Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 612/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2018 r.

Sąd Rejonowy w Puławach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Aneta Milczek

Protokolant sekretarz sądowy Agnieszka Pyszczak

bez udziału Prokuratora

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 04.01.2018r.,08.03.2018r. sprawy:

S. W. syna Z. i C. z domu K., urodzonego (...) w P.

oskarżonego o to, że w dniu 20 stycznia 2017r. w Ż., woj. (...) prowadząc po drodze powiatowej nr (...) samochód osobowy marki V. (...) o nr rej. (...). nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności podczas pokonywania luku drogi oraz nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze tj. oblodzenia nawierzchni jezdni, co doprowadziło do tego. że wpadając w poślizg utracił panowanie nad prowadzonym przez siebie pojazdem, który zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym tym pasem ruchu samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) prowadzonym przez P. N., w wyniku czego w/wymieniony doznał obrażeń ciała skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała i rozstrojem zdrowia trwającym dłużej niż 7 dni w postaci złamania kości twarzoczaszki: ścian obu zatok czołowych i szczękowych oraz ścian przyśrodkowych obu oczodołów, rozerwania przedniego końca małżowiny środkowej nosa, odmy powietrznej w oczodole, podbiegnięć krwawych z obrzękiem powieki dolnej oka prawego, rany tłuczonej czoła po stronie prawej, złamania przezkrętarzowego kości piszczelowej lewej oraz złamania blaszki górnej trzonu kręgu L3.

tj. o czyn z art. 177§l k.k.

I.na podstawie art. 66 § 1 k.k., art. 67 § 1 k.k. postępowanie karne wobec S. W. oskarżonego o czyn polegający na tym, że w dniu 20 stycznia 2017r. w Ż., woj. (...) prowadząc po drodze powiatowej nr (...) samochód osobowy marki V. (...) o nr rej. (...). nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności podczas pokonywania luku drogi oraz nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze tj. oblodzenia nawierzchni jezdni, co doprowadziło do tego. że wpadając w poślizg utracił panowanie nad prowadzonym przez siebie pojazdem, który zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym tym pasem ruchu samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) prowadzonym przez P. N., w wyniku czego w/wymieniony doznał obrażeń ciała skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała i rozstrojem zdrowia trwającym dłużej niż 7 dni w postaci złamania kości twarzoczaszki: ścian obu zatok czołowych i szczękowych oraz ścian przyśrodkowych obu oczodołów, rozerwania przedniego końca małżowiny środkowej nosa, odmy powietrznej w oczodole, podbiegnięć krwawych z obrzękiem powieki dolnej oka prawego, rany tłuczonej czoła po stronie prawej, złamania przezkrętarzowego kości piszczelowej lewej oraz złamania blaszki górnej trzonu kręgu (...). o czyn z art. 177§l k.k. warunkowo umarza na okres próby wynoszący 2 (dwa ) lata;

II. na podstawie art. 67 § 3 k.k. orzeka wobec oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego obowiązek zapłaty nawiązki w wysokości 300 (trzystu) złotych;

III. zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego kwotę 3600 ( trzy tysiące sześćset) złotych tytułem zastępstwa procesowego ;

IV. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 100 ( stu) złotych opłaty i 1000 (jednego tysiąca) złotych tytułem zwrotu wydatków w części, w pozostałym zakresie zwalnia go od ich zapłaty.

Sygn. akt II K 612/17

UZASADNIENIE

Prokuratura Rejonowa w Puławach oskarżyła S. W. o to, że w dniu 20 stycznia 2017r. w Ż., woj. (...) prowadząc po drodze powiatowej nr (...) samochód osobowy marki V. (...) o nr rej. (...). nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności podczas pokonywania luku drogi oraz nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze tj. oblodzenia nawierzchni jezdni, co doprowadziło do tego. że wpadając w poślizg utracił panowanie nad prowadzonym przez siebie pojazdem, który zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym tym pasem ruchu samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) prowadzonym przez P. N., w wyniku czego w/wymieniony doznał obrażeń ciała skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała i rozstrojem zdrowia trwającym dłużej niż 7 dni w postaci złamania kości twarzoczaszki: ścian obu zatok czołowych i szczękowych oraz ścian przyśrodkowych obu oczodołów, rozerwania przedniego końca małżowiny środkowej nosa, odmy powietrznej w oczodole, podbiegnięć krwawych z obrzękiem powieki dolnej oka prawego, rany tłuczonej czoła po stronie prawej, złamania przezkrętarzowego kości piszczelowej lewej oraz złamania blaszki górnej trzonu kręgu L3. tj. o czyn z art. 177§l k.k.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

