Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1706/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Paweł Rygiel (spr.)

Sędziowie:

SSA Anna Kowacz-Braun

SSO del. Wojciech Żukowski

Protokolant:

st. sekr. sądowy Katarzyna Wilczura

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2018 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa Z. K.

przeciwko M. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 13 lipca 2017 r. sygn. akt I C 2548/16

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Kielcach do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSA Anna Kowacz- Braun SSA Paweł Rygiel SSO del. Wojciech Żukowski

sygn. akt I ACa 1706/17

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 29 maja 2018 r.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy oddalił powództwo Z. K., którym powód domagał się zasądzenia od M. K. kwoty 87.622,33 zł ustawowymi odsetkami,. z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia.

Sąd I instancji ustalił, że małżonkowie J. i J. K., umową sporządzoną w czerwcu 1991 r. w formie aktu notarialnego, darowali swoim dzieciom - tj. powodowi Z. K., pozwanemu M. K. oraz A. M. (1) - przysługujące im gospodarstwo rolne, składające się z działek nr (...),– każdemu z nich po 1/3 części.

Umową darowizny z dnia 25 lutego 1997 r., sporządzoną w formie aktu notarialnego, pozwany przeniósł na powoda własność swojego udziału wynoszącego 1/3 w zabudowanej działce numer (...) położonej we wsi S. gmina P. o pow. 1,94 ha. Wartość udziału stanowiącego przedmiot umowy strony wówczas oszacowały na 42.000 zł , w tym wartość udziału w domu mieszkalnym – na 5.700 zł.

Umową sprzedaży zawartą przed notariuszem w dniu 19 listopada 2003 r. M. K. sprzedał powodowi za kwotę 4.000 zł swój udział w niezabudowanej nieruchomości rolnej położonej w S. o pow. 7, 81 ha, składającej się z działek oznaczonych numerami geodezyjnymi (...), dla której Sąd Rejonowy w B.prowadzi księgę wieczystą KW nr (...).

Prawomocnym wyrokiem z dnia 24 czerwca 2008 r., sygn. akt I C 329/07, (któremu w części treść nadał Sąd Okręgowy w Kielcach wyrokiem z dnia 26 września 2008 r., sygn. akt II Ca 958/08) Sąd Rejonowy w B.stwierdził nieważność umowy darowizny z dnia 25 lutego 1997 r. jako zawartej dla pozoru, dla ukrycia umowy sprzedaży należącego do M. K. udziału w zabudowanej działce położonej we wsi S. nr ewid. (...).

Następnie, umową sprzedaży zawartą przed notariuszem pozwany M. K. sprzedał swój udział w zabudowanej nieruchomości stanowiącej działkę o nr (...) na rzecz swojej siostry A. M. (2) za kwotę 50 000 zł.

Przed Sądem Rejonowym w B.prowadzone było postępowanie o zniesienie współwłasności gospodarstwa rolnego składającego się z działek o nr ewid. (...) o pow. 0,72 ha, (...) o pow. 3,35 ha, (...) o pow. 0,08 ha, (...) o pow. 2,54 ha, (...) o pow. 0,45 ha, (...) o pow. 0,1 ha, (...) o pow. 0,57 ha, dla których prowadzona jest księga wieczysta nr (...) oraz działki nr (...) o pow. 1,9900 ha, dla której prowadzona jest księga wieczysta (...). Sąd w postanowieniu z dnia 21 czerwca 2016 r. (sygn. I Ns 34/09) ustalił ogólną wartość gospodarstwa rolnego na 546.369,35 zł i dokonał zniesienia jego współwłasności tak, że przyznał na wyłączną własność Z. K. opisane wyżej gospodarstwo rolne i zasądził od niego na rzecz A. M. (1) kwotę 330.079,57 zł tytułem spłaty. Sąd ustalił m.in., że wartość nieruchomości obejmującej działkę nr (...) wynosi 443.869,35 zł.

W tym stanie rzeczy Sąd uznał zgłoszone roszczenie za nieuzasadnione, a to z uwagi na jego przedawnienie. Wskazał, że przedmiotem żądania jest m.in. zwrot zapłaty za udział w nieruchomości będącej przedmiotem nieważnej umowy darowizny z 1997 r. Roszczenie powoda stało się zatem wymagalne w chwili jego spełnienia, a w związku z tym uległo ono przedawnieniu, zgodnie z terminem określonym art. 118 k.c., w 2007 r. Tymczasem powód wystąpił z roszczeniem dopiero w dniu 14 kwietnia 2016 r..

