Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1164/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 listopada 2013 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Mazur

Sędziowie:

SSA Bożena Grubba (spr.)

SSA Michał Bober

Protokolant:

sekr.sądowy Lidia Pedynkowska

po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2013 r. w Gdańsku

sprawy W. T.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

o prawo do renty

na skutek apelacji W. T.

od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu- IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 12 kwietnia 2013 r., sygn. akt IV U 2547/12

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 1164/13

UZASADNIENIE

Skarżąca W. T. wniosła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. z dnia 30 sierpnia 2012r. odmawiającej jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Skarżąca podniosła, że wobec konieczności utrzymania czwórki dzieci podjęła zatrudnienie, co spowodowało pogorszenie stanu jej zdrowia. Wnioskodawczyni twierdziła, że jest wykończona psychicznie i cierpi na silną depresję.

Pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie, gdyż Lekarz Orzecznik ZUS i Komisja Lekarska ZUS uznali skarżącą za zdolną do pracy, wobec czego nie są spełnione warunki przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, wynikające z art. 12 i 57 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2009r., Nr 153 poz. 1227 ze zmianami, powoływanej dalej jako „ustawa emerytalna”).

Wyrokiem z dnia 12 kwietnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Elblągu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach:

Z art. 57 ust. 1 i 2 ustawy emerytalnej wynika, że renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki:

1) jest niezdolny do pracy;

2) ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;

3) niezdolność do pracy powstała co do zasady w ściśle wskazanych okresach.

Wnioskodawczyni nie spełnia podstawowej przesłanki spośród tu wymienionych, a wymaganych łącznie, tj. bycia niezdolną do pracy. Jedynie na marginesie można zaznaczyć, że sytuacja majątkowa wnioskodawczyni, jakkolwiek bezspornie zła, nie ma znaczenia dla nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, jako że przesłanki takiej nie wymienia powołany art. 57 ustawy emerytalnej.

Art. 12 ust. 1 ustawy emerytalnej definiuje, że niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu.

Aby ustalić tę okoliczność, postanowieniem z dnia 23 października 2012r. dopuszczono na podstawie art. 278 § 1 k.p.c. dowód z opinii biegłych psychologa oraz lekarzy psychiatry, neurologa i chirurga ogólnego. Wyborowi biegłych strony się nie sprzeciwiły (art. 279 k.p.c.).

Psycholog E. M. ustaliła na podstawie badania, obserwacji, wywiadu, rozmowy i dokumentów, że wnioskodawczyni manifestuje obniżenie poziomu funkcjonowania pod względem psychologicznym w postaci obniżenia poziomu zdolności poznawczych, w szczególności funkcji pamięci, analizy i syntezy wzrokowej, koncentracji uwagi. Skarżąca charakteryzuje się nieco obniżonym poziomem krytycyzmu, podwyższonym poziomem napięcia emocjonalnego, lęku i niepokoju. Intelekt obniżony, na co nakładają się zaniedbania środowiskowe, brak odpowiedniej stymulacji intelektualnej w środowisku wychowania.

Neurolog W. N. nie stwierdził u skarżącej odchyleń od stanu prawidłowego. Wskazał, że wnioskodawczyni neurologicznie nie jest systematycznie leczona, nie diagnozowana. Zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa zaawansowane w normie wiekowej.

Psychiatra M. K. rozpoznał u wnioskodawczyni zaburzenia depresyjne o łagodnym nasileniu, które nie skutkują niezdolności skarżącej do pracy z powodu stanu psychicznego. Obecny stan psychiczny wnioskodawczyni jest wyrównany, bez cech psychozy i myśli suicydalnych. Wymaga ona dalszego leczenia psychiatrycznego, przyjmowania leków poprawiających nastrój, ewentualnie hospitalizacji przy pogorszeniu stanu zdrowia psychicznego.

Biegły chirurg rozpoznał u skarżącej żylaki kończyn dolnych z niewielkimi obrzękami bez zmian troficznych, które nie czynią wnioskodawczyni niezdolną do pracy.

Opinie biegłych nie były kwestionowane przez żadną ze stron, pomimo zakreślenia im stosownego terminu w tej kwestii. Wobec tego, że nie ujawniły się również z urzędu okoliczności, które musiałby skutkować koniecznością uznania tychże opinii za wadliwe, Sąd uznał te dowody za wiarygodne, jako sporządzone przez osoby o szczególnie wysokim poziomie wiedzy i doświadczenia zawodowego, na podstawie badań i wszechstronnej oceny dokumentów, z logicznie wyprowadzonymi i uzasadnionymi stanowczymi wnioskami. Z uwagi na zgłaszane przez skarżącą problemy przede wszystkim natury psychicznej, szczególną wagę Sąd przydał opinii biegłego psychiatry. Z opinii tej wynika, iż co do zasady wystarczające jest kontynuowanie leczenia ambulatoryjnego wnioskodawczyni, a to nie czyni z wnioskodawczyni osoby niezdolnej do pracy.

