Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 790/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 stycznia 2014r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, Wydział III Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący - Sędzia: SO Ewa Adamczyk (sprawozdawca)

Sędzia SO Zofia Klisiewicz

Sędzia SR del. Monika Młynarczyk – Mościcka

Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Burnagiel

po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2014r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z powództwa D. M.

przeciwko H. S. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Nowym Sączu VII Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w Muszynie

z dnia 10 czerwca 2013 r., sygn. akt VII C 22/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3.  cofa pozwanej zwolnienie od kosztów sądowych;

4.  zasądza od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Nowym Sączu VII Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w Muszynie) kwotę 2213 zł (dwa tysiące dwieście trzynaście złotych) tytułem opłaty od apelacji.

Sygn. akt III Ca 790/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10.06.2013 r. Sąd Rejonowy w Nowym Sączu, VII Zamiejscowy Wydział Cywilny w Muszynie zasądził od pozwanej H. S. (1)na rzecz powoda D. M.kwotę 44.257,67 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6.09.2011 r. do dnia zapłaty (pkt I sentencji), zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5.380 zł tytułem kosztów procesu (pkt II sentencji), nakazał ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa (kasa tut. Sądu) kwotę 1735,53 zł tytułem kosztów sądowych (pkt III sentencji).

Sąd Rejonowy ustalił m.in., że D. M. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w B., w ramach której wykonuje m.in. prace stolarskie i ciesielskie dla budownictwa. W działalności pomagają mu ojciec – E. M. oraz bracia.

Pod koniec 2009 r. mąż pozwanej H. S. (1) H. S. (2) skontaktował się z E. M., w sprawie wykonania robót stolarskich w domu własności pozwanej w K.. Po oględzinach i pomiarach ustalono ustnie kwotę wynagrodzenia za wykonanie wszystkich robót – 62.505 zł. H. S. (2) uzgodnił z powodem, iż dokona on demontażu pieca co, grzejników i rur, które mógł on wywieźć na złom. Strony nie ustalały za to żadnego wynagrodzenia. W dniu 18.01.2010 r. D. M. – właściciel firmy zawarł z H. S. (1) umowę o dzieło, na mocy której zobowiązał się wykonać z własnych materiałów prace w postaci: wykonania boazerii poziomej (380 m 2) o szerokości 19-21 cm łączonej na obce pióro oraz parapetów z obróbką otworów okiennych i drzwiowych z wykończeniem i impregnacją dwukrotną materiału: przed i po zamontowaniu impregnatem firmy (...) – impregnat wodny, wykonania schodów z ich montażem w ilości 36 stopni (+ trepów) wraz ze spocznikiem, barierką i niezbędnymi materiałami potrzebnymi do wykonania całej konstrukcji i dwukrotnego lakierowania wszystkich elementów lakierem wykonawcy, wykonania elewacji budynku w szczytach na zewnątrz wraz z konstrukcją i ociepleniem wełną mineralną, wykonania zewnętrznej elewacji budynku wraz z ociepleniem ze styropianu o grubości 5 cm z pół-bali świerkowych i podbitką dachu wraz z nowymi „rysiami”, ocieplenia między podbitką starą i nową z wełny mineralnej (64 szt. „rysi” i dwukrotna impregnacja materiału przed i po zamontowaniu impregnatem (...) (zakupionym przez zleceniodawcę) oraz wykonania 65 m 2. podłóg na belkach nośnych z desek o grubości 32 mm z drewna świerkowego na obce pióro (cena obejmowała materiał i wykonanie wraz z dwukrotną impregnacją przed i po montażu elementów podłóg). Kwota jaką ustalono jako wynagrodzenie łączne została ujęta w rozliczeniu prac objętych umową o dzieło i wynosiła, jak we wcześniejszych ustaleniach - 62.505,00 zł. W umowie pozwana zobowiązała się do wpłacenia powodowi zadatku na poczet umowy w kwocie 19.000 zł – przed rozpoczęciem robót i zaliczki w kwocie 10.000 zł tytułem częściowego rozliczenia za wykonane prace – do dnia 25.05.2010 r. Ustalono, iż ostateczne rozliczenie nastąpi po całkowitym zakończeniu robót w terminie do 15.07.2010 r., przy czym uwzględniono możliwość przesunięcia tego terminu z powodu warunków atmosferycznych.

