Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V K 72/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 sierpnia 2018r.

Sąd Rejonowy w Giżycku w V Zamiejscowym Wydziale Karnym z siedzibą w Węgorzewie w składzie:

Przewodniczący – SSR Dorota Scott - Sienkiel

Protokolant – st. sekr. sąd. Danuta Betlej

w obecności Prokuratora -------------------

po rozpoznaniu w dniach 21.05.2018 r., 30.07.2018 r., 27.08.2018 r. na rozprawie

sprawy D. S.

urodzonego (...) w m. R.

syna E. i L. z d. D.

oskarżonego o to, że: w okresie od 19 marca 2014r. do 14 grudnia 2017r. w m. W. uporczywie uchylał się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego, na rzecz dzieci J. S. i A. S. (1) w kwocie po 150 złotych miesięcznie na każde z dzieci, określonego co do wysokości wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 13 lutego 2009r. sygn. akt VI RC 239/08, doprowadzając do zaległości w wysokości przekraczającej trzykrotność świadczenia okresowego tj. 900 złotych, w wyniku czego naraził osoby uprawnione na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych i działał na ich szkodę, reprezentowanych przez matkę A. S. (2)

tj. o czyn z art. 209 §1a kk

1.  Oskarżonego D. S. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu.

2.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. N. B. kwotę 723,24 (siedemset dwadzieścia trzy 24/100) złotych tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu, w tym kwotę 135,24 (sto trzydzieści pięć 24/100) złotych tytułem podatku VAT.

3.  Kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt V K 72/18

UZASADNIENIE

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Wyrokiem z dnia 13 lutego 2009r. Sąd Okręgowy w Olsztynie w sprawie sygn. akt VI RC 239/08 rozwiązał małżeństwo A. S. (2) i D. S., wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi stron, w tym bliźniakami ur. (...), tj. A. S. (1) i J. S., powierzył obojgu rodzicom ustalając miejsce ich pobytu przy matce. Jednocześnie Sąd zasądził od D. S. alimenty na rzecz dzieci po 150 zł miesięcznie płatne do rąk matki dzieci do 10 każdego miesiąca z góry z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki w płatności którejkolwiek z rat (odpis wyroku, k. 41).

A. S. (1) i J. S. są dziećmi niepełnosprawnymi. Dziewczynka jest niewidoma i od 7 roku życia przebywa w Ośrodku Szkolno- (...) dla D. N. w L.. J. S. jest niepełnosprawny intelektualnie i umysłowo, nie mówi. Uczy się w Ośrodku Szkolno- (...) w W., gdzie od poniedziałku do piątku mieszka w internacie. W weekendy bardzo często wyjeżdża do babci, matki ojca, do R..

Od 20 lipca 2009r. przeciwko D. S. toczy się egzekucja o należności alimentacyjne, która pozostaje bezskuteczna, gdyż oskarżony nigdzie nie jest zatrudniony, jest zarejestrowany jako osoba bezrobotna w PUP i nie posiada żadnego majątku. Oskarżony nie wpłacił komornikowi od początku trwania egzekucji żadnej kwoty tytułem alimentów (pismo Komornika Sądowego przy SR w Giżycku Kancelaria Komornicza wW., k. 12, 42, informacja o stanie zaległości w sprawie egzekucyjnej, k. 43, pismo PUP dla Powiatu W. Z. w O., k. 39).

Po stwierdzeniu bezskuteczności egzekucji alimentów, A. S. (2) zostało na dzieci przyznane świadczenie z funduszu alimentacyjnego (Decyzja Dyrektora MGOPS w W., k. 2, 16, 71, 72, 73, zaświadczenie o bezskuteczności alimentów, k. 5, protokół przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie i wniosku o ściganie, k. 20-21).

