Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 835/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2013 roku

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Stanek

Sędziowie:

SSA Anna Miastkowska (sprawozdawca)

SSO del. Paweł Hochman

Protokolant:

st.sekr.sądowy Katarzyna Olejniczak

po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2013 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa S. A. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 24 kwietnia 2013r. sygn. akt I C 1779/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki S. A. (1) kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

IACa 835/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 24 IV 2013 r. Sąd Okręgowy w Łodzi zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki S. A. (1) kwotę 70.000 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami od kwot wskazanych w pkt. la sentencji oraz kwotę 4.349,80 zł z tytułu odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 31 III 2008 r. oddalając powództwo w pozostałej części.

Orzeczenie to zostało oparte na ustaleniach, które Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne. Sąd I instancji między innymi zaznaczył, iż powódka uległa wypadkowi drogowemu dniu 27 V 2007 r. W wyniku wypadku u powódki stwierdzono wstrząs, stłuczenie podstawy obu płuc, wieloodłamowe złamanie miednicy i kości krzyżowej na poziomie Si i S3, wieloodłamowe złamanie prawego uda oraz niedokrwistość. Powódka przez 2 dni była nieprzytomna. Początkowo założono jej wyciąg bezpośredni na prawą kość piszczelową. Po uzyskaniu poprawy stanu ogólnego w dniu 1 czerwca 2007 roku powódka została przyjęta na Oddział (...) (...)gdzie pozostawała do dnia 22 VI 2007 r. U powódki zastosowano leczenie operacyjne w dniu 12 VI 2007 r. w trakcie którego złamanie prawej kości udowej zostało zespolone metalowym prętem. Powódka w tym czasie leżała na plecach, nie mogła przewrócić się na bok. Wymagała pomocy przy czynnościach dnia codziennego.

Po wyjściu ze szpitala zlecono powódce dalsze leczenie w poradni przyszpitalnej. Przez prawie 2 miesiące powódka pozostawała w łóżku, od sierpnia 2007 r. zaczęła siadać i poruszać się na wózku inwalidzkim. W grudniu 2007 r. została spionizowana i zaczęła chodzić przy pomocy dwóch kul łokciowych, a od maja 2008 r. do września 2008 r. poruszała się o jednej kuli. W dniach od 10 do 31 marca 2008 r. powódka przebywała w oddziale rehabilitacyjnym w SP ZOZ w K.. Orzeczeniem Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności z dnia 27 III 2007 r. powódka została zaliczona do znacznego stopnia niepełnosprawności na okres do 31 VIII 2008 r. Do końca października 2008 r. miała uznaną niepełnosprawność w stopniu lekkim.

Przed wypadkiem powódka ukończyła Technikum (...). Była po maturze, ale przed egzaminami zawodowymi. Do egzaminów przystąpiła dopiero w 2008 r. i od października 2008 r. rozpoczęła studia. Powódka była osobą aktywną sportowo i towarzysko. Po wypadku jej kontakty towarzyskie uległy ograniczeniu, a koleżanki i koledzy zaczęli odwiedzać ją dopiero wtedy gdy była w domu.

Po zastosowanym leczeniu operacyjnym złamania uda, zachowawczym leczeniu złamań miednicy i dalszym postępowaniu usprawniającym, obecnie pozostają u powódki dobrze wygojone blizny, niewielkie skrócenie prawego uda, niewielkie zaniki mięśni prawej kończyny dolnej, ograniczenie ruchów rotacyjnych w prawnym stawie biodrowym, nieznaczne ograniczenie zginania w prawym stawie kolanowym, wielomiejscowy zespół bólowy i pogorszenie sprawności. Uszczerbek na zdrowiu z ortopedycznego punktu widzenia wyniósł u powódki łącznie 25%. Zakres cierpień fizycznych i psychicznych powódki w związku z porażeniem narządów ruchu był bardzo duży. Było to związane z bólem, koniecznością pobytu w szpitalu, zabiegiem operacyjnym, ograniczeniami w porozumiewaniu się, zabiegami i ćwiczeniami usprawniającymi. Przez okres 3 miesięcy od wypadku powódka wymagała szerokiej pomocy ze strony osób trzecich przez ok. osiem godzin dziennie. Potrzeba częściowej pomocy osób trzecich występowała przez okres dalszych 8 miesięcy.

