Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI U 932/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący SSO Janusz Madej

Protokolant st. sekr. sądowy Dorota Hańc

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2017 r. w Bydgoszczy na rozprawie

odwołania: S. D.

od decyzji : Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B.

z dnia 27 marca 2015 r., znak:(...)

w sprawie: S. D.

przeciwko: Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w B.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy

oddala odwołanie.

Na oryginale właściwy podpis.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 27 marca 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. – po rozpatrzeniu wniosku S. D. z dnia 18 grudnia 2014 r. – odmówił wnioskodawcy prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy. Powołując się na art. 3 ust. 1 i art. 6 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych ( Dz. U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 ze zm. ) oraz na ustawę z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, organ rentowy wyjaśnił, że odmówił przyznania renty ponieważ Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 24 marca 2015 r. ustaliła, że wnioskodawca jest całkowicie niezdolny do pracy do 31 stycznia 2018 r., jednakże niezdolność ta nie pozostaje w związku z wypadkiem przy pracy.

Odwołanie od tej decyzji wniósł ubezpieczony S. D. nie zgadzając się z orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 24 marca 2015 r., którym ustalono, iż jest on całkowicie niezdolny do pracy do dnia 1 stycznia 2018 r., jednak niezdolność ta nie pozostaje w związku z wypadkiem przy pracy z dnia 1 września 2011 r. W uzasadnieniu zaskarżenia ubezpieczony wskazał, że w wypadku tym doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu i z tego tytułu przyznano mu odszkodowanie. Argumentował on także, że skutki wypadku odczuwa do teraz, a jego stan zdrowia nie uległ poprawie.

W ocenie skarżącego jego niezdolność do pracy ma bezpośredni związek z wypadkiem przy pracy.

Dodatkowo ubezpieczony wskazał, że Lekarz Orzecznik orzekł wobec niego niezdolność do pracy do dnia 1 stycznia 2018 r., jednak jego stan zdrowia nie ulegnie już poprawie i nie ma szans aby mógł on odzyskać zdolność do pracy. Dlatego – w jego ocenie – zasadnym jest orzeczenie niezdolności bezterminowo. Ponadto z zaświadczenia lekarskiego z dnia 27 marca 2014 r. wynika, że wymaga on opieki osoby drugiej całodobowo, w związku z tym powinno być orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wnosił o oddalenie odwołania, powołując argumentację przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Ponadto organ ten nadmienił, że powód jest uprawniony do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy do 31 stycznia 2017 r.

Sąd O k r ę g o w y ustalił i rozważył, co następuje :

Ubezpieczony S. D. ( urodz. (...) ) w dniu 18 grudnia 2014 r. złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Oddziale w B. wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy, któremu uległ w dniu 1 września 2011 r. Z tytułu tego wypadku przyznane zostało mu prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 25 września 2014 r. ( sygn. akt VI Ua 80/13 ) jednorazowe odszkodowanie w wysokości odpowiadającej 10 % uszczerbkowi na zdrowiu.

Orzeczeniem z dnia 28 stycznia 2015 r. Lekarz Orzecznik ZUS ustalił, że :

- ubezpieczony jest całkowicie niezdolny do pracy do 31 stycznia

2018 r. ,

- data powstania całkowitej niezdolności do pracy : przed 1 stycznia

2012 r.,

- całkowita niezdolność do pracy nie pozostaje w związku z wypadkiem

przy pracy.

Po rozpoznaniu sprzeciwu ubezpieczonego od powyższego orzeczenia Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 24 marca 2015 r. dokonała ustaleń tożsamych z ustaleniami Lekarza Orzecznika ZUS.

Orzeczenie Komisji Lekarskiej ZUS stanowiło podstawę dla organu rentowego do wydania zaskarżonej decyzji.

Ubezpieczony S. D. od dnia 1 marca 2012 r. uprawniony jest do renty z tytułu niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia.

( okoliczności niesporne potwierdzone dokumentami z akt rentowych oraz z akt sprawy Sądu Okręgowego w Bydgoszczy o sygn. VI Ua 80/13 ).

