Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V RC 486/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 18 lipca 2016 roku (data prezentaty) małoletnia E. A. (1) reprezentowana przez matkę I. A. (1) wniosła o podwyższenie alimentów ustalonych wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 07 maja 2013 roku w sprawie o sygn. akt II C 24/12 od pozwanego G. A. na rzecz małoletniej powódki z kwoty po 800 zł miesięcznie do kwoty po 1.500 zł miesięcznie (k. 3-7).

W odpowiedzi na pozew z dnia 24 lutego 2017 roku (data prezentaty) pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości (k. 43-46).

Strony podtrzymały swoje stanowiska do końca postępowania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Małoletnia powódka E. A. (1) urodziła się w dniu (...). Pochodzi ze związku małżeńskiego I. A. (2) z domu N. i G. A..

Dotychczasowy obowiązek alimentacyjny pozwanego G. A. na rzecz małoletniej powódki E. A. (1) w wysokości po 800 zł miesięcznie został ustalony wyrokiem rozwodowym Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 07 maja 2013 roku w sprawie o sygn. akt II C 24/12. Wyrok stał się prawomocny z dniem 29 maja 2013 roku (k. 8-10, akta II C 24/12). W wyroku rozwodowym ponadto zatwierdzono kontakty pozwanego z córką ustalone w rodzicielskim planie wychowawczym, w tym m.in. we wtorki, w co drugi weekend (k. 8-10, 29-30).

W dacie orzekania alimentów sytuacja stron wyglądała następująco:

Małoletnia powódka E. A. (1) miała wówczas 9 lat. Mieszkała z matką. Uczęszczała na zajęcia z: karate, gry na keyboardzie

Początkowo w postępowaniu rozwodowym domagano się 1.200 zł alimentów na dziecko. Szacowała wówczas koszty utrzymania córki na .2477 zł, w tym 85 zł obiady szkolne, 60 zł zajęcia muzyczne, 345 zł czynsz, 700 zł jedzenie, środki czystości 40 zł, kredyt na RTV 100 zł, 452 zł kredyt hipoteczny, wydatki szkolne 27 zł, książki 25 zł, kolonie 113 zł, ubrania 83 zł,33 zł stomatolog, 17 zł leki, 25 zł prezenty, rozrywka 42 zł, komunika 204 zł (2.450zł), 125 zł na remont mieszkania

W toku postępowania rozwodowego w udzielonym zabezpieczeniu alimentów ustalono koszty utrzymania dziecka na 1.900 zł miesięcznie.

Matka powódki miała 49 lat, posiadała wykształcenie wyższe. Mieszkała razem z córką E.. Starsza córka przedstawicielki ustawowej – I. M. -była samodzielna. Mieszkała w mieszkaniu przy ul. (...) stanowiącym własność przedstawicielki ustawowej.

Swoje koszty utrzymania oceniała na 3.406 zł miesięcznie. Zarabiała około 7.000 zł netto. Spłacała kredyt hipoteczny w racie 2260 zł i kredyt na AGD w racie 400 zł.

Pozwany miał 52 lata. Posiadał wykształcenie średnie techniczne. Od 1984 roku pracował w (...) w W.. Zarabiał 3.400 zł netto miesięcznie. Mieszkał w trzypokojowym własnościowym mieszkaniu. Spłacał kredyt na pralkę i lodówkę w racie 300 zł.

W toku postępowania pozwany zgodził się na alimenty na córkę w kwocie po 800 zł miesięcznie.

Obecnie sytuacja stron wygląda następująco:

Powódka E. A. (2) ma 13 lat. Obecnie uczęszcza do gimnazjum. Od 2015 roku zmaga się z problemami z górnymi drogami oddechowymi (k. 254).W chwili wnoszenia powództwa małoletnia zmagała się z przerostem migdałka (k. 4). Przeszła już operację (k. 260). Oczekiwała także na założenie aparatu ortodontycznego (k.5). Od grudnia nosi aparat. Kosztowało to 2.000 zł, wizyty kontrolne kosztują 190-200 zł miesięcznie (k. 254). Obecnie nie chodzi już na judo, karate, angielski, naukę gry na keyboardzie. Chodzi na zajęcia ze śpiewu (k. 254). Wyjścia szkolne w pierwszym semestrze pierwszej klasy kosztowały łącznie 850 zł (k. 254). Posiada dwie świnki morskie. Matka planuje kupić jej komputer za O. 3.600 zł, komputer, z którego aktualnie korzysta małoletnia, zakupiony został 8 lat temu.

