Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1245/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grzegorz Krężołek

Sędziowie:

SSA Rafał Dzyr

SSA Paweł Rygiel (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Krzysztof Malinowski

po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2018 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa J. S. i A. S.

przeciwko B. K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 30 marca 2017 r. sygn. akt I C 4/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że nadaje mu treść:

„I. oddala powództwo;

II. zasądza od powódki J. S. na rzecz pozwanej B. K. kwotę 14400 (czternaście tysięcy czterysta) złotych tytułem kosztów procesu;

III. zasądza od powódki A. S. na rzecz pozwanej B. K. kwotę 7200 (siedem tysięcy dwieście) złotych tytułem kosztów procesu”;

2.  zasądza od powódki J. S. na rzecz pozwanej B. K. kwotę (...) (dwadzieścia trzy tysiące osiemset pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3.  zasądza od powódki A. S. na rzecz pozwanej B. K. kwotę 9300 (dziewięć tysięcy trzysta) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Rafał Dzyr SSA Grzegorz Krężołek SSA Paweł Rygiel

sygn. akt I ACa 1245/17

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 12 kwietnia 2018 r.

Powódki, J. S. i A. S., domagały się zasądzenia od pozwanej B. K. – odpowiednio – kwot 315.000 zł i 105.000 zł z odsetkami od dnia wniesienia powództwa, a to z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Powódki wskazały bowiem, że ich mąż i ojciec P. S. (1), przed śmiercią, darował pozwanej – swojej siostrze kwotę 500.000 zł, przy czym darowizny tej dokonał bez wiedzy i zgody żony w sytuacji, gdy przedmiotowa kwota stanowiła składnik wspólności małżeńskiej. Powódki wskazały ponadto, że w drodze cesji przekazały P. S. (2) część przedmiotowej wierzytelności tj. kwotę 50.000 zł. Stąd do zapłaty pozostaje kwota 420.000 zł. Jej połowa należy się powódce J. S. z tytułu wspólnoty małżeńskiej, a z pozostałej części połowa z tytułu dziedziczenia. W pozostałym zakresie wierzytelność przysługuje A. S..

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa zarzucając, że przedmiot darowizny stanowił majątek odrębny P. S. (1), jak też, że powódki nie mogą domagać się zwrotu pieniędzy, gdyż darowizna dokonana przez brata na jej rzecz czyniła zadość zasadom współżycia społecznego. Podniosła, że P. S. (1) dokonał darowizny w związku z opieką, jaką pozwana sprawowała nad matką. Nadto, powódki są osobami majętnymi.

Zaskarżonym wyrokiem, uwzględniając powództwo w całości, Sąd Okręgowy:

- zasądził od pozwanej B. K. na rzecz powódki J. S. kwotę 315 000 zł z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie od dnia 13 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

- zasądził od pozwanej B. K. na rzecz powódki A. S. kwotę 105 000 zł z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie od dnia 13 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

- oddalił powództwo w pozostałej części;

- zasądził od pozwanej na rzecz powódek koszty procesu.

Sąd I instancji ustalił, że powódka J. S. i P. S. (1) byli małżeństwem; nie mieli zawartej umowy o rozdzielności majątkowej.

P. S. (1) zmarł w dniu 25 stycznia 2013 r., a spadek po nim, na podstawie ustawy, po połowie nabyły żona J. S. i córka A. S.. Przedmiotem wspólności majątkowej małżeńskiej i przedmiotem spadku po P. S. (1) był majątek o wartości ok. 17.000.000 zł.

W dniu 3 stycznia 2013 r. P. S. (1) przelał na konto, które posiadał wraz z pozwaną B. K., kwotę 500.000 zł. Kwota ta pozostała na tym koncie do dnia jego śmierci. W dniu 4 stycznia 2013 r. P. S. (1) złożył oświadczenie, że daruje swojej siostrze B. K. kwotę 500 000 zł. „ za miłość, którą okazuje mojej mamie i mnie’'. Po przelaniu pieniędzy na w/w konto pobierał od kwoty 500 000 zł odsetki.