W celu zweryfikowania stanowiska organu rentowego wyrażonego w zaskarżonej decyzji Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii zespołu biegłych sądowych : specjalisty medycyny przemysłowej, kardiologa i neurologa. W opinii z dnia 13 kwietnia 2016 r. ( k. 20-21 akt sprawy ) biegli sądowi rozpoznali u ubezpieczonego następujące schorzenia :

- niewydolność serca na tle kardiomiopatii gąbczastej ( EF:18-20 % ),

- stan po implantacji kardiowertera – defibrylatora we wrześniu 2011 r.

w ramach pierwotnej profilaktyki SCD,

- chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa,

- zespół bólowy lędźwiowo – krzyżowy objawowy z zaostrzeniu.

Na podstawie przeprowadzonych badań sądowo – lekarskich i po analizie dokumentacji lekarskiej zawartej w aktach sprawy biegli ustalili, iż stan zdrowia ubezpieczonego upośledza sprawność organizmu w stopniu powodującym okresową, całkowitą niezdolność do pracy z ogólnego stanu zdrowia. Biegli wskazali przy tym, iż u orzekanego z kardiomiopatią gąbczastą – chorobą wrodzoną mięśnia serca wcześniej nierozpoznaną, w dniu 1 września 2011 r. w wyniku wykonywania pracy fizycznej ujawniła się niestabilna dławica piersiowa. Był on leczony angioplastyką wieńcową z implantacją stentu do gałęzi CX. We wrześniu 2011 r. wszczepiono kardiowerter – defibrylator w ramach pierwotnej profilaktyki SCD.

Z uwagi na to, iż kardiomiopatia gąbczasta jest schorzeniem samoistnym, a wykonywana ciężka praca fizyczna w dniu 1 września 2011 r. wpłynęła na ujawnienie się niestabilnej dławicy piersiowej i rozpoznanej - po wykonanym badaniu echokardiograficznym - niewydolności serca, biegli sądowi nie stwierdzili niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy. Dodatkowo wskazali oni, iż choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa z okresami zaostrzeń zespołu bólowego, bez istotnego deficytu neurologicznego nie stanowi o niezdolności do pracy ubezpieczonego.

W ocenie biegłych sądowych badany jest całkowicie niezdolny do pracy z ogólnego stanu zdrowia od dnia 1 września 2011 r. do stycznia 2018 r. Nie stwierdzili oni niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy w dniu 1 września 2011 r. i zgodzili się z orzeczeniami Lekarza Orzecznika i Komisji Lekarskiej ZUS.

Zastrzeżenia do powyższej opinii biegłych sądowych wniósł ubezpieczony, podnosząc iż w jego ocenie jego całkowita niezdolność do pracy pozostaje w bezpośrednim związku z wypadkiem przy pracy, któremu uległ 1 września 2011 r. Twierdził on, że skutki wypadku odczuwa do chwili obecnej, a stan jego zdrowia nie uległ poprawie, natomiast przed wypadkiem był osobą zdrową. Ubezpieczony powoływał się na opinię uzupełniającą biegłego kardiologa A. N. (1) z dnia 1 lipca 2014 r. ( sporządzona w sprawie o jednorazowe odszkodowanie ) oraz na wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 25 września 2014 r. wydany w tej sprawie i przyznający mu to świadczenie.

Dodatkowo ubezpieczony kwestionował ustalenia Lekarza Orzecznika i Komisji Lekarskiej ZUS, zgodnie z którymi jest on całkowicie niezdolny do pracy do stycznia 2018 r. W jego ocenie całkowita niezdolność do pracy powinna zostać orzeczona bezterminowo, gdyż jego stan zdrowia już nie ulegnie poprawie i nie ma szans na to, aby mógł on odzyskać zdolność do pracy. Ponadto ubezpieczony twierdził, że skoro z zaświadczenia lekarskiego z dnia 27 marca 2014 r. wynika, że wymaga opieki osoby trzeciej całodobowo, to powinno być także wydane orzeczenie o jego niezdolności do samodzielnej egzystencji.

( pismo procesowe powoda – k. 33 a.s. ).

