Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 11 czerwca 2018 r.

Sygn. akt VI Ka 1525/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Anna Zawadka

Sędziowie: SO Sebastian Mazurkiewicz

SR del. Michał Bukiewicz (spr.)

protokolant: protokolant sądowy stażysta Katarzyna Pawelec

przy udziale prokuratora Agaty Stawiarz

po rozpoznaniu dnia 11 czerwca 2018 r.

sprawy S. L. syna H. i A. ur. (...) w M.

oskarżonego o przestępstwa z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk., art. 279 § 1 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 64 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie

z dnia 14 lipca 2017 r. sygn. akt IV K 231/16

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie na rzecz adw. M. A. kwotę 516,60 zł obejmującą wynagrodzenie za obronę z urzędu w instancji odwoławczej oraz podatek VAT; zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych w postępowaniu odwoławczym, przejmując wydatki na rachunek Skarbu Państwa.

SSO Sebastian Mazurkiewicz SSO Anna Zawadka SSR del. Michał Bukiewicz

Sygn. akt VI Ka 1525/17

UZASADNIENIE

S. L. został oskarżony o to, że

1.  W dniu 16 lipca 12013 r. w W. przy ul. (...) dokonał kradzieży z włamaniem do samochody marki B. o nr rej. (...) w ten sposób, że po uprzednim wybiciu szyby w drzwiach przednich po stronie pasażera dokonał zaboru w celu przywłaszczenia radioodtwarzacza samochodowego marki P. (...), czym spowodował straty w wysokości około 1.500 złotych na szkodę A. P., przy czym czynu tego dopuścił się on w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne tj. o czyn z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 kk.

2.  W dniu 18 września 2013 r. w W. przy ul. (...) usiłował dokonać kradzieży z włamaniem do samochodu marki S. (...) o nr rej. (...) w ten sposób, że po uprzednim wybiciu szyby w drzwiach przednich po stronie kierowcy usiłował dokonać zaboru w celu przywłaszczenia radioodtwarzacza marki P. wraz z panelem o wartości 700,00 złotych, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na interwencję innych osób, czym spowodował straty w wysokości 500,00 złotych na szkodę J. L., przy czym czynu tego dopuścił się on w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne tj. o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 kk.

3.  W dniu 04/05 maja 2013 r. w W. przy ul. (...) działając czynem ciągły z góry powziętym zamiarem dokonał kradzieży z włamaniem do pojazdu marki H. (...) o nr rej. (...) i zaboru mienia w postaci radia (...) wraz z panelem marki A., po uprzednim wybiciu szyby w drzwiach kierowcy i małej szybki od strony pasażera, gdzie straty na szkodę N. K. wynosiły 1000 zł oraz w tym samym dniu przy ul. (...) dokonał kradzieży z włamaniem do pojazdu marki H. (...) o nr rej. (...) i zaboru mienia w postaci radia (...) wraz z panelem A. model (...) po uprzednim wybiciu szyby w drzwiach kierowcy, gdzie łączna wartość strat na szkodę K. J. wynosiła 1200 zł, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 1 roku kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne będąc uprzednio skazanym w warunkach recydywy określonej w art. 64 § 1 kk tj. o czyn z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 64 § 2 kk.

Wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Północ w Warszawie, IV Wydział Karny z dnia 14 lipca 2017 r. sygn. akt IV K 231/16 uznano oskarżonego S. L. za winnego popełnienia czynu opisanego w pkt. I i II , przy czym ustalono, że oskarżony czynów tych dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 1 roku kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, będąc uprzednio skazanym w warunkach art. 64 § 1 kk , a czyny te zakwalifikowano odpowiednio z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 2 i art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 2 kk, a nadto w ramach czynu zarzuconego oskarżonemu w pkt. III uznano go za winnego tego, że w dniu 04/05 maja 2013 r. w W. przy ul. (...) dokonał kradzieży z włamaniem do pojazdu marki H. (...) o nr rej. (...) i zaboru mienia w postaci radia (...) wraz z panelem A. model (...), po uprzednim wybiciu szyby w drzwiach kierowcy, gdzie łączna wartość strat na szkodę K. J. wynosiła 1200 zł, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 1 roku kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne będąc uprzednio skazanym w warunkach recydywy określonej w art. 64 § 1 kk tj. czynu z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 2 kk.

Nadto w wydanym wyroku przyjęto, iż czyny popełnione przez oskarżonego stanowią ciąg przestępstw o którym mowa w art. 91 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk i za tak opisane czyny na mocy art. 279 § 1 kk w zw. z art. 91 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wymierzono oskarżonemu karę dwóch lat pozbawienia wolności.

