Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV P 67/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 stycznia 2018r.

Sąd Rejonowy w Sanoku – IV Wydział Pracy w składzie:

Przewodniczący : SSR Elżbieta Domańska

Ławnicy : Nina Bober, Elżbieta Zubik

Protokolant : sekr. sądowy Anna Wójcik

po rozpoznaniu w dniu 22 stycznia 2018r. w Sanoku sprawy

z powództwa M. K. PESEL: (...)

przeciwko pozwanemu (...) Sp. z o.o. w S. KRS (...)

o odszkodowanie w związku z rozwiązaniem umowy o pracę z naruszeniem przepisów prawa

I. o d d a l a powództwo;

II. z a s ą d z a od powoda M. K. na rzecz pozwanego (...) Sp.
z o.o. w S. kwotę 180 (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem kosztów procesu.

Sygn. akt IV P 67/17

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 22 stycznia 2018 r.

Pozwem z dnia 16 sierpnia 2017 r. powód M. K. przeciwko pozwanemu (...) Sp. z o.o. w S. wniósł o zasądzenie kwoty 45 000 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 16 sierpnia 2017 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania w związku z rozwiązaniem umowy o pracę z naruszeniem przepisów prawa.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż będąc zatrudnionym u pozwanego na stanowisku dyrektora handlu i marketingu od dnia 1 września 2016 r. do jego obowiązków należało między innymi przygotowywanie dokumentacji w postępowaniach przetargowych, w których zamawiający chcieli kupić pojazdy takie jak sprzedawane i produkowane są przez pozwanego. Kolejnym z postępowań przetargowych, w którym brał udział pozwany było postępowanie dotyczące zakupu autokarów dla 2 (...) Bazy Logistycznej, czyli dla W. P.. Zamawiający w tym postępowaniu kilkakrotnie zmieniał termin, do którego oferenci mogą składać oferty oraz termin otwarcia tych ofert. Po kolejnej takiej zmianie powód błędnie zanotował godzinę składania ofert i przyjechał do W. złożyć ją w dniu 28 lipca 2017 r. o godzinie 8 : 00 tego samego dnia. Skutkowało to brakiem możliwości wzięcia przez pozwanego udziału w tym postępowaniu przetargowym. Pozwany uznał niezasadnie, że opisywane zachowanie powoda stanowiło podstawę do rozwiązania umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym i wręczył powodowi oświadczenie o takim rozwiązaniu, wskazując że jego wyłącznym powodem jest to zdarzenie. Zachowanie powoda było zachowaniem nieumyślnym, częściowo uzasadnionym postawą zamawiającego, który wielokrotnie zmieniał termin składania ofert, wcześniejsza postawa powoda jako pracownika była nienaganna i przyczyniła się do zdobycia przez pracodawcę kilkunastu dużych zamówień tylko w okresie ostatnich kilku miesięcy. Zachowanie powoda należy zakwalifikować jako typowy „błąd w sztuce”, który raz na kilka lat każdemu, nawet najlepszemu pracownikowi może się zdarzyć. Zdaniem powoda, wykonywał on swoją pracę prawidłowo i pomógł pracodawcy w zdobyciu wielu dodatkowych zamówień, dlatego postępowanie pracodawcy wobec błędu, którego się dopuścił powód było zbyt surowe.

(dowód: pozew z dnia 16 sierpnia 2017 r. – k. 2-5)