W opinii uzupełniającej z dnia 12 października 2016 r. ( k. 56 a.s. ) biegli sądowi powołanego zespołu po ponownej analizie dokumentacji lekarskiej i po zapoznaniu się z zastrzeżeniami powoda wyjaśnili, iż w ich opinii z dnia 13 kwietnia 2016 r. uzasadnili, iż schorzenie zasadnicze, na które on cierpi ( kardiomiopatia gąbczasta ) jako choroba wrodzona jest schorzeniem samoistnym, a w jego przebiegu wystąpiło zaostrzenie w dniu 1 września 2011 r. w trakcie wykonywania przez ubezpieczonego obowiązków służbowych. Stąd też uznali oni całkowitą niezdolność do pracy z ogólnego stanu zdrowia ponieważ wykonywana praca nie była przyczyną tej choroby, a jedynie zaostrzyła jej przebieg.

Ponadto biegli uznali, iż całkowita niezdolność do pracy ubezpieczonego będzie trwała do stycznia 2018 r. z uwagi na możliwość poprawy stanu zdrowia.

Do opinii uzupełniającej z dnia 12 października 2016 r. zastrzeżenia wniósł ubezpieczony ( pismo procesowe z dnia 8 listopada 2016 r. – k. 64 a.s. ), który nie zgodził się z tą opinią. Wskazywał, iż biegły kardiolog A. N. (1) współautor tej opinii oraz wcześniejszej z dnia 13 kwietnia 2016 r. – w swojej opinii z dnia 23 czerwca 2014 r. ( wydanej w sprawie o jednorazowe odszkodowanie ) ustalił, iż jest bezsporne, że wyżej opisana praca przekraczała możliwości adaptacyjne powoda i była zewnętrzną przyczyną niewydolności serca ). Ubezpieczony nadmieniał, że nigdy nie chorował na serce oraz powoływał się on na przyznanie mu znacznego stopnia niepełnosprawności od 4 października 2016 r. do 31 października 2020 r. orzeczeniem Powiatowego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w B. oraz konieczność stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby ze względu na tę niepełnosprawność.

( orzeczenie z dnia 27 października 2016 r. – kserokopia k. 65 a.s. ).

W związku z powyższymi zastrzeżeniami ubezpieczonego Sąd Okręgowy dopuścił dowód z ustnych wyjaśnień biegłych sądowych kardiologa i specjalisty medycyny pracy – współautorów opinii z 13 kwietnia 2016 r. i 12 października 2016 r.

Biegły sądowy kardiolog A. N. (1) wyjaśnił, iż kardiomiopatia gąbczasta jest schorzeniem samoistnym, które występowało u powoda jeszcze przed wypadkiem, nikt jej nie rozpoznawał, gdyż do momentu wypadku nie dawała objawów.

Po hospitalizacji ubezpieczonego we wrześniu 2011 r. – mającej miejsce już po wypadku – na podstawie koronarografii rozpoznano u niego chorobę niedokrwienną serca – dławicę sercową niestabilną.

Praca ubezpieczonego w dniu 1 września 2011 r. i w dniach poprzednich – jako ciężka praca fizyczna – jedynie ujawniła to schorzenie, ale go nie wywołała. Kardiomiopatia gąbczasta polega na zaburzeniach w budowie mięśnia sercowego, który w wyniku tego schorzenia jest inaczej zbudowany. Ubezpieczony cierpiał także na chorobę wieńcową spowodowaną miażdżycą, którą rozpoznano podczas koronarografii w dniu 1 września 2011 r. We wrześniu 2011 r. nie doszło u niego do zawału mięśnia sercowego.

Podstawą rozpoznania u ubezpieczonego kardiomiopatii gąbczastej było badanie echa serca, a drugim instrumentem diagnostycznym jest badanie histopatologiczne, które schorzenie takie może ujawnić. Zdaniem biegłego kardiologa praca ubezpieczonego pod koniec sierpnia i 1 września 2011 r. mogła spowodować bóle serca u ubezpieczonego - jako wynik niewydolności krążenia. U ubezpieczonego nie wystąpił w dniu wypadku zawał serca, natomiast koronarografia wykazała miażdżycę tętnic wieńcowych, przy czym miażdżyca nie powodowała niezdolności do pracy ( e-protokół rozprawy k. 83 a.s. ).