S. W. w dniu 20 stycznia 2017r. w Ż., woj. (...) prowadził po drodze powiatowej nr (...) samochód osobowy marki V. (...) o nr rej. (...). Kierujący tym pojazdem nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności podczas pokonywania łuku drogi oraz nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze tj. oblodzenia nawierzchni jezdni. To doprowadziło do tego, że wpadał w poślizg i utracił panowanie nad prowadzonym przez siebie pojazdem, który zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym tym pasem ruchu samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) prowadzonym przez P. N..

W wyniku tego zdarzania P. N. doznał obrażeń ciała skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała i rozstrojem zdrowia trwającym dłużej niż 7 dni w postaci złamania kości twarzoczaszki: ścian obu zatok czołowych i szczękowych oraz ścian przyśrodkowych obu oczodołów, rozerwania przedniego końca małżowiny środkowej nosa, odmy powietrznej w oczodole, podbiegnięć krwawych z obrzękiem powieki dolnej oka prawego, rany tłuczonej czoła po stronie prawej, złamania przezkrętarzowego kości piszczelowej lewej oraz złamania blaszki górnej trzonu kręgu L3.

Do wypadku doszło w porze dziennej, w godzinach rannych na drodze Ż.- B..

Przeprowadzone badania urządzeniem kontrolno pomiarowym – (...) Sensor na zawartość alkoholu w organizmie P. N. oraz S. W. wykazały, że w chwili zdarzenia byli trzeźwi.

(protokół oględzin miejsca wypadku k. 10-13; protokół oględzin pojazdu k. 6-7,8-9;protokoły badania trzeźwości k. 3-4; dokumentacja fotograficzna k. 48;szkic miejsca wypadku drogowego k. 49; dokumentacja lekarska k. 55-58; opinia lekarska 23; opinia biegłego z zakresu wypadków drogowych k. 76-92; zeznania świadków: P. N. k. 158-159,51-52; P. R. k. 149 – 149v, 21-23; J. T. (1) k. 149v-150, 42-43; wyjaśnienia oskarżonego k. 148-148v).

Oskarżony S. W. przyznał się do popełniania zarzucanego jej czynu, (k.148-148v). Wyjaśnił, w tym dniu w którym miało miejsce zdarzenie wyjeżdżał z Ż. i cała droga była trudna, były trudne warunki, zdawał sobie z tego sprawę i starał się kontrolować i sprawdzać sytuację na drodze poprzez sprawdzanie zachowania pojazdu na nawierzchni. Jak wyjeżdżał z Ż. ze skrzyżowania w związku z tym musiał zwolnić i ruszył. Ocenił sytuację, że miał tam przyczepność, jechał na spokojnie, zgodnie z przepisami mając na uwadze to, że warunki są zmienne, ale w momencie jak wyjechał na ten zakręt z tą prędkością z którą uznał, że jest bezpieczna, jednak się okazało, że wjechał na lód
i przy tej prędkości, którą ocenił, że jest bezpieczna, samochód lekko zaczął mu uciekać, próbował coś zaratować, ale samochód stracił sterowność i znalazł się na drugim pasie. W jego odczuciu i przeświadczeniu nie czuje się winny temu, że ta sytuacja się stała, bo sytuacje na drodze mogą być różne. Starał się dostosować prędkość do panujących warunków. To była prędkość 50 km/h, gdzie mógł jechać szybciej, bo droga mu pozwalała na to, przepisy. Wydaje mu się, że doświadczenie przyczyniło się do tego, że dołożył wszelkich starań, żeby zachować bezpieczną prędkość, ale takie sytuacje trudno przewidzieć co w danym miejscu na drodze zastanę, bo musiał się zatrzymywać co parę metrów i sprawdzać jaka jest nawierzchnia. Jak wysiadł z samochodu, samochody były bardzo blisko siebie, bo po zderzeniu troszkę odjechały od siebie z pasażerem z którym jechał, byli sprawni nic im się nie stało. Wyszedł i podszedł do samochodu w którym był poszkodowany, zobaczył, że pan ma zakrwawioną twarz, próbował wysiąść z samochodu, powstrzymał go, prosił, żeby się nie ruszał, bo ocenił sytuację, że jest w lekkim szoku, nie za bardzo wie co ma zrobić, uchylił drzwi, poprosił, żeby się nie ruszał. Z tyłu za nim jechał samochód, panowie wysiedli i poprosił, żeby ktoś wezwał karetkę pogotowia. Jak wysiadł to dopiero się okazało, że lód jest na tej drodze, nogi mu uciekały. Jechała karetka i machali, żeby zwolniła, bo widzieli, że jedzie szybko, niestety karetka też straciła przyczepność, bokiem sunęła na nasze samochody. Odskoczył ale tor tej karetki spowodował, że wyleciała z zakrętu
i wpadli do rowu. Podobnie potem jak straż jechała to machali i zaczęli hamować i też ich chwyciło, ale jechali wolniej i byli w stanie zapanować nad samochodem.