W ocenie Sądu I instancji, konkluzja wynikająca z opinii biegłych była jednoznaczna, gdyż biegli potwierdzili stanowisko organu rentowego o braku niezdolności wnioskodawczyni do pracy, zdefiniowanej w art. 12 ust. 1 ustawy emerytalnej. Konsekwencją niespełnienia podstawowej przesłanki nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy musiało być oddalenie odwołania od odpowiadającej prawu decyzji, do czego podstawę stanowiły art. 477 14 § 1 k.p.c. i art. 57 ust. 1 ustawy emerytalnej.

Apelację od wyroku wywiodła wnioskodawczyni, zarzucając błędy w ustaleniach faktycznych oraz wnosząc o zmianę wyroku poprzez przyznanie jej renty, lub uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.

W uzasadnieniu apelacji skarżąca podniosła, że jest osoba schorowaną, boli ją kręgosłup, głowa, ręce i nogi. Ma problemy z chodzeniem, gdyż w lewej nodze ma ostrogi pięty. W obu nogach szczypiące żyły i bolące kucia nóg. Przez puchnące nogi nie dopływa jej krew do stóp, przez co stopy stają się gąbczaste, bolące i martwe, co powoduje, że nie może utrzymać równowagi. W nocy również zamiast odpoczywać musi znosić te wszystkie dolegliwości i nie może się nawet bez bólu przewrócić na drugi bok. Gdy rano chce wstać do dzieci, żeby się nimi zająć, musi poczekać aż najgorsze bóle miną, zacznie w rękach krążyć krew, nogi przestaną kuć. Wnioskodawczyni jest wykończona psychicznie i fizycznie i ma myśli samobójcze. Wcześniej nie kwestionowała opinii biegłych, bo nie wiedziała, że ma takie prawo i nie zrozumiała pisma z Sądu. Podniosła także, iż biegły K. błędnie ustalił, że z zawodu jest sprzedawcą.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni nie zasługuje na uwzględnienie, nie zawiera bowiem zarzutów uzasadniających konieczność zmiany bądź uchylenia wyroku Sądu pierwszej instancji.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie była kwestia spełniania przez ubezpieczoną kumulatywnie przesłanek ustalenia prawa do renty z tytułu niezdolności
do pracy na podstawie art. 57 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ustawa emerytalna), w szczególności – przesłanki niezdolności do pracy.

We wskazanym powyżej zakresie Sąd Okręgowy przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c.,
nie popełnił też uchybień w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej. W konsekwencji, Sąd odwoławczy, oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne i rozważania prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji, uznał je za własne, co oznacza, iż zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

Zgodnie z art. 57 ustawy emerytalnej, renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki:

1) jest niezdolny do pracy;

2) ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;

3) niezdolność do pracy powstała w okresach, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 i 2, pkt 3 lit. b, pkt 4, 6, 7 i 9, ust. 2 pkt 1, 3-8 i 9 lit. a, pkt 10 lit. a, pkt 11-12, 13 lit. a, pkt 14 lit. a i pkt 15-17 oraz art. 7 pkt 1-4, 5 lit. a, pkt 6 i 12, albo nie później
niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Niezdolność do pracy definiuje art. 12 ustawy emerytalnej, w myśl którego niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej
z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy
po przekwalifikowaniu (ust. 1). Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (ust. 2). Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust. 3).

Dodatkowo, stosownie do treści art. 13 ust. 1 pkt 1 - 2 powołanej ustawy,
przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowania, co do odzyskania zdolności do zatrudnienia uwzględnia się również stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia względnie rehabilitacji, a także możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Jeśli chodzi o ustalenia co do stanu zdrowia wnioskodawczyni należy stwierdzić, iż Sąd Okręgowy prawidłowo poczynił je po przeprowadzeniu postępowania dowodowego
z udziałem biegłych sądowych o specjalnościach adekwatnych do ujawnionych
u wnioskodawczyni schorzeń, czyli biegłych psychologa, psychiatry, neurologa i chirurga ogólnego. Ze względu na specjalistyczny charakter wiedzy wymaganej przy ocenie rodzaju schorzeń i stopnia ich zaawansowania decydujących o zdolności danej osoby do pracy, sąd zobligowany jest bowiem oprzeć się na opinii biegłych i nie może dokonywać ustaleń we wskazanym powyżej zakresie wbrew wnioskom wynikającym z prawidłowo sporządzonych i uzasadnionych opinii biegłych sądowych (tak np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2007r., III UK 130/06, OSNP 2008/7-8/113; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2010r., II UK 191/09, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2010r., I UK 204/09).

Po przeprowadzeniu przedmiotowych badań oraz zapoznaniu się z dokumentacją lekarską wnioskodawczyni biegli rozpoznali u badanej szereg schorzeń, nie stwierdzając jednak, aby którekolwiek z nich występowało w nasileniu powodującym u wnioskodawczyni całkowitą bądź częściową niezdolność do pracy. Z opinii biegłych wynika jednoznacznie, iż występujące u badanej zaburzenia funkcjonowania organizmu występują w stopniu zaawansowania w normie wiekowej (biegły neurolog), czy też wymagają jedynie leczenia farmakologicznego, a przy ewentualnym pogorszeniu – hospitalizacji (biegły psychiatra).

