Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 407/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 maja 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Kazimierz Cieślikowski

Sędziowie SO Grażyna Tokarczyk (spr.)

SO Piotr Mika

Protokolant Monika Dąbek

przy udziale Tomasza Międlara Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Z.

po rozpoznaniu w dniu 25 maja 2018 r.

sprawy K. S. ur. (...) w Z.

syna R. i A.

oskarżonego z art. 62 ust. 2 ustawy z dn. 29.07.2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 1 marca 2018 r. sygnatura akt II K 285/18

na mocy art. 437 § 1 kpk i art. 636 § 1 kpk

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki postępowania odwoławczego w kwocie 20 zł (dwadzieścia złotych) i wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych).

sygn. akt VI Ka 407/18

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Zabrzu wyrokiem z dnia 1 marca 2018 r. sygn. akt II K 285/18 uznał K. S. za winnego tego że w dniu 31 sierpnia 2017 r. w Z., wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii posiadał znaczną ilość środków odurzających w postaci ziela konopi innych niż włókniste , w łącznej ilości 81,11 grama brutto tj. występku z art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i za to skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności, na mocy art. 70 ust 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii orzekając przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego w postaci: koperty o nr (...) z zawartością środków odurzających w postaci marihuany (17,890 g) – waga pakietu 182,88 g oraz koperty o nr (...) z zawartością środków odurzających w postaci marihuany(60,550 ) – waga pakietu 184,17 g, przechowywanych w depozycie K. w Z. pod nr (...).

Obrońca oskarżonego zaskarżając wyrok w całości zarzucił naruszenie przepisów postępowania a mianowicie art. 6 kpk w zw. z art. 117 § 2, 2a i 3 kpk polegającą na ograniczeniu oskarżonemu K. S. prawa do obrony poprzez przeprowadzenie rozprawy głównej, rozpoznanie sprawy i wydanie wyroku skazującego pod nieobecność oskarżonego i jego obrońcy, pomimo, że obrońca usprawiedliwił swoje niestawiennictwo z powodu choroby przedkładając stosowne zaświadczenie lekarza sądowego oraz wniósł o odroczenie rozprawy.

Obrońca wniósł o uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego, pomimo stwierdzenia przez Sąd odwoławczy wskazanego przez apelującego uchybienia przepisom prawa procesowego, okazała się nieskuteczna.

Sprawa przed Sądem I instancji rozpoznana została na rozprawie w dniu 1 marca 2018 r., o którym to terminie oskarżony i jego obrońca zawiadomieni zostali już w dniu 21 grudnia 2017 r., sprawę wywołano o godz. 9.00.

Oskarżony, ani jego obrońca nie byli obecni, przy czym oczywiście błędnym jest wywód apelacji o wyjątkowej dopuszczalności prowadzenia rozprawy pod nieobecność oskarżonego, albowiem od dnia 1 lipca 2015 r., w myśl art. 374 § 1 kpk oskarżony ma prawo brać udział w rozprawie, zaś Przewodniczący lub sąd mogą uznać jego obecność za obowiązkową. Zatem obecność oskarżonego na rozprawie, co do zasady obowiązkową nie była, nie zapadła w tym przedmiocie również decyzja przewodniczącego, ani Sądu, a przesłanki z § 1a nie zostały spełnione.

Rozprawa zakończyła się o godz. 9.50. Wniosek o odroczenie rozprawy oraz zaświadczenie lekarza sądowego z dnia 26 lutego 2018 r. potwierdzające niezdolność obrońcy do udziału w czynnościach procesowych, ze względu na stan jego zdrowia, wpłynął do Sądu w dniu 28.02.2018 r. ok. godz. 14.00, przy czym Sędziemu zostały te dokumenty przedstawione po rozprawie.

Można zauważyć, że badanie przeprowadzone zostało w dniu 26 lutego 2018 r., zaś wniosek o odroczenie obrońca sporządził osobiście w dniu 28 lutego 2018 r., czyli w przeddzień rozprawy.