W odpowiedzi na powyższe strona pozwana (...) Sp. z o.o. w S. wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany wskazał, iż powodem rozwiązania z powodem umowy o pracę w trybie art. 52 k.p. było niezachowanie przez niego wyznaczonego terminu i złożenie oferty na udział w postępowaniu przetargowym nr (...) w dniu 28 lipca 2017 r. po godzinie 8 : 00 tj. po ostatecznym terminie na składanie ofert, co tym samym uniemożliwiło pozwanemu udział w tym postępowaniu. Powyższe zachowanie powoda pozwany jako pracodawca zakwalifikował jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i w oparciu o art. 52 § 1 pkt. 1 k.p., dokonał rozwiązania z nim umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym. Opisane okoliczności przedmiotowej sprawy w pełni uzasadniały zastosowanie tego trybu, a rodzaj przewinień, jakich dopuścił się powód zasadnie zostały uznane za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. W przedmiotowej sprawie na szczególną uwagę, zdaniem pozwanego, zasługuje fakt, iż powód nie zaprzecza, iż to w wyniku tego zachowania Spółka (...) Sp. z o.o. straciła możliwość udziału w kluczowym przetargu. Rzeczywiście prawdą jest, iż zamawiający 2 (...) Baza Logistyczna w W., dokonywał kilkukrotnej zmiany treści Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówień, w tym terminu składania ofert i daty otwarcia tych ofert., jednak co istotne, ani razu nie doszło do zmiany pierwotnie wskazanych godzin - od samego początku godziną wyznaczoną jako godzina na ostateczne składanie ofert była godzina 8 : 00, a godziną otwarcia tych ofert była godzina 10 : 00, zmianie uległy jedynie daty, co wprost wynika z dokumentacji przetargowej. Co więcej, ostatnia zmiana daty na dostarczenie dokumentacji przetargowej dokonana została ogłoszeniem/informacją z dnia 12 lipca 2017 r., zatem w terminie dostatecznie odległym od terminu składania ofert – 28 lipca 2017 r. – aby powód mógł zapoznać się z tą zmianą i wielokrotnie sprawdzić właściwy termin i godzinę złożenia oferty. W tym kontekście tłumaczenia powoda, że to w wyniku kolejnej zmiany dokonał błędnego zanotowania godziny składania ofert, ocenić należy za niemogące uzasadnić jego zachowania. Nadto w przeprowadzonej m.in. w dniu 27 lipca 2017 r. rozmowie powoda z prezesem zarządu spółki M. S., padła wprost godzina 8 : 00 jako ostateczna na złożenie dokumentów do udziału w przetargu. Znaczenie ma również fakt, iż w toku tej rozmowy powód i prezes ustalili, iż powód zaraz po godzinie 8 : 00 w dniu 28 lipca 2017 r. zatelefonuje do prezesa i jeszcze dodatkowo potwierdzi fakt złożenia dokumentacji. W rzeczywistości taka rozmowa telefoniczna w dniu 29 lipca 2017 r. po godzinie 8 : 00 miała miejsce, a powód w trakcie jej trwania niezgodnie z prawdą zapewnił, że oferta na udział w przetargu została złożona prawidłowo – nie ujawił, iż spóźnił się z dostarczeniem dokumentacji, o czym prezes zarządu dowiedział się dopiero później. Powyższe skutkowało wyczerpaniem przesłanek stanowiących postawę uznania przez pozwanego zachowania powoda za szczególnie rażące naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, co stanowiło podstawę rozwiązania umowy o pracę z winy powoda. Zachowanie powoda w sposób oczywisty nosiło bowiem znamiona co najmniej rażącego niedbalstwa. Co więcej, biorąc pod uwagę szczegóły stanu faktycznego przedmiotowej sprawy, pozwany ma również uzasadnione podstawy do tego by twierdzić, iż zachowanie powoda było zachowaniem umyślnym – należy bowiem uwzględnić i jeszcze raz podkreślić, iż na dzień przed wyjazdem powoda do Warszawy celem złożenia ofert uczestnictwa w przetargu, w przeprowadzonej z prezesem zarządu spółki rozmowie strony wyraźnie mówiły o godzinie 8 : 00 jako ostatecznej na złożenie dokumentacji. Zatem analizowane zachowanie powoda słusznie oceniono jako ciężkie i rażące naruszenie przez niego podstawowych obowiązków pracowniczych. W kontekście wagi przewinienia jakiego dopuścił się powód nie można pominąć skutków jakie ono wywołało. Spóźnienie w złożeniu oferty przetargowej skutkowało bowiem nie tylko, jak już wielokrotnie podkreślano, niemożliwością udziału spółki w kluczowym dla niej przetargu, a przez to niemożnością pozyskania zamówienia na znaczącą kwotę, które biorąc pod uwagę sytuację majątkową Spółki, było bardzo istotne, ale także postawieniem Spółki w opinii publicznej w znacząco negatywnym świetle. Sprawa stała się bowiem przedmiotem medialnej dyskusji i podstawą do kierowania w stronę zarządu Spółki (...) Sp. z o.o. publicznych oskarżeń o niekompetentne zarządzanie Spółką. Nadto biorąc pod uwagę ofertę spółki, która ostatecznie wygrała przetarg na dostawę autobusów pasażerskich dla 2 (...) Bazy Logistycznej w W. oferta Spółki (...)była korzystniejsza i z wysokim prawdopodobieństwem, gdyby doszło do jej złożenia, zostałaby wybrana.

