Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 462/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 22 października 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w VIII Wydziale Cywilnym

w składzie: przewodniczący: SSR Bartek Męcina

protokolant: staż. P. S.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 października 2018 roku w Ł.

sprawy z powództwa D. D. K., C. K., K. K., (...) spółka jawna w Z.

przeciwko M. S.

o zapłatę

1. zasądza od pozwanego M. S. na rzecz powoda D. D. K., C. K., K. K., (...) spółka jawna w Z. kwotę 7.500 zł (siedem tysięcy pięćset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 listopada 2017 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 2.084 zł (dwa tysiące osiemdziesiąt cztery złote) tytułem zwrotu kosztów procesu,

2. zarządza zwrot ze Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi na rzecz powoda kwoty 125 zł (sto dwadzieścia pięć złotych) tytułem nadpłaconej części opłaty od pozwu.

Sygn. akt VIII C 462/18

UZASADNIENIE

W dniu 6 marca 2018 roku powód D. D. K., C. K., K. K., (...) Spółka jawna z siedzibą w Z., reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wytoczył przeciwko pozwanemu M. S. powództwo o zapłatę kwoty 7.500 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 listopada 2017 roku do dnia zapłaty, ponadto wniósł o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód podniósł, że w dniu 14 września 2017 roku zawarł z pozwanym umowę wykonania i montażu stolarki okiennej zgodnie z zaakceptowaną przez zamawiającego ofertą. W umowie wskazano, że zastosowanie mieć będą profile okienne A. z serii 8000, w kolorze obustronny antracyt piasek AP 60. Wynagrodzenie umowne strony ustaliły na kwotę 25.500 zł brutto, na poczet którego pozwany wpłacił zadatek w wysokości 18.000 zł. Pozostała część ceny podlegała uiszczeniu po dokonaniu odbioru prac. Zamówione przez pozwanego okna zostały dostarczone i zamontowane, pozwany odmówił jednak odbioru prac bezpodstawnie twierdząc, iż przedmiot umowy został wykonany niezgodnie ze specyfikacją. W ocenie powoda zarzuty pozwanego są całkowicie bezpodstawne, dostarczone profile okienne mają bowiem obustronnie kolor antracytowy, a brązowe są wyłącznie rdzenie okien, które do profili okiennych w ciemnych kolorach są standardowo wykonywane w kolorze brązowym.

(pozew k. 11-13)

W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o jego oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pełnomocnik pozwanego, nie kwestionując faktu podpisania przedmiotowej umowy, podniósł, że pozwany od samego początku rozmów informował powoda, że oczekuje, iż zamontowane okna będą w całości koloru antracytowego. Pozwanemu zależało na uzyskaniu spójności i jednolitości koloru z uwagi na planowaną stylizację wnętrz, w których te okna są zamontowane oraz planowany kolor elewacji budynku. Pomimo uzyskania stosowanej wiedzy w zakresie oczekiwań pozwanego, powód nie poinformował go o tym, iż poza wyborem okleiny jest możliwy także wybór rdzenia okna oraz o palecie kolorów dla tego ostatniego. Pozwany nie miał zatem wiedzy, iż powód zgodnie z przyjętymi u siebie standardami oferuje rdzeń wyłącznie w kolorze brązowym, a za dopłatą, w kolorze białym. Żadnej informacji o kolorze rdzenia nie było również w umowie stron oraz w specyfikacji zamówienia. W ocenie pozwanego dostarczona mu stolarka okienna nie spełnia jego oczekiwań estetycznych, co skutkuje obniżeniem jej wartości. Z powyższych przyczyn pozwany zdecydował się wnieść reklamację, którą jednak powód odrzucił.

(odpowiedź na pozew k. 53-55v.)

W toku dalszego postępowania pełnomocnicy stron podtrzymali stanowiska w sprawie.

(pismo procesowe k. 69-70, protokół rozprawy k. 79-84)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód prowadzi działalność gospodarczą z zakresie m.in. produkcji i montażu stolarki okiennej.

(odpis z KRS k. 15-20, okoliczności bezsporne)

W dniu 14 września 2017 roku pozwany M. S. zawarł z powodem umowę wykonania i montażu stolarki PCV, zgodnie z zaakceptowaną przez pozwanego ofertą nr (...). W umowie wskazano m.in., że okna zostaną wyposażone w szyby zespolone posiadające parametry (...),5 z ciepłą ramką w kolorze szarym, zastosowany zostanie profil A. z serii (...) w kolorze zgodnym z załącznikiem (ofertą), okucia i osłony będą występować w kolorze srebrnym. Termin realizacji zamówienia ustalono na 16-18 października 2017 roku, zaś wynagrodzenie na kwotę 25.500 zł brutto, przy czym pozwany zobowiązał się do wpłacenia zadatku w wysokości 18.000 zł, co też uczynił. Pozostała część ceny podlegała zapłacie po dokonaniu odbioru zamówienia.

