Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 114/17

1)WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 grudnia 2017 r.

1.1.Sąd Rejonowy w Brodnicy Wydział III Rodzinny i Nieletnich

w składzie następującym:

1.2.Przewodniczący: SSR Renata Antkowiak

Protokolant: st. sekr. sądowy Milena Jastrzembska

po rozpoznaniu w dniu 19 grudnia 2017 roku w Brodnicy

sprawy z powództwa S. G.

przeciwko M. G.

o ustanowienie przez sąd rozdzielności majątkowej

1)  ustanawia rozdzielność majątkową pomiędzy małżonkami S. G. i M. G. nazwisko rodowe A., którzy zawarli związek małżeński w dniu 6 czerwca 2009 roku w B. zarejestrowany w Urzędzie Stanu Cywilnego w B. za numerem (...) - z dniem 5 lipca 2017 r.,

2)  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

3)  zasądza od pozwanej M. G. na rzecz powoda S. G. kwotę 100 zł (sto złotych) tytułem zwrotu połowy opłaty sądowej,

4)  znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty zastępstwa procesowego stron.

Sędzia

/-/R. A.

Sygn. akt III RC 114/17

2)UZASADNIENIE

Powód S. G. w dniu 5 lipca 2017 roku złożył w tut. Sądzie pozew o ustanowienie przez sąd rozdzielności majątkowej między nim i pozwaną M. G., wynikającej z zawartego w dniu 06 czerwca 2009 roku i zarejestrowanego w Urzędzie Stanu Cywilnego w B. małżeństwa (akt małżeństwa nr 91/2009/1) - z dniem 1 marca 2014r. i takie stanowisko prezentował on w toku całego postępowania. Ponadto wniósł on o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania wg norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 720 zł, opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł oraz uiszczonej opłaty sądowej w wysokości 200 zł.

W uzasadnieniu swojego żądania wskazał, że do kwietnia 2015 roku strony mieszkały razem, jednak relacje pomiędzy stronami zaczęły pogarszać się już w 2013 roku, strony de facto zaczęły żyć w rozłączeniu. Ponadto wskazał on na działania pozwanej począwszy od 1 marca 2014 roku przybierające formę podbierania pieniędzy z konta stron na nieznany cel, lekkomyślne zaciąganie kredytów i pożyczek bez rozważenia tego czy strony będzie stać na ich spłatę i bez poinformowania o tym fakcie powoda oraz znikomy kontakt z pozwaną od kwietnia 2015 roku z powodu jej wyjazdu za granicę bez porozumienia z powodem jako mające uzasadniać ustanowienie rozdzielności majątkowej pomiędzy stronami przynajmniej od 1 marca 2014 roku, tj. od chwili nasilenia się po stronie pozwanej lekkomyślnego trwonienia majątku. W uzasadnieniu pozwu wskazano również, że na działaniu pozwanej ucierpi małoletnie dziecko stron - z ułamkowej części nieruchomości, w której mieszka powód wraz z córką prowadzona będzie egzekucja komornicza, co niewątpliwie będzie miało wpływ na dotychczasowych lokatorów tej nieruchomości - powoda i córkę stron. Ponadto rzeczy nabyte przez powoda w trakcie trwania małżeństwa wchodzą do majątku wspólnego stron i w dalszej kolejności mogą być przedmiotem egzekucji komorniczej. Od co najmniej 2013 roku pozwana nie przyczyniała się do zwiększenia majątku wspólnego, a wręcz przeciwnie - jej działania stanowią zagrożenie dla majątku wspólnego stron, dlatego też, w ocenie powoda, rozdzielność majątkowa winna być orzeczona co najmniej od dnia 1 marca 2014 roku.

