Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VU 16/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 lutego 2014 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział V Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący SSR del. Urszula Sipińska-Sęk

Protokolant st. sekr. sądowy Zofia Aleksandrowicz

po rozpoznaniu w dniu 4 lutego 2014 roku w Piotrkowie Trybunalskim na rozprawie

sprawy z wniosku R. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

o prawo do renty socjalnej

na skutek odwołania R. Z.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

z dnia 21 listopada 2011 r. sygn. (...)

zmienia zaskarżoną decyzję i przyznaje wnioskodawcy R. Z. prawo do renty socjalnej na okres od dnia 14 września 2011 roku do dnia 31 grudnia 2014 roku.

Sygn. akt VU 16/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 21 listopada 2011 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. odmówił wnioskodawcy R. Z. prawa do renty socjalnej z uwagi na to, iż orzeczeniem z dnia 14 listopada 2011 roku Komisja Lekarska ZUS stwierdziła, iż nie jest on całkowicie niezdolny do pracy zarobkowej, a zatem w myśl art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 27 czerwca 2003 roku o rencie socjalnej (Dz. U. Nr 135, poz. 1268 ze zm.), brak jest podstaw do przyznania świadczenia.

Od powyższej decyzji R. Z. wniósł w dniu 7 grudnia 2011 roku odwołanie wnosząc o przyznanie mu prawa do renty socjalnej.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. wniósł o oddalenie odwołania.

W piśmie procesowym z dnia 16 stycznia 2013r. 12 września 2013r. oraz 3 grudnia 2013r. organ rentowy wniósł w trybie art. 477 14 § 4 k.p.c. o uchylenie zaskarżonej decyzji, przekazanie sprawy organowi rentowemu do ponownego rozpoznania i umorzenie postępowania w sprawie. Organ rentowy podniósł bowiem, że po wydaniu zaskarżonej decyzji stan zdrowia psychicznego wnioskodawcy uległ pogorszeniu, co skutkowało próbą samobójczą w listopadzie 2012r.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

R. Z. urodził się w dniu (...). Ma wykształcenie średnie- techniczne, z zawodu jest technikiem-mechanikiem. Zawodowo pracował nieco ponad rok w Fabryce (...) w P.jako tokarz-wytaczacz, następnie w firmie (...) na koparko-ładowarce przez 3,5 miesiąca. Obecnie nie pracuje, pozostaje na utrzymaniu rodziców. Służby wojskowej nie odbywał, gdyż został zaliczony do kategorii D- ze względu na leczenie psychiatryczne (okoliczności bezsporne).

W dniu 14 września 2011 roku R. Z. złożył wniosek o przyznanie prawa do renty socjalnej.

(dowód: wniosek o rentę socjalną k. 1-3 w aktach ZUS)

Orzeczeniem z dnia 7 października 2011 roku lekarz orzecznik ZUS po rozpoznaniu u wnioskodawcy zaburzeń afektywnych dwubiegunowych i nieprawidłowej osobowości stwierdził, iż nie jest on całkowicie niezdolny do pracy.

(dowód: orzeczenie lekarza orzecznika z dnia 7 października 2011 roku z dokumentacją medyczną k. 17, w aktach ZUS)

R. Z. w dniu 19 października 2011 roku wniósł sprzeciw od powyższego orzeczenia, w wyniku czego sprawę skierowano na komisję lekarską ZUS, która w dniu 14 listopada 2011 roku wydała orzeczenie zgodne z opinią lekarza orzecznika ZUS. Po ponownym zbadaniu zdiagnozowano u wnioskodawcy: zaburzenia afektywne- dwubiegunowe, epizod depresyjny umiarkowany, osobowość borderline.

(dowód: orzeczenie komisji lekarskiej ZUS z dnia 14 listopada 2011 roku z dokumentacją medyczną k. 27 , sprzeciw z dnia 19 października 2011 roku k.42 w aktach ZUS)

Wnioskodawca leczy się psychiatrycznie od 1995r. Wówczas rozpoznano u niego zespół urojeniopodobny z komponentą depresyjną oraz anomalia osobowości. Był hospitalizowany na oddziale (...) w 1995r. po próbie samobójczej, w 2002r. (zaburzenia adaptacyjne, zaburzenia osobowości), dwukrotnie w 2003r. (zaburzenia osobowości), od 7 listopada do 23 grudnia 2010r.(zaburzenia afektywne dwubiegunowe z objawami psychotycznymi) oraz w grudniu 2012r. (próba samobójcza).
Od czasu hospitalizacji wnioskodawcy w 2010r. występują u niego objawy zespołu depresyjnego o nasileniu ciężkim z okresowo występującymi objawami psychotycznymi ( omamowo-urojeniowymi).

