Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II AKa 254/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Wojciech Kopczyński

Sędziowie

SSA Wiesław Kosowski

SSA Iwona Hyła (spr.)

Protokolant

Agnieszka Przewoźnik

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Katowicach Barbary Jarczyk

po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2018 r. sprawy

Z. C. s. H. i U., ur. (...) w K.

oskarżonego z art. 286§1kk w zw. z art. 294§1kk, art. 297§1kk, art. 273kk przy zast.
art. 11§2kk

na skutek apelacji prokuratora i obrońcy oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku - Białej z dnia 28 lutego 2018 roku

sygn. akt III K 100/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 3 w ten sposób, że jako podstawę prawną oddania oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego przyjmuje
art. 73§1 kk;

2.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 (dwadzieścia) złotych i opłatę w wysokości 5.100 (pięć tysięcy sto) złotych.

SSA Iwona Hyła SSA Wojciech Kopczyński SSA Wiesław Kosowski

Sygn. akt II AKa 254/18

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Bielsku – Białej wyrokiem z dnia 28 lutego 2018 r. w sprawie o sygn. akt III K 100/16 uznał oskarżonego Z. C. za winnego popełnienia występku z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 273 k.k. i art. 297 § 1 k.k. przy zastosowaniu art. 11 § 2 k.k. polegającego na tym, że w dniu 30 czerwca 2010 roku, w B., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz uzyskania od banku (...) S.A. kredytu inwestycyjnego dla spółki z o.o. (...) w K., przedkładając nierzetelny dokument „biznes plan” w wersji skróconej, stanowiący załącznik do wniosku kredytowego i mający istotne znaczenie dla udzielenia kredytu a także, używając dokumentów faktur VAT proforma nr (...) z dnia 30 czerwca 2010 roku oraz nr (...) z dnia 30 czerwca 2010 roku, w których A. M. – uprawniony do ich wystawienia w imieniu (...) spółka z o.o. w W., poświadczył nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne rzeczywistej wartości ładowarki kołowej V. (...), nr seryjny (...), rok produkcji 2002, wprowadził w błąd pracowników banku (...) S.A.(...) Oddział w B., co do zamiarów gospodarczych, przeznaczenia kredytu oraz zdolności kredytowej i możliwości wywiązania się z warunków umowy kredytowej – posiadania dochodów umożliwiających spłacenie w umówionych terminach rat kredytowych oraz całości kredytu wraz z umówionymi odsetkami w ustalonym terminie, przez co doprowadził bank (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem znacznej wartości, w kwocie 480.000 złotych, stanowiącej wartość kredytu inwestycyjnego udzielonego na podstawie umowy nr (...) na zakup ładowarki kołowej, opisanej wyżej (...) wraz z dodatkowym wyposażeniem, za co na mocy art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. i art. 33 § 2 i 3 k.k. skazał go na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności i 300 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 80 złotych. Nadto na mocy art. 4 § 1 k.k. w zw. z art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. w brzmieniu obowiązujących do dnia 30 czerwca 2015 roku wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 4 lata, zaś na podstawie art. 73 § 2 kk oddał oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego. Jednocześnie obciążył oskarżonego kosztami sądowymi, a na mocy art. 627 k.p.k. zasądził od Z. C. na rzecz oskarżyciela posiłkowego kwotę 1440, 00 zł z tytułu zastępstwa procesowego.

Apelacje wniesione zostały przez obrońcę oskarżonego Z. C. i przez prokuratora.

Obrońca oskarżonego Z. C. zaskarżył wyrok w całości i zarzucił obrazę przepisów postępowania karnego, a to art. art. 7 k.p.k., która miała mieć wpływ na treść wyroku, a polegającą na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów z wyjaśnień oskarżonego, zeznań świadków M. K., S. W., J. P. (1), A. M. i A. B. (1) a także świadka A. W. (1); zarzucił nadto obrazę przepisu art. 5 § 2 k.p.k., która miała mieć wpływ na treść wyroku, polegającą na niezastosowaniu tego przepisu i rozstrzygnięciu niedających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego Z. C.; obrońca zarzucił nadto błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na jego treść, poprzez przyjęcie, że oskarżony miał świadomość dokonanych przez osoby związane z (...) i firmami powiązanymi zmian i fałszerstw w przedłożonej przez oskarżonego oryginalnej dokumentacji (...) sp. z o.o., jak również w zakresie świadomości oskarżonego co do okoliczności poświadczenia nieprawdy przez A. M. co do rzeczywistej wartości ładowarki kołowej V., jak również nierzetelności stanowiącej załącznik do wniosku kredytowego dokumentu w postaci biznes planu w wersji skróconej, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie zezwalał na przyjęcie takich jednoznacznych ustaleń.