Rokowania na przyszłość są dobre, powódka uzyskała prawie pełny zakres ruchomości stawów prawej kończyny dolnej. Nieznaczne zaniki mięśni i rozluźnienie wiązadeł prawego stawu kolanowego powinno ustąpić po odpowiednim postępowaniu rehabilitacyjnym. W przyszłości konieczne będzie przeprowadzenie zabiegu operacyjnego mającego na celu usunięcie materiału zespalającego z prawego uda. Nie można wykluczyć powstania u powódki zmian zwyrodnieniowych prawego stawu biodrowego i kolanowego. Mogą też wystąpić okresowe zaostrzenia zespołu bólowego i związana z tym konieczność przyjmowania leków przeciwbólowych i stosowania terapii typu rehabilitacyjnego, prawdopodobne jest też, że w przypadku przyszłej ciąży u powódki będą wskazania do rozwiązania jej przez cesarskie cięcie.

Trwały uszczerbek na zdrowiu powódki w zakresie rehabilitacji medycznej wynosi łącznie 22%. Z tego punktu widzenia rokowania na przyszłość odnośnie stanu zdrowia powódki są pomyślne. Wskazana jest rehabilitacja i kontynuowanie ćwiczeń w warunkach domowych. Niewielkie obniżenie zwartości stawu kolanowego ulegnie poprawie wraz z odbudową masy i siły mięśnia czworogłowego. Jeżeli powódka zostanie poddana zabiegowi operacyjnego usunięcia metalu zespalającego z prawej kości udowej to wskazane będzie kilkutygodniowe odciążanie kończyny oraz stosowanie rehabilitacji usprawniających mięsień czworogłowy kolana. W związku z możliwością wystąpienia przedwczesnych zmian zwyrodnieniowych, wskazana będzie aktywność ruchowa - ćwiczenia i zabiegi rehabilitacyjne, w tym w czasie pobytów sanatoryjnych.

Doznane przez powódkę stłuczenia podstawy obu płuc zostało ocenione przez lekarza radiologa jako miernego stopnia. Z urazu tego powódka została trwale wyleczona.

Uszczerbek na zdrowiu w następstwie doznanego stłuczenia płuc wynosi 10%, z uwagi na fakt, iż stłuczenie to spowodowało morfologiczne zmiany w strukturze płuc oraz istnienie realnego zagrożenia dla zdrowia i życia.

Na skutek wypadku powódka doznała zaburzeń adaptacyjno - lękowych, które obecnie są mniej nasilone. Rokowania na przyszłość co do zdrowia psychicznego powódki wydają się pomyślne, choć przy zaostrzeniu zespołu bólowego czy stresujących wydarzeń życiowych zaburzenia lękowe mogą się nasilić.

W związku z urazem uogólnionym, a zwłaszcza z urazem głowy połączonym z utratą przytomności u powódki rozpoznano przebytą reakcję sytuacyjno depresyjną. Rokowania co do wyleczenia powódki są pomyślne, z tym, że należy się liczyć z większym niż przeciętnie, prawdopodobieństwem wystąpienia podobnego zespołu objawów w sytuacji trudnej w przyszłości. Z tytułu doznanych blizn pourazowych twarzy, klatki piersiowej, kończyn górnych i kończyn dolnych u powódki wystąpił uszczerbek w wysokości 18 %. Blizny te mają charakter trwały i stanowią oszpecenie wyglądu powódki z punktu widzenia chirurgii plastycznej. Uszczerbek z powyższego tytułu nie jest wprost ustalony odpowiednimi przepisami, gdyż nie powoduje ograniczeń ruchowych ani ograniczeń samoobsługi i może być określony jedynie na podstawie analogii. Blizny mają wpływ na dobór ubioru, ograniczają też funkcje estetyczne organizmu. Rokowania co do obecności i wyglądu blizn są niepomyślne.

Następstwem doznanego przez powódkę wstrząśnienia mózgu jest cerebrastenia pourazowa wywołująca uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5%.

Wypadek, doznane urazy wielonarządowe i postępowanie powypadkowe związane z procesem leczenia i rehabilitacją miały niekorzystny wpływ na sferę psychiczną powódki i skutki te trwają nadal, jakkolwiek w łagodniejszej formie.