Aktualnie u wnioskodawcy występują następujące schorzenia:

• zaburzenia afektywne-dwubiegunowe;

• epizod depresji – ciężki ( depresyjno maniakalny) z objawami psychotycznymi;

• cechy zaburzeń osobowości;

• osobowość nieprawidłowa;

Stopień zaawansowania schorzeń psychiatrycznych czyni wnioskodawcę całkowicie niezdolnym do pracy nieprzerwanie od hospitalizacji psychiatrycznej w 2010r., a niezdolność ta jest spowodowana naruszeniem sprawności organizmu, które powstało u wnioskodawcy przed dniem 9 czerwca 1998 roku.

Niezdolność wnioskodawcy do pracy ma charakter okresowy do dnia 31 grudnia 2014r.

( dowód: opinia biegłego psychiatry K. G. - k.13-15 wraz z opinią uzupełniającą - k.39, opinia biegłej psychiatry A. R. (1) - k.91 -93 wraz z opinią uzupełniającą - k.114-115, opinia biegłej psychiatry K. O. (1) - k.147-150 wraz z opinią uzupełniającą - k.180, opinia biegłej psycholog M. P. - k.141-143 wraz z opinią uzupełniającą - k.176 oraz k.186- 187 w aktach sprawy)

Sąd Okręgowy dokonał oceny dowodów i zważył co następuje:

Odwołanie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 27 czerwca 2003 roku o rencie socjalnej (tekst jedn. Dz. U. z 2013r., poz. 982) renta socjalna przysługuje osobie pełnoletniej całkowicie niezdolnej do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało:

1) przed ukończeniem 18 roku życia;

2) w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej – przed ukończeniem 25 roku życia;

3) w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej.

Przepis art. 5 powołanej ustawy nakazuje przy tym, aby ustalenie całkowitej niezdolności do pracy następowało na zasadach i w trybie określonym w ustawie z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2009r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.).

Stosownie do treści art. 12 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS za niezdolną do pracy uważa się osobę, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się po pierwsze stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji oraz po drugie możliwości wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 13 ust. 1). Całkowita niezdolność do pracy występuje przy tym, gdy osoba utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (art. 12 ust. 1 i 2), z tym iż zachowanie zdolności do pracy w warunkach określonych w przepisach o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych nie stanowi przeszkody w orzeczeniu całkowitej niezdolności do pracy (art. 13 ust. 4).

W świetle wskazanych przepisów całkowicie niezdolną do pracy jest zatem osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy na normalnym rynku pracy, przyczyną tej utraty jest naruszenie sprawności organizmu i nie rokuje ona, że po przekwalifikowaniu odzyska zdolność do pracy.

W przedmiotowej sprawie w celu ustalenia, czy pełnoletni wnioskodawca jest całkowicie niezdolny do pracy, a jeśli tak, to kiedy powstało naruszenie sprawności organizmu powodujące tą niezdolność, Sąd dopuścił dowód z pisemnej opinii czterech biegłych lekarzy z zakresu psychiatrii: K. G., J. B., A. R. (1) i K. O. (1) oraz z opinii biegłego psychologa M. P., biegłych w zakresie których specjalności mieszczą się rozpoznane u wnioskodawcy schorzenia. Głównymi schorzeniami wnioskodawcy są bowiem obecnie schorzenia o podłożu psychiatrycznym i to one determinują stan jego zdrowia.

Wszyscy biegli rozpoznali u wnioskodawcy zaburzenia afektywne-dwubiegunowe, epizod depresji oraz cechy zaburzeń osobowości. Nie mieli również wątpliwości, że schorzenie psychiatryczne, które powoduje niezdolność wnioskodawcy do pracy, powstało przed ukończeniem przez niego nauki w szkole średniej tj. przed 6 czerwca 1998r. Nie budzi to wątpliwości skoro od 1995r. po próbie samobójczej i pierwszej hospitalizacji na oddziale (...) wnioskodawca rozpoczął regularne leczenie psychiatryczne. Okoliczności tej nie kwestionował także organ rentowy.

