Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ca 1260/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dorota Ciejek (spr.)

Sędziowie:

SO Bożena Charukiewicz

SO Krystyna Skiepko

Protokolant:

st. sekr. sąd. Agnieszka Najdrowska

po rozpoznaniu w dniu 26 kwietnia 2018 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. W.

przeciwko Z. K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie

z dnia 11 sierpnia 2017 r., sygn. akt X C 2671/16,

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Bożena Charukiewicz Dorota Ciejek Krystyna Skiepko

Sygn. akt IX Ca 1260/17

UZASADNIENIE

Powód A. W. wniósł o zasądzenie od pozwanej Z. K. kwoty 10.625 zł tytułem zachowku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu swego żądania wskazał, że spadkodawczyni A. T. (1) zmarła w dniu 22 sierpnia 2013 r. w O.. Na podstawie testamentu notarialnego z dnia 8 marca 2002 r. do całości spadku powołana została córka spadkodawczyni Z. K.. Powód jest spadkobiercą ustawowym po J. W., tj. drugiej córce A. T. (1), która jako córka dziedziczyłaby z ustawy po swojej matce. Jednocześnie powód, jako zstępny A. T. (1), jest uprawniony do zachowku po spadkodawczyni. Powód wskazał, że w skład spadku po A. T. (1) wchodzi udział w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w O. przy ul. (...). Wartość rynkową tego prawa powód określił na kwotę 170.000 zł. Z uwagi na to, że udział w ww. prawie wchodził w skład małżeńskiej wspólności ustawowej A. T. (1) oraz M. T., wartość udziału spadkodawczyni odpowiada kwocie 85.000 zł. Przy równym dziedziczeniu 4 spadkobierców ustawowych po zmarłej A. T. (1) każdemu z nich przypadałaby zatem kwota 21.250 zł, natomiast należny zachowek wynosi połowę udziału spadkowego, tj. 10.625 zł.

Pozwana Z. K. wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwana zakwestionowała przede wszystkim wartość mieszkania wskazaną przez powoda. Nadto podniosła, że powód otrzymał już zachowek po A. T. (1) przejmując w całości spadek po swojej matce J. W.. Wskazała też, że przyznanie powodowi zachowku w żądanej przez niego wysokości byłoby nieusprawiedliwione i stanowiłoby nadużycie zasad współżycia społecznego, a tym samym naruszałoby art. 5 k.c. Powód, jako wnuk spadkodawczyni w ogóle się nią nie interesował od 2003 r. Nadto spadkodawczyni za życia darowała wiele przedmiotów mamie powoda, których wartość wypełniała należną jej część spadku. Ponadto duża dysproporcja między majątkiem powoda i pozwanej również czyni roszczenie powoda bezzasadnym co do zasady lub powoduje konieczność jego obniżenia

Wyrokiem z dnia 11 sierpnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie zasądził od pozwanej Z. K. na rzecz powoda A. W. kwotę 9.868,75 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 lipca 2016 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części, zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5.849 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał pobranie od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Olsztynie kwoty 1.111,14 zł tytułem wynagrodzenia biegłego wypłaconego tymczasowo ze Skarbu Państwa.

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

Spadkodawczyni A. T. (1) w dniu 8 marca 2002 r. w Kancelarii Notarialnej w O. przed notariuszem A. U. sporządziła testament, w którym do całości spadku powołała swoją córkę Z. T..

Spadkodawczyni A. T. (1) zmarła w dniu 22 sierpnia 2013 r. w O., gdzie ostatnio stale zamieszkiwała. W chwili śmierci była zamężna z M. T.. Spadkodawczyni miała troje dzieci: Z. K., A. T. (2) i J. W.. J. W. zmarła w dniu 30 czerwca 2003 r. w O..

Prawomocnym postanowieniem z dnia 1 października 2003 r. w sprawie o sygn. akt I Ns 684/03 Sąd Rejonowy I Wydział Cywilny stwierdził, że spadek po J. W. na podstawie ustawy nabył syn A. W. w całości.