Pozwana M. G. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w zakresie żądania ustanowienia rozdzielności majątkowej w dacie wcześniejszej niż data wniesienia pozwu oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu wg norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego stanowiska wskazała, że żądanie powoda o ustanowienie rozdzielności majątkowej od 2014r. jest bezzasadne. Ponadto w uzasadnieniu odpowiedzi na pozew wskazano z daleko idącej ostrożności procesowej, że biorąc pod uwagę okoliczności sprawy, ustanowienie rozdzielności majątkowej od kwietnia 2015r. a więc od czasu, gdy strony razem nie mieszkają, byłoby także nieuzasadnione z uwagi na rozkład kosztów i obowiązków w zakresie wychowania dziecka stron.

Pozwana potwierdziła fakt, że od kwietnia 2015r. strony ze sobą nie mieszkały, ale w żaden sposób nie utrudniała ona czy uniemożliwiała współdziałanie małżonków w zarządzaniu majątkiem wspólnym, gdyż od tego też czasu na stałe przebywa ona i pracuje w Anglii.

Pozwana wskazała ponadto, że pracowała, urodziła i łożyła na swoją córkę, na wyżywienie stron czy spłatę kredytów . Pozwana zaprzeczyła twierdzeniom powoda, że od dnia wyjazdu za granicę nie łożyła na rodzinę. Wskazała, że co najmniej do września 2016 roku to ona jak i jej rodzice przede wszystkim utrzymywali małoletnią córkę stron. Dziecko przez większość dni tygodnia mieszkało, spało i spożywało posiłki u rodziców pozwanej a kontakt powoda z córką ograniczał się do 2-3 godzin dziennie podczas jego wizyt u teściów w celu spożycia obiadu, powód opiekował się córką tylko w weekendy.

Pozwana potwierdziła również fakt, że posiada zadłużenie w instytucjach finansowych w kwocie ok. 80 000 zł, którego obecnie nie jest w stanie spłacić. Zaciągnięcie i nie spłacenie wskazanych zobowiązań wynikało z błędnej decyzji, jaką podjęła ona w celu rozwinięcia działalności gospodarczej prowadzonej przez inną osobę - ówczesnego pracodawcę pozwanej pod nazwą H. E. w B.. Inwestycja nie powiodła się jednak i pozwana została z długami.

W replice na odpowiedź pozwanej powód podtrzymał swoje stanowisko przedstawione w pozwie ponadto wskazał, że nie jest prawdą, iż pozwana łożyła na utrzymanie dziecka w takim stopniu, jak wskazano to w odpowiedzi na pozew. Ponadto rodzice pozwanej również nie ponoszą kosztów utrzymania małoletniego dziecka stron. Pozwana zaczęła uiszczać regularnie kwoty pieniężne na rzecz małoletniego dziecka stron dopiero po wydaniu w dniu 12 lipca 2017 roku przez Sąd Okręgowy w Toruniu w sprawie rozwodowej postanowienia o zabezpieczeniu powództwa poprzez zobowiązanie pozwanej do uiszczania na rzecz małoletniego dziecka stron rat alimentacyjnych do rąk powoda. Wcześniej nie partycypowała w kosztach jego utrzymania, a ciężar wychowania i utrzymania dziecka stron spoczywał wyłącznie na powodzie. Powód oświadczył, że obecnie z pozwaną kontaktuje się sporadycznie. Żyją w separacji faktycznej. Brak porozumienia, znikomy wręcz kontakt, pobyt pozwanej w Wielkiej Brytanii od kwietnia 2015 roku czyni nierealnym dalsze współdziałanie w zarządzie majątkiem wspólnym. Ponadto pozwana nie zaprzecza, że brała pożyczki bez zgody powoda. Nie wiadomo jest także czy obecnie nie zaciągnęła innych zobowiązań. Przedłożona do odpowiedzi na pozew historia rachunku wskazuje, że pozwana od 01 maja 2014 roku do 28 lutego 2015 roku dokonała kilku wpłat na poczet rat kredytu w łącznej kwocie 1 450 zł. W ocenie powoda nie jest to bynajmniej dowód na to, że pozwana dbała o dobro rodziny i jej majątek skoro przez ten okres wpłaciła tak minimalną kwotę na spłatę rat kredytu. W ocenie powoda historia rachunku przedłożona przez pozwaną dowodzi wprost, że pozwana nie przyczyniła się do zwiększenia majątku wspólnego stron, a wpłata tak znikomej kwoty de facto w okresie od 01 maja 2014 roku do chwili obecnej nie świadczy, że pozwana czyniła starania o zmniejszenie wspólnie zaciągniętych zobowiązań. Z samej odpowiedzi na pozew wynika już, że pozwana zaciągała zobowiązania na rzecz osób trzecich. Nastąpiło to bez wiedzy i zgody powoda.