Po podpisaniu umowy powód otrzymał od pozwanej zgodnie z umową kwotę 19.000 zł tytułem zadatku oraz kwotę 10.000 zł tytułem zaliczki – łącznie na poczet należnego mu wynagrodzenia otrzymał 29.000 zł. W czasie trwania prac mąż pozwanej H. S. (2), który nadzorował prace wykonywane przez powoda, dokonywał ustnego rozszerzenia zakresu tych prac i w wyniku tego powód wykonał dodatkowe prace. Uzgodniono, że za te prace wynagrodzenie będzie zapłacone dodatkowo – po zakończeniu prac. W toku postępowania powód wycenił wartość prac dodatkowych na kwotę13.081,18 zł.

W związku ze zleceniem prac dodatkowych, zmianą niektórych planów przez stronę pozwaną oraz uzależnieniem wykonania niektórych prac od wcześniejszego zakończenia robót przez innych wykonawców (m.in. stolarki okienno-drzwiowej, wylewek, prac instalacyjnych, montażu balkonów i ogrzewania podłogowego) termin wykonania prac został przesunięty – pozwana jednostronnie ustaliła ostateczny termin wykonania wszystkich prac do dnia 15.05.2011 r. i termin odbioru tych prac – 16.05.2011 r. W dniu 20.05.2011 r. pozwana z udziałem A. J. (1) sporządziła protokół zaawansowania prac na dzień 16.05.2011 r. bez udziału powoda. Następnie pozwana skierowała do powoda pismo z dnia 8.08.2011 r., w którym odstąpiła od umowy, powołując się na upływ zadeklarowanego terminu wykonania dzieła – 15.05.2011 r. W piśmie tym pozwana wskazała na konieczność rozliczenia wpłaconej przez nią zaliczki w kwocie 10.000 zł oraz zwrotu zadatku w podwójnej wysokości.

W dniu 23.08.2011 r. pełnomocnik powoda wystosował do pozwanej wezwanie do zapłaty kwoty 58.637,68 zł zgodnie z fakturą VAT nr (...) z dnia 19.08.2011 r. tytułem wynagrodzenia za wykonane prace remontowo – budowlane zgodnie z umową z dnia 18.01.2010 r. (po uwzględnieniu kwoty 29.000 zł wypłaconej powodowi) wyznaczając termin do dnia 5.09.2011 r. W dniu w dniu 19.09.2011 r. pozwana przesłała powodowi pismo z wezwaniem do wspólnego wykonania obmiarów i ustalenia zakresu wykonania robót poprawkowych. W piśmie tym zakwestionowała fakturę z dnia 19.08.2011 r. i zaproponowała spotkanie w celu rozliczenia budowy. W dniu 18.10.2011 r. pozwana i jej mąż skierowali do powoda pismo, w którym uznali jego udział w budowie za zakończony i poinformowali o zamiarze sporządzenia i przesłania mu protokołu z wykonanych robót. Wartość wykonanych przez powoda robót budowlanych wynikających z umowy wynosi 57.619,00 zł netto (przy uwzględnieniu potrącenia z tytułu złej jakości), zaś wartość robót dodatkowych – 10.212,18 zł netto. Wartość niedoróbek w wykonaniu zewnętrznej elewacji budynku biegły oszacował na 15 % (3.150 zł), zaś wartość potrącenia z tytułu złej jakości wykonania całości prac – 1.736 zł.

Nie ulega wątpliwości, iż strony łączyła umowa nazwana – umowa o dzieło. Strony nie kwestionują tej okoliczności. Sporne było natomiast to, czy powód wykonał wszystkie prace składające się na „dzieło”, a także czy wykonał je prawidłowo i należy się mu za to umówione wynagrodzenie. W sytuacji, gdyby roboty te nie zostały wykonane w całości wynagrodzenie ryczałtowe powinno być proporcjonalnie do wykonania zmniejszone (por. wyrok SN z dnia 29.01.1985 r., II CR 494/84).