P. S. (1) ukrył darowiznę przed żoną. Pozwana nigdy nie pytała się powódki czy wyraża zgodę na przedmiotową darowiznę.

Pozwana po śmierci brata wypłaciła kwotę 500.000 zł. Następnie kwotę 40.000 zł przeznaczyła na operację, a 50.000 zł na remont domu. Na wczasy wydała ok. 15.000 zł, pokryła koszt chrzcin wnuczek. W dużej mierze pieniądze przeznaczyła na swoje utrzymanie.

Sąd poczynił także ustalenia dotyczące źródeł pochodzenia majątku P. S. (1).

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy ocenił, że zgłoszone w sprawie roszczenia zasługują na uwzględnienie, jako znajdujące oparcie w treści art. 405 i 410 k.c.

Sąd wskazał, że sporna umowa darowizny zawarta pomiędzy P. S. (3) a pozwaną była nieważna z dwóch przyczyn. Po pierwsze, została zawarta z naruszeniem art. 890 k.c. Dla jej zawarcia nie została bowiem zachowana forma aktu notarialnego, a następnie umowa nie została konwalidowana poprzez jej wykonanie. Sąd ocenił, że darczyńca nie przekazał pozwanej pieniędzy, przelewając je na wspólne konto i korzystając z nich poprzez pobieranie odsetek. Tym samym za życia darczyńcy własność środków pieniężnych nie została przeniesiona na pozwaną.

Po drugie, sporne pieniądze stanowiły przedmiot wspólności majątkowej małżeńskiej, a P. S. (1) zawarł umowę darowizny tych pieniędzy bez zgody współmałżonka tj. powódki J. S.. Tym samym przedmiotowa umowa jest nieważna z przyczyn określonych art. 37 k.r.o.

W ocenie Sądu Okręgowego, brak było podstaw do zastosowania art. 411 pkt 2 k.c. i art. 5 k.c. Podkreślił, że klauzula współżycia społecznego ma charakter wyjątkowy i znajduje zastosowanie w szczególnych wypadkach. Sąd nie znalazł podstaw do przyjęcia, iż sprawowanie opieki przez pozwaną nad wspólną matką jej i brata stanowi taki przypadek. Także za zastosowaniem przedmiotowej klauzuli nie przemawiał fakt, że powódki są osobami majętnymi. Wreszcie Sąd wskazał, że na zasady współżycia społecznego nie może powoływać się osoba, która sama je narusza, a takiego naruszenia dopatrzył się Sąd w fakcie, że pozwana pobrała darowane jej pieniądze pomimo tego, że wiedziała, iż jej brat pozostaje w związku małżeńskim.

Od powyższego orzeczenia, zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo, apelację wniosła pozwana. Apelująca zarzuciła:

1/ naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 890 § 1 k.c. i przyjęcie, że umowa darowizny dokonana przez P. S. (1) nas rzecz pozwanej nie została konwalidowana przez jej wykonanie w sytuacji, gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego bezspornie wynika, iż darowizna została przekazana na rzecz pozwanej, zaś umowa darowizny została zawarta pod warunkiem zawieszającym;

2/ sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez dokonanie oceny dowodów, w zakresie pochodzenia środków pieniężnych darowanych przez P. S. (1) na rzecz pozwanej, w sposób nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania

- skutkiem czego było błędne przyjęcie, że sporna umowa darowizny jest nieważna.

Pozwana zarzuciła także:

1/ naruszenie prawa materialnego poprzez niezastosowanie art. 411 pkt 2 k.c. (oraz art. 5 k.c.) tj. przyjęcie, iż brak było podstaw do uznania, że spełnienie świadczenia na rzecz pozwanej odpowiadało zasadom współżycia społecznego; żądanie powódek stanowi nadużycie prawa i jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego;

2/ sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez dokonanie oceny dowodów, w zakresie przesłanek do zastosowania klauzuli współżycia społecznego, w sposób niewszechstronny, nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania i sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego, poprzez pominięcie w szczególności rodzaju opieki, jaki pozwana sprawowała nad jej i P. S. (1) matką K. S. i w rezultacie uznanie, że nie jest to okoliczność, która może uzasadniać zastosowanie art. 411 pkt 2 k.c. i art. 5 k.c.;

3/ pominięcie przez Sąd Okręgowy okoliczności wynikających z dokumentu – oświadczenia P. S. (1) z dnia 4 stycznia 2012 r. tj., iż wolą zmarłego było darowanie pozwanej (siostrze) kwoty 500.000 zł i błędnie przyjął, iż pozwana nie przestrzega zasad współżycia społecznego w sytuacji, gdy pozwana postępowała zgodnie z wolą jej zmarłego brata, całkowicie zignorowaną przez jego córkę i żonę;

4/ błędne ustalenie, że pozwana wiedziała o wspólności majątkowej pomiędzy powódką J. S. a P. S. (1).