Z kolei biegła sądowa specjalista medycyny pracy wyjaśniła, iż całkowita niezdolność do pracy ubezpieczonego jest spowodowana nie wypadkiem przy pracy, lecz schorzeniem które tkwiło w jego organizmie. Praca fizyczna tylko zaostrzyła przebieg schorzenia, ale go nie wywołała. Pracę fizyczną wykonywał ubezpieczony już jako człowiek chory na kardiomiopatię gąbczastą. Powód cierpi też na hipercholesterolemię i chorobę niedokrwienną serca stabilną, które się nie ujawniły do tej pory. Schorzenia te mogły ujawnić się przy innej okazji niż praca, np. na ulicy, przy naprawie samochodu itp. Praca ubezpieczonego w dniu 1 września 2011 r. i kilka dni wcześniej była czynnikiem spustowym ujawnienia się samoistnych schorzeń w organizmie ubezpieczonego : kardiomiopatii gąbczastej i przewlekłej choroby niedokrwiennej serca.

( e-protokół rozprawy – k. 83 a.s. ).

W celu wyjaśnienia wszelkich ewentualnych wątpliwości dotyczących opinii biegłych sądowych powyższego zespołu biegłych sądowych Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii drugiego biegłego sądowego specjalisty kardiologa, który w opinii z dnia 16 kwietnia 2017 r. rozpoznał u ubezpieczonego :

- niewydolność krążenia NYHA III w przebiegu kardiomiopatii

gąbczastej;

- implantacja dwujamowego kardiowertera – defibrylatora w ramach

pierwotnej nagłej śmierci sercowej;

- chorobę niedokrwienną serca leczoną angioplastyką z implantacją

stentu LCX;

- nieutrwalony częstoskurcz komorowy ( NSVT ).

Zdaniem tego biegłego sądowego nie ulega najmniejszej wątpliwości, że ubezpieczony jest całkowicie niezdolny do pracy. Wykonane badania potwierdziły rzadką postać kardiomiopatii tzw. kardiomiopatię gąbczastą – echa serca wykazały frakcje wyrzutową na poziomie 15-20 %. Dostarczony wynik echa serca z dnia 29 września 2016 r. – EF 23 % - kardiomiopatia o typie niescalenia mięśnia. Badanie wykazało powiększony lewy przedsionek i obie komory, zwłaszcza lewą, koncentryczny przerost mięśnia lewej komory; upośledzenie funkcji skurczowej lewej komory znacznego stopnia. Biegły kardiolog dr n. med. P. J. (1) w omówieniu powyższego rozpoznania zaznaczył także, że niescalenie mięśnia lewej komory często nie daje żadnych objawów, dopiero w starszym wieku obserwuje się niewydolność krążeniową. Istotą tej choroby jest zahamowanie prawidłowej embriogenezy mięśnia sercowego (który jest dwuwarstwowy – składa się z warstwy gąbczastej z beleczkowaniami, głębokimi zachyłkami komunikującymi się z jamą lewej komory zlokalizowanymi w części koniuszkowej tej komory oraz zbitej warstwy zewnętrznej). Typowy obraz kliniczny – to właśnie objawy ujawnionej niewydolności krążenia. Kardiomiopatia gąbczasta to choroba w zasadzie wrodzona dziedziczona ( w sposób nie do końca wyjaśniony ) – nie mająca żadnego związku z czynnikami zewnętrznymi. Fakt ujawnienia tego schorzenia w sytuacji dużego wysiłku fizycznego podczas pracy na ma tutaj – zdaniem biegłego – istotnego znaczenia. Wynika to z istoty niewydolności krążenia, której objawy często ujawniają się początkowo po wysiłku fizycznym. Jednak choroba istniała już wcześniej tylko chory o niej nie wiedział. Jeśliby nie doszło do ujawnienia podczas wysiłku w pracy – niewątpliwie z EF 15-20% nastąpiłoby to kilka godzin lub dni później.

Biegły podkreślił przy tym, iż inną etiologię ma choroba niedokrwienna serca – z tytułu której S. D. otrzymał odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy. Najczęstszą przyczyną choroby niedokrwiennej serca jest miażdżyca. Blaszki miażdżycowe powodują zwężenie naczyń wieńcowych – z tego powodu występują dolegliwości. W tym kontekście biegły przypomniał, że ludzkie serce jest zaopatrywane przez dwie tętnice wieńcowe. Są nimi prawa tętnica wieńcowa ( ang. Right coronary artery, czyli RCA ) i lewa tętnica wieńcowa ( ang. Left coronary artery, czyli LCA ), która następnie ulega podziałowi na dwie gałęzie : gałąź przednia zstępująca

