Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 166/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 września 2018 r.

Sąd Rejonowy w Legionowie w II Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: S.S.R. Grzegorz Woźniak

Protokolant: Arleta Agata

przy udziale oskarżyciela posiłkowego P. P.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13.09.2018 r.

sprawy przeciwko

M. W. urodz. (...)

w S.

synowi S. i M. z d. C.

oskarżonego o to, że w dniu 24 grudnia 2017 roku w msc. W., woj. (...) na Drodze Krajowej nr (...) naruszył nieumyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym określone w art. 3 ust. 1, art. 16 ust. 4 i 5, art. 22 ust. 1 oraz art. 23 ust. 1 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym z dn. 20 czerwca 1997 r., w ten sposób, że znajdując się w stanie nietrzeźwości i posiadając 1,50 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu jechał rowerem z kierunku miejscowości Z. w kierunku miejscowości L. i na skutek niezachowania szczególnej ostrożności, na prostym odcinku drogi naruszył obwiązek jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, zjechał na przeciwległy pas ruchu na skutek czego wymusił na pojeździe V. (...) o nr rej. (...) jadącemu z kierunku miejscowości L. w kierunku miejscowości Z. kierowanemu przez P. P. wykonanie nagłego manewru skrętu w lewo i wyminięcia go co spowodowało uderzenie w zaparkowany na poboczu pojazd m-ki A. (...) o nr rej. (...) kierowany przez M. C., w wyniku czego nieumyślnie spowodował u pasażerki pojazdu V. (...) J. P. obrażenia ciała w postaci: złamania kręgosłupa w odcinku szyjnym – złamanie trzonu C2, złamania kręgosłupa w odcinku piersiowym – złamanie trzonu Th11 i złamania żeber III, IV po stronie lewej oraz żeber II, III, V po stronie prawej, które to obrażenia skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała u ww. pokrzywdzonej na czas powyżej 7 dni w myśl art. 157 § 1 k.k.,

tj. o czyn z art. 177 § 1 k.k. i art. 178 § 1 k.k.

orzeka

I. Uznaje oskarżonego M. W. za winnego popełnienia zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu, przy czym przyjmuje, że oskarżony umyślnie naruszył ww. zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, stanowiącego przestępstwo z art. 177 § 1 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k. i za to na mocy art. 178 § 1 k.k. wymierza mu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności.

II. Na mocy art. 46 § 2 k.k. zobowiązuje oskarżonego do uiszczenia nawiązki na rzecz oskarżyciela posiłkowego P. P. w kwocie 10.000 (dziesięciu tysięcy) złotych.

III. Na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwraca oskarżonemu dowód rzeczowy wymieniony w wykazie dowodów rzeczowych na k. 59, pod poz. 1.

IV. Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 ust. 1 Ustawy o kosztach w sprawach karnych zwalnia oskarżonego z obowiązku zwrotu kosztów sądowych i przejmuje je rzecz Skarbu Państwa.

Sygn. akt II K 166/18

UZASADNIENIE WYROKU

z dnia 13 września 2018 r.

Sąd, na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego podczas rozprawy głównej, ustalił następujący stan faktyczny:

M. W. w dniu 24 grudnia 2017 r. około godziny 19.20 jechał rowerem przez miejscowość W. drogą krajowej nr (...) z kierunku Z. w stronę L.. Było wówczas ciemno, padał deszcz, w miejscu tym nie było lamp ulicznych. Oskarżony znajdował się w stanie nietrzeźwości, stężenie alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu wynosiło 1,50 mg/l. Oskarżony poruszał się rowerem bez świateł, z tyłu i pedałach jego roweru były światła odblaskowe, ale były one brudne. W tym czasie samochodem marki A. o nr rej. (...) jechał M. C., poruszał się on w tym samym kierunku co oskarżony. M. C. dostrzegł, że rowerzysta nie mógł utrzymać prostego toru jazdy, domyślił się, że był on pod wpływem alkoholu i postanowił przekonać go, by nie jechał dalej. M. C. wyprzedził oskarżonego, zatrzymał samochód przy prawym poboczu, wysiadł z samochodu i krzyknął do oskarżonego, by zatrzymał się. Oskarżony ominął M. C. i pojechał dalej. M. C. wsiadł do swojego samochodu i chciał zadzwonić na Policję. W tym czasie od L. nadjechał samochód marki V. (...) o nr rej. (...), kierowany przez P. P., wraz z nim jechała jego matka J. P.. Gdy oskarżony zbliżył się do samochodu kierowanego przez P. P. na bliską odległość, oskarżony zjechał na lewy pas ruchu. P. P. chciał uniknąć zderzenia z rowerzystą i skręcił w lewo, w wyniku czego zjechał na lewy pas ruchu i uderzył w zaparkowany na poboczu pojazd marki A. należący do M. C..