W pkt. II wydanego wyroku, na podstawie art. 63 § 1 kk w z. z art. 4 § 1 kk, na poczet orzeczonej kary zaliczono oskarżonemu okres zatrzymania w dniach 18-19.09.2013 r. i 05.-06.05.2013 r., zaokrąglając do pełnego dnia, przy czym wskazani, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równy jest jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.

W pkt. III wyroku zasądzono ze Skarbu Państwa na rzecz obrońcy – adw. M. A. wynagrodzenie za pomoc prawną udzieloną oskarżonemu z urzędu w kwocie 1033,20 złotych, w tym 23 % VAT.

W pkt. IV wyroku, na mocy art. 624 § 1 kpk zwolniono oskarżonego z ponoszenia kosztów postępowania, obciążając nimi Skarb Państwa.

Apelację na korzyść od powyższego wyroku, zaskarżając go w całości, wniósł obrońca oskarżonego.

W przedmiotowym środku odwoławczym wyrokowi zarzucono obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk w zw. z art. 5 § 2 kpk poprzez rażąco dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, z którego nie wynika aby oskarżony dopuścił się zarzucanych mu czynów, jak również poprzez nieuzasadnione rozstrzygnięcie wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, polegające na:

a.  odmówieniu waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego w tym zakresie, w jakim wskazał, iż przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów jedynie na skutek działań funkcjonariuszy Policji, mających na celu zastraszenie go i wymuszenie przyznania się do winy;

b.  uznaniu waloru wiarygodności przyznaniu się oskarżonego do winy w sytuacji, w której oskarżony nie był pewien czy samochody opisane w zarzutach to pojazdy do których się włamał, jak również nie pamiętał okoliczności poszczególnych zdarzeń, które to informacje uzupełniali samodzielnie i samowolnie funkcjonariusze Policji prowadzący z oskarżonym czynności procesowe;

- odnośnie czynu z pkt. I:

c.  odmówieniu waloru wiarygodność wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie sposobu dokonywania przez niego kradzieży poprzez wybijanie szyby od strony kierowcy, podczas gdy czynu opisanego w pkt. I sentencji wyroku dokonano poprzez wybicie szyby w samochodzie po stronie pasażera, co wprost wskazuje, iż oskarżony nie dopuścił się popełnienia tego czynu;

- odnośnie czynu z pkt. II:

d.  pominięciu zeznań pokrzywdzonej J. L., która zeznała, na terminie rozprawy w dniu 24 września 2014 r., iż nie jest pewna na 100 % czy zatrzymany w czasie zdarzenia z dnia 18 września 2013 r. mężczyzna jest oskarżonym;

e.  pominięciu dowodu z przeprowadzonych w toku postępowania sądowego opinii biegłych sądowych z zakresu badań daktyloskopijnych z dnia 15 listopada 2013 r. oraz z zakresu badań osmologicznych z dnia 18 listopada 2013 r., które to opinie nie potwierdziły, że zabezpieczony materiał dowodowy był w posiadaniu oskarżonego;

- odnośnie czynu z pkt. III:

f.  pominięciu okoliczności, iż brak jest jakichkolwiek dowodów wskazujących na sprawstwo oskarżonego tj. brak świadków, brak wiedzy pokrzywdzonego w przedmiocie sprawstwa czynu, brak zabezpieczonych śladów, jak również brak dowodów, iż odrzucony przez oskarżonego przedmiot był panelem radia należącym do K. J., co w konsekwencji nie pozwalało na przypisanie sprawstwa czynu oskarżonemu.

Jednocześnie w przypadku nie uwzględnienia przez Sąd Okręgowy podniesionych zarzutów, na podstawie art. 427 § 2 kpk w zw. z art. 438 pkt 4 kpk, obrońca oskarżonego zarzucił wymierzenie oskarżonemu rażąco niewspółmiernej kary, przy której wymiarze Sąd pominął warunki i właściwości osobiste oskarżonego, co doprowadziło do błędnego przyjęcia, iż kara dwóch lat bezwzględnego pozbawienia wolności jest adekwatna do stopnia winy, stopnia społecznej szkodliwości czynu, a także jest karą wystarczającą dla realizacji celów wychowawczych i poprawczych wobec oskarżonego.