W toku postępowania strony wskazały również, iż toczy się już między nimi przed Sądem Okręgowym w Toruniu sprawa rozwodowa, w której Sąd wydał postanowienie w przedmiocie zabezpieczenia.

Sąd ustalił, co następuje:

S. G. i M. G. związek małżeński zawarli dnia 6 czerwca 2009 roku w B. - został on zarejestrowany za numerem (...) Urzędu Stanu Cywilnego w B.. Ze związku tego urodziła się im córka O. G.. Małżonkowie nie zawierali umów majątkowych małżeńskich. Strony łączy system wspólności majątkowej małżeńskiej. Powódka i pozwany do kwietnia 2015 roku zamieszkiwali razem we własnym mieszkaniu, które zakupili jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego (każdy z nich w ½ części) i prowadzili wspólne gospodarstwo domowe. Strony jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego zaciągnęły kredyt mieszkaniowy i jeden kredyt gotówkowy, kolejny kredyt gotówkowy strony zaciągnęły już po zawarciu małżeństwa. W trakcie trwania małżeństwa oboje małżonkowie pracowali i partycypowali zarówno w kosztach utrzymania córki jak i należącego do nich mieszkania. Okresowo (od grudnia 2014r. do marca 2015r.) mieli oni wypracowane takie porozumienie, że żona opłacała czynsz za mieszkanie, zaś mąż w miejsce tych opłat spłacał część raty przypadającej na żonę z tytułu kredytu mieszkaniowego i 2 kredytów konsumpcyjnych. Z czasem relacje pomiędzy małżonkami zaczęły się jednak rozluźniać. Powód zajmował się domem i wspólnym małoletnim dzieckiem stron, podczas gdy pozwana pracowała w hotelu (...) w B. i pomagała rozwijać tę działalność. Od marca 2014 roku powód spostrzegł, że pozwana wybierała z rachunku bankowego stron pieniądze, które przeznaczała na nieznany mu cel, nie informując go o poczynionych inwestycjach; pobierane z konta kwoty nie były przeznaczane na zaspokojenie potrzeb rodziny.

Gdy pozwana rozpoczęła pracę w zajeździe (...) w B. angażując się w pomoc przy rozwinięciu tej działalności i zaciągnęła zobowiązania finansowe na rzecz swojego pracodawcy bez wiedzy powoda rozpoczęły się jej kłopoty finansowe. Inwestycja, na którą przeznaczyła pożyczone fundusze okazała się fiaskiem, a podjęta decyzja gospodarcza nietrafiona. W efekcie czego sytuacja finansowa wymknęła się jej spod kontroli, a wobec rosnącego zadłużenia i braku perspektyw na odpowiednie zatrudnienie w Polsce M. G. zdecydowała się w kwietniu 2015 roku wyjechać z kraju w celach zarobkowych do Wielkiej Brytanii, gdzie do tej pory przebywa i pracuje.

