Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1866/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 września 2017 r., wydanym w sprawie z powództwa J. K. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) w W. o zapłatę, Sąd Rejonowy w Brzezinach zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 17.920,00 zł z ustawowymi odsetkami od kwot: 16.500,00 zł od dnia 14 października 2015 r. do dnia zapłaty (przy czym od dnia 1 stycznia 2016 r. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie) i 1.420,00 zł od dnia 21 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części, nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz strony pozwanej i nakazał pobranie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Brzezinach od strony pozwanej kwoty 902,50 zł tytułem części nieuiszczonej opłaty sądowej od pozwu.

Apelację od tego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w zakresie rozstrzygnięcia oddalającego powództwo o zapłatę kwoty 3.500,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz domagając się jego zmiany poprzez uwzględnienie powództwa w zaskarżonej części i zasądzenie od pozwanego dalszej kwoty 3.500,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 października 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej samej kwoty od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, a także zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądami obu instancji według norm przepisanych. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie:

1.  art. 10 i n. ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (t.j. Dz. U. z 2017 r., 2336) polegające na ich nieprawidłowej wykładni poprzez uznanie, że kwota jednorazowego odszkodowania przyznana na rzecz powoda przez KRUS w związku z wypadkiem przy pracy rolniczej z dnia 30 maja 2015 r. winna zostać wzięta pod uwagę przy określaniu w niniejszej sprawie wysokości zadośćuczynienia, a ustalone w sprawie zadośćuczynienie o tę kwotę pomniejszone;

2.  art. 445 § 1 k.c. przez błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy rolniczej wypłacane przez KRUS podlega zaliczeniu na poczet zadośćuczynienia za krzywdę przysługującą powodowi od pozwanego za szkodę z dnia 30 maja 2015 r. i w konsekwencji pomniejszenie należnego zadośćuczynienia.

W odpowiedzi na apelację, pozwana wniosła o jej oddalenie w całości jako bezzasadnej oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna i skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku w kierunku w niej postulowanym. Sąd odwoławczy w pełni podziela i przyjmuje za własne ustalenia stanu faktycznego dokonane przez Sąd I instancji; fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy nie były zresztą kwestionowane przez skarżącego, a sformułowane w apelacji zarzuty dotyczą wyłącznie oceny prawnej zaistniałych zdarzeń.