Dowód:

- zeznania P. P. (k.23v,148),

- zeznania M. C. (k.30v,148),

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego (k.67,147v),

- protokół oględzin miejsca wypadku (k.11-12),

- szkic miejsca zdarzenia (k.13),

- protokoły oględzin pojazdów (k.9-10,14-15,16-17).

J. P. na skutek uderzenia w samochód marki A. doznała złamania kręgosłupa w odcinku szyjnym – złamanie trzonu C2, złamania kręgosłupa w odcinku piersiowym – złamanie trzonu Th11 i złamania żeber III, IV po stronie lewej oraz żeber II, III, V po stronie prawej. Obrażenia te skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała u ww. pokrzywdzonej na czas powyżej 7 dni. M. C. doznał ran tłuczonych głowy, brody, stłuczenia okolicy żuchwy, zębów, odcinka szyjnego kręgosłupa, stawów łokciowych i kolanowych. Obrażenia te stanowiły naruszenie czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni.

Dowód:

- dokumentacje lekarskie (k.34,36),

- opinie biegłego (k.48,50).

Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu podczas postępowania przygotowawczego i złożył wyjaśnienia (k.67). Stwierdził, że żałuje tego, co się stało, wszystkich uczestników za to przeprasza. Wskazał, że nie pamięta do końca wszystkiego, bo był znacznie nietrzeźwy, badanie wskazano, że był pod wpływem 3 ‰. Podczas rozprawy nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia (k.147v). Stwierdził, że w dniu zdarzenia był pod wpływem alkoholu i jechał na rowerze z Z. do M.-R., z jego prawej strony na poboczu stał samochód, omijał go, ze strony przeciwnej był duży korek. Nie wie jak to się stało, że samochód z naprzeciwka go potrącił, być może nie zdążył zjechać na swój pas. Stwierdził, że nie zjechał na przeciwny pas ruchu.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego w tej części, w której podał, że jechał w dniu zdarzenia rowerem w W. od strony Z. w kierunku L. i był znacznie nietrzeźwy. Ta część jego wyjaśnień jest logiczna i rzeczowa, znajduje potwierdzenie w protokole oględzin miejsca zdarzenia (k.11-12) i szkicu miejsca zdarzenia (k.13) oraz protokole badania trzeźwości (k.3). Nie zasługuje na wiarę ta część wyjaśnień oskarżonego, w której podał, że nie zjechał na przeciwległy pas ruchu i w konsekwencji nie spowodował przedmiotowego wypadku. Ta część wyjaśnień oskarżonego sprzeczna jest bowiem z zeznaniami oskarżyciela posiłkowego (k.23v,148), M. C. (k.30v,148), protokole oględzin miejsca zdarzenia (k.11-12), szkicu miejsca zdarzenia (k.13) oraz protokołach oględzin pojazdów (k.9-10,14-15,16-17). Należy zwrócić uwagę, że samochód marki V. prowadzony przez P. P. poruszał się swoim pasem ruchu, kierowca tego pojazdu nie wyprzedzał innych uczestników ruchu drogowego ani nie skręcał, w tej sytuacji nielogicznym byłoby, żeby zjechał ze swojego pasa bez żadnej przyczyny. Natomiast zmusić go do tego mogła nadzwyczajna sytuacja drogowa, a taką niewątpliwie było nagłe wjechanie rowerzysty na jego pas ruchu i próba uniknięcia zderzenia z nim.