W konkluzji apelacji skarżący, w trybie art. 427 § 1 kpk w zw. z art. 437 § 1 i 2 kpk, wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów, a nadto o przyznanie od Skarbu Państwa kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego jest niezasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie należy zaznaczyć, iż w opinii Sądu Okręgowego, Sąd I instancji prawidłowo przeprowadził przewód sądowy, zgodnie z wymogami procedury karnej i nie dopuścił się żadnych podlegających uwzględnieniu z urzędu uchybień, które skutkowałyby koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów, stosownie do wymogów art. 439 kpk lub art. 440 kpk lub nakazujących jego zmianę.

Sąd Okręgowy po dokonaniu wszechstronnej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego, zajął stanowisko, iż ustalenia poczynione przez Sąd I instancji są w pełni prawidłowe, a podniesione przez obrońcę w apelacji zarzuty obrazy przepisów postępowania jawią się jako całkowicie bezpodstawne.

W ocenie sądu odwoławczego, sąd pierwszej instancji w toku procesu przeprowadził wszystkie dowody, niezbędne dla merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy, które poddał wnikliwej i szczegółowej analizie - uwzględniającej zasady logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego - mieszczącej się w granicach, jakie zakreśla treść przepisu art. 7 k.p.k., a następnie poczynił jak najbardziej trafne ustalenia faktyczne skutkujące uznaniem sprawstwa oskarżonego w zakresie przypisanych mu czynów. W swym kompletnym, obszernym, rzeczowym, logicznym i jak najbardziej przekonującym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, czyniącym zadość tym wymogom, jakie zakreśla się dlań treścią przepisu art. 424 k.p.k., Sąd I instancji wskazał, na jakich dowodach oparte zostały dokonane ustalenia faktyczne i z jakich to powodów nie uznano dowodów przeciwnych, w tym także wskazywanych przez apelującego. Z treści uzasadnienia w sposób jednoznaczny, przejrzysty i całkowicie zrozumiały wynika, dlaczego zapadł taki właśnie wyrok. Sąd odwoławczy w powyższym zakresie z tą argumentacją, jaka została tamże przywołana, w pełni się utożsamia i się do niej odwołuje, nie dostrzegając zatem konieczności ponownego szczegółowego jej przytaczania.

Zdaniem Sądu Okręgowego argumenty sformułowane we wniesionej apelacji stanowią jedynie ocenę własną zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego poczynioną przez skarżącego, bez skutecznego podważenia wnioskowania Sądu I instancji. Sąd Okręgowy podziela w tym zakresie stanowisko Sądu Najwyższego, że dokonanie oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w sposób odmienny od oczekiwań stron procesowych nie stanowi naruszenia przepisów art. 7 i 410 k.p.k. ( zob. post. SN z dnia 12 lutego 2016 r., III KK 20/16). Krytyka odwoławcza jest zdaniem Sądu Okręgowego zupełnie gołosłowna, obrońca oskarżonego niesłusznie pomija wnikliwą analizę dowodów przeprowadzoną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w żaden sposób jej nie podważając, a jedynie prezentując własną wersję inkryminowanych zdarzeń. Powyższe nie może odnieść spodziewanych skutków, albowiem jest to jedynie próba uchronienia oskarżonego od poniesienia odpowiedzialności karnej.

Wskazać też należy, że niniejsza sprawa już po raz drugi została poddana analizie przez Sąd Odwoławczy. W wyniku wcześniejszego postępowania odwoławczego, toczącego się pod sygnaturą VI Ka 1296/15, wyrok Sądu Rejonowego z dnia 26 czerwca 2015 roku w zaskarżonej części został uchylony, a sprawa zwrócona Sądowi Rejonowemu dla Warszawy Pragi – Północ w Warszawie do ponownego rozpoznania. Wówczas Sąd Okręgowy stwierdził naruszenie art. 413 § 2 pkt 1 kpk w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 kpk poprzez oczywistą niespójność między sentencją orzeczenia, a jego uzasadnieniem, a nadto naruszenie przepisów art. 170 § 3 kpk w zw. z art. 366 § 1 kpk w zw. z art. 386 kpk w zw. z art. 4 kpk w zw. z art. 6 kpk oraz art. 399 § 1 kpk. We wnioskach końcowych swojego uzasadnienia, Sąd Okręgowy zalecił wówczas zebranie materiału dowodowego w sposób wskazany w sporządzonym uzasadnieniu, a nadto poddanie go wnikliwej ocenie, uwzględniającej rozważania poczynione przez Sąd II instancji.

Rozpoznając sprawę ponownie Sąd Rejonowy wykonał wszystkie zalecenia sądu odwoławczego zawarte w uzasadnieniu w/w wyroku co do dalszego procedowania w sprawie. W sposób dokładny, rzetelny i trafny przedstawiono ocenę zebranego materiału dowodowego, w tym przede wszystkich depozycji procesowych oskarżonego oraz przesłuchanych w sprawie świadków, które istotnie, zdaniem Sądu Okręgowego słusznie, dały pełne podstawy do wydania względem oskarżonego wyroku skazującego.