Rokowania w zakresie leczenia nerwicy pourazowej są pomyślne, aczkolwiek objawy ze sfery psychicznej z dominującymi w obrazie klinicznym bólami głowy, pogorszenie pamięci i koncentracji uwagi mogą się utrzymywać przez dłuższy czas.

Sąd omówił nadto sytuację materialną i bytową powódki podkreślając, że S. A. ma obecnie 26 lat, pracuje jako sprzedawca. Dobiera tak garderobę aby ukrywała blizny oraz niweczyła skutki związane ze skróceniem kończyny. Powódka zdaje sobie sprawę z trudności związanych z zajściem w ciążę i porodem.

Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie .dowodu z opinii innego biegłego z zakresu chirurgii plastycznej, mając na uwadze, że przyjęta przez biegłego, w drodze analogii, wysokość uszczerbku na zdrowiu powódki z tytułu blizn ma charakter ocermy.

Weryfikacja opinii może być dokonana bez udziału innego biegłego, tym bardziej, że wielkość uszczerbku na zdrowiu jest jedynie jednym z kryteriów branych pod uwagę przy ustalaniu wielkości zadośćuczynienia.

W swoich rozważaniach Sąd I instancji podkreślił, iż odpowiedzialność strony pozwanej za skutki wypadku drogowego jakiemu uległa powódka, co do zasady jest bezsporna. Skutkiem tego wypadku była szkoda, podlegająca wyrównaniu na zasadach art. 444 § 1 i 445 § 1 k. c. Powołując się na wykładnię art. 445 § 1 k. c., w tym na orzecznictwo Sądu Najwyższego, odnoszące się do kryteriów branych pod uwagę przy ustalaniu wielkości zadośćuczynienia za krzywdę, Sąd Okręgowy uznał ostatecznie za właściwą z tego tytułu kwotę 145.000 zł.

Sąd miał tu na względzie rodzaj i rozległość doznanych przez powódkę obrażeń, które skutkowały uszczerbkiem na zdrowiu w zakresie narządów ruchu (ortopedycznym i rehabilitacyjnym) w wysokości 25 %, w zakresie obrażeń pulmonologicznych w wysokości 10% i w zakresie neurologicznym w wysokości 5%. Sąd dalej zaznaczył, że powódka doznała również uszczerbku na zdrowiu związanego z wystąpieniem blizn, ale uszczerbek ten nie mógł być porównywany i sumowany z pozostałym uszczerbkiem na zdrowiu.

Blizny nie powodują bowiem ograniczenia funkcji wegetatywnych, a dyskomfort z tego tytułu nie znalazł odbicia w stanie psychicznym powódki, co nie oznaczało, zdaniem Sądu, że oszpecenie mogło pozostawać bez wpływu na wysokość zadośćuczynienia wobec konieczności stosowania odpowiedniej odzieży.

Kolejną okolicznością którą Sąd wziął pod uwagę przy określaniu zadośćuczynienia był rozmiar cierpień psychicznych i fizycznych, związany ze stłuczeniem podstawy obu płuc i realnym zagrożeniem dla życia i zdrowia oraz związanych z koniecznością przebywania w OIOM z leczeniem operacyjnym, z doznawanym bólem i przyjmowaniem leków przeciwbólowych, koniecznością pozostawania przez okres dwóch miesięcy w pozycji leżącej, oraz z dalszymi ograniczeniami w samodzielnym poruszaniu się oraz z poddawaniem się ćwiczeniom i zabiegom rehabilitacyjnym.

Sąd uwzględnił nadto ograniczenia jakich powódka doznawała w kontaktach towarzyskich, oraz opóźnienia w kontynuowaniu przez nią nauki.

Sąd stwierdził, iż pomimo pomyślnych rokowań, powódka nie może w pełni powrócić do poprzedniego stanu zdrowia.

W przyszłości powódka będzie musiała poddać się zabiegowi usunięcia materiału zespalającego kończynę, połączonego z hospitalizacją i zabiegami usprawniającymi.

Jako mające znaczenie dla wysokości zadośćuczynienia Sąd potraktował nadto obawy, jakie powódka może mieć w związku z przebiegiem ciąży i porodem.

Ostatecznie Sąd zasadził na rzecz powódki kwotę 70.000 zł, przy uwzględnieniu sumy 75.000 zł wypłaconej w postępowaniu likwidacyjnym.