W ofercie nr (...) strony umowy ustaliły szczegóły techniczne stolarki okiennej, określiły również jej kolor, tj. obustronny antracyt P. AP 60. W ofercie oznaczono ponadto kolor okuć (F1 srebrny) oraz poszerzenia (biały).

(umowa k. 23-24, oferta k. 26-29, faktura k. 30, okoliczności bezsporne)

Ustalenia stron odnośnie zamówienia odbywały się w formie elektronicznej oraz telefonicznej, pozwany nie przebywał bowiem wówczas w Polsce. Ze strony powoda zamówieniem zajmował się M. P.. Na etapie czynienia ustaleń pozwany zgłosił szereg uwag, które dotyczyły m.in. izolacji belek drewnianych, zaokrąglenia listew przyszybowych, ciepłej ramki, koloru okuć, klamek. W rozmowach na temat zamówienia nie była natomiast podnoszona kwestia koloru rdzenia okien. Przedstawiając ofertę powód nie odnosił się do tej kwestii, albowiem standardem przy oknach bazujących na profilu A. było, że w przypadku oklejenia okien z jednej strony (od wewnątrz albo od zewnątrz) kolor rdzenia jest biały, natomiast przy zamówieniu jak u pozwanego, a więc gdy okno jest oklejane obustronnie, kolor ten jest brązowy. Wyłącznie na wyraźne życzenie klienta i za stosowną dopłatą, rdzeń taki mógł być koloru białego. Sam pozwany nie pytał o kolor rdzenia wychodził bowiem z założenia, że skoro wybrał okna w jednolitym kolorze, to takie też otrzyma. Pozwany nie próbował przy tym upewnić się, czy jego założenie jest zasadne, nie prosił o przesłanie mu zdjęć, które obrazowałyby wygląd okien w każdym ich szczególe, nie stawił się także w siedzibie powodowej firmy, w której okna były wystawione na ekspozycji i istniała możliwość ich dokładnego obejrzenia.

(dowód z przesłuchania powoda 01:03:57-01:17:15 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 8 października 2018 roku, dowód z przesłuchania pozwanego 01:18:05:01:26:25 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 8 października 2018 roku, zeznania świadka M. P. 00:08:15-00:36:48 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 8 października 2018 roku, zeznania świadka K. P. 00:46:38-00:58:40 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 8 października 2018 roku, wydruk z poczty e-mail k. 39)

Montaż okien w domu pozwanego odbył się pod jego nieobecność, podczas prac nie było również zatrudnionego przez inwestora kierownika budowy. M. S. pojawił się na miejscu montażu około 2 tygodnie od jego daty i wtedy też miało dojść do odbioru dzieła. Po otwarciu jednego z okien pozwany spostrzegł odmienną kolorystykę rdzenia okna, w następstwie czego odmówił podpisania protokołu odbioru, uznając, iż dostarczona stolarka nie odpowiada zamówionej. W ocenie pozwanego i jego partnerki kolor rdzenia okien był nie do zaakceptowania, nie korespondował bowiem z kolorystyką zewnętrznej elewacji budynku.

(dowód z przesłuchania powoda 01:03:57-01:17:15 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 8 października 2018 roku, dowód z przesłuchania pozwanego 01:18:05:01:26:25 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 8 października 2018 roku, zeznania świadka M. P. 00:08:15-00:36:48 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 8 października 2018 roku, zeznania świadka A. C. 00:38:00-00:45:35 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 8 października 2018 roku, zeznania świadka K. P. 00:46:38-00:58:40 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 8 października 2018 roku)

W piśmie z dnia 23 listopada 2017 roku pozwany poinformował powoda, iż nie znajduje podstaw do podpisania protokołu odbioru stolarki okiennej z uwagi na niezgodność zamówienia ze specyfikacją. Mając powyższe na uwadze M. S. wniósł o wymianę okien na zgodne z zamówieniem, akcentując, iż w przeciwnym razie brak będzie podstaw do uiszczenia pełnego wynagrodzenia. W odpowiedzi na powyższe powód uznał reklamację pozwanego za niezasadną i odmówił jej uwzględnienia. Powód wyjaśnił, że kolor stolarki został wykonany zgodnie z zamówieniem, w którym określono kolor zewnętrzny i wewnętrzny. Jednocześnie powód wezwał pozwanego do zapłaty pozostałej części ceny, tj. kwoty 7.500 zł. W toku dalszej korespondencji strony nie osiągnęły porozumienia. W dniu 21 grudnia 2017 roku powód wystawił wezwanie do zapłaty opiewające na kwotę 7.500 zł, żądając jej zapłaty wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 24 listopada 2017 roku do dnia zapłaty. Wraz z wezwaniem powód przesłał fakturę VAT z dnia 10 października 2017 roku opiewającą na sporną kwotę.