Podnosząc powyższe zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzuconego mu czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Obrońca oskarżonego złożył w dniu 26.06.2018 r. (data wpływu do sądu) uzupełnienie argumentacji przedstawionej w apelacji, wskazując dodatkowo na wadliwość decyzji procesowej sądu I instancji w przedmiocie oddalenia wniosku dowodowego o przesłuchanie w charakterze świadków pracowników (...) w B., w tym m.in. J. P. (2), sugerując że zbieżność nazwisk pomiędzy przewodniczącym składu, a zawnioskowanym do przesłuchania świadkiem, nie jest prawdopodobnie przypadkowa, co być może skłoniło sąd do oddalenia tego wniosku dowodowego. Podniósł, że decyzja ta mogła świadczyć o braku bezstronności sądu. Obrońca zarzucił nadto rażącą niewspółmierność kary, poprzez wymierzenie nieadekwatnie wysokiej grzywny w stosunku do możliwości finansowych oskarżonego. Skarżący podniósł dodatkowo, że w dalszym ciągu nie zostały wyjaśnione wątpliwości co do wpływu stanu zdrowia psychicznego oskarżonego na zdolność do udziału w postępowaniu i na możliwość prowadzenia obrony w sposób samodzielny oraz rozsądny.

Prokurator zaskarżył wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze na korzyść Z. C. i zarzucił obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 73 § 2 k.k., poprzez wskazanie tego przepisu jako podstawy prawnej oddania oskarżonego pod dozór kuratora sądowego w sytuacji, gdy ustalenia faktyczne wskazywały, iż nie było przesłanek dla orzeczenia obowiązkowego dozoru kuratora, a podstawą oddania pod dozór powinien być przepis art. 73 § 1 k.k.

Podnosząc ten zarzut prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 3 i przyjęcie jako podstawy prawnej oddania oskarżonego pod dozór kuratora sądowego przepisu art. 73 § 1 k.k. w miejsce art. 73 § 2 k.k. oraz o utrzymanie w mocy wyroku w pozostałym zakresie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Spośród wniesionych w sprawie apelacji na uwzględnienie zasługiwała wyłącznie ta, wniesiona przez oskarżyciela publicznego. Konsekwencją uznania trafności postawionego w niej zarzutu obrazy przepisu prawa materialnego stała się konieczność zmiany zaskarżonego wyroku w punkcie 3 poprzez wskazanie przepisu art. 73 § 1 k.k. w miejsce błędnie powołanego art. 73 § 2 k.k., jako podstawy prawnej oddania oskarżonego pod dozór kuratora sądowego w okresie próby. Rację miał bowiem skarżący, gdy wskazywał na brak przesłanek do obligatoryjnego oddania pod dozór kuratora. W sprawie nie zaszły bowiem okoliczności enumeratywnie wyliczone w treści art. 73 § 2 k.k. Dozór obowiązkowy jest wszak wobec młodocianego sprawcy przestępstwa umyślnego, sprawcy określonego w art. 64 § 2 k.k. oraz wobec sprawcy przestępstwa popełnionego w związku z zaburzeniami preferencji seksualnych oraz tego, który popełnił przestępstwo z użyciem przemoc na szkodę osoby wspólnie zamieszkującej. Taki obowiązek istnieje również wobec osób odpowiadających w warunkach określonych w treści art. 65 k.k. Żaden z powyżej opisanych przypadków nie zachodził w sytuacji oskarżonego Z. C., a zatem uznając zasadność i celowość oddania oskarżonego pod dozór kuratora, należało zmienić podstawę prawną jego zastosowania i wskazać art. 73 § 1 k.k. w miejsce błędnie wskazanej podstawy prawnej z art. 73 § 2 k.k.