Oskarżyciel posiłkowy P. P. zeznał w toku postępowania przygotowawczego (k.23v), iż w dniu 24 grudnia 2017 r. jechał wraz z matką samochodem marki V. od strony L. w stronę Z., na nieoświetlonym odcinku drogi w W. zobaczył nagle na swoim pasie ruchu rowerzystę jadącego wprost na jego samochód. Odbił w lewo chcąc uniknąć zderzenia, rowerzysta otarł się o prawy bok jego samochodu, a jego samochód wjechał w samochód marki A. zaparkowany na poboczu. Mama miała poważne obrażenia ciała, została zabrana do Szpitala, on nie wymagał pomocy lekarskiej. Stwierdził, że do wypadku by nie doszło gdyby rowerzysta nie wjechał na jego pas ruchu i wymusił na nim manewr skrętu w lewo. Podczas rozprawy zeznał (k.148), że w Wigilię wracał wraz z mamą samochodem i w W. zobaczył rowerzystę na jego pasie ruchu. Chciał uniknąć potrącenia go, skręcił zatem na lewy pas i wpadł w poślizg, bo padał deszcz, następnie uderzył w samochód zaparkowany na poboczu. Miał tylko ogólne bóle i potłuczenia, natomiast mama miała poważniejsze obrażenia i została zabrana przez Pogotowie (...).

Sąd dał wiarę zeznaniom oskarżyciela posiłkowego, gdyż są logiczne, rzeczowe i znajdują potwierdzenie w wiarygodnej części wyjaśnień oskarżonego, zeznaniach M. C. (k.30v,148), protokole oględzin miejsca zdarzenia (k.11-12), szkicu miejsca zdarzenia (k.13) oraz protokołach oględzin pojazdów (k.9-10,14-15,16-17). Uwzględniając sytuację drogową sprzed stworzenia przez oskarżonego sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu w ruchu, wskazać należy, że samochód marki V. prowadzony przez P. P. poruszał się swoim pasem ruchu, kierowca tego pojazdu nie wyprzedzał innych uczestników ruchu drogowego ani nie skręcał. Zatem nielogicznym byłoby, żeby zjechał ze swojego pasa, tym bardziej wykonując ten manewr gwałtownie i ryzykując poślizg pojazdu. Takie jego zachowanie mogło wynikać tylko z nadzwyczajnej sytuacji drogowej, którą było nagłe wjechanie rowerzysty na jego pas ruchu i próba uniknięcia zderzenia z nim.

Świadek M. C. zeznał w postępowaniu przygotowawczym (k.30v), że w dniu 24 grudnia 2017 r. jechał samochodem A. z S. w stronę L., w miejscowości W. zobaczył rowerzystę, który zjeżdżał do środkowej linii jezdni, uznał, że mógł on być nietrzeźwy i postanowił go zatrzymać. Zatrzymał samochód przy poboczu, wysiadł z niego i krzyknął do rowerzysty, by dalej nie jechał. On jednak kontynuował jazdę, zatem wrócił do swojego samochodu by zadzwonić po Policję, nie zdążył tego uczynić, gdyż zobaczył, że rowerzysta zjechał na lewy pas jezdni, samochód jadący z naprzeciwka skręcił w stronę środka jezdni, ale uderzył w rowerzystę, a następnie w jego samochód. Po zdarzeniu bolała go szyja przez około 2 tygodnie. Podczas rozprawy zeznał (k.148), iż jechał tego dnia z S. do L. i na wysokości mostu kolejowego w M. zauważył rowerzystę zdążającego w stronę L.. Zauważył, że ten uczestnik ruchu drogowego jechał „slalomem”, zatrzymał się na prawym poboczu, wyszedł z samochodu i postanowił powiedzieć rowerzyście, aby zszedł z roweru i prowadził ten rower, ale on zaczął go wyklinać i kontynuował jazdę. Poszedł do samochodu, by zadzwonić na Policję, zanim to uczynił, zauważył, że rowerzysta zjechał na przeciwległy pas, a z naprzeciwka jechał samochód. Ten samochód chciał ominąć rowerzystę i skręcił na jego pas, następnie uderzył w rowerzystę, a później w jego samochód. W wyniku tego wypadku odniósł obrażenia ciała, miał obite kręgi szyjne i chodził w kołnierzu ortopedycznym.

Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka, gdyż są logiczne i rzeczowe oraz znajdują potwierdzenie w wiarygodnej części wyjaśnień oskarżonego oraz zeznaniach P. P., protokole oględzin miejsca zdarzenia (k.11-12), szkicu miejsca zdarzenia (k.13) oraz protokołach oględzin pojazdów (k.9-10,14-15,16-17).