Poza umową na piśmie strony uzgodniły jednakże również dodatkowe wynagrodzenie za prace wykonane przez powoda. Pozwana kwestionuje co prawda tego rodzaju uzgodnienia jednak nie można jej dać wiary wobec konsekwentnych twierdzeń powoda (popartych zeznaniami świadków), a także faktycznego wykonania prac dodatkowych. Nie budzi wątpliwości, iż prace nie przewidziane w umowie zostały rzez powoda wykonane (co potwierdzają wnioski opinii biegłego, po dokonanej wizji), a pozwana nie udowodniła, aby wykonał je ktoś inny. Dla oceny rodzaju, jakości i wartości wykonanych prac został powołany biegły z zakresu budownictwa ogólnego ze specjalnością kosztorysowania – J. K.. Biegły ten po dokonaniu oględzin z udziałem stron, przeprowadzeniu analizy akt sprawy i przy zastosowaniu obowiązujących przepisów i wytycznych branżowych ocenił wartość wykonanych przez powoda prac z zakresu umowy o dzieło, przy uwzględnieniu stopnia ich zawansowania, na kwotę netto 57.619 zł. Biegły uwzględnił przy tym „niedoróbki” w zakresie wykonania elewacji zewnętrznej budynku wraz z ociepleniem, które oszacował na 15 % (co stanowiło kwotę 3.150 zł), jak również od całości potrącił kwotę 1.736 zł tytułem złej jakości robót. Biegły ustalił nadto wartość netto prac dodatkowych wyszczególnionych w rozliczeniu na k. 171 – oszacował je na kwotę łączną 10.212,18 zł. Suma tych wartości daje kwotę 67.831,18 zł netto. Do kwoty tej należało zgodnie z twierdzeniami powoda doliczyć wartość podatku VAT 8 %, tj. kwotę 5.426,49 zł, jako ze biegły oszacował wartość netto. Powód jest natomiast podatnikiem podatku od towarów i usług i zgodnie z postanowieniem stron zawartym w umowie z dnia 18.01.2010 r. wynagrodzenie należne mu winno obejmować ten podatek. W związku z powyższym wartość brutto wykonanych prac z zakresu umowy o dzieło i prac dodatkowych wynosiła 73.257,67 zł. Mając na uwadze, iż pozwana zapłaciła powodowi przy zawarciu umowy kwotę 19.000 zł, a następnie 10.000 zł od wskazanej wartości robót należało odjąć 29.000 zł. Daje to sumę 44.257,67 zł co jest zgodne z rozszerzonym żądaniem pozwu.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd zasądził na rzecz powoda wskazaną kwotę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6.09.2011 r. do dnia zapłaty. Pismem z dnia 23.08.2011 r. powód wezwał bowiem pozwaną do zapłaty wynagrodzenia wyznaczając termin do dnia 5.09.2011 r. Od dnia 6.09.2011r. pozwana znajduje się zatem w zwłoce.

Wskazywane przez pozwaną koszty, jakie poniosła w związku z robotami nie mogą być uznane za nadające się do potrącenia. I tak - koszt montażu instalacji gazowej w samochodzie E. M. nie należy do zakresu niniejszego postępowania – jak zeznał świadek są to rozliczenia pomiędzy nim i H. S. (2), nie dotyczące umowy stron /k.113/. Kwestia elementów żeliwnych wywiezionych przez ekipę powoda z domu w K., w szczególności pieca CO, była z kolei uzgodniona jeszcze przed podpisaniem umowy i strony, wbrew twierdzeniom świadka H. S. (2) /k.111/ nie ustalały za to jakiegokolwiek wynagrodzenia, poza symbolicznym litrem miodu /k.113/. Twierdzenia świadka E. M. w tym zakresie należy ocenić jako prawdziwe – elementy wywiezione z domu w K. były używane i nie przedstawiały dla pozwanej wartości, miały zostać zezłomowane, niezasadne jest zatem powoływanie się na ich wartość jako należną do potrącenia. Wykonanie stopów (stóp) betonowych nie było natomiast objęte umową ani ustaleniami stron co do prac dodatkowych – powód wykonuje prace stolarsko – ciesielskie, a nie murarskie i tego rodzaju roboty nie były mu zlecone. Z kolei koszty poniesione w związku z ogrzewaniem budynku i energią elektryczną należy wliczyć w koszty robót tego rodzaju, a mając na uwadze ostateczny stopień wykonania robót oszacowany przez biegłego nie jest słuszne wiązanie tego rodzaju kosztów z opóźnieniem w pracy powoda.

