Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 61/14

POSTANOWIENIE

Dnia

2 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Barbara Jankowska - Kocon

Sędziowie

SO Tomasz Adamski (spr.)

SO Irena Dobosiewicz

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 2 października 2014 r.

w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z wniosku A. W. (1)

z udziałem M. W. (1)

o podział majątku wspólnego

na skutek apelacji uczestnika

od postanowienia Sądu Rejonowego w Inowrocławiu

z dnia 21 czerwca 2013 r.

sygn. akt. I Ns 310/12

p o s t a n a w i a :

oddalić apelację.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt: II Ca 61/14

UZASADNIENIE

W. A. W. (2) wniosła o podział majątku po ustaniu małżeńskiej wspólności majątkowej z uczestnikiem postępowania M. W. (2). Domagała się ustalenia, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków wchodzi nieruchomość - lokal mieszkalny dla której to nieruchomości prowadzona jest w Sądzie Rejonowym w Inowrocławiu księga wieczysta o nr (...), udział w nieruchomości wspólnej związany z prawem do lokalu (Kw nr (...)) oraz działka o pow. 0,05,44 ha ( Kw (...)) i wynoszący (...) udział w kolejnej działce o pow. 0,18,57 ha ( Kw (...)), wszystkie położone w C. oraz szereg wymienionych we wniosku ruchomości.

W odpowiedzi na wniosek uczestnik wniósł o ustalenie nierównych udziałów stron w majątku wspólnym, a w szczególności ustalenie, iż jego udział w majątku wspólnym wynosi 100%, albowiem istnieją ważne powody do ustalenia, że wnioskodawczym nie przyczyniła się do powstania majątku wspólnego.

Postanowieniem wstępnym z dnia 21 czerwca 2013 roku w sprawie l Ns 310/12 Sąd Rejonowy w Inowrocławiu oddalił wniosek uczestnika M. W. (2) o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym.

Sąd rejonowy rozpoznający niniejszą sprawę w I instancji, oparł swoje rozstrzygnięcie w przedmiotowej sprawie, na następujących ustaleniach faktycznych:

A. i M. W. (2) zawarli związek małżeński w dniu 26 sierpnia 2000r. Wyrokiem z dnia 21.10.2010r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w sprawie o sygn. akt XC 2805/07 z powództwa A. W. (2) orzekł o rozwiązaniu małżeństwa w/w stron przez rozwód z ustaleniem, że rozpad pożycia małżeńskiego nastąpił na skutek okoliczności, za które żadna ze stron winy nie ponosi.

Po zawarciu małżeństwa strony mieszkały przez 4 lata w jednym mieszkaniu z rodzicami uczestnika. Uczestnik pracował, zarabiając najniższe krajowe wynagrodzenie, wnioskodawczyni kończyła szkołę. Wnioskodawczyni zaszła w ciążę i (...) urodził się syn stron - M..

W opiece nad chłopcem bardzo pomagali rodzice uczestnika. Rodzice uczestnika zarzucali wnioskodawczyni lenistwo, nadmierne koncentrowanie na dbaniu o wygląd, trwonienie pieniędzy na kosmetyki. Rodzice uczestnika hodowali psy rasowe na sprzedaż, przy tej hodowli udział brała też wnioskodawczyni.

W 2003 r. okazało się, że spadkobiercy sąsiadki rodziców uczestnika zamierzają sprzedać mieszkanie znajdujące się piętro wyżej. Ojciec uczestnika prowadził rozmowy ze spadkobiercami i w efekcie w dniu 19 sierpnia 2003 r. doszło do zawarcia umów sprzedaży i darowizny, w których kupującymi i obdarowanymi byli M. i A. małżonkowie W. i do ich majątku wspólnego weszły: nieruchomość - lokal mieszkalny dla której to nieruchomości prowadzona jest w Sądzie Rejonowym w Inowrocławiu księga wieczysta o nr (...), udział w nieruchomości wspólnej związany z prawem do lokalu (Kw nr (...)) oraz działka o pow. 0,05,44 ha (Kw (...)) i wynoszący (...) udział w kolejnej działce o pow. 0,18,57 ha (Kw (...)), wszystkie położone w C..

Pieniądze na zakup nieruchomości podarowali stronom rodzice uczestnika postępowania. Cena za lokal mieszkalny z udziałem w nieruchomości wspólnej oraz udziałem we własności nieruchomości zabudowanej budynkiem gospodarczym została ustalona na kwotę 29.700 zł i całą należność kupujący zapłacili sprzedającym przed podpisaniem aktu notarialnego. Działka stanowiąca ogródek przydomowy została małżonkom A. i M. W. (2) podarowana przez spadkobierców sąsiadki. W nabytym mieszkaniu, a także mieszkaniu rodziców uczestnika przeprowadzany był remont, zakupywano na nazwisko ojca uczestnika szereg materiałów, założono wspólne ogrzewanie, prace wykonywali uczestnik i jego ojciec.

