Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 768/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 maja 2018 r.

Sąd Rejonowy w Suwałkach I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Agnieszka Kluczyńska

Protokolant:

stażysta Martyna Pomian

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2018 r. w Suwałkach na rozprawie

sprawy z powództwa D. L.

przeciwko Towarzystwo (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  Zasądza od pozwanego Towarzystwo (...) S.A. w W. na rzecz powoda D. L. kwotę 4000,00 zł (cztery tysiące złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4 marca 2017 roku do dnia zapłaty – tytułem zadośćuczynienia;

II.  Oddala powództwo w pozostałym zakresie.

III.  Zasądza od pozwanego Towarzystwo (...) S.A. w W. na rzecz powoda D. L. kwotę 600,00 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

IV.  Nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwo (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Suwałkach) kwotę 1260,08 zł tytułem brakujących wydatków w sprawie.

SSR Agnieszka Kluczyńska

Sygn. akt I.C.768/17

UZASADNIENIE

Powód D. L. wystąpił przeciwko Towarzystwu (...) SA w W. (dalej jako Towarzystwo) z pozwem o zapłatę kwoty 4.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 25 lutego 2011 roku do dnia zapłaty. Domagał się również zasądzenia na swoją rzecz kosztów procesu;

Uzasadniając swe roszczenie powód wskazał, iż w wyniku kolizji drogowej z dnia 19 stycznia 2011 roku, spowodowanej przez osobę korzystającą z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń, doznał obrażeń ciała w postaci urazu kręgosłupa , drętwienia palców lewej ręki i urazu psychicznego. Powód zgłosił pozwanemu roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia lecz pozwany odmówił zapłaty ;

W odpowiedzi na pozew pozwany : Towarzystwo (...) SA z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Argumentując swe stanowisko w sprawie pozwany w pierwszej kolejności podniósł zarzut przedawnienia roszczenia głównego i odsetkowego, bowiem zdarzenie ( kolizja) miało miejsce 6 lat temu, zaś ostateczne decyzje pozwanego zostały wydane w 2013 roku i 2014 roku; nadto – powód sprecyzował swe roszczenie we wniosku o zawezwanie do próby ugodowej, zatem nie można mówić o że pozwany pozostawał w opóźnieniu co do jej zapłaty.

Pozwany odnosząc się do meritum wskazał, iż wszechstronne postępowanie likwidacyjne doprowadziło do konstatacji, iż powód – zapięty pasami bezpieczeństwa – nie mógł doznać żadnego uszczerbku na zdrowiu , bowiem siły działające na pojazd były minimalne.

Dodatkowo – pozwany powołał się na opinię lek.med A. K., który wykluczył uszkodzenie nerwu obwodowego łokciowego podczas kolizji.

Na rozprawie w dniu 29 maja 2018 roku powód D. L. sprecyzował swe żądanie w ten sposób, że pozew o zadośćuczynienie nie jest pozwem częściowym.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 19 stycznia 2011 roku w S. doszło do kolizji drogowej pomiędzy pojazdem kierowanym przez powoda D. L. a innym pojazdem. Odpowiedzialnym za spowodowanie kolizji była osoba, która korzystała z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych od odpowiedzialności cywilnej w Towarzystwie (...) SA w W.

(bezsporne, dodatkowo dowód: zgłoszenie szkody i korespondencja z powodem podczas postępowania likwidacyjnego k. 20-25, dokumenty pozyskane z K. S. k. 52-56, akta szkodowe k. 76 płyta CD;

Bezpośrednio po wypadku powód D. L. zgłosił się do Izby Przyjęć Szpitala Wojewódzkiego w S., gdzie postawiono rozpoznanie : skręcenie kręgosłupa szyjnego i zalecono noszenie kołnierza S. na okres 6 tygodni.; w tym czasie powód cierpiał na bóle i ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego; po trzech tygodniach od urazu pojawiły się objawy drętwienia palców lewej dłoni oraz osłabienie funkcji ruchowych tych palców; po wizycie u lekarza POZ przebywał na zwolnieniu lekarskim od 2 lutego 2011 roku do 3 kwietnia 2011 roku;

Nasilenie drętwienia palców lewej ręki nastąpiło z chwilą powrotu powoda do ćwiczeń fizycznych; w październiku wykonano u powoda badanie (...), po którym zdiagnozowano neuropatię nerwu łokciowego prawego; po zabiegach rehabilitacyjnych osiągnięto dobry efekt kliniczny, polegający na ustąpieniu dolegliwości.

