Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 534/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2013r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący- Sędzia SO Lidia Mazurkiewicz Morgut

Sędzia SO Jolanta Burdukiewicz-Krawczyk (spr.) Sędzia SO Dorota Stawicka-Moryc

Protokolant: Elżbieta Biała

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2013r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. M.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu

z dnia 9 stycznia 2013r.

sygn. akt I C 582/09

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2007,90 zł (dwa tysiące siedem złotych dziewięćdziesiąt groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 11 września 2009r. do dnia zapłaty, nie naruszając dalszego rozstrzygnięcia tego punktu; zmienia go także w punkcie II w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 1435,95 zł tytułem kosztów procesu;

II.  w pozostałym zakresie apelację oddala;

III.  zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej 360 zł kosztów postępowania apelacyjnego;

IV.  nakazuje powodowi, aby uiścił na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu kwotę 108 zł tytułem brakujących wydatków w postępowaniu apelacyjnym;

V.  nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu kwotę 127,12 zł brakujących wydatków w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt II Ca 534/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy, po rozpoznaniu sprawy z powództwa M. M. przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 2417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Za podstawę swego wyroku Sąd Rejonowy przyjął następujące ustalenia i wnioski.

Powód M. M. zawarł wraz ze strona pozwaną (...) S.A. w W. w dniu 28.01.2003r. umowę ubezpieczenia na życie, którą następnie zmieniono w dniu 18.06.2004r, kiedy to wystawiona została polisa nr (...). Umowa podstawowa w postaci indywidualnego terminowego ubezpieczenia na życie obejmowała sumę ubezpieczenia w kwocie 40000zł i była zawarta na okres od 28.01.2003r. do 28.01.2013r. Także na ten okres zawarte zostały umowy dodatkowe, obejmujące ubezpieczenie na wypadek śmierci lub trwałego inwalidztwa ubezpieczonego na skutek NW, przy sumie ubezpieczenia 40000zł. Dodatkowo polisa obejmowała ubezpieczenie (...), uregulowane OWU z dnia 1.01.2004r, na wypadek śmierci ubezpieczającego, zawarte na okres od 28.07.2004r. do 28.01.2013r. przy sumie ubezpieczenia 100000zł. Suma ubezpieczenia miała wzrastać corocznie od 2 do 6 roku o 10%.

W polisie wskazano, iż szczegółowa umowa ubezpieczenia nr (...) zastępowała dotychczasową, jednak nie zmienione tą polisą dotychczasowe postanowienia umowne miały nadal wiązać strony.

W myśl art. (...) OWU - Umowy dodatkowej - ubezpieczenia na wypadek śmierci lub trwałego inwalidztwa wskutek nieszczęśliwego wypadku, obowiązujących u strony pozwanej od dnia 1.08.2002r, ubezpieczyciel zobowiązany był wypłacić dodatkową sumę ubezpieczenia, jeżeli ubezpieczony odniósł fizyczne obrażenia ciała wskutek nieszczęśliwego wypadku i całkowite oraz trwałe inwalidztwo ubezpieczonego zostało stwierdzone w terminie 180 dni od daty wyżej wymienionego nieszczęśliwego wypadku, a nadto gdy bezpośrednią i wyłączną przyczyną wyżej opisanego inwalidztwa ubezpieczonego były wymienione wyżej obrażenia fizyczne, a

inwalidztwo to trwało przez dwanaście kolejnych miesięcy, licząc od dnia nieszczęśliwego wypadku i nadal pozostawało trwałym i całkowitym inwalidztwem po zakończeniu tego okresu. Nadto w myśl art. (...) ww OWU ubezpieczyciel zobowiązany był wypłacić z tytułu umowy dodatkowej, wyrażoną w tabeli świadczeń w procentach część sumy ubezpieczenia, jeżeli ubezpieczony odniósł fizyczne obrażenia ciała wskutek nieszczęśliwego wypadku, choćby jedno z wymienionych w tabeli świadczeń uszkodzeń ciała uważane za częściowe lub trwałe inwalidztwo stwierdzone zostało w terminie 180 dni od daty wyżej wymienionego nieszczęśliwego wypadku, a bezpośrednią i wyłączną przyczyną inwalidztwa były wyżej wymienione obrażenia fizyczne.