Opinie biegłego lekarza (k. 48,50) są pełne i jasne, sporządził je specjalista z dziedziny zdrowia ludzkiego, biegły udzielił odpowiedzi na wszystkie pytania stron, strony nie kwestionowały ustaleń biegłego lekarza. Z tego powodu opinie te stały się podstawą ustalenia stanu faktycznego.

Sporządzone w toku postępowania dokumenty wymienione na k.148v zostały sporządzone przez powołane do tego osoby, były sporządzone bezstronnie i obiektywnie, nie były kwestionowane przez strony, stąd stały się podstawą ustalenia stanu faktycznego.

Ustalony stan faktyczny stanowi spójną, logicznie uzasadnioną całość. Poszczególne wiarygodne dowody wzajemnie się uzupełniają i potwierdzają. Na podstawie tego stanu faktycznego wina i okoliczności popełnienia przypisanego oskarżonemu przestępstwa nie mogą budzić wątpliwości.

Sąd zważył, co następuje:

Udział w ruchu drogowym, a zwłaszcza prowadzenie pojazdu wymaga rozwagi i zachowania ostrożności, by uniknąć wszelkich zagrożeń bezpieczeństwa w tym ruchu. Ruch drogowy odbywa się w różnych warunkach pogodowych i na rozmaitych drogach, okoliczności te powinny być uwzględniane przez uczestników i powinni oni odpowiednio dostosowywać technikę i taktykę jazdy do warunków drogowych.

Analizując sytuację drogową bezpośrednio przed zdarzeniem uznać należy, że była ona prosta, by nie rzec trywialna. Zdarzenie miało miejsce na prostym odcinku drogi, bez wzniesień, zakrętów i skrzyżowań. Rowerzysta poruszał się swoim pasem ruchu, z naprzeciwka nadjeżdżał samochodem marki V., który jechał na wprost. Pojazdy te, przy zachowaniu zasad bezpieczeństwu w ruchu drogowym, powinny przejechać obok siebie i żaden z uczestników ruchu drogowego nie powinien być choćby narażony na niebezpieczeństwo, gdyż samochód miał dostatecznie dużo miejsca by ominąć rowerzystę. Ta sytuacja uległa zmianie gdy kierujący rowerem podjął manewr skrętu na lewy pas, a niewątpliwie zgodnie z treścią art. 16 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym powinien jechać prawym pasem, przy czym powinien prowadzić swój pojazd możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, jak stanowi ust. 4 tego przepisu. Uczynił to w takiej odległości od pojazdu, że niemożliwym było zatrzymanie pojazdu przed rowerzystą i P. P. chciał wykonać manewr, który uchroniłby uczestników ruchu od tragicznych skutków. Zgodnie z treścią art. 22 ust. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym oskarżony obowiązany był zachować szczególną ostrożność przed zmianą pasa ruchu. Kierujący V. zjechał na lewy pas ruchu, ale uczynił to gwałtownie, samochód wpadł w poślizg i uderzył w samochód, który stał na poboczu. Następstwem naruszenia przez oskarżonego zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym było spowodowanie obrażeń ciała na okres powyżej 7 dni u J. P. (por. opinia z k. 48), ponadto obrażeń ciała na okres poniżej 7 dni doznali M. C. (por. opinia z k.50) i P. P..

Rozważania powyższe prowadzą do wniosku, że zarzut aktu oskarżenia był słuszny, gdyż oskarżony faktycznie spowodował przedmiotowy wypadku, poprzez podjęcie jazdy w stanie nietrzeźwości i naruszenie podstawowych zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, poprzez wyjechanie na przeciwległy pas ruchu. Nie można natomiast przyjąć zgodnie z zarzutem aktu oskarżenia, że oskarżony nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Oskarżony był znacznie nietrzeźwy (k.3), inny uczestnik ruchu, czyli M. C. przekonywał go, by nie jechał na rowerze, a on zlekceważył tą jego radę. Prowadzi to do uznania, że oskarżony umyślnie i rażąco naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3.12.1985 r., V KRN 929/85). Należy zatem uznać, że oskarżony dopuścił się popełnienia przestępstwa określonego w art. 177 k.k. Z uwagi na skutek tego wypadku polegający na spowodowaniu obrażeń ciała na okres powyżej 7 dni u J. P., należy zakwalifikować zdarzenie jako występek z art. 177 § 1 k.k. Uwzględniając stan nietrzeźwości oskarżonego (por. k. 3) uznać należy, że oskarżony dopuścił się przypisanego mu czynu w warunkach określonych w art. 178 § 1 k.k.