Sąd Rejonowy zważył co następuje :

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego w części w której przyznał się do popełniania zarzucanego mu czynu albowiem są w tym zakresie rzeczowe i logiczne, tym bardziej że korespondują z pozostałymi dowodami zebranymi w sprawie w tym dowodami z dokumentów w tym opinią z zakresu wypadków komunikacyjnych oraz zeznaniami świadków.

Analizując jednak wyjaśnienia oskarżonego w całości stwierdzić należy, iż widoczna jest w nich tendencja do umniejszania swojej winy w zaistniałym wypadku drogowym, jednakże w świetle zebranych dowodów Sąd tych wyjaśnień nie może uznać za wiarygodne, gdyż nie pozwala na to przede wszystkim treść opinii biegłego z zakresu wypadków drogowych. Wynika z niej, iż nie zachowanie bezpiecznej prędkości jazdy przez oskarżonego było bezpośrednią przyczyną zaistnienia przedmiotowego wypadku (k. 76-92).

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka i jednocześnie pokrzywdzonego : P. N. ( k. 158v-159,51-52), którzy zeznawał na okoliczność samego przebiegu zdarzania do momentu utraty przytomności. Świadek jako pokrzywdzony w niniejszej sprawie miał uzasadnione podstawy aby zeznawać niezgodnie z rzeczywistością, jednakże z uwagi na fakt, iż jego zeznania korespondują z opinią biegłego z zakresu wypadków drogowych to brak jest podstaw do ich kwestionowania.

Jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania świadka P. R. ( k. 149-149, 21-23), który zeznawał na okoliczności przebiegu zdarzania, które poczynił na podstawie własnych obserwacji poruszając się wówczas własnym samochodem. Świadek jako osoba obca dla stron nie miał żadnego powodu aby składać zeznać niezgodnie z poczynionymi obserwacjami. Ponadto nie da się nie zauważyć, iż korespondują one w zasadniczych kwestiach z zeznaniami pokrzywdzonego a także treścią wspomnianej wyżej opinii biegłego z zakresu wypadków drogowych.

Jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania świadka J. T. (2) ( k. 149v-150,42-43), pasażera pojazdu V., który opisał okoliczności zaistnienia wypadku drogowego. Zeznania świadka w zasadniczych kwestiach były rzeczowe i logiczne a nadto korespondowały z treścią materiału dowodowego w tym opinią biegłego z zakresu wypadków drogowych , jednakże widoczna była nich tendencja do ochrony oskarżonego ze względu na fakt, iż oskarżony był jego przełożonym.

Z opinii biegłej z zakresu medycyny sądowej (k. 23 ) wynika, że na skutek przedmiotowego zdarzenia pokrzywdzony P. N. doznał obrażeń ciała skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała i rozstrojem zdrowia trwającym dłużej niż 7 dni w postaci złamania kości twarzoczaszki: ścian obu zatok czołowych i szczękowych oraz ścian przyśrodkowych obu oczodołów, rozerwania przedniego końca małżowiny środkowej nosa, odmy powietrznej w oczodole, podbiegnięć krwawych z obrzękiem powieki dolnej oka prawego, rany tłuczonej czoła po stronie prawej, złamania przezkrętarzowego kości piszczelowej lewej oraz złamania blaszki górnej trzonu kręgu (...).