Prawomocnym postanowieniem z dnia 15 grudnia 2014 r. w sprawie o sygn. akt I Ns 129/14 Sąd Rejonowy w Olsztynie I Wydział Cywilny stwierdził, że spadek po A. T. (1) na podstawie testamentu sporządzonego w formie aktu notarialnego z dnia 8 marca 2002 r. nabyła córka spadkodawczyni Z. K. w całości.

W skład spadku po A. T. (1) wchodzi udział wynoszący ½ część w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego położonego w O. przy ul. (...), dla którego Sąd Rejonowy w Olsztynie VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...). Wartość tego mieszkania według jego stanu na dzień 22 sierpnia 2013 r., a według cen z jego wyceny, tj. 10 kwietnia 2017 r., wynosi 157.900 zł.

Ww. spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego stanowiło współwłasność spadkodawczyni i M. T. w ramach wspólności ustawowej małżeńskiej.

W 2000 r. powód wyprowadził się z O. do W., co spowodowało osłabienie jego kontaktów ze spadkodawczynią. Początkowo powód odwiedzał spadkodawczynię raz w miesiącu, później jego wizyty stały się rzadsze. Powód przyjeżdżał do spadkodawczyni średnio, co kilka miesięcy. Osłabienie kontaktów było spowodowane również wykonywaną przez powoda pracą. Powód pracował bowiem jako handlowiec i zajmował się sprzedażą, która pochłaniała większość jego czasu. Spadkodawczyni pod koniec życia wymagała pomocy osób trzecich przy wykonywaniu zakupów, dojazdach do lekarza. Pomoc taką zapewniała jej pozwana i jej syn.

Na początku lat 80-tch ubiegłego stulecia spadkodawczyni darowała matce powoda J. W. złotą biżuterię o nieokreślonej wartości i ilości (kolczyki, pierścionki), która została następnie, około roku 2007, sprzedana przez powoda.

Pismem z dnia 13 czerwca 2016 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty 10.000 zł tytułem zachowku po spadkodawczyni A. T. (1). Pomimo awizowania przesyłki przez doręczyciela, pozwana nie podjęła korespondencji w przewidzianym do tego terminie.

W ocenie Sądu Rejonowego roszczenie było zasadne w przeważającej części.

Powód A. W. jest legitymowany do występowania z powództwem o zachowek, albowiem jako zstępny należy do kręgu osób, którym z mocy ustawy przysługuje przedmiotowe roszczenie. Jest on bowiem synem J. W., która była córką spadkodawczyni, a która nie dożyła otwarcia spadku. Pozwana natomiast, jako spadkobierca, jest dłużnikiem osoby uprawnionej do zachowku. Zachowek należny powodowi wynosi 1/16 wartości lokalu położonego w O. przy ul. (...), a zatem kwotę 9.868,75 zł.

W ocenie Sądu Rejonowego nie było podstaw do uznania roszczenia powoda za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i na tej podstawie obniżenia lub pozbawienia uprawnionego prawa do zachowku. Powód od roku 2000 mieszkał w W., a zatem w sposób naturalny odwiedzał spadkodawczynię rzadziej niż pozwana i jej rodzina, mieszkający tak jak spadkodawczyni w O.. Utrzymywał jednak ze spadkobierczynią kontakty, odwiedzając ją, a także pozostając z nią w stałym kontakcie telefonicznym.

Ponieważ pozwana nie wykazała swojej sytuacji majątkowej, nie było podstaw do rozłożenia na raty zasądzonego świadczenia.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

Pozwana wniosła apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w części zasadzającej na rzecz powoda kwotę 6.976,58 zł oraz w rozstrzygnięcia o kosztach zawarte w punktach 3 i 4 wyroku.

Skarżąca zarzuciła wyrokowi:

I. naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik postępowania, a mianowicie.

1.art. 25 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i pomimo złożenia w odpowiedzi na pozew przez pozwanego zarzutu, co do wartości przedmiotu sporu określonego przez powoda, który w wyniku opinii biegłego rzeczywiście został skorygowany, obciążenie pozwanej kosztami zastępstwa procesowego według stawki jak przy roszczeniach powyżej 10.000 zł, podczas gdy właściwa stawka powinna wynosić 3.600 zł, ponieważ roszczenie to mieściło się w granicy 5.000 złotych do 10.000 złotych.