Powyższy wyrok został zaskarżony przez pozwaną apelacją, w której zarzuciła:

- niewyjaśnienie przez Sąd Rejonowy wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy wskutek naruszenia przepisów postepowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy , a mianowicie art. 217 § 3 k.p.c. poprzez bezzasadne oddalenie jej wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii kolejnego biegłego z zakresu spraw budowlanych, względnie o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłej A. J. (2) mimo, że okoliczności , na które dowód ten został zgłoszony przez pozwaną nie zostały dostatecznie wyjaśnione, a sporządzona w sprawie opinia biegłego J. K. jest nierzetelna i niepełna – w tym zakresie pozwana złożyła zastrzeżenie w oparciu o art. 162 k.p.c., które zostało na jej wniosek wpisane do protokołu rozprawy, jaka miała miejsce w niniejszej sprawie w dniu 27.05.2013 r.,

- naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niedostateczne wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku, zwłaszcza w odniesieniu do podniesionego przez pozwaną zarzutu potrącenia dotyczącego zwrotu podwójnej wysokości zadatku o art. 394 k.c.

- sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 k.p.c.

Wskazując na powyższe apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu , w tym kosztów zastępstwa procesowego; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji celem ponownego jej rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem zarzuty w niej podniesione są niezasadne. Nie zachodzą również uchybienia, które Sąd Okręgowy bierze pod rozwagę z urzędu, a skutkiem których byłaby nieważność postępowania.

Odnośnie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. to stwierdzić należy, iż Sąd Rejonowy dokładnie przeprowadził postępowanie dowodowe i dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Sąd Okręgowy w całości akceptuje te ustalenia, albowiem jednoznacznie wynikają z zebranego w sprawie materiału dowodowego. Również ocena prawna stanu faktycznego sprawy w pełni zasługuje na aprobatę.

Apelacja w znacznej części stanowi polemikę z ustaleniami dokonanymi przez Sąd Rejonowy, która nie może odnieść zamierzonego skutku. Ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji są konsekwencją dokonanej przez ten Sąd oceny dowodów, która nie należy do stron, ale do wyłącznej kompetencji sądu orzekającego.

Wpierw wskazać należy, iż apelująca nie wywiodła skutecznych argumentów na poparcie swojego stanowiska o niezasadnym oddaleniu jej wniosku dowodowego o powołanie kolejnego biegłego po sporządzeniu opinii przez biegłego J. K..

W treści uzasadnienia do zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy wskazał, iż Sąd oddalił wniosek pozwanej o powołanie kolejnego biegłego, względnie dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłej A. J. (2), gdyż wnioski te złożone zostały wyłącznie dla przedłużenia postępowania. Sąd Rejonowy powołał się na art.286.k.p.c. i wskazał, iż Sąd nie ma obowiązku dopuszczenia dowodu z opinii uzupełniającej, gdy wydana w sprawie opinia jest kategoryczna i przekonywująca. Wprawdzie opinia biegłej A. J. (2)nie została przez sąd przyjęta ze względu na nie posiadanie przez biegłą kwalifikacji do wyceny prac budowlanych niemniej wnioski końcowe i wyceny opinii, były w ocenie Sądu Rejonowego, zbliżone. Biegła A. J. (2)oszacowała bowiem prace wykonane przez powoda na kwotę 72.605 zł, zaś biegły J. K. na kwotę 67.831 zł.

W ocenie Sądu Okręgowego, argumentacja Sądu Rejonowego w przedmiotowej kwestii była trafna.

Opinia biegłej A. J. (2) została poddana krytyce przez obie strony postępowania w drodze podniesionych zarzutów. Zauważyć należy, co pomija apelująca, iż ona sama złożyła zarzuty do opinii biegłej, w których formułując pytania, na które winna ona była odpowiedzieć zawarła m.in. pytanie czy powód wykonał jakieś prace poza zakresem przewidzianym w umowie z dnia 18.01.2010 r., do zakresu którego, według pozwanej, biegła w ogóle się nie odniosła. Biegła na rozprawie w dniu 29.11.2012 r. przyznała, iż faktycznie nie ustosunkowała się do zakresu prac wskazanych w w/w umowie, lecz wyjaśniła przy tym, iż przyczyną tego było to, iż umowa pisemna spisana była bardzo oględnie z wyjątkiem jednego punktu dotyczącego wykonania boazerii i z wyjątkiem ustalonego wynagrodzenia. Wyjaśniła przy tym, iż oszacowała ona prace, które zostały jej okazane przez strony w trakcie oględzin. Nie była ona w stanie określić czy wszystkie prace przewidziane w umowie zostały wykonane. Nie była też w stanie z powyższego powodu, udzielić odpowiedzi na pytanie czy powód wykonał jakieś prace poza zakresem spisanym w umowie.