Przedstawicielka ustawowa w pozwie określiła miesięczne koszty utrzymania dziecka na kwotę ponad 3.748 zł, w tym:140 zł obiady szkolne, 30 zł kieszonkowe, 700 zł jedzenie, 60 zł czasopisma, opieka medyczna 100 zł, telefon 30 zł, zajęcia z angielskiego 304 zł, świnka morska 80 zł, udział dziecka w opłatach za mieszkanie 450 zł, udział w kredycie 980 zł, ponadto 641 zł na wydatki roczne takie jak wydatki szkolne, prezenty, ubrania, buty, fryzjer (1500zł), ferie 1000 zł, wakacje 1500zł, rozrywka 600 zł.(k.4).

Pozwany wskazał, że podręczniki do gimnazjum są zasadniczo nieodpłatne dla dzieci z klas 1-5 podstawówki i 1-2 gimnazjum (k. 43, 51). Strona powodowa wskazała, ze w chwili wnoszenia pozwu dziecko nie uczęszczało do szkoły podstawowej (k. 259). Obecnie nie opłaca już podręczników szkolnych (k. 254).

Matka powódki I. A. (1) ma 53 lata. Pracuje w (...) sp. z o.o. w W. na stanowisku głównego doradcy ds. handlu zagranicznego. Jej wynagrodzenie netto wynosi około 8200 zł miesięcznie (po odliczeniu składek odliczanych od dochodu i od podatku; k. 99-107). W 2016 roku osiągnęła 129.611,99 zł przychodu, co dało jej 98.420,56 zł dochodu po odliczeniach (PIT-37 k. 99-106).

Mieszka razem z córką w mieszkaniu przy ul. (...) zakupionym na kredyt. Ma ono 50 mkw. powierzchni. Ponadto posiada mieszkanie położone przy ul. (...) zakupione 20 lat temu mające 30 mkw. To drugie mieszkanie było dotychczas zajmowane przez starszą córkę I., obecnie jest wynajmowane za czynsz 1.800 zł, osobno płatny jest czynsz administracyjny. Zyskiem z najmu (po opłaceniu podatku dochodowego) dzielą się z córką I. po połowie (k. 253-254). Nie posiada innych nieruchomości. Pieniądze ze sprzedaży w 2012 roku mieszkania przy ul. (...) w W., którymi po 125.000 zł podzieliła się z pozwanym, przeznaczyła przede wszystkim na zakup obecnego mieszkania (k. 254). Jest właścicielką samochodu osobowego S. (...) z 2013 roku (k.254). Posiada około 12.000 zł oszczędności, tj. w podobnej wysokości jak przy poprzednim rozstrzygnięciu w przedmiocie alimentów (k.254). W pomocy w opiece nad córką wspomaga ją jej ojciec (k. 6).

Pozwany G. A. ma 55 lat. Nadal jest kierowcą autobusu w (...). Zarabia około 4.600 zł netto (ok. 55.000 netto rocznie – po odliczeniu składek odliczanych od dochodu i od podatku) w tym miejscu pracy. (PIT-40 k. 47-48). Na dzień 30 czerwca 2016 roku miał ponad 12.000 zł oszczędności (k. 55). Obecnie ma około 13.000-15.000 zł oszczędności (k.255). Pozwany jest ubezpieczony na wypadek choroby, składka wynosi 65,50 zł miesięcznie (k. 56).

Pozwany dotychczas nie zawsze realizował kontakty w wyznaczone dni, gdyż pracuje w systemie zmianowym (k. 43). W czerwcu 2016 roku powód wnioskował w pracy o zmianę grafiku na pracę od poniedziałku do piątku (k. 57). Z córką kontaktuje się około 4 dni w miesiącu, ponadto przed dwa tygodnie wakacji i tydzień ferii (k. 255). Część wyjazdów urlopowych ma dofinansowanych z pracy (w ostatnich trzech latach w ten sposób dofinansowane miał dwa wyjazdy, k. 255).

Pozwany z pieniędzy uzyskanych z podziału majątku wspólnego zakupił samochód (z czego skredytowana była kwota około 47.000 zł) oraz wyposażył mieszkanie. Znaczne kwoty wydał także na prawników i prywatnych detektywów w sporze z matką powódki (k.255, 256). Wydatkowane przez pozwanego kwoty wynosiły: 50.000 zł spłata kredytu za samochód 3.000-5.000 zł detektyw, 10.000 zł prawnicy, meble i wyposażenie mieszkania po jego opuszczeniu przez matkę powódki – 10.000-15.000 złotych. (k. 256).