Skutkiem zaciągania przez pozwaną kredytów było to, iż zadłużyła się na kwotę ok. 80 000 zł, która nadal rośnie z uwagi na naliczane odsetki i koszty egzekucyjne, w tym komornicze. W dniu 23 września 2015 roku nastąpiło zajęcie wspólnego rachunku bankowego stron na kwotę zajęcia 28 142,38 zł. O tego też czasu do powoda przychodziły także różne listy od wierzycieli pozwanej, świadczące o jej nieregulowanych zobowiązaniach finansowych, które skutkowały istotnym uszczerbkiem dla rodziny, gdyż w czerwcu 2017r. zostało zajęte 50 % wartości mieszkania należące do pozwanej, w którym obecnie zamieszkuje zarówno powód jak i małoletnia córka stron (mieszkanie to zakupione zostało przez strony przed zawarciem przez nie związku małżeńskiego po 1/2 części i nie wchodzi w skład wspólności majątkowej).

Powód w czasie trwania małżeństwa pracował jako żołnierz zawodowy, a otrzymywane comiesięczne wynagrodzenie przeznaczał na zaspokojenie potrzeb swojej rodziny oraz terminowe regulowanie zobowiązań finansowych, w tym zobowiązań zaciągniętych przez oboje małżonków jeszcze przed ślubem na zakup mieszkania.

Do września 2016 roku małoletnia córka stron przebywała u swoich dziadków macierzystych i babcia A. A. sprawowała nad nią opiekę z uwagi na liczne wyjazdy powoda na poligon. W trakcie gdy małoletnia O. przebywała u dziadków to oni oraz jej matka – pozwana M. G. ponosili koszty jej utrzymania. Od września 2016 roku małoletnia pozostaje na utrzymaniu i pod opieką powoda. Pozwana od lipca 2017 roku łoży comiesięcznie na utrzymanie dziecka kwotę 400 zł, zgodnie z postanowieniem w przedmiocie zabezpieczenia wydanym przez Sąd, przed którym toczy się sprawa o rozwód pomiędzy jej rodzicami.

Przed pierwszym wyjazdem pozwanej za granicę zobowiązała się ona do opłacenia czynszu za ich wspólne mieszkanie za okres od grudnia 2014r. do marca 2015 r. a powód w miejsce opłat spłacał jej część rat 2 kredytów konsumpcyjnych i kredytu mieszkaniowego. We wrześniu 2015r. powód odebrał jednak wezwanie do zapłaty zaległego czynszu ze Spółdzielni Mieszkaniowej za te 3 miesiące a był przekonany, że żona zapłaciła ten czynsz. Jeszcze przed wyjazdem żony za granicę powód odkupił od niej telewizor zakupiony przez nią do wspólnego mieszkania za kwotę 2500 zł. Pieniądze te zostały przez niego przelane w obecności żony na jej zaległe zobowiązanie w Euro Banku zaciągnięte przez nią bez jego wiedzy. Obecnie powód od momentu wyjazdu pozwanej za granicę nie otrzymuje od niej żadnych środków pieniężnych na spłatę 2 kredytów konsumpcyjnych i jednego mieszkaniowego zaciągniętych wspólnie przez strony. To powód obecnie reguluje raty tych kredytów w tym kredytu zaciągniętego na zakup mieszkania, a także dokonuje całości opłat. Od czasu wyjazdu pozwanej za granicę na ich wspólny adres spływają wezwania do zapłaty oraz do kontaktu z windykatorami kierowane do pozwanej.