(dowód: odpowiedź na pozew z dnia 6 września 2017 r. – k. 27 – 33)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód M. K. ma 44 lata. Ukończył Wyższą Szkołę Handlu i (...) w W. na kierunku ekonomia, na wydziale handlu zagranicznego uzyskując tytuł licencjata. Zgodnie z informacją podaną przez niego w CV podczas swojej kariery zawodowej zajmował stanowiska kierownicze, w tym w latach 2005 – 2008 kierownika sprzedaży w dziale handlowym w zakresie sprzedaży nowych i używanych autobusów w (...) S.A., a ostatnio kierownika działu handlowego, mając w swoim zakresie obowiązków planowanie sprzedaży i dostaw, współpraca z działami firm, przygotowywanie raportów, analiza i monitorowanie danych rynkowych dotyczących segmentu autobusów turystycznych i międzymiastowych, przygotowywanie dokumentacji i udział w postępowaniach przetargowych w I. P.. W dniu 1 września 2016 r. poprzedni prezes (...) Sp. z o.o. w S. zawarł z powodem umowę o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku dyrektora handlu i marketingu z wynagrodzeniem zasadniczym według XXIII kategorii w kwocie 17 000 zł. Stanowisko, które otrzymał powód jest podległe bezpośrednio prezesowi zarządu dyrektorowi generalnemu, a podlegają mu dział marketingu, dział sprzedaży usług, dział eksportu, dział sprzedaży krajowej, zespól ds. promocji, zespól ds. rozliczeń. Celem tego stanowiska jest zapewnienie zamówień na autobusy oraz usługi (...). z o.o, koordynacja i nadzór nad realizacją zadań podległych komórek organizacyjnych, budowa strategii handlowej Spółki poprzez między innymi poszukiwanie nowych możliwości sprzedażowych i nowych rynków dla produktów i usług, w tym współpraca z pozyskanymi przedstawicielami i agentami handlowymi w kraju i za granicą, inicjowanie rozmów i prowadzenie negocjacji handlowych w celu pozyskania zamówień adekwatnych do wypracowanych planów Spółki, negocjowanie cen za realizowane zamówienia. Powód podczas zatrudnienia u pozwanego przygotował wraz z pracownikami podległych mu działów oferty do kilkunastu przetargów, z których siedem było wygranych na łączną liczbę 20 autobusów).

(dowód: curriculum vitea powoda, umowa o pracę z dnia 1 września 2016 r., karta opisu pracy na stanowisku dyrektora handlu i marketingu DH - teczka akt osobowych powoda)

Należy zauważyć, iż od lat pozwana Spółka z o.o. (...) w S. boryka się z problemami finansowymi i przez ostatnie kilka lat do kwietnia 2016 r. była w upadłości. Walka o klientów i pozyskiwanie nowych kontraktów, stwarza dla niej gwarancję utrzymania się na trudnym i konkurencyjnym rynku motoryzacyjnym sprzedaży autobusów, ale również zapewnia pracę i wynagrodzenie dla zatrudnionej przez nią załogi. Największe straty dla Spółki przynosi produkcja cywilna autobusów. Każdy wygrany w tym zakresie przetarg gwarantuje jej utrzymanie się przez kolejne kilka miesięcy. Ważnym z tych właśnie względów, w ocenie zarządu spółki, był również ogłoszony przez 2 (...) Bazę Logistyczną w W. przetarg nr (...) na dostawę autobusów pasażerskich, o czym powód dobrze wiedział, gdyż jako osoba zajmująca stanowisko kierownicze w Spółce i to w dziale zajmującym się pozyskiwaniem nowych zleceń, bezpośrednio podległe prezesowi zarządu Spółki, był informowany przez niego osobiście, ale również przez prokurenta i dyrektora ds. organizacji i zarządzania o znaczeniu udziału pozwanej Spółki w tym postępowaniu przetargowym i pozyskanie zamówienia na kwotę 16 950 000 zł. netto. Powód był osobą bezpośrednio odpowiedzialną za koordynację tego postępowania i przygotowanie oferty przetargowej. Nadto był uczulany wielokrotnie na to, że istotnym jest maksymalnie starannie i profesjonalnie wykonywanie wszelkich działań dotyczących udziału w tym postępowaniu. Podstawą wzięcia udziału w tym postępowaniu przetargowym, zresztą jak w każdym inny, było terminowe złożenie oferty przez pozwanego Spółkę z o.o. (...). Ostateczny termin składania ofert został wyznaczony przez ogłaszającego na dzień 28 lipca 2017 r. godz. 8 : 00. Treść Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, w tym terminu składania ofert i daty otwarcia tych ofert była kilkakrotnie zmieniana. Ani razu nie doszło do zmiany pierwotnie wskazanych godzin. Od samego początku godziną wyznaczoną jako godzina na ostateczne składanie ofert była godzina 8 : 00, a godziną otwarcia tych ofert była godzina 10 : 00, zmianie ulegały jedynie daty. Upewniał się w tej sprawie u sekretarza tej jednostki wojskowej w dniu 13 lipca 2017 r., czyli na jeden dzień przed jednym z wcześniejszych terminów składania ofert do tego przetargu, dyrektor regionalny J. W., który uzyskał informację, iż 8 : 00 godzina składania ofert, nie zostanie przesunięta mimo tego, iż o tej godzinie 2 (...) Baza Logistyczna dopiero jest otwierana, gdyż biuro podawcze jest czynne już od godziny 7 : 30.

