Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 468/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem zaocznym z dnia 25 października 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi oddalił powództwo (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą w W. przeciwko K. K. o zapłatę kwoty 5.711,67 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

Apelację od przedmiotowego rozstrzygnięcia wniósł powód, zarzucając mu:

- naruszenia art. 339 § 2 k.p.c. przez jego niezastosowanie i oddalenia powództwa w sytuacji, gdy strona pozwana nie stawiła się na rozprawę, bo obligowało Sąd I instancji do przyjęcie za prawdziwe twierdzenia powoda, co do okoliczności faktycznych przytoczonych w pozwie, ponieważ nie budziły one uzasadnionych wątpliwości oraz nie zostały przytoczone w celu obejścia prawa;

- naruszenia art. 232 k.p.c. przez nieuzasadnione przyjęcie, że strona powodowa nie wywiązała się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z których wywodzi skutki prawne, w zakresie wykazania legitymacji czynnej oraz zasadności dochodzonego roszczenia, podczas gdy powód przedstawił dowód w postaci Umowy przelewu wierzytelności z dnia 31 maja 2016 r. wraz z wyciągiem z elektronicznego załącznika oraz wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego, który wobec niestawienia się przez pozwanego na rozprawę i niezajęcia stanowiska w sprawie powinien być uznany za dowód wystarczający do udowodnienia zarówno legitymacji czynnej, jak i zasadności dochodzonego roszczenia;

- naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. przez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, dokonaną w sposób wybiórczy, a przez to uznanie przez Sąd 1 instancji, że powód nie wykazał swojej legitymacji czynnej, podczas gdy powód przedłożył do akt niniejszej sprawy dokumenty, które wprost wskazują legitymację powoda oraz dokumenty, z których wynika wysokość, zasadność i wymagalność dochodzonego w niniejszym postępowaniu roszczenia, co w konsekwencji spowodowało nierozpoznanie istoty sprawy;

- naruszenia art. 309 k.p.c. w zw. z art. 129 k.p.c. przez ich niezastosowanie i przyjęcie, że przedłożony wyciąg z elektronicznego załącznika do umowy przelewu wierzytelności nie jest wystraczającym dowodem na istnienie legitymację czynną powoda, bowiem stanowi on jedynie niepodpisany wydruk komputerowy, podczas gdy wyżej wymieniony wydruk stanowi inny środek dowodowy oraz odmawiając mocy dowodowej złożonym w sprawie kserokopiom, które także stanowią szczególny środek dowodowy i winny być ocenione przez Sąd zgodnie z dyspozycją art. 309 k.p.c., przy odpowiednim zastosowaniu przepisów o dowodach z dokumentów, co pozwoliłoby Sądowi orzec zgodnie z żądaniem, bowiem przedłożone dokumenty potwierdzają zarówno istnienie zobowiązania, jego wysokość jak i skuteczność przejścia wierzytelności na powoda;

- naruszenia at. 6 k.c. przez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na uznaniu, że powód nie zadośćuczynił spoczywającemu na nim ciężarowi dowodu i nie udowodnił faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym w szczególności w zakresie legitymacji czynnej powoda oraz w zakresie wysokości i zasadności dochodzonego roszczenia, co stoi w sprzeczności z przedłożonymi do pozwu dokumentami, a w konsekwencji nierozpoznanie istoty sprawy i zaniechanie przez Sąd I instancji zbadania podstaw żądania powoda;

- naruszenia art. 509 § 1 k.c. przez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na uznaniu, że powód przedłożonymi dokumentami nie wykazał przejścia uprawnienia na rzecz następcy prawnego, co stoi w sprzeczności z przedłożonymi dokumentami;

- naruszenia art. 511 k.c. przez jego błędną wykładnię objawiającą się przyjęciem, że załącznik konkretyzujący przelewaną wierzytelność powinien być opatrzony podpisem stron, a zatem zostać sporządzony w formie pisemnej, podczas gdy przepisy prawa materialnego przewidują wyłącznie, aby przelew był stwierdzony pismem, pojęć tych zaś nie można interpretować tożsamo;

- naruszenia art. 194 ust. 1 i 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi przez ich niewłaściwą wykładnię i uznanie, że powód nie wykazał wysokości dochodzonego roszczenia, podczas gdy sam wyciąg z ksiąg rachunkowych fundusz stanowi dowód tego, że określona kwota wierzytelności jest wpisana w księgach rachunkowych względem określonego dłużnika na podstawie opisanego w tej księdze zdarzenia, co powoduje wobec nieprzedstawienia przez pozwanego odmiennych dowodów, konieczność uznania, że dokument w postaci wyciągu z ksiąg rachunkowych funduszu potwierdza wysokość dochodzonego roszczenia.