Powód w dniu 25.12.2005r, jadąc samochodem osobowym marki F. (...), uderzył w słup trakcji tramwajowej. - okoliczność niesporna.

Bezpośrednio po wypadku został on przewieziony do (...)Szpitala (...) we W. i przebywał na Oddziale (...) od dnia 25.12.2005r. do dnia 03.01.2006r. z powodu doznanych obrażeń ciała. Stwierdzono wówczas u powoda powierzchowny uraz klatki piersiowej, brzucha, złamanie obu gałęzi kości łonowej po stronie lewej oraz uraz śledziony. Powód został poddany zabiegowi chirurgicznemu usunięcia śledziony. W badaniu TK nie stwierdzono patologii w zakresie mózgowia ani zmian pourazowych.

Następnie od dnia 20.02.2006r. do dnia 27.02.2006r. powód przebywał w (...) Szpitalu (...) w Ż.. Stwierdzono u niego stłuczenie głowy ze wstrząśnieniem mózgu, pourazowe bóle głowy, przebyte złamanie miednicy ze złamaniem kości krzyżowej lewej i kości łonowej lewej oraz zwichnięciem stawu krzyżowo - biodrowego prawego, stłuczenie i pęknięcie śledziony, leczone jej usunięciem, przebyte stłuczenie klatki piersiowej ze złamaniem żebra XII lewego, pourazową dekompensację wady wzroku, rwę szyjną i lędźwiową pourazową.

Od wypadku powód kontynuował leczenie, w związku z pojawiającymi się dolegliwościami w postaci bólu głowy, zawrotów głowy, trudności w koncentracji, lęków i bezsenności.

Powód leczony był nadto w Poradni Okulistycznej Szpitala (...) z Przychodnią w Ż. od 20.06.2006r. Zgłaszał pogorszenie ostrości wzroku, mroczki w polu widzenia oraz zmienną ostrość wzroku. Okulista stwierdził u powoda dekompensację wady wzroku. Po kilku miesiącach ostrość wzroku u powoda pogorszyła się w związku z pojawieniem się zmian zwyrodnieniowych plamek obu oczu oraz obrzęku. Stwierdzono u powoda zwyrodnienie plamek oczu, krótkowzroczność z astygmatyzmem obu oczu, obniżenie ostrości wzroku.

W dniu 28.12.2005r. matka powoda telefonicznie powiadomiła stronę pozwaną o wypadku, któremu uległ jej syn.

Pismem z dnia 12.09.2006r. strona pozwana poinformowała powoda o zakończeniu postępowania likwidacyjnego oraz o przyznaniu mu 25 % sumy ubezpieczenia z tytułu umowy dodatkowej ubezpieczenia na wypadek śmierci lub trwałego inwalidztwa, tj. kwoty 12549zł 38gr.

Kwotę tę strona pozwana wypłaciła powodowi. - okoliczność niesporna.

Zgodnie z tabelą norm procentowych trwałego i częściowego inwalidztwa wskutek nieszczęśliwego wypadku, obowiązującej u strony pozwanej w 2004r. procent inwalidztwa w przypadku zespołu cerebrastenicznego po urazie głowy ze skargami subiektywnymi - bólami głowy, zawrotami głowy, zaburzeniami koncentracji, zaburzeniami snu, drażliwością, utrzymującymi się powyżej 6 miesięcy od urazu, potwierdzonymi w dokumentacji leczenia - wynosił 1-8%, natomiast w razie urazowego zespołu korzeniowego - niewielkich zmian takich jak: wzmożone napięcie mięśniowe, ograniczenie ruchomości, niediagnozowalne objawy korzeniowe itp. - 2-3%.

W przypadku obniżenia ostrości wzroku procent inwalidztwa uzależniony był od zaburzeń tej ostrości, jednak określano go po korekcji optycznej.

Powód pismem z dnia 22.11.2006r. zakwestionował przyznaną mu przez stronę pozwaną sumę ubezpieczenia, wskazując na doznane przez niego obrażenia.

W odpowiedzi na powyższe pismo pismem z dnia 14.02.2007r. strona pozwana poinformowała powoda, że nie widzi podstaw do zmiany dotychczasowego stanowiska.

