Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2018 roku

Sąd Rejonowy Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu w Wydziale VI Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Monika Małasiak

Protokolant: p.o. stażysty Agata Jarzynka

przy udziale oskarżyciela z KP Swarzędz sierż. Tomasza Roszyk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5.12.17r., 19.01.18r., 05.03 18r.

sprawy S. F., syna K. i B. z domu Ł., ur. (...) w P.

obwinionego o to, że:

W okresie od dnia 13.02.2017 roku do dnia 15.02.2017 roku w miejscowości Z., ulica (...) dokonał przywłaszczenia notesu z częścią pamiętnika i P. D. firmy (...) z pamięcią 32G w wyniku czego powstały straty w wysokości 50,00 zł na szkodę A. F.,

tj. o wykroczenie z art. 119 § 1 k.w.

1.  Uznaje obwinionego za winnego tego, że w nieustalonym okresie pomiędzy 13 a 15 lutym 2017r. w Z. przywłaszczył sobie notes, stanowiący częściowo także pamiętnik pisany przez jego żonę A. F., przedstawiający wartość niemajątkową tj. czynu z art. 126 § 1 k.w. i za to na podstawie art. 126 § 1 k.w. wymierza mu karę nagany

2.  Na podstawie art. 118 § 1 k.p.w. w zw. z § 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenie (Dz. U. z 2001 r., Nr 118, poz. 1269) i w zw. z art. 1 i 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz. U. z 1983 r. Nr 49 poz. 223 ze zm.) zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (sto) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania i nie wymierza mu opłaty. /-/ SSR Monika Małasiak

UZASADNIENIE

Pokrzywdzona A. F. i obwiniony S. F. pozostają w związku małżeńskim. Obecnie toczy się między nimi sprawa rozwodowa. Podczas ferii zimowych w lutym 2017 r. pokrzywdzona wraz z małoletnim synem i swoją matką udała się do Hiszpanii. Dnia 13 lutego 2017 r. wrócili do Polski z zagranicznego wyjazdu. Przed przylotem do Polski obwiniony poinformował ją, że należące do niej rzeczy osobiste będą znajdować się w taksówce, a także, iż nie powinna jechać do ich domu w Z. przy ul. (...), gdyż nastąpiła awaria pieca, a dodatkowo obwiniony wymienił zamki w drzwiach. Wobec tej informacji, pokrzywdzona skontaktowała się z taksówkarzem, który miał mieć jej rzeczy, a ten w odpowiedzi poinformował ją, że obwiniony zabrał od niego przekazane rzeczy z powrotem.

Pokrzywdzona udała się zatem z synem O., matką R. oraz znajomym do domu na ul. (...) w Z.. Po przybyciu na miejsce stwierdziła, że zamki w drzwiach rzeczywiście zostały wymienione, w związku z czym wezwała na miejsce Policję. Przed domem stały dwa samochody pracowników ochrony (...), którzy zostali wynajęci przez obwinionego. Następnie pokrzywdzona udała się wraz z synem do mieszkania na ul. (...) w P..

W dniach 14 i 15 lutego 2017 r. A. F. wielokrotnie zwracała się do obwinionego o zwrot należących do niej przedmiotów, które wciąż znajdowały się w domu w Z.. S. F. zgodził się na wydanie tych rzeczy w dniu 15 lutego 2017r. o godz. 19:00 na ul. (...) w P., gdzie pokrzywdzona udała się wraz ze znajomymi L. Ł., T. Ł., B. S. oraz J. S.. Pokrzywdzona odebrała należące do niej przedmioty, jednak stwierdziła brak notesu, w którym prowadziła prywatne zapiski, a który częściowo pełnił także funkcję pamiętnika. Obwiniony poinformował pokrzywdzoną, że w jej prywatnych rzeczach nie było wspomnianego notesu. Przedmiotowy notatnik był czasami chowany przez pokrzywdzoną w jej torebce, znajdującej się w szafie, czasami jednak znajdował się w miejscu widocznym dla innych osób przebywających w domu, np. na stole w kuchni. Obwiniony miał dostęp do tego notatnika, gdyż oprócz prywatnych zapisków pokrzywdzonej znajdowały się w nim także m.in. numery telefonów. O fakcie, iż obwiniony jest w posiadaniu notatnika, pokrzywdzona dowiedziała się z pisma z Sądu, do którego dołączone były kserokopie stron z notesu. Obwiniony zabrał notatnik i przekazał go pełnomocnikowi, która wykorzystała go w sprawie o podział majątku.

