Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 946/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 20 października 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa B. G. przeciwko A. W. (1) z udziałem Stowarzyszenia (...) o zapłatę: 1) oddalił powództwo, 2) zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1.247 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Od wskazanego wyroku apelację złożyła powódka i zaskarżyła orzeczenie w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła naruszenie art. 97 k.c. poprzez błędną ocenę stanu faktycznego w części dotyczącej zawarcia umowy naprawy samochodu marki A. i przypisanie, że nastąpiła ona poza lokalem przedsiębiorstwa, a tym samym, że R. P. nie zawarł umowy w imieniu pozwanej.

Skarżąca wniosła o przeprowadzenie dowodu polegającego na sprawdzeniu akt innej sprawy sądowej na okoliczność jakie wyjaśnienia złożył R. P. i A. W. (2) w sprawie karnej toczącej się w Sądzie Rejonowym w Łodzi.

Skarżąca wniosła o zmianę wyroku Sądu pierwszej instancji w części zaskarżonej apelacją i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja powódki jest niezasadna.

Sąd Rejonowy oceniając wiarygodność i moc zebranych dowodów poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne w oparciu o zgromadzone dowody, które Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Zarzut naruszenia art. 97 k.c. jest nietrafny.

Zgodnie z art. 97 k.c. osobę czynną w lokalu przedsiębiorstwa przeznaczonym do obsługiwania publiczności poczytuje się w razie wątpliwości za umocowaną do dokonywania czynności prawnych, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębiorstwa.

Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił, że umowa naprawy samochodu powódki została zawarta nie z pozwaną a z R. P.. Okoliczność, że R. P., pracownik warsztatu pozwanej podjechał po uszkodzony samochód powódki lawetą z oznaczeniem zakładu (...) nie wskazuje, że pracownik ten działał w imieniu i na rzecz pozwanej. R. P. nie legitymował się pieczęciami pozwanej czy też innymi urządzeniami biurowymi, które służyć mogą do zawierania umów w jej imieniu. Zawierający umowę o naprawę samochodu z R. P. nie otrzymał żadnego potwierdzenia wydania pojazdu, czy pokwitowania zapłaty wystawionego przez zakład pozwanej. Słusznie ocenił Sąd Rejonowy, że wręczenie ulotki reklamującej zakład pozwanej nie kwalifikuje zawartej umowy, jako umowy zawartej w imieniu i na rzecz pozwanej.

Z samej istoty pełnomocnictwa wynika, że pełnomocnik w celu wywołania bezpośredniego skutku dla mocodawcy swojej czynności dokonanej z osobą trzecią (z którą zawiera umowę) - musi oświadczyć osobie trzeciej, że działa nie we własnym imieniu, lecz w imieniu swego mocodawcy i musi wymienić osobę mocodawcy. W przeciwnym razie należy uznać, że działał on we własnym imieniu, a nie jako pełnomocnik osoby trzeciej. Przewidziane bowiem w art. 97 KC domniemanie pełnomocnictwa ma zastosowanie jedynie do osób działających w lokalu przedsiębiorstwa przeznaczonym do obsługiwania publiczności i nie może być rozciągane na inne sytuacje (wyrok SA w Łodzi z dnia 7 września 1993 roku, I ACr 415/93).

Tymczasem w przedmiotowej sprawie powódka nie udowodniła, że R. P. złożył oświadczenie, zawierając umowę o naprawę pojazdu, że działa w imieniu pozwanej. Umowa została zawarta poza lokalem przedsiębiorstwa, przeznaczonym do obsługi klientów warsztatu co było w sprawie bezsporne. Okoliczności te wskazują, że umowa naprawy pojazdu powódki została zawarta z R. P., który działał we własnym imieniu a nie w imieniu pozwanej.

Sąd Okręgowy pominął zgłoszone przez skarżącego w apelacji dowód z akt sprawy karnej. Występujący w art. 381 k.p.c. zwrot: "potrzeba powołania się na nowe fakty i dowody wynikła później" nie może być pojmowany w ten sposób, że "potrzeba" ich powołania może wynikać jedynie z tego, iż rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest dla strony niekorzystne, gdyż takie pojmowanie art. 381 k.p.c. przekreślałoby jego sens i rację istnienia. (...) ta ma być następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które są niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od sądu pierwszej instancji. W sprawie nie nastąpiła taka zmiana okoliczności.

Skoro, jak wynika z powyższych rozważań zarzuty apelacji okazały się nietrafne i jednocześnie nie ujawniono okoliczności, które winny być uwzględnione przez Sąd II instancji z urzędu, należało oddalić apelację stosownie do regulacji art. 385 k.p.c..

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasądzając od powódki na rzecz pozwanej kwotę 450 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania stanowiącego wynagrodzenie pełnomocnika stosownie do treści § 2 pkt. 3 w zw. z § 10 pkt. 1 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r, poz. 1800).