Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 293/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 3 września 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w VIII Wydziale Cywilnym

w składzie: przewodniczący: SSR Bartek Męcina

protokolant: staż. A. D.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 27 sierpnia 2018 roku w Ł.

sprawy z powództwa (...) spółka z o.o. w G.

przeciwko A. S.

o zapłatę

1. zasądza od pozwanej A. S. na rzecz powoda (...) spółka z o.o. w G. kwotę 3.738,67 zł. (trzy tysiące siedemset trzydzieści osiem złotych sześćdziesiąt siedem groszy) wraz z odsetkami umownymi w wysokości dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w stosunku rocznym od kwoty 3.451,40 zł (trzy tysiące czterysta pięćdziesiąt jeden złotych czterdzieści groszy) od dnia 27 października 2017 r. do dnia zapłaty, a od kwoty 287,27 zł (dwieście osiemdziesiąt siedem złotych dwadzieścia siedem groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 27 października 2017 r. do dnia zapłaty,

2. oddala powództwo w pozostałej części,

3. zasądza od powoda (...) spółka z o.o. w G. na rzecz pozwanej A. S. kwotę 1.412,20 zł. (jeden tysiąc czterysta dwanaście złotych dwadzieścia groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VIII C 293/18

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym w dniu 27 października 2017 roku w elektronicznym postępowaniu upominawczym powód (...) Spółka z o.o. z siedzibą w G., reprezentowany przez niezawodowego pełnomocnika, wniósł o zasądzenie od pozwanej A. S. kwoty 12.376,90 zł z umownymi odsetkami w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od kwoty 11.417,80 zł oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 959,10 zł, od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Ponadto powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej zwrotu kosztów sądowych. W uzasadnieniu powód wskazał, że pozwana zaciągnęła pożyczkę w kwocie 13.166,40 zł. Zgodnie z umową pozwana powinna zwrócić kwotę pożyczki w 24 tygodniowych ratach po 548,60 zł każda. A. S. nie dopełniła obowiązków wynikających z powyższej umowy i spłaciła wyłącznie kwotę 1.748,60 zł, która została zaliczona na poczet kapitału. Z uwagi na brak dalszej spłaty powód wypowiedział umowę pismem z dnia 13 lutego 2017 roku z zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia, w związku z czym niezapłacona kwota z tytułu mowy pożyczki stała się wymagalna w dniu 22 marca 2017 roku. Na dochodzoną pozwem kwotę składa się 11.417,80 zł tytułem należności głównej oraz 959,10 zł tytułem skapitalizowanych odsetek za okres od dnia następnego po dniu wymagalności roszczenia do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu.

(pozew w e.p.u. k. 2-5v.)

W dniu 29 listopada 2017 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie wydał w przedmiotowej sprawie nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym, którym zasądził od pozwanej na rzecz powoda dochodzoną wierzytelność wraz z kosztami procesu.

Nakaz ten pozwana, reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, zaskarżyła sprzeciwem w całości, wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowe według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwana zakwestionowała roszczenie powoda co do zasady i wysokości, z ostrożności procesowej zgłosiła także zarzut przedawnienia roszczenia.

Postanowieniem z dnia 25 maja 2017 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie stwierdził skuteczne wniesienie sprzeciwu i utratę mocy nakazu zapłaty w całości oraz przekazał rozpoznanie sprawy do Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi.

(nakaz zapłaty k. 6, sprzeciw k. 6v.-7, postanowienie k. 11v.)

Po przekazaniu sprawy z e.p.u., powód uzupełnił braki pozwu i podtrzymał powództwo w całości.

(pismo procesowe k. 16, pozew k. 17-18v.)