Niezależnie od powyższego Sąd wskazał, iż zasadnym jest przyjęcie, że powód zapłacił pozwanemu za sporny udział w działce nr (...) kwotę 4.000 zł i o ile jego roszczenie nie byłoby przedawnione, to po waloryzacji w/w sumy powodowi należałaby się od pozwanego kwota 14.713,98 zł.

Nadto Sąd Okręgowy uznał, że dochodzoną w pozwie kwotą objęte były także należności z tytułu nakładów, jakie powód poniósł na działkę nr (...). W ocenie Sądu roszczenie powoda jest bezzasadne także i w tej części, bowiem powód był posiadaczem nieruchomości w złej wierze, jak też nie wykazał charakteru i wartości poniesionych nakładów. Tym samym nie zostały spełnione przesłanki określone art. 224 i nast. k.c.

Od powyższego orzeczenia apelację wniósł powód, zarzucając naruszenie prawa materialnego tj.:

- błędne zastosowanie art. 120 § 1 k.c. w zw. z art. 365 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, iż bieg przedawnienia roszczenia o zwrot kwoty, którą powód przekazał pozwanemu w chwili zawarcia umowy darowizny, rozpoczął się od dnia przekazania tej kwoty, podczas gdy o fakcie nieważności przedmiotowej darowizny, a tym samym możliwości domagania się zwrotu pieniędzy przekazanych nieformalnie pozwanemu za sprzedaż udziału w nieruchomości, powód powziął wiedzę dopiero w dniu 26 września 2008 r., kiedy to Sąd Okręgowy w Kielcach stwierdził nieważność umowy darowizny;

- art. 5 k.c. poprzez odmowę jego zastosowania, podczas gdy nawet przy przyjęciu zasadności zarzutu przedawnienia, podniesienie przedmiotowego zarzutu pozostawałoby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, co nakazywałoby uwzględnić roszczenie pomimo zgłoszenia zarzutu przedawnienia;

- art. 7 k.c. i art. 226 § 2 k.c. poprzez błędne uznanie, iż powód pozostawał posiadaczem w złej wierze udziału w nieruchomości, podczas gdy powód był po9siadaczem w dobrej wierze skoro nabył sporny udział na podstawie umowy notarialnej darowizny i uważał się za pełnoprawnego jego właściciela, a mógłby zostać uznany za posiadacza w złej wierze co najwyżej od daty wydania wyroku przez Sąd Okręgowy w Kielcach stwierdzającego nieważność umowy darowizny tj. od dnia 26 września 2008 r.

Apelujący powód zarzucił także naruszenie przepisów postępowania, a to:

- art. 232 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez brak dopuszczenia z urzędu dowodu z opinii biegłego na okoliczność wartości poczynionych przez powoda nakładów;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie za niewiarygodne zeznań powoda w zakresie, w jakim wskazuje on, iż zapłacił pozwanemu w 1997 r. kwotę 70.000 zł, podczas gdy zeznania te są spójne i logiczne, a nadto pozostają w zgodzie z ustaleniami Sądu Okręgowego w Kielcach w sprawie o sygn. akt II Ca 958/08.

W uwzględnieniu podniesionych zarzutów powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę wyroku i zasadzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 14.713,98 zł, a w pozostałym zakresie uchylenie wyroku do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji. Apelujący wniósł także o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja powoda jest uzasadniona.

Przede wszystkim odnotować należy, że zgłoszone w niniejszej sprawie roszczenie nie zostało w sposób dostateczny sprecyzowane. Sąd I instancji, dokonując jego oceny przyjął, iż w części obejmuje ono żądanie zwrotu ceny za udział w nieruchomości składającej się z działki nr (...) uiszczonej w wyniku nieważnej umowy, a w części dotyczy zwrotu nakładów poczynionych na w/w nieruchomość.