Dokonując oceny zasadności apelacji obrońcy oskarżonego stwierdzić należy, że stanowisko zaprezentowane przez skarżącego nie zawiera żadnych argumentów, które mogłyby skutecznie podważyć prawidłowość decyzji procesowej sądu meriti.

Odnosząc się do poszczególnych zastrzeżeń sformułowanych przez autora apelacji w złożonym środku odwoławczym Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności podkreśla, iż nie podziela sformułowanego przez obrońcę zarzutu dotyczącego wadliwego odrzucenia przez Sąd Rejonowy treści wyjaśnień oskarżonego w części w której S. L. starał sie wykazać, iż depozycje składane w toku postępowania przygotowawczego w których przyznał się do winy, były jedynie wynikiem niezgodnych z prawem działań podjętych wobec niego przez funkcjonariuszy Policji. W ocenie Sądu Okręgowego, który podziela w całości stanowisko przyjęte w tym zakresie przez Sąd Rejonowy, zmiana stanowiska procesowego oskarżonego była bowiem jedynie próbą dyskredytacji uprzednio złożonych przez niego – i podpisanych – wyjaśnień. Należy wskazać w tym miejscu, że zaprzeczanie przez oskarżonego dowodom potwierdzającym fakty go obciążające nie może automatycznie powodować wyeliminowania ich z materiału dowodowego. Obowiązkiem bowiem sądu orzekającego w takiej sytuacji jest ustosunkowanie się, który ze sprzecznych dowodów uznaje za wiarygodny, a decyzja w tej kwestii powinna być oparta na rozważeniu konkretnych okoliczności danej sprawy. Nadto, sama tylko okoliczność, że oskarżony odwołał uprzednio złożone wyjaśnienia, nie może być wystarczającym powodem do przyznania, jak chce tego apelujący, waloru wiarygodności jego późniejszym twierdzeniom, w sytuacji gdy pozostałe zgromadzone dowody w niniejszej sprawie, wersji lansowanej przez oskarżonego przeczą. Uzupełniając w tym zakresie argumentację przedstawioną przez Sąd Rejonowy, należy podkreślić, iż oskarżony w toku prowadzonego dochodzenia został pouczony o uprawnieniach i obowiązkach podejrzanego, w tym co do prawa składania wyjaśnień jak i prawa do odmowy składania wyjaśnień, potwierdził otrzymanie tychże pouczeń. Oskarżony znał treść stawianych mu zarzutów i zdaniem Sądu Okręgowego, mógł w sposób swobodny kształtować swoją wypowiedź. Na uwagę zasługuje fakt, iż w protokołach zawierających wyjaśnienia oskarżonego znajdują się podpisane przez niego oświadczenia, iż treść protokółów przesłuchań i utrwalonych wówczas na piśmie wyjaśnień oskarżonego była zgodna z tym co oskarżony faktycznie wyjaśniał. Twierdzenia oskarżonego o rzekomych naciskach fizycznych czy psychicznych ze strony przesłuchujących go funkcjonariuszy policji, nie znajdują żadnego odzwierciedlenia w materiale dowodowym. Powołując się na nie oskarżony jednocześnie nie potrafił dokładnie opisać na czym one polegały, a w aktach sprawy brak jest dowodu złożenia zawiadomienia o przestępstwie popełnionym przez funkcjonariuszy, czy też skargi w trybie administracyjnym, które to z pewnością zostałyby złożone, gdyby takie przekroczenie uprawnień miało miejsce.

Jednocześnie wskazać należy, iż wyjaśnieniom oskarżonego w omawianym zakresie w sposób konsekwentny i kategoryczny zaprzeczyli przesłuchani w sprawie w charakterze świadków funkcjonariusze Policji, którzy wykonywali czynności służbowe z udziałem oskarżonego. Dodatkowo zdaniem Sądu Okręgowego brak jest możliwości wskazania przyczyn dla których funkcjonariusze mieliby zmuszać oskarżonego do złożenia wyjaśnień określonej treści, narażając jednocześnie siebie na odpowiedzialność karną, takowych przyczyn nie wskazywał również skarżący.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy, potraktował wyjaśnienia złożone przez oskarżonego w omawianym zakresie jako element często spotykanego w praktyce mechanizmu obronnego osób, które po przemyśleniach swojej sytuacji procesowej, próbują wycofać się z wcześniej złożonych relacji. Zmiana stanowiska procesowego oskarzonego nie mogła jednakże, w świetle okoliczności sprawy, doprowadzić do jego uniewinnienia.