(faktura k. 31, wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem nadania przesyłki k. 32-33, pismo k. 34, k. 35, k. 35a, okoliczności bezsporne)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie dowodów z powołanych dokumentów, które nie budziły wątpliwości co do prawidłowości ich sporządzenia. Za podstawę ustaleń faktycznych Sąd przyjął ponadto dowód z przesłuchania stron oraz zeznania świadków.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest zasadne w całości.

W niniejszej sprawie znajdują zastosowanie przede wszystkim postanowienia zawartej przez strony umowy o dzieło, jak również przepisy Kodeksu cywilnego o umowie o dzieło.

Na wstępie należy podkreślić, że zawarta przez strony umowa jest umową o dzieło, gdyż zawiera wszelkie elementy przedmiotowo istotne tejże umowy. Zgodnie bowiem z treścią przepisu art. 627 k.c., przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. O zakwalifikowaniu umowy do danego typu, decyduje zaś jej treść ustalona przez strony. Umowa o dzieło jest umową określonego rezultatu (ma na celu wytworzenie dzieła, tu: dostarczenie i montaż stolarki okiennej).

W rozpoznawanej sprawie okoliczności zawarcia umowy oraz jej główne postanowienia były między stronami niesporne. Na mocy przedmiotowej umowy powód zobowiązał się dostarczyć do domu pozwanego wybraną przez niego stolarkę okienną i dokonać jej montażu. Zawarcie umowy zostało poprzedzone rozmowami na temat przedmiotu zamówienia, w ramach których podnoszona była m.in. kwestia izolacji belek drewnianych, ciepłej ramki, koloru okuć, klamek. Pozwany zdecydował się przy tym na okna pasywne, które powód dostarczał w systemie A., wybierając antracytowy kolor okleiny, który miał być położony obustronnie. Odnośnie okuć ustalono, iż mają być w kolorze srebrnym (informacja w tym zakresie została zamieszczona w treści oferty), ponadto w treści wiadomości e-mail z dnia 8 września 2017 roku reprezentujący powoda M. P. poinformował pozwanego, iż ciepła ramka występuje w kolorze szarym. Niesporne było również, że wszelkie uzgodnienia na temat zamówienia strony prowadziły na odległość (w formie elektronicznej i telefonicznej), a także, że M. S. nigdy nie stawił się w siedzibie powodowej firmy celem bezpośredniego zapoznania się z wyglądem oferowanej przez nią stolarki, co pozwoliłoby mu zweryfikować kolor rdzenia. Sąd przyjął ponadto, opierając się na relacji świadków, jak też depozycjach samych stron, że w trakcie czynienia ustaleń odnośnie zamawianych okien, a także w trakcie podpisywania umowy, pozwany nie był informowany, że w przypadku wybranego przez niego koloru stolarki, ich wewnętrzna część, tzw. rdzeń, będzie w kolorze brązowym. Kwestia ta w ogóle nie była podnoszona przez powoda (jego przedstawiciela), wychodził on bowiem z założenia, że kolor rdzenia jest pochodną rozwiązań systemowych, stosowanych przez A. i może być albo biały albo brązowy, przy czym opcja biała była standardem, gdy klient wybierał okna z jednostronną okleiną, zaś brązowa była standardem, gdy klient wybierał okna z obustronną okleiną. Również sam pozwany nie podnosił tematu koloru rdzenia, przyjmując, że skoro zamówił okna w kolorze antracytu, to także ich wewnętrzna część, będzie w takim kolorze występować. Wątpliwości nie budziło ponadto, że pozwany nie podpisał protokołu odbioru zamówienia i nie zapłacił pozostałej części uzgodnionego wynagrodzenia, tj. kwoty 7.500 zł uznając, że brązowy kolor rdzenia dyskwalifikuje zamówienie, jako zgodne z ustaloną specyfikacją.

