Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V K 63/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 maja 2018 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku w V Zamiejscowym Wydziale Karnym z siedzibą w Węgorzewie w składzie:

Przewodniczący – SSR Lidia Merska

Protokolant Marta Kornacka

w obecności Prokuratora -------------------

po rozpoznaniu w dniu 26 kwietnia 2018 r., na rozprawie

sprawy G. M.

urodzonego (...) w K.

syna H. i D. z. d T.

oskarżonego o to, że: w dniu 17 stycznia 2018 r. o godz. 23:25 w W. na ul. (...) na drodze powiatowej nr (...) kierował samochodem marki R. o nr rej. (...) w ruchu lądowym będąc w stanie nietrzeźwości o stężeniu 0,62 i 0,63 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu

tj. o czyn z art.178a § 1 kk

1.  Na podstawie art. 66§1 i §2 kk, art. 67§1 i §3 kk postępowanie karne wobec oskarżonego G. M. warunkowo umarza na okres próby 2 (dwa) lat i orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie 1000,00 (jeden tysiąc) złotych.

2.  Nakazuje zwrócić oskarżonemu zatrzymane prawo jazdy.

3.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100,00 (sto) złotych tytułem opłaty i pozostałe koszty sądowe w kwocie 70,00 (siedemdziesiąt) złotych.

Sygn. akt VK 63/18

UZASADNIENIE

G. M. w dniu 17.01.2018r około godziny 20.00 poszedł do swojego znajomego. Obaj panowie mieszkają w W., wcześniej umówili się na spotkanie, a G. M. wiedział że będzie pił alkohol, wypił 3 – 4 piwa. Około godziny 22.30 wracał pieszo do domu, mieszka na ul. (...) w W.. Droga ta jest nierówna, z koleinami, a wówczas jeszcze była zmarznięta i pokryta śniegiem. G. M. kiedy był już w odległości 300 metrów od domu, potknął się i upadł na ziemię. Poczuł, że ma silny krwotok twarzy, kiedy szedł, krew tryskała mu z rany. Po przyjściu do domu zobaczył w lustrze, że ma dwa duże cięcia nad ustami o długości 2,5 cm, do tego bardzo intensywnie krwawił, a kawałek ust wisiał mu na kawałku skóry. G. M. z wykształcenia jest technikiem weterynarii, w wojsku był sanitariuszem, a swoją karierę zawodową zakończył jako funkcjonariusz policji – obecnie jest emerytem. G. M. stwierdził, że potrzebuje pomocy medycznej, tylko że nie zadzwonił po karetkę pogotowia oceniając, iż nie przyjedzie ponieważ jego życie nie jest zagrożone, więc zadzwonił po taksówkę. Nikt nie odpowiadał na jego zgłoszenie, to było około 23.00, w czwartek w nocy. Krwawienie z ust nie ustępowało, więc postanowił pojechać do szpitala swoim samochodem. Schodząc na parking, zapukał do sąsiada, którego chciał poprosić o pomoc – żeby zawiózł go do szpitala. Sąsiad nie otworzył drzwi, więc G. M. postanowił, że pojedzie sam. Miał do pokonania odległość około 1900 metrów. Jechał przez W., w czasie kiedy nie było żadnego ruchu, miasto było puste. Kiedy wjechał w ul. (...), na końcu której jest szpital, zaraz za nim na parking pod szpitalem wjechał radiowóz policji. Patrol w składzie – (...) i E. G. – przystąpił do kontroli kierowcy. G. M. został poddany badaniu na stan trzeźwości urządzeniem A. B. – wynik pozytywny – zapaliła się czerwona lampka. Policjanci przed przewiezieniem kierowcy do KPP w W., udali się do lekarza, który miał go opatrzyć i ocenić, czy można z zatrzymanym jechać na komendę. Lekarz R. Z. zabezpieczył rany i wydał skierowanie G. M. do (...) w G., a także pozwolił na wykonanie czynności dowodowych na policji. Lekarz stwierdził otwartą ranę głowy, ranę tłuczoną warg górnej, widoczny ubytek wargi oraz mierne krwawienie. Policjanci przewieźli kierowcę do komendy policji. G. M. został poddany badaniu stanu trzeźwości urządzeniem(...)– wynik 0 godz. 00.16 – 0,62 mg/l i 0 godz. 00.19 – 0,63 mg/l. G. M. opuścił budynek komendy policji po godzinie 1 w nocy, poszedł do domu, obudził sąsiada i porosił o zawiezienie go do szpitala w G.. Został przyjęty w SOR o godzinie 2.20, lekarz zszył ranę, którą określił jako wielobiegunową ranę tłuczoną wargi górnej. Rana ta wg lekarza była zestarzała, była zanieczyszczona, należało ją oczyścić – wypłukano obficie wodą utlenioną i octaniseptem. Lekarz stwierdził rozległe uszkodzenie mięśnia okrężnego ust, a ranę zespolono za pomocą kilku szwów wchłanianych, podano anatoksynę tężcową i wypisano go do domu. Zalecono przyjmowanie antybiotyków.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: zeznań świadka R. T. k. 39, skierowania k. 11, karta informacyjna SOR k. 12, protokół badania stanu trzeźwości k. 2, a także wyjaśnień oskarżonego k. 38 – 39.