W piśmie procesowym z dnia 5 kwietnia 2018 roku pełnomocnik pozwanej podtrzymał stanowisko w sprawie. W uzasadnieniu zakwestionował obciążenie pozwanej prowizją w wysokości 7.966,40 zł, akcentując, iż pozwanej udzielono pożyczki w kwocie 5.200 zł. Naliczona prowizja przekracza wysokość odsetek maksymalnych, w konsekwencji powództwo w jej zakresie winno podlegać oddaleniu. Wskazał ponadto, że na gruncie przedmiotowej umowy całkowita kwota pożyczki winna wynosić 5.200 zł, tylko bowiem ta kwota została wypłacona pozwanej, nie zaś 13.166,40 zł, jak uczynił to powód. Dodał, że niedopuszczalne jest zaliczanie kredytowanych kosztów pożyczki do całkowitej jej kwoty, a także, że w umowie nie zostało wyjaśnione w związku, z jakimi czynnościami powód naliczył prowizję. Na koniec pełnomocnik wyjaśnił, że pozwana nie otrzymała wezwania do zapłaty, ani oświadczenia o wypowiedzeniu umowy. Jednocześnie przyznał, iż na poczet zaciągniętego zobowiązania pozwana dokonała wpłat w łącznej wysokości 1.748,60 zł.

(pismo procesowe k. 37-39v.)

W odpowiedzi na powyższe powód podtrzymał pozew w całości. Wyjaśnił, iż przedmiotowa umowa została skonstruowana zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim. Odnosząc się do naliczonej prowizji wskazał, że w dacie zawierania umowy nie obowiązywał zapis wyłączający możliwość objęcia całkowitą kwotą pożyczki kredytowanych kosztów. Jednocześnie to pozwana, poprzez podpisanie aneksu nr (...), wyraziła zgodę na zaliczenie części udostępnionych jej środków na pokrycie należnej prowizji. W dalszej kolejności powód podniósł, że naliczona prowizja nie tylko nie przekracza limitu pozaodsetkowych kosztów kredytu przewidzianych w art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, ale jest od tego limitu niższa. Zaprzeczył ponadto, aby postanowienia umowne dotyczące prowizji miały abuzywny charakter, a także wskazał, iż dokonywanie wpłat przez pozwaną należy postrzegać w kategoriach niewłaściwego uznania długu.

(pismo procesowe k. 45-52v.)

Do zamknięcia rozprawy stanowiska stron nie uległy zmianie.

(pismo procesowe k. 56-61, k. 64-65v., k. 71-73v.)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwana A. S. zawarła w dniu 4 sierpnia 2016 roku z powodem umowę pożyczki gotówkowej nr 16 (...), zgodnie z treścią której, powód udzielił pozwanej pożyczki w kwocie 13.166,40 zł, oznaczonej w umowie, jako całkowita kwota pożyczki, przy czym kwota kapitału przekazanego pozwanej do swobodnego dysponowania (tj. bez przeznaczenia na spłatę kosztów pożyczki) wyniosła 5.200 zł. W związku z umową pozwana zobowiązała się uiścić opłatę w wysokości 7.966,40 zł należną z tytułu udzielenia pożyczki, która stanowiła całkowity koszt pożyczki. Pozwana zobowiązała się do spłaty całkowitej kwoty do zapłaty (21.132,80 zł) w ten sposób, iż kwota prowizji miała zostać zapłacona w dniu zawarcia umowy, w momencie udostępnienia jej kwoty należnej z tytułu udzielonej pożyczki, natomiast pozostała kwota stanowiąca równowartość całkowitej kwoty pożyczki miała zostać spłacona w 24 miesięcznych ratach w wysokości 548,60 zł każda, w terminach zgodnych z harmonogramem, począwszy od dnia 4 września 2016 roku. Od udzielonej pozwanej pożyczki powód nie naliczał odsetek kapitałowych, był natomiast uprawniony do naliczania odsetek od zadłużenia przeterminowanego w wysokości równej dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie. W razie zwłoki pożyczkobiorcy z zapłatą dwóch pełnych rat pożyczki powód mógł wypowiedzieć umowę z zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia, o ile uprzednio dokonał listowego ostatecznego wezwania do zapłaty zaległych rat w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania, które okazało się bezskuteczne.

Zawierając umowę A. S. złożyła wniosek o sfinansowanie zapłaty kwoty prowizji z całkowitej kwoty pożyczki, czyli dokonanie potrącenia wierzytelności powoda o zapłatę kwoty prowizji z wierzytelnością przysługującą pozwanej wobec powoda o wypłatę całkowitej kwoty pożyczki. Na skutek wniosku pozwanej, strony zawarły aneks nr (...), na mocy którego pozwana wyraziła zgodę na sfinansowanie zapłaty kwoty prowizji z kwoty pożyczki. Strony potwierdziły, że na skutek potrącenia pożyczkodawca pozostaje zobowiązany względem pożyczkobiorcy do zapłaty kwoty z tytułu udzielonej pożyczki w wysokości 5.200 zł.