Dowód : dokumentacja medyczna powoda k. 5-19, 26-36, 108-113, 115-118, 124-156, 159-160, 176, wyjaśnienia powoda k. 88-89

Na skutek kolizji z dnia 19 stycznia 2011 roku powód D. L. doznał urazu więzadłowego kręgosłupa szyjnego; w badaniu (...) nie stwierdzono zmian pourazowych w układzie kostnym kręgosłupa ; obraz (...) z dnia 4 maja 2011 roku wyklucza rolę urazu kręgosłupa szyjnego w powstaniu omawianego uszkodzenia nerwu łokciowego; aktualny stan neurologiczny kliniczny jest prawidłowy;

Uraz kręgosłupa szyjnego spowodował przewlekły zespół bólowy i uczucie sztywności, co spowodowało trwały uszczerbek na zdrowiu powoda w wysokości 5 %; w badaniu przedmiotowym przeprowadzonym w styczniu 2018 roku stwierdzono niewielkie ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego. Mechanizm takowego uszkodzenia kręgosłupa polegał na nagłym pochyleniu głowy do boku podczas uderzenia w bok pojazdu powoda , bowiem w uderzeniach bocznych żadne urządzenie ( czy to pasy bezpieczeństwa, czy to zagłówek) nie stabilizują pozycji kręgosłupa szyjnego.

Dowód ; opinia biegłego z zakresu neurologii k. 171-175, 202-203, 246-247 opinia biegłego z zakresu ortopedii k. 228-231 , 264-265

D. L. w dacie wypadku roku miał 28 lat. Był osobą bardzo sprawną fizycznie. Uprawiał sporty – trójbój siłowy, był czynnym sportowcem. Był studentem (...) u , na skutek doznanego urazu zaprzestał treningów , które wznowił dopiero w 2014 roku. Powód nie wrócił do kondycji i sprawności sprzed kolizji, obecnie pracuje jako policjant..

dowód : zeznania powoda na rozprawie w dniu 29 maja 2018 roku protokół skrócony : k. 279-279v);

W dniu 17 stycznia 2014 roku powód wnioskował o zawezwanie do próby ugodowej ( w Sądzie Rejonowym dla Warszawy – Woli w Warszawie), jednakże do ugody nie doszło.

Dowód ; akta Sądu Rejonowego dla Warszawy – Woli w Warszawie I Co 256/14;

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych – zwanej dalej ustawą (...) - Dz.U. nr 124, poz. 1152 ze zm., z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

W kontekście powyższej regulacji rozpatrywać należało odpowiedzialność pozwanego w sprawie niniejszej. Żądanie swoje powód wywodził bowiem z faktu, iż doznał uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia na skutek szkody wyrządzonej w związku z ruchem pojazdu mechanicznego kierowanego przez osobę, której pozwany udzielał ochrony ubezpieczeniowej w zakresie OC.

Odpowiedzialność sprawcy kolizji za szkodę na osobie powoda na gruncie sprawy niniejszej wątpliwości nie budziła. Okoliczności tej pozwany bowiem nie kwestionował. W tym stanie rzeczy porządkująco jedynie zauważyć należy, iż odpowiedzialność sprawcy kolizji z dnia 17 lipca 2015 roku znajduje swe źródło w art. 436 § 2 kc w zw. z art. 436 § 1 kc i 415 kc.

Bezspornym w sprawie niniejszej było także i to, że sprawca przedmiotowej kolizji w dacie zdarzenia korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie ubezpieczenia obowiązkowego posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. W takich zaś okolicznościach odpowiedzialność za szkodę zgłoszoną przez powoda przypisać można też pozwanemu (art. 35 ustawy (...)). Odpowiedzialności tej zresztą – co do zasady – pozwany nie kwestionował.

