Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1291/17

WYROK ZAOCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 października 2017 roku

Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Marcin Rogóż

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Anna Chudzik

po rozpoznaniu w dniu 9 października 2017 r. na rozprawie sprawy

z powództwa (...) w W.

przeciwko J. W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego J. W.na rzecz strony powodowej (...)w W.kwotę 3.166,11 zł (słownie: trzy tysiące sto sześćdziesiąt sześć złotych 11/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30.05.2017 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 909,48 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  wyrokowi w punkcie I nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.

Sygn. akt I C 1291/17

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) w W.wniosła o zasądzenie od pozwanej J. W.kwoty 7194,89 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30.05.2017 r. do dnia zapłaty. W uzasadnieniu wskazała, że pozwana zawarła z poprzednikiem prawnym strony powodowej umowę pożyczki, z której się nie wywiązała. Po wypowiedzeniu umowy dokonana została cesja wierzytelności na rzecz strony powodowej.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29.07.2015 r. pomiędzy (...) sp. z o.o. sp. j we W., a J. W. zawarta została umowa pożyczki krótkoterminowej nr (...). Na jej podstawie J. W. otrzymała kwotę 5.000,00 zł. Całkowity koszt pożyczki (zawierający opłatę przygotowawczą, opłatę prowizyjną oraz odsetki za korzystanie z kapitału) wynosił 6.736,19 zł.

(dowód: umowa pożyczki (...).5)

Wobec nieterminowej spłaty należności umowa została wypowiedziana, a wierzytelność przelana na podstawie umowy cesji z dnia 11.09.2015 r. na rzecz (...) w W.. Na cedowaną wierzytelność składały się następujące kwoty:

-

3.166,11 zł. - kapitał,

-

3.537,44 zł. - prowizje,

-

149,88 zł. – odsetki,

-

39,60 zł. - odsetki karne,

-

82,50 zł. - koszty.

(dowód: umowa przelewu k.15-16, wyciąg z rejestru funduszy k.16v, pełnomocnictwo k.17, informacja z KRS k.18-21, załącznik nr 1 do Aneksu nr (...) do umowy przelewu k.22, oświadczenie k.23)

J. W. przysługiwał w stosunku do pożyczkodawcy status konsumenta.

( okoliczność bezsporna)

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z treścią art. 720 § 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorąc zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości.

Odpowiednio zaś do treści art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki (§ 2).

W ocenie Sądu, oparte o treść powyższych przepisów roszczenie strony powodowej, zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.

W niniejszej sprawie strona pozwana zawarła skuteczną umowę pożyczki, której postanowień nie dotrzymała. Mimo upływu terminu płatności nie uregulowała na rzecz pożyczkodawcy kwoty, którą zobowiązała się zwrócić do dnia 12.01.2018 r. W ten sposób doprowadziła do powstania określonej i wygalanej wierzytelności, do spłaty której była obligowana ( art. 720 § 1 k.c.). Całkowita kwota do zapłaty ( w rozumieniu art. 5 ust. 8 w zw. z art. 3 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 12 maja 2011r. o kredycie konsumenckim; Dz.U.2014.1497 z późn. zm.) wynikała z dokumentów przedstawionych przez stronę powodową. Dokumentom tym Sąd przydał walor w pełni wiarygodnych środków dowodowych. Nie budziły one bowiem żadnych wątpliwości co do swojej autentyczności oraz zgodności z przedstawionym w nich stanem rzeczy. Korespondowały z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, a ich treść zgodna była z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Stanowiły one spójną i logiczną całość. Obopólnie się uzupełniały tworząc chronologiczny ciąg zdarzeń.

