Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XIII GC 1503/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi Wydział XIII Gospodarczy

w składzie następującym:

przewodniczący sędzia S.R. Tomasz Kucharski

protokolant starszy sekretarz sądu Katarzyna Prencel

po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2018 roku w (...)

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością

w S.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w P. w (...)

w (...) w W.

o zapłatę kwoty 8366,17 złotych

1/ zasądza od (...) spółki akcyjnej w P. w (...) w (...) w W. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. kwotę 7395,11 zł. (siedem tysięcy trzysta dziewięćdziesiąt pięć złotych 11/100) z odsetkami:

a/ ustawowymi za okres od dnia 30 listopada 2015 roku do dnia 31 grudnia

2015 roku,

b/ ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty

oraz kwotę 2137,48 zł. (dwa tysiące sto trzydzieści siedem złotych 48/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2/ oddala powództwo w pozostałej części;

3/ nakazuje zwrócić stronie pozwanej z kasy Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 131,99 zł. (sto trzydzieści jeden złotych 99/100) tytułem nadpłaconej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego uiszczonej w dniu 8 sierpnia 2017 roku, zaksięgowanej pod pozycją (...) (...).

Tomasz Kucharski

Sygnatura akt XIII GC 1503/16

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 28 czerwca 2016 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wystąpiła o wydanie nakazu zapłaty oraz o zasądzenie na jej rzecz od (...) spółki akcyjnej w P. w (...) w (...) w W. kwoty 8366,17 złotych tytułem pozostałej części odszkodowania obejmującego koszty naprawy pojazdu mechanicznego uszkodzonego wskutek kolizji drogowej, wywodząc odpowiedzialność strony pozwanej z obowiązkowej umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego za szkodę spowodowaną ruchem tego pojazdu. Strona powodowa domagała się również zasądzenia na swoją rzecz ustawowych odsetek za opóźnienie w zapłacie dochodzonej należności pieniężnej oraz obciążenia strony pozwanej kosztami postępowania (pozew k.2-3).

W złożonej w dniu 29 lipca 2016 roku odpowiedzi na pozew strona pozwana nie uznała powództwa i wniosła o jego oddalenie w całości na koszt powodowej spółki, kwestionując wysokość dochodzonego roszczenia (odpowiedź na pozew k.26-29).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W następstwie kolizji drogowej z dnia 29 października 2015 roku doszło do uszkodzenia samochodu marki T. (...) o numerze rejestracyjnym (...), należącego do R. A., nie posiadającego statusu podatnika podatku od towarów i usług. W dacie zdarzenia sprawca kolizji był objęty ochroną z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego za szkody spowodowane ruchem jego pojazdu udzieloną przez (...) spółkę akcyjną w P. w (...) w (...)w W. (okoliczności bezsporne; odpis z KRS k.10-11, kosztorys k.13-15).

Po zgłoszeniu przedmiotowej szkody ubezpieczyciel sporządził w dniu 3 listopada 2015 roku kosztorys naprawczy określający wysokość powstałych z tego tytułu kosztów na kwotę 15498,56 złotych, którą wypłacił poszkodowanemu (okoliczności bezsporne; kosztorys k.13-15, notatka k.16).

Na podstawie umowy przelewu wierzytelności z dnia 4 maja 2016 roku poszkodowany zbył wierzytelność odszkodowawczą wynikającą z przedmiotowej szkody na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S., która zleciła sporządzenie prywatnej kalkulacji naprawczej, na podstawie której ogólne koszty przedmiotowej naprawy określono na kwotę 23864,73 złote. Do chwili obecnej ubezpieczyciel nie podwyższył wskazanego świadczenia odszkodowawczego w jakiejkolwiek części (okoliczności bezsporne; odpis z KRS k.7-9, umowa k.12, kalkulacja k.17-23).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest uzasadnione w przeważającej całości.

W niniejszej sprawie za bezsporną należy uznać zasadę odpowiedzialności strony pozwanej, wynikającą z przepisów art.822 § 1-4 k.c. w związku z unormowaniami zawartymi w przepisach ustawy z dnia 22.05.2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity z 2016 roku: Dz.U. poz.2060 z późn.zm.). Normatywna podstawa roszczeń określonych w pozwie wynika w szczególności z przepisów art.4 pkt 1 w związku z art.9 ust.1 w związku z art.34 ust.1 i w związku z art.35 ostatnio powołanej ustawy. Za niewątpliwe trzeba uznać , iż sprawca szkody był objęty ochroną wynikającą z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem jego pojazdu, jaka została zawarta z (...) spółką akcyjną w P. w (...) w (...) w W..