Taka identyfikacja roszczenia powoda nie jest uzasadniona. Zważyć należy, że przedmiot żądania został ograniczony do kwoty 87.622,33 zł, przy czym już w pozwie powód w sposób szczegółowy wyliczył, jakie należności składają się na w/w sumę. I tak podał, że na kwotę 87.622,33 zł składają się:

- kwota 21.000 zł jako równowartość kwoty 7.000.000 zł stanowiącej wartość zakupionej przez powoda dla pozwanego nieruchomości w 1993 r. (do akt powód przedłożył kopię umowy z dnia 6 stycznia 1993 r. – k.120)

- kwota 21.000 zł z tytułu spłaty pożyczki, stanowiąca równowartość w/w nieruchomości;

- kwota 13.672 zł stanowiąca równowartość 7.000.000 zł, wpłaconej z wykonaniu uznanej przez Sąd Okręgowy w Kielcach za nieważną umowy darowizny z dnia 25 lutego 1997 r. (w toku postępowania powód będzie twierdził, że uiścił z tego tytułu 70.000 zł)

- kwota 20.000 zł stanowiąca równowartość ciągnika (...)

- kwota 5.000 zł stanowiąca równowartość przyczepy czterotonowej;

- 1.350 zł stanowiąca równowartość kultywatora;

- kwota 1.300 zł stanowiąca równowartość brony „trójki”;

- kwota 1.300 zł stanowiąca równowartość pługu dwuskibowego;

- kwota 700 zł stanowiąca równowartość walca pierścieniowego;

- kwota 1.500 zł stanowiąca równowartość wózka do przewozu świń;

- kwota 800 zł stanowiąca równowartość wykonania (robocizny) 2-ch wózków do przewozu świń.

Tak z treści pozwu, jak i z treści oświadczenia powoda złożonego na rozprawie w dniu 28 listopada 2016 r. wynika, iż powód domaga się wskazanej w żądaniu kwoty z tytułu zapłaty za udział w działce nr (...). Podstawa faktyczna zgłoszonego roszczenia nie została przy tym sprecyzowana. W szczególności, w ramach informacyjnego słuchania stron nie zostało w żaden sposób wyjaśnione, czy wszystkie składające się na dochodzoną pozwem kwotę należności były świadczeniem spełnionym w zamian za przeniesienie przez pozwanego na powoda udziału w działce nr(...), czy też część z nich wynika z innych zdarzeń. Nie sposób zatem przesądzić, iż całość wskazanej w pozwie kwoty wiąże się z roszczeniem z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy darowizny. Jakkolwiek możliwe jest, iż ekwiwalentem za przeniesienie własności przedmiotowego udziału była nie tylko kwota pieniężna uiszczona przy zawarciu umowy, lecz także innego rodzaju świadczenia o charakterze majątkowym (jak zakup na rzecz pozwanego innej nieruchomości, poniesienie kosztów pożyczki, czy też przekazanie sprzętu rolniczego), to w sprawie ta okoliczność nie została wyjaśniona (jakkolwiek o takiej podstawie roszczenia można wnioskować na podstawie zeznań powoda złożonych na rozprawie w dniu 29 czerwca 2017 r. – k. 128). Nie sposób zatem w tym stanie jednoznacznie stwierdzić, z jakich przyczyn powód domaga się zapłaty od pozwanego poszczególnych kwot, skoro powołana przez niego podstawa faktyczna ma istotne luki, skutkiem czego nie sposób powiązać twierdzenia powoda o dochodzeniu zapłaty za objęty umową darowizny udział w działce nr (...) z poszczególnymi kwotami składającymi się na sumę powołaną w pozwie.

W tym miejscu wskazać należy, że zgodnie z treścią art. 212 k.p.c. sąd na rozprawie winien dążyć m.in. do tego, aby strony przytoczyły i uzupełniły twierdzenia lub dowody na ich poparcie oraz udzieliły wyjaśnień koniecznych dla zgodnego z prawdą ustalenia podstawy faktycznej dochodzonych przez nie roszczeń. Tym samym na sądzie ciąży obowiązek takiego uzupełnienia podstawy faktycznej zgłoszonego w sprawie roszczenia, która pozwoli na jednoznaczną jego identyfikację. Ma to na celu ustalenie istoty zgłoszonego roszczenia w taki sposób, by możliwe było ścisłe określenie przedmiot roszczenia i jego granic. Błędy w identyfikacji roszczenia mogą prowadzić do nierozpoznania istoty sprawy.