Zdaniem Sądu Odwoławczego na aprobatę nie zasługuje również kolejny zarzut apelacyjny, a dotyczący niezasadnego, zdaniem skarżącego, przyznania przez Sąd Rejonowy waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego w treści których przyznał się on do popełnienia zarzuconych mu czynów, w sytuacji w której jednocześnie oskarżony nie był pewien czy samochody opisane w zarzutach to pojazdy do których rzeczywiście się włamywał. Należy wskazać, iż Sąd Rejonowy dokonał niewątpliwie również w tym zakresie wnikliwej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i jednocześnie, wbrew stanowisku apelującego, podstawą zapadłego rozstrzygnięcia nie uczynił jedynie bezkrytycznie przyjętych jako wiarygodnych wyjaśnień oskarżonego złożonych na etapie postępowania przygotowawczego. Treść przedmiotowych wyjaśnień została bowiem dodatkowo wnikliwie zweryfikowana w toku przewodu sądowego. Jednocześnie odpowiadając na wątpliwości wyrażone przez skarżącego wskazać należy, iz okolicznością świadczącą o niemożności przyznania waloru wiarygodności przedmiotowym wyjaśnieniom nie może być fakt niepamięci oskarżonego co do szczegółów mających miejsce zdarzeń, w tym okoliczność, iż oskarżony istotnie nie potrafił wskazać dokładnych danych identyfikujących samochody do których się włamywał, co zdaniem skarżącego świadczy o tym, iż oskarżony nie mógł wiarygodnie potwierdzić swojego sprawstwa w zakresie pojazdów wskazanych w akcie oskarżenia. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż na fakt owej niepamięci oskarżonego mogły mieć wpływ okoliczności, które kilkukrotnie podkreślał sam oskarżony, a zatem fakt, iż w okresie o którym mowa w zarzutach nadużywał alkoholu, był uzależniony od narkotyków, a w zasadzie wszystkich czynów dopuścił się będąc w stanie nietrzeźwości. Jednocześnie zupełnie nieuzasadnionym i absurdalnym byłoby wysuwanie wniosku w myśl którego okoliczności te miałyby w jakikolwiek sposób ekskulpować oskarżonego od odpowiedzialności za przypisane czyny, czy stwarzać jakiekolwiek wątpliwości co do faktycznego sprawstwa oskarżonego. Zdaniem Sądu Okręgowego trudno również uznać za racjonalne założenie w myśl którego koniecznym dla uznania sprawstwa przestępstwa polegającego na dokonaniu kradzieży z włamaniem, miałby być wymóg każdorazowego dokładnego zidentyfikowania przez sprawcę pojazdu, który był przedmiotem popełnionego czynu zabronionego, w szczególności, iż przestępstwa te z reguły popełniane są w nocy, a działanie sprawców skoncentrowane jest na osiągnięcie ściśle określonego celu, jakim jest zabór danej rzeczy. Jednocześnie niezwykle mało prawdopodobnym jest aby oskarżony dokonując przypisanych mu kradzieży z włamaniem w ogóle zwracał uwagę na takie elementy, jak chociażby numer rejestracyjny pojazdu do którego w danej chwili się włamywał. Mając na uwadze okoliczności zaistniałych zdarzeń, sposób działania oskarżonego, miejsca w których doszło do kradzieży, rodzaj skradzionych rzeczy, a nadto pozostały materiał dowodowy Policja wytypowała czyny przestępcze, których miał dopuścić się oskarżony. Po przedstawieniu zarzutów oskarżony w toku postępowania przygotowawczego, nie miał żadnych wątpliwości, iż to on popełnił przestępstwa o których mowa w zarzutach. Powyższe zdaniem Sądu Okręgowego wskazuje, iż nie było żadnych podstaw aby kwestionować winę oskarżonego, w oparciu argumentacje przedstawioną w omówionym.