Na rozprawie w dniu 29.11.2012 r., po złożeniu ustnej opinii przez biegłą A. J. (2), pełnomocnik powoda zakwestionował walor dowodowy przedmiotowej opinii i wniósł o powołanie kolejnego biegłego. Pełnomocnik pozwanej, co pomija apelująca, wbrew postawie procesowej wyrażonej później w apelacji podniósł, iż przedwczesne jest dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, gdyż można zlecić sporządzenie kolejnej uzupełniającej opinii A. J. (2). Postawą swoją dał wyraz akceptacji twierdzeniom powoda o słabym walorze dowodowym obu opinii biegłej: pisemnej i uzupełniającej. Sąd Rejonowy zasadnie nie uwzględnił propozycji pełnomocnika pozwanej zlecenia sporządzenia kolejnej uzupełniającej opinii A. J. (2)skoro zasadnym był zarzut powoda, iż w/w biegła nie ma specjalności z zakresu budownictwa i nie ustosunkowała się do kwestii prac dodatkowych wykonanych przez powoda. Tezę dowodową formułował wprawdzie pełnomocnik powoda lecz Sąd na przedmiotowej rozprawie, która odbyła się w dniu 29.11.2012 r., wezwał profesjonalnych pełnomocników do sformułowania na piśmie szczegółowych zagadnień, które biegły J. K. powinien wyjaśnić w swojej opinii. Pozwana nie zastosowała się do przedmiotowego wezwania, a zatem formułowanie pytań wykraczających poza zakres zlecenia, już po sporządzeniu opinii przez biegłego J. K., a także zawarcie ich w apelacji było spóźnione, a także niezasadne, gdyż na większość tych pytań biegły nie mógłby odpowiedzieć albowiem ustalenie przedmiotowych kwestii leżało w gestii Sądu Rejonowego, a nie biegłego do zadań którego nie należy weryfikacja prawdziwości twierdzeń stron postępowania.

Wszelkie zarzuty pozwanej formułowane po sporządzeniu opinii, w ocenie Sądu Okręgowego, stanowiły tylko polemikę z rzetelnymi wnioskami biegłego, nie zgodnymi z intencjami pozwanej, a zatem były tylko formą obrony pozwanej. Gdyby było tak jak twierdzi w apelacji to podjęłaby ona w stosownym czasie odpowiednią inicjatywę dowodową.

Odnośnie zarzutu apelującej, iż opinia J. K. jest nie pełna i brak w niej fachowego uzasadnienia wniosków końcowych to stwierdzić należy, iż zarzut ten nie znajduje odzwierciedlenia w treści opinii, a zatem jest on gołosłowny. Biegły J. K. otrzymał zlecenie i wydał opinię ustosunkowując się do wszystkich pytań zawartych w zleceniu (k.155). Apelująca w ogóle nie wskazała, na które z pytań mu zadanych przez Sąd Rejonowy biegły nie odpowiedział. Wnioski końcowe biegłego zawarte w opinii (k.172), są wprawdzie ogólnikowe lecz zawierają one odesłanie do konkretnych punktów opinii opracowanych już szczegółowo przez biegłego. Powtarzanie ich ponownie w końcowej części opinii byłoby zbędne. W piśmie z dnia 28.03.2013 r. (k.188), sporządzonym przez pozwaną po przedłożeniu do akt kwestionowanej opinii biegłego J. K., pozwana nie podnosiła w ogóle powyższego zarzutu.