2. art. 216 k.p.c. w zw. z art. 3 k.p.c. i art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, za udowodnione twierdzeń pozwu, pomimo ich zaprzeczeniu przez pozwaną i nie wykazaniu się inicjatywą dowodową w tym zakresie przez powoda, tj. np. poprzez niewykazania częstotliwości i formy kontaktów ze spadkodawczynią;

3. art. 227 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie dowodu mającego istotne znaczenie dla rozstrzygnięcie sprawy, a mianowicie listu spadkodawczyni - którego autentyczności żadna ze stron nie podważała - świadczącego o faktycznych relacjach powoda ze spadkodawczynią oraz wyjaśniającego stosunek spadkodawczyni do powoda polegających przede wszystkim na pretensjach o brak kontaktu ze strony powoda i jego niewdzięczności;

4. art. 233 k.p.c. poprzez niewszechstronne i dowolne rozważenie materiału dowodowego poprzez:

- zupełne pominięcie okoliczności, że zaprezentowany przez pozwaną dowód w postaci listu spadkodawczyni koreluje z zeznaniami świadków którzy jako wieloletni sąsiedzi spadkodawczyni nie znali powoda i nie wiedzieli kim jest ,natomiast bez trudu wskazali na pozwaną i jej syna R., jako osoby zajmujące się spadkodawczynią;

- pominięcie, że powód w żaden sposób nie wykazał czy i kiedy opiekował bądź kontaktował się ze spadkodawczynią gdy inne dowody wskazywały na brak kontaktu i opieki;

- ustalenie, że zeznania świadków P. K. i E. Z. nie potwierdziły okoliczności podnoszonych przez pozwaną, podczas gdy w rzeczywistości świadkowie ci zeznając, że nie znają powoda i nigdy go nie wiedzieli wskazywali jednocześnie pozwaną i jej Syna R. jako osoby opiekujące się spadkodawczynią, z zeznań tych prawidłowo wyciągnięty wniosek powinien prowadzić do ustalenia, ze skoro powód nie jest w stanie wykazać w jaki sposób i czy w ogóle kontaktował się ze spadkodawczynią, a świadkowie - sąsiedzi spadkodawczyni - nie rozpoznają go to w rzeczywistości powód ani nie kontaktował się ani nie opiekował spadkodawczynią;

5. art. 245 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. poprzez zupełne pominięcie i zlekceważenie oświadczenia spadkodawczyni zawartego w liście dołączonym do akt sprawy, a świadczącego o braku kontaktu i opieki ze strony powoda;

II. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

1. art. 5 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że powód swoim żądaniem nie naruszył zasad współżycia społecznego, podczas gdy prawidłowa wykładnia tego przepisu prowadzi do uznania, że sposób zachowania powoda względem spadkodawczyni nie może być uważany powszechnie akceptowany i przyjęty sposób kontaktu i opieki nad najbliższym członkiem rodziny.

2. art. 991 § 1 k.c. w zw. z 5 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że powód swym zachowaniem wypełnił cel tej normy nakazującej wynagrodzenie „pominiętego” spadkobiercy z uwagi bardzo bliski stosunek rodzinny istniejący między nim a spadkodawcą, co w rzeczywistości nie miało miejsca.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i obniżenie zasądzonej kwoty 9.868.75 zł do kwoty 2.892,17 zł oraz oddalenia powództwa w pozostałym zakresie, jak również przyznanie pozwanej kosztów postępowania przed Sądem pierwszej i drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd odwoławczy uznał, że ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy dowodów, których ocena nie wykazała błędów natury faktycznej, czy logicznej, znajdując swoje odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Sąd Rejonowy wskazał, jakie fakty uznał za udowodnione, na czym oparł poszczególne ustalenia. Wskazał również wnioski, jakie wyprowadził z dokonanych ustaleń, opierając na nich swoje merytoryczne rozstrzygnięcie, co zostało zawarte w obszernych, dokładnych i logicznych wywodach uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia. W konsekwencji ustalenia te i oceny Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, zwracając uwagę, że nie ma wobec tego potrzeby procesowej przeprowadzania na nowo w uzasadnieniu owego orzeczenia oceny każdego ze zgromadzonych dowodów.