Wskazać także należy, że w ocenie Sądu Apelacyjnego brak było podstaw do oceny zgłoszonego roszczenia w oparciu o przepisy art. 224 i nast. k.c. Jakkolwiek bowiem powód w pismach procesowych i na rozprawie powoływał się na okoliczności związane z poczynieniem przez niego nakładów na działkę nr (...), przy wskazaniu wartości tych nakładów, to jednak w sprawie nie doszło do przedmiotowej zmiany powództwa. W szczególności, w wykonaniu nałożonego przez Sąd obowiązku, powód w piśmie z dnia 2 grudnia 2016 r. (k.75 akt) podtrzymał twierdzenia co do wyliczenia objętej pozwem kwoty 87.622,33 zł. Wskazując w dalszej części pisma wartość i charakter poniesionych na nieruchomość nakładów Z. K. nie złożył jednak oświadczenia, z którego wynikałoby, iż domaga się zasądzenia od pozwanego także należności z tego tytułu. Nie sposób zatem przyjąć, skoro przedmiotem wyrokowania było roszczenie o zapłatę kwoty 87.622,33 zł, że tym roszczeniem objęta jest także zapłata należności z tytułu poniesionych przez powoda nakładów. W tym stanie rzeczy wszelkie rozważania Sądu Okręgowego w tym zakresie, jak i zarzuty apelującego związane z tą podstawą prawną są bezprzedmiotowe.

Niezależnie od przedstawionych wyżej wątpliwości, czy całość dochodzonej kwoty wiąże się ze zwrotem nienależnego świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy darowizny z 1997 r., to w zasadniczej części roszczenie powoda wiąże się z tą podstawą faktyczną i prawną. Zważyć zatem należy, że podstawową przyczyną oddalenia zaskarżonym wyrokiem powództwa było uwzględnienie podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia tak zidentyfikowanego roszczenia.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, brak było podstaw do przyjęcia zasadności przedmiotowego zarzutu.

Zgodzić się należy z Sądem I instancji, że stosownie do treści art. 118 k.c. roszczenie z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia podlega 10-letniemu terminowi przedawnienia.

Dochodzone w sprawie świadczenie ma charakter pieniężny nieterminowy. W konsekwencji, początek biegu przedawnienia przedmiotowego roszczenia podlega ustaleniu według reguł określonych w art. 120 § 1 zd. 2 k.c. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie.

Przypomnieć należy, że w przypadku zobowiązań bezterminowych ich wymagalność jest konsekwencją wezwania dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.), a zatem wezwanie jest czynnością, z którą art. 120 k.c. wiąże początek biegu terminu. Jeżeli więc uprawniony nie podejmuje tej czynności i nie wzywa dłużnika do spełnienia świadczenia, to bieg terminu rozpoczyna się z chwilą, w której dłużnik mógł bez nieuzasadnionej zwłoki spełnić świadczenie, gdyby uprawniony w możliwie najwcześniejszym terminie wezwał go do spełnienia świadczenia. Ratio legis takiego uregulowania polega na zapobieżeniu sytuacji, w której uprawniony bezpodstawnie zwlekałby z uruchomieniem biegu przedawnienia, utrzymując dłużnika w przedłużającym się bez końca stanie niepewności.

W orzecznictwie sądowym nie budzi wątpliwości pogląd, że – co do zasady – roszczenie z tytułu nienależnego świadczenia, mającego taki charakter już w chwili spełnienia, staje się wymagalne od tej chwili. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 kwietnia 2003 r. (I CKN 316/01, OSNC z 2004 r., z. 7-8/ poz.117), wypowiadając się w przedmiocie roszczenia opartego na podstawie z art. 410 k.c., „bieg przedawnienia roszczenia wynikającego z zobowiązania bezterminowego rozpoczyna się w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie (art. 120 § 1 zdanie drugie w zw. z art. 455 k.c.), niezależnie od świadomości uprawnionego co do przysługiwania mu roszczenia”.

Zważyć jednak należy, że określenie najwcześniejszego terminu, w którym uprawniony podjąłby czynność, o której mowa w art. 120 § 1 zd. 2 k.c. nie zawsze jest łatwe, często bowiem zależy od okoliczności. Stosownie do treści art. 120 k.c. początek biegu przedawnienia należy określać przy założeniu, iż w braku uzgodnień umownych wierzyciel mógł natychmiast wezwać dłużnika do spełnienia świadczenia. Nie oznacza to jednak, by przedawnienie rozpoczynało swój bieg z dniem zawarcia umowy. Określenie terminu, jaki na tle konkretnego zobowiązania i konkretnego stanu faktycznego może być uznany za „niezwłoczny” zależy od całego szeregu czynników, takich jak rodzaj świadczenia, realne możliwości dłużnika, okoliczności towarzyszące wykonaniu danego zobowiązania itp. Termin ten może być wyznaczony tylko indywidulanie, dla każdego konkretnego zobowiązania (tak: System prawa cywilnego; t. 2 Prawo cywilne – część ogólna pod red. Z. Radwańskiego; Wyd. C.H.Beck 2002; str. 575). Wyznaczenie daty określającej początek biegu przedawnienia jest zatem możliwe jedynie in concreto.

