Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIV K 300/17, PR 1 Ds. 905.2016

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 września 2017 r.

Sąd Rejonowy w Słupsku w XIV Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Ryszard Błencki

Protokolant: st. sek. sąd. Ewa Leśniak

przy udziale Prokuratora: -------------------

po rozpoznaniu w dniach 3 i 24 lipca, 25 sierpnia i 29 września 2017 r. sprawy

1.  A. P. (P.)

syna C. i A. z d. M.

ur. (...) w S.

oskarżonego o to, że:

I.  w dniu 02 marca 2015 roku w S. działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 4586,70 złotych poprzez wprowadzenie w błąd co do faktu zatrudnienia w firmie (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. i osiąganych dochodów oraz zamiaru spłaty kredytu przy zawieraniu umowy kredytowej nr (...) na zakup telewizora marki LG zawartej za pośrednictwem internetu, czym działał na szkodę (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W.,

tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.

2.  J. O. (1) (O.)

syna Z. i J. z d. J.

ur. (...) w S.

oskarżonego o to, że:

II.  w dniu 02 marca 2015 roku w S. działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 4586,70 złotych poprzez wprowadzenie w błąd co do faktu zatrudnienia A. P. w firmie (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. i osiągania przez niego dochodu w wysokości 2200 złotych oraz zamiaru spłaty kredytu przy zawieraniu umowy kredytowej nr (...) na zakup telewizora marki LG zawartej za pośrednictwem internetu, czym działał na szkodę (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W.,

tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.

3.  A. M.

córki S. i E. z d. C.

ur. (...) w S.

oskarżonej o to, że:

III.  w dniu 02 marca 2015 roku w S. wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 4586,70 złotych poprzez wprowadzenie w błąd co do faktu zatrudnienia A. P. w firmie (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. i osiągania przez niego dochodu w wysokości 2200 złotych oraz zamiaru spłaty kredytu przy zawieraniu umowy kredytowej nr (...) na zakup telewizora marki LG zawartej za pośrednictwem internetu, czym działała na szkodę (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W.,

tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.

4.  Ł. C. (C.)

syna J. i M. z d. B.

ur. (...) w S.

oskarżonego o to, że:

IV.  w dniu 02 marca 2015 roku w S. działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził do niekorzystanego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 4586,70 złotych poprzez wprowadzenie w błąd co do faktu zatrudnienia A. P. w firmie (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. i osiągania przez niego dochodu w wysokości 2200 złotych oraz zamiaru spłaty kredytu przy zawieraniu umowy kredytowej nr (...) na zakup telewizora marki LG zawartej za pośrednictwem internetu, czym działał na szkodę (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W.,

tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.

stosując na podstawie art. 4 § 1 k.k. przepisy kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym poprzednio - w czasie popełnienia czynów, przed zmianami wprowadzonymi ustawą z dnia 20.02.2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw - Dz. U. z 2015 r. poz. 396,

1.  uznaje oskarżonego A. P. za winnego popełnienia zarzucanego mu oskarżeniem czynu, opisanego w punkcie I części wstępnej wyroku, tj. występku z art. 286 § 1 k.k., i za jego popełnienie na podstawie art. 286 § 1 k.k. skazuje oskarżonego na karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 69 § 1 i § 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 3 (trzech) lat;

3.  uznaje oskarżonego J. O. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu oskarżeniem czynu, opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku, tj. występku z art. 286 § 1 k.k., i za jego popełnienie na podstawie art. 286 § 1 k.k. skazuje oskarżonego na karę roku pozbawienia wolności;

4.  na podstawie art. 69 § 1 i § 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 5 (pięciu) lat;

5.  na podstawie art. 73 § 1 k.k. oddaje oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora;

6.  uznaje oskarżoną A. M. za winną popełnienia zarzucanego jej oskarżeniem czynu, opisanego w punkcie III części wstępnej wyroku, tj. występku z art. 286 § 1 k.k., i za jego popełnienie na podstawie art. 286 § 1 k.k. skazuje oskarżoną na karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

7.  na podstawie art. 69 § 1 i § 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 3 (trzech) lat;

8.  uznaje oskarżonego Ł. C. za winnego popełnienia zarzucanego mu oskarżeniem czynu, opisanego w punkcie IV części wstępnej wyroku, tj. występku z art. 286 § 1 k.k., i za jego popełnienie na podstawie art. 286 § 1 k.k. skazuje oskarżonego na karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

9.  na podstawie art. 69 § 1 i § 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 3 (trzech) lat;

10.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonych od zapłaty kosztów sądowych w całości, obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt XIV K 300/17

UZASADNIENIE

A.  J. O. (2)

B.  (...)

C.  Ł. C.

- W DALSZEJ CZĘŚCI UZASADNIENIA W TAKI SPOSÓB ZOSTAŁY OZNACZONE POSZCZEGÓLNE MODUŁY UZASADNIENIA ODNOSZĄCE SIĘ DO KONKRETNEJ OSOBY -

- STOSOWNIE DO TREŚCI ART. 423 § 1a K.P.K UZASADNIENIE WYROKU OGRANICZONO DO W/W OSÓB OSKARŻONYCH -

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny :

A. P., J. O. (1), Ł. C. oraz A. M. zamieszkują w S. i znają się wzajemnie. A. P. i Ł. C. znają się od wielu lat, gdyż są sąsiadami z ulicy (...). J. O. (1) koleguje się z Ł. C. i był z nim w częstym kontakcie, i to przez niego poznał A. P.. Ł. C. i J. O. (1) znają się również z A. M., która jest żoną ich kolegi. A. M. znała z kolei z widzenia A. P..

W nieustalonym dniu J. O. (1), Ł. C. i A. M. uzgodnili wspólnie, iż dokonają wyłudzenia kredytu na zakup w systemie sprzedaży ratalnej telewizora marki LG na dane podstawionej osoby, znanego im A. P..

Z tego powodu J. O. (1) zaproponował A. P., aby ten wziął kredyt na zakup w systemie sprzedaży ratalnej telewizora, który zobowiązał się spłacać. A. P. potrzebował pieniędzy, dlatego zgodził się i podał mu swoje dane osobowe, które J. O. (1) spisał na kartce papieru. Potem Ł. C. zawiózł A. P. do A. M., której przekazali te dane.

W dniu 27 lutego 2015 roku przebywająca w domu swojej matki A. M. korzystając z jej komputera, za pośrednictwem strony internetowej (...) S.A ( (...) utworzyła konto internetowe o nazwie: (...)

Następnie w dniu 2 marca 2015 r. A. M. w sklepie internetowym (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z/s w W. dokonała zamówienia w imieniu A. P. telewizora (...) L. (...) o wartości 2.990 złotych. Przy finalizacji zamówienia A. M. podała dane A. P., w tym dane o jego zatrudnieniu, oraz numery (...) i adres e-mailowy: (...)