W dniu 25 lipca 2017 r. podczas spotkania prezesa zarządu pozwanej Spółki w jego gabinecie z prokurentem B. R. i powodem powód otrzymał od prezesa polecenie przygotowania całości oferty wraz z proponowaną ceną. Padła wówczas ze strony prezesa propozycja wysłania tej oferty kurierem. Wówczas powód zadeklarował, iż osobiście zawiezie tą ofertę do 2 (...) Bazy Logistycznej i będzie na jej otwarciu. Powód otrzymał wówczas od prezesa polecenie, by monitorował stronę zamawiającego, czy nie ma jakiś zmian w obrębie postępowania. Kolejne spotkanie z udziałem prezesa pozwanej Spółki, prokurenta B. R. i powoda, którego przedmiotem było postępowanie przetargowe dla Wojska Polskiego odbyło się w dniu 26 lipca 2017 r. Wówczas powód przedstawił kalkulację cenową z jaką powinna być złożona oferta. Prezes Spółki ponowił pytanie do powoda, czy nie lepiej wysłać ofertę kurierem. Otrzymał wówczas odpowiedź, iż z uwagi, że należy ją dostarczyć w dniu 28 lipca 2017 r. wcześnie rano, że wymagana jest procedura złożenia oferty oraz, że mieszka w W. niedaleko od 2 (...) Bazy Logistycznej wyjedzie do W. w dniu 27 lipca 2017 r., żeby z samego rana złożyć ofertę i zostać na jej otwarciu. Prezes polecił wówczas powodowi, by jeszcze raz dokładnie sprawdził ofertę oraz zapisy dotyczące jej złożenia. Powód zapewnił wówczas prezesa, iż wszystko sprawdził. Pozwany nakazał wtedy powodowi, by był w 2 (...) Bazie Logistycznej dwie godziny przed złożeniem ofert. Ostatnie spotkanie prezesa Spółki z prokurentem i powodem w obecności kierownika ds. personalnych E. N., w powyższej sprawie, odbywa się w dniu 27 lipca 2017 r., wtedy powód poinformował prezesa, iż zamierza wyjechać z ofertą tego dnia w godzinach popołudniowych. Prezes pozwanego podpisał w ten dzień ofertę około godziny 14 : 00 i zobowiązał powoda do zawiadomienia go o fakcie złożenia oferty. Powód opuścił zakład pracy w godzinach popołudniowych i udał się z ofertą do W.. Tego jeszcze dnia rozmawiał telefonicznie z dyrektorem regionalnym J. W., któremu udzielił informacji, iż doszło do zmiany godziny składania oferty z 8 : 00 na 10 : 00. Wówczas J. W. polecił mu upewnić się co do tej godziny, gdyż jego zdaniem nadal niezmiennie była to godzina 8 : 00. Do godziny 8 : 17 powód nie poinformował telefonicznie w dniu 28 lipca 2017 r., mimo, że tak umówił się z prezesem, o tym, czy złożył ofertę, czy nie. O godzinie 8 : 18 prezes (...) Sp. z o.o. zadzwonił w tej sprawie do powoda i otrzymał informację, że oferta została złożona i wszystko jest w porządku. Otrzymał wówczas polecenie poinformowania go, jak tylko będzie znał wynik postępowania. Zaraz potem prezes wysłał sms do dyrektora ds. organizacji i zarządzania, z którym prowadził wcześniej rozmowę telefoniczną o treści „ok.”, co miało oznaczać, iż wszystko jest w porządku w kwestii tego przetargu. O godzinie 10 : 07 powód poinformował telefonicznie pozwanego, iż wpłynęła tylko jedna oferta. Wtedy prezes dowiedział się od niego, iż oferta Autosanu została odrzucona, gdyż wpłynęła przez niego złożona po terminie. Gdy panowie spotkali się około południa, powód stwierdził, iż nie złożył oferty na czas, gdyż pomylił termin złożenia oferty z terminem otwarcia. Nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego podczas rozmowy telefonicznej, którą prowadzili w dniu 28 lipca 2017 r. o godzinie 8 : 18 nie poinformował prezesa o tym co się wydarzyło. Cała ta sytuacja wywołała burzę medialną, pisano o tym w gazetach, w Internecie i mówiono w telewizji. Zachwiała ona dobrym wizerunkiem firmy i odbiła złym echem podważając wiarygodność i profesjonalizm Spółki w oczach kontrahentów, ale i w odbiorze społecznym.