Oś sporu ogniskowała się wokół ustalenia, czy oddane przez powoda dzieło jest dotknięte wadami, ergo, czy powód jest uprawniony do żądania zapłaty całości ustalonego wynagrodzenia. Rozważania w tym zakresie rozpocząć należy od przypomnienia, że wygląd stolarki okiennej, jej cechy, były definiowane przez zawartą przez strony umowę. To na gruncie postanowień tej umowy oraz przedstawionej pozwanemu i zaakceptowanej przez niego oferty, powód był zobowiązany do wykonania konkretnego dzieła, odpowiadającego ustalonym parametrom. Te, co jest niesporne, dotyczyły zarówno wielkości stolarki okiennej, rodzaju szyb, jak też koloru okleiny i sposobu jej położenia. W ofercie znalazły się dodatkowo zapiski dotyczące koloru okuć, osłon, czy też poszerzeń. Brak było w niej natomiast adnotacji odnośnie koloru tzw. rdzenia. Stało się tak jednak nie dlatego, że powód zataił kwestię koloru rdzenia, a dlatego, że tak naprawdę kolor ten nie tylko nie podlegał żadnym negocjacjom, ale też nie zależał od decyzji powoda. Przypomnienia wymaga, że wybrane przez pozwanego okna bazowały na systemie firmy (...), która dla przedmiotowego zamówienia, tj. okien obustronnie obklejanych, przewidywała wyłącznie jedną opcję kolorystyczną. Jak wyjaśnił powód rozwiązanie to ma charakter systemowy i klient, jak też on sam, nie ma na to żadnego wpływu. Wskazać przy tym należy, że jak podniósł powód, sporny element jest wykonywany z recyklatu, a więc tworzywa regenerowanego, co również ma wpływ na jego kolor. O ile więc pozwany mógł wybrać kolor okleiny samych skrzydeł okien oraz ram, negocjacjom podlegały także kolory tych elementów okna, które są widoczne na zewnątrz, o tyle w przypadku rdzenia, a więc elementu wewnętrznego, „schowanego” w wewnętrznej części ramy okiennej, przyjęcie innego, od stosowanych przez firmę (...) rozwiązań, nie było możliwe. Stąd też kwestia rdzenia nie została przez powoda poruszona. W konsekwencji Sąd uznał, że o ile powód winien, nawet z własnej inicjatywy, ustalać z klientem wszelkie te kwestie, na które klient ma realny wpływ i które w ramach wybranego przez klienta systemu okien, mogą znaleźć zastosowanie, o tyle w przypadku elementów systemowych, nie poddających się żadnym negocjacjom, podejmowanie dyskusji w ich zakresie jest całkowicie zbędne. Przypomnienia wymaga, że pozwany miał możliwość stawienia się w siedzibie powoda i zapoznania się bezpośrednio z jego ofertą. Gdyby M. S. skorzystał z tej opcji, zapewne powziąłby wiedzę na temat koloru rdzenia stosowanego w oknach dwustronnie okleinowanych. Skoro pozwany zaniechał powyższego, a jednocześnie sam nie podjął tematu kolorystyki wewnętrznej części ramy (wprawdzie pozwany podnosił, że nie miał świadomości istnienia rdzenia okna, to jednak musiał być świadomy tego, że rama okna składa się z dwóch części, zewnętrznej i wewnętrznej), to trudno wymagać od powoda, aby antycypował wszelkie możliwe do zaistnienia oczekiwania klienta, nawet te, których uwzględnienie, z przyczyn opisanych wyżej, nie jest możliwe, i się do nich w rozmowie z klientem odnosił. Pozwany zamówił u powoda okna w kolorze antracytowym i takie też okna otrzymał. I wprawdzie M. S. podnosił, że zależało mu, aby kolor okien był jednolity i traktował okno jako całość, bez rozbijania go na poszczególne elementy konstrukcyjne, dlatego też myślał, że również rdzeń będzie w antracycie (można więc rzecz, że pozwany przyjął to dla siebie jako standard), to równie standardowe założenia czynił przedstawiciel powoda. Podstawą założeń przedstawiciela powoda było przy tym doświadczenie zawodowe, standardy systemowe stosowane przez producenta oraz okoliczność, iż nigdy wcześniej nie spotkał się z sytuacją, w której klient kwestionowałby kolor rdzenia. Skoro pozwany zakłada, że powód, jako profesjonalista, winien go poinformować o kolorze rdzenia, równie dobrze, zdaniem Sądu, można wymagać od pozwanego, który wprawdzie specjalistą w zakresie stolarki okiennej nie jest, ale winien być oceniany przez pryzmat wzorca przeciętnego konsumenta, a więc osoby należycie poinformowanej, uważnej i racjonalnej (wzorzec przyjęty zgodnie z dyrektywą 2005/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 maja 2005 roku „o nieuczciwych praktykach handlowych”), aby poznał relewantne cechy produktu, który zamierza zakupić. Przypomnieć należy, że pozwany szukał okien pasywnych, a więc produktu, który nie jest powszechnie stosowany, a nadto szukał takiej ich kolorystyki, która odpowiadała jego gustowi. Zasadną jest zatem konkluzja, iż pozwany winien upewnić się, czy zamawiany produkt jest zgodny z jego założeniami, zwłaszcza, że to tak naprawdę na nim ciążył obowiązek przedstawienia oczekiwanych przez siebie cech produktu. Pozwany miał przy tym wiedzę odnośnie tego, że nie wszystkie elementy okna występują w antracycie, przykładowo inny kolor (srebrny) miały okucia i klamki, a także ciepła ramka (szary). Innymi słowy pozwany był świadomy, że mimo zamówienia okien w kolorze antracytu, pewne ich elementy będą występować w kolorze innym. Pomimo tego pozwany nie zainteresował się kolorem wewnętrznej części ramy okna. Powód natomiast wiedząc, że przy zamówieniu okien w okleinie obustronnej ich producent systemowo stosuje wyłącznie jeden kolor, brązowy, i nie mając dotychczas do czynienia z sytuacją, w której klient chciał negocjować ten kolor, bądź też kwestionował go po zamontowaniu okien, obiektywnie rzecz ujmując nie miał podstaw do tego, aby w ogóle podnosić sporną kwestię w rozmowie z pozwanym. W ocenie Sądu bez znaczenia jest przy tym okoliczność, że pozwany u innego producenta ustalił, iż możliwy jest wybór rdzenia okna w kolorze antracytowym. Wybory w zakresie kolorystyki przewidziane przez inne firmy, w żaden sposób nie mogą bowiem wpływać na kolorystykę stosowaną przez powoda oraz na zakres obowiązków informacyjnych powoda względem konsumentów, którego to zakresu nie wyznaczają realia rynkowe, a cechy konkretnego produktu wybranego przez klienta. Reasumując Sąd przyjął, że powód sprostał obowiązkowi informacyjnemu względem pozwanego i dostarczył okna, które odpowiadały złożonemu przez pozwanemu zamówieniu, tym samym po stronie pozwanego powstał obowiązek podpisania protokołu odbioru i uiszczenia pozostałej części umówionego wynagrodzenia.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 7.500 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 listopada 2017 roku do dnia zapłaty.