Jednocześnie w celu sfinansowania zakupu tego telewizora A. M. na stronie internetowej złożyła wniosek o udzielenie przez (...) Bank (...) S.A. z/s we W. kredytu na zakup przedmiotowego telewizora w systemie sprzedaży ratalnej wraz z pakietem ubezpieczenia sprzętu i przedłużenia gwarancji w kwocie 897,- złotych. We wniosku tym podała nierzetelne oświadczenie o posiadanych przez A. P. dochodach z tytułu zatrudnienia w firmie (...) Sp. z o.o. z/s w S. w kwocie 2.200,- złotych, gdzie faktycznie nie był nigdy zatrudniony, wprowadzając tym samym w błąd pracownika banku udzielającego kredytu co do tej okoliczności mającej istotne znaczenie dla jego udzielenia.

Z tego powodu (...) Bank (...) S.A. zaakceptował ten wniosek i udzielił A. P. kredytu na zakup tego telewizora wraz z pakietem przedłużenia gwarancji w łącznej wysokości 4.586,70 złotych na podstawie umowy nr (...).

Wówczas doszło do realizacji umowy sprzedaży zamówionego telewizora marki LG, towar został wydany z magazynu w dniu 4 marca 2015 roku.

Po kilku dniach J. O. (1) powiadomił telefonicznie A. P., iż przyjedzie do niego kurier i przekaże mu paczkę z telewizorem, którą A. P. ma odebrać. Po przybyciu kuriera A. P. osobiście pokwitował odbiór paczki z telewizorem i zaniósł ją do swojego domu. Następnie zjawił się u niego kolega J. O. (1), który przekazał mu pieniądze w kwocie 800,- złotych i odebrał ten telewizor.

Łączna wartość wyłudzonego kredytu wyniosła kwotę 4.586,70 złotych na szkodę (...) Bank (...) S.A. z/s we W..

Na poczet udzielonego kredytu zostały dokonane dwie wpłaty należności: w dniu 28 kwietnia 2015 r. w wysokości 170,- złotych oraz w dniu 28 sierpnia 2017 r. w wysokości 100,- złotych. Na poczet powstałego zadłużenia nadto wpłynęła kwota 307,35 złotych tytułem zwrotu niewykorzystanej składki ubezpieczeniowej.

W dniu 31 maja 2016 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie wydał nakaz zapłaty przeciwko A. P. na kwotę 4.364,65 złotych, której egzekucję prowadzi Komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Słupsku K. S. w ramach toczącego się postępowania egzekucyjnego KM 4411/16.

W trakcie postępowania przygotowawczego A. P., Ł. C. i A. M. zostali poddani badaniom przez zespoły biegłych lekarzy psychiatrów, którzy nie stwierdzili u nich objawów upośledzenia umysłowego, choroby psychicznej ani innych zakłóceń czynności psychicznych i orzekli, że w czasie popełnienia zarzucanych im czynów każde z nich miało zachowaną zdolność rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem.

Z kolei w toku równolegle prowadzonego postępowania w sprawie sygn. akt XIV K 751/16, która dotyczy tożsamego zarzutu z tego samego okresu, J. O. (1) został poddany badaniom przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów, którzy nie stwierdzili u niego objawów upośledzenia umysłowego, choroby psychicznej ani innych zakłóceń czynności psychicznych i orzekli, że w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu miał on zachowaną zdolność rozpoznania jego znaczenia i kierowania swoim postępowaniem.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowo wyjaśnień oskarżonych A. P. (k. 284, 299-301, 114-115, 149v-150), J. O. (1) (k. 284-285, 136, 160v, 303), A. M. (k. 284, 301-302, 151v-152) i Ł. C. (k. 284, 146-147, 160v, 302-303), zeznań świadków: E. C. /poprz. L./ (k. 303-304, 101-102), K. R. (k. 285, 2-3), i R. S. (k. 285, 5-6), dokumentów z (...) sp. z o.o. (k. 16-19), dokumentów z banku (...) S.A. (k. 311-321), opinii sądowo-psychiatrycznych biegłych lekarzy psychiatrów: M. M. (2) i M. P. z dnia 10.04.2017 r. dot. A. P. (k. 199-201), M. P. i L. K. z dnia 14.02.2017 r. dot. A. M. (k. 168-170), M. M. (2) i M. P. z dnia 10.04.2017 r. dot. Ł. C. (k. 202-204), K. G. i K. K. z dnia 23.03.2017 r. dot. J. O. (1) (k. 275-276), a także pozostałego materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej (k. 341).

A. J. O. (1) ma blisko 44 lata, jest rozwiedziony, pozostaje w związku konkubenckim, ma dwoje dzieci w wieku 25 i 17 lat, na utrzymaniu ma młodsze dziecko. Był zobowiązany alimentacyjnie na starsze dziecko, jednakże alimentów tych nie płacił, aktualnie spłaca to zadłużenie. Ma wykształcenie zawodowe, zawód: spawacz i kucharz. Obecnie zatrudniony jest w firmie A (...) w S. jako kucharz na podstawie umowy zlecenia, z której osiąga dochód w wysokości ok. 1.350,- złotych. Nie posiada wartościowego majątku. Jest leczony psychiatrycznie od 2016 r. z powodu załamania nerwowego, nie był leczony odwykowo (vide: opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 23.03.2017 roku – k. 275-276). Był 9-krotnie karany, ostatni raz w 2016 roku za oszustwo na karę ograniczenia wolności oraz za przestępstwa narkotykowe na karę pozbawienia wolności (vide: informacja z Krajowego Rejestru Karnego z dnia 12.06.2017 r. – k. 266-267v). Stałe miejsce pobytu: (...)-(...) S., ul. (...).

B. A. M. ma 34 lata, mężatka, ma 1 dziecko w wieku 14 lat sprzed małżeństwa, które pozostaje na jej wychowaniu. Ma wykształcenie średnie, bez zawodu, pracuje dorywczo jako opiekunka osób starszych i z tego tytułu otrzymuje ok. 600 złotych miesięcznie. Otrzymuje świadczenie socjalne z (...) w S. w wysokości 1.400,- złotych na dziecko. Nie posiada wartościowego majątku. Leczona psychiatrycznie od kilku lat z powodu depresji, nie była leczona odwykowo (vide: opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 14.02.2017 roku – k. 168-170). W chwili popełnienia czynu nie karana, potem była 2-krotnie karana, w 2016 r. za oszustwo na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu i w 2017 r. za oszustwo na karę ograniczenia wolności (vide: informacja z Krajowego Rejestru Karnego z dnia 12.06.2017 r. – k. 261-262; wyrok SR w Słupsku z dnia 22.08.2017 r., sygn. akt XIV K 112/17 – k. 337). Stałe miejsce pobytu: (...)-(...) S., ul. (...) .

C. Ł. C. ma 41 lat, kawaler, bezdzietny, ma wykształcenie zawodowe, zawód: mechanik - kierowca. Nie pracuje, jest zarejestrowany jako bezrobotny w PUP w S. od kilku lat, bez prawa do zasiłku, utrzymuje się z zasiłku celowego z (...) w S. w wysokości 317 zł. Nie ma innych dochodów ani wartościowego majątku. Leczony psychiatrycznie i odwykowo od października 2015 roku z powodu nadużywania alkoholu (vide: opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 10.04.2017 roku – k. 202-204). Był 6-krotnie karany, ostatni raz w 2013 roku za kradzież na karę ograniczenia wolności (vide: informacja z Krajowego Rejestru Karnego z dnia 12.06.2017 r. - k. 287-289). Stałe miejsce pobytu: (...)-(...) S., ul. (...) .