Pozwany w związku z zaistniałym zdarzeniem w dniu 2 sierpnia 2017 r. wręczył powodowi M. K. rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika podając w tym oświadczeniu, iż przyczyną rozwiązania z nim umowy o pracę w tym trybie jest ciężkie naruszenie przez niego podstawowych obowiązków pracowniczych polegające na tym, że w dniu 28 lipca 2017 r. złożył ofertę w postępowaniu przetargowym nr (...) ogłoszonym przez 2 (...)Bazę Logistyczną w W., po terminie składania ofert., tj. po godzinie 8 : 00. Celem złożenia oferty w wyżej wymienionym postępowaniu przetargowym powód został oddelegowany przez pracodawcę do W. w dniu poprzedzającym termin składania oferty, tj. w dniu 27 lipca 2017 r. Pozwany podkreślił w tym oświadczeniu, iż powód jest zatrudniony na stanowisku dyrektora handlu i marketingu. Do jego obowiązków należy koordynacja i nadzór nad realizacją zadań podległych komórek organizacyjnych, w tym wsparcie w przygotowywanych i prowadzonych z udziałem Spółki przetargach publicznych na zakup autobusów i tramwajów. Do powoda obowiązków należało przygotowanie oferty, koordynacja przedmiotowego postępowania przetargowego oraz złożenie oferty w terminie. W/w postępowanie przetargowe było kluczowe dla Spółki, o czym powód był poinformowany od końca czerwca 2017 t. przez prezesa zarządu Spółki, prokurenta oraz dyrektora ds. organizacji i zarządzania. Poprzez swoje zachowanie świadomie wyrządził szkodę pracodawcy. Skutkiem złożenia dokumentów po terminie składania ofert, Spółka nie wzięła udziału w przedmiotowym postępowaniu przetargowym, przez co zostały naruszone ważne interesy pracodawcy. Zachowanie powoda było świadomym działaniem przeciwko interesom Spółki, a dalsze zatrudnienie powoda zagraża istotnym interesom zakładu pracy i naraża pracodawcę na dalszą szkodę. Naruszenie przez powoda podstawowych obowiązków pracowniczych spowodowało również utratę zaufania pracodawcy do powoda.

W oświadczeniu tym pozwany poinformował powoda o przysługującym mu środku odwoławczym i terminie do jego złożenia. Powód na powyższym oświadczeniu zamieścił zapis, iż z postawionymi mu zarzutami się nie zgadza.

Powód M. K. nie należy do żadnego zakładowego związku zawodowego, działającego przy (...)Sp. z o.o w S..

(dowód: ogłoszenie o zamówieniu Polska – W.: Autobusy i autokary (...) 086 - (...) – k. 40 – 43, Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia nr postępowania: (...) kwiecień 2017 r. z załącznikiem nr 3, 5, 6 – wzór umowy dostawy z załącznikiem nr 1, 3 , 5, 7, , – k. 44 – 60, 170 – 196, zmiana treści Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia nr postępowania: (...) z dnia 25 maja 2017 r., z dna 8 czerwca 2017 r., z dnia 16 czerwca 2017 r., z dnia 12 lipca 2017 r. – k. 61 – 68, 200 – 202, informacje dotyczące pi stępowani o udzielenie zamówienia oraz instytucji zamawiającej lub podmiotu zamawiającego postępowanie nr (...) – k. 161 – 169, notatka służbowa Prezesa Zarządu Spółki z o.o. (...) M. S. – k. 118 – 122, zeznania świadków B. R., - k. 101 – 102, T. W. – k. 103- 104, E. N. – k. 317 – 318, J. W. – k. 321 – 323, wydruki z gazet i (...) dotyczące zdarzenia z dnia 28 lipca 2017 r. – k. 69 – 89, oświadczenie o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika z dnia 2 sierpnia 2017 r. – teczka C akt osobowych powoda, zeznania powoda – k. 323 – 325, zeznania pozwanego – k. 333- 335)

