Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 1096/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy IV Wydział Karny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący SSO Adam Sygit

Protokolant sekr. sądowy Dominika Marcinkowska

przy udziale oskarżyciela ------

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2014 roku

sprawy T. D.

obwinionego o wykroczenie z art. 97 k.w. w zw. z art. 19 ust. 1 ustawy PoRD

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 30 września 2013 roku sygn. akt XIV W 1816/13

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok; zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 60,00 (sześćdziesiąt) złotych tytułem opłaty za II instancję i obciąża go zryczałtowanymi wydatkami postępowania odwoławczego w kwocie 50,00 (pięćdziesiąt) złotych.

Sygn. akt IV Ka 1096/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 30 września 2013 roku, wydanym w sprawie o sygnaturze akt XIV W 1816/13, obwinionego T. D. uznano za winnego tego, że w dniu 4 września 2012 roku ok. godz. 21:15 w miejscowości S. na drodze nr (...), kierując samochodem marki (...) o numerze rejestracyjnym (...) nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego zjechał z jezdni na prawe pobocze i uderzył w drzewo, czynem swoim naruszając obowiązujące przepisy prawa, tj. wykroczenia z art. 97 k.w. i za to, na podstawie tego przepisu, wymierzono mu karę grzywny w kwocie sześciuset złotych. Ponadto obciążono obwinionego kosztami postępowania w kwocie stu złotych i opłatą w kwocie sześćdziesięciu złotych.

Od powyższego orzeczenia apelację wniósł obrońca obwinionego, zaskarżając je w całości i zarzucając:

-obrazę przepisów prawa materialnego (art. 438 pkt 1 k.p.k.) a w szczególności art. 97 k.w. w zw. z art. 19 u.p.r.d. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie – w sytuacji, gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż obwiniony swoim działaniem nie wypełnił znamion zarzucanego jemu wykroczenia,

-obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia (art. 438 pkt 2 k.p.k.) a w szczególności art. 4 k.p.k. i art. 5 § 2 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.s.w. poprzez nieuwzględnienie okoliczności przemawiających na korzyść obwinionego oraz przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, poprzez przyjęcie, iż obwiniony był sprawcą wykroczenia,

wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie T. D. od zarzucanego wykroczenia, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Sąd odwoławczy zważył, co następuje:

Apelacja była bezzasadna.

Odwołując się zarówno do sformułowanych zarzutów, jak i uzasadnienia środka zaskarżenia, przyjęto iż nieprawidłowość orzeczenia pierwszoinstancyjnego apelujący upatruje w przypisaniu obwinionemu odpowiedzialności za czyn, którego on nie popełnił. Powyższe miałoby być konsekwencją naruszenia zarówno przepisów prawa materialnego, jak i dopuszczenia się obrazy przepisów postępowania, w sytuacji gdy de facto skarżący kwestionuje prawidłowość dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych.

Skarżący wskazał na naruszenie, mających zastosowanie w postępowaniu wykroczeniowym, zasad sformułowanych w przepisach kodeksu postępowania karnego a mianowicie: art. 4, art. 5 § 2, art. 7 k.p.k. Od razu należy zastrzec, iż nieprawidłowe było formułowanie przez profesjonalny podmiot zarzutów apelacji poprzez wskazanie naruszonych regulacji z użyciem sformułowania „w szczególności”. Z jednej strony, sugeruje to naruszenie również i innych regulacji prawnych niż wskazane a z drugiej, uniemożliwia instancji odwoławczej ustosunkowanie się do takich dalszych ale niesprecyzowanych zarzutów.