Wynikało z nich, że według pożyczkodawcy całkowita kwota pożyczki to 10.900,00 zł., powiększona o kwotę 836,19 zł. stanowiącą całkowity koszt pożyczki. Zestawienie tych należności z żądaniem pozwu prowadziło do wniosku, że cesjonariusz słusznie dochodzi jedynie kwoty 3.166,11 zł. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie płatności tej sumy. Brak było natomiast zdaniem Sądu podstaw do zasądzenia pozostałych wskazanych przez stronę powodową części długu tj. opłaty przygotowawczej i prowizyjnej, a także odsetek kapitałowych i karnych.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do opłat ciążących na pożyczkobiorcy wskazać należy, że zostały one określone w umowie w sposób wadliwy i wprowadzający w błąd konsumenta. Otóż pożyczkodawca zaliczył zarówno opłatę przygotowawczą, jak i opłatę prowizyjną do całkowitej kwoty pożyczki (§ 4 pk 2a umowy). Tymczasem opłaty te stanowić winny całkowity koszt pożyczki. Zgodnie z treścią art. 5 ust 7 ustawy o kredycie konsumenckim w brzmieniu obowiązującym w dacie zawierania umowy całkowita kwota kredytu to suma wszystkich środków pieniężnych, które kredytodawca udostępnia konsumentowi na podstawie umowy o kredyt. Pod pojęciem "udostępnia" należy natomiast rozumieć rzeczywiste przekazanie konsumentowi środków do jego dyspozycji. Jak stwierdza Sąd Apelacyjny w Warszawie ( wyrok z dnia 15.02.2017 r. VI ACa 560/16, publ. Legalis 1591904) "koszty związane z udzieleniem kredytu nie mogą stanowić części całkowitej kwoty kredytu w rozumieniu art. 5 pkt 7 ustawy o kredycie konsumenckim, nawet wówczas, gdy kredytodawca udziela kredytu przeznaczonego na poniesienie tych kosztów. W konsekwencji, całkowita kwota kredytu obejmuje jedynie tę kwotę, która została faktycznie oddana do swobodnej dyspozycji konsumenta". W niniejszej sprawie było to 5.000,00 zł., nie zaś jak twierdzi powód 10.900,00 zł. Części należności obejmującej opłatę prowizyjną i przygotowawczą w łącznej kwocie 5.900,00 zł. powódka nigdy nie otrzymała, a co za tym idzie, nigdy nie mogła nią swobodnie dysponować. Opłata prowizyjna i przygotowawcza stanowiły więc element kosztu pożyczki w rozumieniu art. 5 pkt 6 ustawy o kredycie konsumenckim. Zgodnie z tym przepisem całkowity koszt kredytu to wszelkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, w szczególności odsetki, opłaty, prowizje, podatki i marże jeżeli są znane kredytodawcy oraz koszty usług dodatkowych w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu z wyjątkiem kosztów opłat notarialnych ponoszonych przez konsumenta. Należy również dodać, że powyższa interpretacja treści art. 5 pkt 7 prezentowana w orzecznictwie i w pełni akceptowana przez Sąd meriti znalazła stosowne uznanie ustawodawcy, który ustawą o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami z dnia 23.03.2017 r. ( Dz.U. z 2017 r. poz. 819) dokonał zmiany treści art. 5 pkt 7 ustawy o kredycie konsumenckim. Zgodnie z obowiązującym od 22.07.2017 r. brzmieniem tego przepisu całkowita kwota kredytu, to maksymalna kwota wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu, które kredytodawca udostępnia konsumentowi na podstawie umowy o kredyt. W ocenie Sądu taki stan rzeczy nie pozostawiał wątpliwości co wadliwego określenia całkowitego kosztu pożyczki i całkowitej kwoty pożyczki w umowie zawartej z pozwaną. Podkreślić trzeba, że oba te elementy ustawodawca uznał za tak istotne, że nakazał obligatoryjne ich wyszczególnienie w umowach zawieranych z konsumentem ( art. 30 ust. 1 cyt. ustawy o kredycie konsumenckim), pod rygorem możliwości zwrotu kredytu bez odsetek i innych kosztów należnych kredytodawcy ( art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim). Stąd też ich określenie w sposób wprowadzający konsumenta w błąd nie mogło pozostawać bez wpływu na treść rozstrzygnięcia Sądu. Zwłaszcza, gdy zważyć na dalsze