( ang. Left anterior descending – czyli LAD ) oraz gałąź okalająca ( ang. Left circumflex artery – czyli LCX ). Część lewej tętnicy wieńcowej od jej ujścia do miejsca podziału LAD i LCX nosi miano pnia lewej tętnicy wieńcowej ( ang. Left main artery – LM ). Biegły zwrócił uwagę na to, iż w badaniu koronarograficznym wykonanym po przyjęciu ubezpieczonego do szpitala w dniu 1 września 2011 r. wykazano zwężenie LCX 90 % ( wykonano angioplastykę tej tętnicy wieńcowej z wszczepieniem stentu ), nie stwierdzono żadnych zwężeń innych tętnic wieńcowych. A więc po wykonanej angioplastyce gałęzi okalającej wszystkie pozostałe naczynia były bez istotnych zwężeń – nie wymagały interwencji. Zdaniem biegłego kardiologa nie jest możliwe, aby to jedno naczynie ( skuteczny zabieg PTCA ) spowodowało tak ogromną zmianę w EF. Uwagę biegłego zwróciły prawidłowe wyniki troponiny, a więc nie doszło do zawału mięśnia sercowego. Wypadek przy pracy „ to jedno” – zaś całkowita niezdolność do pracy „ to drugie”, pomimo że oba schorzenia dotyczą kardiologii.

Biegli sądowi w innym postępowaniu przyznali właśnie 10 % uszczerbku na zdrowiu z tytułu ponadprzeciętnego wysiłku i związanych dolegliwości ( i następstw ) wynikających ze zwężonego tego jednego naczynia. Biegli wykazali wówczas – zdaniem specjalisty kardiologa dr n. md. P. J. (2) – i tak dużo życzliwości w stosunku do skarżącego. Jednak istotą procesu chorobowego ubezpieczonego jest kardiomiopatia gąbczasta i to ona powoduje tak istotną niewydolność krążenia. Kardiomiopatia gąbczasta ma całkowicie inną etiologię, którą biegły sądowy P. J. (1) omówił powyżej. Biegły ten zwracał też uwagę na to, że po wykonaniu angioplastyki tętnicy wieńcowej z implantacją stentu – przy całkowicie niezwężonych pozostałych naczyniach – nie doszło do poprawy stanu ogólnego chorego. Pacjent nadal źle się czuje, niewielki wysiłek jest dla niego problemem. Jak widać nie wynika to z choroby niedokrwiennej serca. Wiodącą chorobą jest kardiomiopatia gąbczasta, a tego schorzenia nie można uznać za związanego z wypadkiem przy pracy. Zdaniem biegłego, ZUS w niniejszej sprawie postąpił prawidłowo, jednak nieprawdopodobnym jest aby zainteresowany został wyleczony do stycznia 2018 r. – biegły zaproponował wydłużenie tego okresu do stycznia 2020 r. i za bardzo prawdopodobne uznawał, iż S. D. będzie trwale, całkowicie niezdolny do pracy.

W swoich wnioskach końcowych biegły sądowy specjalista kardiolog dr n. med. P. J. (1) wskazał, że :

1)  stan zdrowia ubezpieczonego powoduje jego całkowitą niezdolność do pracy jednak biorąc pod uwagę istotę schorzenia, jak i stopień niewydolności krążenia, biegły proponuje wydłużyć okres tej niezdolności do 31 stycznia 2020 r. ( kontrolne badanie w styczniu 2018 r. nie ma – zdaniem biegłego – żadnego sensu – potwierdzili tylko obecne ustalenia );

2)  niezdolność do pracy ubezpieczonego nie jest następstwem wypadku przy pracy, gdyż głównym schorzeniem, które je powoduje jest kardiomiopatia gąbczasta, której etiologia jest związana z procesem wrodzonym;

3)  biegły zgadza się z wnioskami pierwszego zespołu biegłych;

4)  biegły zgadza się z orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS.

( opinia biegłego sądowego k. 87 – 90 a.s. ).

Zastrzeżenia do powyższej opinii zgłosił w piśmie procesowym z dnia 29 maja 2017 r. ubezpieczony, uznając jej wniosek za niezrozumiały. Swoją niepełnosprawność i chorobę ubezpieczony wiązał z wypadkiem przy pracy z dnia 1 września 2011 r. i podkreślał, że jest trwale niezdolny do pracy.