W 2004 r. wnioskodawczyni wyjechała z członkami rodziny uczestnika do Niemiec do pracy przy zbiorze truskawek, rok później powtórzyła ten wyjazd, były to wyjazdy na 4-5 tygodni. Synem stron opiekowała się wówczas matka uczestnika. Podczas pierwszego wyjazdu wnioskodawczyni zarobiła około 6 tysięcy złotych. Pieniądze te przeznaczone zostały na umeblowanie, m.in. na kuchnię zamawianą na wymiar. Drugi wyjazd był mniej udany z uwagi na nieurodzaj i nie udało się zarobić tyle co poprzednio. Mąż i jego rodzice mieli pretensje do wnioskodawczyni, zarzucali jej, że się obijała.

Następnie wnioskodawczyni rozpoczęła pracę w sklepie spożywczym, a dzieckiem

zajmował się głównie ojciec uczestnika. Wtedy pojawiły się pretensje wobec wnioskodawczym o to, że pracując w sklepie do godziny 22 prowadzi bujne życie towarzyskie, łącznie z romansem z jednym z miejscowych policjantów. W toku postępowania pojawił się też zarzut swobodnego prowadzenia się wnioskodawczym podczas wyjazdów do Niemiec, czego dowodem miała być fotografia, na której w objęciach mężczyzny leży osoba, co do której uczestnik i jego rodzice twierdzili, iż jest to wnioskodawczyni.

Wnioskodawczyni odeszła od męża w 2007 roku, tłumacząc, że mąż się awanturuje, dochodzi do rękoczynów. Po odejściu wnioskodawczyni, pod koniec 2007 r. uczestnik postępowania trafił do szpitala psychiatrycznego, gdzie rozpoznano u niego zespól paranoidalny. O tym, że mąż jest w szpitalu wnioskodawczyni dowiedziała się przypadkiem, pojechała do męża, ale jego matka telefonicznie oświadczyła, że nie życzy sobie odwiedzin, bo te wizyty niszczą jej syna psychicznie. W lutym 2008 r. wnioskodawczyni wystąpiła z pozwem o rozwód.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przedstawionych przez strony dokumentów związanych z nabyciem nieruchomości oraz zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, którym w istocie dał wiarę poza tymi złożonymi przez rodziców uczestnika w tej ich części w których zarzucili oni wnioskodawczyni niewierność mężowi oraz brak starań wnioskodawczyni o pozyskanie środków dla utrzymania rodziny i zdobycia składników majątku wspólnego. Wnioskodawczyni dwukrotnie wyjechała do nielekkiej pracy, a później pracowała w sklepie. Jeżeli chodzi eksponowane w sprawie zdjęcie kobiety w objęciach mężczyzny, to Sąd naocznie przekonał się, że jest na nim inna osoba niż wnioskodawczyni i potwierdził to rzeczony mężczyzna, jego siostra (obydwoje spokrewnieni z uczestnikiem postępowania) i wnioskowany dowód z opinii antropologa uznać należało za zbędny. Na marginesie jedynie podnieść należy że nawet gdyby hipotetycznie przyjąć, że na tej fotografii jest wnioskodawczyni, to sytuacja, w której kompletnie ubrane, roześmiane osoby przytulają się pozując komuś do zdjęcia podczas spotkania w przerwie wspólnej pracy, nie mogłaby zostać uznana za dowód nielojalności małżeńskiej.

W tak ustalonym stanie faktycznym sąd I instancji wywiódł, że prawne podstawy w

przedmiocie podziału majątku wspólnego wskazuje art. 46 krio, zgodnie z którym w sprawach nie unormowanych w przepisach kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności majątku spadkowego i o dziale spadku. Wskazał nadto sąd, że pierwszą z kwestii badanych w ramach postępowania w przedmiocie podziału majątku wspólnego jest ustalenie wielkości udziałów małżonków w majątku wspólnym. Wynika to wprost z brzmienia art. 567 § 1 kpc, zgodnie z którym w postępowaniu o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami sąd rozstrzyga w szczególności także o żądaniu ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym. Przepis art. 43 § 1 krio wprowadza ustawowe domniemanie równości udziałów małżonków w majątku, który był objęty wspólnością ustawową, chyba że małżonek, z ważnych powodów, żąda ustalenia przez Sąd na podstawie art. 43 § 2 krio nierównych udziałów, tj. ustalenia ich z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z małżonków przyczynił się do powstania tego majątku. Sąd uznał za celowe skorzystanie z możliwości, o której mowa w art. 567 § 2 kpc i rozstrzygnięcie o żądaniu ustalenia nierównych udziałów postanowieniem wstępnym.