Odnosząc się do zarzutów przedstawionych w apelacji obrońcy oskarżonego Z. C. a także argumentacji zawartej w piśmie stanowiącym uzupełnienie środka odwoławczego, stwierdzić trzeba na wstępie, że sąd meriti procedował w niniejszej sprawie prawidłowo, nie naruszając podstawowych zasad procesu karnego oraz poczynił trafne ustalenia faktyczne co do sprawstwa i winy oskarżonego w zakresie postawionego mu zarzutu, zaś swoje stanowisko w sposób jasny i przekonujący uzasadnił w pisemnych motywach, sporządzonych zgodnie z wymogami art. 424 § 1 k.p.k. Lektura uzasadnienia wskazuje, iż sąd orzekający miał w polu widzenia wszystkie dowody zebrane w toku postępowania, zarówno te dla oskarżonego niekorzystne, jak i te, przemawiające na jego korzyść. Kontrola odwoławcza wykazała również, że właściwa była prawno karna ocena przypisanego Z. C. przestępstwa. Sąd I instancji prawidłowo ustalił także stan faktyczny, wywodząc logiczne wnioski z właściwie przeprowadzonej oceny dowodów zebranych w sprawie. Jak wynika z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku, sąd meriti zapoznał się ze wszystkimi dowodami, jakie strony mu przedstawiły, rozważył je wnikliwie oraz dokonał wyboru, którym z nich daje wiarę, a którym tej wiary odmawia i z jakiego powodu. Nie sposób więc skutecznie wywodzić, jak czyni to apelujący, że doszło do naruszenia normy zawartej w treści art. 7 k.p.k. W niniejszej sprawie sąd słusznie oparł swe ustalenia na dowodach ze źródeł osobowych w postaci zeznań świadków M. K., S. W., J. P. (1), A. M. i A. B. (1) a także świadka A. W. (2). Osoby te złożyły w niniejszej sprawie wyjaśnienia, jako że uzyskali oni w wyłączonej sprawie status podejrzanych, a następnie oskarżonych. Niemniej jednak fakt ten nie umniejsza w żadnym razie wartości dowodowej ich depozycji, jako że ich twierdzenia były ze sobą spójne i zgodne co do czynnej roli oskarżonego Z. C. w organizowaniu kredytu na zakup ładowarki V.. Jak trafnie konstatuje sąd I instancji trudno kwestionować ich wersję, skoro w swych wyjaśnieniach nie próbowali oni umniejszać swej własnej odpowiedzialności i odnosili się w nich przede wszystkim do zarzucanych im samym przestępstw. Co jednak najistotniejsze, brak było po ich stronie racjonalnej motywacji do pomawiania kogokolwiek o współudział w popełnieniu przestępstw, a tym samym do składania fałszywych wyjaśnień. Osoby te konsekwentnie i stanowczo podawały, że oskarżony miał pełną wiedzę i świadomość faktycznego celu w jakim miał ubiegać się o kredyt. Z relacji A. W. (2) wynikało, że oskarżony był w pełni świadom oszukańczego charakteru transakcji, która miała służyć wytworzeniu tzw. „górki”, tzn. nadwyżki pieniędzy do podziału pomiędzy współsprawców. Podobnie S. W. podał, iż C. wiedział, że wartość koparki jest zawyżona i już na samym początku rozmów i ustaleń co sposobu popełnienia tego przestępstwa informowano W. i C., że celem takiego rozwiązania jest wygospodarowanie nadwyżki finansowej. Wszelkie uzgodnienia transakcji czynione były właśnie pomiędzy J. P. (1), A. W. (2) i Z. C.. Świadek W. stwierdził także, że Z. C. był świadom tego „co robiło się w firmie (...)”, że przerabiane były dokumenty finansowe firm po to, by uzyskały one możliwości kredytowe. Podobne w treści wyjaśnienia złożył M. K.. Podobnie świadek zawnioskowany przez obronę, a to T. P., a zatem osoba całkowicie obiektywna, niezainteresowana w żaden sposób rozstrzygnięciem niniejszej sprawy, jasno i wyraźnie stwierdził, że kiedy A. W. (2) przedstawił mu podobną propozycję „zarobienia pieniędzy”, zdecydowanie odmówił. Jak podał świadek, W. zaproponował mu leasing z jakiejś firmy z B., twierdził bowiem, że ma tam potężne układy i może wyleasingować wszystko. W. miał proponować tzw. „górkowanie” wartości maszyn, tzn. podwajano wartość maszyn, a część uzyskanych z kredytu pieniędzy była przekazywana z powrotem do leasingobiorcy, zaś W. miał na tym zarabiać. Według świadka, A. W. (2) miał w ten sposób pomagać innym firmom i sam brać za to pieniądze. W tym zatem kontekście nie sposób inaczej ocenić wyjaśnień oskarżonego, w których zakwestionował swą wiedzę i świadomość przestępczego charakteru transakcji, niż jako zmierzające do uniknięcia odpowiedzialności karnej i w związku z tym niewiarygodne. Rację miał w tym względzie sąd meriti, nie dając wiary twierdzeniom Z. C.. Oskarżony jest wszak osobą dorosłą w pełni poczytalną, znającą podstawowe zasady jakimi rządzą się banki, jak idzie o możliwości uzyskania kredytu, a przede wszystkim miał świadomość wymogów, jakie musi spełniać kredytobiorca ubiegający się o tak wysokie wsparcie finansowe. Oskarżony z całą pewnością zdawał sobie sprawę ze słabej kondycji finansowej reprezentowanej przez siebie firmy, niemal nie osiągającej dochodów, nie posiadającej majątku, nie generującej zysków. Firma ta nie miała podpisanych umów z kontrahentami, doświadczenia w działalności budowlanej, a zatem nie posiadała zdolności kredytowej. W tym stanie rzeczy słuszna była konstatacja sądu meriti, że zapewnienia oskarżonego o tym, że kredyt będzie spłacał, były absolutnie niewiarygodne. Dodać w końcu trzeba, że oskarżony sam osobiście składał podpisy pod wnioskiem o kredyt i przerobionymi dokumentami, które nie dokumentowały rzeczywistego stanu jego firmy, nie weryfikując ich rzetelności, zaś już po popełnieniu przestępstwa spółka została sprzedana bliżej nieustalonej obywatelce Ukrainy. W tym zatem kontekście, przy tak jednoznacznych dowodach na sprawstwo oskarżonego, brak było jakichkolwiek podstaw do uznania zasadności zarzutu obrazy przepisów prawa procesowego wskazanych w środku odwoławczym, w tym także art. 5 § 2 k.p.k., który to przepis dotyczy wątpliwości, jakie może powziąć sąd orzekający (a nie strona) i dopiero gdyby sąd je powziął, a nie rozstrzygnął ich na korzyść oskarżonego, zasadny byłby zarzut naruszenia tego przepisu, co nie miało miejsca w niniejszej sprawie.