Sąd Okręgowy nie podziela żadnego z podniesionych w apelacji pozwanej zarzutów naruszenia prawa materialnego i procesowego.

Na etapie postępowania apelacyjnego spór w niniejszej sprawie koncentrował się na ocenie, czy żądanie przez powoda zapłaty dochodzonej kwoty nie stanowiło z jego strony nadużycia prawa. Pozwana twierdziła bowiem, że powód nie interesował się spadkobierczynią, a stan ten trwał do 2003 r. W związku z tym jego żądanie zapłaty zachowku, jako części spadku po zmarłej babce, jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Podkreślić należy, że klauzula zasad współżycia społecznego, o jakiej mowa w art. 5 k.c., może być stosowana w tych przypadkach, w których zastosowanie w sprawie przepisów prawa prowadziłoby do wydania niesłusznego i nieakceptowalnego orzeczenia. W orzecznictwie nie budzi wątpliwości, że w razie nadużycia roszczenia o zachowek, jego wysokość może być wyjątkowo obniżona na podstawie art. 5 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7 kwietnia 2004 r., IV CK 215/03, Legalis nr 73074, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 31 marca 2011 r., I ACa 99/11, Legalis nr 332296), a nawet zredukowana do zera (por. wyrok Sądu Najwyższego z 11 lipca 2012 r., I CSK 75/12, Legalis nr 736908). W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się też jednak, że przy podejmowaniu oceny o nadużyciu prawa żądania zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości zachowku sprzeczność z zasadami współżycia społecznego zachodzi tylko wówczas, gdy w świetle reguł lub wartości moralnych powszechnie społecznie akceptowanych żądanie zapłaty należności z tytułu zachowku musi być ocenione negatywnie. Z uwagi na charakter zachowku obniżenie go na podstawie art. 5 k.c. musi zatem sankcjonować wyłącznie rażące przypadki nadużycia tego prawa. W sprawie o zachowek zakres stosowania tego przepisu powinien być szczególnie wąski, albowiem istotą prawa do zachowku jest urzeczywistnienie obowiązków moralnych, jaki spadkodawca ma względem swoich bliskich oraz realizacji zasady, że nikt nie może na wypadek swej śmierci rozporządzić swoim majątkiem zupełnie dowolnie, z pominięciem swoich najbliższych.

Dodać także należy, że w wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 23 kwietnia 2014 r., I ACa 692/13 (Legalis nr 992523) wskazano, że „o nadużyciu prawa przez żądanie zapłaty zachowku mogą decydować jedynie okoliczności istniejące w płaszczyźnie uprawniony – spadkobierca. Wyłączenia prawa do zachowku z uwagi na niewłaściwe postępowanie w stosunku do spadkodawcy dokonuje on sam w drodze wydziedziczenia. Okoliczności występujące na linii uprawniony – spadkodawca nie są oczywiście pozbawione znaczenia, ale mogą zostać uwzględnione tylko, jako dodatkowe, potęgujące ocenę sprzeczności żądania zapłaty zachowku z zasadami współżycia społecznego".

Na okoliczności związane z zobowiązanym do zapłaty zachowku w kontekście zastosowania art. 5 k.c. zwrócił również uwagę Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 2 marca 2016 r., I ACa 892/15 (Legalis nr 1470189). Stwierdzono w nim, że możliwość obniżenia sumy należnej tytułem zachowku w oparciu o art. 5 k.c. może mieć miejsce w szczególności w sytuacji, gdy głównym składnikiem spadku jest spółdzielcze prawo do lokalu, domek czy lokal stanowiący odrębną własność, który służy do zaspokojenia niezbędnych potrzeb mieszkaniowych zobowiązanego do zapłaty zachowku w razie braku praktycznie innych możliwości zaspokojenia tych potrzeb, inne zaś składniki spadku nie wystarczają na pokrycie zobowiązania z tytułu zachowku. W takiej sytuacji nie można wyłączyć - przy rozważaniu poza tym sytuacji majątkowej i osobistej zobowiązanego do zapłaty należności z tytułu zachowku i uprawnionego do zachowku - dopuszczalności przyjęcia, iż w konkretnych okolicznościach żądanie zapłaty pełnej należności z powyższego tytułu pozostałoby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