konsekwencje zawyżenia całkowitej kwoty pożyczki, przy jednoczesnym zaniżeniu jej całkowitego kosztu. Nie wyszczególniając wszystkich implikacji takiego działania wskazać należy na dwie najważniejsze, z punktu widzenia prawa konsumenta. Pierwszą z nich jest nieprawdziwe określenie rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania ( (...)). Definiowana jest ona bowiem jako całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta, wyrażony jako wartość procentowa całkowitej kwoty kredytu w stosunku rocznym. Jako, że (...) stanowi wypadkową tych zmiennych, przyjęcie w wyliczeniu innych wartości prowadzić będzie do odmiennego wyniku, fałszującego rzeczywisty obraz wysokości oprocentowania z niekorzyścią dla konsumenta. Zwłaszcza, gdy (jak w niniejszej sprawie) opłata przygotowawcza i prowizyjna stanowią aż 118% kwoty, którą faktycznie pozwana otrzymała. Druga z konsekwencji znajduje wyraz w określeniu wysokości odsetek kapitałowych. Przyjęcie bowiem, że opłata prowizyjna i przygotowawcza stanowią element kosztów pożyczki oznacza, że (...) sp. z o.o. sp. j. w W. naliczała odsetki kapitałowe od należności, która kapitałem nie jest. Liczenie odsetek za korzystanie z kapitału od kwoty kosztów pożyczki jest w ocenie Sądu nieuzasadnione. Po pierwsze dlatego, że odsetki kapitałowe ze swej istoty stanowią wynagrodzenie dla pożyczkodawcy za to, że pożyczkobiorca korzysta z jego środków pieniężnych (a więc w niniejszej sprawie z kwoty 5.000,00 zł.). Po wtóre zaś dlatego, że ustawodawca wprost zalicza odsetki za korzystanie z kapitału do kosztów pożyczki, a więc do tej samej kategorii co opłaty i prowizje. Stąd też w ocenie Sądu wysokość odsetek określona w umowie została bezpodstawnie zawyżona. Co się zaś tyczy określenia ich w pozwie, to zważyć należy, że strona powodowa w swoim żądaniu ograniczyła się wyłącznie do autorytatywnego wskazania kwoty 149,88 zł., nie podając okresu, za który odsetki zostały naliczone. W takim stanie rzeczy, choć określony jest przedmiot żądania, to jednak jego zakres pozostaje nieznany i uniemożliwia jednoznaczne zakreślenie granic powagi rzeczy osądzonej. Powinnością Sądu jest dbać o prawidłowe sformułowanie żądania pozwu, tak aby wiadomy był zakres rozpoznania i orzekania w sprawie ( por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18.03.2005 r. II CK 556/04 OSNC 2006/2/38, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13.09.2007 r., III CZP 80/07, LEX nr 345571, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7.11.2007 r. II CSK 344/07, LEX nr 388844). Jako, że niewiadomym jest za jaki okres wyliczone zostały odsetki kapitałowe - a co za tym idzie - jaki okres ich naliczania miałby zostać objęty powagą rzeczy osądzonej, brak było podstaw do uwzględnienia żądania pozwu w tej części. Zwłaszcza, gdy mieć na uwadze to, że umowa została rozwiązana przed upływem terminu, na który została zawarta. To z kolei zwraca uwagę Sądu na kwestię odsetek karnych. Również w tym wypadku strona powodowa ograniczyła się wyłącznie do autorytatywnego wskazania kwoty 39,60 zł. bez podania okresu, za który kwota ta została wyliczona, bez określenia sumy stanowiącej podstawę jej obliczenia w poszczególnych okresach naliczania oraz przyjmowanej stopy procentowej. Bez tych informacji nie ma żadnej możliwości weryfikacji kwoty objętej żądaniem pozwu, która może być przez stronę powodową kształtowana w dowolnej wysokości. W ocenie Sądu nie ma natomiast podstaw do zasądzenia określonej kwoty pieniężnej na rzecz powoda, bez podstawowej wiedzy o tym, co składa się na tę kwotę, a więc co objęte będzie powagą rzeczy osądzonej – lub choćby z tego względu, że strona pozwana ma prawo wiedzieć i zweryfikować za co ma zapłacić na mocy orzeczenia Sądu. Już choćby z powyższych przyczyn żądanie pozwu ponad kwotę kapitału nie mogło zasługiwać na uwzględnienie.