Chybiony jest zarzut apelującej, iż nie wiadomo na jakiej podstawie biegły wyliczył należne powodowi wynagrodzenie, ustalił wartość niedoróbek na 15 %, oraz wartość potrącenia z tytułu złej jakości wykonania całości prac na kwotę 1.736 zł. Biegły w opinii wskazał, iż podstawą sporządzenia opinii było nie tylko samo zlecenie Sądu Rejonowego, ale również analiza dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, danych zdobytych w trakcie wizji lokalnej i ustaleń z zainteresowanymi stronami na miejscu budowy w K., obowiązujących praw i wytycznych branżowych, a to Polskie Standardy Kosztorysowania Robót Budowlanych, Podstawy Analizy Techniczno – Finansowej Inwestycji Budowalnych, Informacja o cenach IMB SEKOCENBUD Kw 4/2012, ustawa prawo budowalne z dnia 7.07.1994 r., Sąd powinien ocenić opinię biegłego pod względem fachowości, rzetelności, i logiczności. Może pominąć oczywiste błędy rachunkowe, nie może jednak w miejsce wniosków biegłego wprowadzać własnych twierdzeń wymagających wiadomości specjalnych.

Wbrew zarzutom zawartym w apelacji, o obowiązku udziału w oględzinach dokonywanych przez biegłego J. K. powiadomiono strony pismem z dnia 28.12.2012 r., i pomimo prawidłowego zawiadomienia, pełnomocnik pozwanej nie stawił się w wyznaczonym dniu i miejscu (k.160). Ryzyko ujemnych następstw niestarannego działania profesjonalnego pełnomocnika obciążają mocodawcę (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22.03.1999 r. , III CKN 76/99).

Mając na uwadze powyższe okoliczności stwierdzić należy, iż oceniona według art. 233 § 1 k.p.c., opinia zasługiwała na uwzględnienie mając na względzie poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Powoływanie zatem kolejnego biegłego do sporządzenia opinii na te same okoliczności byłoby niczym nieusprawiedliwione.

Odnośnie zarzutu błędnej oceny dowodu z zeznań świadków to stwierdzić należy, iż argumentacja pozwanej nie zasługuje na uwzględnienie. Ocena, iż zostały dokonane dodatkowe prace, wynika z treści umowy pisemnej i jej konfrontacji z okazanym w trakcie oględzin dokonanych przez biegłego przedmiotem sporu. Zarzut zatem, iż świadkowie E. M., A. M., S. M. są najbliższą rodziną powoda nie może się ostać w świetle pozostałych dowodów, które z powyższymi wzajemnie korespondują. Słuszna była ocena Sądu Rejonowego, iż zeznania świadka H. S. (2) są niewiarygodne z uwagi na jawiące się w nich sprzeczności. Świadek zeznając na początku z całą stanowczością twierdził, iż prace dodatkowe były wykonywane (k.110/2), aby potem samemu sobie zaprzeczyć i twierdzić, iż do żadnych dodatkowych prac nieobjętych pisemną umową o dzieło. Stwierdzić zatem należy, iż inicjatywa dowodowa pozwanej była znikoma, w świetle działań podejmowanych przez powoda. Mając na względzie powyższe stwierdzić należy, iż powód, w myśl art. 6 k.c., wykazał, iż przedmiotowe roboty dodatkowe zostały wykonane, zaś pozwana nie przedstawiła żadnych wiarygodnych dowodów stanowiących wiarygodną przeciwwagę dla twierdzeń powoda.

Z materiału dowodowego wynika również, iż strony umówiły się, że powodowi należne będzie wynagrodzenie ustalone w sposób ryczałtowy. Wynagrodzenie ryczałtowe określa górną granicę, a zatem wynagrodzenie należne poniżej tej granicy winno zostać wykazane.

Pozwana zarzucała, że powód nie wykonał całości prac objętych umową, bliżej jednak ich nie wskazując. Podniosła także, że prace zostały wykonane wadliwie. Postępowanie dowodowe, a w szczególności dowód z opinii biegłego dał podstawę do obniżenia wynagrodzenia ryczałtowego. Biegły uwzględnił w złożonej opinii zarówno zakres nie w pełni wykonanych prac jak i niedoróbki, przy pracach dotyczących zewnętrznej elewacji (15%) oraz uwzględnił złą jakość prac obniżając wynagrodzenie o kwotę 1736 zł (k. 170).