Treść żądania zgłoszonego przez powoda wskazywała, iż w związku z kolizją przypisuje on pozwanemu odpowiedzialność w zakresie roszczenia o zadośćuczynienie. Rzeczą Sądu stało się rozstrzygnięcie czy żądanie powoda zasługuje na uwzględnienie, a jeżeli tak – to w jakiej części.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do podniesionego zarzutu przedawnienia roszczenia głównego i odsetkowego – otóż jak chodzi o roszczenie główne – nie uległo ono przedawnieniu. Zdarzenie miało miejsce w dniu 19 stycznia 2011 roku – zaś wniosek o zawezwanie do próby ugodowej pod wniósł w dniu 17 stycznia 2014 roku , a więc przed upływem terminu przedawnienia.

Jak chodzi zaś o roszczenie odsetkowe – które przedawnia się z upływem 3 lat, to datą początkową biegu terminu przedawnienia był 3 marca 2014 roku – czyli otrzymanie przez pozwanego odpisu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej. Termin trzyletni upłynął zatem w dniu 3 marca 2017 roku – i za ten okres roszczenie odsetkowe uległo przedawnieniu.

Zadośćuczynienie o jakim mowa w art. 445 kc ma przede wszystkim na celu naprawienie krzywd wyrządzonych deliktem oraz złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych - zarówno tych już doznanych, jak też tych mogących wystąpić w przyszłości. Przy czym nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu mogą usprawiedliwiać przyznanie zadośćuczynienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 2000 roku, sygn. akt V CKN 909/00, LEX nr 56027).

Natomiast wysokość zadośćuczynienia, z uwagi na jego kompensacyjny charakter, powinna być adekwatna do doznanej krzywdy oraz uwzględniać wszystkie zachodzące okoliczności takie jak nasilenie cierpień – zarówno fizycznych jak i psychicznych, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa czy trwałe następstwa zdarzenia. Rozmiar zadośćuczynienia musi przy tym przedstawiać dla pokrzywdzonego ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie określenie wysokości zadośćuczynienia powinno się opierać na obiektywnych i sprawdzalnych kryteriach, przy uwzględnieniu jednak indywidualnej sytuacji stron (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 roku, sygn. akt IV CKN 1266/00, LEX nr 80272).

Z opinii biegłego sądowego z zakresu (...) oraz biegłego neurologa sporządzonej na potrzeby niniejszego postępowania (którą to opinię Sąd ocenił jako w pełni wiarygodną, gdyż jest wnikliwa i sporządzona została przez specjalistę odznaczającego się wysokim poziomem fachowości, a ponadto żadna ze stron jej nie kwestionowała) wynika jednoznacznie, że w związku z wypadkiem powód doznał obrażeń ciała w postaci urazu kręgosłupa. Stan zdrowia powoda po w/w wypadku szczegółowo opisany został w części ustaleniowej uzasadnienia stąd zbędnym jest powtórne jego opisywanie. Należy jedynie przypomnieć, że uszkodzenia ciała powoda zlokalizowane były w miejscu znacząco utrudniającym normalne funkcjonowanie w życiu codziennym . Ich leczenie było długotrwałe i powód był zmuszony do korzystania z okresowej niezdolności do pracy.

Podkreślić przy tym należy, iż sąd , oceniając zasadność roszczenia powoda skupił się na stwierdzonym urazie kręgosłupa jako pozostającym w związku przyczynowym z kolizją; jednoznaczne opinie biegłych wskazał bowiem, iż drętwienie lewej lęki jako objaw neuropatii nie pozostaje w związku przyczynowym z kolizją – i Sąd zdanie te podziela, bowiem wywiedzione zostało w oparciu o wieloletnie doświadczenie biegłych lekarzy w swych dziedzinach oraz poparte szczegółowym opisem badania (...) ;

Do chwili wypadku powód był bowiem osobą sprawną i zdrową, był czynnym sportowcem uprawiającym trójbój siłowy. Z kolei doznane w związku z kolizją urazy skutkowały dla niego dolegliwościami bólowymi, które – choć w mniejszej niż początkowo intensywności – utrzymują się do dnia dzisiejszego, w szczególności w przypadku wzmożonego wysiłku fizycznego. Funkcjonowanie z nawracającym bólem z całą pewnością uznać należy za uciążliwe i stresujące.