Użytkuje samochód D. S. z 2011 roku (k.60). Mieszkanie zajmowane przez powoda ma niespełna 60 mkw. (k. 63). Czynsz wynosi 720 zł miesięcznie (k. 63). Ponadto jest razem z bratem i dziećmi drugiego brata współwłaścicielem domu po rodzicach położonego koło Ł. (k. 254, 256). Dom zasadniczo stoi pusty. Z domu tego powód korzysta okazjonalnie w lecie. Nie uzgodnił wspólnego stanowiska z pozostałymi współwłaścicielami co do tego domu w zakresie przysługujących praw i ew. sprzedaży (k. 256)..

Pozwany regularnie przekazuje alimenty w zasądzonej kwocie, czyni to za pośrednictwem przekazu pocztowego (k. 97). Pozwany ponadto kupuje małoletniej bilet miejski z bonifikatą – płaci jedynie podatek (k.54). Swoje wydatki na córkę podczas kontaktów ocenia na kwotę średnio 200 zł miesięcznie (k.255). Czyni też córce prezenty – zakupił rower, telefon IPhone (k.44, 255). Z pracy otrzymuje m.in. bony S., które wykorzystuje do zakupów prezentów córce (k. 254). Poza córką nie ma nikogo na utrzymaniu (k. 256). Jego relacje z córką uległy jednak pewnemu pogorszeniu, jego kontakty są rzadsze. Przejawem pogorszenia się ich relacji jest sytuacja z okresu ferii, gdy małoletnia odmówiła ojcu kontaktów po tym jak on początkowo zrezygnował on ze wspólnego wyjazdu z uwagi na termin w niniejszej sprawie.

Pozwany szacuje swoje koszty utrzymania na kwotę 4.235 zł w tym: 720 zł czynsz, 203 zł media, 800 zł alimenty, 37 zł telefon, 691 zł na samochód, wyjazd z dzieckiem na wakacje 208 zł miesięcznie, wyjazd zimą 100 zł, upominki 25 zł miesięcznie, ubrania i buty 83 zł miesięcznie, chemia 100 zł, ubezpieczenie zdrowotne 66 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy, w tym w szczególności na podstawie: zeznań przedstawicielki ustawowej (k. 253-255), pozwanego (k. 255-256), a także dokumentów złożonych do akt sprawy. W tym miejscu należy zauważyć, że pozwany, mimo zobowiązania nałożonego przez Sąd, nie złożył deklaracji podatkowej za rok 2015. Ograniczył się do przesłania informacji PIT-40, z której jednak wynika jedynie dochód z jednego źródła. Stosownie do art. 233 §2 kpc Sąd nie mógł przyjąć, że informacja PIT-40 za rok 2015 daje pełen obraz dochodów pozwanego, przyjął jedynie, iż pozwany osiąga dochód w wysokości nie mniejszej niż kwota wynikająca z wymienionego dowodu. Nadto, w ocenie Sądu, paragony fiskalne nie stanowią dowodu poniesienia wydatków przez małoletnią lub jej matkę, a tym mniej z przeznaczeniem na zaspokojenie potrzeb małoletniej.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 133 § 1 kro, rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się (§ 3 w/w art.).

Jak stanowi natomiast treść art. 135 § 1 i 2 kro, zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie albo wobec osoby niepełnosprawnej może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego.

Zmiana obowiązku alimentacyjnego, zgodnie z art. 138 kro możliwa jest w razie zmiany stosunków tzn. wtedy, gdy zmianie ulegają uzasadnione potrzeby uprawnionego albo możliwości zarobkowe zobowiązanego. Zmiana taka musi jednak być istotna.

Od dnia wydania obowiązującego dotychczas orzeczenia alimentacyjnego (07 maja 2013 roku, sygn. akt II C 24/12) upłynął okres blisko czterech lat. W ocenie Sądu, w tym czasie nastąpiła istotna zmiana, w rozumieniu art. 138 kro, uzasadniająca podwyższenie obowiązku alimentacyjnego pozwanego względem małoletniej powódki.