S. F. ma 47 lat, jest żonaty, posiada na utrzymaniu jednego syna. Obwiniony prowadzi własną działalność gospodarczą w dziedzinie zarządzania i z tego tytułu otrzymuje dochód 3.000 zł netto miesięcznie. Z wykształcenia jest ekonomistą. Jest współwłaścicielem samochodu marki V. (...) nr rej. (...). Obwiniony nie był dotychczas karany.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

- częściowo wyjaśnień obwinionego S. F. (k. 73-75, 118 w zw. z k. 10-11),

- zeznań świadków: A. F. (k. 75-80, 99 w zw. z k. 5-6), B. S. (k. 95-96), L. Ł. (k. 96-97), J. S. (k. 97), K. Z. (k. 97-98), R. Z. (k. 98-99), T. Ł. (k. 116-117), B. F. (k. 117),

-dokumentów: kopii pisma procesowego (k. 16-17), zaproszenia na spotkanie psychoedukacyjne (k. 18), zawiadomienia o nieprzestrzeganiu postanowienia Sądu Okręgowego w Poznaniu (k. 20), korespondencji (k. 21), kserokopii zapisków z notatnika (k. 22-37, 39-43), karty karnej (k. 56), sprawozdania z badania sądowo-lekarskiego (k. 85-86).

Obwiniony S. F. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, podając, iż jeśli chodzi o pendrive’a, którego zabranie zarzucała mu pokrzywdzona, to nigdy nie widział tego przedmiotu. Natomiast odnośnie notatnika, zdaniem obwinionego była to rzecz wspólna jego i pokrzywdzonej, gdyż przedmiot ten spełniał funkcję notesu, a nie pamiętnika, jak twierdzi pokrzywdzona. Obwiniony nie zaprzeczył temu, że w części notatnika znajdowały się prywatne zapiski jego żony, jednak mimo to nie zmienia to faktu, że przedmiot ten był wspólny i oboje czynili w nim zapiski. Zdaniem obwinionego notes ten zazwyczaj znajdował się na widoku, leżąc w kuchni na kredensie. Obwiniony podał, że notes ten pojawił się w ich domu wiele lat temu, a on sam często pobierał z niego informacje, np. o kontakcie do stolarza. Zdaniem obwinionego, pokrzywdzona nigdy nie ukrywała przed nim notesu, co jego zdaniem wskazywało na to, iż może on czytać jego treść, gdyż w przeciwnym razie starałaby się go ukryć. Nadto obwiniony podał, że żona miała okazję do tego, aby wywieźć z domu notes, jeżeli nie życzyła sobie tego, aby on miał do niego dostęp, w szczególności, iż już wcześniej wywiozła z domu inne przedmioty, np. sztućce. Zdaniem obwinionego, o tym, że pokrzywdzona żąda od niego wydania notatnika dowiedział się dopiero w momencie kiedy dostał wezwanie na Komisariat Policji.

Sąd co do zasady dał wiarę obwinionemu, jednak nie rozstrzygając w niniejszym postepowaniu, czy ów notes stanowił majątek osobisty pokrzywdzonej, czy wspólność majątkową. Co istotne jednak to pokrzywdzona czyniła w nim prywatne zapiski w formie pamiętnika, a także zapisywała w nim przydatne dla niej informacje, takie jak adresy, czy numery telefonów. Fakt, iż przedmiot ten znajdował się w miejscach ogólnodostępnych i widocznych nie przeczy temu, że przedmiot ten pokrzywdzona traktowała jako swoją osobistą rzecz. Tak czy inaczej, obwiniony nie miał prawa przywłaszczyć notatnika, przekazując go swojemu pełnomocnikowi, albowiem rzeczy stanowiące współwłasność majątkową małżeńską, są zarazem własne, jak i obce, wobec współwłaścicieli.

Jeżeli chodzi o kwestię pendrive’a, Sąd dał wiarę obwinionemu, iż nie przywłaszczył tego przedmiotu. Z uwagi na jego mały rozmiar możliwym jest przecież, że w trakcie pakowania rzeczy przez obwinionego zawieruszył się gdzieś, bądź wypadł.