Zasadzając odsetki od powyższej kwoty Sąd powołał się na treść art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Jako datę zgłoszenia szkody w postępowaniu likwidacyjnym Sąd przyjął dzień 15 X 2007 r. W sytuacji kiedy wypłata odszkodowania powinna nastąpić w ciągu 30 dni od tej daty, Sąd zasądził odsetki od kwoty 10.000 zł od dnia 15 XI 2007 r. a pozostałe odsetki od dalszych kwot, od dnia doręczenia stronie pozwanej odpisu pozwu i kolejnych pism rozszerzających żądanie.

Stosownie do treści art. 444 § 1 k. c., Sąd I instancji przyznał powódce odszkodowanie (ponad wypłacone wcześniej kwoty) uznając rozszerzenie z tego tytułu za zasadne w całości. Na żądanie to składały się koszty opieki - w wymiarze 8 godzin dziennie w okresie 3 miesięcy od daty wypadku i w wymiarze 2 godzin dziennie przez okres następnych 8 miesięcy. Uwzględnieniu podlegał okres opieki w czasie pobytu powódki w szpitalu podczas którego powódka wymagała częściowej pomocy (4 godziny dziennie). Wyliczając wysokość odszkodowania Sąd posługiwał się stawkami wynagrodzenia opiekunek stosowanych przez MOPS w K..

Odsetki od kwoty 4.349,80 zł Sąd zasądził na podobnych zasadach jak odsetki od sumy zadośćuczynienia.

W apelacji strona pozwana zaskarżyła powyższy wyrok w części:

a.  w zakresie pkt. la wyroku co do kwoty 10.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od tej kwoty od dnia 15 XI 2007 r. - w całości,

b.  w zakresie punktu la wyroku co do kwoty 15.000 zl wraz z odsetkami ustawowymi od tej kwoty od dnia 7 X 2008 r. - w całości,

c.  w zakresie pkt. la wyroku co do kwoty 20.000 zł (tj. ponad kwotę 25.000 zł) wraz z odsetkami ustawowymi od tej kwoty od dnia 26 X 2012 r.,

d.  w zakresie pkt. la wyroku - co do odsetek ustawowych od pozostałej, niezaskarżonej kwoty 25.000 zł za okres od dnia 26 X 2012 r. do dnia 24 IV 2013 r.,

e.  w zakresie pkt. Ib wyroku - w zakresie kwoty 736,80 zł (tj. ponad kwotę 3.613,00 zł) wraz z odsetkami ustawowymi od tej kwoty,

f.  w zakresie pkt. lc wyroku - w całości,

g.  w zakresie pkt. 3b wyroku - w całości,

Skarżący zarzucił:

a.  naruszenie przepisu art. 233 § 1 k. p. c. poprzez:

- zaniechanie dokonania wszechstronnego rozważenia zebranego materiału oraz pominięcie znaczenia dla rozpoznania sprawy wyników przeprowadzonych dowodów,

b.  naruszenie przepisu art. 444 § 1 k. c. poprzez błędną interpretację i w konsekwencji wadliwe zastosowanie skutkujące przyjęciem, że powódka wymagała wielogodzinnej specjalistycznej opieki a także, że koszt tej opieki (która nie była w istocie świadczona) podlega zwrotowi według stawek ustalanych przez MOPS,

c.  naruszenie art. 445 § 1 k. c. poprzez błędną interpretację i w konsekwencji wadliwe zastosowanie tj. z pominięciem wszechstronnego rozważenia okoliczności sprawy i przyjęcia zadośćuczynienia na poziomie rażąco zawyżonym, z wyłączeniem okoliczności istotnych i zasadniczych a wynikających z ustaleń biegłych:

h.  stłuczenia podstawy płuc wyrażonej miernym stopniem,

i.  braku konieczności specjalnego postępowania terapeutycznego,

j.  dobrych rokowań na przyszłość,

k.  braku jakichkolwiek zdrowotnych blizn (tak psychicznych jak i wegetatywnych),

l.  pomyślnych rokowań w zakresie pełnej odbudowy mięśnia czworogłowego uda,

m.  pomyślnych rokowań neurologicznych,

Na podstawie tych zarzutów pozwany wniósł o zmianę rozstrzygnięcia w zaskarżonym zakresie przez oddalenie powództwa.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja nie była uzasadniona.