Oskarżony przyznał się do popełniania zarzucanego mu czynu i złożył szczegółowe wyjaśnienia. Nie przeczył swojemu sprawstwu, wytłumaczył swoje postępowanie zdarzeniami, do jakich doszło wieczorem 17 stycznia 2018. Jego wyjaśnienia zostały potwierdzone zeznaniami świadka – policjanta R. T. oraz dokumentacją medyczną. Zdaniem Sądu stan faktyczny jest bezsporny, wyjaśnienia oskarżonego są wiarygodne, a okoliczności tego czynu wynikają również z dokumentacji medycznej. Zaznaczyć należy, iż w momencie kiedy oskarżony zdecydował się samodzielnie jechać do szpitala, nie mógł liczyć na pomoc innych osób – kontaktował się z postojem taxi, próbował obudzić sąsiada, ale jej nie uzyskał. Na pewno oskarżony chciał jak najszybciej dostać się do lekarza, żeby uzyskać pomoc medyczną. Sam, choćby ze względu na stan trzeźwości, nie mógł ocenić swojego stanu zdrowia, a dodatkowo jeszcze obficie krwawił. Rana twarzy, obwisła warga, mogłaby nieodwracalnie zeszpecić jego wygląd na zawsze. Poza tym rana ta powstała w wyniku kontaktu z ziemią i konieczne było jej zabezpieczenie przeciwko zakażeniom. Oskarżony miał świadomość tego, że jest pod wpływem alkoholu, ale na tamten czas jedynym wyjściem dla niego, osoby, która nie mogła liczyć na pomoc innych osób, było wsiąść do auta i pojechać do lekarza. Zresztą sam policjant przyznał, iż wieczorem 17.01.2018r jedyny samochód, który jechał, to samochód którym poruszał się oskarżony. Te okoliczności zdaniem Sądu świadczą o tym, że zarówno wina jak i społeczna szkodliwość czynu zarzucanego oskarżonemu nie są znaczne.

Odpowiedzialności karnej za popełnienie przestępstwa kwalifikowanego z art.178a§1kk podlega ten m. in., kto znajdując się w stanie nietrzeźwości prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym. Z treści art. 115§16 pkt 2kk wynika, że stan nietrzeźwości zachodzi, gdy zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,25 mg/l. Z protokołu badania stanu trzeźwości oskarżonego wynika, iż o godzinie 00.16 miał zawartość alkoholu na poziomie 0,62 mg/l, zaś o godzinie 00.19 – 0,63 mg/l. Będąc w tym stanie nietrzeźwości prowadził samochód jadąc po pomoc do szpitala w W..