J. O. (1), A. M. i Ł. C. nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im wspólnie i w porozumieniu z A. P. czynu.

Oskarżony J. O. (1) składając wyjaśnienia przed Sądem przekonywał, iż o całej sprawie wie tylko ze słyszenia, gdyż dowiedział się, że A. P. prosił A. M., aby zamówiła dla niego telewizor, który miał dać synowi na urodziny, co było zrobione legalnie, a gdy odebrał ten telewizor od kuriera, potem miał płacić za niego raty, czego widocznie nie robi, skoro sprawa trafiła do sądu. Przyznał, iż zna pozostałych oskarżonych, lecz nie wie, kto skontaktował A. P. z A. M., miało to nastąpić podczas ich przypadkowego spotkania na ulicy (...), gdzie A. M. kiedyś mieszkała. Zapewniał, iż on sam z tą sprawą nie ma nic wspólnego, a poza tym, to on i Ł. C. spłacają raty za telewizory, które zamówili. W jego ocenie P. pomówił go w tej sprawie, bo jest alkoholikiem, a kilkakrotnie kiedyś razem pili, albo z obawy przed Policją (k. 284-285, 303). W toku dochodzenia zaprzeczył, aby kiedykolwiek namawiał P. na zaciągnięcie kredytu na zakup telewizora w systemie sprzedaży ratalnej i obiecywał spłatę za niego kredytu. Negował też, aby na jakimkolwiek etapie uczestniczył w tym przedsięwzięciu, w tym spisywał jego dane osobowe z dowodu osobistego, kontaktował z A. M., która miała złożyć wniosek przez internet, czy informował o przyjedzie kuriera z telewizorem, a on i Ł. C. nie mieli z tym nic wspólnego (k. 136, 160v), i stanowisko to podtrzymał na rozprawie (k. 284).

Natomiast A. M. wyjaśniła w dochodzeniu, iż tylko pomogła A. P. oraz Ł. C. wypełnić wniosek internetowy o kredyt na zakup telewizora dla P., albowiem nie potrafili obsługiwać komputera, co zrobiła w mieszkaniu swojej matki, pod ich nieobecność. Argumentowała, że podczas wypełniania wniosku do systemu wprowadziła dane, które zawarte były na przekazanej jej przez A. P. i Ł. C. kartce i nie miała świadomości, że dane, której jej podali o zatrudnieniu P. mogą być nieprawdziwe. Jak dodała, poinformowała P., że przyjedzie do niego kurier z telewizorem i skontaktuje się z nim telefonicznie. Nadto podała, iż nie uczestniczyła w odbiorze telewizora i nie ma wiedzy, co się z nim stało i czy A. P. otrzymał dokumenty kredytowe od kuriera. Nadto zaprzeczyła, aby to ona dokonała założenia skrzynki e-mailowej na nazwisko A. P., który to adres e-mail podała we wniosku kredytowym. Nie wie też nic o roli J. O. (1). Zapewniła, iż ona za pomoc w tej sprawie nie dostała żadnych pieniędzy (k. 152). Wyjaśnienia te potem podtrzymała na rozprawie (k. 302). Dodała też na rozprawie, iż to A. P. podał jej swoje dane i poprosił ją o złożenie w jego imieniu wniosku, zaś w dniu kiedy przyjechał do niej pod blok i przekazał jej dane na kartce, został tam tylko przywieziony przez Ł. C., gdyż ten posiadał prawo jazdy, ale to P. ją prosił, aby zamówiła mu telewizor podobny do tego, jaki zamówiła kiedyś dla C., zapewniając, że pracuje w firmie, której dane podał (k. 302).

Oskarżony Ł. C. jeszcze w dochodzenie utrzymywał, iż ze sprawą tą nie ma nic wspólnego, poza tym, że zna oskarżonych A. P., J. O. (1) i A. M., ale nikt z nich nie potrzebował przy tym jego pomocy (k. 147, 160v). Z kolei na rozprawie przyznał, iż udał się razem z P. do A. M., bo ma samochód i prawo jazdy, i tylko koleżeńsko go tam zawiózł, ale nie przekazywał kartki z jego danymi, bo zrobił to sam P.. Jak tłumaczył, to nie wie kto odbierał telewizor od kuriera, co to był za telewizor, ale wie, że się potem zepsuł, bo P. przewrócił ten telewizor, gdy był pod wpływem alkoholu. Nie chciał się ustosunkowywać do wyjaśnień A. P. i A. M. (k. 303).

Natomiast A. P. , jako jedyny z oskarżonych, przyznał się w całości do udziału w tym przestępstwie. W postępowaniu przygotowawczym wyjaśnił, iż J. O. (1), który jest kolegą jego sąsiada Ł. C., w marcu 2015 r. zaproponował mu, aby wziął na siebie kredyt na zakup w systemie sprzedaży ratalnej telewizora, którego spłatą potem się zajmie, na co się zgodził, gdyż potrzebował pieniędzy i udostępnił mu swoje dane osobowe z dowodu osobistego, które O. zapisał na kartce papieru. Następnie po kilku dniach O. zadzwonił do niego, powiedział, że przyjedzie do niego kurier z telewizorem, który ma odebrać, na co też się zgodził. Potem odebrał telewizor od kuriera, pokwitował jego odbiór, ale nie otwierał kartonu, więc nawet nie wie jakiej marki był to telewizor, a po krótkim czasie zjawił się u niego kolega O., którego nie zna, i odebrał ten telewizor, a jemu przekazał 800,- złotych. Dodał, iż nigdy nie pracował w firmie (...) sp. z o.o. w S., nie spłacił ani jednej raty z tego kredytu, bo nie stać go na spłatę tego kredytu. Nie wie, jak była w tym rola Ł. C., bo dane podał O., a potem nie uczestniczył w sporządzeniu wniosku o kredyt na zakup telewizora. Wyjaśnienia te podtrzymał podczas kolejnego przesłuchania (k. 115, 150).

Natomiast na rozprawie już na wstępie zaznaczył, iż chce całą sprawę odkręcić, gdyż gdy był przesłuchiwany na Policji, to był na kacu, nie wiedział, o co chodzi, a policjant go zakręcił i sugerował mu odpowiedzi. Jak przekonywał, to chciał wziąć dla siebie telewizor na kredyt, bo jego sąsiad Ł. C. tak zrobił, i potem miał go spłacać. Wtedy poprosił A. M., aby załatwiła mu telewizor przez internet. Gdy otrzymał telewizor, to sprzedał ten który miał za 800,- złotych, ale nowy telewizor po jakimś czasie uszkodził pod wpływem alkoholu, więc go wyrzucił. Zapłacił tylko pierwszą ratę, na co ma dowód wpłaty, a potem stracił pracę i przestał płacić. Odpowiadając na pytania współoskarżonych podał, iż J. O. (1) nie był z nim u A. M. zamówić ten telewizor, a powiedział tak, bo źle zrozumiał policjanta, z kolei Ł. C. nie brał w tym udziału. Poszedł do A. M. w tej sprawie, którą poznał przez Ł. C., podobnie jak O., po koleżeńsku, bo C. też zamawiał u niej telewizor, a on jest ciemny, nie ma internetu i nie wiedział, co ma zrobić. Dał jej wtedy tylko kartkę ze swoimi danymi. Kupił telewizor marki LG, ale nie interesowało go, jaki to będzie telewizor, byle grał (k. 300).