Podobnie kolejny argument podniesiony w złożonym środku odwoławczym zdaniem Sądu Okręgowego należy uznać za chybiony. Wbrew argumentacji przedstawionej przez apelującego za niemożnością przypisania oskarżonemu sprawstwa w zakresie czynu o którym mowa w pkt. I aktu oskarżenia nie może w sposób oczywisty przemawiać okoliczność nieznacznie odmiennego sposobu działania oskarżonego, a zatem fakt, iż włamania do pojazdu marki B. dokonano poprzez wybicie szyby od strony pasażera, podczas gdy oskarżony wskazywał , że każdorazowo dokonywał wybicia szyby od strony kierowcy. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż sam oskarżony, poza niewiarygodnymi wyjaśnieniami złożonymi w dniu 04 lipca 2016 r., nie negował faktu dokonania kradzieży z włamaniem do w/w pojazdu. Dodatkowo oskarżony w złożonych w sprawie wyjaśnieniach wskazywał, iż zarzuconych mu czynów dokonywał każdorazowo będąc pod wpływem alkoholu, co niewątpliwie mogło mieć wpływ na to, iż oskarżony działając wówczas impulsywnie i chaotycznie dopuszczał się nieco odmiennych czynności sprawczych. Niewątpliwie trudno uznać za racjonalne założenie aby w w/w okolicznościach oskarżony każdorazowo skrupulatnie planował sposób swojego działania, w tym aby planował dokonanie każdego czynu jedynie poprzez przedsięwzięcie identycznych, ściśle określonych, tożsamych czynności sprawczych. Nadto uwzględniając w tym zakresie zasady doświadczenia życiowego nie można w żaden sposób wykluczyć, iż oskarżony zmienił sposób działania, gdyż taki był w danym przypadku dla niego wygodniejszy. Co znamienne oskarżony do popełnienia tego czynu przyznał się także w postępowaniu przed sądem , przy pierwszym rozpoznaniu sprawy.

Odnosząc się w dalszej kolejności do dalszych zarzutów apelacji należy wskazać, że podobnie nieporozumieniem jest zdaniem Sądu Okręgowego formułowanie przez skarżącego poglądu w myśl którego za zasadnością uniewinnienia oskarżonego od czynu zabronionego polegającego na dokonaniu kradzieży z włamaniem do samochodu marki S. (...) o nr rej. (...) przemawia treść złożonych na rozprawie zeznań świadka J. L., w których świadek wskazała, iż nie jest pewna tego czy mężczyzna zatrzymany w czasie zdarzenia z dnia 18 września 2013 r. to oskarżony. Należy bowiem w tym zakresie pamiętać, iż zeznania na które powołuje się obrońca oskarżonego były składane przez świadka po upływie roku od zdarzenia. Oczywistym pozostaje zaś to, że wraz z upływem czasu w pamięci świadków zaciera się szereg szczegółów, zaś przekazywane w późniejszym czasie relacje opierają się w znacznym zakresie na nawiązaniu do treści złożonych wcześniej zeznań. Z tych właśnie względów dla poczynienia możliwie najbardziej obiektywnych ustaleń faktycznych najistotniejsza w ocenie Sądu Okręgowego jest treść dowodów przeprowadzonych na początkowym etapie postępowania przygotowawczego, a więc w krótkim czasie po zdarzeniu. Oceniając zatem słuszność stanowiska zajętego w omawianym zakresie przez Sąd Rejonowy należy zwrócić szczególną uwagą na okoliczności jakie zaistniały w dacie omawianego zdarzenia, a które zdaniem Sądu Okręgowego nie pozostawiają jakiekolwiek wątpliwości co do sprawstwa oskarżonego w zakresie czynu popełnionego na szkodę J. L.. Oskarżony został bowiem wówczas złapany niejako na „gorącym uczynku” popełnienia przestępstwa, a następnie ujęty i bezpośrednio przekazany policji. Funkcjonariusze przejmując wówczas zatrzymanego ustalili jego tożsamość i potwierdzili, że osobą ujętą był właśnie oskarżony. Okoliczności zaistniałego zdarzenia zostały w tym zakresie potwierdzone przez naocznego świadka S. D., który wskazał, iż widział jak zatrzymany wówczas mężczyzna usiłował dokonać kradzieży mienia znajdującego się w pojeździe należącym do J. L., a świadek pomógł wówczas pokrzywdzonej w zatrzymaniu mężczyzny, który następnie został przekazany Policji. Nadto znamiennym jest, iż sam oskarżony na żadnym etapie postępowania nie kwestionował swojego sprawstwa w omawianym zakresie, a również pokrzywdzona w toku postępowania przygotowawczego, a zatem bezpośrednio po zdarzeniu, nie miała żadnych wątpliwości co osoby sprawcy popełnionego na jej szkodę przestępstwa.