W związku z powyższym powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przypisanych wraz z kosztami zastępstwa procesowego. Ewentualnie powód wniósł o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, wraz z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia, co do kosztów postępowania apelacyjnego.

Ponadto w oparciu o art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. skarżący wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z:

a) umowy przelewu wierzytelności z dnia 12 kwietnia 2011 r.,

b) umowy przelewu wierzytelności z dnia 18 maja 2016 r.,

c) porozumienia o przeniesieniu praw i obowiązków wynikających z umowy przelewu wierzytelności z dnia 18 maja 2016 r. wraz z ograniczonym załącznikiem do tej umowy,

d) umowy przelewu wierzytelności z dnia 31 maja 2016 r. wraz z ograniczonym załącznikiem do tej umowy,

na okoliczność przysługiwania powodowi legitymacji czynnej do występowania w niniejszej sprawie w charakterze powoda, z uwagi na okoliczność, że konieczność ich powołania powstała dopiero na obecnym etapie postępowania, gdyż Sąd I instancji wydając wyrok na niekorzyść powoda uniemożliwił stronie powodowej uzupełnienie materiału dowodowego o dokumentację, jaką Sąd uznał przy wyrokowaniu za niezbędną do wykazania legitymacji czynnej powoda.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Na wstępie trzeba zaznaczyć, że w postępowaniu uproszczonym zgodnie z art. 505 9 § 1 1 k.p.c. apelację można oprzeć tylko na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, bądź naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. Jak wynika z art. 505 13 § 2 k.p.c., jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Ustalenia faktyczne, jak również ocena prawna przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia przez Sąd Rejonowy, znajdują pełną akceptację Sądu Okręgowego.

Podniesione przez powoda zarzuty apelacyjne, choć zostały ujęte w dość złożonej konfiguracji poprzez powołanie się na naruszenie odpowiednich przepisów prawa materialnego i procesowego, w istocie kwestionują przeprowadzoną przez Sąd Rejonowy ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i kładą akcent na uchybienia postępowania dowodowego.

Stosownie do przepisu art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W myśl art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.

W sytuacji procesowej, z jaką mamy do czynienia w niniejszej sprawie na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia, że przysługuje jemu wierzytelność względem pozwanego w wysokości określonej przez żądanie pozwu. Z tych względów i w świetle zgromadzonego w sprawie materiału Sąd Rejonowy doszedł do prawidłowej konkluzji, że skarżący temu ciężarowi nie sprostał.

Jak słusznie wywiódł Sąd Rejonowy, uzasadnione wątpliwości wywołuje już samo istnienie legitymacji procesowej po stronie powoda, gdyż nie przedstawił on także wszystkich, kolejnych umów cesji, które potwierdzałaby fakt nabywania wierzytelności dochodzonej przedmiotowym powództwem przez kolejnych cesjonariuszy i ostatecznie, które wykazywałyby fakt nabycia praw do niej przez powoda.

Nie zasługuje również na uwzględnienie stawiany przez skarżącego orzeczeniu zarzut naruszenia art. 339 § 2 k.p.c., którego zasadności upatruje on w nieprzyjęciu za prawdziwe jego twierdzeń mimo, że zaskarżony wyrok wobec nie zajęcia stanowiska w sprawie przez pozwaną zapadł w warunkach zaoczności, a co za tym idzie twierdzenia powoda o faktach objęte są domniemaniem prawdziwości. W odpowiedzi na tak sformułowany zarzut wyjaśnić należy, że wyrażona w art. 339 § 2 k.p.c. zasada w myśl, której sąd wydając wyrok zaoczny, w razie niestawiennictwa pozwanej na rozprawę, przyjmuje za prawdziwe przytoczone w pozwie twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych, może być stosowana tylko wówczas, gdy twierdzenia te nie budzą uzasadnionych wątpliwości, co do zgodności z prawdziwym stanem rzeczy. Tymczasem w sytuacji procesowej, z jaką mamy do czynienia w niniejszej sprawie, okoliczności przytoczone w pozwie na uzasadnienie dochodzonego roszczenia, z przyczyn wyżej omówionych wywołują wątpliwości o tak zasadniczym znaczeniu, że nie może być mowy o zwolnieniu sądu orzekającego od obowiązku rozważenia, czy twierdzenia powodów uzasadniają żądanie pozwu.