Po odczytaniu jego wyjaśnień z dochodzenia pokrętnie tłumaczył, iż nie wiedział, co mówi, nawet nie wie, czy takie wyjaśnienia składał, i nie było tak, jak jest napisane. Dodał, iż sam postanowił sprostować swoje wyjaśnienia, i nikt go do tego nie namawiał. Gdy wytrzeźwiał po tym pierwszym przesłuchaniu, to przemyślał sprawę, ale nie wie, dlaczego coś takiego mówił, i to policjant sugerował mu odpowiedzi, ale nie wie dlaczego policjant mu nie sugerował nic na temat C., nie poszedł też tego sprostować, bo nie wie, czy powinien to zrobić, ale dziś chce powiedzieć prawdę (k. 301). Zapoznany z protokołem jego kolejnych wyjaśnień stwierdził, iż ma zaniki pamięci, ale pamięta, że kupił ten telewizor, jednak nie wie, dlaczego podczas drugiego przesłuchania nie sprostował swoich wyjaśnień (k. 301).

Sąd tylko częściowo dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonych A. P. , J. O. (1) , A. M. i Ł. C. , w tym zakresie, w którym są one zgodne ze sobą, a przy tym zbieżne z zeznaniami bezstronnych świadków, znajdując należyte potwierdzenie w obiektywnych dowodach i w ustalonym stanie faktycznym. Nie można natomiast podzielić tej części ich wyjaśnień, w których przedstawiali swoją rolę w tych wszystkich zdarzeniach negując i marginalizując przestępczość swoich działań, gdyż w tym zakresie niewątpliwie mają one na celu uniknięcie (przez J. O. (1), A. M. i Ł. C.) i złagodzenie (wobec oskarżonego A. P.) odpowiedzialności karnej za popełnione wspólnie i w porozumieniu przestępstwo. J. O. (1) poza potwierdzeniem znajomości z pozostałymi oskarżonymi, przez co poznał całe zdarzenie, zaprzeczał, aby miał jakikolwiek czynny związek z tym oszustwem, starając się wykreować na ofiarę pomówienia ze strony A. P., z powodu jego alkoholizmu. Z kolei A. M. i Ł. C. starali się przekonywać, iż ich związek z tą sprawą to efekt koleżeńskich przysług wobec A. P., C. tłumaczył, iż jego rola polegała tylko na zawiezieniu kolegi do A. M., ta z kolei twierdziła, iż na jego prośbę, nie wiedząc, iż podał je nieprawdziwe dane o zatrudnieniu, złożyła tylko wniosek w internecie na zakup przez niego telewizora na raty, nie weryfikując tych danych, gdyż to nie należało do jej obowiązków. Wyjaśnieniom oskarżonych J. O. (1), A. M. i Ł. C. w tym zakresie wiary dać nie sposób, gdyż są one naiwne, ale i rażąco sprzeczne z wyjaśnieniami A. P., które złożył w toku dochodzenia, a które w większości uznano za wiarygodne. Jasno ukazał on mechanizm tego oszukańczego procederu, do którego nakłonił go J. O. (1) i na który się zgodził. W tym zakresie jego wypowiedzi był stanowcze, logiczne, a przy tym wpisywały się w logiczny ciąg zdarzeń, na które wskazywały inne dowody, były też konsekwentne. Pewne wątpliwości mogły budzić te wyjaśnienia tylko co do roli Ł. C., którą wtedy zataił. Nie sposób ich natomiast podzielić w tej części, w której zmienił je na rozprawie, zaprzeczając udziałowi J. O. (1) w całym tym procederze, czy przekonując tylko o koleżeńskich wobec niego przysługach ze strony Ł. C. i A. M. w rzekomo legalnym zakupie tego telewizora. Te jego wyjaśnienia są chwiejne, pokrętne i naiwne, sprzeczne z tym, co jasno ukazał w dochodzeniu, a w zakresie, gdy opisywał motywy zakupu tego telewizora, na zasadzie nie ważny jaki, byleby był, czy potem fakt jego zniszczenia, wręcz infantylne. Okoliczności przezeń podane na uzasadnienie tej zmiany wyjaśnień, kilkakrotnie zmieniana motywacja jego działań, czy zaprzeczanie samemu sobie, w zestawieniu z faktami wskazywanymi przez oskarżonych A. M. i Ł. C., zaskakująco spójne ich wypowiedzi co do ich udziału w tym procederze, ale i charakteru ich relacji w trakcie sprawy, czy ich kontaktów celem udziału w rozprawie, rodzą przekonanie, iż fakty te nie są prawdziwe, lecz stanowią, nie wykluczone, iż celowo przez nich uzgodnioną, linię obrony J. O. (1), A. M. i Ł. C. przed tym zarzutem. Nie zasługują przez to na akceptację. Postawa A. P. na rozprawie jest chwiejna, dopasowuje on swoje stanowisko do wersji współoskarżonych, popierając przyjętą przez nich linię obrony, aby uniknęli oni odpowiedzialności karnej za ten popełniony razem czyn. Temu również ma służyć pozorowanie spłaty tego kredytu przez A. P. i dokonane dwie wpłaty na poczet tego zobowiązania, krótko po nabyciu telewizora w dniu 28.04.2015 r. wpłata w kwocie 170,- zł (k. 297), i już w trakcie trwania rozprawy w dniu 28.08.2017 r. wpłata w kwocie 100,- zł (k. 339), co miało tylko uwiarygodnić te zmienione przez niego wyjaśnienia. Ich wyjaśnienia zasługują zatem na podzielenie tylko w tym zakresie, w którym są zgodne z ustalonym stanem faktycznym.

Sąd w pełni zaś dał wiarę zeznaniom świadków K. R. – Prezesa zarządu firmy (...) Sp. z o.o. z/s w S., i R. S. – pracownika działu (...) Bank (...) S.A. z/s we W., gdyż są one kategoryczne i stanowcze, spójne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w tym z obiektywnymi dowodami w postaci dokumentów. Zwłaszcza zeznania R. S. uzupełniają wyjaśnienia oskarżonych, ukazując należycie ich przestępczy proceder, potwierdzają je też w pełni dokumenty, stąd nie ma najmniejszych powodów, aby je kwestionować.

Jako wiarygodne uznano również zeznania świadka E. C. , matki A. M., gdyż są one rzeczowe i jasne, choć jej zeznania niewiele istotnego wnoszą do sprawy, gdyż nie miała ona żadnej wiedzy na temat wyłudzenia kredytu na zakup telewizora przez oskarżonych, potwierdziła tylko, iż jej córka miała dostęp do sprzętu komputerowego oraz internetu w jej mieszkaniu.

Zeznania tych wszystkich świadków dają w zestawianiu z pozostałymi dowodami pełny obraz przestępczego działania oskarżonych w zakresie popełnionego przez nich wszystkich wspólnie i w porozumieniu czynu.