Natomiast powołany wprost przez skarżącego art. 4 k.p.k. (formułujący zasadę obiektywizmu) stanowi, że organy prowadzące postępowanie karne obowiązane są badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego/obwinionego. Zasada ta jest wyrazem postulatu ustawowego, aby ustalenia faktyczne odpowiadały prawdzie, co w postępowaniu sądowym jest osiągalne tylko wtedy, gdy przedmiotem zainteresowania sądu jest cały zebrany w sprawie materiał dowodowy, bez pominięcia istotnych jego części i gdy całokształt tego materiału jest przedmiotem rozważań sądu. O braku obiektywizmu możemy więc mówić w sytuacji, gdy organy procesowe wykonywały czynności procesowe z pewnym osobistym, pozytywnym bądź negatywnym nastawieniem i uprzedzeniem, zaś podejmowane w toku postępowania decyzje były stronnicze , bądź gdy przedmiotem oceny i rozważań sądu orzekającego nie był cały zebrany w sprawie materiał dowodowy. Żadna z tych sytuacji nie zachodzi w niniejszej sprawie. Co istotne, zasada obiektywizmu nie przesądza o tym, że zarzut obrazy art. 4 k.p.k. może sam przez się stanowić podstawę apelacji. Wręcz przeciwnie zarzut obrazy tej regulacji nie może stanowić samodzielnej podstawy apelacji bo przepis ten ma bowiem charakter ogólny, a respektowanie gwarantowanej w nim zasady obiektywizmu (bezstronności) zabezpieczone jest w przepisach szczegółowych i dopiero wskazanie ich obrazy może uzasadniać zarzut apelacyjny.

Skarżący – jak należy wnioskować z uzasadnienia apelacji - uchybienie regulacji art. 4 k.p.k. upatruje w stronniczej ocenie dowodów. Nie wskazano jednak żadnej, konkretnej okoliczności na uzasadnienie takich wniosków. Ocena przedstawiona w uzasadnieniu wyroku zawiera logiczne i racjonalne argumenty, które doprowadziły sąd I instancji do wniosku o niewiarygodności tych dowodów (a właściwie jedynie zaprzeczenia sprawstwa przez obwinionego), które miałyby wskazywać na brak zawinienia.

Ponadto należy podnieść, że gdy z materiału dowodowego wynikają – jak w niniejszej sprawie - różne wersje wydarzenia, to nie jest to równoznaczne z istnieniem „nie dających się usunąć wątpliwości” w rozumieniu przepisu art. 5 § 2 k.p.k., którego nie zastosowanie apelujący zarzuca. W takim przypadku sąd zobowiązany jest dokonać ustaleń faktycznych, kierując się zasadą swobodnej oceny dowodów, której granice wyznacza art. 7 k.p.k. Przepis art. 5 § 2 k.p.k. w żadnym razie nie może być interpretowany jako obowiązek czynienia ustaleń faktycznych, w oparciu o najkorzystniejsze dla oskarżonego wersje wypadków. Wyrażona w nim zasada tłumaczenia wątpliwości na korzyść oskarżonego nie polega bowiem na obowiązku automatycznego wyboru najkorzystniejszej wersji wynikającej z wyjaśnień i zeznań o niejednakowej treści (vide: orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 21.03.1997r. w sprawie V KKN 213/96, publ. Prok. i Pr. 1997/9/6; z dnia 3.07.1997r. w sprawie IV KKN 142/97, publ. Prok. i Pr. 1997/12/4; z dnia 27.04.1976r. w sprawie III KR 86/76, publ. OSNPG 1977/2/16; z dnia 19.02.1990r. w sprawie I KR 6/90, niepubl.).

Kolejnym przepisem, na naruszenie którego powołał się obrońca obwinionego, jest przepis art. 7 k.p.k. W ramach realizacji zasady zawartej w tym przepisie sąd ma prawo uznać za wiarygodne zeznania świadka (lub wyjaśnienia obwinionego), w tym i co do niektórych przedstawionych przez niego okoliczności i nie dać wiary zeznaniom tego samego świadka (czy też wyjaśnieniom obwinionego), co do innych okoliczności – pod warunkiem jednak, że swoje stanowisko w tej kwestii w sposób przekonywujący, jak ma to miejsce w niniejszej sprawie, uzasadni. Gdy z materiału dowodowego wynikają różne wersje wydarzenia, to nie jest to równoznaczne z istnieniem „nie dających się usunąć wątpliwości” w rozumieniu tego przepisu. W takim przypadku sąd zobowiązany jest dokonać ustaleń faktycznych kierując się zasadą swobodnej oceny dowodów, której granice wyznacza art. 7 k.p.k.

Przepisy ustawy procesowej nie mogą być jednak interpretowane jako obowiązek czynienia ustaleń faktycznych, w oparciu o najkorzystniejsze dla obwinionego wersje wypadków. Odnosząc się do zarzutu dowolnej ceny dowodów, a więc naruszenia art. 7 k.p.k. stwierdzić należy, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną prawa procesowego wtedy, gdy:

-jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności sprawy i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy,

-stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść podsądnego,

-jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – uargumentowane w uzasadnieniu wyroku.