Doznany przez powoda w wypadku z dnia 25.12.2005r. uraz głowy skutkował czynnościowymi zaburzeniami funkcji mózgowia (wstrząśnieniem mózgu), nie doszło w nim jednak do organicznych powikłań wewnątrzczaszkowych pourazowych. Przejawem zaburzeń czynnościowych mózgu jest u powoda tzw. zespół cerebrasteniczny, manifestujący się skargami subiektywnymi tj.: bólami i zawrotami głowy, trudnościami w koncentracji uwagi i pamięci, zaburzeniami snu oraz lękami. Uzasadnia to uznanie trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda wskazanego w poz. 8 tabeli norm oceny procentowej strony pozwanej z 2004r, przy czym stopień nasilenia objawów przemawia za uznaniem tego uszczerbku w wysokości 6 %. Natomiast

przebyte przez powoda złamanie bocznej części kości krzyżowej po stronie lewej skutkowało u powoda dolegliwościami bólowymi przykręgosłupowymi, wymagającymi długotrwałego leczenia przeciwbólowego i fizykalnego. Obecnie przedmiotowe objawy zespołu bólowego są niewielkie, stwierdza się jedynie wzmożone napięcie mięśni przykręgosłupowych 1-s po stronie lewej i zaznaczony górny objaw rozciągowy po tej stronie. Stan ten uzasadnia uznanie trwałego uszczerbku na zdrowiu z poz. 83 powyższej tabeli w wysokości 3%. Nie stwierdzono u powoda przewlekłej choroby dyskowej, będącej skutkiem doznanych urazów. Rozpoznany zespół korzeniowy jest w przypadku powoda spowodowany urazem - złamaniem kości krzyżowej po stronie lewej, skutkującym miernie wyrażonym zespołem bólowym o cechach podrażnienia korzeniowego po tej samej stronie.

Na podstawie tych ustaleń i w wyniku ich oceny Sąd Rejonowy oddalił powództwo.

Sąd Rejonowy uznał, iż niesporne między stronami było, iż powód uległ nieszczęśliwemu wypadku oraz, iż z tego tytułu strona pozwana zobowiązana była do zapłaty na jego rzecz sumy ubezpieczenia. Spór dotyczył jednak wysokości należnego powodowi świadczenia. Sąd Rejonowy zauważył także, iż to na powodzie spoczywał ciężar wykazania, iż strona pozwana powinna na jego rzecz uiścić wskazaną przez niego kwotę 25000zł, a powód zaś z pozwem złożył jedynie polisę -szczegółową umowę ubezpieczenia wystawioną dnia 18.06.2004r, w której wskazano na uprzednio zawartą umowę ubezpieczenia z dnia 28.01.2003r. Umowy tej powód jednak nie złożył, pomimo iż postanowieniem wydanym na rozprawie dnia 5.02.201 Or. został do złożenia tego dokumentu zobowiązany. Nie wykazał on zatem treści tej umowy, tj. treści łączącego strony stosunku prawnego, z którego wywodzi dochodzone pozwem roszczenie, a ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał w myśl art. 6 kc właśnie na powodzie. Już choćby z tej przyczyny powództwo powinno, zdaniem Sądu Rejonowego, podlegać oddaleniu. W ocenie Sadu Rejonowego, powód w toku niniejszego procesu powinien był nadto wykazać, iż w wyniku wypadku doznał trwałego inwalidztwa. Dokonanie ustaleń w tym zakresie niewątpliwie wymagało wiadomości specjalnych, a zatem przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych zakresu neurologii, ortopedii i okulistyki. Powód złożył wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii tych biegłych i postanowieniem wydanym na rozprawie dnia 14.04.2010r. Sąd dopuścił ten dowód. Jednak powód stawił się jedynie na badanie wyznaczone mu przez biegłą sądową dr n.med. M. D..