Wiarygodność dowodów z dokumentów nie budzi zaś wątpliwości. Zostały one (dokumenty urzędowe) sporządzone na potrzeby postępowania karnego, przez organy, instytucje i osoby do tego uprawnione, w zakresie ich kompetencji i w sposób przewidziany prawem. Dokumenty prywatne stanowią zaś dowód tego, co zostało w nich stwierdzone.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje :

Wina oskarżonych i okoliczności popełnienia przypisanego im wspólnie czynu nie budzą żadnych wątpliwości.

Bezsporny jest fakt, iż A. M. na dane A. P. w dniu 2 marca 2015 r. w sklepie internetowym sieci (...) Sp. z o.o. dokonała zamówienia telewizora marki LG model (...) L. (...) o wartości 2.990 złotych. Przy tym zamówieniu podała dane o jego zatrudnieniu w firmie (...) Sp. z o.o. z/s w S., oraz numery (...) i adres e-mailowy: (...) Jednocześnie w celu sfinansowania zakupu tego telewizora na stronie internetowej A. M. złożyła wniosek o udzielenie przez (...) Bank (...) S.A. z/s we W. kredytu na zakup przedmiotowego telewizora w systemie sprzedaży ratalnej wraz z pakietem ubezpieczenia sprzętu i przedłużenia gwarancji w kwocie 897,- złotych. We wniosku tym podała oświadczenie o posiadanych przez A. P. dochodach z tytułu jego zatrudnienia w firmie (...) Sp. z o.o. z/s w S. w kwocie 2.200,- złotych. Z tego powodu bank zaakceptował ten wniosek i udzielił A. P. kredytu na zakup tego telewizora wraz z pakietem przedłużenia gwarancji w łącznej wysokości 4.586,70 złotych. Wtedy nastąpiła realizacja umowy sprzedaży telewizora marki LG, towar został wydany z magazynu i dostarczony przez kuriera do A. P., który osobiście pokwitował odbiór paczki z telewizorem i zaniósł ją do swojego domu. Ani A. P., ani A. M. nie kwestionowali tych faktów.

I choć A. P. starał się na rozprawie przekonywać, iż telewizor, który wtedy odebrał, służył mu przez kilka miesięcy, dopóki go sam nie uszkodził i nie wyrzucił, co potwierdził Ł. C., a zawarta umowa była rzeczywista, gdyż chciał spłacać ten kredyt, czyniąc to w sposób pokrętny i niejasny, iż żaden racjonalnie myślący człowiek, nawet sam oskarżony, nie mógłby uwierzyć w taki obrót sprawy. Przecież kreując taki obraz zdarzeń nie był on w stanie w sposób przekonujący, rzeczowy i jasny nie tylko uzasadnić racjonalności tej decyzji o zakupie w tym czasie tego telewizora, w zasadzie dowolnego, takiego, jak mówił, „byle grał” (k. 300), czyli jaki uznała za stosowne A. M., ale też racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego w toku wcześniejszych wyjaśnień ukazywał inny przebieg realizacji tej transakcji. Jego wyjaśnień w tej mierze, wyżej ukazanych, labilnych i chwiejnych, nie sposób wszak podzielić, są one niewiarygodne. Równie niewiarygodne są wyjaśnienia oskarżonej A. M., gdy przekonywała, że tylko pomogła A. P. w złożeniu tego wniosku przez internet, opierając się na danych które jej podał, i to będąc nieświadoma, iż dane o jego zatrudnieniu i dochodach, od których uzależnione było udzielenie kredytu, nie są prawdziwe. Z wyjaśnień A. P. jakże jasno wynika, iż nie potrzebował on w tym czasie nowego telewizora i nie stać było go na jego zakup nawet na raty, nawet po to, aby sprezentować synowi na urodziny, jak przekonywał J. O. (1) (k. 284), był on wszak wtedy w trudnej sytuacji finansowej i potrzebował pieniędzy. Dlatego też, jak sam wskazał, przystał na propozycję J. O. (1), aby wziąć na siebie ten telewizor na kredyt, w tym celu udostępnił swoje dane, potem odebrał telewizor od kuriera i przekazał go przysłanej przez O. osobie, inkasując za to 800,- złotych (k. 115). Z tych wyjaśnień w sposób nad wyraz oczywisty wynika, iż zgodził się on być tzw. figurantem przy wyłudzeniu tego telewizora i wiedział, że bierze udział w przestępczym procederze. Jego zapewnienia na rozprawie, że było inaczej są tylko próbą wycofania się z jego wcześniejszych wyjaśnień, i tym samym „oczyszczenia” z udziału w tym oszustwie innych osób, które starał się firmować tym razem już niejako sam, aby uniknęły one kary. W przeciwieństwie do tego, co wskazał poprzednio, ta jego relacja była irracjonalna. W zestawieniu z wyjaśnieniami oskarżonych A. M. i Ł. C., którzy przekonywali tylko o koleżeńskiej pomocy dla niego przy tym zamówieniu telewizora, to byłaby ona przecież zbyteczna, skoro miałby on już założone konto email do kontaktu ( prokop.69@wp.pl.), a które miał on sam podać tej oskarżonej, nie było przeszkód, aby sam złożył ten wniosek. A. P. utrzymywał jednak, iż w ogóle się na tym nie znał. W tej sytuacji, jakże logicznie brzmią te wyjaśnienia, które złożył uprzednio w dochodzeniu, że podał J. O. (1) tylko dane osobowe z dowodu osobistego, bez tego adresu e-mail, i bez danych o swoim zatrudnieniu i dochodach, skoro nie pracował w tym czasie legalnie (k. 115). W tym kontekście nad wyraz oczywiste jest, iż pozostałe dane, które były niezbędne do zawarcie tej umowy kredytowej, były wykreowane przez pozostałe osoby, które brały udział w tym oszustwie, niewykluczone, że przez A. M., która zajmowała się sfinalizowaniem tej transakcji w internecie, aby dokonać wyłudzenia kredytu na zakup ratalny tego telewizora, i była od samego początku świadoma tego celu. Nie ulega też wątpliwości, iż równie aktywny i świadomy celu tego działania był również J. O. (1). Na taki jego udział w przedmiotowym oszustwie niezbicie wskazują wyjaśnienia A. P., które złożył w dochodzeniu (k. 115), a potem w całości podtrzymał (k. 150). A. P. nie miał przecież żadnych powodów, aby pomawiać J. O. (1) o to przestępstwo, gdyby ten tego nie zrobił. Nawet sam J. O. (1) nie wskazuje uzasadnionej tego przyczyny, a jego sugestia, iż tylko skłonność do nadużywania alkoholu przez P. motywowała go do takiego działania, jest nieprzekonująca. Te zaś tłumaczenia, jakie podał A. P. na rozprawie, iż nie wiedział, co mówi, nawet nie wie, czy takie wyjaśnienia składał, i nie było tak, jak jest napisane, a poza tym zostało mu to zasugerowane, są jakże naiwne. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, iż składając te wyjaśnienia wiedział on tylko, że musi odwołać to, co wcześniej powiedział, wszak od razu zaznaczył, iż „chciałby to odkręcić” (k. 300), a w tej argumentacji, którą wskazał, aby wesprzeć zwłaszcza J. O. (1), tak się pogubił, że te jego późniejsze wypowiedzi niezależnie jak bardzo irracjonalnie by nie brzmiały, nawet poprzez zdeprecjonowanie jego wcześniejszych wyjaśnień z dochodzenia, nakierowane były przede wszystkim na to, aby wziąć odpowiedzialność za ten czyn tylko na siebie, dalej firmując to oszustwo swoim nazwiskiem. Sam oskarżony J. O. (1), który rzekomo nie miał mieć nic wspólnego z tym zdarzeniem, jak przekonywał cały czas, to miał przecież nader wiele informacji z przebiegu realizacji tego procederu. Ostatni ze współsprawców, Ł. C., początkowo także zapewniał, iż nie brał w tym oszustwie żadnego udziału, lecz już na rozprawie, zgodnie z tym co mówiła A. M. (k. 302, 152), potwierdził, iż zawiózł wtedy do niej sąsiada A. P., gdy ten miał jej przekazać swoje dane do zawarcia tej umowy przez internet (k. 303), przeciwnie niż J. O. (1), zdaniem którego, mieli się spotkać na ulicy (...) tam gdzie mieszkali P. i C. (k. 284). Niezależnie zatem od tego, czy Ł. C. już od samego początku, gdy jego kolega O. namówił jego sąsiada do udziału w tym procederze, wiedział o celu ich działania, czy dowiedział się o tym dopiero w trakcie realizacji tego czynu, gdy zawiózł potem P. do A. M., znając dobrze sytuację życiową i finansową swojego sąsiada, był on świadomy przestępczego charakteru ich działania. Wprawdzie wszyscy oskarżeni, bo i na koniec niewykluczone, iż na skutek wywieranej na niego presji, czy nacisków, postąpił tak także A. P., starali się wyłączną odpowiedzialnością za to działanie przestępcze obarczyć właśnie niego. Otóż, zestawienie tych poszczególnych faktów ze sobą, które wskazywali kolejno wszyscy oskarżeni, cały czas dążąc do ukazania swojej roli w jak najkorzystniejszym dla siebie świetle, zawiązujących się ze sobą, układających się w logiczny ciąg następstw, dowodzi niezbicie, iż wszyscy oni współdziałali w tym procederze, zdając sobie sprawę z bezprawności ich poczynań, i nakierowani byli na zysk z wyłudzenia tego telewizora zakupionego na kredyt.