Na pierwszym miejscu wskazać należy, że w ocenie Sądu po stronie małoletniej powódki wystąpiła zmiana w wysokości kosztu zaspokajania miesięcznych potrzeb dziecka, jednak w daleko niższym stopniu niż oceniła to jej matka. W ocenie Sądu usprawiedliwione koszty utrzymania małoletniej powódki przez okres ostatnich niespełna czterech lat wzrosły o około 500 zł miesięcznie i wynoszą obecnie około 2.500 zł miesięcznie. Wzrost ten wiąże się przede wszystkim z dodatkowymi kosztami w stosunku do kosztów z czasu rozwodu rodziców. Nowymi kosztami są: 80 zł na utrzymanie świnek morskich, 200 zł na aparat na zęby (założenie i konserwacja, w tym wizyty kontrolne, przy 3 letnim okresie amortyzacji założenia aparatu), zakup komputera 100 zł (nowy za około 3.600 zł, w założeniu 3-letni okres amortyzacji), pakiet medyczny 100 zł (mając na względzie, iż jest to stały wydatek ryczałtowy, bez istotnego znaczenia pozostaje duża ilość wizyt lekarskich, jakie w ostatnim czasie, zwłaszcza na przełomie roku 2016/2017, odbyła małoletnia). Pozostałe koszty utrzymania małoletniej wzrosły o około 100 zł, co wynika z tego, że małoletnia przestała być obecnie dzieckiem a zaczęła być nastolatką chodzącą do gimnazjum i przykładającą większą wagę do wyglądu, higieny, posiadającą szersze potrzeby w zakresie rozrywki. Nie oznacza to, że w każdej kategorii kosztów utrzymania małoletniej nastąpił wzrost. Wskazać należy, że koszty zajęć dodatkowych małoletniej spadły, uprzednio było to 300 zł obecnie zaś 200 zł. W ocenie Sądu na koszty utrzymania dziecka nie można zaliczać udziału w ratach kredytu, a jedynie udział w kosztach czynszowych. Małoletnią obciążają bowiem koszty za eksploatację, jednak nie jest właścicielem nieruchomości i łożenie przez nią jakichkolwiek kwot na raty kredytu byłoby świadczeniem na rzecz majątku matki. W ocenie Sądu wyżej nakreślone wydatki na dziecka, wzrost kosztów pozostałych potrzeb dziecka jest uzasadniony dobrą sytuacją ekonomiczną rodziców, których dochody uległy poprawie na przestrzeni omawianego okresu, co powinno mieć odzwierciedlenie w poziomie życia dziecka. Dlatego też Sąd uznał za usprawiedliwione, w kontekście standardu życia i możliwości majątkowych rodziców małoletniej, m.in. koszty hobby małoletniej – utrzymania świnek morskich. Koszt zakupu komputera jest również usprawiedliwiony, albowiem zgodnie z doświadczeniem życiowym, postęp technologiczny i tempo zużycia sprzętu komputerowego w pełni usprawiedliwia zakup nowego komputera co ok. 5 lat, nawet przy przeciętnym standardzie życia. Rzecz jasna, rzeczywiste koszty utrzymania małoletniej mogą być jeszcze wyższe, jednakże tylko do wysokości 2500 złotych miesięcznie są one adekwatne do stopy życiowej pozwanego. O ile matka powódki jest w stanie wydatkować na córkę wyższe kwoty, o tyle pozostaje to w jej gestii.

Sytuacja matki dziecka uległa istotnej poprawie. Obecnie zarabia o około 1200 zł netto więcej (8200 zł miesięcznie), ponadto uzyskuje dochód z najmu mieszkania w kwocie około 700 zł miesięcznie (szacunkowo po odliczeniu od kwoty 1800 złotych kosztów czynszu i kwoty podatku, i podzieleniu różnicy przez 2). Nadal spłaca kredyt mieszkaniowy. Możliwości zarobkowe matki dziecka (faktyczne zarobki) zwiększyły się zatem w sposób wyższy niż nastąpił wzrost kosztów utrzymania dziecka.

Sytuacja pozwana od czasu ostatniego orzeczenia w przedmiocie alimentów także uległa polepszeniu, choć nie w takim zakresie, jak matki powódki. Zarobki pozwanego wzrosły o około 1200 zł netto (obecnie około 4.600 zł netto miesięcznie). Pozwany prowadzi jednoosobowe gospodarstwo domowe i zasadniczo wydaje całość swoich miesięcznych dochodów. Ponadto na przestrzeni ostatnich lat wydał także około 80.000 zł z pieniędzy uzyskanych z podziału majątku wspólnego z matką małoletniej powódki. Pozwany przyczynia się do utrzymania córki ponad zasądzone alimenty. Wartość tych świadczeń wynosi w ocenie Sądu około 150 zł miesięcznie. Zaliczyć na to należy wartość biletu kwartalnego (około 30 zł miesięcznie), prezenty (niedawno kosztowny telefon), wakacje. Sąd dostrzegł jednak, że wartość świadczenia pozwanego jest wyższa od faktycznych kosztów jakie on ponosi na rzecz małoletniej. Wynika to ze świadczeń pracodawcy pozwanego, który za bilet dla dziecka pobiera jedynie należny podatek, dofinansowuje odpoczynek pozwanemu oraz przekazuje mu np. bony S., z których pozwany częściowo finansuje prezenty dla małoletniej. Oznacza to, że ciężar ekonomiczny tych świadczeń dla pozwanego jest w rzeczywistości niższy niż zysk dla dziecka – i, z drugiej strony, że korzyści finansowe pozwanego wynikające z faktu zatrudnienia w jego obecnym miejscu pracy nie wyczerpują się w samym tylko wynagrodzeniu za pracę.