Dla odpowiedzialności karnej Z. C. nie miało znaczenia, że w pokrzywdzonym banku zatrudniona była córka J. P. (1), bez której współudziału i „pomocy” nie byłoby najprawdopodobniej możliwym dokonanie wyłudzenia mienia. Podobnym ułatwieniem dla sprawców było to, że oskarżony M. K. miał zawartą umowę w przedmiocie pośrednictwa kredytowego z (...) S.A. i współpracował z bankiem od lat, pozostając w bardzo dobrych relacjach z kierownictwem oddziału. Jak wyżej wskazano, w żadnym razie nie były to okoliczności, które mogłyby ekskulpować oskarżonego. Trzeba je rozpatrywać wyłącznie w kontekście działań ułatwiających i umożliwiających popełnienie przestępstw na szkodę banku.

W tym kontekście trafną była decyzja Sądu I instancji o oddaleniu wniosku dowodowego obrońcy oskarżonego o przesłuchanie w charakterze świadków K. P., B. D., B. C. oraz J. P. (2) – pracownic pokrzywdzonego banku. Jak słusznie wskazał sąd meriti procedura udzielania kredytu i sam fakt jego przyznania stanowiły w sprawie okoliczności niesporne, zaś istotą zarzutu stawianego oskarżonemu było to, czy złożony w banku wniosek kredytowy zawierał informacje nierzetelne i czy miał on świadomość takiego stanu rzeczy. W tym miejscu odnieść się należy także do sugestii poczynionych w piśmie stanowiącym uzupełnienie apelacji, odnoszących się do rzekomego braku bezstronności sądu orzekającego w sprawie, a mającego wynikać ze zbieżności nazwiska jednego ze świadków i przewodniczącego składu. Sąd Apelacyjny zwrócił się do zatem do Sędziego referenta niniejszej sprawy z prośbą o złożenia oświadczenia w tym względzie. Przewodniczący składu udzielił jednoznacznej i niebudzącej wątpliwości odpowiedzi, z której wynikało, iż nie jest on spokrewniony ani spowinowacony z J. P. (2) i osoba ta nie jest mu znana. W tym zakresie zatem zarzut obrońcy musiał zostać uznany za oczywiście bezzasadny.