Powoływanie się przez pozwaną na prawo odstąpienia od umowy było nieskuteczne. Pozwana odstępując od umowy powołała się na opóźnienie w wykonaniu umowy (oświadczenie k. 14). Zgodnie z treścią art. 635 kc jeżeli przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, że nie jest prawdopodobne, żeby zdołał je ukończyć w czasie umówionym zamawiający może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić jeszcze przed upływem terminu do wykonania dzieła. W świetle przeprowadzonych w sprawie dowodów przyjąć należało, że podany przez pozwaną powód nie uzasadniał odstąpienia od umowy. Jak wynika z postępowania dowodowego pozwana sama ustaliła dodatkowy termin wykonania dzieła, w którym to terminie praktycznie całość prac została wykonana z niewielkim odstępstwem w przypadku obejmującym prace przy zewnętrznej elewacji.

Reasumując stwierdzić należy, że ustalenia Sądu I instancji były prawidłowe i uzasadniały przyjęcie, że powód wykonał prace obejmujące zakres wyznaczony umową oraz prace dodatkowe, za które winien otrzymać wynagrodzenie w wysokości umówionej przy korekcie wynikającej z opinii biegłego oraz wynagrodzenie odpowiadające wartości prac dodatkowych.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy oddalił apelacje na zasadzie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na zasadzie art. 98 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 5 w zw. z §13 ust.1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002 r., Nr 163, poz. 1348).

Sąd Okręgowy na zasadzie art. 109 ust. 1 i art. 110 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych cofnął pozwanej zwolnienie od kosztów sądowych, gdyż okazało się, że okoliczności na podstawie których je przyznano nie istniały.

W oświadczeniu o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania z dnia 30 sierpnia 2013r. pozwana podała, że pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym z mężem H. S. (2), który pobiera zasiłek pielęgnacji w kwocie 356 zł, a ona sama nie posiada żadnego dochodu. Podała, że dom jednorodzinny, w którym mieszka jest własnością (...) Sp. z o.o. w (...), natomiast nieruchomość w K. została przejęta przez (...) Bank S.A. Żadnego innego majątku nie wykazała.

Z dołączonych do pisma powoda dokumentów wynika natomiast stan majątkowy pozwanej zdecydowanie odmienny od wskazanego w oświadczeniu majątkowym. Z odpisu księgi wieczystej nr (...)stwierdzającej stan na dzień 19 września 2013r. wynika, że pozwana H. S. (1)jest właścicielką nieruchomości o pow. 0,1392 ha. Według powoda jest to działka zabudowana budynkiem położonym w K.przy ul. (...)o wartości ponad 1 000 000 zł. Według informacji KRS nr (...) pozwana jest jedynym wspólnikiem spółki z o.o. (...), w której posiada 4 137 udziałów o łącznej wartości 2 068 500 zł i jest jedynym członkiem zarządu. Według informacji KRS (...). Pozwana jest wspólnikiem spółki z o.o. (...)posiadając 99 udziałów o łącznej wartości 49 500 zł, w której jedynym członkiem zarządu jest mąż pozwanej. Do 13 stycznia 2013r. posiadała pozwana także 46 udziałów w spółce z o.o. pod firmą (...), których własność przeniosła w styczniu 2013r. na męża H. S. (2), który jest obecnie właścicielem wszystkich udziałów w w/w spółce. W oświadczeniu majątkowym pozwana podała, że dom, w którym mieszka wspólnie z mężem jest własnością spółki (...). Według informacji KRS (...)w spółce (...)posiadają udziały: spółka z o.o. (...)w wysokości 2700 udziałów o łącznej wartości 135 000 zł i 300 udziałów osoba trzecia. Jak wyżej wskazano wyłącznym właścicielem spółki (...)jest obecnie mąż pozwanej H. S. (2).

Wskazując na powyższe stwierdzić należy, że pozwana w złożonym Sądowi do wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych oświadczeniu majątkowym podała dane niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy, które nie odzwierciedlały jej faktycznych możliwości dotyczących uiszczenia kosztów sądowych. Informacje podane przez powoda w odpowiedzi na apelację nie zostały zaprzeczone przez pozwaną, której pełnomocnik otrzymał odpowiedź na apelację w miesiącu wrześniu 2013r.

Skoro Sąd został wprowadzony w błąd co do stanu majątkowego pozwanej to zgodnie z powołanym wyżej art. 110 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych należało cofnąć udzielone pozwanej zwolnienie od kosztów sądowych.

Konsekwencją powyższego postanowienia było zasądzenie od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwoty 2213 zł tytułem opłaty od apelacji. Pozwana winna bowiem ponieść jej koszt z uwagi na powyższe oraz zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy stosownie do treści art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.

(...)