Przypomnieć zatem należy, że nieważna umowa darowizny udziału w nieruchomości składającej się z działki nr (...), w wyniku której powód spełnił na rzecz pozwanego nienależne świadczenie pieniężne, miała miejsce w dniu 25 lutego 1997 r.. Obie strony tej umowy wyrażały wolę zachowania wynikającego z niej stanu posiadania (działki i pieniędzy) przez ponad 10 lat, bowiem dopiero pozwem wniesionym w dniu 19 października 2007 r. M. K. wystąpił z żądaniem stwierdzenia nieważności tej umowy. Ustalenie nieważności umowy nastąpiło dopiero orzeczeniem Sądu II instancji, tj. wyrokiem z dnia 26 września 2008 r.

Zważyć także należy, że od 2002 r. toczyło się postępowanie o zniesienie współwłasności gospodarstwa rolnego, w skład którego wchodziła zabudowana działka nr (...), którego uczestnikiem był także M. K.. Jak wynika z uzasadnienia wydanego w tej sprawie postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 21 czerwca 2016 r. (k.45 akt) postanowieniem z dnia 21 kwietnia 2004 r. Sąd pozbawił M. K. udziału w sprawie ze względu na przeniesienie przez niego udziałów w nieruchomościach wchodzących w skład gospodarstwa rolnego na powoda, następnie 20 marca 2009 r. wezwał M. K. do udziału w sprawie z uwagi na stwierdzenie nieważności spornej umowy darowizny, by 5 lutego 2016 r. zwolnić go od udziału w postepowaniu ze względu na sprzedaż udziału w działce nr (...) uczestniczce A. M. (1). Nadto z treści uzasadnienia nie wynika, by w toku postepowania o zniesienie współwłasności, w szczególności przed datą wydania przez Sąd Okręgowy w Kielcach wyroku w przedmiocie stwierdzenia nieważności umowy darowizny z 1997 r., pomiędzy stronami powstał spór co do własności udziału objętego w/w umową.

W tym stanie rzeczy, w ocenie Sądu Apelacyjnego, zasadne jest przyjęcie, iż bieg terminu przedawnienia roszczenia powoda o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy darowizny z 1997 r., należy liczyć od daty wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach, stwierdzającego nieważność tej umowy tj. od dnia 26 września 2008 r. Jakkolwiek bowiem, co do zasady, zwrot dokonanego w wyniku nieważnej umowy świadczenia wzajemnego staje się w zasadzie wymagalne niezwłocznie po jego dokonaniu, to jednak – jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 sierpnia 1972 r., III CKN 156/72 (lex nr 7129) – „dla kwestii przedawnienia takiego roszczenia nie bez znaczenia będzie okoliczność wyrażająca się w ujawnionej przez strony w ciągu dłuższego okresu czasu woli zachowania stanu posiadania (np. działki i pieniędzy) wynikłego ze wzajemnych świadczeń. Dopóki bowiem strony stan ten respektowały, dopóty roszczenie o zwrot świadczeń wzajemnych nie stało się jeszcze wymagalne”.

Uwzględnić zatem należy, że przez blisko 11 lat tak powód jak i pozwany nie kwestionowali ważności umowy darowizny udziału w działce nr (...), korzystając ze wzajemnie spełnionych świadczeń. Brak uzewnętrznienia przez obie strony wątpliwości co do ważności tej umowy, w tym także przez kilka lat toczącego się postępowania o zniesienie współwłasności gospodarstwa rolnego, w skład którego wchodziła sporna działka, pozwala na przyjęcie, iż strony demonstrowały wolę zachowania wynikającego z nieważnej umowy stanu posiadania. Podkreślenia przy tym wymaga, że jakkolwiek przedmiotowa umowa była nieważna, to jednak w obrocie prawnym zostały uzewnętrznione jej skutki, w tym powód legitymował się dowodem własności spornego udziału. Stąd do czasu zakwestionowania przez pozwanego ważności umowy powód nie był i nie mógł być zainteresowany zmianą istniejącego stanu posiadania i dochodzeniem zgłoszonego w niniejszej sprawie roszczenia. W konsekwencji uznać należy, że chwilą, w której powód mógł podjąć czynność dla wymagalności przedmiotowego roszczenia w najwcześniej możliwym terminie, była data wyroku stwierdzającego nieważność umowy darowizny.