Na badania wyznaczane przez biegłego sądowego - ortopedę i kolejnych biegłych sądowych - okulistów powód nie stawiał się. Zauważyć należy, iż powód nie wykazał w istocie, z jakich przyczyn nie mógł stawić się na badania, poprzestając jedynie na wyjaśnieniach składanych dopiero na wyznaczonych rozprawach. Pomimo, iż pełnomocnikowi powoda doręczano pisma biegłych informujące o niemożności sporządzenia opinii z uwagi na niestawiennictwo powoda, pełnomocnik powoda w żaden sposób nie usprawiedliwił przed kolejnymi rozprawami przyczyn niestawiennictwa powoda. I tak powód nie zgłosił się na badanie wyznaczone przez biegłą sądową E. G. dnia 13.10.2011 r. Pełnomocnik powoda stwierdził zaś jedynie, iż powód nie mógł stawić się na to badanie, w żaden sposób nie wykazując, z jakich przyczyn to stawiennictwo nie było możliwe. Powód nie stawił się także na badanie wyznaczone przez biegłego sądowego dr J. S. w dniach 28.11.2011r. i 8.12.2011r. O fakcie tym poinformowano jego pełnomocnika, doręczając mu dnia 16.01.2012r. odpis pisma biegłego. Następnie w dniu 18.04.2012r. powód poinformował biegłą sądową B. Ł., iż nie stawi się na badanie z uwagi na konieczność dojazdu do P.. Dopiero na rozprawie dnia 4.07.2012r, a zatem po ponad 5 miesiącach od otrzymania odpisu pisma biegłego sądowego, pełnomocnik powoda zarzucił, iż powód nie otrzymał wezwań na wskazane przez biegłego terminy i dopiero wówczas podał nowy adres do doręczeń przesyłek kierowanych do powoda. Pomimo odroczenia rozprawy celem ponownego zlecenia sporządzenia biegłym opinii, powód nie stawił się na badania wyznaczone przez biegłego J. S. w dniach 8.10.2012r. i 11.10.2012r. przy czym drugi termin został uprzednio ustalony z powodem, a następnie przez niego odwołany. Nie stawił się także na badanie wyznaczone przez biegłą sądową D. P. na dzień 24.10.2012r. Wobec powyższego zachowania powoda w toku procesu Sąd Rejonowy uznał, iż nie było możliwe przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ortopedii oraz z opinii biegłego z zakresu okulistyki i pominął przeprowadzenie tych dowodów. W konsekwencji Sąd I instancji uznał, iż powód wtoku procesu wykazał jedynie inwalidztwo, odpowiadające 9% sumy ubezpieczenia, co przy wskazanej przez niego ostatecznie sumie ubezpieczenia 50197zł 52gr wyraża się kwotą 4517zł 78gr. Strona pozwana przyjęła zaś, iż powód doznał inwalidztwa w stopniu uzasadniającym wypłatę mu kwoty 12549zł 38gr, odpowiadającej 25% sumy ubezpieczenia (15% z powodu usunięcia śledziony, 2% w związku z zawrotami i dolegliwościami bólowymi głowy i 8% z

powodu zespołu bólowego pachwiny lewej i kości krzyżowej). W toku procesu powód nie wykazał, by należne mu z tytułu umowy ubezpieczenia świadczenie było wyższe niż 25% sumy ubezpieczenia, nie wykazał bowiem, ani stopnia trwałego inwalidztwa, ani treści postanowień umownych, uzasadniających przyjęcie odmiennych od zastosowanych przez stronę pozwaną zasad ustalenia należnej mu sumy ubezpieczenia.

Orzeczenie o kosztach procesu znajduje uzasadnienie w przepisie art. 98 § 1 i 3 kpc. Na zasądzona kwotę 2417zł kosztów procesu składa się wynagrodzenie pełnomocnika według stawki minimalnej (2400 zł) oraz koszty poniesionej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (17 zł).

Apelację od tego wyroku wniósł powód zaskarżając go w części oddalającej powództwo co do kwoty 10000 zł i wniósł o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w celu przeprowadzenia w sprawie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii i z zakresu okulistyki, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kwoty 10000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11.09.2009 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie na rzecz powoda kosztów procesu w tym kwoty 3000 zł z tytułu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu przed sądem I instancji i w postępowaniu odwoławczym oraz kwoty 17 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I. naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c.