M.-prawną podstawę roszczenia odsetkowego powoda stanowi przepis art. 481 § 1 k.c., zgodnie z treścią którego jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Wskazany przepis art. 481 k.c. obciąża dłużnika obowiązkiem zapłaty odsetek bez względu na przyczyny uchybienia terminu płatności sumy głównej. Sam fakt opóźnienia przesądza, że wierzycielowi należą się odsetki. Dłużnik jest zobowiązany uiścić je, choćby nie dopuścił się zwłoki w rozumieniu art. 476 k.c., a zatem nawet w przypadku gdy opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności i choćby wierzyciel nie doznał szkody. Odpowiedzialność dłużnika za ustawowe odsetki w terminie płatności ma zatem charakter obiektywny. Do jej powstania jedynym warunkiem niezbędnym jest powstanie opóźnienia w terminie płatności. Zgodnie z treścią § 2 art. 481 k.c. jeżeli strony nie umówiły się co do wysokości odsetek z tytułu opóźnienia lub też wysokość ta nie wynika ze szczególnego przepisu, to wówczas wierzycielowi należą się odsetki ustawowe za opóźnienie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. regulującego zasadę odpowiedzialności stron za wynik procesu. Powód wygrał proces w całości, a zatem należy mu się od strony pozwanej zwrot kosztów procesu w pełnej wysokości. Koszty procesu w przedmiotowej sprawie to: opłata od pozwu w wysokości 250 zł, koszty zastępstwa adwokackiego strony powodowej w wysokości 1.800 zł (§ 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie, Dz.U. 2015, poz. 1800) oraz 34 zł (2 x 17 zł) z tytułu opłaty skarbowej na pełnomocnictwo.

W związku z powyższym Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.084 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Na podstawie art. 80 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. 2018, poz. 300) Sąd nakazał zwrócić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi na rzecz powoda kwotę 125 zł tytułem różnicy pomiędzy opłatą sądową pobraną od pozwu a opłatą należną.

Z powyższych względów orzeczono, jak w sentencji.