Na tle ustalonego stanu faktycznego, dokonanie przeciwnej wykładni prowadziłoby do oczywiście niesprawiedliwego rezultatu. Zważyć należy, że roszczenie pozwanego o ustalenie nieważności umowy nie było ograniczone żadnym terminem, czego skutkiem było wytoczenie przez niego powództwa w tym przedmiocie już po upływie 10-letniego terminu liczonego od daty spełnienia świadczenia. W konsekwencji, przy przyjęciu biegu terminu przedawnienia od daty dokonania świadczenia nienależnego, w przypadku nieważności odpłatnych umów przenoszących własność nieruchomości, doszłoby do istotnej nierówności sytuacji obu stron umowy. W szczególności w sytuacji zakwestionowania ważności umowy po upływie 10 lat od daty jej zawarcia, w każdym przypadku roszczenie nabywcy nieruchomości o zwrot świadczenia pieniężnego byłoby przedawnione, pomimo tego, iż obie strony umowy przez okres ponad 10-letni ujawniały wolę zachowania wynikającego z nieważnej umowy stanu posiadania.

Podkreślenia dodatkowo wymaga, iż powód nie był inicjatorem postępowania w przedmiocie stwierdzenia nieważności spornej umowy, jak też konsekwentnie twierdził, iż umowa ta była ważna. Nie sposób zatem przyjąć, że po jego stronie zachodziła przyczyna uzasadniająca domaganie się od pozwanego zwrotu spełnionego świadczenia. Odmiennie natomiast początek biegu terminu przedawnienia należałoby oceniać wobec tej strony umowy, która twierdziła, że umowa jest nieważna, inicjując postępowanie prowadzące do stwierdzenia tej nieważności.

W konsekwencji przyjąć należy, ze roszczenie powoda nie uległo przedawnieniu, skoro powództwo w niniejszej sprawie zostało wytoczone przed upływem 10-letniego terminu liczonego od daty wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach tj. od dnia 26 września 2008 r.

Niezależnie od powyższego, nawet przy przyjęciu przedawnienia przedmiotowego roszczenia, w ocenie Sądu Apelacyjnego, w ustalonym stanie faktycznym i z wyżej powołanych przyczyn, zachodziłaby podstawa do przyjęcia, iż podniesienie zarzutu przedawnienia narusza zasady współżycia społecznego (art. 5 k.c.).

Biorąc powyższe pod uwagę stwierdzić należy, że Sąd I instancji nie orzekł o istocie sprawy, co uzasadnia uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi w sytuacji, gdy sąd oddalił powództwo na tej podstawie, że stwierdził istnienie przesłanki niweczącej roszczenie i nie rozpoznał merytorycznie podstawy powództwa. Taka sytuacja ma zatem miejsce m.in. wówczas, gdy podstawą oddalenia powództwa była bezzasadna ocena, iż zgłoszone w sprawie roszczenie jest przedawnione.

Dodatkowo wskazać należy, że w niniejszej sprawie Sąd I instancji wyrokował co do roszczenia, które nie zostało w sposób dostateczny sprecyzowane w zakresie jego podstawy faktycznej, a w części – odwołując się do przesłanek, które nie mieszczą się w podstawie faktycznej.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy rzeczą Sądu Okręgowego będzie w pierwszej kolejności wyjaśnienie przedstawionych wyżej wątpliwości co do tego, czy całość dochodzonej kwoty wiąże się ze zwrotem nienależnego świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy darowizny z 1997 r., czy też cześć należności składających się na dochodzoną pozwem kwotę ma swoje źródło w innych zdarzeniach prawnych.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 4 k.p.c., orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 108 § 2 k.p.c.

SSO Wojciech Żukowski SSA Paweł Rygiel SSA Anna Kowacz Braun