Za trafny nie można było przede wszystkim uznać zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Obrazy tego przepisu skarżący upatrywał w zaniechaniu dokonania wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego oraz w pominięciu znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy wyników postępowania dowodowego.

Ponownie przeprowadzona przez Sąd II instancji analiza materiału dowodowego znajdującego się w aktach sprawy, a zwłaszcza analiza opinii biegłych sądowych z zakresu medycyny zarzutu tego nie potwierdziła.

Dla oceny stanu zdrowia powódki, mającego związek z doznanymi urazami w wypadku drogowym Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z opinii szeregu lekarzy z dziedziny ortopedii, neurologii, pulmonologii, rehabilitacji, psychiatrii i psychologii oraz chirurgii plastycznej. Opierając się na tychże opiniach Sąd ten opisał w ustaleniach faktycznych stwierdzone u powódki obrażenia, omówił sposób leczenia oraz określił skutki wypadku jakich powódka doznała w życiu codziennym.

Ustalenia powyższe były podstawą dla oceny wysokości przypadającego powódce zadośćuczynienia i odszkodowania. Nie można było podzielić argumentu apelacji, że między opiniami biegłych a przyjętym rozstrzygnięciem Sądu zaistniała rozbieżność, prowadząca do wadliwej oceny roszczeń strony powodowej.

Przytoczone na poparcie tego zarzutu, sformułowanie na temat stwierdzonego u powódki miernego stopnia stłuczenia podstawy obu płuc znajdujące się w opinii biegłej pulmonolog nie stanowiło wypowiedzi tego specjalisty.

Biegła powołała się w tej mierze na zawartą w dokumentacji medycznej ocenę lekarza radiologa. Stwierdzenie to nie negowało zatem opinii biegłej, która na podstawie całości badań oceniła skutki stłuczenia w postaci ogólnych zmian morfologicznych w obrębie miąższu płucnego stanowiącego zagrożenie dla życia i zdrowia powódki.

Omawiając stan zdrowia powódki, Sąd zwrócił uwagę nie tylko na charakter obrażeń i przebieg leczenia, ale powołał się również, wbrew zastrzeżeniom apelacji, na rokowania co do jej stanu na przyszłość, zarówno w wymiarze pozytywnym, o którym była mowa w apelacji, jak i negatywnym, pominiętym przez skarżącego. W tym ostatnim zakresie, Sąd Okręgow>% w ślad za opiniami biegłych, powołał się na nieodwracalność oszpeceń w wyglądzie powódki związanych z wystąpieniem blizn, możliwość wystąpienia zmian zwyrodnieniowych prawego stawu biodrowego i związanej z tym konieczności przyjmowania leków i stosowania terapii rehabilitacyjnej, prawdopodobieństwo rozwiązania ciąży u powódki przez cesarskie cięcie, nasilenie zaburzeń lękowych w przypadku zaostrzenia zespołu bólowego bądź wystąpienia stresujących wydarzeń życiowych czy też na większe niż przeciętne, prawdopodobieństwo wystąpienia w trudnych sytuacjach zespołu psychopatologicznego oraz na możliwość utrzymywania się przez dłuższy czas odczuwanych obecnie przez powódkę takich objawów jak bóle głowy, pogorszenie pamięci, koncentracji uwagi oraz zakłócenia snu.

W żadnym wypadku ustaleń tych nie można było potraktować jako rozbieżnych z zebranym materiałem dowodowym, czy też niewłaściwie ocenionych przez Sąd.