Powód zarzucił także rozstrzygnięciu naruszenie art. 509 § 1 k.c. oraz art. 511 k.c. poprzez ich błędną wykładnię prowadzącą do uznania, że powód nie wykazał przejścia wierzytelności, podczas gdy dokumenty jednoznacznie wskazują na skuteczną cesję wierzytelności, zaś załącznik konkretyzujący przelewaną wierzytelność winien być sporządzony w formie pisemnej, natomiast przepisy prawa nie przewidują, że przelew musi być stwierdzony pismem. W odpowiedzi na tak sformułowany zarzut podkreślić należy, że powód stawiając rozstrzygnięciu powyżej przywołane zarzuty w istocie kwestionuje dokonaną przez Sąd I instancji ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie. Sąd
Rejonowy słusznie skonstatował, że powód w toczącym się procesie nie sprostał spoczywającemu na nim ciężarowi dowodowemu i nie wykazał przejścia na niego dochodzonej pozwem wierzytelności. Nadto podnieść należy, że art. 509 § 1 k.c. znalazłby zastosowanie w sytuacji, kiedy na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustaliłby okoliczność zawarcia umowy cesji. W niniejszej sprawie podana okoliczność nie została wykazana przez powoda, co uniemożliwiało subsumcję stanu faktycznego do przywoływanej normy prawnej. Zarzuty skarżącego naruszenia art. 509 § 1 k.c. i art. 511 k.c. pozostaje zatem uznać za bezzasadne.

Wreszcie nie ma także racji skarżący podnosząc zarzut nierozpoznania istoty sprawy.

Przyjmuje się, że do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał on zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony. Sytuacja taka w niniejszej sprawie nie ma miejsca, albowiem Sąd I instancji rozpoznał istotę sprawy. Wniosek taki wynika z analizy żądań i twierdzeń powoda, przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji oraz przyczyn oddalenia powództwa przez ten Sąd. Sąd I instancji oddalił powództwo po przeprowadzeniu na podstawie przedłożonych dokumentów postępowania dowodowego w niezbędnym zakresie. Z dowodów tych wysnuł wniosek, że brak jest podstaw do uwzględnienia powództwa, co znalazło wyraz w szczegółowych rozważaniach ujętych w uzasadnieniu tego Sądu. Nie sposób, zatem w tej sytuacji twierdzić, że nastąpiło nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu wyżej przytoczonym. Zresztą nawet sam skarżący poza gołosłownym przytoczeniem opisanego zarzutu, w żaden sposób nie precyzuje, na czym w jego ocenie polegają uchybienia postępowania przed Sądem pierwszo-instancyjnym, uzasadniające wniosek o nierozpoznaniu istoty sprawy.

Reasumując, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia wniosku, że powodowi przysługuje względem pozwanej wierzytelność w wysokości dochodzonej w pozwie. W ocenie Sądu Okręgowego okoliczność, że pozwana winna zapłacić powodowi jakąkolwiek należność w związku z zawartą umową bankową nie znajduje żadnego potwierdzenia w materiale dowodowym sprawy. Podkreślić w tym miejscu trzeba, że ciężar udowodnienia tej okoliczności spoczywał na powodzie, który z tego twierdzenia wywodził korzystne dla siebie skutki prawne. Skoro powód dochodził spłaty należności z tejże umowy to powinien wykazać przesłanki odpowiedzialności pozwanego.

Prawidłowości powyższej oceny nie są w stanie w niczym zmienić dowody przedłożone przez skarżącego w postępowaniu apelacyjnym, gdyż podlegają one pominięciu w oparciu o art. 381 k.p.c. Strona powodowa nie wykazała w żaden sposób istnienia przyczyn usprawiedliwiających w rozumieniu art. 381 k.p.c. potrzebę powołania dowodu dopiero przed Sądem drugiej instancji. Zachodzi potrzeba wyjaśnienia, że gromadzenie materiału procesowego powinno następować przede wszystkim w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Przedłożone w postępowaniu apelacyjnym dowody skarżący powinien był przytoczyć przed Sądem Rejonowym. Innymi słowy już w Sądzie Rejonowym powstała potrzeba powołania się przez stronę na te fakty i dowody. Strona zainteresowana wprowadzeniem do sprawy w jej fazie apelacyjnej określonych nowości powinna wykazać, że wcześniej nie miała możności powołania się na nie. Skarżący zaś tego nie uczynił. Strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2002 r., sygn. akt IV CKN 980/00, publ. Program Komputerowy Lex, nr 53922). Przyjęcie odmiennego stanowiska prowadziłoby w rezultacie do konwalidowania całkowitej bierności dowodowej stron i w konsekwencji podważenia wynikającej z przepisu art. 381 k.p.c. zasady koncentracji materiału dowodowego, której podstawowym celem jest dyscyplinowanie uczestników procesu do przedstawiania wszystkich znanych im faktów i dowodów na poparcie swych twierdzeń pod rygorem utraty możliwości powołania ich w terminie późniejszym.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznał, że apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego, a tym samym jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.