- albowiem Sąd meriti pomimo uznania, że powód w toku procesu wykazał inwalidztwo odpowiadające 9 % sumy ubezpieczenia powołując się w tym zakresie na wnioski opinii biegłej sądowej dr n. med. M. D. z dnia 09 sierpnia 2010 roku (k. 137-140) i Uzupełniającej opinii biegłej sądowej dr n. med. M. D. z dnia 10 lutego 2011 roku jednocześnie pominął, że pozwana Spółka uznała jeszcze przed wszczęciem tego procesu swoje zobowiązanie wobec powoda z tytułu wypadku ubezpieczeniowego w stopniu uzasadniającym wypłatę powodowi kwoty 12.549,38 zł odpowiadającej łącznie 25 % sumy ubezpieczenia przyjmując wysokość 15 % tej sumy z powodu usunięcia śledziony, wysokość 2 % tej sumy w związku z zawrotami i dolegliwościami bólowymi głowy i wysokość 8 % tej sumy z powodu zespołu bólowego pachwiny lewej i kości krzyżowej oraz że w związku z powyższym dochodzone w tym postępowaniu roszczenie powoda winno zostać uwzględnione co najmniej w kwocie 3.513,82 zł odpowiadającej 7 % sumy ubezpieczenia albowiem

wykazane w toku tego procesu inwalidztwo powoda odpowiadające 9 % sumy ubezpieczenia pokrywa się jedynie w części odnoszącej się do 2 % sumy ubezpieczenia uznanego przez pozwaną Spółkę zobowiązania wobec powoda z tytułu wypadku ubezpieczeniowego;

- albowiem Sąd meriti dowolnie uznał, że przedłożony przez powoda dowód w postaci zaświadczenia o stanie zdrowia z dnia 05.09.2007 roku lek. med. A. D. - specjalisty chirurgii i medycyny ratunkowej (dołączone do pozwu) określające trwały uszczerbek na zdrowiu powoda w wysokości 35 %, w tym 15 % z tytułu usunięcia śledziony (wg punktu 71 a Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18.12.2002 roku) i 20 % z tytułu uszkodzenia miednicy (według punktu 96b Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18.12.2002 roku) nie stanowi dowodu, który mógłby stanowić podstawę dla powołanego w sprawie biegłego z zakresu ortopedii do ustalenia stopnia uszczerbku na zdrowiu powoda przy uwzględnieniu tabeli świadczeń złożonej w tej sprawie przez pozwaną Spółkę.

II.  pominięcie przez Sąd meriti dopuszczonych w sprawie dowodów z opinii biegłych sądowych pomimo że powód na rozprawie w dniu 09 stycznia 2013 roku złożył nie kwestionowane przez pozwaną Spółkę oświadczenie, że rzeczywiście nie stawił się na badanie uzgodnione z biegłym J. S. na dzień 11.10.2012 roku jednocześnie wskazując, że w tym dniu przedłużyły się czynności sądowe w sprawie przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu w której uczestniczył jako strona (sygn. akt II K 819/12) i że ww. biegły nie zgodził się wyznaczyć powodowi innego terminu badania;

III.  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 278 § 1 k.p.c. i art. 279 k.p.c. albowiem Sąd meriti dopuścił w tej sprawie dowody z opinii biegłych sądowych i wezwał biegłych sądowych bez uprzedniego wysłuchania wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył.

Apelacja jedynie częściowo okazała się zasadna.

W ocenie Sądu Okręgowego przy prawidłowo poczynionych ustaleniach faktycznych, które Sąd II instancji przyjmuje za własne, Sąd Rejonowy wyciągnął z nich w części błędne wnioski i w ich następstwie przedstawił wadliwą ocenę, co do nieuwzględnienia żądania powoda w zakresie części dochodzonej pozwem kwoty, co skutkować musiało częściową zmianą zaskarżonego orzeczenia.