Opinia biegłej z zakresu medycyny Sąd uznał jako jasną fachową, sporządzoną w oparciu o pełną dokumentację lekarską i w związku z tym obdarzył ją wiarą.

Sąd podzielił opinię biegłego za zakresu wypadków komunikacyjnych ( k. 76-92) z której wynika, iż kierowca V. S. W., mógł jechać z prędkością nie większą niż 53km/h, a kierowca O. (...) P. N. mógł jechać z prędkością ok. 45-50 km/h. Kierowca V. S. W. mimo, że nie przekroczył przepisów prawa, to nie dostosował swojej prędkości jazdy do panujących w dniu zaistnienia zdarzenia bardzo trudnych warunków drogowych. Zgodnie z art. 3.1. Ustawy Prawo o ruchu drogowym kierowca V. był zobowiązany do zachowania ostrożności, co wiąże się m.in. z obowiązkiem bacznego i ciągłego obserwowania całej jezdni, oraz zachowaniem bezpiecznej szybkości, którą należy dostosować do konkretnych warunków drogowych. Nie zachowanie bezpiecznej prędkości jazdy było bezpośrednią przyczyną wpadnięcia w niekontrolowany poprzeczny poślizg i wjazd na przeciwny pas ruchu, co skutkowało zderzeniem z prawidłowo jadącym w tym czasie z kierunku przeciwnego O. (...). Z powyższego artykułu Ustawy Prawa o ruchu drogowym wynika również, że kierowca, który zachowuje się zgodnie z przepisami prawa określonymi dla danej sytuacji, w przypadku, gdy nie ma takich przepisów, winien podjąć takie działania, jakie zgodnie z zasadami sztuki bezpiecznego prowadzenia pojazdu lub poruszania się po drodze, są niezbędne w określonych warunkach, aby uniknąć wypadku. W tym przypadku winien jechać z prędkością bezpieczną. Ustalono, że na łuku drogi, na którym doszło do wpadnięcia V. w poślizg poprzeczny, prędkością graniczną, tj. bezpieczną, przy której pojazd ten mógłby nie wpaść w poślizg poprzeczny, była prędkość jazdy nie większa niż 40 km/h. Gdyby kierowca V. jechałby z prędkością nie większą niż 40 km/h, to mógłby uniknąć wpadnięcia w poślizg, a tym samym mógłby uniknąć zderzenia z jadącym z naprzeciwka samochodem O. (...). W czasie, gdy samochód V. wpadł w poślizg poprzeczny i rozpoczął poruszać się ruchem niekontrolowanym, jego kierowca S. W. stracił kontrolę nad torem jazdy tego samochodu i nie mógł już wykonać żadnego manewru obronnego, który mógłby przyczynić się do uniknięcia zderzenia czołowego z O. (...). Do zderzenia pojazdów doszło w momencie, gdy O. (...) znajdował się częściowo na prawym poboczu. Pozwala to na wnioskowanie, że kierowca O. (...) P. N. bezpośrednio przed zaistniałym zderzeniem, z chwilą, gdy zauważył on ze swojej lewej strony wjeżdżającego V. na jego pas ruchu, jedynym manewrem obronnym jaki mógł on podjąć, był manewr odbicia kierownicą w prawo, który okazał się nieskuteczny nie dlatego, że był źle wykonany, lecz dlatego, że prędkość jazdy V. była za duża w stosunku do panujących lokalnych warunków na drodze. Swoim zachowaniem P. N. nie przyczynił się do zaistnienia zderzenia z V..

Opinię biegłego za zakresu wypadków drogowych Sąd uznał jako jasną, fachową, sporządzoną w oparciu o pełny materiał dowodowy i w związku z tym obdarzył ją wiarą.

W całej rozciągłości uwzględniono również zgromadzone w sprawie dokumenty. Sporządzone w przepisanej formie przez kompetentne i uprawnione osoby i organy, nie były kwestionowane przez strony, zatem ich miarodajność dla poczynienia ustaleń faktycznych nie podlegała wątpliwościom.