Powód dopiero w marcu 2015r. dowiedział się o zobowiązaniach żony, gdy do ich mieszkania przyszedł windykator z Euro Banku i zapytał czy może rozmawiać z żoną. Wówczas powód podał mu adres zatrudnienia żony czyli adres zajazdu (...) w B.. (...) odmówił wówczas udzielenia powodowi jakichkolwiek informacji dotyczących powodu jego wizyty, zostawił jedynie wizytówkę jako windykator z Euro Banku. Po około 40 minutach przyjechał z powrotem do mieszkania , informując, że w H. E. nie ma nikogo w środku, a światła są pogaszone. Powód przekazał windykatorowi, że żona się z nim skontaktuje. Pozwana wróciła do mieszkania dopiero wieczorem i tłumacząc zaistniałą sytuację poinformowała powoda, że zaciągnęła zobowiązania finansowe na poczet zajazdu (...), żeby kupić wyposażenie i na brakujące środki pieniężne, na poczet czego wzięła 20 000 zł w Euro Banku, kolejne 20 000 zł w D. Banku i 40 000 zł w mniejszych kredytach i ratach np. na zakup telewizorów i wyposażenia do zajazdu. Pozwana poinformowała jednocześnie powoda, że w Polsce nie zdoła zarobić wystarczającej ilości pieniędzy na spłatę zobowiązań, a koleżanka załatwiła jej miejsce zamieszkania i pracy za granicą i musi wyjechać, żeby wszystko odrobić. W Wielkiej Brytanii będzie przebywała do czasu, kiedy zajazd (...) zostanie sprzedany. Wówczas wróci, bo za pieniądze ze sprzedaży H. E. będzie mogła spłacić swoje zobowiązania. Pod koniec kwietnia 2015 r. były pracodawca pozwanej odwiózł ją na lotnisko i odleciała ona do Wielkiej Brytanii. W późniejszym czasie okazało się jednak, że cena ze sprzedaży zajazdu (...) była jednak na tyle niska, że pieniądze starczyły zaledwie na uregulowanie części kredytu hipotecznego zaciągniętego na jego budowę i pozwana nie otrzymała z tego tytułu ani grosza.

Powód podejrzewa, że pozwana sukcesywnie już od marca 2014r. brała pożyczki i kredyty w różnych instytucjach bankowych, w nieznanym dla powoda celu. Nie informowała o tym powoda, ani też nie pytała go czy nowe zobowiązania, które zaciąga, strony będą w stanie spłacić.

Stronom do czasu orzekania w sprawie nie udało się dojść do porozumienia, pomimo podejmowanych kilku prób ratowania małżeństwa. S. G. w 2016 r. wystąpił z pozwem o rozwód. Aktualnie sprawa o rozwód toczy się przed Sądem Okręgowym w Toruniu pod sygnaturą akt I C 1790/16.

Dowód: zeznania powoda S. G. – k.49v-50v,51v zeznania pozwanej M. G. k.50v-51v, zeznania świadków: D. R. k. 39v-40v, zeznania A. F. – k. 40v-41, zeznania A. A. – k. 48-49, dowód z dokumentów na kartach: 8-14, 25, 30-32 akt przedmiotowej sprawy.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania stron w zakresie, w jakim znajdują one odzwierciedlenie w dokonanych powyżej ustaleniach faktycznych, bowiem w tym zakresie są one przekonujące i nie pozostają w sprzeczności z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków zarówno ze strony powoda jak i pozwanej: D. R., A. F. i A. A., bowiem stanowią one potwierdzenie zeznań stron w odpowiednich zakresach tj. co do okoliczności znanych poszczególnym świadkom; ponadto są one przekonujące i wraz z całym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym układają się w pewną logiczną całość.

Co do dowodów z dokumentów wskazanych wyżej Sąd nie dopatrzył się okoliczności mogących budzić wątpliwości co do ich prawdziwości.

Sąd zważył co następuje:

Zgodnie z art. 52 § 1 k.r.o z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać ustanowienia przez sąd rozdzielności majątkowej. Przesłanką zastosowania art. 52 § 1 k.r.o. jest trwałe zerwanie wszelkich stosunków majątkowych oraz brak możliwości podejmowania wspólnych decyzji gospodarczych, traktując je wyraźnie jako konsekwencję uprzedniego ustania więzi rodzinno-prawnych między małżonkami i co za tym idzie powstania trwałego stanu separacji faktycznej. Ważnymi powodami uzasadniającymi ustanowienie przez sąd pomiędzy małżonkami rozdzielności majątkowej mogą być również np.: trwonienie wspólnego majątku, rażąca niegospodarność, uchylanie się od pomnażania i utrzymywania majątku wspólnego.