Wszystkie te wymogi spełnia ocena dowodów dokonana przez sąd I instancji i zaprezentowana w uzasadnieniu wyroku .

Skarżący zakwestionował również oparcie rozstrzygnięcia na materiale dowodowym zgromadzonym w innych postępowaniach, w tym niezakończonych jeszcze prawomocnym orzeczeniem. Zgodnie z, mającym zastosowanie w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, art. 8 § 1 k.p.k. sąd rozstrzyga samodzielnie zagadnienia faktyczne i prawne oraz nie jest związany rozstrzygnięciem innego sądu lub organu. Jedynie prawomocne rozstrzygnięcia sądu i to tylko te kształtujące prawo lub stosunek prawny są wiążące (§ 2). W związku z tym Sąd Rejonowy był uprawniony do przeprowadzenia dowodów zgromadzonych w innych postępowaniach (także tych niezakończonych prawomocnym rozstrzygnięciem) oraz do ich samodzielnej oceny, którą sąd odwoławczy uznaje za prawidłową.

Nie powtarzając argumentacji zawartej w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku należy jedynie przypomnieć, że przesłankami do ustalenia sprawstwa i zawinienia obwinionego były:

-wnioski opinii sądowolekarskiej biegłego W. M. z których wynika m.in. że obrażenia stwierdzone u obwinionego mogą odpowiadać obrażeniom powstałym w wypadku komunikacyjnym i to w sytuacji, gdy osoba taka zajmuje siedzenie za kierownicą (k. 54, 123),

-wnioski opinii z dziedziny genetyki sądowej z których wynika m.in. że ślady biologiczne ujawnione podczas oględzin samochodu także na poduszce powietrznej koła kierownicy, są zgodne z profilem genetycznym obwinionego (k. 60, 129, 137),

-wyniki ekspertyzy kryminalistycznej z badań mechanoskopijnych wskazujące m.in. że zabezpieczenia pojazdu były sprawne i nie posiadały jakichkolwiek cech siłowego forsowania a brak także było śladów ingerencji w elektroniczne systemy zabezpieczające (k. 70, 143v),

-zaświadczenie z k. 3, materiał fotograficzny z k. 5-8, szkic sytuacyjny z k. 9, protokół oględzin z k. 10 i zeznania świadka K. N. z k. 78 wskazujące, iż ujawnione na miejscu zdarzenia ślady wskazywały, że kolizja była efektem niedostosowania prędkości do panujących warunków drogowych.

Powyższe dowody pozwalały w sposób kategoryczny zanegować prawdziwość wersji przedstawionej przez obwinionego i wskazanej przez apelującego o rzekomym „napadnięciu przez nieznanych sprawców (sprawcę), którzy następnie rozbili samochód obwinionego o drzewo”. Dlatego też uznano, że w argumentacji skarżącego brak jest jakichkolwiek przesłanek mogących zakwestionować prawidłowość orzeczenia sądu I instancji.

Jednocześnie uznano, że rodzaj i wysokość wymierzonej w niniejszej sprawie kary w sposób właściwy uwzględnia stopień zawinienia sprawcy, jego cechy podmiotowe, w tym fakt wcześniejszej karalności za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym (k. 23), stopień społecznej szkodliwości przypisanego czynu oraz realizuje w wystarczającej mierze cele kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa z jednoczesnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych, jakie mają wobec sprawcy osiągnąć. Z tych powodów brak jest racjonalnych przesłanek aby uznać, że rozstrzygnięcie to jest nieadekwatne do tych okoliczności i nosi cechy rażącej surowości. Powyższe nie rodziło więc potrzeby ingerencji orzeczniczej sądu odwoławczego i przemawiało za potrzebą stabilizacji zaskarżonego wyroku, także w części dotyczącej orzeczenia o karze.

Wobec powyższego zaskarżony wyrok utrzymano w mocy. Obwinionego, uwzględniając jego sytuację rodzinną, stan majątkowy i zdolności zarobkowania, obciążono kosztami postępowania odwoławczego w kwocie 50 złotych, zgodnie z § 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (publ. Dz.U.2001.118.1269 z późn. zm.) oraz zasądzono na rzecz Skarbu Państwa opłatę w kwocie 60 złotych, zgodnie z art. 21 pkt 2 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (publ. Dz.U.1983.49.223 z późn. zm).