Jako kolejny, ewentualny zarzut, pozwana podniosła naruszenie prawa materialnego poprzez niezastosowanie art. 409 k.c. w sytuacji, gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż pozwanej pozostało z darowanej kwoty 75.000 zł.

W uwzględnieniu podniesionych zarzutów apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu, ewentualnie o zmianę wyroku i oddalenie powództwa ponad kwotę 56.250 zł w stosunku do J. S. i ponad kwotę 18.750 zł w stosunku do A. S. oraz zasądzenie kosztów procesu. Pozwana wniosła także o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Powódki wniosły o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja pozwanej jest uzasadniona.

Ustalenia Sądu I instancji, w części dotyczącej sytuacji majątkowej P. S. (1) i powódek oraz pochodzenia środków finansowych przekazanych sporną darowizną pozwanej, są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Zostały dokonane w oparciu o wszystkie zaoferowane dowody, których ocena mieści się w granicach wyznaczonych art. 233 § 1 k.p.c. W szczególności wskazać należy, że nie budzi wątpliwości ustalenie, iż przedmiot darowizny pochodził z majątku wspólnego powódki J. S. i jej męża. W tym zakresie wystarczy wskazać, że przekazana na konto pozwanej i P. S. (1) kwota 500.000 zł została przelana ze wspólnego rachunku bankowego J. i P. S. (1) (k. 133 akt), co w świetle art. 31 k.r.o. tworzy domniemanie, iż sporne środki pieniężne były przedmiotem majątku wspólnego małżonków. Zaoferowane przez pozwaną dowody nie obaliły tego domniemania. Przedmiotowe ustalenie pozostaje także w zgodzie z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, skoro z niekwestionowanych zeznań świadka J. G. (k. 208/2) wynika, iż P. S. (1) ukrywał przed żoną fakt dokonania darowizny, obawiając się, by J. S. nie miała pretensji do pozwanej. W większym stopniu obawy takie dotyczą bowiem dyspozycji wspólnymi środkami finansowymi małżonków, niż środkami, które pozostają do wyłącznej dyspozycji jednego z małżonków.

W pozostałej części ustalenia faktyczne dokonane w pierwszej instancji odnoszą się do okoliczności, które nie były między stronami sporne, a które sprowadzały się do odnotowania podstawowych faktów. Tymczasem zgromadzony materiał dowodowy dawał podstawy do poczynienia dalej idących ustaleń, w tym przede wszystkim dotyczących motywów dokonania spornej darowizny. W tym zakresie ustalenia te muszą ulec uzupełnieniu, poprzez odnotowanie następujących okoliczności.

Matka pozwanej i darczyńcy K. S. zachorowała ok. 10 lat przed śmiercią P. S. (1). Na skutek 4-ch udarów wymagała ona całodobowej opieki i opiekę taką sprawowała wyłącznie B. K.. W tym okresie pozwana nie pracowała, utrzymując się z zasiłku. P. S. (1) wspierał siostrę i matkę finansowo, m.in. finansując rehabilitację K. S.. Mówił on także siostrze, że zrekompensuje jej opiekę nad mamą.

Przed śmiercią, za radą przyjaciel J. G., P. S. (1) postanowił przekazać na rzecz siostry środki pieniężne dla zabezpieczenia jej i matki, w tym dla kosztów związanych z przyszłą opieką nad matką.

W związku z tym, krótko przed śmiercią, w dniu 3 stycznia 2013 r., P. S. (1) przelał na konto, które posiadał wraz z pozwaną B. K., kwotę 500.000 zł.

Dzień później sporządził pisemne oświadczenie, w którym wskazał, iż „ daruję swojej siostrze B. S. po mężu K. kwotę 500.000 zł (…) za miłość, którą okazuje mojej mamie i mnie”.