Pozwany podniósł okoliczność ponoszenia wysokich kosztów utrzymania. W ocenie Sądu nie są one aż tak wysokie jak nakreślił to pozwany. Nadto, pozwany w istocie nie wykazał, by w zakresie kosztów jego utrzymania od czasu poprzedniego rozstrzygnięcia o alimentach nastąpiła istotna zmiana. Co do kosztów utrzymania, wątpliwości budzi wydatkowanie na utrzymanie samochodu, będąc uprawnionym do darmowych przejazdów po W., kwoty blisko 700 zł miesięcznie, a więc zbliżonej do alimentów na dziecko. W ocenie Sądu pozwany ma możliwości poczynienia oszczędności na tym polu. Ponadto pozwany zajmuje sam duże mieszkanie o wysokim czynszu administracyjnym. Uzasadnione jest oczekiwanie od pozwanego szukania oszczędności na tym polu poprzez zamianę mieszkania na mniejsze, tańsze w utrzymaniu, co przyniosłoby także pozwanemu korzyści z różnicy w cenach. Pozwany nie podjął na razie takich starań, wskutek czego realnie jego standard mieszkania jest wyższy od standardu małoletniej. Nie podjął także starań odnośnie uzyskania przychodów pozostałego majątku – udziału w domu odziedziczonym po rodzicach – czy to przez sprzedaż, czy zniesienie współwłasności, czy wreszcie przez oddanie do odpłatnego korzystania. Co więcej, należy przyjąć, że pozwany dysponuje jeszcze kwotą ok. 45.000 złotych pozostałą po rozliczeniu z matką powódki, skoro – jak sam podał – wydatkował łącznie ok. 80.000 z ogólnej kwoty 125.000 złotych. Wreszcie, należy zauważyć, że zakres osobistych starań pozwanego zmniejszył się, jego relacje z córką uległy pogorszeniu, pozwany nie realizuje w pełni ustalonych kontaktów.

Podsumowując powyższe rozważania należy zauważyć, iż bezsprzecznie koszty utrzymania dziecka wzrosły. Wzrosły także dochody rodziców, jednak nadal pozostają one nadal w silnej dysproporcji – dochody matki sięgają 9 000 zł a pensja ojca wynosi nie mniej niż 4.600 zł. Matka małoletniej ma jednak do spłaty kredyt hipoteczny w wysokiej racie. W ocenie Sądu uzasadnione jest obciążenie rodziców zwiększonymi potrzebami córki w sposób nierównomierny – w stosunku 2:3. Stosunek ten odzwierciedla z jednej strony różnice w zarobkach a z drugiej strony różnicę w osobistych staraniach o wychowanie dziecka. Mając na uwadze iż wzrost kosztów utrzymania wyniósł ok. 500 zł, Sąd obciążył pozwanego kwotą 200 zł dodatkowych świadczeń alimentacyjnych na rzecz córki. Z uwagi na to Sąd podwyższył, z dniem wyrokowania, alimenty od ojca na rzecz córki z kwoty po 800 zł do 1.000 zł miesięcznie. W ocenie Sądu kwota ta odzwierciedla proporcję wzrostu możliwości zarobkowych po obu stronach, a zarazem, kwota alimentów 1000 złotych miesięcznie nie stanowi nadmiernego uszczerbku dla budżetu pozwanego, pozostawiając mu na utrzymanie kwotę ok. 3600 złotych z samego tylko wynagrodzenia w (...).

O czym, na mocy art. 133 § 1 kro w zw. z art. 135 § 1 i 2 kro w zw. z art. 138 kro, orzeczono jak w pkt 1 sentencji. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone, co jednak nie zostało wyrażone wprost w sentencji.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 kpc oraz art. 102 kpc. Sąd zdecydował o przejęciu kosztów sądowych w zakresie nieuiszczonej opłaty od pozwu na rzecz Skarbu Państwa. Sytuacja stron oraz fakt częściowego przegrania przez każdą z nich, mając na względzie, że treść rozstrzygnięcia zależała w przeważającej mierze od obrachunku Sądu, były podstawami tego rozstrzygnięcia.

O rygorze natychmiastowej wykonalności Sąd orzekł na podstawie art. 333 § 1 kpc.