Czyn którego dopuścił się oskarżony polegał na tym, że : w dniu 20 stycznia 2017r. w Ż., woj. (...) prowadząc po drodze powiatowej nr (...) samochód osobowy marki V. (...) o nr rej. (...). nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności podczas pokonywania luku drogi oraz nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze tj. oblodzenia nawierzchni jezdni, co doprowadziło do tego. że wpadając w poślizg utracił panowanie nad prowadzonym przez siebie pojazdem, który zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym tym pasem ruchu samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) prowadzonym przez P. N., w wyniku czego w/wymieniony doznał obrażeń ciała skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała i rozstrojem zdrowia trwającym dłużej niż 7 dni w postaci złamania kości twarzoczaszki: ścian obu zatok czołowych i szczękowych oraz ścian przyśrodkowych obu oczodołów, rozerwania przedniego końca małżowiny środkowej nosa, odmy powietrznej w oczodole, podbiegnięć krwawych z obrzękiem powieki dolnej oka prawego, rany tłuczonej czoła po stronie prawej, złamania przezkrętarzowego kości piszczelowej lewej oraz złamania blaszki górnej trzonu kręgu (...). o czyn z art. 177§l k.k.

S. W. stanął pod zarzutem popełnienia czynu o znamionach z art. 177 § 1 k.k., który stanowi, że kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 k.k.

Omawiany typ czynu zabronionego ma charakter powszechny. Przedmiotem ochrony z art. 177 § 1 k.k. jest zdrowie człowieka, nadto przestępstwo stypizowane w omawianej jednostce tekstu prawnego ma charakter skutkowy. Znamię czynności sprawczej może być zrealizowane poprzez naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu prowadzące do wypadku, którego następstwem jest skutek w postaci obrażeń ciała określonych w art. 157 § 1 k.k. Zasady bezpieczeństwa, o naruszeniu, których traktuje przepis prawa, mogą mieć charakter regulacji ustawowych lub zwyczajowych.

W aspekcie subiektywnym przypisanie czynu S. W. jest uzasadnione, gdyż pomimo że nie przekroczył przepisów prawa, to nie dostosował swojej prędkości jazdy do panujących w dniu zaistnienia zdarzenia bardzo trudnych warunków drogowych. Zgodnie z art. 3.1. Ustawy Prawo o ruchu drogowym kierowca V. był zobowiązany do zachowania ostrożności, co wiąże się m.in. z obowiązkiem bacznego i ciągłego obserwowania całej jezdni, oraz zachowaniem bezpiecznej szybkości, którą należy dostosować do konkretnych warunków drogowych. Nie zachowanie bezpiecznej prędkości jazdy było bezpośrednią przyczyną wpadnięcia w niekontrolowany poprzeczny poślizg i wjazd na przeciwny pas ruchu, co skutkowało zderzeniem z prawidłowo jadącym w tym czasie z kierunku przeciwnego O. (...).

Sąd ferujący orzeczenie, wziął pod uwagę stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez oskarżonego czynu i winę, uznając, że nie są znaczne. O zaprezentowanej ocenie materialnego elementu przestępstwa, przesądzał także charakter naruszonego przez oskarżonego dobra, w postaci zdrowia człowieka.