O darowiźnie P. S. (1) nie powiedział żonie, jakkolwiek wspominał jej przed śmiercią, że chciałby darować siostrze pieniądze jako rekompensatę za opiekę nad matką. Mówił także, że z tych pieniędzy B. K. ma przekazać jakieś sumy braciom. O tym, że darowizna taka została dokonana, powódka J. S. dowiedziała się już po śmierci męża.

P. S. (1) mówił natomiast o darowiźnie J. G. przekazując, że nie chciałby, aby jego żona, po jego śmierci, rościła jakieś pretensje do B. K. w związku z tą darowizną. Mówił także, że jego siostra ma z darowanej sumy przekazać braciom A. i P. po 30.000 zł, a o ile brat P. zdecyduje się na operację biodra – to ma mu przekazać dodatkowo 20.000 zł.

Po śmierci P. S. (1) powódki przelały nieodpłatnie na rzecz P. S. (2) wierzytelność w części dotyczącej 50.000 zł, wynikającą z roszczenia, jakie miały wobec B. K. o zwrot kwoty 500.000 zł, darowanej jej przez P. S. (1) bez wymaganej zgody współmałżonki.

Powyższe ustalenia są w zasadniczej części niesporne, w części zaś wynikają z niekwestionowanych zeznań świadka J. G. oraz stron – J. S. i B. K.. W szczególności okoliczności związane z motywami dokonania spornej darowizny i woli P. S. (1) wprost wynikają z zeznań świadka G., a także znajdują potwierdzenie w zeznaniach J. S..

W tym stanie rzeczy zgodzić się należy z oceną Sądu Okręgowego, że przedmiotowa umowa darowizny jest nieważna. Sąd I instancji nieważności tej umowy upatrywał zarówno w naruszeniu art. 890 k.c. tj. w związku z niezachowaniem dla jej dokonania formy aktu notarialnego, a następnie jej nie konwalidowaniu poprzez wykonanie umowy, jak też w naruszeniu art. 37 k.r.o. poprzez dokonanie umowy bez wymaganej zgody współmałżonka.

Ocena Sądu Okręgowego pierwszej z przyczyn nieważności budzi istotne zastrzeżenia. Tym niemniej nie zachodzi potrzeba czynienia w tym zakresie dalszych rozważań, skoro w oczywisty sposób nieważność spornej umowy darowizny zachodzi z przyczyn wynikających z treści art. 37 k.r.o. Zgodnie z tym przepisem, zgoda współmałżonka jest niezbędna dla dokonania darowizny z majątku wspólnego, a ważność umowy, która została zawarta przez jednego z małżonków bez wymaganej zgody drugiego, zależy od potwierdzenia umowy przez drugiego małżonka. W niniejszej sprawie, w świetle ustalonego stanu faktycznego, nie budzi wątpliwości, że P. S. (1) darował siostrze kwotę 500.000 zł pochodzącą z majątku wspólnego bez zgody żony – powódki J. S., jak też, że powódki nie potwierdziły tej umowy. W konsekwencji przedmiotowa umowa jest nieważna, a powódkom przysługuje roszczenie o zwrot przedmiotu darowizny w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 410 k.c.).

Zgłoszone w niniejszej sprawie roszczenia powódek nie są jednak uzasadnione. W ocenie Sądu Apelacyjnego, zachodzą bowiem przesłanki określone art. 411 pkt. 2 k.c. Zgodnie z tym przepisem, nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli spełnienie tego świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego.

Przechodząc do rozważań w tym zakresie, w pierwszym rzędzie należy wskazać na bezzasadność jednoczesnego powoływania się przez apelującą na treść w/w przepisu oraz art. 5 k.c. Art. 411 pkt. 2 k.p.c. wyprzedza, w zakresie swego zastosowania, sięganie do klauzuli generalnej wyrażonej w art. 5 k.c.

