Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 790/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 września 2018 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Mirosław Kędzierski

Protokolant st. sekr. sądowy Aleksandra Deja - Lis

przy udziale --------------

po rozpoznaniu dnia 7 września 2018 r.

sprawy J. O. s. S. i M. ur. (...) w R.

obwinionego z art. 86 § 1 k.w.

na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 29 maja 2018 r. sygn. akt XIV W 978/18

1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2. zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 30,00 (trzydzieści) złotych tytułem opłaty za II instancję i obciąża go zryczałtowanymi wydatkami postępowania odwoławczego w kwocie 50,00 (pięćdziesiąt) złotych.

SSO Mirosław Kędzierski

Sygn. akt IV Ka 790/18

UZASADNIENIE

J. O. obwiniony został o to, że w dniu 9 października 2016r. ok. godz.13:25 w B. na ul. (...), kierując pojazdem m-ki (...) nr rej. (...) nie zachował należytej ostrożności podczas skręcenia w drogę poprzeczną i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu rowerzyście jadącemu na wprost drogą dla rowerów, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla P. P., tj. o czyn z art.86§1 kw w zw. z art.27 ust.1a Prawo o ruchu drogowym.

Wyrokiem z dnia 29 maja 2018r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy w sprawie sygn. XIV W 978/18 obwinionego J. O. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu tj. wykroczenia z art.86§1 kw w zw. z art.27 ust.1a Prawo o ruchu drogowym i za to, na podstawie art.86§1 kw wymierzył mu karę grzywny w kwocie 300 zł; zwolnił obwinionego od kosztów postępowania , wydatkami obciążając Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku złożył obwiniony osobiście.

Powyższemu wyrokowi zarzucił, ”że :

1.  Sąd oparł się głównie na domysłach i spekulacjach interpretując fakty jednoznacznie na jego niekorzyść;

2.  sposób upadku rowerzysty jest bardzo istotny, a Sąd go zupełnie zignorował;

3.  Sąd w ogóle nie uwzględnił opinii biegłego sądowego”.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja obwinionego jest bezzasadna i na uwzględnienie nie zasługiwała.

Ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji w niniejszej sprawie oparte zostały o kompleksową analizę ujawnionych w sprawie dowodów, których ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej i logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów , chronionej treścią art.7 kpk. Natomiast lektura uzasadnienia sporządzonego przez Sąd orzekający, dowodzi że jest ono szczegółowe i odniesiono się w nim do wszystkich dowodów przeprowadzonych na rozprawie, przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść obwinionego, w sposób przewidziany treścią art.424 kpk. Sąd odwoławczy w pełni się z nim utożsamia, wobec czego czuje się zwolniony od ponownego szczegółowego przywoływania tych samych okoliczności.

Apelacja podejmuje w gruncie rzeczy jedynie gołosłowną polemikę z prawidłowymi ustalenia Sądu Rejonowego, prezentując nader wybiórczą i subiektywną optykę dowodów oraz poczynionych na ich podstawie ustaleń. Argumenty przywołane przez autora apelacji żadną miarą nie mogą przekonywać co do tego, iżby dowody, które stanowiły dla Sądu I instancji podstawę ustaleń faktycznych ocenione zostały w wadliwy sposób i obarczone były mankamentami. Tymczasem to właśnie apelujący usiłuje w sposób dowolny wykazać prawdziwość tez postawionych w swym środku odwoławczym, zasadzając je wyłącznie na własnych subiektywnych ocenach i przekonaniach, natomiast przywołana tamże argumentacja, z przytoczonych powodów, w żaden sposób nie może zostać uznana za uprawnioną z punktu widzenia zasady swobodnej oceny zgromadzonych dowodów, prawidłowego rozumowania, a także wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.

Ocena zebranych w sprawie dowodów, a więc wyjaśnień obwinionego, zeznań świadków i dokumentów dokonana została przez Sąd Rejonowy z należytą starannością i wnikliwością, nie zawiera błędów natury logicznej, jest zgodna ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, to pozostaje ona pod ochroną art.7 kpk.

Skarżący nie wykazał w skardze apelacyjnej, aby w zaskarżonym wyroku, przy ocenie wyjaśnień obwinionego i zeznań świadków Sąd dopuścił się obrazy art.7 kpk.