Różnica w ocenie stanu zdrowia wnioskodawcy pomiędzy biegłymi sprowadzała się do tego, że biegli K. G., A. R. (1) oraz K. O. (1) stwierdzili u niego ciężki epizod depresyjny ( depresyjno maniakalny) z objawami psychotycznymi, a biegły J. B. depresję umiarkowaną z nasileniem łagodnym bez objawów psychotycznych. Te różnice doprowadziły biegłych do odmiennych wniosków końcowych co do wpływu stanu zdrowia wnioskodawcy na jego zdolność do pracy. I tak, biegli K. G., A. R. (1) oraz K. O. (1) stwierdzili, że stopień nasilenia i zaawansowania schorzenia psychiatrycznego czyni wnioskodawcę całkowicie niezdolnym do pracy w ciągłości od hospitalizacji z 2010r. Z kolei J. B. twierdził, że utrzymujący się umiarkowany epizod depresji czyni skarżącego li tylko częściowo niezdolnym do pracy, tak jak to ustalił organ rentowy.

Sąd nie podzielił opinii biegłego J. B. w zakresie oceny zdolności wnioskodawcy do pracy. Jak stwierdził biegły w swojej opinii decydującym czynnikiem przemawiającym za stwierdzeniem całkowitej niezdolności do pracy są zaburzenia afektywne o znacznym nasileniu nałożone na istniejące wcześniej zaburzenia osobowości. Biegły swoją opinię co do częściowej niezdolności do pracy wnioskodawcy wywiódł z tego, że w kwestionowanym czasie, a mianowicie od daty badania przez lekarzy orzeczników ZUS (10-11. 2011r.) do chwili wydania przez niego opinii w sprawie (sierpień 2012r.) nie znalazł dowodów na znaczne nasilenie zaburzeń afektywnych u skarżącego. W istocie w dokumentacji medycznej wnioskodawcy z tego okresu brak dowodów na zaostrzenie w/w zaburzeń. Jednocześnie jednak wnioskodawca cały czas kontynuuje leczenie psychiatryczne, a wizyty występują bardzo regularnie co dwa tygodnie. Świadczy to o tym, że wnioskodawca cały czas w okresie od października 2011r do sierpnia 2012r. potrzebował intensywnego leczenia psychiatrycznego. To prawda również, że w dokumentacji medycznej z tego okresu lekarz prowadzący opisuje stan psychiczny wnioskodawcy jako: "spokojny, bez objawów wytwórczych, bez agresji itp.". Nie mniej w analogiczny sposób lekarz prowadzący opisywał stan psychiczny wnioskodawcy, jak podkreśla biegła A. R. (1), także bezpośrednio po zakończeniu jego hospitalizacji w grudniu 2010r. A z pewnością w tej dacie stan psychiczny wnioskodawcy z uwagi na stwierdzone u niego zaburzenia afektywne o znacznym nasileniu czynił go całkowicie niezdolnym do pracy, jak podkreślają wszyscy biegli, którzy do tego się odnieśli. Biegły J. B. nie wypowiedział się bowiem co do wpływu stanu zdrowia wnioskodawcy w 2010r. na jego zdolność do pracy. Biegła A. R. (1) wyjaśniła, że ocena stanu psychicznego pacjenta podczas wizyty w (...) z reguły obejmuje skargi, wyraźne objawy psychopatologiczne, a w stopniu niewielkim odnosi się do jego funkcjonowania, a szczególnie zdolności do pracy. Tak więc, wymienione wpisy, świadczą jedynie, że wg oceny lekarzy chory znajdował się w stabilnym, charakterystycznym dla jego sytuacji i choroby stanie. Jednak niewątpliwie była to stabilizacja na niskim poziomie, co jest także oczywiste dla lekarzy poradni. Mimo bowiem, iż lekarz psychiatra podczas wizyty w dniu 14 września 2011r. oceniając stan zdrowia wnioskodawcy pisze:: "wyrównany nastrój, dobry kontakt logiczno-słowny, pacjent spokojny ", to jednocześnie wystawia druk N9 z oceną: „niezdolny do pracy, wymaga stałej opieki psychiatrycznej". Biegła dodała, iż lekarze zwracają uwagę na objawy uboczne towarzyszące kuracji i źle tolerowane przez opiniowanego- „otumanienie". Takich objawów nie należy zdaniem biegłej lekceważyć, gdyż objawy uboczne po lekach, których nie można uniknąć, stają się dodatkowym obciążeniem związanym z chorobą i ich wpływ na zdolność do pracy musi być również brany pod uwagę przy orzekaniu o zdolności do pracy.