Po drugie, Sąd Apelacyjny nie podziela sposobu argumentacji Sądu I instancji co do zastosowania reguły zawartej w omawianej normie prawnej. Rozważania Sądu Okręgowego w tym zakresie są powierzchowne, a w niektórych elementach jednoznacznie krzywdzące dla pozwanej. Niezależnie od ostatecznej konkluzji co do zastosowania przedmiotowego przepisu, sposób wyrażenia przez Sąd Okręgowy ocen dotyczących wagi sprawowania opieki nad matką, rzekomych korzyści z tej opieki, ewentualnego poczucia krzywdy z faktu, że pozwana taka opiekę sprawuje, czy też ocen dotyczących ewentualnego „rozdawania majątku” przez osoby bogate – uznać należy za nieadekwatny, mogący wywoływać uzasadnione poczucie niesprawiedliwości. Podobnie, przypisanie pozwanej naruszenia zasad współżycia społecznego jest nieuzasadnione. Nie sposób dostrzec w zachowaniu pozwanej naruszenia tych zasad, skoro pieniądze – jakkolwiek na skutek nieważnej umowy – zostały jej przekazane przez brata, zgodnie z jego wolą.

Reguła zawarta w art. 411 pkt 2 k.c. ma charakter wyjątkowy i należy ją stosować ostrożnie. Przedmiotowy przepis przewiduje sytuacje, w których spełnienie świadczenia czyni zadość obowiązkowi wynikającemu z zasad współżycia społecznego. Przyjmuje się, że może on znaleźć zastosowanie w szczególności w odniesieniu do świadczeń quasi – alimentacyjnych. Przykładowo może dotyczyć świadczenia środków utrzymania krewnym, w stosunku do których świadczący nie ma obowiązku alimentacyjnego. Może obejmować także sytuacji, w których darowizna będzie wyrazem wdzięczności, czy też będzie dokonana z pobudek humanitarnych, dla osób znajdujących się w potrzebie. W takiej sytuacji darczyńca zdaje sobie sprawę, że świadczy na rzecz osób potrzebujących, a przekazane świadczenie służyć będzie do zaspokajania potrzeb obdarowanego.

Z takimi okolicznościami mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Przede wszystkim, z jednoznacznie ujawnionej motywacji darczyńcy wynika, iż przekazane pozwanej środki pieniężne miały być przeznaczone na koszty utrzymania i opieki nad matką P. S. (1) i pozwanej oraz na utrzymanie samej pozwanej. Było to związane z faktem wieloletniej, całodziennej i uciążliwej opieki sprawowanej przez B. K. nad matką. P. S. (1) miał świadomość, że zachodzi znaczna dysproporcja jego sytuacji majątkowej i sytuacji majątkowej pozwanej, jak też, że o ile zachodzi potrzeba ponoszenia wydatków w związku z chorobą matki, to na nim spoczywa obowiązek ich finansowania, natomiast B. K. ponosi ciężar sprawowania osobistej pieczy nad matką. W tych warunkach istotnego znaczenia nabiera fakt, iż P. S. (1) podjął decyzję o dokonaniu darowizny w ostatnim okresie swego życia, najprawdopodobniej z pełną świadomością, iż musi podjąć w tym zakresie decyzję dla zapewnienia tak matce jak i siostrze zabezpieczenia finansowego na czas, gdy jego już zabraknie.

Świadczenie to zostało równocześnie dokonane z wdzięczności. P. S. (1) wprost wyraził, że darowizna dokonana została za okazaną „ miłość mojej mamie i mnie”. Zauważyć należy, że – jak wskazują zasady doświadczenia życiowego – sytuacja, w której to pozwana poświęciła swój czas dla sprawowania całodziennej opieki nad matką, umożliwiła powodowi prowadzenie aktywności zawodowej. Tym samym, przy niekwestionowanej trosce, jaką matce poświęcał P. S. (1), jego wdzięczność dla siostry jest w pełni zrozumiała.

Zwrócić także należy uwagę na dysproporcję majątkową pomiędzy powódkami, P. S. (1) a B. K.. Jakkolwiek w sprawie powódki podjęły starania dla wykazania, że sytuacja majątkowa pozwanej nie była zła, jak też Sąd Okręgowy – w sposób nieuprawniony – powołał się na fakt, że sprawowanie opieki nad matką nie miało znaczenia dla sytuacji osobistej i majątkowej pozwanej, to jednak nie budzi wątpliwości, iż brat pozwanej był osobą wielokrotnie bardziej majętną. Wystarczy wskazać, że z ustaleń Sądu wynika, iż majątek odziedziczony po P. S. (1) wyniósł co najmniej 17 mln zł.