W ocenie Sądu wniosek o ustalenie nierównych udziałów stron w majątku wspólnym zgłoszony przez uczestnika w przedmiotowym postępowaniu jest bezpodstawny, w ocenie sądu udziały małżonków w majątku wspólnym są równe. Przepis art. 43 § 1 krio stanowi, że oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym, jednak z § 2 tego artykułu wynika, iż z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania majątku. Omawiany przepis określa dwie przesłanki ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym. Pierwszą jest niejednakowy sposób przyczyniania się małżonków do powstania tego majątku, drugą stanowią "ważne powody". Obie przesłanki muszą być spełnione łącznie i pozostawać w określonej relacji. Z jednej strony żadne "ważne powody" nie uzasadniają same przez się ustalenia nierównych udziałów, jeżeli stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego jest równy, z drugiej - różny stopień przyczynienia się małżonków do powstania tego majątku bierze się pod uwagę dopiero wtedy, gdy za ustaleniem nierównych udziałów przemawiają "ważne powody". Ważne powody (niezdefiniowane przez ustawodawcę w przepisie art. 43 § 2 krio) nie mogą być utożsamiane z ważnymi powodami w rozumieniu przepisu art. 52 § 1 krio.

Jako ważny powód ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym uczestnik
wskazał fakt porzucenia go przez żonę w sytuacji, gdy zapadł na chorobę psychiczną.

Sąd w istocie nie musiał w toku niniejszego postępowania dokonywać oceny
zasadności tych zarzutów, choć z ustaleń dowodowych wynika, że wnioskodawczym
odeszła od męża zanim rozpoznano u niego chorobę psychiczną i mogła nie zdawać sobie
sprawy, że zachowanie męża, które skłoniło ją do odejścia to efekt choroby.

Zarzuty uczestnika dotyczące nielojalnego czy nieetycznego zachowania
wnioskodawczyni nie mogły mieć jednak znaczenia dla rozstrzygnięcia w przedmiocie
udziałów w majątku wspólnym udziałów w majątku wspólnym, albowiem z twierdzeń
uczestnika postępowania nie wynikało, aby opisywane przez nią postępowanie
wnioskodawczyni miało bezpośredni wpływ na powstanie majątku wspólnego. Majątek
wspólny strony zgromadziły bowiem przed tym, gdy uczestnik zachorował. Uczestnik nie
osiągał jakiś szczególnie wysokich dochodów, sam przyznał, że jego pensja była równa
najniższemu wynagrodzeniu. Przepisy nie przewidują, wbrew przekonaniu uczestnika,
że ustalenie nierównych udziałów jest swojego rodzajem karą za nieetyczne, zdaniem
uczestnika, zachowanie byłego małżonka. Do ustalenia nierównych udziałów konieczne
jest bowiem ustalenie - jak już wskazano - łącznego wystąpienia dwóch przesłanek:

jeden z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego w stopniu znacznie
mniejszym niż drugi i istnieją ważne powody - pozostające w związku z tą dysproporcją,
w przyczynieniu się do powstania majątku.

Względy natury etycznej, sprawiające, że w danych warunkach równość udziałów małżonków w majątku wspólnym wyraźnie kolidowałaby z zasadami współżycia społecznego, muszą bowiem mieć związek ze stopniem w jakim każdy z małżonków przyczyniał się do powstania majątku wspólnego.

Twierdzenia, że wnioskodawczyni nie przyczyniała się do gromadzenia środków majątku wspólnego, albowiem zbyt mało pracowała, kupowała dużo kosmetyków, a ponadto eufemistycznie mówiąc, źle się prowadziła, nie zostały udowodnione.

Powyższe postanowienie Sądu Rejonowego w Inowrocławiu z dnia 21 czerwca 2013 roku zostało zaskarżone apelacją wniesioną przez uczestnika.