Sąd dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonej A. F. , aczkolwiek jak wspomniano powyżej Sąd w niniejszym postępowania nie rozstrzygał, czy ów notes stanowił majątek osobisty pokrzywdzonej, czy majątek wspólny małżonków. Pokrzywdzona w sposób szczegółowy zeznała na okoliczności odzyskania swoich rzeczy od obwinionego, a także kiedy i w jakich okolicznościach zauważyła brak notatnika. Zeznania pokrzywdzonej są spójne, logiczne i wewnętrznie niesprzeczne, a także znajdują potwierdzenie w zeznaniach złożonych przez pozostałych świadków: B. S., L. Ł., J. S., K. Z., R. Z. oraz T. Ł.. Świadek twierdziła, że notatnik był jej własnością, gdyż zakupiła go kilkanaście lat temu i prowadziła w nim zapiski pamiętnikowe, także dotyczące jej relacji z obwinionym. Poza prywatnymi notatkami, notes zawierał także przydatne dla niej informacje, takie jak adresy, numery telefonów, hasła do kont bankowych itp. W kwestii zaginięcia pendrive’a, pokrzywdzona była przekonana, że zabrał go jej mąż, ale zdaniem Sądu postepowanie dowodowe nie wykazało tego. Tak jak wspomniano powyżej, nie jest wykluczone, że przedmiot ten zagubił się, podczas gdy obwiniony pakował rzeczy żony.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków: B. S., L. Ł., J. S., T. Ł. . Świadkowie zeznali na okoliczność odzyskania rzeczy przez pokrzywdzoną od obwinionego, gdyż wraz z nią udali się na miejsce, gdzie miało to nastąpić. Świadkowie zeznali, iż obwiniony nie utrudniał odzyskania rzeczy, natomiast także nie pomagał. Nadto potwierdzili oni, że pokrzywdzona zauważyła brak notatnika, co bardzo ją przybiło i od razu pytała o niego męża, prosząc o jego zwrot. Zeznania świadków są ze sobą zgodne, korelują także z wersją przedstawioną przez samą pokrzywdzoną.

Na przymiot wiarygodności zasługiwały zeznania K. Z., R. Z. oraz B. F. . Nie były one wprawdzie bezpośrednimi uczestnikami odbierania rzeczy od obwinionego, jednak zeznania przez nie złożone wskazują przede wszystkim na fakt, iż pamiętnik pokrzywdzonej rzeczywiście czasami znajdował się w widocznych dla wszystkich miejscach w domu. Zeznania świadków były konkretne i spójne, a te złożone przez K. Z. i R. Z. korelowały także z zeznaniami A. F.. Sąd nie znalazł żadnych podstaw, dla których miałby odmówić wiarygodności świadkom.

Za wiarygodne i przydatne dla sprawy Sąd uznał także zgromadzone w sprawie dowody z dokumentów. Wskazane dowodowy zostały sporządzone przez uprawnione do tego osoby oraz w zakresie ich kompetencji. Prawdziwości omawianych dowodów nie kwestionowała żadna ze stron, a i Sąd nie znalazł podstaw by uczynić to z urzędu.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

S. F. został obwiniony o to, że w okresie od dnia 13.02.2017 roku do dnia 15.02.2017 roku w miejscowości Z., ulica (...) dokonał przywłaszczenia notesu z częścią pamiętnika i P. D. firmy (...) z pamięcią 32G w wyniku czego powstały straty w wysokości 50,00 zł na szkodę A. F. tj. o wykroczenie z art. 119 § 1 k.w.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe doprowadziło Sąd do przekonania, iż obwiniony jest winny tego, że w nieustalonym okresie pomiędzy 13 a 15 lutym 2017r. w Z. przywłaszczył sobie notes, stanowiący częściowo także pamiętnik pisany przez jego żonę A. F., przedstawiający wartość niemajątkową tj. czynu z art. 126 § 1 k.w. .

Art. 126 § 1 k.w. stanowi, iż podlega karze grzywny albo karze nagany, kto zabiera w celu przywłaszczenia, przywłaszcza sobie albo umyślnie niszczy lub uszkadza cudzą rzecz przedstawiającą wartość niemajątkową. Przedmiotami ochrony art. 126 k.w. są własność i posiadanie rzeczy przedstawiającej wartość niemajątkową. Strona przedmiotowa omawianego wykroczenia polega na tym, że sprawca zabiera w celu przywłaszczenia, przywłaszcza sobie albo umyślnie niszczy albo uszkadza cudzą rzecz przedstawiającą wartość niemajątkową. Przedmiotem czynu z art. 126 § 1 k.w. jest rzecz z reguły o minimalnej wartości, która dla pokrzywdzonego ma znaczną wartość głównie sentymentalną, pamiątkową, np. zdjęcie, listy, zasuszone kwiaty. Jest to wykroczenie o charakterze materialnym z działania (M. Bojarski, W. Radecki, Kodeks wykroczeń. Komentarz..., 2006, s. 692; T. Bojarski, Polskie prawo..., s. 202). Strona podmiotowa obejmuje jedynie umyślność, z tym że w przypadku kradzieży i przywłaszczenia w rachubę wchodzi tylko zamiar bezpośredni, natomiast w przypadku zniszczenia i uszkodzenia - zamiar bezpośredni i ewentualny. Jest to przestępstwo powszechne.