(umowa pożyczki k. 19-23, wniosek o dokonanie potrącenia k. 24, aneks nr (...) k. 24)

Na poczet zaciągniętego zobowiązania pozwana uiściła łącznie kwotę 1.748,60 zł.

(okoliczności bezsporne)

Pismem z dnia 12 września 2016 roku powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 548,60 zł tytułem zaległego zobowiązania wynikającego z umowy pożyczki.

(wezwanie do zapłaty k. 25)

Pismem z dnia 14 listopada 2016 roku powód wypowiedział pozwanej umowę pożyczki z dnia 4 sierpnia 2016 roku z zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia.

(wypowiedzenie k. 26, dowód nadania k. 27)

Do dnia wyrokowania pozwana nie spłaciła zadłużenia dochodzonego przedmiotowym powództwem.

(okoliczność bezsporna)

Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie powołanych wyżej dowodów w postaci dokumentów, których wiarygodność nie była kwestionowana przez żadną ze stron procesu.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo podlegało częściowemu uwzględnieniu.

Rozważania w niniejszej sprawie rozpocząć należy od oceny zgłoszonego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia roszczenia, skuteczne podniesienie przedmiotowego zarzutu jest bowiem wystarczające do oddalenia powództwa bez potrzeby ustalenia, czy zachodzą wszystkie inne przesłanki prawnomaterialne uzasadniające jego uwzględnienie, a ich badanie w takiej sytuacji staje się zbędne (por. uzasadnienie uchwały pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r. III CZP 84/05, OSNC 2006/7-8/114 oraz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 sierpnia 2010 r., I CSK 653/09, Lex nr 741022). Zgłoszony zarzut okazał się nieskuteczny. W sprawie znajdował zastosowanie trzyletni termin przedawnienia, o którym mowa w art. 118 k.c., co wobec wypowiedzenia umowy pożyczki w listopadzie 2016 roku i wytoczenia powództwa w październiku 2017 roku, prowadzi do wniosku, iż roszczenie powoda nie uległo przedawnieniu.