Aktualny prezes zarządu Spółki z o.o. (...) w S. M. S. pełni swoją funkcję od dnia 31 maja 2017 r. Wcześniej stanowisko to zajmował podczas zatrudnienia powoda w pozwanej Spółce (...). Za czasów tego pierwszego prezesa powód potwierdził poprzez podpisanie jedną z ofert na produkcję i sprzedaż autobusów z wadliwie wpisaną przez podległego mu pracownika kwotę brutto zamiast netto za jaką (...) zamówienie to może zrealizować.

(dowód: zeznania świadka R. H. – k. 216 – 218, E. N. – k. 317)

Zdaniem powoda, nawet przy terminowym złożeniu oferty przez Spółkę (...), w postępowaniu o dostawę autobusów dla 2 (...) Bazy Logistycznej w W., oferta ta nie mogłaby być rozpatrzona jako najlepsza. Porównanie dokumentacji przetargowej i oferty pozwanej Spółki pozwala na wysnucie wniosku, że pozwany nie dysponował wymaganym w SIWZ doświadczeniem w okresie ostatnich 3 lat, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy w tym okresie, wykonał 1 dostawę odpowiadającą swoim rodzajem dostawie stanowiącej przedmiot zamówienia na kwotę 15 000 000 zł. Wątpliwe było, zdaniem powoda, również to, czy spółka (...) była wstanie wyprodukować autokary wysokopokładowe i to w tak krótkim terminie. Oferta pozwanej Spółki zostałaby, więc najprawdopodobniej odrzucona po jej złożeniu na skutek samodzielnej decyzji zamawiającego, bądź po zwróceniu uwagi przez kontr -oferenta i zaskarżeniu przez niego wyboru spółki (...) Sp. z o.o. Pozwany tym twierdzeniom zaprzecza.

(dowód: pismo procesowe powoda z dnia 29 sierpnia 2017 r. z jego oświadczeniem w tym zakresie – k. 20, zeznania powoda – k. 323 – 325, zeznania pozwanego – k. 333- 335)

Dokonane w niniejszej sprawie ustalenia faktyczne Sąd oparł o wskazany wyżej materiał dowodowy, uznając go za wystarczający do poczynienia stosownych ustaleń i rozstrzygnięcia na tej podstawie przedmiotowej sprawy.

Przede wszystkim Sąd dał wiarę przedłożonym do akt sprawy wszelkim dokumentom zalegającym w aktach osobowych powoda, jak też przedłożonym przez strony, a dotyczącym jego stosunku pracy, warunków zatrudnienia i zakresu obowiązków na zajmowanym stanowisku, a także obrazującym przebieg postępowania przetargowego nr (...) do momentu złożenia oferty przez pozwanego do 2 (...) Bazy Logistycznej w W.. Dokumenty te sporządzone były przez uprawnione do tego organy i w przepisanej formie, nadto żadna ze stron nie kwestionowała ich prawdziwości, a jedynie odmiennie interpretowała treści w nich zawarte. Powyższa dokumentacja pozwoliła Sądowi na bezsporne ustalenie rodzaju, charakteru oraz specyfiki pracy świadczonej przez powoda, jak też wymagań stawianych pracownikowi na zajmowanym przez niego stanowisku, a także okoliczności związanych z przygotowywaniem się przez pozwanego do tego tak ważnego dla niego przetargu.

Dowody w postaci zeznań świadków, a to B. R., T. W., E. N., J. W. pozwoliły Sądowi na dokonanie ustaleń faktycznych niezbędnych do rozstrzygnięcia zasadności zarzutów stawianych powodowi w rozwiązaniu z nim umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym. Zeznania te były spójne, czytelne i korelowały ze sobą, dlatego Sąd dał im wiarę w całości. Zeznania świadka R. H. wskazywały natomiast, co potwierdził również świadek E. N., iż to nie pierwszy błąd, który popełnił powód przy wykonywaniu swoich obowiązków pracowniczych, mogący wywołać duże negatywne skutki finansowe dla pozwanego(...) Sp. o.o. w S..