Ustosunkowując się zatem do zastrzeżeń strony apelującej pod adresem zaskarżonego orzeczenia, należy zgodzić się z jej stanowiskiem, że Sąd meriti błędnie uznał, iż uzyskane przez powoda jednorazowe świadczenie z KRUS za doznany wskutek wypadku przy pracy uszczerbek na zdrowiu powinno podlegać zaliczeniu na poczet ustalonej wysokości zadośćuczynienia dochodzonego przez powoda. Sąd II instancji – odmiennie niż Sąd Rejonowy – uważa, że w takiej sytuacji nie mamy tu do czynienia z typową sytuacją, w której poszkodowany oprócz negatywnych konsekwencji zdarzenia szkodzącego odnosi również z niego pewne korzyści, a w konsekwencji nie jest możliwe zastosowanie w realiach sprawy niniejszej zasady wyrównania korzyści z uszczerbkiem (compensatio lucri cum damno) i zmniejszenie rozmiaru należnego powodowi zadośćuczynienia poprzez potrącenie z niego korzyści otrzymanej w ramach świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem judykatury, potrąceniu podlegają świadczenia jednorodzajowe, czyli takie, które spełniają podobne funkcje, a zasada compensatio lucri cum damno nie może mieć zastosowania w razie całkowitej odrębności i niezależności podstawy prawnej obu świadczeń (por. wyrok SN z dnia 28 czerwca 1972 r. I PR 182/72, OSNC Nr 1 z 1973 r., poz. 18 i uchwałę SN z dnia 23 kwietnia 1965 r., III PO 3/65, OSNCP Nr 12 z 1965 r., poz. 198). Teza o niemożności zaliczenia wypłaconego jednorazowego odszkodowania pieniężnego za wypadek przy pracy z ubezpieczenia społecznego na wysokość zadośćuczynienia wydaje się być już ugruntowana w orzecznictwie. Podnosi się, że przeciwko odmiennemu stanowisku przemawia cel i funkcja zarówno świadczenia z ubezpieczenia społecznego, jak i podmiotu, który je spełnił na rzecz poszkodowanego, gdyż świadczenia takie nie wykazują żadnych podobieństw do roszczeń odszkodowawczych (w tym roszczenia o wypłatę zadośćuczynienia) i nie mają celu odszkodowawczego a pomocowy, w szczególności nie są nakierowane na usunięcie skutków danego zdarzenia poprzez naprawienie szkody, a na udzielenie konkretnej osobie pomocy przez organ rentowy w związku z zaistnieniem zdarzenia przewidzianego przez ustawę, zaś obowiązek ich wypłaty przez organy rentowe jest wyrazem polityki Państwa w dążeniu do zaspokajania potrzeb społeczeństwa w zakresie pomocy socjalnej. Świadczenie to nie zmierza zatem do wykonania obowiązku naprawienia szkody, jak to się dzieje w przypadku roszczeń cywilnoprawnych. Nie ulega wątpliwości, iż należności z ubezpieczenia społecznego podlegają wypłacie niezależnie od tego, czy zachowanie powodujące szkodę było zawinione czy też nie, a zatem nie ma w tym wypadku żadnego powiązania między okolicznościami zdarzenia i osobą jego sprawcy a obowiązkiem spełnienia świadczenia. Ponadto świadczenie takie zostaje spełnione przez organ rentowy, a nie sposób przyjąć, iż podmiot ten jest w jakikolwiek sposób zobowiązany do naprawienia szkody wyrządzonej powodowi zdarzeniem szkodzącym. Obowiązek wypłaty odszkodowania przez organ ubezpieczeniowy wynika bezpośrednio z przepisu ustawy, a dopiero pośrednio z faktu zaistnienia przedmiotowego zdarzenia, bez powiązania jednak tego obowiązku z wystąpieniem przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej w rozumieniu przepisów normujących czyny niedozwolone. Przyjęcie, iż świadczenia z ubezpieczenia społecznego podlegają zaliczeniu na poczet roszczeń cywilnoprawnych, doprowadziłoby do nieuzasadnionego zwolnienia się sprawcy z odpowiedzialności kosztem organu rentowego (tak – trafnie – w wyroku SA w Lublinie z dnia 29 października 2012 r., I ACa 450/12, niepubl.). Celem wypłaty świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest bowiem złagodzenie odpowiedzialności sprawcy, ani ubezpieczyciela, który przejął obowiązek naprawienia szkody, są one wypłacane na podstawie innych tytułów prawnych ze środków publicznych i mają na celu wsparcie osób, które znalazły się w trudnej sytuacji lub które wypełniają inne bliżej określone kryteria pomocy jako wyraz solidaryzmu społecznego oraz element wsparcia państwa dla osób potrzebujących. W żadnym razie nie można przyjąć, by ich funkcją było zastępowanie sprawcy szkody w ponoszeniu przez niego własnej odpowiedzialności cywilnej za zdarzenie powodujące z jego winy szkodę (tak w wyroku SA w Gdańsku z dnia 9 lipca 2015 r., I ACa 298/15, niepubl. lub w wyroku SA w Łodzi z dnia 26 września 2014 r., I ACa 418/14, niepubl.). Sąd Najwyższy już w wyroku z dnia 24 października 2003 r., I CK 410/02, Lex Nr 82269 i w wyroku z dnia 27 stycznia 2004 r., II CK 376/02, niepubl. stwierdził, że pogląd o możności zaliczenia przyznanego poszkodowanemu świadczenia z ubezpieczenia społecznego na poczet należnego zadośćuczynienia jest oczywiście nietrafny, a jednorazowe odszkodowanie pieniężne z tytułu wypadku przy pracy nie podlega odliczeniu od zadośćuczynienia pieniężnego przysługującego poszkodowanemu na podstawie art. 445 § 1 k.c., choć Sąd powinien wziąć tę okoliczność pod uwagę przy określaniu wysokości zadośćuczynienia, co nie jest jednak równoznaczne z mechanicznym zmniejszeniem jego sumy o kwotę tego odszkodowania.