Prócz alimentów A. S. (2) otrzymuje na A. i J. S. zasiłek rodzinny w wysokości po 124 zł miesięcznie na każde dziecko, dodatek do zasiłku rodzinnego w tytułu kształcenia i rehabilitacji dziecka niepełnosprawnego w kwocie po 110 zł miesięcznie na każde dziecko, dodatek do zasiłku rodzinnego na pokrycie wydatków związanych z zamieszkaniem, w której znajduje się szkoła, przyznany na A. S. (1), w kwocie po 113 zł miesięcznie. Dodatkowo w 2017r. matka dzieci pobiera jednorazowo inne świadczenia, jak dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego w wysokości po 100 zł na każde dziecko (decyzja Dyrektora MGOPS w W., k. 3-4). W okresie od 1 stycznia 2014r. do 24 listopada 2017r. Miejsko- Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w W. Dział Ś. A.wypłacił A. S. (2) 12 różnego rodzaju świadczeń w łącznej kwocie 148.832,19 zł (zaświadczenie MGOPS w W., k. 14).

W okresie od 1 stycznia 2014r. do 23 listopada 2017r. A. S. (2) pobrała również inne świadczenia w łącznej kwocie 5.592 zł (jednorazowy zasiłek celowy, pomoc państwa w zakresie dożywania, k. pismo MGOPS w W.,k. 13).

Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wprawdzie nie zaprzeczył, iż nie płaci alimentów do rąk byłej żony, nie spłaca również alimentów zaległych, lecz jego zdaniem wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego względem dzieci w inny sposób. Podał, że spotyka się z dziećmi tak często, na ile jest to możliwe. W związku z tym, że szkoła córki jest oddalona około 20 km od jego miejsca zamieszkania, stara się u niej bywać przynajmniej 2 razy w miesiącu, zabiera ją również na weekendy do siebie. Zaopatruje ją w niezbędne dla niej rzeczy, jak środki czystości i higieny osobistej, ubrania, słodycze, daje jej kieszonkowe, płaci za wycieczki szkolne. Z synem spotyka się rzadziej, co 2-3 miesiące kiedy odwiedza swoją matkę w R. na M.. Tam J. spędza weekendy. Przy okazji spotkań z synem daje mu kieszonkowe. Wprawdzie wiele nie zarabia, bo utrzymuje się z prac dorywczych u gospodarzy, na budowach, ale zawsze dba o dzieci, pomaga im finansowo w miarę swoich możliwości. Jego zdaniem z zarobionych przez siebie pieniędzy na dzieci przeznacza na pewno 300 zł miesięcznie. Oskarżony wyjaśnił, iż nie dawał pieniędzy żonie, gdyż jego zdaniem nie dba wystarczająco o ich potrzeby (wyjaśnienia oskarżonego, k. 114v).

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, gdyż znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadków. W ich świetle D. S. jawi się jako rodzic odpowiedzialny, zabiegający o kontakt ze wszystkimi swoimi dziećmi, żywotnie interesujący się ich sprawami, wspomagający ich materialnie i duchowo. Po rozwodzie zamieszkał z nim najstarszy syn- G. S., który do dnia dzisiejszego ma z ojcem bliski kontakt, podobnie zresztą jak E. S.. Oboje natomiast nie utrzymują kontaktu z matką, która ich zdaniem jest uzależniona od alkoholu i nienależycie dba o potrzeby dwójki najmłodszych dzieci przeznaczając pieniądze na swoje wydatki, w tym alkohol. Potwierdzili, że D. S. daje dzieciom kieszonkowe, A. robi niezbędne zakupy, płaci za szkolne wycieczki, rozlicza się ze swoim bratem A. S. (3) kiedy ten wyposaża J. w niezbędne dla niego rzeczy. J. rzadko kiedy przebywa w domu rodzinnym, bo w tygodniu szkolnym mieszka w internacie, a w weekendy, w wakacje przyjeżdża do babci do R.. Tam opiekę nad nim sprawuje matka oskarżonego. Nad jego potrzebami, w tym materialnymi i zdrowotnymi czuwa również wujek A. S. (3), który kupuje mu ubrania, rzeczy niezbędne do szkoły. Oskarżony zwykle zostawia bratu pieniądze na początku roku szkolnego, by ten wyposażył J. w rzeczy potrzebne do szkoły, rozlicza się również z nim finansowo z poczynionych na chłopca wydatków. Wymienieni świadkowie zeznali, iż matka utrudnia kontakt ojca z dziećmi np. bez ważnego powodu nie wyrażając zgody na wakacyjny pobyt J. u ojca, czy weekendowy A., zabraniając córce rozmowy z ojcem. Podali, że matka bardzo instrumentalnie traktuje swoje dzieci, jako dobre źródło dochodu. A. zaczęła częściej odwiedzać w L. tylko dlatego, że od jakiegoś czasu uzyskuje zwrot należności za cały bilet, choć kupuje go z dużą zniżką jako opiekun osoby niepełnosprawnej. A. S. (2) źle znosi krytykę rodziny oskarżonego w zakresie sprawowania opieki nad J., np. w zakresie zapewnienia mu opieki dentystycznej zabraniając J. w takich wypadkach kontaktu z rodziną ojca (zeznania E. S., k. 127, A. S. (3), k. 127, G. S., k. 127v-128).