Uczestnik zaskarżył postanowienie w całości domagając się jego zmiany poprzez ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym w ten sposób, że wszystkie udziały w tym majątku przypadają na rzecz uczestnika, ewentualnie zaś wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I

instancji. Zaskarżonemu postanowieniu uczestnik zarzucił naruszenie prawa materialnego, tj. art. 43 § 1 i 2 krio poprzez ustalenie, że nie zaszły ważne powody uzasadniające ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym w sytuacji, gdy wnioskodawczyni nie przyczyniła się w żaden sposób do powstania majątku wspólnego, a nadto porzuciła uczestnika w chorobie, a w czasie małżeństwa zaniedbywała swoje obowiązki. Nadto zarzucił sądowi I instancji błąd w ustaleniach faktycznych sprowadzający się do przyjęcia, że w toku postępowania nie wykazano, by wnioskodawczyni w sposób rażący i uporczywy nie przyczyniła się powstania majątku wspólnego, a nadto bezpodstawne oddalenie wniosków dowodowych mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy: dowodu z opinii biegłego lekarza psychiatry, który miałby pomóc w ustaleniu czy zachowanie wnioskodawczyni mogło przyczynić się rozwoju choroby uczestnika oraz antropologa celem dokonania analizy porównawczej zdjęcia przedstawionego przez uczestnika z wizerunkiem wnioskodawczyni dla ustalenia czy zachowanie wnioskodawczyni ze względów natury etycznej nie przemawiało za ustaleniem nierównych udziałów w majątku wspólnym. Nadto uczestnik zakwestionował ustalenia sądu I instancji ustalenia sprowadzające się do przyjęcia, że wnioskodawczyni nie prowadziła utracjuszowskiego stylu życia, że była lojalna wobec swego męża, a wreszcie że przyczyniła się do powstania majątku wspólnego, gdy ustalenia te są sprzeczne z zeznaniami świadków D. W. i H. W. oraz M. S..

Wnioskodawczyni wniosła o oddalenie apelacji, podnosząc, że orzeczenie sądu rejonowego jest prawidłowe, a sąd nie naruszył ani prawa materialnego, ani tez procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja uczestnika okazała się niezasadna i jako taka podlegała oddaleniu.

Na wstępie czynionych tu rozważań stwierdzić należało, że w ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne z rozważeniem całokształtu materiału dowodowego, bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, o której mowa w treści art. 233 § 1 k.p.c.

Sąd Okręgowy po dokonaniu analizy akt sprawy, jak i po zapoznaniu się z motywacją Sądu Rejonowego w zakresie wydanego rozstrzygnięcia, nie dostrzegł uchybień

proceduralnych, eksponowanych przez skarżącego w wywiedzionej apelacji. Przeprowadzona przez Sąd pierwszej instancji ocena materiału dowodowego nie wykazuje błędów logicznych i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów, chronionej dyspozycją art. 233 § I k.p.c. W związku z powyższym poczynione przez ten Sąd ustalenia faktyczne Sąd odwoławczy akceptuje i przyjmuje za podstawę także swojego orzeczenia.

Wskazać w tym miejscu również było warto, że Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale 7 Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 roku, sygn. akt III CZP 49/07 (OSNC 2008/6/55), że Sąd II instancji rozpoznający sprawę na skutek wniesionego środka odwoławczego, nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi prawa materialnego. Wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego.

W pierwszej kolejności - za sądem rejonowym - wskazać należy, czego zdaje się nie dostrzegać apelujący, że dla ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym konieczne jest - w świetle art. 43 § 2 k.r.o. - spełnienie dwóch przesłanek, mianowicie istnienia ważnych powodów do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym oraz przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego w różnym stopniu.

Należy wskazać, iż o stopniu przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego nie decyduje przy tym wyłącznie wysokość zarobków lub innych dochodów osiąganych przez małżonków, wykorzystanych na zaspokojenie potrzeb rodziny Dla jego określenia istotne jest natomiast to, czy małżonkowie racjonalnie gospodarują posiadanymi zasobami, w szczególności, czy ich nie trwonią. Przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym (art. 43 § 3 k.r.o.).

W niniejszej sprawie, w ocenie Sądu, na podstawie przesłuchania świadków, jak i zeznań stron brak jest przesłanek do ustalenia, iż strony trwoniły majątek lub przyczyniały się w rażąco różnym stopniu do jego powstania, z uwzględnieniem ich możliwości zarobkowych. Rodzice uczestnika (D. W. i H. W.) oraz jego ciotka - siostra matki M. S. eksponują fakt nabycia mieszkania z pieniędzy uzyskanych z darowizny od rodziców uczestnika, przyznają też, że uczestnik zarabiał

niewiele, a wyposażenie mieszkania pochodziło bądź ze środków zarobionych przez wnioskodawczynię w Niemczech, bądź ze wsparcia rodziców uczestnika, że strony właściwie same niczego się dorobiły (k. 156, k. 148), przyznają też fakt pracy wnioskodawczyni w sklepie, a wcześniej podczas wyjazdów na zbiory truskawek do Niemiec. Odmienne twierdzenia apelującego w tym zakresie (jakoby wnioskodawczyni nie przyczyniała się do powstania majątku wspólnego i trwoniła środki uzyskane przez uczestnika) pozostają w sprzeczności z materiałem dowodowym.