Zeznania pozwanego zgromadzony materiał dowodowy jedynie uzupełniły tworząc z nim spójną całość. Każda ze stron inaczej interpretuje ustalenia tego stanu faktycznego wyciągając w tej konsekwencji odmienne wnioski prawne.

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie powoda o zasądzenie odszkodowania w związku z rozwiązaniem z nim przez pozwanego umowy o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów prawa jest niezasadne.

Należy zauważyć, iż stosownie do treści przepisu art. 30 § 1 pkt 3 k.p. umowa o pracę rozwiązuje się przez oświadczenie jednej ze stron bez zachowania okresu wypowiedzenia, przy czym – jak stanowi art. 52 § 1 pkt 1 k.p. - pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika między innymi w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych.

Ocena, czy dane naruszenie obowiązku jest ciężkie, zależy od okoliczności każdego indywidualnego przypadku. Rozwiązanie w tym trybie natomiast, zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem, powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością. Musi być uzasadnione szczególnymi okolicznościami, które w zakresie winy pracownika polegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie, a nie na błędnym przekonaniu o działaniu w interesie pracodawcy (wyrok SN z dnia 2 czerwca 1997 r., I PKN 193/97, OSNAPiUS 1998, nr 9, poz. 269). Zasadniczym warunkiem prawidłowej oceny zachowania pracownika oraz stwierdzenia, czy naruszenie obowiązków pracowniczych uzasadnia rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z przyczyn zawinionych przez pracownika, jest ustalenie zakresu podstawowych obowiązków pracownika, sposobu ich naruszenia oraz stopnia zawinienia w niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu tych obowiązków (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 1998 r., sygn. akt I PKN 400/98) Ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych ma zatem miejsce wówczas, gdy w związku z zachowaniem (działaniem lub zaniechaniem) pracownika naruszającym podstawowe obowiązki można mu przypisać winę umyślną lub rażące niedbalstwo (wyrok SN z dnia 21 lipca 1999 r., I PKN 169/99, OSNAPiUS 2000, nr 20, poz. 746). A contrario zatem – rozwiązanie mowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 w sytuacji, gdy brak jest winy pracownika, nie stanowi naruszenie tego przepisu.

Określona w powołanym wyżej art. 52 k.p. dopuszczalność rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę bez wypowiedzenia z przyczyn przez niego zawinionych jest uzależniona od łącznego spełnienia następujących przesłanek, a mianowicie: wystąpienia zdarzenia stanowiącego przyczynę uzasadniającą rozwiązanie umowy; zachowania przez pracodawcę okresu miesięcznego przewidzianego do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy, licząc od dnia uzyskania przez niego wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy; zasięgnięcia opinii, a w pewnych wypadkach zgody, właściwego organu związku zawodowego na rozwiązanie umowy; złożenia oświadczenia w przedmiocie rozwiązania umowy na piśmie z przytoczeniem przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy.

Oceniając zatem zasadność rozwiązania w powodem umowy o pracę należy ocenić z jednej strony, czy pracodawca dopełnił wymogów formalnych związanych z tym trybem, z drugiej natomiast ustalić, czy przyczyny leżące u podstaw rozwiązania umowy są rzeczywiste.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż pracodawca – strona pozwana dopełnił wszelkich wymogów formalnych związanych z rozwiązaniem z M. K. umowy o pracę w trybie art. 52 k.p. Zachował on bowiem stosowny miesięczny termin do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, gdyż o okolicznościach dających podstawy do tego rozwiązania dowiedział się w dniu 28 lipca 2017 r.., a decyzję o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę w tym trybie podjął w dniu 2 sierpnia 2017 r. wręczając powodowi oświadczenie woli o rozwiązaniu z nim umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym. Pozwany nadto samo oświadczenie złożył na piśmie, szczegółowo wskazując na przyczyny leżące u podstaw rozwiązania umowy. Nie przeprowadził jednak konsultacji z zakładowym związkiem zawodowym, gdyż powód nie jest członkiem żadnego z takich związków i nie zwracał się o objęcie go obroną przez którykolwiek z takich związków zawodowych.