Sąd dał wiarę zeznaniom wymienionych świadków, bo choć są to osoby najbliższe dla oskarżonego, pozostające z nim w dobrych i bliskich relacjach, krytycznie nastawione do A. S. (2), to ich zeznania potwierdziła najbardziej wiarygodna osoba A. S. (1). Choć dziewczynka została postawiona w trudnej dla siebie roli zeznawania na temat swoich rozwiedzionych rodziców, potrafiła celnie i obiektywnie ocenić swoją sytuację. Potwierdziła, że matka kontakt z nią traktuje instrumentalnie. Od kiedy dowiedziała się, że córka ma zeznawać w sądzie, zaczęła się do niej lepiej odnosić, zwiększyła pomoc finansową. A. S. (1) zeznała, że jej relacja z matką nie jest łatwa, gdyż A. S. (2) często dzwoni do niej pod wpływem alkoholu krytykując ojca i jej rodzeństwo, co zazwyczaj kończy się kłótnią. Odwiedza ją w szkole często tylko dlatego, by utrudnić jej kontakt z ojcem. Nie wyraża również zgody na jej częste wizyty u babci w R. obawiając się, że córka podda ją krytyce na forum rodziny oskarżonego. Taki problem nie występuje z J., który nie potrafi mówić. Dziewczynka potwierdziła, że z ojcem ma codzienny kontakt telefoniczny, ojciec czuwa nad jej potrzebami, daje jej kieszonkowe w miarę swoich możliwości finansowych, kupuje jej niezbędne rzeczy (zeznania A. S. (1), k. 126v-127).

Starania oskarżonego o zapewnienie utrzymania dzieciom potwierdził były pracodawca (...). Świadek zeznał, że wielokrotnie był świadkiem przekazywania przez oskarżonego swoim dzieciom pieniędzy (po 50, 100 zł), ubrań, słodyczy i innych potrzebnych rzeczy. M. G. widział, jak oskarżony ostatnio przed wyjazdem A. na zagraniczną wycieczkę podarował jej 20 dolarów (zeznania M. G., k. 128).

Jak poświadczyła kierownik internatu z Ośrodka Szkolno- (...) dla (...) (...) w L., oskarżony regularnie odwiedza córkę w Ośrodku, ma z nią codzienny kontakt telefoniczny, jest zainteresowany jej postępami w nauce, a także sytuacjami z życia codziennego. W roku szkolnym 2017- 2018 zabierał córkę kilkakrotnie na weekendy i dni wolne, które spędzali w L.. Ponadto oskarżony w miarę swoich możliwości realizuje potrzeby córki, regularnie kupuje jej środki czystości, ubrania, artykuły spożywcze. Dwukrotnie wpłacił gotówkę ( 8 i 15 maja 2018r. w łącznej kwocie 90 zł). Zostawia też córce kieszonkowe na własne potrzeby. Poproszony o gotówkę lub zakup potrzebnych środków zawsze robi to chętnie i od razu (pismo, k. 118).