W tym kontekście, w sytuacji prawidłowej oceny dowodów, kwestionowanie przez obrońcę ustaleń faktycznych w sprawie stanowi wyłącznie niczym nieuzasadnioną polemikę. Analiza i ocena dowodów przeprowadzona została przez sąd I instancji w sposób szczegółowy i kompleksowy, zgodny z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, prawidłowego rozumowania, stąd zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie mógł zostać uwzględniony przez sąd odwoławczy.

Kolejny z zarzutów obrońcy dotyczył zastrzeżeń związanych z opinią o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego, a ściślej ustaleń w zakresie stwierdzenia pełnej poczytalności zarówno w chwili czynu, jak i jego zdolności do uczestniczenia w procesie. Jak wynika z akt sprawy i pierwszej opinii wydanej przez biegłych psychiatrów z przychodni (...), poczytalność oskarżonego nie budziła jakichkolwiek wątpliwości, biegli przeprowadzili badanie oskarżonego, zapoznali się z dokumentacją lekarską i nie stwierdzili przesłanek z art. 31 k.k. W trakcie postępowania dopuszczono także kilka opinii na różnych etapach postępowania, w których biegli bez jakichkolwiek wątpliwości stwierdzili – już po zapoznaniu się z dodatkową dokumentacją lekarską i po uzyskaniu danych na temat przyjmowanych przez oskarżonego leków – że Z. C. jest w pełni sprawny intelektualnie, jego wypowiedzi są zborne, rzeczowe a pamięć sprawna. Oskarżony podał biegłym, że przed przesłuchaniem zażył lek przeciwlękowy o nazwie (...) – w dużej dawce. Okoliczność ta również nie wpłynęła na wnioski opinii. Analiza akt wskazuje, że opinie takie były zasięgane w sprawie z bardzo dużą częstotliwością, a to w dniach 03.06.2016 r., 28.10.2016 r., 10.02.2017r., 13.05.2017 r., 30.08.2017 r. Biegli dysponowali także opinią wydaną przez innych lekarzy w sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym Katowice – Wschód w Katowicach o sygn. akt III K 387/15, gdzie po przeprowadzeniu badań biegli doszli do tożsamych wniosków odnośnie stanu zdrowia psychicznego oskarżonego, jak również jego zdolności do udziału w rozprawie i prowadzenia obrony w sposób samodzielny i rozsądny, pomimo zażywanych leków. W każdej z kolejnych opinii biegli dochodzili do przekonania, że brak jest wskazań do zmiany wniosków opinii poprzednich i to mimo wystawianych oskarżonemu zaświadczeń przez lekarza sądowego A. B. (2), który dokumentował niemożność stawiennictwa na kolejnych rozprawach. Wobec powyższego, sąd odwoławczy nie miał żadnych wątpliwości co do rzetelności ustaleń sądu meriti w przedmiocie stanu zdrowia psychicznego oskarżonego, jego poczytalności w chwili czynu i w dalszym postepowaniu. Już tylko na marginesie wskazać trzeba, że oskarżony był reprezentowany przed sądem przez obrońcę, który dodatkowo gwarantował zabezpieczenie jego interesów procesowych.