Podobnie nie można zdaniem Sadu Okręgowego zgodzić się z twierdzeniami skarżącego jakoby Sąd przy wyrokowaniu w zakresie czynu o którym mowa w pkt. II aktu oskarżenia, pominął treści płynące z przeprowadzonych w toku postępowania sądowego opinii biegłych z zakresu badań daktyloskopijnych oraz badań osmologicznych, które to opinie, zdaniem skarżącego, świadczyły o zasadności uniewinnienia oskarżonego. Sąd Rejonowy zaliczył przedmiotowe opinie w poczet materiału dowodowego i które nie wniosły nic istotnego do sprawy. Sam bowiem fakt, iż w wyniku przeprowadzonych badań osmologicznych nie stwierdzono zgodności zapachowej pomiędzy materiałem dowodowym w postaci śladu zapachowego zabezpieczonego na miejscu zdarzenia, a materiałem porównawczym pobranym od oskarżonego, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, nie może przemawiać za zasadnością uniewinnienia oskarżonego, w szczególności zważywszy na fakt , iż niewątpliwie do treści opinii osmologicznej należy podchodzić z dużą rezerwą. Jak podkreśla się w literaturze, zabezpieczenie śladu zapachowego wymaga szczególnej staranności, może mieć to bowiem istotne znaczenie dla późniejszej ekspertyzy. Trwałość śladów zapachowych i możliwość ich późniejszej identyfikacji przez biegłego zależy bowiem od wielu czynników, w tym: stanu emocjonalnego sprawcy, czasu, kontaktu sprawcy z podłożem, rodzaju podłoża, temperatury, wilgotności, ruchu powietrza, ciśnienia atmosferycznego, zapachów, tła, czasu opóźnienia, tj. czasu, jaki upłynął od momentu pozostawienia śladu do chwili jego zabezpieczenia. Również orzecznictwo nakazuje ostrożne podejście do dowodów osmologicznych, wskazując, iż dowód osmologiczny nie daje jak dotąd takiego przekonania jakie może wynikać np. z badań DNA, stąd w orzecznictwie trafnie wskazuje się na potrzebę zachowania daleko idącej ostrożności w opieraniu orzeczeń wyłącznie na tym dowodzie, który jednocześnie nie powinien być dowodem decydującym przy ustalaniu stanu faktycznego danej sprawy ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14.01.2003r., w sprawie III KKN 465/00). Podobnie zdaniem Sądu Okręgowego również okoliczność nie wykazania zgodności części linii papilarnych ujawnionych na miejscu zdarzenia z odbitkami palców oskarżonego nie mogły świadczyć o tym, że S. L. nie dopuścił się przypisanego mu czynu, wszak nie można w tym zakresie żaden sposób wykluczyć, iż w toku czynności prowadzonego dochodzenia nie zabezpieczono właściwego materiału dowodowego, pozwalającego na przeprowadzenie rzetelnych badań daktyloskopijnych. Istotnym jest zaś w tym zakresie fakt, iż kompleksowa ocena zgromadzonych w sprawie dowodów, w tym zeznań pokrzywdzonej i samych wyjaśnień oskarżonego, pozwoliła na przyjęcie sprawstwa oskarżonego w odniesieniu do zarzucanego mu czynu.

Jednocześnie Sąd Okręgowy nie przychylił się również do twierdzenia apelującego w myśl którego Sąd Rejonowy niezasadnie uznał oskarżonego za winnego popełnienia czynu polegającego na dokonaniu kradzieży z włamaniem do samochodu marki H. (...), podczas gdy, zdaniem skarżącego, w aktach sprawy brak było jakiegokolwiek dowodu wskazującego na sprawstwo oskarżonego w tym zakresie. Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd I instancji również w tym zakresie podjął właściwą decyzje merytoryczną, słusznie uznając oskarżonego za winnego przypisanego mu czynu, jednocześnie dostatecznie uzasadniając przyjęte stanowisko procesowe, które tut. Sąd w całości podziela. Niewątpliwie bowiem, wbrew temu co podnosił skarżący, w aktach sprawy znajdował się szereg dowodów jednoznacznie wskazujących na winę oskarżonego. Co prawda istotnie oskarżony w tym przypadku nie został przyłapany „na gorącym uczynku” popełnienia przestępstwa, jednak trudno uznać za racjonalne stanowisko w myśl którego jedynie w przypadku tak ujawnionego faktu popełnienia przestępstwa możliwe byłoby skazanie jego sprawcy. Oskarżony w toku postępowania przygotowawczego przyznał się do popełnienia przedmiotowego czynu. W miejscu zatrzymania zabezpieczono, uprzednio odrzucony przez oskarżonego, panel radia, który był mieniem należących do K. J.. Pokrzywdzony rozpoznał należące do niego mienie i nie miał żadnych wątpliwości, że przedmiotowe radio znajdowało się uprzednio w samochodzie do którego włamania dokonano. Będący na miejscu zdarzenia świadek zeznał, iż widział jak oskarżony odrzucał owy przedmiot. Jednocześnie nie znajduje racjonalnego wytłumaczenia to w jaki sposób oskarżony miałby wejść w posiadanie należącego do pokrzywdzonego panelu radia, które uprzednio znajdowało się w pojeździe K. J., gdyby nie dokonał włamania do owego samochodu. Niezwykle mało prawdopodobnym jest aby oskarżony znalazł ten przedmiot, bądź aby został mu on przekazany przez inną osobę, w szczególności, iż takich okoliczności nie podnosił sam oskarżony. Dodatkowo w trakcie zatrzymania oskarżony posiadał przy sobie przedmioty jednoznacznie służące do popełnienia przestępstwa kradzieży z włamaniem. Nadto zwrócić również należy uwagę, iż oskarżony został zatrzymany w okolicy miejsca zdarzenia, w sytuacji w której zachowywał się podejrzanie i świecił latarką do wnętrza kolejnego stojącego nieopodal pojazdu. Uwzględniając zatem wszystkie w/w okoliczności trudno podzielić pogląd skarżącego jakoby w sprawie nie było dowodów pozwalających przypisać oskarżonemu sprawstwo omawianego przestępstwa, a uzasadnionym i racjonalnym byłoby uznanie, iż oskarżony przypadkowo znalazł się w miejscu zatrzymania, z niewiadomych przyczyn posiadał przy sobie mienie należącego pokrzywdzonego, został zatrzymany mimo, iż nie było ku temu żadnych podstaw, a bezpośrednio po zatrzymaniu przyznał się do popełnienia przedmiotowego czynu mimo, iż faktycznie go nie popełnił.