( pismo procesowe powoda – k. 104 a.s. ).

Dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego przez pryzmat dyrektyw wynikających z art. 233 § 1 K.p.c. Sąd Okręgowy wskazuje, iż materiał ten pozwalał na dokonanie istotnych dla rozstrzygnięcie sporu ustaleń i merytoryczne, definitywne zakończenie niniejszej sprawy.

Dowody z opinii biegłych sądowych były zgodne w zakresie ustaleń i końcowych wniosków. Decydujące znaczenie dla oceny ich wiarygodności i mocy dowodowej miała bardzo szczegółowa i wnikliwa opinia specjalisty kardiologa dr n. med. P. J. (2), który podzielając ustalenia wcześniej opiniującego w sprawie zespołu biegłych sądowych, odniósł się do etiologii schorzenia wiodącego ( kardiomiopatii gąbczastej ), które czyni ubezpieczonego całkowicie niezdolnym do pracy z ogólnego stanu zdrowia i bez związku z wypadkiem przy pracy z dnia 1 września 2011 r.

Z zaświadczeń o stanie zdrowia z dnia 20 marca 2012 r., 16 grudnia 2013 r. i 15 grudnia 2014 r. wynika, iż lekarz leczący wskazywał jako chorobę podstawową ( a zatem decydującą o stanie zdrowia ubezpieczonego ) kardiomiopatię gąbczastą. Natomiast pozostałe schorzenia, takie jak dławica piersiowa niestabilna leczona angioplastyką wieńcową we wrześniu 2011 r. z implantacją stentu do gałęzi okalającej czy też komorowe zaburzenia rytmu, określane były przez niego jako choroby współistniejące ( zaświadczenie o stanie zdrowia w dokumentacji medycznej ZUS ).

Z opinii biegłego sądowego kardiologa A. N. (1) z dnia 23 czerwca 2014 r. ( sporządzonej w sprawie o jednorazowe odszkodowanie – k. 105 akt powołanej wyżej sprawy Sądu Okręgowego w Bydgoszczy o sygn. VI Ua 80/13 ), na której oparł swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w składzie rozpoznającym tę sprawę, wynika iż praca S. D. w dniach od 22 sierpnia 2011 r. do 31 sierpnia 2011 r. oraz 1 września 2011 r. ( polegająca na : wywożeniu gruzu na taczkach na odległość około 100 m w ilości 200 i o wadze 50 kg każda, wożeniu taczek załadowanych betonem w ilości 150 sztuk o wadze 50 kg każda; przenoszeniu blach stropowych o wymiarze 12 mm na 5,6 metra o wadze 90 kg każda w ilości 200 sztuk – w godzinach od 7.00 do 19.00 – z przerwami na posiłki ) spowodowała taki wysiłek fizyczny, który przekraczał możliwości adaptacyjne organizmu powoda i spowodował w dniu 1 września 2011 r. ostrą niewydolność serca i stan przedzawałowy. Według opinii wcześniejszej opinii z 8 maja 2014 r. ( k. 89 – 90 a.s. VI Ua 80/13 ) biegły kardiolog A. N. ustalił, że ubezpieczony – z nierozpoznaną wcześniej kardiomiopatią gąbczastą – w dniu 1 września 2011 r. w pracy poczuł się źle, został skierowany do szpitala z objawami dławicy piersiowej. Na podstawie wykonanej koronarografii stwierdzono istotne zwężenie tętnicy wieńcowej – gałęzi okalającej i wykonano jednorazowo angioplastykę implantując stent BMS. Kardiomiopatia gąbczasta jest pierwotną chorobą mięśnia sercowego – wrodzoną, której istotą jest nieprawidłowa budowa wewnętrznej warstwy mięśnia sercowego. Może powodować niewydolność serca. Wykonywana ciężka praca fizyczna przez ubezpieczonego w dniach poprzedzających jego hospitalizację miała wpływ na ujawnienie niestabilnej dławicy piersiowej i rozpoznanie po wykonanym badaniu echokardiograficznym niewydolności serca.