W przedmiotowej sprawie niesporne były twierdzenia faktyczne powoda o tym, że łączyła go z pozwaną umowa pożyczki gotówkowej zawarta w dniu 4 sierpnia 2016 roku, na mocy której A. S. otrzymała pożyczkę (rozumianą jako kwota kapitału wypłacona pożyczkobiorcy) w kwocie 5.200 zł, którą to kwotę wraz z dodatkową opłatą (prowizją) zobowiązała się spłacić w 24 ratach, płatnych począwszy od dnia 4 września 2016 roku. W oparciu o twierdzenia stron Sąd ustalił ponadto, iż pozwana nie wywiązała się z przyjętego na siebie zobowiązania i nie spłaciła w terminie całości zadłużenia, poprzestając na uiszczeniu wyłącznie kwoty 1.748,60 zł. Sąd przyjął jednocześnie, podzielając w tym zakresie stanowisko strony pozwanej, że całkowitą kwotę pożyczki należy rozumieć, jako kwotę wypłacaną pożyczkobiorcy do swobodnego dysponowania bez obejmowania nią kredytowanych kosztów pożyczki (tu: opłaty – prowizji), nawet wówczas, gdy pożyczkodawca udziela pożyczki również na poniesienie tychże kosztów. Taka wykładnia pojęcia całkowitej kwoty pożyczki jest zgodna z poglądami judykatury (por. m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 30 października 2017 roku, VII ACa 879/17, L. oraz z dnia 15 lutego 2017 roku, VI ACa 560/16, L.), w których akcentuje się, że przepisy ustawy o kredycie konsumenckim stanowią transpozycję do polskiego porządku prawnego przepisów Dyrektywy (...) Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady (...) (Dz.Urz. UE L z 2008 r. Nr 133, str. 66 ze zm.). Zgodnie z art. 3 lit. l dyrektywy, całkowita kwota kredytu oznacza maksymalną kwotę lub łączne kwoty udostępnione na podstawie umowy o kredyt. Natomiast całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta oznacza wszystkie koszty łącznie z odsetkami, prowizjami, podatkami oraz wszelkimi innymi opłatami, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, które to koszty znane są kredytodawcy, z wyjątkiem kosztów notarialnych; uwzględniane są tu także koszty usług dodatkowych związanych z umową o kredyt, w szczególności składki z tytułu ubezpieczenia, jeżeli, dodatkowo, zawarcie umowy dotyczącej usługi jest niezbędne do uzyskania kredytu lub do uzyskania go na oferowanych warunkach (art. 3 lit. g dyrektywy). Z kolei stosownie do treści art. 3 lit. h dyrektywy całkowita kwota do zapłaty przez konsumenta oznacza sumę całkowitej kwoty kredytu i całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta. Sąd Apelacyjny powołał się także na stanowisko (...) wyrażone w wyroku z dnia 21 kwietnia 2016 roku w sprawie C-377/14, w myśl którego, skoro pojęcie „całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta” zostało zdefiniowane w art. 3 lit. h dyrektywy, jako suma całkowitej kwoty kredytu i całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta, wynika z tego, że całkowita kwota kredytu i całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta są pojęciami odrębnymi i, że w związku z tym całkowita kwota kredytu nie może obejmować żadnych kwot należących do całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta. W konsekwencji art. 3 lit. l i art. 10 ust. 2 dyrektywy, a także pkt I załącznika I do rzeczonej dyrektywy należy interpretować w ten sposób, ze całkowita kwota kredytu i kwota wypłat określają całość kwot udostępnianych konsumentowi, co wyklucza kwoty powiązane przez kredytodawcę z pokryciem kosztów związanych przez kredytodawcę z udzieleniem odnośnego kredytu, które to kwoty nie są w rzeczywistości wypłacane konsumentowi. Innymi słowy, koszty związane z udzieleniem kredytu nie mogą stanowić części „całkowitej kwoty kredytu” w rozumieniu art. 5 pkt 7 ustawy o kredycie konsumenckim (wg brzmienia na datę zawarcia przedmiotowej umowy), nawet wówczas, gdy kredytodawca udziela kredytu przeznaczonego na poniesienie tych kosztów. W konsekwencji, całkowita kwota kredytu obejmuje jedynie tę kwotę, która została faktycznie oddana do swobodnej dyspozycji konsumenta. Powyższe implikuje konstatację, iż na gruncie umowy stron przez całkowitą kwotę pożyczki należy rozumieć wyłącznie kwotę 5.200 zł, jako, że kwota 7.966,40 zł stanowiła opłatę – prowizję, związaną z udzieleniem pożyczki. Wskazać wreszcie należy, że w umowie całkowita kwota pożyczki została oznaczona na kwotę 13.166,40 zł, całkowity koszt pożyczki na kwotę 7.966,40 zł, zaś całkowita kwota do zapłaty na kwotę 21.132,80 zł (a więc jako suma całkowitej kwoty pożyczki i całkowitego kosztu pożyczki). Dogłębna analiza umowy stron oraz aneksu do niej prowadzą jednak do wniosku, iż zapis dotyczący całkowitej kwoty do zapłaty miał pozorny charakter. Skoro bowiem pozwana była zobowiązana do uiszczania 24 rat w kwocie 548,60 zł każda, a więc łącznie kwoty 13.166,40 zł, to właśnie ta kwota, nie zaś 21.132,80 zł, stanowiła całkowitą kwotę do zapłaty obejmującą całkowitą kwotę pożyczki – 5.200 zł i całkowity jej koszt – 7.966,40 zł. Wynika to zresztą z żądania pozwu, powód dochodzi bowiem kwoty 11.417,80 zł tytułem kapitału, stanowiącą różnicę pomiędzy kwotą 13.166,40 zł, a kwotą wpłaconą przez pozwaną – 1.748,60 zł. Zastosowany przez powoda zabieg tworzy niejako iluzję, iż skoro pozwana na mocy aneksu spłaciła kwotę 7.966,40 zł tytułem opłaty za udzielenie pożyczki, to do spłaty pozostaje wyłącznie całkowita kwota pożyczki oznaczona w umowie (13.166,40 zł), rzecz jednak w tym, że druga z w/w kwot zawiera w sobie koszt tejże opłaty. W ocenie Sądu stosowana przez powoda praktyka miała w rzeczywistości na celu sztuczne zawyżenie całkowitej kwoty pożyczki (tj. ponad kwotę kapitału przekazywanego pozwanej), co pozwalało wykreować całkowity koszt pożyczki w taki sposób, aby z jednej strony przekraczał rzeczywistą kwotę kapitału, a jednocześnie mieścił się w limicie pozaodsetkowych kosztów kredytu przewidzianym w art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim. Gdyby bowiem powód prawidłowo oznaczył całkowitą kwotę pożyczki na kwotę 5.200 zł, to ta kwota, nie zaś kwota 13.166,40 zł, wyznaczałaby górną wartość w/w limitu.