Wysokość zgłoszonej szkody przez oszukany bank (...) S.A. we W. z tytułu udzielonego kredytu w łącznej wysokości 4.586,70 złotych, na zakup w systemie sprzedaży ratalnej telewizora marki LG model (...) L. (...), o wartości 2.990,- złotych, wraz z pakietem ubezpieczenia sprzętu i przedłużenia gwarancji na okres do 3 marca 2020 r. w kwocie 897,- złotych, na podstawie umowy o kredyt na zakup towaru nr (...)- (...), nie budzi żadnych zastrzeżeń. Szkoda ta nie została do tej pory w całości naprawiona, lecz bank odstąpił od zasądzenia obowiązku naprawienia szkody w tej sprawie (vide: pismo z (...) Bank (...) S.A. we W. z dnia 11.08.2017 r. – k. 311-311v).

Określone w art. 286 § 1 k.k. przestępstwo oszustwa jest przestępstwem umyślnym zaliczanym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych. Ustawa wymaga, aby zachowanie sprawcy było ukierunkowane na określony cel, którym w przypadku oszustwa, jest osiągnięcie korzyści majątkowej. Sprawca podejmując działania musi mieć wyobrażenie pożądanej przez niego sytuacji, która stanowić ma rezultat jego zachowania. Powyższe ujęcie znamion strony podmiotowej wyklucza możliwość popełnienia oszustwa z zamiarem ewentualnym. Zamiar bezpośredni winien obejmować zarówno cel, jak i sam sposób działania zmierzający do zrealizowania tego celu. Sprawca musi chcieć takiego właśnie sposobu działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i cel ten musi stanowić punkt odniesienia każdego ze znamion przedmiotowych przestępstwa (vide: wyrok SA w Lublinie z 21.02.1997 r., sygn. II AKa 4/97, Biul. SA w L. 1997, Nr 3, s. 16). Pojęcie korzyści majątkowej, konkretyzującej cel działania sprawcy ( animus lucri faciendi) jest w wykładni prawa karnego rozumiane szeroko - jako aktualne (współczesne) i przyszłe rozporządzenie mieniem, osiągnięcie korzyści majątkowej w konkretnych okolicznościach, ogólne polepszenie sytuacji majątkowej. Korzyść majątkowa w rozumieniu tego przepisu jest niewątpliwie pojęciem szerszym niż przywłaszczenie, zagarnięcie mienia, stanowiące cel działania sprawcy ( animus rem sibi habendi). Dlatego też, dla realizacji znamienia „w celu osiągnięcia korzyści majątkowej”, sprawca nie musi dążyć do przywłaszczenia mienia stanowiącego przedmiot oszukańczych zabiegów, wystarczy, że zamierza osiągnąć korzyść majątkową wynikającą z niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez osobę czy inny podmiot wprowadzone w błąd. Dodać przy tym należy, iż mianem korzyści majątkowej określa się nie tylko korzyść dla siebie (tj. sprawcy), ale i dla kogo innego (art. 115 § 4 k.k.).

O współsprawstwie może być mowa zaś wtedy, gdy dwie lub więcej osób, działając razem, w porozumieniu, realizuje czyn zabroniony, przy czym owo porozumienie musi nastąpić przed lub w trakcie tej realizacji, jego forma jest dowolna, a istotę wyczerpuje uzgodnienie popełnienia wspólnie przestępstwa. Zatem nie budzi kwestii, iż wykonuje czyn zabroniony wspólnie i w porozumieniu z inną osobą (art. 18 § 1 k.k.) także ten, kto nie biorąc osobiście udziału w czynności sprawczej tego czynu, swoim zachowaniem zapewnia realizację uzgodnionego z tą osobą wspólnego przestępczego zamachu (vide: postanowienie SN z dnia 20.04.2004 roku, sygn. V KK 351/03 – OSNKW 2004/5/53). Znamię współsprawstwa realizuje się bowiem nie przez wymóg, aby każdy ze współuczestników dokonał wszystkiego, co należy do znamion danego przestępstwa, decydujące jest natomiast to, czy współdziałający dążyli do tego samego celu wspólnymi siłami (communi auxilio) w ramach wspólnego porozumienia (communi consilio) – tak też postanowienie SN z dnia 10.03.2006 r., sygn. V KK 293/03 – OSNwSK 2006/1/570. Porozumienie może być zaś zawarte nie tylko przed akcją przestępczą, ale i w jej trakcie, w sposób wyraźny lub konkludentny (dorozumiany). I nawet nagłe i spontaniczne działanie jednego ze sprawców akceptowane przez pozostałych umożliwia przyjęcie, że każdy ze współsprawców wykonał czyn zabroniony w całości. Decydujące znaczenie ma bowiem to, że każdy ze sprawców świadomie dąży do tego samego celu, obejmując swoim zamiarem urzeczywistnienie wszystkich przedmiotowych znamion czynu zabronionego, i współdziała w akcji przestępczej, akceptując działania innych i traktując je jak własne.