Opierając się na tych dowodach oraz uzupełniającej opinii biegłego A. N. z dnia 26 sierpnia 2014 r. ( k. 133 akt sprawy VI Ua 80/13 ) wyrokiem z dnia 25 września 2014 r. Sąd Okręgowy przyznał ubezpieczonemu prawo do jednorazowego odszkodowania w wysokości odpowiadającej 10 % uszczerbkowi na zdrowiu. Z pisemnych motywów tego rozstrzygnięcia ( k. 153 – 157 a.s. –VI U 80/13 ) wynika, iż Sąd ten ustalił, że ubezpieczony doznał w dniu 1 września 2011 r. urazu polegającego na pogorszeniu stanu zdrowia, przy istniejącym już schorzeniu kardiomiopatii gąbczastej i chorobie niedokrwiennej serca, przez wystąpienie dławicy piersiowej i wtórnej niewydolności serca. „ O takim skutku tego zdarzenia, a więc i charakterze urazu należy wywodzić z samej dokumentacji medycznej, z której wynika konieczność podjęcia wobec powoda leczenia angioplastyką wieńcową z implantacją stentu do gałęzi okalającej i stanu po implantacji ( k. 133 ). Jak wynika z wywiadu lekarskiego zawartego w opinii biegłego ubezpieczony obecnie znajduje się pod stałą opieką medyczną i przyjmuje ciągle leki. O tym, że był to skutek zdarzenia z dnia 1 września 2011 r. świadczy choćby okoliczność, że sama choroba istniejąca wcześniej u powoda nie wymagała dla prawidłowego jego funkcjonowania podejmowania takich działań medycznych”.

Zacytowany fragment uzasadnienia wyroku z dnia 25 września 2014 r. jednoznacznie wskazuje, iż uraz którego w dniu 1 września doznał ubezpieczony dotyczył schorzenia w postaci dławicy piersiowej i wtórnej niewydolności serca. Okoliczność ta koresponduje z ustaleniami i wnioskami opinii biegłych sądowych sporządzonymi w niniejszej sprawie, w tym także z opinią biegłego kardiologa A. N., który był autorem opinii w powołanej wyżej sprawie apelacyjnej. W szczególności na wyeksponowanie zasługuje w tym miejscu to, iż biegli A. N. i P. J. w swoich opiniach wykluczyli, aby ta dławica piersiowa i choroba niedokrwienna serca były przyczyną niezdolności do pracy powoda w stopniu całkowitym. Z ich opinii zgodnie zaś wynika, iż przyczyną tej niezdolności jest kardiomiopatia gąbczasta ( schorzenie wiodące wskazywane przez lekarza leczącego w trzech kolejnych zaświadczeniach o stanie zdrowia – dokumentach wszczynających sprawę o rentę z tytułu niezdolności do pracy ) – w żaden sposób nie związana z wypadkiem przy pracy z dnia 1 września 2011 r., gdyż etiologia tego schorzenia ( chorobą wrodzona, dziedziczona w sposób nie do końca wyjaśniony ) wyklucza taki związek.

Mając na uwadze powyższe ustalenia i argumenty stwierdzić należy, iż renta z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy przysługuje tylko temu ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy wskutek wypadku przy pracy ( art. 6 pkt 6 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych ( t.j. Dz. U. z 2015 r. , poz. 1242 z późn. zm. ).

Skoro postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie wykazało, iż ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy wskutek wypadku przy pracy z dnia 1 września 2011 r., to to nie mógł on nabyć prawa do renty w związku z tym wypadkiem na podstawie powyższego przepisu prawa materialnego.

Jego odwołanie podlegało zatem oddaleniu zgodnie z dyspozycją art. 477 14 § 1 K.p.c.

W końcowej części niniejszych rozważań wskazać jeszcze należy, iż granice przedmiotowe niniejszego procesu zostały wyznaczone treścią zaskarżonej decyzji, która odmawiała ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy. Skoro decyzja ta – w ocenie Sądu Okręgowego – jest zgodna z prawem, to poza granicami przedmiotowymi niniejszej sprawy pozostawały kwestie dotyczące czy to okresu, na który przyznana została powodowi renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia ( w toku niniejszego procesu powód podnosił, iż renta powinna być przyznana mu na stałe ), czy to niezdolności do samodzielnej egzystencji powoda.

Dochodzenie świadczeń z ubezpieczenia społecznego z powyższych tytułów wymaga wszczęcia przez niego odrębnych postępowań w tych sprawach przed organem rentowym poprzez złożenie właściwych wniosków.

SSO Janusz Madej