Nadto – jak wskazują zasady doświadczenia życiowego – nie powinno budzić wątpliwości, że sprawowanie całodobowej opieki nad osobą obłożnie chorą jest niezwykle uciążliwe i wywołuje skutki w zakresie życia osobistego, zawodowego i majątkowego.

Także zatem i te okoliczności przemawiają za zastosowaniem art. 411 pkt 2 k.c. i uzasadniają przyczyny, dla których P. S. (1) miał powody dla wyrażenia wdzięczności wobec siostry.

Wskazać wreszcie należy, że przedmiotowa darowizna stanowi wyraz woli P. S. (1), uzewnętrznionej bezpośrednio przed jego śmiercią. Jakkolwiek o samej darowiźnie J. S. dowiedziała się już po śmierci męża, to jednak jego wola była jej przez niego przekazana. Znała przyczyny dokonania tej darowizny, jak też jej szczegóły, skoro sama zeznała, że mąż w chorobie o tym mówił, jak też mówił że z darowanej kwoty pozwana miała przekazać jakieś sumy pozostałym braciom. Sam P. S. (1) wyrażał obawy o to, by powódka nie kwestionowała jego woli.

W tych okolicznościach szczególnego znaczenia nabiera fakt, iż powódki, domagając się zwrotu od pozwanej darowanej jej kwoty, jednocześnie nie kwestionują w wybranym przez siebie zakresie woli zmarłego. Nie sposób nie zauważyć, że powódki dokonały cesji części spornej wierzytelności, dla zrealizowania planów zmarłego P. S. (1) względem jego brata P.. Przypomnieć należy, że z darowizną dokonaną na rzecz pozwanej związane było polecenie przeznaczenia kwoty 50.000 zł dla P. S. (2) i dla realizacji tego polecenia, powódki przelały część przysługującej im wierzytelności. Skoro zatem powódki nie kwestionują zasadności wypłacenia świadczeń zgodnie z wolą zmarłego jego braciom, pomimo tego, że także i te świadczenia nie były objęte obowiązkiem prawnym, to nie sposób zrozumieć przyczyn, dla których zakwestionowane ma być spełnienie świadczenia na rzecz pozwanej w sytuacji, gdy znajduje ono uzasadnienie w obowiązku moralnym, wynikającym z zapewniania środków utrzymania i będącym wyrazem wdzięczności.

Na zakończenie wskazać należy, że dla dokonanej oceny nie ma znaczenia fakt, iż w krótkim okresie po śmierci P. S. (1) zmarła także jego i pozwanej matka. Ocena, czy świadczenie „czyni zadość” zasadom współżycia społecznego dokonywana jest bowiem na datę jego spełnienia. Innymi słowy, obowiązek wynikający z zasad współżycia społecznego musi istnieć najpóźniej w chwili spełnienia świadczenia. Przemawia za tym nie tylko wykładnia literalna art.411 pkt 2 k.c., lecz także i to, że już z chwilą spełnienia nienależnego świadczenia musi być jasne, czy świadczenie to podlega zwrotowi. Decydujące o tym mogą być zatem tylko okoliczności istniejące najpóźniej w chwili spełnienia świadczenia.

Z wyżej wskazanych przyczyn apelacja okazała się w całości uzasadniona. Przy takiej ocenie zbędne stało się ustosunkowanie do zarzutu naruszenia art. 409 k.c., jakkolwiek wskazać należy, że i w tym zakresie argumentacja apelującej zasługiwałaby na uwzględnienie, skoro już z samych ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że uzyskana przez pozwaną korzyść została przez nią zużyta w znacznej części.

Biorąc to pod uwagę Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., orzekł jak w sentencji.

O kosztach procesu i kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za ich wynik (art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.).

Na zasądzone koszty procesu składają się opłaty wynagrodzenia pełnomocnika, zasądzone od każdej z powódek (jako współuczestników formalnych), stosownie do wartości przedmiotu sporu.

Na koszty postępowania apelacyjnego składają się: opłaty od apelacji (15.750 zł od apelacji w stosunku do J. S. i 5.250 zł w stosunku do A. S.) oraz opłaty od wynagrodzenia pełnomocnika (8.100 zł i 4.050 zł).

SSA Paweł Rygiel SSA Grzegorz Krężołek SSA Rafał Dzyr