Przesłanką zastosowania art. 52 § 1 krio może być zatem trwałe zerwanie wszelkich stosunków majątkowych oraz brak możliwości podejmowania wspólnych decyzji gospodarczych, będące konsekwencją uprzedniego ustania więzi rodzinno-prawnych między małżonkami i co za tym idzie - powstania trwałego stanu separacji faktycznej.

Nie samo zaciągnięcie jednak długu, nawet znacznego, lecz dopiero zaciągnięcie takiego długu, który nie był usprawiedliwiony interesem rodziny kwalifikuje zachowanie pozwanego małżonka jako naganne i przy istnieniu niepomyślnych prognoz co do tego, aby małżonek ten powstrzymał się w przyszłości od tego rodzaju zachowania, spełnia warunki do uznania zaciągnięcia długu za ważny powód w rozumieniu art. 52 kro (vide wyr. SN z 27.2.1995 r., III CRN 7/95, L.).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że między stronami zachodzi sytuacja przemawiająca za tym, aby Sąd ustanowił pomiędzy nimi rozdzielność majątkową, ale z dniem wytoczenia powództwa nie zaś, jak wnosił powód, od dnia 1 marca 2014 roku. Analizując całość zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd nie dopatrzył się okoliczności mogących uzasadniać ustanowienie rozdzielności majątkowej z datą wcześniejszą aniżeli data wytoczenia powództwa.

Bezsporny pomiędzy stronami jest fakt wyjazdu pozwanej za granicę w kwietniu 2015r. Początkowo miał to być wyjazd na pewien okres czasu w celach zarobkowych, po to by uzyskać w ten sposób środki finansowe na spłatę zaciągniętych przez nią bez wiedzy męża zobowiązań. W późniejszym okresie wyjazd ten okazał się datą jej faktycznego wyprowadzenia się ze wspólnego mieszkania stron. Powód wykazał, że dopiero w marcu 2015r. dowiedział się o zobowiązaniach żony, gdy do ich mieszkania przyszedł windykator z Euro Banku i zapytał czy może rozmawiać z żoną. Tego samego dnia żona opowiedziała jemu o wszystkim nie kryjąc już wówczas, że bez jego wiedzy zaciągała zobowiązania finansowe oraz wskazała na jakie cele i w jakich okolicznościach je zaciągała. Wtedy też poinformowała go o swoich planach wyjazdu za granicę w celach zarobkowych i pomimo braku jego przyzwolenia na to wyjechała wówczas do Wielkiej Brytanii.

Powód w toku postępowania w sprawie wskazał, iż podejrzewał, że pozwana sukcesywnie już od marca 2014r. brała pożyczki i kredyty w różnych instytucjach bankowych, w nieznanym dla powoda celu. Nie informowała o tym powoda, ani też nie pytała go czy nowe zobowiązania, które zaciąga, strony będą w stanie spłacić. W ocenie Sądu w tych okolicznościach - powód już w kwietniu 2015r., kiedy dowiedział się o zaciąganiu przez żonę kredytów bez jego zgody - miał możliwość wystąpienia z pozwem o ustanowienie rozdzielności majątkowej w tamtej dacie bądź zgłaszając żądanie jej ustanowienia od marca 2014r., podejrzewając, że od wtedy żona sukcesywnie brała pożyczki i kredyty, bez jego zgody i wiedzy. Zatem powód już ot tego czasu orientował się w sytuacji i zdawał sobie sprawę z wysokości zaciągniętych przez pozwaną zobowiązań. Nie zdecydował się jednak na to, by wystąpić z pozwem o ustanowienie rozdzielności majątkowej czy też by udać się wraz z żoną do notariusza celem zawarcia umowy dot. rozdzielności majątkowej dając tym samym szansę żonie jak również i sobie na naprawę wzajemnych relacji w małżeństwie. W toku postępowania zeznał on na tę okoliczność (k. 52v): „wystąpiłem z tym pozwem dopiero w lipcu 2017r. ze względu na to, że coraz więcej wierzycieli i komorników zaczęło się domagać spłaty zobowiązań. Wystąpiłem we wrześniu 2016r. ze sprawą o rozwód, wcześniej myślałem, że uda się coś ułożyć, kontakt z żoną był coraz słabszy, coraz mniej się dogadywaliśmy”.