Biorąc pod uwagę powyższe i zgromadzone w sprawie dowody Sąd uznał obwinionego za winnego popełnienia wykroczenia z art. 126 § 1 k.w. i za to wymierzył mu karę nagany.

W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności w postaci zeznań świadków, w ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, że obwiniony przywłaszczył sobie notes, który stanowił częściowo także pamiętnik pisany przez jego żonę, A. F.. Obwiniony działał przy tym umyślnie, z zamiarem bezpośrednim.

Sąd dokonał zmiany kwalifikacji prawnej czynu z uwagi na to, iż przedmiot ten przedstawiał wartość raczej niemajątkową (był stary, zniszczony) i miał jedynie sentymentalne znaczenie dla pokrzywdzonej. Niezależnie od tego, czy notes ten stanowił majątek osobisty pokrzywdzonej, czy był składnikiem majątku wspólnego małżonków, obwiniony nie miał prawa przywłaszczyć tego przedmiotu. Wprawdzie obwiniony także korzystał czasami z informacji w nim zawartych, takich jak numery telefonów, jednak notatnik ten, oprócz sprawowania funkcji typowego notesu, zawierającego ważne dane, był częściowo również pamiętnikiem, w którym pokrzywdzona umieszczała osobiste zapiski, także te dotyczące małżeństwa z S. F... Zamieszkiwanie wspólnie z małżonkiem łączy się z pewnym zaufaniem, jakim darzą się strony co do tego, że druga osoba nie będzie w tajemnicy przeszukiwała rzeczy małżonka, czy czytała osobistych zapisków w pamiętniku. Obwiniony przywłaszczył ów notes, albowiem rozporządził nim bez zgody i wiedzy swojej żony, pozbawiając jej dostępu do tej rzeczy. Obecnie notes ten znajduje się w posiadaniu pełnomocnika obwinionego, a zatem tylko od woli obwinionego zależy, kiedy pokrzywdzona odzyska dostęp do niego.

Jeżeli chodzi o zarzut przywłaszczenia pendrive’a należącego do pokrzywdzonej, to zebrany materiał dowodowy nie wykazał że obwiniony rzeczywiście dopuścił się zarzucanego mu czynu. Z uwagi na fakt, że jest to rzecz niewielkich rozmiarów, nie można wykluczyć tego, że w trakcie pakowania przedmiotów pokrzywdzonej pendrive zagubił się.

Przy wymiarze kary Sąd miał na uwadze zarówno dyrektywy ustawowego wymiaru kary zawarte w art. 126 § 1 k.w. jak i wskazania z art. 33 k.w.

Do okoliczności łagodzących Sąd zaliczył uprzednią niekaralność obwinionego. Do okoliczności obciążających Sąd zaliczył długi czas jakim obwiniony dysponuje przywłaszczoną rzeczą.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, iż kara nagany jest w pełni adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu S. F.. W ocenie Sądu sam fakt prowadzenia przeciwko obwinionemu postepowania będzie miała wystarczający efekt resocjalizacyjny. Sąd miał na uwadze także to, że zdarzenie miało miejsce w trakcie gdy małżeństwo obwinionego i pokrzywdzonej już się rozpadało, a zatem gdy pomiędzy nim a żoną, było już wiele złych emocji. Z doświadczenia zawodowego Sądu wiadomo, że w takich sytuacjach ludzie dopuszczają się różnych moralnie nagannych czynów, których w innych okolicznościach z uwagi na wyznawany system wartości by się nie dopuścili.

Tak ukształtowana kara w ocenie Sądu nie przekracza stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości, spełniając jednoczenie tak dyrektywy prewencji generalnej, jak i indywidualnej.

O kosztach Sąd orzekł jak w punkcie 2 wyroku, mając na uwadze, zawartą w art. 118 § 1 k.p.w. zasadę ponoszenia kosztów postępowania przez osobę ukaraną. Brak było w ocenie Sądu podstaw do zwolnienia z tego obowiązku obwinionego.

/-/ SSR Monika Małasiak