Za zasadny uznać należy zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. w zakresie w jakim Sąd Rejonowy uznał, iż powód nie dowiódł, iż doznał uszczerbku na zdrowiu w stopniu przewyższającym 25 % uszczerbek, który przyjęła w toku likwidacji szkody strona pozwana. W toku postępowania przez Sądem I instancji został przeprowadzony dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu neurologii M. D., która uznała, iż doznany w wypadku z 25.12.2008 r. uraz głowy skutkował czynnościowymi zaburzeniami funkcji mózgowia, których przejawem jest tzw. zespół cerebrasteniczny manifestujący się skargami subiektywnymi takimi jak bóle, zawroty głowy, trudności w koncentracji uwagi i pamięci, zaburzenia snu i lęki. W ocenie biegłej, stopień nasilenia objawów uzasadnia uznanie uszczerbku w wysokości 6 %. Biegła ponadto uznała, że stan po złamaniu bocznym części kości krzyżowej i związane z tym dolegliwości bólowe uzasadniają uznanie trwałego uszczerbku w wysokości 3 %. Uwadze Sądu I instancji umknęło przy tym, iż strona pozwana dokonując oceny wysokości stopnia uszczerbku powoda na 25 % sumy ubezpieczenia, przyjęła 15 % z powodu usunięcia śledziony, 2 % w związku z zawrotami i dolegliwościami bólowymi głowy i wysokość 8 % z powodu zespołu bólowego pachwiny lewej i kości krzyżowej. Dysponując w/w opinią Sąd Rejonowy powinien był dostrzec, iż biegła dokonała procentowej oceny trwałego i częściowego inwalidztwa związanego z urazem głowy na 6 % a zatem, w stopniu o 4 % wyższym niż w tym samym zakresie ten sam uszczerbek oceniła strona pozwana, mimo przeprowadzonych badań powoda za pośrednictwem wyznaczonych przez siebie specjalistów. Wskazany przez biegłą procent inwalidztwa mieści się przy tym w normach ujętych w tabeli norm oceny procentowej trwałego i częściowego inwalidztwa wskutek nieszczęśliwego wypadku, które w tym zakresie przewidują widełki od 1 do 8 procent inwalidztwa, jaki przewidziany jest w związku zespołem cerebrastenicznym po urazie głowy. W tym zakresie Sąd Odwoławczy, wbrew odmiennym zapatrywaniom Sądu I instancji, uznał, iż powód wykazał, iż doznany w wyniku urazu głowy trwały uszczerbek jest o 4 punkty procentowe wyższy od przyjętego przez stronę pozwaną stopnia inwalidztwa odpowiadającego 2 %.

Za zbyt daleko idący należy jednak uznać wniosek apelującego, który domaga się zasądzenia kwoty odpowiadającej 7 % sumy ubezpieczenia, tj. różnicy między 9% przyjętymi przez biegłą sądową i 2 % uznanymi uprzednio przez stronę

pozwaną. Nie zauważył bowiem skarżący, iż w 9 procentowym uszczerbku wskazanym przez biegłą uwzględniono także trwały uszczerbek związany z uszkodzeniami kostnymi wynikającymi ze złamania bocznego części kości krzyżowej, który strona pozwana uwzględniła już w 8 % przyznanych z powodu zespołu bólowego pachwiny lewej i kości krzyżowej (co wynika z pisma strony pozwanej z 14.02.2007 r., ale także wprost z odpowiedzi na pozew). Fakt, iż są to tożsame uszczerbki potwierdziła biegła sądowa M. D. w opinii uzupełniającej sporządzonej na zlecenie Sądu Okręgowego w postępowaniu apelacyjnym.

W świetle powyższych okoliczności pominiętych przez Sąd Rejonowy, Sąd Okręgowy uznał, że zasadnym będzie zasądzenie kwoty odpowiadającej 4 punktom procentowym sumy ubezpieczenia wynoszącej 50197,53 zł, niewątpliwie w tym zakresie uszczerbek powoda nie został wyrównany zapłatą odpowiedniej kwoty, do której obowiązana była strona pozwana.

Przy tej okazji podnieść należy, że Sąd Okręgowy, nie mógł podzielić stanowiska Sądu Rejonowego, który uznał, iż powództwo winno podlegać oddaleniu już z samej tylko przyczyny, że powód co do zasady nie wykazał treści łączącego strony stosunku prawnego, z którego wywodzi dochodzone pozwem roszczenie. W okolicznościach, gdy strona pozwana uznała podstawę swojej odpowiedzialności i wypłaciła powodowi świadczenie odpowiadające 25 % sumy ubezpieczenia wniosek Sądu Rejonowego o tym, że podstawą oddalenia powództwa winno być samo niewskazanie przez powoda treści umowy stron jest zbyt daleko idący. Przyjąć bowiem należy w świetle dokumentów zawartych w aktach szkodowych, iż fakt przysługiwania powodowi odszkodowania co najmniej z tytułu uszczerbków uwzględnionych przez samą stronę pozwaną i w wysokości procentowej sumy ubezpieczenia wynikającej z wyliczeń strony pozwanej, będących podstawą ustalenia odszkodowania w toku postępowania likwidacyjnego w istocie pozostaje niesporny (dotyczy to w szczególności urazu głowy). W tym zakresie kwestią wymagającą postępowania dowodowego była jedynie wielkość doznanego przez powoda trwałego uszczerbku i w konsekwencji wysokość przysługującego powodowi z tego tytułu świadczenia.