Sąd w niniejszej sprawie ustalił, że strony co prawda od kwietnia 2015 roku nie zamieszkują razem to jednak do czasu wytoczenia niniejszego powództwa utrzymywały w pewnym zakresie więź gospodarczą, powód regulował wspólnie zaciągnięte kredytów, pozwana przekazywała za pośrednictwem swojej matki pieniądze na utrzymanie ich małoletniego dziecka. Pozwana już w marcu 2015 roku poinformowała powoda o swojej trudnej sytuacji finansowej wynikającej z nietrafnej decyzji finansowej. Pozwana inwestując w zajad H. E. chciała polepszyć sytuację finansową swoją i swojej rodziny spodziewając się późniejszych zysków w związku z działalnością zajazdu. Ostatecznie inwestycja ta nie udała się i pozwana pozostała ze zobowiązaniami finansowymi, w obliczu których zdecydowała się ona na wyjazd za granicę w celach zarobkowych, tak by móc spłacić powstałe zobowiązania. Nie można zatem jednoznacznie stwierdzić, że strony przed datą wytoczenia powództwa nie utrzymywały ze sobą więzi gospodarczej i nie miały wpływu na podejmowanie decyzji finansowych w okresie od 1 marca 2014 roku do czasu wytoczenia niniejszego powództwa. W tym okresie podejmowały one również próby naprawy wzajemnych relacji. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że powód zdając sobie sprawę ze złej sytuacji finansowej, w jakiej znalazła się jego żona, już w marcu 2015 roku mógł skierować powództwo o ustanowienie rozdzielności majątkowej między małżonkami, a nie zwlekać z podjęciem tej decyzji ponad dwa lata, bo do 5 lipca 2017 roku.

Reasumując - ocena tych wszystkich okoliczności wynikających z przeprowadzonego postępowania dowodowego, na które wskazano wyżej skłoniła Sąd do rozstrzygnięć znajdujących odzwierciedlenie w wyroku. I tak Sąd w punkcie 1) ustanowił rozdzielność majątkową pomiędzy małżonkami S. G. i M. G. nazwisko rodowe A., którzy zawarli związek małżeński w dniu 6 czerwca 2009 roku w B. zarejestrowany w Urzędzie Stanu Cywilnego w B. za numerem (...) - z dniem 5 lipca 2017r. W punkcie 2) wyroku Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie, Sąd nie znalazł bowiem przesłanek mogących uzasadniać ustanowienie rozdzielności majątkowej pomiędzy stronami z datą wnioskowaną przez powoda a poprzedzającą datę wytoczenia powództwa. W punkcie 3) wyroku Sąd zasądził od pozwanej M. G. na rzecz powoda S. G. kwotę 100 zł (sto złotych) tytułem zwrotu połowy opłaty sądowej, bowiem co do zasady powództwo zostało uwzględnione przez Sąd, zaś oddalenie powództwa w pozostałym zakresie dotyczyło daty wnioskowanej przez powoda a poprzedzającej datę wytoczenia powództwa i rozstrzygnięcie to było zgodne ze stanowiskiem prezentowanym przez pozwaną. W punkcie 4) wyroku Sąd zniósł wzajemnie pomiędzy stronami koszty zastępstwa procesowego stron – o powyższym orzeczono po myśli art. 102 kpc, bowiem w ocenie Sądu w okolicznościach przedmiotowej sprawy może znaleźć zastosowanie zasada wyrażona w tym przepisie.

Sędzia

/-/R. A.