Powyższe okoliczności nie stanowiły niewątpliwie przeszkody w stawiennictwie oskarżonego, który nie był skłonny skorzystać ze swojego uprawnienia, ani w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, ani przed Sądem odwoławczym.

Zgodnie z aktem oskarżenia, przy bierności oskarżonego i jego obrońcy, również na etapie postępowania odwoławczego, postępowanie dowodowe ograniczało się do zeznań świadków, ewentualnie wyjaśnień oskarżonego o ile stawiłby się na rozprawie i zechciał składać wyjaśnienia, a także dokumentów wskazanych w skardze oskarżyciela. Pamiętać przy tym należało o możliwości ujawnienia wyjaśnień oskarżonego na wypadek jego niestawiennictwa, czy zeznań świadków trybie art. 392 § 1 kpk, co miało miejsce w odniesieniu do A. J.. Ponieważ oskarżony korzystając ze swego uprawnienia nie stawił się, ujawnieniu podlegały jedynie jego wcześniejsze depozycje procesowe.

Oczywiście nieprawidłową była sytuacja, w której Sąd rozpoznający sprawę nie znał treści wniosku obrońcy o odroczenie rozprawy, wówczas bowiem miałby możliwość rozważenia, czy usprawiedliwienie nieobecności spełniało wymogi art. 117 § 2 i 2a kpk, co z pewnością doprowadziłoby do pozytywnego rozpoznania wniosku obrońcy. Dlatego Sąd odwoławczy podziela stanowisko obrońcy o naruszeniu wskazanej normy prawa procesowego.

Niemniej ta okoliczność nie obciąża Sądu rozpoznającego, aczkolwiek organizacja biurowości pozostawia wiele do życzenia.

Pamiętać należy, iż zgodnie z art. 438 kpk orzeczenie ulega uchyleniu lub zmianie w razie stwierdzenia obrazy przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia, zatem może to nastąpić nie przy każdej takiej obrazie, a jedynie wówczas, gdy obraza ta mogła mieć wpływ na treść orzeczenia (zob. w. SN z 22 maja 1984 r., IV KR 122/84, OSNPG 11/1984, poz. 101); wymaga to więc oceny indywidualnej na tle okoliczności konkretnego przypadku.

Obraza przepisów postępowania (error in procedendo) to naruszenia norm procesowych w toku postępowania i w samym orzeczeniu min. przez zaniechanie określonych nakazów przewidzianych w procedurze (Grzegorczyk T.komentarz Zakamycze 2003 Komentarz do art. 438 kodeksu postępowania karnego (Dz.U.97.89.555), [w:] T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Zakamycze, 2003, wyd. III.) Trafnie stwierdza się w piśmiennictwie, że "wpływ uchybień proceduralnych na wynik postępowania zależy od konkretnego układu procesowego, wskutek czego to samo uchybienie może w pewnych sytuacjach mieć zasadniczy wpływ na treść orzeczenia, a w innych - żaden. Zrozumiałe jest zatem, że każda obraza przepisów postępowania (z wyjątkiem wymienionych w art. 388 - obecnie w art. 439) wymaga oceny indywidualnej, dokonywanej na tle okoliczności konkretnego wypadku" (Z. Doda, A. Gaberle, Kontrola odwoławcza..., s. 112, Grajewski J. komentarz Zakamycze 2006 Komentarz do art. 438 kodeksu postępowania karnego (Dz.U.97.89.555), [w:] J. Grajewski, L.K. Paprzycki, S. Steinborn, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Tom II (art. 425-673). Zakamycze, 2006).

Przypomnienia wymaga, że z dniem 1 lipca 2015 r. wraz z obszerną nowelizacją Kodeksu postępowania karnego zmieniono również treść art. 437 § 2 tej ustawy. Obecnie zgodnie z tą normą uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania może nastąpić wyłącznie w wypadkach wskazanych w art. 439 § 1, art. 454 lub jeżeli jest konieczne przeprowadzenie na nowo przewodu w całości.

