koncepcji projektowej powoda, a tym samym nie został podpisany protokół zdawczo-odbiorczy kończący jeden etap (§ 3 ust. 4 umowy) i zamawiający nie zgłosił swoich uwag do przedstawionych projektów, co mógł uczynić zgodnie z § 3 ust. 5 umowy. Ponadto w sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana powołała się na niesporządzenie przez powoda kosztorysu wykonania projektowanego obiektu, czego spółka miała od niego oczekiwać. Wskazać jednak należy, iż żaden z obowiązków powoda objętych pierwszym etapem umowy nie odnosił się do sporządzenia kosztorysu projektowanego obiektu. Na marginesie wskazać trzeba, iż również na późniejszych etapach współpracy na powoda nie został nałożony taki obowiązek. W piśmie skierowanym do pełnomocnika powoda a wytworzonym w dniu 22 lipca 2015 roku spółka (...) wskazywała, że proponowany przez powoda projekt przebudowy stacji jest mnie do zaakceptowania przez spółkę, gdyż nie uwzględnia przekazanych projektantowi oczekiwań i wymogów zalecającego. Jak wynika z dalszej treści tego pisma, oczekiwania te sprowadzały się do wykonania kosztorysu projektowanego obiektu oraz oczekiwań co do jego wizerunku. Przedstawiony projekt nijak miał się do uzgodnionego wizerunku i nie zawierał kosztorysu i to – według autora pisma (prezesa zarządu pozwanej spółki) – było przyczyną odmowy podpisania protokołu zdawczo-odbiorczego, który zakończyć miał I etap umowy. Pismo to nie zawiera żadnych wskazówek co do niewykonania przez powoda tych czynności, które obciążały go zgodnie z umową w ramach I etapu. W toku postępowania przed sądem strona pozwana również nie powoływała się na niewykonanie przez powoda określonych czynności. W zeznaniach świadków powołanych przez pozwaną przewijały się jedynie te kwestie poruszone w powołanym wyżej piśmie, a mianowicie niezadowolenie pozwanej z koncepcji projektu przedstawionej przez powoda i braku kosztorysu. W tej sytuacji twierdzenia pozwanej o wykazaniu w toku postępowania, że powód nie wykonał czynności opisanych w § 1 ust. 3 lit a, b, c, d, e i f pozostają całkowicie dowolne i nie znajdują odzwierciedlenia w wynikach postępowania dowodowego.

W toku postępowania przed sądem pierwszej instancji pojawiała się jeszcze jedna kwestia, a mianowicie kwestia wysokości wynagrodzenia powoda, które okazało się być zbyt wygórowane. W tym zakresie wskazać tylko można na brak profesjonalizmu pozwanej, która w marcu 2015 roku podpisuje umowę z powodem – po kilkumiesięcznych negocjacjach – i dopiero po jej podpisaniu rozpoczyna poszukiwania innego, tańszego wykonawcy.

W konsekwencji podkreślić należy, że ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy nie przekracza ram zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Skarżąca nie wykazała ani pogwałcenia zasad logicznego rozumowania i właściwego kojarzenia faktów w ocenie dowodów dokonanej przez tenże sąd, ani też sprzeczności tego rozumowania z zasadami doświadczenia życiowego.

Sąd Okręgowy nie znajduje również uchybień w ocenie materialnoprawnej roszczenia zgłoszonego przez powoda. Podkreślić należy, iż wobec nieskuteczności zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. ocena prawidłowości zastosowania prawa materialnego nastąpić musi w oparciu o stan faktyczny, przyjęty jako podstawa rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji.

Analizując podstawę faktyczną ustaloną w toku procesu Sąd Rejonowy wywiódł, iż powodowi służy uprawnienie do żądania od pozwanej spółki zapłaty za wykonanie tzw. I etapu umowy z dnia 23 marca 2015 roku. Ocenę tę Sąd Okręgowy w pełni podziela.

W świetle ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy – które uznać należy za prawidłowe – przyjąć trzeba, iż powód wykonał czynności wchodzące w zakres objęty pierwszym etapem umowy, których zwieńczeniem było przedstawienie pozwanej spółce koncepcji projektowej wraz z wizualizacjami. Poza sporem pozostaje, iż pozwana nie zaakceptowała pisemnie przedstawionej koncepcji i nie podpisała protokołu zdawczo-odbiorczego. Opierając się na tych okolicznościach pozwana podnosiła, że nie doszło do zakończenia pierwszego etapu umowy, a tym samym po stronie powoda nie powstało uprawnienie do żądania wynagrodzenia za ten etap. Takiego stanowiska pozwanej nie sposób zaakceptować.

Zgodnie z przepisem art. 643 k.c. zamawiający obowiązany jest odebrać dzieło, które przyjmujący zamówienie wydaje mu zgodnie ze swym zobowiązaniem. W przedmiotowej sprawie powód zrealizował swoje czynności i przedstawił pozwanej koncepcję projektową wraz z wizualizacjami, którą pozwana miała obowiązek odebrać. Bezpodstawne uchylanie się pozwanej od odbioru dzieła nie pozbawia wykonawcy prawa do wynagrodzenia. Powód wykonał bowiem swoją pracę zgodnie z postanowieniami umowy i miał prawo oczekiwać zapłaty za wykonaną pracę. Niezadowolenie zamawiającego z projektu przygotowanego przez wykonawcę nie stanowiło – zgodnie z postanowieniami umowy – kryterium odmowy przyjęcia tego projektu i podpisania protokołu zdawczo-odbiorczego. Okoliczność ta nie stanowiła również podstawy do odstąpienia od umowy, co zdaje się lansować strona pozwana. W żadnym z postanowień umowy zawartej przez strony nie przewidziano bowiem dla żadnej ze stron tej umowy umownego prawa odstąpienia regulowanego przepisem art. 395 k.c.. Wskazać również należy, iż stosownie do postanowień umownych ewentualne uwagi czy brak akceptacji przedstawionego projektu zamawiający realizować mógł po podpisaniu protokołu zdawczo-odbiorczego, wtedy bowiem zgodnie z § 3 ust. 5 umowy mógł przekazać architektowi uwagi dotyczące zmian w przekazanych materiałach. Tymczasem w ocenianej sprawie pozwana w ogóle uchyliła się od podpisania takiego protokołu zamykając w sposób nieuprawniony możliwość zakończenia danego etapu umowy.

Przyjęcie koncepcji forsowanej przez pozwaną – brak zakończenia I etapu umowy wobec niepodpisania protokołu zdawczo-odbiorczego – nie daje się pogodzić również z dobrymi obyczajami. Powód wykonał przecież swoją część umowy, a wobec działań pozwanej wykorzystującej pewne formalne zapisy umowy, miałby być pozbawiony prawa do wynagrodzenia.

Podsumowując, Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej subsumcji prawnej ustalonych faktów i zasadnie przyjął, że powodowi za wykonaną pracę należy się umówione wynagrodzenie.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w O. jako nieuzasadnioną.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Ponieważ pozwana przegrała sprawę, obowiązana jest zwrócić powodowi poniesione przez niego koszty postępowania apelacyjnego sprowadzające się do wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika ustalonego na podstawie § 2 pkt 5 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie ( Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.).

Jolanta Jachowicz Beata Matysik Bartosz Kaźmierak