Wątpliwości nie budziło ponadto, że powód jest przedsiębiorcą zajmującym się prowadzeniem działalności gospodarczej w zakresie udzielania pożyczek gotówkowych, a strona pozwana, jako osoba fizyczna jest konsumentem. Dlatego też należało ustalić, czy postanowienia umowy z dnia 4 sierpnia 2016 były dla jej stron wiążące. Sąd bowiem może, a nawet powinien dokonywać oceny postanowień zawartych umów, a także postanowień samych wzorców umów, co do ich zgodności z prawem. Ocena ta może zostać dokonana również in concreto w toczącym się miedzy przedsiębiorcą, a konsumentem sporze, którego przedmiotem są skutki prawne określone postanowieniami umowy. Umowy konsumenckie podlegają bowiem ocenie w świetle klauzuli generalnej z art. 385 1 §1 k.c. z wyłączeniem jedynie jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron oraz tych postanowień, na których treść konsument miał rzeczywisty wpływ, co musi zostać wykazane przez proferenta (por. m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 15 czerwca 2007 roku, VI Ca 228/07, LEX).

Strona powodowa w pozwie domagała się zasądzenia od pozwanej kwoty 12.376,90 zł z tytułu umowy pożyczki gotówkowej z dnia 4 sierpnia 2016 roku. O czym była mowa wyżej, całkowita kwota do zapłaty obciążająca pozwaną obejmowała całkowitą kwotę pożyczki (5.200 zł) i opłatę (prowizję) za udzielenie pożyczki (7.966,40 zł).

W ocenie Sądu postanowienia przedmiotowej umowy, w których zastrzeżono opłatę za udzielenie pożyczki uznać należy za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 58 § 2 k.c. , art. 353 1 k.c. i art. 5 k.c. , stanowiące obejście przepisu art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, a także za stanowiące niedozwolone klauzule umowne w myśl art. 385 1 § 1 k.c. W myśl bowiem tego ostatniego przepisu, postanowienia umowy zawartej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Dokonując analizy treści umowy Sąd ustalił, że pożyczkodawca podjął próbę obejścia przepisu art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim poprzez zastosowanie opłaty za udzielenie pożyczki, co znajduje odzwierciedlenie w znacznie przekraczającej limit pozaodsetkowych kosztów kredytu rzeczywistej wysokości tejże. Zgodnie bowiem z brzmieniem przytoczonego przepisu, pozaodsetkowe koszty kredytu w całym okresie kredytowania nie mogą być wyższe od całkowitej kwoty kredytu (tu: 5.200 zł), a jednocześnie ich wysokość oblicza się wg wzoru wskazanego w tym przepisie (dla kwoty 5.200 zł z okresem spłaty 24 miesięcy, limit tych kosztów wyznacza kwota 4.420 zł). Mając na względzie, że w niniejszym przypadku mamy do czynienia z obrotem konsumenckim, Sąd uznał, iż stosowany przez powoda zabieg prowadzi do naruszenia interesów konsumenta. Zastrzeżenie takiej opłaty, zmierzające do obejścia przepisów o pozaodsetkowych kosztach kredytu jest niedopuszczalne, a zatem jako sprzeczne z ustawą – nieważne ( art. 58 § 1 k.c. ).