W kontekście przytoczonych regulacji należało stwierdzić, że podstawą zobowiązania sprawcy szkody do jej naprawienia są przepisy art.436 § 2 k.c. w związku z art. 415 k.c., albowiem do zaistnienia kolizji doszło w następstwie nieprawidłowego ruchu kierowanego przez niego samochodu, prowadzącego do zderzenia z pojazdem należącym do poszkodowanego. Powyższa reguła odpowiedzialności stanowi równocześnie prawną podstawę obowiązku odszkodowawczego spoczywającego na stronie pozwanej, która tej okoliczności nie kwestionowała i w toku postępowania likwidacyjnego wypłaciła świadczenie odszkodowawcze w kwocie 15498,56 złotych.

Mając na uwadze treść opinii biegłego sądowego, której ustalenia nie były kwestionowane przez strony niniejszego procesu, sąd uznał, że uzasadnione koszty naprawy uszkodzonego auta przy zastosowaniu części oryginalnych typu O oraz w przypadku wymiany lampy tylnej prawej – typu Q wyniosły łącznie 22893,67 złote. Zdaniem sądu, stanowisko biegłego wyrażone w opinii było oparte na wszechstronnym i szczegółowym rozważeniu charakteru uszkodzeń przedmiotowego pojazdu oraz rodzaju i zakresu niezbędnych napraw, a także typu części zamiennych podlegających zastosowaniu, które z jednym wyjątkiem nie mogą być inne niż oryginalne z logo producenta pojazdów, gdyż tylko w tym przypadku istniała możliwość skutecznej restytucji naturalnej wskazanego auta.

W świetle zarysowanych okoliczności, a także przy uwzględnieniu sumy odszkodowania wypłaconego przez stronę pozwaną w toku postępowania likwidacyjnego należało ostatecznie przyjąć, że do wyrównania pozostała jeszcze kwota 7395,11 złotych, która pozostaje w adekwatnej relacji przyczynowo skutkowej w rozumieniu art.361 § 1 k.c. z przedmiotowym zdarzeniem drogowym i powinna zostać pokryta przez ubezpieczyciela. Ponieważ pozwany zakład ubezpieczeń nie zrefundował wskazanego świadczenia, jest ono nadal wymagalne i podlega zasądzeniu na rzecz powodowej spółki na podstawie wcześniej powołanych unormowań.

Ustalenie wysokości szkody obejmującej koszty naprawy uszkodzonego pojazdu jest w świetle art. 363 § 1 k.c. niezależne od faktu wykonania naprawy takiego pojazdu, zaś roszczenie odszkodowawcze powstaje w chwili zaistnienia szkody. Ta właśnie okoliczność decyduje o zakresie obowiązku odszkodowawczego obciążającego sprawcę zdarzenia szkodzącego, a w konsekwencji także zakład ubezpieczeń w związku ze spoczywającą na nim odpowiedzialnością repartycyjno – gwarancyjną, wynikającą z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, którą sprawca kolizji był objęty.

Zgodnie z dyspozycją art. 363 § 1 k.c. wybór sposobu naprawienia szkody należy do poszkodowanego. Pierwszeństwo decyzyjne poszkodowanego jest jednak ograniczone m.in. zakazem generowania dla zobowiązanego kosztów nadmiernych, które nie powinny przekraczać wysokości powstałego uszczerbku majątkowego. Należy wskazać przy tym, że ustalenie kosztów naprawy danego pojazdu może nastąpić w różny sposób, także w oparciu o ogólnodostępne i renomowane systemy kalkulacyjne, sporządzone przez specjalistów tej branży, które w sposób szczegółowy uwzględniają wszelkie aspekty procesu technologicznego. Ze względu na precyzję powyższych opracowań są one powszechnie stosowane zarówno przez firmy naprawcze, jak i przez zakłady ubezpieczeń. Kalkulacja naprawy oparta na systemie A. została wykonana nie tylko przez powoda, który na tych wyliczeniach oparł swoje roszczenie, ale również przez biegłego, który korzystał z tego systemu tworząc opinię w przedmiotowej sprawie.

Zaprezentowane rozważania prowadzą do wniosku, w myśl którego zastosowanie mechanizmów kosztorysowego rozliczenia szkód jest dopuszczalną metodą badania tego typu wydatków, które opierają się na realnej i rzetelnej symulacji, uwzględniającej zakres uszkodzeń pojazdu oraz techniczne wymogi przywrócenia auta do stanu sprzed szkody. Podobną metodę szacunków zastosowała również strona pozwana, która określiła koszty naprawy uszkodzonego samochodu na podstawie kosztorysu E..