W niniejszej sprawie nie zachodzą bezwzględne przyczyny odwoławcze. Taką nie jest zaistniała w sprawie obraza prawa procesowego, nawet jeżeli odnosiła się ona do prawa oskarżonego do obrony. Ustawodawca nie zdecydował o tego rodzaju regulacji prawnej w odniesieniu do udziału w rozprawie obrońcy, czy też oskarżonego , jeżeli udział ten nie był obowiązkowy, a taka sytuacja miała miejsce. Norma art. 454 kpk również nie wchodziła w rachubę.

Ostatnim wypadkiem jest konieczność przeprowadzenia przewodu w całości, a zatem powtórzenia rozprawy w zakresie obejmującym postępowanie dowodowe.

Sąd odwoławczy zauważa, że apelujący w ogóle do wskazanej kwestii się nie odniósł, a akt oskarżenia został wniesiony po 1 lipca 2015 r. Co więcej obrońca nawet nie wskazał, czy i w jakim zakresie widzi konieczność wzięcia udziału w przeprowadzeniu dowodów, czy to z przesłuchania świadków, czy też w zakresie ujawnienia dokumentów, nawet nie widzi konieczności odebrania wyjaśnień od oskarżonego, podobnie jak i też sam oskarżony owej potrzeby nie dostrzega, o czym przekonuje jego niestawiennictwo tak przed Sądem I instancji, jak i Sądem odwoławczym.

Apelujący zatem nie wykazał potrzeby swojego udziału w postępowaniu dowodowym, ani przeprowadzenia przewodu w całości, co mogłoby uzasadniać orzeczenie kasatoryjne. Podobnie takowej potrzeby nie dostrzega Sąd Okręgowy, nie ujawniły się bowiem żadne okoliczności, które nakazywałyby ponowne przesłuchanie świadków, czy też odebranie wyjaśnień od oskarżonego, ten skorzystał zresztą z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Również dowody z dokumentów zostały przeprowadzone prawidłowo, a ich treści nie wzbudzają zastrzeżeń.

Uwzględniając powyższe Sąd odwoławczy doszedł do przekonania, że jakkolwiek doszło do obrazy prawa procesowego, to jednak nie miała ona wpływu na treść wyroku, sam apelujący tego nie wykazał, nie podnosząc zarzutów skierowanych do zakresu, czy sposobu przeprowadzenia dowodów, nie domagając się nawet powtórzenia czynności przeprowadzonych pod jego nieobecność, czy też poszerzenia materiału dowodowego. Dodatkowo apelujący nie twierdził, że przewód wymaga przeprowadzenia w całości i z jakiego powodu.

Sąd Okręgowy z urzędu, przez pryzmat treści art. 440 kpk, ocenił, że Sąd I instancji przeprowadził postępowanie w zakresie niezbędnym dla prawidłowego orzekania w sprawie, zgromadzone dowody poddając ocenie zgodnej z zasadami wiedzy, logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego, które prawidłowo doprowadziły do wniosku o sprawstwie i winie oskarżonego, nie pomijając tez o posiadaniu środka odurzającego w związku ze stanem zdrowia oskarżonego, trafnie dostrzegając, że w postaci suszu nie jest substancją leczniczo- medyczną.

Prawidłowo również Sąd I instancji ustalił, że ilość środka odurzającego oceniana być musi, jako znaczna, a oskarżony wypełnił znamiona art. 62 ust. 2 o przeciwdziałaniu narkomanii.

W rozstrzygnięciu o karze przy uwzględnieniu właściwości i warunków osobistych oskarżonego nie sposób doszukać się rażąco niewspółmiernej surowości, podzielić należało ocenę wyrażoną przez Sąd I instancji, że oskarżony jest sprawcą niepoprawnym, wskazującym lekceważący stosunek do przepisów prawa.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

Zgodnie z art. 616. § 1. Do kosztów procesu należą: koszty sądowe i uzasadnione wydatki stron, w tym z tytułu ustanowienia w sprawie jednego obrońcy lub pełnomocnika. Apelację wniósł obrońca oskarżonego, zatem to oskarżony winien ponieść koszty sądowe postępowania odwoławczego, na które składają się wydatki w kwocie 20 złotych, a także opłata w kwocie 180 złotych od orzeczonej kary pozbawienia wolności.