A. S. (2) w swoich zeznaniach położyła akcent na swoje starania o zapewnienie potrzeb dzieci, jednocześnie umniejszyła w nim udział oskarżonego. Zeznała, że nic jej nie wiadomo, by oskarżony płacił dzieciom kieszonkowe. Tylko raz zapłacił za wycieczkę szkolną córki. Nie posiadała wiedzy, jak często oskarżony odwiedza córkę, bo córka nie chce o tym z nią rozmawiać. Syna oskarżony widuje 3-4 razy do roku u jej byłej teściowej. Przyznała, że syn otrzymywał prezenty rzeczowe pod choinkę i pieniądze, ale jak tłumaczył jej J., pochodziły one od wujka- brata oskarżonego. A. S. (2) przyznała, że nie pozostaje w dobrych relacjach ze swoimi starszymi dziećmi, które jednocześnie są blisko związane z ojcem (zeznania A. S. (2), k. 114-115). A. S. (2) jest osobą najbardziej zainteresowaną, by utrzymać swoje prawo do otrzymywania na bliźniaków alimentów i innych świadczeń, gdyż jest to jej jedyne źródło dochodu, choć jej partycypacja w utrzymaniu dzieci wydaje się znikoma z racji tego, że dzieci mieszkają w publicznych placówkach oświatowo- wychowawczych, zaś J. S. większą część czasu poza internatem spędza u rodziny ojca. A. S. (1) potwierdziła ocenę rodziny oskarżonego i samego D. S., iż matka dzieci nie daje gwarancji zapewnienia dzieciom należytego utrzymania, wydatkując na ich potrzeby minimalne kwoty. Potwierdza to chociażby okoliczność, że A. S. (2) doprowadziła do zaległości z opłatami za wyżywienie córki w roku szkolnym 2017-2018 (zaświadczenie, k. 125).

Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał, że oskarżony swoim zachowaniem nie wyczerpał znamion przestępstwa z art. 209§1 kk.

Czynność sprawcza przestępstwa niealimentacji polega na uchylaniu się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące. Obowiązek alimentacyjny polega na dostarczaniu środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania względem krewnych w linii prostej i między rodzeństwem ( art. 128 kro). Uchylenie się od obowiązku łożenia na utrzymanie osoby uprawnionej do alimentacji zachodzi wtedy, gdy zobowiązany mając obiektywną możliwość wykonania tego obowiązku nie dopełni go ze złej woli (uchw. SN z 9.6.1976 r., VI KZP 13/75, OSNKW 1976, Nr 7–8, poz. 86; wyr. SN z 27.2.1996 r., II KRN 200/95, OSN Prok. i Pr. 1996, Nr 10, poz. 8; wyr. SN z 24.11.1970 r., V KRN 437/70, OSNKW 1971, Nr 3, poz. 37; wyr. SN z 19.12.1979 r., V KRN 297/79, OSNPG 1980, Nr 6, poz. 79; wyr. SN z 7.10.1994 r., III KRN 136/94, Prok. i Pr. 1995, Nr 5, poz. 10; wyr. SN z 9.5.1995 r., III KRN 29/95, OSNKW 1995, Nr 9–10, poz. 64; wyr. SN z 11.28.1995 r., III KRN 137/95, Prok. i Pr. 1996, Nr 6, poz. 11; post. SN z 17.4.1996 r., II KRN 204/96, OSN Prok. i Pr. 1996, Nr 11, poz. 4; post. SA w Krakowie z 13.12.2000 r., II AKz 289/00, KZS 2000, Nr 12, poz. 28).

Tymczasem, jak wynika z ustalonego stanu faktycznego oskarżony nie uchylał się od dostarczania dzieciom środków utrzymania. Wprawdzie nie dokonywał wpłat do rąk matki dzieci, czy też na konto komornika, lecz kierował się dobrem dzieci oceniając, że pieniądze przekazane matce do nich nie trafią. D. S. pozostając w stałym kontakcie z A. i J. S., na bieżąco rozpoznawał ich potrzeby materialne i je zaspokajał w miarę swoich możliwości finansowych. Wprawdzie nie można było ustalić, czy kwota pieniędzy i podarunków rzeczowych przekazana dzieciom odpowiadała kwocie po 150 zł miesięcznie na każde dziecko, lecz z drugiej strony D. S. nie sugerował się wysokością zasądzonej kwoty, lecz dbał o zapewnienie utrzymania dzieciom w takim zakresie, jakie były ich rzeczywiste potrzeby.

Mając powyższe na uwadze, Sąd uniewinnił oskarżonego od zarzucanego mu czynu.

Stosownie do art. 632 pkt 2 kpk w razie uniewinnienia oskarżonego koszty procesu ponosi w sprawach z oskarżenia publicznego - Skarb Państwa.