W ocenie Sądu Okręgowego prawidłowo ocenił Sąd Rejonowy, że relacji między powodem a spadkodawczynią nie cechowało rażące naruszenie przez powoda zasad współżycia społecznego. Powód utrzymywał przez cały czas kontakt ze spadkobierczynią. Początkowo miały one charakter osobisty i dość częsty. Po wyprowadzeniu się powoda do innego miasta stały się one rzadsze i nie zawsze osobiste. Takie zachowanie powoda było spowodowane przyczynami o charakterze obiektywnym, związanymi z odległością od miejsca zamieszkania spadkodawczyni oraz obowiązkami zawodowymi i rodzinnymi powoda. Nie można jednak w żadnym razie przyjąć, że zmniejszenie intensywności kontaktów stanowiło po stronie powoda rażące naruszenie zasad współżycia społecznego wobec spadkodawczyni. Także relacje zachodzące między powodem a pozwaną, według przedstawionych przez strony dowodów, a także jej sytuacja majątkowa nie dawały podstawy do przyjęcia sprzeczności roszczenia powoda z zasadami współżycia społecznego.

Podkreślić należy, że kwestionowanie przez pozwaną dokonanej przez Sąd pierwszej oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącej ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla niej oceny materiału dowodowego. Jak bowiem podkreślił Sąd Najwyższy m.in. w postanowieniu z 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, Legalis nr 53680). Jeżeli bowiem z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r. sygn. II CKN 817/00, Legalis nr 59468). Apelacja tak wymaganych zarzutów nie przedstawia i nie wykazuje, aby ocena dowodów oraz oparte na niej wnioski były dotknięte powyższymi uchybieniami. Pozwana przedstawia w apelacji jedynie część materiału dowodowego, interpretując go w sposób korzystny dla siebie. W szczególności takim przykładem są zeznania części świadków, którzy wskazali, że nie znali powoda, choć znali pozwaną. W ocenie Sądu Okręgowego na podstawie tych dowodów nie jest uprawniony wniosek, że powód nie utrzymywał żadnych kontaktów ze spadkobierczynią.

Dodać również należy, że skoro spadkodawczyni sporządzając testament nie skorzystała z możliwości wydziedziczenia powoda, to należy z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że godziła się z faktem, że powód będzie mógł dochodzić zachowku od pozwanej, jako spadkobierczyni testamentowej. Wobec powyższego ewentualne zastosowanie art. 5 k.c. celem pozbawienia powoda zachowku lub obniżenia sumy zachowku byłoby niejako ingerowaniem w wolę spadkodawczyni, która mogła dać wyraz temu, że jej wnuk, jako spadkobierca ustawowy ze względu na rażąco naganne zachowanie nie zasługuje na żadną sumę pieniężną ze spadku.

Niezasadne są również w ocenie Sądu Okręgowego zarzuty dotyczące wartości przedmiotu sporu. Wartość tę stanowi podana w pozwie kwota pieniężna, której dochodził powód.

Mając na uwadze powyższe stwierdzić należy, że apelacja pozwanej nie może odnieść zamierzonego skutku, gdyż zaskarżony wyrok jest trafny i odpowiada prawu. Z tych względów orzeczono jak w sentencji wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz.1800 ze zm.). Uwzględniono, że pozwana jest stroną przegrywającą sprawę i dlatego powinna zwrócić powodowi poniesione przez niego koszty postępowania apelacyjnego, które stanowiła opłata za czynności adwokackie przed Sądem drugiej instancji w wysokości 900 zł.

Bożena Charukiewicz Dorota Ciejek Krystyna Skiepko