Zdaniem Sądu oskarżony dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu z winy umyślnej w zamiarze bezpośrednim. Niewątpliwie oskarżony zdawał sobie sprawę z tego, iż pił alkohol niedawno. Co prawda z badania stanu trzeźwości oskarżonego wynika, iż zawartość alkoholu wzrasta we krwi, co oznacza iż spożywał alkohol przed tym jak wsiadł za kierownicę, czemu oskarżony nie zaprzeczał. Jest to niewątpliwie okoliczność obciążająca, tylko że zwrócić należy uwagę, iż z jego wyjaśnień wynika, że nie planował tego dnia nigdzie jechać.

Warunkowe umorzenie postępowania, w myśl art. 66 § 1 k.k. możliwe jest, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa. Wymienione przesłanki, w świetle wyżej poczynionych ustaleń, zwłaszcza, co do nieznacznej winy i społecznej szkodliwości czynu ( art. 115 § 2 k.k. – rodzaj wyrządzonej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych obowiązków) a nadto uprzedniej niekaralności oskarżonego i jego nie budzącym jakichkolwiek zastrzeżeń dotychczasowym sposobie życia, zostały zdaniem Sądu spełnione.

Za udzieleniem oskarżonemu szansy i zasadnością przypuszczenia, że pomimo umorzenia postępowania oskarżony będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa przemawia jego postawa - przyznał się on do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa i w toku postępowania złożył wyjaśnienia nie umniejszając swojej winy. Oskarżony jechał drogą gdzie nie odbywał się wówczas żaden ruch pojazdów. Oskarżony ma 59 lat, opiekuje się chorym ojcem, który mieszka w G., jego żona nie żyje, a on sam jest emerytem. Podkreślić należy, iż zgodnie z art. 42§2kk minimalny okres zatrzymania prawa jazdy to trzy lata, konieczność zdania ponownie egzaminu, co niewątpliwie jest największą dolegliwością przy skazaniu za czyn z art. 178a§1kk. Zdaniem Sądu taki rozmiar środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczony wobec oskarżonego byłby nadmiernie surowy, nie uwzględniający stopnia społecznej szkodliwości ani rozmiaru winy oskarżonego. Oskarżony nie planował nigdzie jechać tego dnia, po tym jak spożywał alkohol. Jechał aby uzyskać pomoc medyczną, tak aby ratować swoje zdrowie.

Ustalony, na zasadzie art. 67 § 1 k.k., okres próby wynoszący dwa lata, a nadto orzeczenie wobec niego środka karnego w postaci świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie 1000,00 złotych, ukształtuje pozytywną postawę oskarżonego akcentując jednocześnie naganność jego zachowania. Sąd nie orzekł wobec oskarżonego środka karnego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi albowiem w tej sprawie stanowiłoby to dodatkowe, nadmierne obciążenie dla oskarżonego. Na pewno stan nietrzeźwości oskarżonego nie był niski, ale nie można nie zauważyć że działa on w trosce o swoje życie i zdrowie. Orzeczenie nawet jednego roku zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych byłoby zdaniem Sądu nadmiernie surowe, biorąc pod uwagę okoliczności w jakich doszło do popełnienia tego czynu.

Od oskarżonego będzie zależało, czy skorzysta z danej mu szansy. Sąd na przestrzeni dwóch lat będzie miał możliwość zweryfikowania swojego stanowiska.

Stosownie do art. 629kpk w zw . z art. 627 kpk Sąd obciążył oskarżonego kosztami procesu, zaś wysokość opłaty ustalono na podstawie art. 7 ustawy o opłatach w sprawach karnych z dnia 23 czerwca 1973r ( t.j. Dz. U. nr 49, poz. 223 z 1983r z późn. zm.).