Uczestnik nie wykazał, aby wnioskodawczyni trwoniła składniki wspólnego majątku lub nie wykorzystywała swoich możliwości zarobkowych w odpowiednim zakresie. W szczególności nie sposób za takie uznać zakupu lakierów do paznokci po 20 złotych, czy spowodowanie jednorazowej szkody w samochodzie, której koszt naprawy wyniósł 800 złotych. Z zebranego materiału dowodowego jawi się obraz stron postępowania jako młodego małżeństwa z dzieckiem, borykającego się z problemami finansowymi, żyjącego na granicy ubóstwa, korzystającego ze wsparcia opieki społecznej oraz rodziców uczestnika, przy których zamieszkali. Małżeństwa, którego istotne składniki majątku powstały dzięki wsparciu finansowemu i organizacyjnemu rodziców uczestnika i to wsparcia udzielonego obojgu małżonkom (k. 129). Fakt udzielenia takiego wsparcia nie może jednak stanowić podstawy do ustalenia nierównych udziałów małżonków w powstaniu majątku wspólnego, skoro w istocie ten majątek nie powstawał w wyniku starań wyłączenie jednego z małżonków - jak usiłuje podnosić apelujący.

Należy tutaj zwrócić uwagę, iż przy ocenie istnienia "ważnych powodów" zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 05.10.1974 r. (III CRN 190/74 LEX nr 7598) w rozumieniu art 43 k.r.o. trzeba mieć na uwadze całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej, w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny, którą przez swój związek założyli. W orzeczeniu z 26.11.1973 r. Sąd Najwyższy (Itl CRN 227/73 OSNC 1974/11/189) zwraca uwagę, że artykuł 43 § 2 k.r.o. może mieć zastosowanie nie w każdym wypadku faktycznej nierówności przyczynienia się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego, lecz tylko w tych wypadkach, gdy małżonek, przeciwko któremu skierowane jest żądanie ustalenia nierównego udziału, w sposób rażący lub uporczywy nie przyczynia się do powstania dorobku stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych. Nawet jeśliby przyjąć w przedmiotowej sprawie, że któryś z małżonków przyczyniał się do powstania majątku wspólnego w większym stopniu, to z całą pewnością żadnemu z nich nie można

zarzucić, że w sposób rażący lub uporczywy nie przyczyniał się do powstania dorobku wspólnego. Sąd wskazuje przy tym, że istocie wartość majątku nabytego wskutek osobistych starań małżonków ma wartość niewielką w stosunku do części majątku uzyskanego przez małżonków ze wsparcia udzielonego przez rodziców uczestnika dla obojga małżonków.

Reasumując, w sprawie nie zaszły kumulatywnie obie przesłanki warunkujące ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym określone w § 2 art. 43 krio, a tym samym brak było podstaw do odstąpienia od ustawowej reguły zakładającej, że udziały małżonków w tym majątku są równe.

Sąd odwoławczy wskazuje wreszcie, że całkowicie nieprzydatne dla rozstrzygnięcia sprawy są wnioskowane przez uczestnika postępowania dowody z opinii biegłego lekarza psychiatry czy antropologa. Z całą stanowczością należy podkreślić, że kwestia ewentualnej winy małżonków za rozpad małżeństwa została ostatecznie rozstrzygnięta w prawomocnym wyroku rozwodowym, a ustalanie przyczyn opuszczenia uczestnika przez wnioskodawczynię, w tym czy było to przed czy już po ujawnianiu się symptomów choroby psychicznej uczestnika, a zwłaszcza dowodzenie, kto uwidoczniony został na zdjęciu przedstawiającym osoby, którym - w oparciu o zarejestrowany na tym zdjęciu obraz - w żaden sposób nie można przypisać, by pozostawały w jakimkolwiek związku o podłożu emocjonalnym, jest całkowicie zbędne dla wydania rozstrzygnięcia w przedmiocie żądania ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. Podobnie zbędnym było ustalanie, w oparciu o dane skarbowe, dochodów wnioskodawczyni, skoro bezspornym było czy i kiedy pracowała zawodowo odprowadzając podatki w Polsce i jakiego rzędu osiągała wówczas wynagrodzenie i to tym bardziej, że uczestnik osiągał także wynagrodzenie odpowiadające minimalnej płacy.

Mając powyższe uwagi na względzie Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc
apelację - jako nieuzasadnioną-oddalił.