O stopniu społecznej szkodliwości decydują okoliczności wymienione w art. 115 § 2 k.k. Oskarżony swoim działaniem naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności podczas pokonywania łuku drogi oraz nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze tj. oblodzenia nawierzchni jezdni, co doprowadziło do tego, że wpadając w poślizg utracił panowanie nad prowadzonym przez siebie pojazdem, który zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym tym pasem ruchu samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) prowadzonym przez P. N., w wyniku czego wymieniony doznał obrażeń ciała skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała i rozstrojem zdrowia trwającym dłużej niż 7 dni w postaci złamania kości twarzoczaszki: ścian obu zatok czołowych i szczękowych oraz ścian przyśrodkowych obu oczodołów, rozerwania przedniego końca małżowiny środkowej nosa, odmy powietrznej w oczodole, podbiegnięć krwawych z obrzękiem powieki dolnej oka prawego, rany tłuczonej czoła po stronie prawej, złamania przezkrętarzowego kości piszczelowej lewej oraz złamania blaszki górnej trzonu kręgu L3. Oskarżony w ten sposób, nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, zaś skutek w postaci odniesionych obrażeń przez pokrzywdzonego P. N. również jest nieumyślny, gdyż trudno uznać, iż oskarżony chciał go spowodować. Oskarżony jest człowiekiem dorosłym i w pełni poczytalnym. W świetle okoliczności towarzyszących jego działaniu brak jest jakichkolwiek przesłanek, które usprawiedliwiając jej czyn, wyłączyłyby odpowiedzialność karną, z uwagi na brak winy lub bezprawności czynu. Z tego względu można było wymagać od oskarżonego zachowania zgodnego z prawem. Okoliczności popełnienia czynu nie budzą wątpliwości, albowiem zostały one udowodnione opinią biegłego z zakresu wypadków drogowych oraz korespondującymi z nią zeznaniami przesłuchanych w sprawie świadków, wyjaśnieniami oskarżonego.

Postawa sprawcy nie karanego za przestępstwo umyślne a także właściwości i warunki osobiste sprawcy oraz dotychczasowy sposób życia, uzasadniają przepuszczenie, że pomimo warunkowego umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego w szczególności nie popełni przestępstwa ( k. 66 § 1 k.k.). Zwrócić należy na uwagę na właściwości i warunki osobiste oskarżonego oraz dotychczasowy sposób życia. Oskarżony jest żonaty, posiada na utrzymaniu córkę , pracuje zawodowo, a zatem prowadzi ustabilizowany tryb życia. A, zatem bez wątpienia są to okoliczności, które przemawiają za warunkowym umorzeniem postępowania wobec niego. W ocenie Sądu brak jest potrzeby oddziaływania w kierunku zmiany postawy sprawcy, którą należy określić jako pozytywną. Dlatego też Sąd stosownie do treści art. 66 § 1 k.k. 67 § 1 k.k. warunkowo umarzając postępowanie określił okres próby na 2 lata. Będzie on służył oddziaływaniu wychowawczemu na oskarżonego oraz weryfikacji postawionej prognozy kryminologicznej. Jest to bowiem okres kontrolowanej wolności i okres, w którym oskarżony powinien wywiązać się z nałożonego obowiązku.

Na podstawie 67 § 3 k.k. Sąd orzekł wobec oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w wysokości 300 zł zgodnie z wymogiem wynikającym z cytowanego przepisu. Wskazana kwotę należy uznać za symboliczną w świetle doznanych przez pokrzywdzonego cierpień fizycznych i psychicznych w związku ze zdarzeniem drogowym, jednakże była ona wynikiem stanowiska oskarżyciela posiłkowego o dochodzeniu zadośćuczynienia na drodze postepowania cywilnego i w związku z tym cofnięciem wniosku o zadośćuczynienie w przedmiotowej sprawie.

Zgodnie z art. 627 k.p.k. od skazanego w sprawach z oskarżenia publicznego sąd zasądza wydatki na rzecz oskarżyciela posiłkowego. Wydatki te obejmują m.in. poniesione koszty z tytułu ustanowienia w sprawie pełnomocnika. Zgodnie ze złożoną fakturą wysokość kosztów związanych z reprezentowaniem oskarżyciela posiłkowego przez pełnomocnika wynosi 3600 zł. Z uwagi, że adwokata działającego z wyboru, łączy z klientem umowa określająca jego wynagrodzenie, w granicach dopuszczalnej szerokiej autonomii i sąd nie ingerował w sferę uprawnień stron takiej umowy.

O kosztach orzeczono stosownie do art. 627 k.p.k. i na tej podstawie Sąd zasądził od oskarżonego kwotę 100 złotych tytułem opłaty oraz kwotę 1000 zł tytułem zwrotu poniesionych wydatków w części ,zaś na podstawie art. 624 k.p.k. zwolnił oskarżonego od ich zapłaty, uznając, iż ich uiszczenie byłoby zbyt uciążliwe dla oskarżonego ze względu na sytuację materialną.

Z tych względów orzeczono jak w wyroku.