Obszerne wywody dotyczące tej problematyki można odnaleźć także w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej SN z dnia 15 maja 2009 r., III CZP 140/08, OSNC Nr 10 z 2009 r., poz. 132 i choć dotyczy ona wprost możliwości zaliczenia zasiłku pogrzebowego na poczet świadczenia z tytułu zwrotu kosztów pogrzebu, o którym mowa w art. 446 § 1 k.c., to jednak przedstawione tam poglądy z powodzeniem stosują się do sytuacji, z jaką mamy do czynienia w sprawie niniejszej. Sąd Najwyższy wywodzi tam bowiem, że w obowiązującym stanie prawnym brak przepisów, które regulowałyby zbieg uprawnienia do świadczenia z ubezpieczenia społecznego z roszczeniem odszkodowawczym przysługującym na podstawie przepisów prawa cywilnego i wskazuje na konieczność uwzględnienia tego, że nie powinno się traktować sprawcy szkody łagodniej, zwalniając go z części świadczenia odszkodowawczego, tylko dlatego, że poszkodowany uzyskał pewne korzyści majątkowe w związku ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Podnosi się tam dalej, że w literaturze i orzecznictwie przeważa stanowisko, iż zaliczenie korzyści na poczet szkody jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy ich źródłem jest to samo zdarzenie i istnieje pomiędzy nimi normalny związek przyczynowy, a dodatkowo wymaga się, by uzyskana korzyść zaspokajała te same interesy poszkodowanego, które miałoby zaspokoić odszkodowanie oraz by wynikała z tej samej podstawy prawnej. Przy ocenie wpływu świadczeń ubezpieczeniowych na zakres odpowiedzialności odszkodowawczej istotne znaczenie ma też to, kto finansował składki ubezpieczeniowe, czyli z jakich środków wypłacane jest świadczenie z ubezpieczenia społecznego, jak również możność dochodzenia regresu przez podmiot spełniający świadczenie będące źródłem korzyści, która mogłaby ewentualnie usprawiedliwiać dokonanie kompensacji.

W ocenie Sądu II instancji zastosowanie przedstawionych powyżej poglądów Sądu Najwyższego i sądów powszechnych, dotyczących możności zastosowania konstrukcji compensatio lucri cum damno, do podniesionego w apelacji zagadnienia zasadności kompensacji przyznanego skarżącemu jednorazowego odszkodowania z KRUS z należnym odszkodowaniem prowadzi do wniosku, że nie zostały w tym wypadku wypełnione kryteria umożliwiające przyjęcie, że zdarzenie szkodzące przyniosło powodowi korzyść tego rodzaju, która mogłaby zostać skompensowana poprzez potrącenie jej z należnego mu zadośćuczynienia. Kwota otrzymana przez J. K. ze środków publicznych nie jest też, zdaniem Sądu II instancji, na tyle znaczna, by uwzględnienie w ramach okoliczności sprawy faktu jej wypłaty mogło skutkować istotnym zmniejszeniem doznanej przez poszkodowanego krzywdy, a tym samym – by okoliczność ta miała wpływ na rozmiar należnego świadczenia odszkodowawczego, trafnie ustalonego przez Sąd meriti na kwotę 20.000,00 zł. W rezultacie uznać trzeba, że Sąd ten bezpodstawnie pomniejszył rozmiar zasądzonego zadośćuczynienia o kwotę 3.500,00 zł i w tym zakresie zaskarżone orzeczenie musi zostać skorygowane. Zmiana merytorycznego rozstrzygnięcia w tym zakresie nie wpływa na treść zapadłego orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania przed Sądem I instancji, gdyż nawet podwyższenie zasądzonego świadczenia nie powoduje, że powód wygrał sprawę w takiej części, by zgodnie z art. 100 k.p.c., należał mu się od pozwanego ubezpieczyciela zwrot poniesionych kosztów w jakiejkolwiek części.

Mając na uwadze powyższe i uwzględniając apelację powoda, Sąd odwoławczy wydał wyrok reformatoryjny, którego podstawą prawnoprocesową jest art. 386 § 1 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. i zasądzono od strony pozwanej na rzecz powoda z tego tytułu sumę 625,00 zł, która obejmuje kwotę 175,00 zł jako opłatę od apelacji oraz kwotę 450,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, ustaloną na podstawie § 2 pkt. 3 w związku z § 10 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.).