Dokonując natomiast merytorycznej oceny zasadności przesłanek leżących u podstaw rozwiązania z M. K. umowy o pracę wskazać należy, iż w przedmiotowej sprawie przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, iż w istocie po stronie powoda doszło do ciężkiego - szczegółowo wskazanego w treści rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia - naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych i to z winy powoda co najmniej nieumyślnej, będącej wynikiem tzw. rażącego niedbalstwa. Na ocenę podstaw rozwiązania umowy o pracę z powodem ma również niewątpliwie wpływ rodzaj zajmowanego przez niego stanowiska, które jest zaliczane do stanowisk kierowniczych, a jak niejednokrotnie wypowiedział się w kwestii rozwiązywania umów o pracę z osobami piastującymi takie funkcje w zakładzie Sąd Najwyższy, od osób tych oczekuje się i wymaga więcej, co znajduje odzwierciedlenie chociażby w otrzymywanym przez nich wynagrodzeniu, przeważnie zdecydowanie wyższym od reszty załogi, ale również z uwagi na to o wiele ostrzej i surowiej ocenia ich nietrafne decyzje, czy błędy w wykonywanych obowiązkach pracowniczych, stosuje ostrzejsze kryteria oceny ich pracy. W przypadku zdarzenia z dnia 28 lipca 2017 r. z udziałem powoda polegającego na złożeniu przez niego oferty do przetargu po godzinie, do której oferta ta powinna być złożona, zachowanie to nie sposób ocenić inaczej jak ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Pilnowanie postępowań przetargowych było zaliczane do podstawowych zadań powoda na zajmowanym przez niego stanowisku dyrektora ds. handlu i marketingu. To do jego zadań należało nadzorowanie w tym zakresie innych podległych mu pracowników. Natomiast w tym przypadku to on nie sprawdził należycie wszystkich niezbędnych dokumentów, by nie dopuścić do tak poważnego niedopełnienia swoich obowiązków, jak spóźnienie się z złożeniem na czas oferty. Dodatkowo uchybienie to przydarzyło się w okresie bardzo ciężkim dla pozwanej Spółki, która boryka się z brakiem zamówień i utrzymaniem się jako podmiot gospodarczy na rynku, przy tak dużej aktualnej konkurencji. Utrata każdego zleceni to cios dla firmy, która w każdym miesiącu walczy, by rozliczyć się z wszystkimi zobowiązaniami również, a może przede wszystkim, pracowniczymi. Takie rażące niedbalstwo w wypełnianiu swoich podstawowych obowiązków prawniczych osoby zajmującej stanowisko kierownicze nie da się w żaden sposób wytłumaczyć, uzasadnić, czy spróbować usprawiedliwić. Powód, kilkakrotnie w ostatnich dniach przed dniem składania oferty dla Wojska Polskiego, rozmawiał o samym złożeniu na czas oferty przez (...). Wiedział jak ważna jest to oferta dla pozwanego. Sam zadeklarował się ja osobiście zawieźć i złożyć. Był zobowiązany przez prezesa (...) Sp. z o.o. do bycia w 2 (...) Bazie Logistycznej w W. na dwie godziny przez ostatecznym terminem złożenia oferty. Jeszcze dzień przed z innym pracownikiem pozwanego rozmawiał na temat godziny, do której oferta ta powinna być złożona i mimo uwag tego pracownika, że według niego najpóźniej do godziny 8 : 00 nie sprawdził tego, nie upewnił się, by nie popełnić błędu. Ta okoliczność jednoznacznie potwierdza rażące niedbalstwo jakiego dopuścił się powód przy wypełnianiu swoich obowiązków pracowniczych w dniu 28 lipca 2017 r. Nie ma znaczenia przy ocenie zachowania powoda, czy pozwany wygrałby ten przetarg, czy w ogóle spełniał wszystkie kryteria do tego, by móc go wygrać. Nie rolą pracownika jest dokonywanie takich ocen. Jego zadaniem, by wywiązać się w sposób należyty ze swoich obowiązków, było złożenie na czas oferty ogłaszającemu przetarg i z tego obowiązku nie wywiązał się w sposób należyty, narażając swojego pracodawcę na ogromne straty finansowe i szkodząc jego wizerunkowi zewnętrznemu, co zasługuje na negatywna ocenę i w pełni uzasadnia podjętą przez pozwanego decyzję.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w pkt. I wyroku.

W pkt. II wyroku Sąd obciążył powoda kosztami procesu należnymi na rzecz pozwanego na zasadzie art. 98 § 1 i 2 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, na które składają się w tym przypadku koszty zastępstwa procesowego fachowego pełnomocnika w kwocie 180 zł. Wysokość opłaty za czynności radcy prawnego Sąd określił w oparciu o przepisy § 9 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 z późn. zm.) w brzmieniu obowiązującym w dniu wniesienia pozwu.