W świetle dowodów w sprawie przeprowadzonych, nie mogło więc budzić wątpliwości, że sąd meriti trafnie ustalił zarówno sprawstwo, jak i winę oskarżonego Z. C. w zakresie zarzuconego mu czynu. Właściwa była także prawno karna ocena zachowania oskarżonego. Niewątpliwie oskarżony wszedł w porozumienie z A. W. (2), S. W. i pozostałymi osobami w celu uzyskania nienależnej korzyści majątkowej w postaci kredytu gotówkowego w banku (...) S.A. Przedłożył nierzetelne i stwierdzające nieprawdę dokumenty, które stały się podstawą do uzyskania wsparcia finansowego, które nigdy nie zostałoby udzielone reprezentowanej przez niego firmie w żądanej wysokości w sytuacji, gdyby do wniosku kredytowego dołączono prawdziwe sprawozdanie i biznes plan wraz z rzeczywistą, a nie zawyżoną, wyceną ładowarki. Oskarżony twierdził, że maszyna była niezbędna A. W. (2) do prowadzenia działalności gospodarczej i to był główny powód zakupu przez jego firmę ładowarki, zaś z uzyskiwanego za wynajem czynszu miał on regulować raty kredytu. Tezy te nie wytrzymują krytyki w świetle ustaleń, że maszyna ta była już wcześniej w posiadaniu A. W. (2) i to przed dokonaniem transakcji. Świadek już wówczas nią dysponował, zatem nie zachodziła absolutnie konieczność jej zakupu przez oskarżonego w celu wynajęcia mu jej. Wyleasingowanie jej było więc transakcją pozorną, dokonaną w celu uzyskania dodatkowej puli pieniędzy na potrzeby sprawców. I choć w sprawie nie zdołano precyzyjnie ustalić kto i jaką korzyść majątkową osiągnął, a to z uwagi na sprzeczności w depozycjach A. W. (2) i S. W., to okoliczność ta nie jest istotna dla przypisania odpowiedzialności karnej oskarżonemu. Bez wątpienia korzyści takie zostały przez sprawców osiągnięte, a sprawcy w takim celu działali. Nie może także budzić wątpliwości, że doszło do wprowadzenia w błąd pracowników pokrzywdzonego banku i o ile postawa przynajmniej jednego z nich, a to K. P., może budzić wątpliwości co do jej rzetelności i uczciwości podczas dokonywania analizy przedłożonych dokumentów, tym niemniej to nie ona była osobą rozporządzającą, czy dysponującą mieniem banku i wydającą dyspozycję przekazania środków oskarżonemu. Sprawa niniejsza jest tylko jednym z wielu wątków rozstrzyganych w odrębnych postępowaniach, jakie toczą się na skutek zawiadomienia o popełnieniu przestępstw na szkodę Banku (...) S.A. Oddział w B. po dokonanym w nim audycie wykazującym na nieprawidłowości w polityce kredytowej jaka miała w nim miejsce.

Zgodnie z treścią art. 447 § 1 k.p.k., w przypadku zaskarżenia wyroku w całości, sąd odwoławczy zobowiązany jest do jego kontroli także w odniesieniu do orzeczonej kary . Odnosząc się zatem do kwestii prawidłowości orzeczenia w tym zakresie, zwłaszcza w sytuacji kwestionowania przez obrońcę oskarżonego wysokości kary grzywny, stwierdzić należy jednoznacznie, że Sąd Okręgowy miał na uwadze wszystkie dyrektywy sądowego wymiaru kary określone w art. 53 k.k. i nie pominął w swych rozważaniach zarówno właściwości i warunków osobistych oskarżonego jak i stopnia zawinienia oraz społecznej szkodliwości przestępstwa, które popełnił. Sąd meriti miał także na uwadze sytuację majątkową Z. C.. Podczas rozstrzygania o karze Sąd Okręgowy dostrzegł uprzednią niekaralność oskarżonego, ale również wysokość szkody, jaką wyrządził w mieniu pokrzywdzonego, stąd wymierzona kara pozbawienia wolności i kara grzywny w żadnym razie nie noszą cech rażącej niewspółmierności. Kara wymierzona przez sąd I instancji spełni swą funkcję tak w zakresie prewencji ogólnej, jak i w zakresie indywidualnego jej oddziaływania.

W tym stanie rzeczy, nie znajdując podstaw do podzielenia zarzutów i wniosków apelacji obrońcy oskarżonego Z. C. w zakresie wpływu postawionych zarzutów na treść zaskarżonego orzeczenia, jak też do działania z urzędu niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. orzekł o utrzymaniu w mocy zaskarżonego wyroku w pozostałym zakresie, także w części dotyczącej orzeczenia o karze.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono po myśli art. 627 w zw. z art. 634 k.p.k., obciążając oskarżonego Z. C. wydatkami postępowania odwoławczego w wysokości 20 zł, jak też opłatą za II instancję uznając, że uiszczenie tych należności nie spowoduje uszczerbku w koniecznym utrzymaniu oskarżonego i jego rodziny.

SSA Iwona Hyła SSA Wojciech Kopczyński SSA Wiesław Kosowski