Poza sferą typowo „uszkodzeniową”, pokazującą wymierne, bo zewnętrzne skutki wypadku, powód doznał też szkód w sferze psychicznej. Sfery tej przy ocenie zasadności roszczenia o zadośćuczynienie nie można, zdaniem Sądu, pominąć, ani bagatelizować. (...) psychiczne człowieka stanowi bowiem podstawę prawidłowego jego funkcjonowania w rodzinie, życiu zawodowym czy - ogólnie rzecz biorąc – życiu społecznym. Wszelkie jego zachwiania rodzą zatem dla człowieka ujemne konsekwencje nie tylko medyczne, ale też we wszystkich innych przejawach jego dotychczasowej aktywności życiowej.

W kontekście powyższych uwag podkreślić trzeba, że w dacie kolizji powód był osobą młodą (28 lat), sprawną, pracującą zawodowo. Jego życie po wypadku uległo zmianom. Zmuszony został do zaprzestania treningów i nie powrócił już do dawnej formy. Nadal odczuwa on dolegliwości bólowe w miejscach urazów, które pojawiają się przy wzmożonym wysiłku fizycznym, co utrudnia mu uprawianie sportów Powyższe potwierdziły wyjaśnienia informacyjne powoda, których strona pozwana nie kwestionowała.

Uwzględniając wszystkie powyższe okoliczności roszczenie powoda D. L. z tytułu zadośćuczynienia ocenił Sąd jako usprawiedliwione co do zasady. W tym stanie rzeczy rozważyć jeszcze tylko należało jaki winien być jego rozmiar.

W przekonaniu Sądu, przy rozmiarze cierpień powoda fizycznych, jak i psychicznych, ich intensywności i okresu przez jaki trwały, należne mu zadośćuczynienie określić należało na poziomie 4.000,00 zł.

Dlatego też orzeczono jak w pkt I wyroku. Przy czym odsetki zasądzone zostały od daty dnia następnego po upływie terminu przedawnienia, tj od dnia 4 marca 2017 roku. Stąd też w tym zakresie powództwo podlegało oddaleniu. Podobnie jak żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki wypadku któremu powód uległ w dniu 17 lipca 2015 roku. W szczególności powód w żaden sposób nie uzasadnił tego żądania, a ze sporządzonej na potrzeby niniejszej sprawy opinii biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii wynika, że proces leczenia został zakończony i S. P. wrócił do pracy zawodowej. Ze strony narządu ruchu nie ma istotnych przeciwwskazań do podjęcia każdej aktywności życiowej, a rokowania na przyszłość są pomyślne i nie ma podstaw do prognozowania, że stłuczenie stawów kolanowego i nadgarstka mogą spowodować w przyszłości jakiekolwiek niekorzystne następstwa (pkt II wyroku).

O kosztach procesu Sąd orzekł w myśl art. 100kpc, uznając, iż powód uległ nieznacznie swemu żądaniu . pozwany zatem wanien zwrócić mu kwotę 200 złotych tytułem opłaty od pozwu oraz kwotę 200 złotych tytułem uiszczonej zaliczki.,

Z kolei o brakujących kosztach sądowych, na które złożyło się wynagrodzenie wypłacone biegłym sądowym tymczasowo z budżetu w wysokości 1260,08 zł rozstrzygnięto na mocy art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2016r., poz. 623) w zw. z art. 100 kpc i nakazano pobrać na rzecz Skarbu Państwa (Kasa Sądu Rejonowego w Suwałkach) od pozwanego– pkt IV wyroku.

SSR Agnieszka Kluczyńska