Uwagi na temat właściwej, zdaniem Sądu Apelacyjnego, oceny zebranych dowodów odnosiły się również do wydanej w sprawie opinii biegłego z zakresu chirurgii plastycznej. Podniesione w apelacji zarzuty pod adresem tej oceny były niewątpliwie gołosłowne. Sąd Okręgowy przytoczył wprawdzie treść tej opinii, w której biegły, w drodze analogii określił wysokość uszczerbku na zdrowiu powódki na 18 %, ale w swoich rozważaniach poświęconych wielkości przysługującego powódce zadośćuczynienia w sposób wyraźny wypowiedział się na temat braku możliwości porównania tego uszczerbku i sumowania z pozostałym uszczerbkiem na zdrowiu, ze względu na fakt, iż oszpecenie wyglądu nie spowodowało ograniczenia funkcji wegetatywnych i nie wywołało odbicia w stanie psychicznym (strona 15 uzasadnienia). Ostatecznie, jako mające bezpośredni wpływ na rozmiar zadośćuczynienia Sąd Okręgowy uznał zmiany w wyglądzie i konieczność dostosowania do tych zmian odzieży (strona 15). Niezrozumiały był więc argument, iż Sąd bezkrytycznie przyjął całość orzeczonego w omawianej opinii uszczerbku i zakwalifikował to ustalenie jako zasadniczą przesłankę orzekania, nadto, że przesłanka ta stanowiła podstawę do zasądzenia świadczenia w wysokości 45.000 zł.

Powyższe uwagi wiążą się również z podniesionym zarzutem naruszenia art. 445 § 1 k. c.

Ustosunkowując się do tego zarzutu należało zaznaczyć, iż zasadniczym kryterium decydującym o wysokości należnego zadośćuczynienia, stanowi przede wszystkim rozmiar krzywdy, a ocena w tej mierze powinna być dokonywana na podstawie całokształtu okoliczności danej sprawy. O wielkości zadośćuczynienia decyduje Sąd, kierując się wymogiem, by, z jednej strony zadośćuczynienie stanowiło odczuwalną wartość dla poszkodowanego, a z drugiej strony nie przekraczało miary właściwej dla kondycji finansowej społeczeństwa. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia byłby skuteczny jedynie w sytuacji gdyby nie zostały uwzględnione wszystkie istotne kryteria wpływające na jego wysokość (m. in. wyrok SN z dnia 24 I 2000 r. III CKN 536/98 niepubl., wyrok z dnia 18 IV 2002 r. II CKN 605/00 niepubl.), bądź też w przypadku gdyby Sąd uczynił jedno z wielu kryteriów decydujących o wysokości zadośćuczynienia elementem dominującym i przede wszystkim w oparciu o nie określił wysokość danego zadośćuczynienia (wyrok SN z dnia 26 IX 2008 r. III CKN 1037/00 publ. LEX nr 56905).

O naruszeniu granic swobodnej oceny sędziowskiej przy ustalaniu zadośćuczynienia wymagającego ingerencji Sądu wyższej instancji, świadczyłoby przyznanie zadośćuczynienia symbolicznego, zamiast stanowiącego rekompensatę doznanej krzywdy bądź też kwoty nadmiernie wygórowanej, prowadzącej do niestosownego wzbogacenia się osoby poszkodowanej.

Jakkolwiek przyznane w niniejszej sprawie zadośćuczynienie jest stosunkowo wysokie to nie można się było zgodzić z poglądem skarżącego, że przy jego określaniu omawiane wyżej kryteria nie zostały zachowane.

Za chybione należało zwłaszcza uznać wywody apelacji zakładające, że jedynym kryterium dla wyznaczenia rozmiaru zadośćuczynienia pozostawała wielkość uszczerbku na zdrowiu dla którego to elementu Sąd miał w „sztuczny" sposób dostosować wielkość zasądzonej sumy.

Zarzut ten pozostawał w całkowitej sprzeczności ze wskazanymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku okolicznościami, jakie w ocenie Sądu I instancji, decydowałyby o wysokości zadośćuczynienia.

Sąd Apelacyjny rozważania powyższe w pełni zaaprobował, uznając okoliczności te za istotnie wyznaczające wysokość omawianego świadczenia. Sąd I instancji, oprócz uszczerbku na zdrowiu doznanego z punktu widzenia ortopedycznego, neurologicznego i pulmonologicznego, zwrócił również uwagę na takie elementy jak charakter i rozmiar obrażeń, przebieg leczenia, rodzaj wykonywanych zabiegów, zakres cierpień fizycznych i psychicznych, ograniczenia w życiu codziennym, konieczność wykonania kolejnego zabiegu operacyjnego oraz rokowania na przyszłość w wymiarze o jakim była mowa wyżej.

Wbrew zastrzeżeniom skarżącego, na wielkość zadośćuczynienia miały wpływ również okoliczności związane z oszpeceniem powódki, obawami co do sposobu urodzenia dziecka (obawy te znajdowały potwierdzenie w opiniach lekarzy ortopedy i rehabilitanta z racji uszkodzenia kości miednicy) oraz z ograniczeniami w życiu towarzyskim.