Przyjęty przez stronę powodową oraz przez biegłego sposób rozliczenia przedmiotowej szkody nie może być uznany za generujący dla zobowiązanego do jej naprawienia wydatki nadmierne i nie może być skutecznie kwestionowany z uwagi na ewentualne wykonanie po kolizyjnej naprawy uszkodzonego pojazdu według kosztów niższych. Wykonanie takiej naprawy pojazdu jest prawem poszkodowanego, który może je zrealizować w sposób uznaniowy, jednakże jego działania nie mogą szkody zwiększać, za czym przemawiają konkluzje wynikające z art.363 § 1 k.c. w związku z art.354 § 1 i 2 k.c. Fakt ewentualnego wykonania naprawy nie może jednak unicestwiać prawa wyboru przez poszkodowanego innego sposobu ustalenia wysokości świadczenia odszkodowawczego, przy czym ich poziom nie powinien przewyższać kosztów celowych i niezbędnych obiektywnie ustalonych według metody kosztorysowej. Domaganie się przez stronę pozwaną ustalenia wysokości szkody według kryterium faktycznych kosztów naprawy podlegałoby uwzględnieniu tylko wtedy, gdyby w taki sam sposób określił swoją szkodę powód, co w rozpoznawanym przypadku nie miało jednak miejsca. Należy zaznaczyć, że wykonanie takiej naprawy uszkodzonego pojazdu przed ustaleniem przez zakład ubezpieczeń świadczenia odszkodowawczego z reguły zmierza do szybkiego odzyskania możliwości normalnego korzystania z pojazdu, czemu towarzyszy naturalna tendencja do ograniczenia wysokości kosztów takiej restytucji przez poszkodowanego, który musi się liczyć z tym, że jako zamawiający naprawę pojazdu będzie zobligowany do pokrycia tej części wydatków, których ubezpieczyciel nie zrefunduje w toku postępowania likwidacyjnego. Powyższe działania poszkodowanego nie mogą być uznane za zmierzające do ograniczenia wysokości odszkodowania obliczonego metodą kosztorysową i nie prowadzą do zwolnienia ubezpieczyciela od obowiązku pokrycia tak ustalonej szkody. Przyjęcie stanowiska przeciwnego oznaczałaby, że to w istocie zakład ubezpieczeń decydowałby o sposobie naprawienia szkody, czego nie można pogodzić z opisanym powyżej celem zachowania poszkodowanego oraz z dyspozycją art.363 § 1 k.c. Trudno również racjonalnie uzasadnić stanowisko, w myśl którego wysokość odszkodowania za szkodę deliktową powinna być zróżnicowana z tej tylko przyczyny, że poszkodowany naprawił pojazd przed wypłatą odszkodowania, albo że uczynił to dopiero po tym fakcie. Jest to czynnik, który nie powinien mieć żadnego znaczenia dla ustalenia kosztów naprawy uszkodzonego auta, gdyż nie pozostaje w związku przyczynowym w rozumieniu art.361 § 1 k.c. z zaistniałą szkodą, jak również nie może być uznany za podlegający ocenie w trybie art.354 § 1 i 2 k.c. Ostatecznie należało uznać, że ewentualne rozbieżności pomiędzy kosztami rzeczywiście wykonanej naprawy a kosztami takiej naprawy ustalonymi w sposób kosztorysowy nie mogą wyłączać obowiązku wypłacenia przez ubezpieczyciela stosownego odszkodowania według metody wskazanej przez poszkodowanego, na co zwrócił również uwagę Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku wydanym w dniu 29.09.2015 roku w sprawie I ACa 395/15, opublikowanym w Legalis pod numerem 1360774, a także Sąd Okręgowy w Łodzi w wyroku z dnia 25.04.2017 roku, wydanym w sprawie XIII Ga 1196/16.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie ustawowych odsetek za opóźnienie zostało oparte na przepisach art.14 ust.1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych /…/ w związku z art.481 § 1 i 2 k.c., przy uwzględnieniu treści zgłoszonego w tym zakresie roszczenia, czego strona pozwana nie kwestionowała. Tym samym należało stwierdzić, iż pozwany zakład ubezpieczeń poczynając od dnia 30 listopada 2015 roku znajdował się już w stanie opóźnienia, uzasadniającym obciążenie go obowiązkiem zapłaty stosownych odsetek.

W pozostałej części powództwo podlegało oddaleniu.

Zasądzając powyżej określoną należność pieniężną na rzecz powoda, sąd uwzględnił przysługującą mu legitymację czynną, wynikającą z umowy przelewu spornej wierzytelności pieniężnej zawartej z poszkodowanym, zgodnie z dyspozycją art.509 § 1 i 2 k.c. w związku z art.510 § 1 k.c.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie zwrotu kosztów procesu zostało oparte na zasadzie ich stosunkowego rozliczenia, ujętej w art.100 k.p.c., przy założeniu, że strona powodowa wygrała niniejszą sprawę w około 88 %, natomiast strona pozwana – w około 12 %. Ponieważ ogólne koszty postępowania wyniosły 5821,01 złotych, w ramach których powodowa spółka wyłożyła sumę 2836 złotych, natomiast pozwany ubezpieczyciel – sumę 2985,01 złotych, sąd obciążył stronę pozwaną obowiązkiem zapłaty z tego tytułu na rzecz strony powodowej kwoty 2137,48 złotych.

Na podstawie art.84 ust.1 u.k.s.c. nakazano zwrócić stronie kwotę 131,99 złotych tytułem nadpłaconej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego.

Tomasz Kucharski

ZARZĄDZENIE

(...)

Dnia 30 marca 2018 roku. Tomasz Kucharski