Na uwzględnienie nie zasługują zaś dalsze zarzuty apelacji, kwestionujące czynności dowodowe będące udziałem Sądu Rejonowego. Chybiony jest więc zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie waloru dowodowego zaświadczenia o stanie zdrowia z dnia 05.09.2007 roku wydanego przez specjalisty

chirurgii i medycyny ratunkowej. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 29 września 1956 r. 3 CR 121/56 (OSN 1958 nr 1 poz. 16) prywatne ekspertyzy opracowane na zlecenie stron, czy to w toku procesu, czy przed jego wszczęciem należy taktować jako wyjaśnienie stanowiące poparcie, z uwzględnieniem wiadomości specjalnych, stanowiska stron. W takiej sytuacji jeżeli zachodzi potrzeba wyjaśnienia okoliczności sprawy z punktu widzenia wymagającego wiadomości specjalnych, sąd powinien zgodnie z zasadami unormowanymi, w kodeksie dopuścić dowód z opinii biegłego. Podkreślić bowiem należy, iż w postępowaniu sądowym dowodem jest tylko opinia biegłego powołanego przez sąd. Opinię prywatną traktuje się jak twierdzenia strony, która dla ich uwiarygodnienia odwołuje się do autorytetu specjalisty (wyrok Sądu Najwyższego z 3 października 2008 r. sygn. I CSK 125/08).

Sąd Rejonowy na wniosek powoda dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych oznaczonych specjalności, jednak powód uporczywie nie stawiał się na termin wyznaczonych badań, uniemożliwiając tym samym ich przeprowadzenie. Tę sytuację należy ocenić jako stawianie przez powoda przeszkód w przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego wbrew postanowieniu sądu, w rozumieniu art. 233 § 2 k.p.c. Oczywistym jest bowiem, że biegli mają obowiązek sporządzenia opinii po przeprowadzeniu badania lekarskiego poszkodowanego, a zatem jego wielokrotne, powtarzające się nieobecności na wyznaczonych przez biegłych terminach badań, słusznie zostały poczytane przez Sąd Rejonowy na jego niekorzyść, co w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa jako nieudowodnionego. Zważyć należy, że sąd nie dysponuje środkami, które miałyby zmusić stronę, wbrew jej woli, do obrony swego stanowiska. Jedynym służącym mu środkiem jest zastosowanie wobec strony negatywnych konsekwencji wynikających z art. 232 k.p.c. i art. 233 § 2 k.p.c, co Sąd I instancji w niniejszej sprawie właściwie uczynił, uznając że powód nie wywiązał się z obowiązku dowodzenia swych twierdzeń.

Powód nie stawił się w dniach 25.11. 2010 r., 13.10.2011 r., 24.10.2012 r., na badanie do biegłego okulisty, oraz w dniach 28.11.2011 r., 08.12.2011 r., 08.10.2012 r. i 11.10.2012 r. na badanie do biegłego chirurga ortopedy. W ocenie Sądu Odwoławczego, wyciągnięcie negatywnych konsekwencji procesowych wobec powoda uznać należy za tym bardziej słuszne, iż powód w większości nie usprawiedliwiał swoich nieobecności na terminach badań, a te które nawet wyjaśnił, lakonicznie odwołując się do spraw losowych czy służbowych, nie można uznać za usprawiedliwione, w żadnym bowiem wypadku okoliczności te nie zostały przez

