Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1922/17

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 31 maja 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi, w sprawie, sygn. akt II Ns 3363/15 z wniosku A. S. (1) z udziałem A. S. (2) o stwierdzenie nabycia spadku stwierdził, że spadek po J. S. (1), synu W. i W. z domu F., zmarłym dnia 28 października 2015 roku, w Ł., ostatnio stale zamieszkałym w Ł. na podstawie testamentu notarialnego z dnia 4 sierpnia 2015 roku nabyła z dobrodziejstwem inwentarza A. S. (1) w całości.

Od wskazanego postanowienia apelację złożył uczestnik postępowania. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie:

- art. 945 § 1 pkt. 1 k.c. polegające na nierozpoznaniu istoty sprawy poprzez zaniechanie wykonania przez Sąd jakichkolwiek czynności zmierzających do ustalenia zasadności podniesionego zarzutu nieważności testamentu przy jednoczesnym zaniechaniu przez sąd pouczenia uczestnika o możliwości i konieczności złożenia wniosków dowodowych na poparcie podniesionego zarzutu,

- art. 5 k.p.c. poprzez bark pouczenia mocodawcy o sposobie prowadzenia postępowania dowodowego i konieczności złożenia wniosków dowodowych celem udowodnienia przed Sądem okoliczności, na które powoływał się uczestnik postępowania, uczestnik mógłby wówczas wnosić o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka w osobie swojej matki J. S. (2) celem wykazania nieważności testamentu w oparciu o przepis art. 945 § 1 pkt. 1 k.c.,

- art. 397 § 1 k.p.c. w zw. z art. 398 23 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. w zw. z art. 111 a ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez niedoręczenie stronie postanowienia wydanego przez Sąd w przedmiocie skargi na orzeczenie referendarza co do zwolnienia od kosztów sądowych i ustanowienia pełnomocnika z urzędu, co przy braku zrozumienia istoty postępowania przez uczestnika pozbawiło go możliwości dalszego działania i obrony jego praw.

- art. 379 pk.5 k.p.c. zdaniem skarżącego powyższe uchybienia skutkowały nieważnością postępowania.

Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości, zniesienie postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego jej rozpoznania.

Pełnomocnik wnioskodawczyni wniósł o oddalenie apelacji i o zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Ustalenia faktyczne poczynione w niniejszej sprawie, Sąd Okręgowy w pełni podziela, przyjmując je za własne.

Niezasadny jest zarzut naruszenia art. 397 § 1 k.p.c. w zw. z art. 398 23 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. w zw. z art. 111 a u. k. s. c. Wbrew twierdzeniom skarżącego postanowienie z dnia 28 marca 2017 roku, wydane przez referendarza sądowego w Sądzie Rejonowym dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi oddalające wniosek uczestnika postępowania o zwolnienie od kosztów sądowych i wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, wraz z pouczeniem o skardze zostało doręczone uczestnikowi w dniu 4.04.2017 r (elektroniczne potwierdzenie odbioru k. 38). Natomiast z uwagi na to, że na rozprawie w dniu 27 kwietnia 2017 roku Sąd Rejonowy ogłosił postanowienie w przedmiocie skargi na ww. orzeczenie referendarza, przez odczytanie sentencji i podanie ustnie zasadniczych powodów rozstrzygnięcia nie było podstaw do doręczenia tego orzeczenia uczestnikowi (art. 357 § 1 k.p.c.). Podkreślić należy, że uczestnik obecny był przy ogłoszeniu postanowienia. W takich okolicznościach trudno przyjąć, że został pobawiony możliwości obrany swoich praw.

Chybiony jest zarzut naruszenia art. 945 § 1 pkt. 1 k.c. i art. 5 k.c. Nie ma racji skarżący, że Sąd Rejonowy zobowiązany był do podejmowania czynności zmierzających do ustalenia zasadności podnoszonego przez uczestnika zarzutu nieważności testamentu opartego na treści art. 945 § 1 pkt. 1 k.c. i udzielania pouczeń w tym zakresie.