Odnosząc te uwagi na grunt niniejszej sprawy, to stwierdzić wypada, iż zebrany materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje na to, iż oskarżeni A. P., J. O. (1), Ł. C. oraz A. M., działając wspólnie i w porozumieniu, obejmowali, każde z nich, swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim (kierunkowym), nie tylko to, że wprowadzali w błąd inną osobę (pracownika banku) co do zamiaru wywiązania się przez A. P. z umowy o kredyt na zakup towaru (telewizora marki LG) w systemie sprzedaży ratalnej, wraz z pakietem przedłużenia gwarancji, i jej realizacji, składając nierzetelne oświadczenie przez internet o jego zatrudnieniu w firmie (...) Sp. z o.o. z/s w S. i osiąganych przez niego zarobkach w kwocie 2.200,- złotych, gdzie w ogóle on nie pracował, w celu uzyskania dla niego kredytu w kwocie 4.586,70 złotych, którego nie miał wcale zamiaru spłacać, mimo wydania i dostarczenia mu tego przedmiotu (towaru) przez kuriera, wszak od razu tego samego dnia A. P. przekazał go nieustalonej osobie, ale także i to, że doprowadzili w ten sposób (...) Bank (...) S.A. we W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem – i jednocześnie chcieli wypełnienia tych znamion. I na koniec tej oceny prawnej czynu oskarżonych wskazać wypada, iż jest oczywiste, że nie wszystkie te czynności faktyczne każda z tych osób musiała realizować osobiście, gdyż w ramach podziału ról, rola A. P. polegała na firmowaniu tej umowy jego nazwiskiem, nie bez powodu jego dane zostały przekazane A. M., przy udziale Ł. C., a w sytuacji, gdy zaszła konieczność osobistego odbioru towaru od kuriera, również do jego odebrania i przekazania przysłanej przez J. O. (1) osobie, i zainkasowania za to ustalonej kwoty pieniedzy. A. M. zaś złożyła przez Internet wniosek o udzielenie kredytu na zakup w systemie sprzedaży ratalnej telewizora marki LG, o wartości 2.990,- złotych, wraz z pakietem ubezpieczenia sprzętu i przedłużenia gwarancji na okres do 3 marca 2020 r. w kwocie 897,- złotych, na nazwisko A. P.. We wniosku tym podała nieprawdziwe oświadczenie o posiadanych przez niego dochodach z tytułu zatrudnienia w firmie (...) Sp. z o.o. z/s w S., gdy faktycznie A. P. w takiej firmie nigdy nie pracował, wprowadzając tym samym w błąd pracownika banku udzielającego kredytu co do tych okoliczności mających istotne znaczenie dla jego udzielenia. J. O. (1) był z kolei czynnikiem łączącym te dwie osoby, jako kolega Ł. C., namówił on jego sąsiada A. P., o którego trudnej sytuacji finansowej wiedział, do zawarcia na jego nazwisko umowy o kredyt na zakup telewizora w systemie sprzedaży ratalnej, pozyskał jego dane osobowe, przysłał po niego nieustaloną osobę po telewizor, przekazując przez nią umówioną za to kwotę pieniędzy, co uzasadnia przekonanie, iż był on inspiratorem całego tego przedsięwzięcia, którego celem było wyłudzenie tego telewizora na kredyt.

Istotne okazują się też być, w ocenie Sądu, opinie biegłych lekarzy psychiatrów, M. M. (2) i M. P. o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego A. P. (vide: opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 10.04.2017 r. – k. 199-201), M. P. i L. K. o stanie zdrowia psychicznego oskarżonej A. M. (vide: opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 14.02.2017 r. – k. 168-170), M. M. (2) i M. P. o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego Ł. C. (vide: opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 10.04.2017 r. – k. 202-204), oraz K. G. i K. K. o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego J. O. (1) (vide: opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 23.03.2017 r. – k. 275-276). Z tych wszystkich opinii, jasno wynika, że biegli psychiatrzy nie rozpoznali u żadnego z oskarżonych objawów choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego, ani innych zakłóceń czynności psychicznych, które miałyby wpływ na ich poczytalność i byłyby przeciwskazaniem do uczestniczenia w postępowaniu. A. P., J. O. (1), Ł. C. oraz A. M. w czasie popełnienia zarzucanych im czynów mieli zatem w pełni zachowaną zdolność rozpoznania ich znaczenia i kierowania swoim postępowaniem. Jak ocenili biegli, oskarżeni A. P., J. O. (1) i Ł. C. , u których rozpoznane zostały zespoły uzależnienia od alkoholu, a u J. O. (1) nadto zaburzenia osobowości, są sprawni intelektualnie, znają i rozumieją normy prawne i zasady życia społecznego, i w aktualnym stanie psychicznym mogą uczestniczyć w rozprawie, i prowadzić obronę w sposób samodzielny i rozsądny. Z kolei, choć u A. M. biegli psychiatrzy stwierdzili stan po przebytej w 2014 r. próbie suicydalnej, to także nie rzutuje w żaden sposób na jej poczytalność. Jak stwierdzili biegli, może ona świadomie i swobodnie brać udział w postępowaniu, i prowadzić swoją obronę w sposób samodzielny i rozsądny. Sąd w pełni podziela wywody zespołów biegłych psychiatrów, gdyż wydane opinie są kompletne, rzeczowe i rzetelne, zostały sporządzone przez wysokiej klasy specjalistów, przy tym nie wykazują luk, ani sprzeczności. Wskazują one też na to, iż nie zachodzą przesłanki z art. 31 § 1 i § 2 k.k. wobec żadnego z oskarżonych.

W sprawie tej nie zachodzą zatem jakiekolwiek okoliczności wyłączające winę oskarżonych. Mieli oni również możność rozpoznania bezprawności swoich czynów, tym bardziej, że za występki przeciwko mieniu byli już karani.

W świetle powyższych rozważań uznać należy, iż wyjaśnienia oskarżonych J. O. (1), A. M. oraz Ł. C. w tym zakresie, w którym są zgodne z ustaleniami faktycznymi polegają na prawdzie, w tej zaś części, w której są rażąco sprzeczne z zebranym w tej sprawie materiałem dowodowym, w tym z wyjaśnieniami A. P. w zakresie, w którym dano im wiarę, stanowią nieudolną linię ich obrony zmierzającą do uniknięcia odpowiedzialności karnej za dokonane przestępstwa, a ich czyny wyczerpują znamiona z art. 286 § 1 k.k. .

Oceniając zaś czyny oskarżonych pod kątem dyspozycji art. 4 § 1 k.k. , w związku ze zmianami w tym zakresie wprowadzonymi w kodeksie karnym m.in. od dnia 1 lipca 2015 roku ustawą z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z dnia 20 marca 2015 r., poz. 396), w odniesieniu do wszystkich oskarżonych ustawa obowiązująca w czasie popełnienia tych przestępstw, jest dla nich względniejsza, zwłaszcza pod kątem braku zakazu orzekania probacji kary pozbawienia wolności w stosunku do sprawcy uprzednio skazanego na karę pozbawienia wolności (art. 69 § 1 k.k.), co ma istotne znaczenie zwłaszcza w sytuacji J. O. (1), czy braku powinności orzeczenia co najmniej jego obowiązku probacyjnego (art. 72 § 1 k.k.), co jest już niebagatelne dla wszystkich oskarżonych, i z tego względu do oceny prawnokarnej ich czynów należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, w brzmieniu obowiązującym w czasie popełnienia czynu, przed zmianami wprowadzonymi ustawą z dnia 20.02.2015 r. o zmianie ustawy …, jako względniejszą dla każdego sprawcy. Z tego względu konieczne było powołanie art. 4 § 1 k.k. w sentencji wyroku w odniesieniu do wszystkich oskarżonych.