Niezależnie od powyższych rozważań wskazania wymaga, że w sprawie w ogóle nie wyjaśniono kryteriów, jakimi kierował się pożyczkodawca ustalając wysokość omawianej opłaty, nie wiadomo również, jaka jej część stanowić miała wynagrodzenie pożyczkodawcy z tytułu udzielenia pożyczki, a jaka miała na celu pokrycie kosztów czynności związanych z udzieleniem pożyczki. Nie budzi przy tym wątpliwości, że jeśli opłata miała być pobrana za konkretne czynności, to zasadność jej naliczenia konstytuowałaby się dopiero wówczas, gdyby czynności takie zostały w rzeczywistości podjęte. Powinność wykazania powyższego na mocy art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. obciążała powoda, który powinności tej nie sprostał. Podnieść wreszcie należy, że wysokość omawianej opłaty jest całkowicie nieproporcjonalna do kwoty udzielonej pożyczki (stanowi 153% jej wartości). W świetle zasad doświadczenia życiowego trudno bowiem przyjąć, aby czynności związane z udzieleniem pożyczki wymagały poniesienia kosztów w kwocie aż 7.966,40 zł, nawet jeśli uwzględni się okoliczność, iż część tej kwoty stanowi wynagrodzenie pożyczkodawcy. Wyjaśnienia w tym miejscu wymaga, że wprawdzie sporna opłata za udzielenie pożyczki została ustalona umową stron, to jednocześnie pamiętać należy, że swoboda umów nie pozostaje całkowicie dowolna i podlega pewnym ograniczeniom. I tak, w myśl art. 353 1 k.c. treść lub cel stosunku prawnego ułożonego przez strony nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Tymczasem zapisy umowy odnoszące się do przedmiotowej opłaty są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i kształtują obowiązki drugiej strony umowy (pożyczkobiorcy – pozwanej) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, albowiem określona przez pożyczkodawcę prowizja nie ma jakiegokolwiek uzasadnienia. W tym miejscu wypada przypomnieć, że w judykaturze uznaje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom - przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego - kryje się wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków stron, wynikających z umowy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 lipca 2005 roku, I CK 832/04, Biul. SN 2005/11/ 13 oraz z dnia 3 lutego 2006 roku, I CK 297/05, Biul. SN 2006/5-6/12). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone, pamiętając jednocześnie podczas dokonywania kontroli o tym, że każdorazowo istotny jest charakter stosunku prawnego regulowanego umową, który w konkretnej sytuacji może usprawiedliwiać zastosowaną konstrukcję i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi. W świetle powyższych rozważań Sąd uznał, że postanowienia umowy odnoszące się do opłaty za udzielenie pożyczki nie mogłyby wiązać pozwanej nawet wówczas, gdyby postanowienia umowne ją przewidujące nie były nieważne.

Skoro zatem pozwana otrzymała od powoda kwotę 5.200 zł, a suma uiszczonych przez nią należności wynosi 1.748,60 zł, to do zapłaty pozostaje kwota 3.451,40 zł, powiększona o należne powodowi odsetki w kwocie 287,27 zł, liczone od kwoty 3.451,40 zł za okres od dnia następnego po dniu postawienia zadłużenia w stan wymagalności do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu. Oczywiste jest przy tym, że sam fakt częściowej spłaty zobowiązania przez pozwaną przed datą wytoczenia powództwa nie może być postrzegany, jako uznanie powództwa w znaczeniu procesowym, albowiem to może nastąpić najwcześniej po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu (por. Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz pod red. prof. dr hab. E. Marszałkowskiej-Krześ, 2018). Wpłaty pozwanej mogłyby najwyżej odnieść skutek w postaci przerwania biegu przedawnienia.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda 3.738,67 zł z odsetkami umownymi w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie w stosunku rocznym od kwoty 3.451,40 zł od dnia 27 października 2017 roku do dnia zapłaty oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 287,27 zł od dnia 27 października 2017 roku do dnia zapłaty.

Podkreślić należy, że strona powodowa miała prawo, oprócz żądania należności głównej, żądać za czas opóźnienia odsetek w umówionej wysokości, jako że zgodnie z treścią przepisu art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności, przy czym dłużnik jest w opóźnieniu jeżeli nie spełnia świadczenia w określonym terminie. Jeżeli zaś stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe; jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej niż stopa ustawowa, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy (art. 481 § 2 k.c.).

O kosztach procesu rozstrzygnięto w oparciu o art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c.

Strona pozwana wygrała sprawę w 70 % i dlatego w takim stopniu należy się jej zwrot kosztów procesu. Mając na uwadze powyższe należało zasądzić od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.412,20 zł, stanowiącą różnicę pomiędzy kosztami faktycznie poniesionymi a kosztami, które strona powodowa powinna ponieść.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji wyroku.