skarżącego poparte jakimikolwiek dokumentami, okoliczności te nie zostały też choćby nawet uprawdopodobnione. Powód nie czynił także żadnych starań, nawet w toku postępowania drugoinstancyjnego, aby należycie usprawiedliwić swoją nieobecność na terminach badań. Nie można pominąć, że biegli w każdym wypadku wyznaczali te terminy kilkakrotnie, w przypadku biegłego chirurga - ortopedy, wobec usprawiedliwienia (należy także dodać, że bliżej nieokreślonymi przyczynami służbowymi) nieobecności powoda na terminie w dniu 08.10.2012 r., powód nie stawił się także na kolejny termin badania 11.10.2012 r. uzgodniony nawet przez biegłego indywidualnie z pełnomocnikiem powoda. Powyżej oceny nie zmienia także podjęta na rozprawie w dniu 09.01.2013 r. próba usprawiedliwienia nieobecności powoda na badaniach bliżej nieokreślonymi sprawami zawodowymi oraz sprawami w sądzie, które w żadnym wypadku nie mogą stanowić wiarygodnego przyczyny dla której badania powoda ponownie nie mogły zostać przeprowadzone. Taka postawa powoda świadczy o unikaniu obiektywnego ustalenia stanu jego zdrowia oraz o jego złej woli nakierowanej na niepotrzebne przedłużanie postępowania w sprawie. Z tych powodów, niezrozumiałe jest twierdzenie powoda, jakoby jako inicjator postępowania cywilnego o zapłatę, nie mógł on ponosić negatywnych konsekwencji wynikających z niewykonania przez biegłych opinii.

Całkowicie chybiony jest zarzut naruszenia art. 278 § 1 k.p.c. i art. 279 k.p.c. Co do zasady przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego winno poprzedzać, zgodnie z art. 278 § 1 k.p.c, wysłuchanie wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru, natomiast sąd nie jest jednak związany nawet zgodnym stanowiskiem stron w tej kwestii (orzeczenie SN z dnia 3 września 1997 r., I CKN 281/97, niepubl). Uważa się ten wymóg za spełniony, gdy stronom zostanie dana możliwość zgłoszenia takich wniosków również na piśmie (a bez wyznaczania w tym celu rozprawy). W rozstrzyganej sprawie postanowienie dowodowe, którym Sąd Rejonowy dopuścił dowody z opinii biegłych oznaczając ich specjalności, co istotne, zgodnie z wnioskiem powoda zawartym w pozwie, zostało wydane na rozprawie w dniu 14 kwietnia 2010 r., w obecności pełnomocników obu stron, którzy nie złożyli żadnych wniosków w zakresie liczby i wyboru biegłych. Potrzeby takiej nie sygnalizował także powód ani w pozwie, ani też na żadnym innym etapie postępowania przed Sądem I instancji. Nadto, w ocenie Sądu Okręgowego, w sprawie, która ma typowy charakter nie zachodziła potrzeba roztrząsania kwestii liczby biegłych i ich wyboru.

Z przytoczonych względów Sąd Odwoławczy uznając zarzuty apelacji powoda za częściowo zasadne na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, iż zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2007,90 zł z ustawowymi odsetkami, od 11 września 2009 r., tj. zgodnie z żądaniem pozwu, Rozstrzygnięcie to determinowało odmienne orzeczenie o kosztach procesu, bowiem po korekcie dokonanej przez Sąd Odwoławczy należało przyjąć, że powód wygrał w

16%.

Apelacja powoda w pozostałym zakresie nie zasługiwała na uwzględnienie i podlegała na podstawie art. 385 k.p.c. oddaleniu (punkt II sentencji).

Orzeczenie o kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym znajduje uzasadnienie w treści art. 100 k.p.c. który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Powód i strona pozwana ponieśli koszty w postaci wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika w wysokości po 600 zł, wygrywając sprawę przed Sądem II instancji odpowiednio w 20% (powód) i 80 % (strona pozwana), a zatem po wzajemnym rozliczeniu kosztów procesu powód obowiązany jest zwrócić stronie pozwanej koszty procesu w kwocie 360 zł.

Na podstawie przepisu art. 100 k. p. c. w zw. 113 ust. 1 w zw. z art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd Okręgowy w pkt IV i V nakazał stronom postępowania uiścić na rzecz Skarbu Państwa przypadającą na nich stosownie do wyniku postępowania przed Sądem II instancji, kwotę brakujących wydatków w postępowaniu apelacyjnym, na którą składają się koszty opłaty od apelacji od uiszczenia której powód został zwolniony (600 zł) oraz poniesione wydatki tytułem wynagrodzenia biegłej sądowej za sporządzenie pisemnej opinii uzupełniającej (135,12 zł).