Niemniej jednak istniała jeszcze jedna przyczyna takiego rozstrzygnięcia. Otóż w ocenie Sądu żądanie zasądzenia opłaty prowizyjnej i przygotowawczej oparte jest o postanowienie umowne, które ma charakter warunku nieuczciwego.

Wyjaśniając tę kwestię, w pierwszej kolejności zaznaczyć należy, że na gruncie przepisów dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 05.04.1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich ( Dz.U.UE.L.1993.95.29 z późn.zm. - dalej jako dyrektywa) w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej od lat prezentowane jest stanowisko nakazujące Sądom krajowym badanie z urzędu tego, czy dane postanowienie umowne dotyczące konsumenta ma charakter warunku nieuczciwego ( por. m.in. wyrok z dnia 27.06.2000 r. w połączonych sprawach (...) S.A. przeciwko R. M. Q., C-240/98 oraz (...) S.A. przeciwko J. S. i inni, C-241-244/98, publ. (...) (...)- (...); wyrok z dnia 21.11.2002 r. w sprawie
C-473/00 (...) SA przeciwko J.-L. F. publ. (...) 2002/11B-/I- (...); wyrok z dnia 26.10.2006 r. w sprawie C-168/05 E. M. C. przeciwko C. M. Milenium SL, publ. (...) 2006/10B-/I- (...); wyrok z dnia 4.06.2009 r. w sprawie C-243/08 P. Z.. przeciwko E. G., publ. (...) 2009/6A-/I- (...)- (...); postanowienie z dnia 14.11.2013 r. w sprawie C-537/12 (...) SA przeciwko M. R. Q. i W. C. P. oraz B. de (...) SA przeciwko J. T. i M. M. J., publ.
(...) Trybunał wielokrotnie wskazywał również, że choć właściwymi przepisami postępowania, służącymi ochronie praw jednostek są - zgodnie z zasadą autonomii proceduralnej państw członkowskich - wewnętrzne przepisy tych państw, to jednak pod warunkiem, że nie są one mniej korzystne od uregulowań wspólnotowych i nie powodują, iż korzystanie z uprawnień wynikających z prawa wspólnotowego staje się w praktyce niemożliwe lub nadmiernie utrudnione ( por. m.in. wyroki: z dnia 16 maja 2000 r. w sprawie C-78/98 P. i in., R.. str. I- (...), pkt 31 oraz z dnia 19.09.2006 r. w sprawach połączonych C-392/04 i C-422/04 i-21 Germany i A., Z. O.. str. I- (...), pkt 57). Dlatego też, kierując się zasadą bezpośredniej skuteczności prawa wspólnotowego niezbędna była ocena charakteru postanowień dotyczących opłaty prowizyjnej i przygotowawczej. W treści umowy próżno szukać wyjaśnienia za co pożyczkodawca pobiera owe opłaty oraz jaki jest mechanizm jej naliczania. Spółka ogranicza się wyłącznie do autorytatywnego określenia wysokości obu należności (§ 4 pkt 2 umowy) oraz wskazania, że płatne są z każdą ratą miesięczną i wyszczególnione w harmonogramie. Taki stan rzeczy uprawnia w ocenie Sądu do przyjęcia, że postanowienia umowne dotyczące opłaty prowizyjnej i przygotowawczej nie były uzgodnione indywidualnie z konsumentem. Wniosku tego nie zmienia treść ogólnikowej odpowiedzi na wezwanie Sądu (k.44). Z kolei wysokość obu opłat, w stosunku do kwoty wypłaconej konsumentowi, w sposób rażący narusza jego interesy, albowiem kształtuje się na poziomie 118%. Teza ta jest tym bardziej uzasadniona, gdy zważyć na nieznany mechanizm naliczania opłat. W powołanej wyżej odpowiedzi powód ograniczył się do wskazania, że wysokość opłaty operacyjnej uzależniona jest od typu oferty oraz grupy klientów. Wynika z tego, że sposób naliczania nie jest zależny od faktycznych kosztów związanych z obsługą produktu, a może być uwarunkowany wysokością udzielonej pożyczki i okresem jej spłaty. Brak ekwiwalentności wartości usługi świadczonej przez spółkę w ramach opłat na wskazanym wyżej poziomie oraz opisane wyżej wadliwe określenie wysokości całkowitego kosztu pożyczki i rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania, nakazują przyjęcie rażącego naruszenia interesów konsumenta.

W ocenie Sądu nie ulega również wątpliwości, że ustalona przez pożyczkodawcę wysokość opłat godzi też w dobre obyczaje.

Przez dobry obyczaj należy rozumieć odnoszenie się do każdego człowieka z powagą i szacunkiem. W preambule powołanej wyżej dyrektywy czytamy, że dostawca spełnia wymóg działania w dobrej wierze, jeżeli traktuje on drugą stronę umowy w sposób sprawiedliwy i słuszny, należycie uwzględniając jej prawnie uzasadnione roszczenia. Z kolei traktowanie konsumentów przedmiotowo jest przekroczeniem granic działania przyzwoitego i godziwego ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4.11.2011 r. I CSK 796/10, LEX 1095811). Podobnie postępowanie polegające na nienadużywaniu w stosunku do słabszego uczestnika obrotu posiadanej przewagi ekonomicznej ( por. m.in. wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w W.z dnia 25.07,2013 r. sygn. akt XVII AmC 9145/12, niepubl.). Nie budzi wątpliwości, że konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, zarówno pod względem możliwości negocjacyjnych, jak i ze względu na stopień poinformowania. To prowadzi do tego, że konsument godzi się na warunki umowy zredagowane wcześniej przez sprzedawcę lub dostawcę, nie mając możliwości wpływu na ich treść („ the consumer is in a weak position vis-à-vis the seller or supplier, as regards both his bargaining power and his level of knowledge. This leads to the consumer agreeing to terms drawn up in advance by the seller or supplier without being able to influence the content of the terms” – tak Trybunał w cyt. wyroku w sprawie O.Grupo E.i S. E., pkt 25).