Ocena, czy zachodzi potrzeba pouczenia strony, należy wyłącznie do sądu. Należy przyjąć, że owo pouczenie może mieć miejsce wówczas, kiedy strona wykazuje się oczywistą nieporadnością w prowadzeniu swojej sprawy. Przewodniczący sądu pierwszej instancji ocenia według swego uznania, czy w okolicznościach danej sprawy zachodzi przesłanka do udzielenia przez sąd stronie występującej bez profesjonalnego pełnomocnika pouczeń co do czynności procesowych. Ocena dokonana w powyższym zakresie w pierwszej instancji podlega kontroli sądu drugiej instancji i może uzasadniać zarzut apelacyjny uchybienia art. 5 k.p.c. tylko wtedy, gdy stwierdzone w tym zakresie uchybienie mogło wpłynąć na wynik sprawy. Uchybienie takie nie zawiera jednak znamion nieważności postępowania przewidzianej w art. 379 pkt 5 k.p.c.. Pozbawienie bowiem strony możności obrony przysługujących jej praw polega na podjęciu jej w postępowaniu sądowym, wbrew jej woli, całkowitej możności podejmowania albo świadomego zaniechania czynności procesowych zmierzających do ochrony jej sfery prawnej (por. wyr. SN z 20.1.1966 r., II PR 371/65, L.; E. W. , Przegląd, 1967, s. 627).

W myśl treści przepisu art. 6 k.c., ciężar udowodnienia twierdzenia faktycznego spoczywa na tej stronie, która z tego twierdzenia wywodzi skutki prawne. Reguła ta znajduje również swój procesowy odpowiednik w treści art. 232 k.p.c., w świetle którego to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Oznacza to, że obecnie Sąd nie jest odpowiedzialny za wynik postępowania dowodowego, a ryzyko nieudowodnienia faktu spoczywa na stronie, która z faktu wywodzi skutki prawne. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że na pozwanym ciążył obowiązek wykazania przesłanek wynikających z art. 945 § 1 pkt. 1 k.c. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, zadaniem sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ( por. wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997/ 6-7/76). Podkreślić jednak należy, że dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony ani materialnoprawnym, ani procesowym, a tylko spoczywającym na niej ciężarem procesowym i w konsekwencji sąd nie może nakazać, czy zobowiązać do przeprowadzenia dowodu i tylko od woli strony zależy, jakie dowody sąd będzie prowadził. Jeżeli strona uważa, że do udowodnienia jej twierdzeń wystarczy określony dowód i dlatego nie przytacza innych dowodów, to jej błąd nie jest usprawiedliwiony, sama ponosi winę niezgłoszenia dalszych dowodów i nie może zarzucać nieuzasadnionego uniemożliwienia wykazania jej praw. Brak zatem inicjatywy dowodowej po stronie uczestnika postępowania, obciąża jego samego a nie Sąd I instancji.

Zgodnie z art. 945 § 1 pkt. 1 k.p.c., testament jest nieważny, jeżeli został sporządzony w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli;

Stan wyłączający świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli może być rozumiany tylko jako stan, w którym możliwość wolnego wyboru jest całkowicie wyłączona. W celu ustalenia stanu świadomości testatora w chwili sporządzenia testamentu z zasady przeprowadza się dowód z opinii biegłego, przy czym dowód ten przeprowadza się już po jego śmierci. Skarżący nie wystąpił z takim wnioskiem dowodowym. W apelacji powoływał się na dowód z zeznań świadka w osobie matki uczestnika, który nie byłby wystarczający biorąc pod uwagę okoliczności, że spadkodawca porzucił uczestnika i jego matkę. Ponadto kwestia przyczyn złych kontaktów między uczestnikiem a spadkodawcą nie miała by znaczenia dla oceny wady oświadczenia woli po stronie spadkodawcy.

Brak jest podstaw by stwierdzić, że skarżący został pozbawiony możliwości obrony swoich praw (art. 379 pkt. 5 k.p.c.). Uczestnik w żaden sposób nie był pozbawiony inicjatywy dowodowej. Sąd I instancji udzielał stosownych pouczeń w tym, co do konsekwencji braku złożenia dokumentów w zakresie wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych, czy wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, których skarżący pomimo wezwania nie złożył.

Skoro, jak wynika z powyższych rozważań, wszystkie z zarzutów apelacji okazały się nietrafne i jednocześnie nie ujawniono okoliczności, które winny być uwzględnione przez Sąd II instancji z urzędu, należało oddalić apelację stosownie do regulacji art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., oddalił apelację jako nieuzasadnioną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podatnie art. 520 § 1 k.p.c., uznając, że nie ma podstaw do odstąpienie od zasady wyrażonej we wskazanej regulacji.