Uwzględnienie przez Sąd zarówno tych ostatnich ograniczeń, jak i podkreślona w uzasadnieniu niemożność przygotowania się do egzaminów zawodowych, nie stanowiło, jak sugerowano to w apelacji, wzajemnie wykluczających się przesłanek ustalenia wymiaru zadośćuczynienia.

Przez okres rekonwalescencji powódka była w zasadzie, poza sporadycznymi odwiedzinami, pozbawiona kontaktów towarzyskich, co w przypadku młodej osoby jest odczuwalną dolegliwością, ponadto skutki w postaci skrócenia kończyny czy też widocznych blizn, mogą odbić się negatywnie na relacjach zawodowych i społecznych w przyszłości. Dla osób w wieku maturalnym, konieczność przygotowania się do egzaminów nie koliduje ze stosownymi rozrywkami, w tym spotkaniami koleżeńskimi, których powódka przez okres parunastu miesięcy była właściwie pozbawiona.

Reasumując należy stwierdzić, że przyznane powódce zadośćuczynienie było dostosowane do rozmiaru krzywdy.

Sąd Apelacyjny nie zgodził się również z zarzutem obrazy art. 444 § 1 k. c. Sąd I instancji określił rozmiar opieki jakiej wymagała powódka w okresie od dnia wypadku do dnia 28 IV 2008 r. w oparciu o opinię biegłego ortopedy, w której biegły uznał za konieczną opiekę w ilości 8 godzin dziennie przez okres 3 miesięcy po wypadku, a następnie w ilości 2 godzin dziennie przez okres kolejnych 8 miesięcy. Zważywszy na rodzaj stwierdzonych u powódki schorzeń i ich skutki, opinia w tej mierze nie budziła najmniejszych wątpliwości. Sąd mógł zatem przyjąć ją za podstawę swoich wyliczeń, przy czym zakres opieki został zasadnie pomniejszony ze względu na hospitalizację.

Sąd Apelacyjny zgodził się przy tym z poglądem wyrażonym w odpowiedzi na apelację, iż prawo poszkodowanego do ekwiwalentu z tytułu zwiększonych potrzeb polegających na konieczności korzystania z opieki osoby trzeciej, nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany efektywnie wydał odpowiednie kwoty na koszty opieki (wyrok SN z dnia 4 III 1969 r. I PR 28/69 LEX Polonica nr 300827, wyrok SA w Warszawie z dnia 7 III 2013 r. VI Ca 1266/2012 LEX Polonica nr 6829966). Miarodajne też było określenie odszkodowania z powyższego tytułu z odwołaniem się do stawek wynagrodzenia stosowanych przez Ośrodek Pomocy Społecznej w K..

Jako prawidłowe Sąd II instancji ocenił w okolicznościach niniejszej sprawy, rozstrzygnięcie w przedmiocie terminu od jakiego zostały zasądzone odsetki od świadczeń przyznanych powódce.

Należało bowiem podzielić zapatrywanie, iż co do zasady, zadośćuczynienie przysługuje z odsetkami od dnia opóźnienia, to jest od wezwania do zapłaty (art. 445 i art. 481 § 1 k. c.), a nie od dnia jego zasądzenia (m. in. wyrok SN z dnia 14 I 2011 r. I PK 143/2010 LEX Polonica nr 2794890).

Sąd I instancji odwołał się również do treści art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Wymaga przy tym podkreślenia, że wypłacona w toku postępowania likwidacyjnego kwota zadośćuczynienia była zdecydowanie zbyt niska i powinna oscylować wokół sumy ostatecznie zasadzonej przez Sąd Okręgowy. Dlatego odsetki mogły być zasądzone od dat wskazanych w zaskarżonym orzeczeniu, odpowiadających - upływowi terminu o którym mowa w art. 14 ust. 1 cyt. Ustawy, a następnie doręczeniu pozwu i kolejnych pism rozszerzających żądanie.

Ostatecznie, z podanych wyżej względów Sąd Apelacyjny oddalił apelację na mocy art. 385 k. p. c.

O kosztach postępowania odwoławczego rozstrzygnięto zgodnie z 98 § 1 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.