Sąd Apelacyjny nie widzi podstaw, by kwestionować rzetelność i prawidłowość powyższych opinii, gdyż zostały one wydane przez biegłych o specjalnościach adekwatnych
do zgłaszanych przez ubezpieczoną dolegliwości, zarówno w oparciu o badanie przedmiotowe, jak i na podstawie znajdującej się w aktach dokumentacji medycznej. Przedmiotowe opinie odpowiadają również wymogom stawianym przez art. 285 § 1 k.p.c., albowiem zostały uzasadnione w sposób przystępny i są zrozumiałe dla osób niedysponujących wiedzą medyczną, zaś wnioski swoje biegli sformułowali jasno i czytelnie. Ocena opinii dokonana w oparciu o właściwe dla jej przedmiotu kryteria zgodności
z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, przy uwzględnieniu poziomu wiedzy biegłych, podstaw teoretycznych zaprezentowanego stanowiska, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych wniosków przekonuje, iż są one miarodajne
dla poczynienia ustaleń w przedmiocie zdolności bądź niezdolności wnioskodawczyni do pracy na tle jej zdrowia fizycznego i psychicznego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wnioski wyprowadzone przez Sąd Okręgowy
na podstawie przedmiotowych opinii są logicznie poprawne i właściwie uargumentowane.
W związku z powyższym, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do podważenia oceny tego dowodu dokonanej przez Sąd Okręgowy.

Odnosząc się do apelacji wnioskodawczyni, wskazać trzeba, iż nie zawiera ona zarzutów mogących skutkować zmianą wyroku Sądu I instancji. Apelacja wnioskodawczyni nie zawiera bowiem żadnych merytorycznych zarzutów i sprowadza się jedynie do polemiki z ustaleniami biegłych, w oparciu o subiektywne odczucia ubezpieczonej. W utrwalonej praktyce orzeczniczej sądów przyjęto, iż strona chcąca podważyć wartość dowodową opinii biegłego sądowego winna przytoczyć rzeczowe argumenty uzasadniające jej twierdzenia. Jest to związane ze szczególnym charakterem tego dowodu, albowiem biegli w odróżnieniu od świadków, czy stron nie komunikują w postępowaniu swej wiedzy i spostrzeżeń istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, lecz przy wykorzystaniu swojej wiedzy zawodowej i naukowej, czyli wiadomości specjalnych wykraczających poza zasób wiedzy przeciętnie wykształconego człowieka, sporządzają opinię w zakresie objętym tezą dowodową w celu ułatwienia oceny faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Wskazać nadto trzeba, iż wnioskodawczyni, prawidłowo pouczona o prawie do zgłaszania zastrzeżeń do opinii, nie zgłosiła ich w przewidzianym terminie, wobec czego zastrzeżenia zgłoszone w apelacji, które nadto nie zostały należycie umotywowane, Sąd Apelacyjny uznał za polemikę z ustaleniami biegłej, wynikającą z niekorzystnej dla wnioskodawczyni opinii. Nie zasługuje przy tym na uwzględnienie zarzut, jakoby nie wiedziała o takiej możliwości, bowiem jak wynika z akt sądowych, wnioskodawczyni została prawidłowo poinformowana o możliwości wniesienia w terminie 7 dni zastrzeżeń do treści opinii, pod rygorem ich pominięcia przy dalszym rozpoznaniu sprawy. Sąd II instancji przy tak jasnym i czytelnym pouczeniu nie znajduje zatem podstaw dla braku wcześniejszego działania ubezpieczonej.

Odnosząc się zaś do zarzutu, iż biegły psychiatra błędnie ustalił, że ubezpieczona z zawodu jest sprzedawcą, Sąd Apelacyjny wskazuje, iż jest to zwykła omyłka pisarska. Z treści opinii wynika bowiem, iż biegły miał świadomość rzeczywiście wykonywanych przez wnioskodawczynię zawodów, bowiem w dalszej części opinii prawidłowo powołuje się wykonywanie przez ubezpieczoną pracy sterowniczego procesów chemicznych oraz sprzątaczki.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny wskazuje, iż Sąd I instancji prawidłowo opierając się na opinii biegłych sądowych, ustalił, że wnioskodawczyni jest obecnie osobą zdolną do pracy, a zatem brak jest podstaw do przyznania jej renty z tytułu niezdolności do pracy.

W tym stanie rzeczy, skoro zaskarżony wyrok odpowiada prawu, Sąd Apelacyjny
na zasadzie art. 385 k.p.c. oddalił apelację wnioskodawczyni, jak w sentencji wyroku.

SSA Bożena Grubba SSA Barbara Mazur SSA Michał Bober