A.  J. O. (2)

B.  (...)

C.  Ł. C.

Przystępując do wymiaru kary Sąd potraktował jako okoliczności obciążające wobec wszystkich oskarżonych: wysoki stopień społecznej szkodliwości czynów przez nich popełnionych oraz wysoki stopień winy każdego z nich. Wskazują na to przede wszystkim nie tylko rozmiary wyrządzonej szkody, ale także ich motywacja i sposób działania oskarżonych, świadczące o tym, że nie były to przypadkowe zdarzenie, lecz przestępstwo zaplanowane, a czyn którego dokonali razem, był też ich wspólnymi siłami realizowany. Dopuścili się oni wszyscy zamachu na sferę cudzej własności, działając umyślnie, z zamiarem kierunkowym osiągnięcia korzyści majątkowej, okazując brak poszanowania dla pracy i dorobku innych osób.

Na niekorzyść oskarżonych działa również nagminność tego rodzaju zachowań, tzn. przestępstw przeciwko mieniu, przejawiająca się w znacznej ilości podobnych spraw, wpływających do tutejszego Sądu Rejonowego.

Istotną okolicznością obciążającą oskarżonych jest też ich uprzednia karalność, J. O. (1) był wielokrotnie karany (vide: informacja z Krajowego Rejestru Karnego z dnia 12.06.2017 r. – k. 266-267v), był on wszak skazywany 9-krotnie na przestrzeni 15 lat, za różnego rodzaju przestępstwa, głównie przeciwko mieniu, w tym w 2016 roku za przestępstwo identycznego rodzaju – oszustwo (sprawa XIV K 537/16 tut. Sądu), A. M. była już dwukrotnie karana (vide: informacja z Krajowego Rejestru Karnego z dnia 12.06.2017 r. – k. 261-262), i to za oszustwa (vide: wyrok SR w Słupsku z dnia 22.08.2017 r., sygn. akt XIV K 112/17 – k. 337), zaś Ł. C. był karany kilkakrotnie (vide: informacja z Krajowego Rejestru Karnego z dnia 12.06.2017 r. – k. 287-289), w tym za przestępstwa przeciwko mieniu (vide: wyrok nakazowy SR w Słupsku z dnia 18.06.2013 r., sygn. akt II K 395/13 – k. 258), które świadczą o jawnym z ich strony lekceważącym podejściu do orzeczeń sądowych i nieskuteczności orzekanych wobec nich kar.

Jako okoliczność łagodzącą w pewnym stopniu wobec oskarżonej A. M. Sąd potraktował jej niekaralność w czasie popełnienia tego występku.

Mając te okoliczności na uwadze Sąd skazał oskarżonych za występek, którego się dopuścili z mocy art. 286 § 1 k.k.:

A. J. O. (1) - na karę roku pozbawienia wolności;

B. A. M. - na karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

C. Ł. C. - na karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności.

Za zróżnicowaniem zaś wymiaru kary pozbawienia wolności w odniesieniu do tego występku, którego oskarżeni dopuścili się wspólnie i w porozumieniu, przemawiał wzgląd na rolę, którą każde z nich odegrało przy jego popełnieniu, jak i ich wcześniejsze postawy życiowe oraz karalność (albo jej brak) za przestępstwa.

Dodać tu wypada, iż Sąd uznał, że nie zachodzą warunki do tego, aby skorzystać wobec któregokolwiek z oskarżonych z dobrodziejstwa art. 37a k.k. , rzecz jasna przy uznaniu aktualnie obowiązujących przepisów za względniejsze, choć ustawowe zagrożenie karą pozbawienia wolności tego czynu nie przekracza 8 lat, i orzec karę łagodniejszego rodzaju (karę ograniczenia wolności, czy grzywny), gdyż sprzeciwia się temu wzgląd na liczne okoliczności obciążające, i brak należytej przeciwwagi po stronie okoliczności przemawiających na ich korzyść.

Jakkolwiek oskarżeni działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, to przeciwko wymierzeniu im kary grzywny obok kar pozbawienia wolności (na zasadzie art. 33 § 2 k.k.) przemawia wzgląd na ich obecną sytuację życiową i niewysokie dochody, zatem stosownie do dyspozycji art. 58 § 2 k.k., Sąd nie wymierzył im kar grzywny obok tej kary.

Niewątpliwie, czyn którego dopuścili się wspólnie oskarżeni jest bardzo poważnym przestępstwem, wysoce społecznie szkodliwymi. Wysoki jest również stopień zawinienia każdego oskarżonych. Jednakże, mając na uwadze to, iż A. M. w czasie jego popełnienia nie była jeszcze karana za przestępstwa, Ł. C. też przez ostatnie lata funkcjonował prawidłowo, a wcześniej był karany tylko na kary nieizolacyjne, Sąd uznał, iż zasługują oni na dobrodziejstwo warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonych wobec nich kar pozbawienia wolności. Ich zatem właściwości i warunki osobiste, dotychczasowe zachowanie, sposób życia, jak też postawa po popełnieniu tego występku, pokazują w pełni, iż będzie to wystarczające dla osiągnięcia wobec nich celów tej kary, a w szczególności zapobieżenia ich powrotowi do przestępstwa. Z tych też powodów, na podstawie art. 69 § 1 i § 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. warunkowo zawieszono wykonanie orzeczonych wobec nich kar pozbawienia wolności, na okresy próby 3 (trzech) lat, gdyż dają oni należytą gwarancję, iż we właściwy sposób będą postępowali w przyszłości. W stosunku zaś do oskarżonego J. O. (1) tego rodzaju rozstrzygnięcie probacyjne, przy jego dużej demoralizacji i wielokrotnej karalności, może się wydawać nadmiernie pobłażliwe, lecz w ocenie Sądu, istnieją podstawy do tego, aby skorzystać wobec i tego oskarżonego z warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności, jednakże na maksymalnie długi okres próby 5 lat, gdyż daje on jeszcze gwarancję, iż przy oddaniu go pod dozór kuratora (na mocy art. 73 § 1 k.k.), stałej resocjalizacji, realizując się zawodowo i spłacając zadłużenie alimentacyjne, będzie przestrzegał porządku prawnego i nie popełni ponownie przestępstwa, a będzie to wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary.

Zdaniem Sądu, orzeczone kary jednostkowe pozbawienia wolności są współmierne do stopnia społecznej szkodliwości czynów każdego z oskarżonych, stopnia ich winy, wyrządzonej szkody, i jako takie winny osiągnąć wobec nich wszystkich bez wyjątku cele zapobiegawczo-represyjne, wdrażając ich we właściwy sposób do przestrzegania w przyszłości porządku prawnego, jak też cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Natomiast z mocy art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 626 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych Sąd zwolnił oskarżonych od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, mając na uwadze te same okoliczności, które stały na przeszkodzie wymierzeniu im kar grzywny.

Sędzia Sądu Rejonowego w Słupsku

Ryszard Błencki