Oskarżony ma 49 lat, jest kawalerem, nie ma nikogo na utrzymaniu, zdobył wykształcenie podstawowe, utrzymuje się ze zbierania butelek i puszek, z czego zarabia około 200 złotych miesięcznie (oświadczenie z k. 147), nie był karany (k.58).

Celem postępowania powinno być przekonanie oskarżonego i ogół społeczeństwa, że popełnianie przestępstw nie jest opłacalne i zamiast spodziewanych korzyści przynosi dolegliwości i konieczność naprawienia wyrządzonej szkody. Celem postępowanie jest również kształtowanie w społeczeństwie szacunku dla norm prawnych i słusznych interesów innych osób oraz wskazywanie, że reguły bezpiecznego użytkowania dróg publicznych obowiązują wszystkich i należy w taki sposób prowadzić pojazdy w ruchu lądowym by uniknąć możliwych i przewidywalnych zagrożeń bezpieczeństwa, a tym samym zapobiegać wypadkom i kolizjom na drogach.

Oskarżony umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w komunikacji lądowej, poruszał się w stanie znacznej nietrzeźwości (k.3), nie potrafił zapanować nad torem jazdy i zjechał na przeciwny pas ruchu, czego efektem był wypadek komunikacyjny, ze skutkiem w postaci naruszenia czynności ciała J. P. na okres powyżej 7 dni. Sąd uznał za okoliczności obciążające rażące naruszenie reguł bezpieczeństwa w ruchu pojazdów i poważny tego skutek. W realiach niniejszej sprawy jedyną okolicznością łagodzącą jest niekaralność oskarżonego (k.58). Uwzględniając powyższe okoliczności, Sąd uznał, że karą adekwatną, sprawiedliwą oraz zdolną spełnić cele wychowawcze i zapobiegawcze wobec oskarżonego, a jednocześnie kształtującą świadomość prawną społeczeństwa powinna być kara 8 miesięcy pozbawienia wolności. Mimo możliwości prawnych warunkowego zawieszenie wykonania tej kary wynikających z treści art. 69 § 1 k.k., Sąd uznał, że nie byłoby to właściwe, gdyż oskarżony mógłby odczytać takie warunkowe zawieszenia wykonania kary jako przyzwolenie na kolejne naruszanie porządku prawnego. Oskarżony nie zasługuje na dobrodziejstwo warunkowego zawieszenia wykonania kary, gdyż tylko jej wykonanie może przekonać go, że uczestnictwo w ruchu drogowym wiąże się z obowiązkiem zachowania zasad bezpieczeństwa, w tym zwłaszcza trzeźwości jego uczestników.

J. P. doznała w wyniku zdarzenia złamania kręgosłupa w odcinku szyjnym – złamanie trzonu C2, złamania kręgosłupa w odcinku piersiowym – złamanie trzonu Th11 i złamania żeber III, IV po stronie lewej oraz żeber II, III, V po stronie prawej (opinia z k. 48). Niewątpliwie cierpiała ból i krzywdę, ale wyliczenie kwoty adekwatnej do doznanej szkody nie jest możliwe, zwłaszcza wobec tego, że oskarżyciel posiłkowy głównie przedstawił rachunki za naprawę samochodu (k.108-119). Ponadto J. P. zmarła w dniu 16.02.2018 r. w wieku 95 lat (k.69) i zgodnie z zeznaniami jej syna nie można jednoznacznie ustalić czy wypadek i jego skutki były bezpośrednimi przyczynami jej śmierci (k.148). Uwzględniając powyższe, Sąd zobowiązał oskarżonego do uiszczenia nawiązki w kwocie 10.000 złotych na rzecz oskarżyciela posiłkowego.

Oskarżony powinien zwrócić koszty poniesione na rozpoznanie sprawy, gdyż nie powinny być przerzucane na ogół podatników. Należy jednak uwzględnić, że utrzymuje się ze zbieractwa butelek i puszek, a powinien uiścić nawiązkę w kwocie odpowiadającej jego 50 miesięcznym dochodom, a przez 8 miesięcy tych dochodów może być pozbawiony. Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd uznał, że należy go z obowiązku zwrotu tych kosztów zwolnić i przejąć te koszty na rzecz Skarbu Państwa.