Zauważyć należy, że niemal w każdej sprawie występują dowody, które winę obwinionego potwierdzają i dowody, które ją podważają. Rzeczą sądu jest więc wskazanie w oparciu o reguły zawarte w procedurze karnej, którym dowodom daje wiarę, a którym nie, i logicznie oraz w zgodzie z pozostałymi regułami art.7 kpk wskazanie motywów swojej oceny.

W istocie bowiem apelacja obrońcy zawiera po prostu odmienną ocenę dowodów, korzystną dla obwinionego J. O. i sprowadza się do założenia, że dowody „niekorzystne” dla obwinionego są niewiarygodne i należy odmówić dania im wiary, a uznać za wiarygodne odmienne jego twierdzenia, gdzie kwestionował swoją winę.

Sąd odwoławczy nie podziela poglądu zawartego w apelacji, jakoby materiał dowodowy nie dawał podstaw do rozstrzygnięcia o winie obwinionego, a w szczególności, by nie można było owego rozstrzygnięcie oprzeć o zeznania A. G. i (...). P. P..

Sąd odwoławczy nie dostrzega też argumentów po temu, by świadkowie mieli interes w tym, aby w sposób , który nie odpowiada prawdzie, wskazać na obwinionego jako tego, który naruszył przepisy ruchu drogowego. Konkretom świadków skarżący przeciwstawił wyłącznie negację swojej odpowiedzialności, kwestionowanie faktu wjechania na ścieżkę rowerową i nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu rowerzyście.

Tymczasem z zeznań A. G. (k.21) wynika, że obwiniony „zatrzymał się około 1 metra przed przejściem dla pieszych, już na drodze dla rowerów … zatrzymanie samochodu nastąpiło, gdy rowerzysta już gwałtownie hamował, co spowodowało jego przelecenie do przodu przez kierownicę … „ . W tej kwestii identyczne wręcz są twierdzenia pokrzywdzonego, który zeznał (k.74), że „… pojazd stał na ścieżce całą przednią osią … pojawiło się auto, by nie uderzyć, nacisnąłem obydwa hamulce i wyleciałem nad kierownicę … auto pojawiło się 10 metrów przed rowerem”.

Powyższe zeznania jednoznacznie wskazują na fakt nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu rowerzyście.

W świetle tych zeznań także sugestie obwinionego iżby pokrzywdzony poruszał się z nadmierną prędkością uznać należy bezpodstawnymi.

I tak P. P. zeznał (na k.154), że jechał z prędkością ok.20 m km/h, a wie to, bo długo jeździ …” . Potwierdził te zeznania A. G. (na k.155) twierdząc, że jechał 15 km/h i w jego ocenie pokrzywdzony przed nim jechał z podobną prędkością, bo ani nie zbliżał się do niego ani nie oddalał.

Jakkolwiek widoczna jest pewna rozbieżność w określeniu konkretnej prędkości z jaką poruszał się pokrzywdzony , to jednak jest to zrozumiałe, że świadkowie ci nie są w stanie określić dokładnej prędkości. Pewnym jest natomiast, że w żadnej mierze nie sposób uznać za wiarygodne twierdzenia obwinionego o nadmiernej prędkości rowerzysty, co miało być przyczyną zdarzenia.

Z kolei bez istotnego znaczenia jest sposób upadku pokrzywdzonego oraz opinia biegłego, skoro biegły nie był w stanie określić na podstawie rzeczowego materiału dowodowego analizy czasowo-przestrzennej zdarzenia i ustalenia mechanizmu zaistnienia kolizji , a przez to wskazanie, który z kierujących doprowadził do kolizji.

Powyższa konstatacja nie może dziwić, gdyż rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie zależy od oceny osobowych środków dowodowych nie zaś rzeczowych, która to ocena należy do kompetencji Sądu nie zaś biegłego.

Wszystko to powoduje, że nie sposób uznać za przekonującą lakoniczną argumentację przeciwną obwinionego, zawartą w apelacji, a sprowadzającą się do zarzutu, że zeznania świadków są w części jego obciążającej niewiarygodne i zmierzały do bezzasadnego obciążenia obwinionego, a wiarygodne są skrajnie lakoniczne jego wyjaśnienia sprowadzające się do prostej negacji swojej winy.

Mając powyższe argumenty na uwadze, zaskarżony wyrok jako słuszny, należało utrzymać w mocy.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono po myśli art.119 kpw w zw. z art.636§1 kpk.