Mając to na uwadze zważyć należy, że cedent oferuje konsumentom pożyczki, w których otrzymana przez konsumenta kwota stanowi mniej niż połowę należności, którą zobowiązany on będzie zwrócić pożyczkodawcy (w niniejszej sprawie jest to dokładnie 42,60 %). Pożyczka oferowana jest pod szyldem taniej, szybkiej gotówki podczas, gdy faktycznie „niska tygodniowa rata” zwykle nawet w połowie nie stanowi odpowiedniego ułamka pożyczonego kapitału, lecz szereg dodatkowych kosztów. Pożyczki te są udzielane zazwyczaj osobom o niskich dochodach, które z powodu braku zdolności kredytowej w banku, godzą się na proponowane im warunki otrzymania gotówki, której pilnie potrzebują. Podpisują niekorzystną dla nich umowę, zaprezentowaną przez wzbudzającą zaufanie osobę „doradcy”, nie rozumiejąc zazwyczaj skomplikowanych i mało czytelnych sformułowań kilkudziesięciu punktów, pisanych drobną czcionką. Choć podobne praktyki wielokrotnie, konsekwentnie i od wielu lat wpisywane są do rejestru klauzul niedozwolonych i ogłaszane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, nadal w różnych wersjach, odmianach i modyfikacjach stosowane są przez przedsiębiorców, podejmujących próby maksymalizacji zysku kosztem trudnej sytuacji życiowej klientów.

Zgodnie z treścią art. 3 dyrektywy w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeśli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Jeśli sprzedawca lub dostawca twierdzi, że standardowe warunki umowne zostały wynegocjowane indywidualnie, ciężar dowodu w tym zakresie spoczywa na nim ( por. art. 385 1 k.c. ).

W niniejszej sprawie powód takich dowodów nie przedstawił. Jako, że spełnione zostały pozostałe przesłanki wynikające z treść tego przepisu, Sąd uznał za nieuczciwy warunek umowny postanowienie zobowiązujące stronę pozwaną do zapłaty opłat przygotowawczej i prowizyjnej.

W ocenie Sądu nie zachodził przy tym wyjątek, o którym mowa w art. 4 ust. 2 dyrektywy ( por. też 385 1 § 1 zdanie 2 k.p.c. ). Po pierwsze dlatego, że sposób naliczania opłat nie tylko nie został wyrażony prostym i zrozumiałym językiem (a w gruncie rzeczy w ogóle nie został wyrażony), ale wprowadzał konsumenta w błąd zaliczając opłaty do całkowitej kwoty pożyczki. Po wtóre zaś dlatego, że przepis ten nie stoi na przeszkodzie przyjęciu uregulowań krajowych zezwalające na kontrolę nieuczciwego charakteru warunków umowy ( por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 3.06.2010 r. w sprawie C-484/08 C.de A.y M.de Piedad de Madrid v. A.de U.de S. B.(A.), C-484/08, pub. (...)Takie uregulowania wyrażone są zaś w ustawie z dnia 16.02.2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów ( t.j. Dz.U.2015.184).

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że istnieją wątpliwości, o których mowa w art. 339 § 2 k.p.c., a tym samym oddalił powództwo w części ponad kwotę wymagalnego kapitału pozostałego do spłaty.

O odsetkach Sąd orzekł stosownie do treści art. 481 § 1 i § 2 k.c. stanowiącego, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Jako początkową datę naliczania odsetek Sąd przyjął zgodnie z żądaniem powoda dzień następujący po dniu wniesienia pozwu.

Orzeczenie w tym przedmiocie oparł Sąd o treść art. 100 k.p.c. Powód domagał się zapłaty na jego rzecz łącznej kwoty 7.194,89 zł. Sąd przyjął zaś sumę 3.166,11 zł. Powód wygrał więc proces w 44%

Na poniesione przez niego koszty postępowania składały się: opłata od pozwu – 250,00 zł., opłata od pełnomocnictwa – 17,00 zł. oraz koszty zastępstwa procesowego – 1.800,00 zł. Łącznie powód zapłacił więc 2.067,00 zł. Tym samym: 2.067,00 x 44% ≈ 909,48 zł. Taką też kwotę Sąd zasądził od pozwanej na rzecz strony powodowej w punkcie III wyroku.

O rygorze natychmiastowej wykonalności orzeczono zgodnie z art. 333 § 1 pkt 3 k.p.c.