Z uwagi na treść apelacji Sąd Okręgowy dokonał również kontroli zaskarżonego orzeczenia pod względem wymierzonej oskarżonemu kary. W tym zakresie wskazać należy, iż nie było powodów, by wymierzoną oskarżonemu karę uznać za zbyt surową, w szczególności za rażąco niewspółmierną. Rażąca niewspółmierność kary zachodzi tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez Sąd I instancji a karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 53 k.k. oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego. Na gruncie art. 438 pkt 4 k.p.k. nie chodzi o każdą, ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - rażąco niewspółmierną, to jest niewspółmierną
w stopniu niedającym się wręcz zaakceptować ( zob. wyrok SN z dnia 2.02.1995r., II KRN 198/94, OSNKW 1995/5-6/33). W przekonaniu Sądu Okręgowego wymierzona oskarżonemu kara nie przekracza stopnia winy sprawcy, w należytym stopniu uwzględnia stopień społecznej szkodliwości czynu i spełnia cele prewencji indywidualnej i generalnej. Kara ta uwzględnia też kryteria określone w art. 53 k.k. – w żadnym razie nie jest karą rażąco niewspółmierną. Wymierzona oskarżonemu kara uwzględnia wszystkie okoliczności,
które winny zostać wzięte pod uwagę i nadaje im odpowiednie znaczenie. Jednocześnie okolicznością przemawiającą za koniecznością złagodzenia orzeczonej kary i zastosowania wobec oskarżonego warunkowego zawieszenia jej wykonania nie może być podnoszony przez skarżącego fakt aktualnego odbywania przez oskarżonego kary pozbawienia wolności orzeczonej w innej sprawie. Przesłanki które należy brać po uwagę przy rozważeniu zasadności zastosowania warunkowego zawieszenia wykonania kary są bowiem szczegółowo wskazane w treści art. 69 § 1 i 2 kk, a jednocześnie przepis ten nie wskazuje na okoliczności podnoszone przez skarżącego jako mające jakiekolwiek znaczenie dla zastosowania wnioskowanej instytucji.

Mając na uwadze powyższe poczynioną argumentacje Sąd Okręgowy nie uwzględniając apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego, utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Północ w Warszawie z dnia 14 lipca 2017 r.

Jednocześnie Sąd zasądził na rzecz adw. M. A. kwotę 516,60 zł. obejmującą wynagrodzenie za obronę z urzędu w instancji odwoławczej oraz podatek VAT.

Na podstawie art. 636 § 1 kpk w zw. z art. 624 § 1 k.p.k. Sąd Okręgowy zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych, a poniesionymi wydatkami, obciążył Skarb Państwa. Zdaniem Sądu, z uwagi na sytuację materialną oskarżonego, obciążenie go kosztami byłoby dla niego zbyt uciążliwe.

Z tych względów Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji.

SSO Anna Zawadka SSO Sebastian Mazurkiewicz SSR (del.) Michał Bukiewicz