To, że w dokumentacji psychiatrycznej z okresu od 2011r. do kolejnej hospitalizacji w 2012r. brak wpisów o występowaniu u wnioskodawcy objawów psychotycznych nie jest zatem dowodem na to, że stan psychiczny wnioskodawcy, który czynił go całkowicie niezdolnym do pracy od hospitalizacji w 2010r. uległ takiej poprawie, że wnioskodawca odzyskał częściowo zdolność do pracy. Należy przypomnieć, że powodem hospitalizacji wnioskodawcy w 2010r. były objawy zespołu maniakalnego z objawami psychotycznymi. Powyższe wynika z dokumentacji medycznej. Nie ma zatem wątpliwości, że u wnioskodawcy objawy psychotyczne występowały. To, że lekarz orzecznik oraz komisja lekarska ZUS, jak również biegły J. B. nie stwierdził ich podczas swego badania w sierpniu 2012r., ani nie wynikają z dokumentacji medycznej z w/w okresu nie świadczy, że wnioskodawca takich objawów okresowo nie ma. Objawy psychotyczne nie utrzymują się każdego dnia. O ich okresowym występowaniu świadczy zachowanie skarżącego. W protokole badania komisji lekarskiej ZUS z listopada 2011r. odnotowano, że wnioskodawca „na badanie stawia się z mamą, bo z nią czuje się bezpieczniej". Zdaniem biegłego K. G. takie zachowanie ewidentnie jest objawem lękowego i odnoszącego nastawienia u opiniowanego, co ma bezpośredni związek z występującymi okresowo u skarżącego objawami psychotycznymi. To te omamy powodują, że na co dzień skarżący jest osobą zalęknioną. Wnioskodawca będąc badany przez biegłego K. G. w marcu 2012r. mimo, iż w dacie badania także nie potwierdzał występowania w tym dniu doznań omamowych, to jednocześnie podał, że od czasu ostatniej hospitalizacji czyli od 2010r. „czasem słyszy głosy w głowie, ktoś musi być z nim w domu, odczuwa lęk, boi się sam w domu zostać". Świadczy to zdaniem biegłego K. G. o tym, że od czasu ostatniej hospitalizacji z 2010r. wnioskodawca prezentuje objawy zespołu depresyjnego o nasileniu ciężkim z okresowo występującymi doznaniami omamowo-urojeniowymi, które powodują, że jest on całkowicie niezdolny do pracy.

Biegły K. G. podkreślił dodatkowo, że objawy psychotyczne w postaci okresowo występujących doznań omamowych, nastawienia odnoszącego, urojeń prześladowczych i zaburzeń krytycyzmu, występują u wnioskodawcy mimo systematycznie prowadzonej farmakoterapii. Ich występowanie potwierdzili także kolejni biegli psychiatrzy a mianowicie A. R. (1) i K. O. (1), którzy z kolei sporządzali opinie po biegłym J. B..

Świadczy to o tym, że choroba psychiczna, na którą cierpi wnioskodawca co najmniej od 1995r. o przewlekłym charakterze, wymagająca obciążającego stałego leczenia farmakologicznego, przebiega z objawami zaostrzeń i remisji. Nie zawsze jednak stan remisji wpływa na ocenę zdolności do pracy pacjenta. Wszystko zależy od tego, jak długo trwa stan remisji i w jakim stopniu poprawia on funkcjonowanie pacjenta w stosunku do stanu zaostrzenia choroby.

Tymczasem jak podkreśla biegła A. R. (1) w ostatnich dwóch latach tj. w okresie od grudnia 2010r. do listopada 2012 roku u wnioskodawcy wystąpiły 2 okresy ciężkich zaostrzeń chorobowych (ostatnie zaostrzenie choroby listopad 2012r.). Między tymi okresami zaostrzeń opiniowany nie odzyskiwał zdolności do pracy. Mimo systematycznie prowadzonej farmakoterapii, u skarżącego stale ( od czasu hospitalizacji w 2010, kiedy rozpoznawano epizod maniakalny w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej ) występują objawy depresyjne w postaci znacznie ograniczonego napędu, obniżonego nastroju, anergii, awolicji, znacznie ograniczonych interakcji społecznych zawężonych do środowiska domowego a także wyraźne nastawienie rezygnacyjnego. Okresowo występują również u wnioskodawcy objawy psychotyczne, wyrażone halucynacjami słuchowymi, nasilonymi urojeniami prześladowczymi, zaburzeniami krytycyzmu, pobudzeniem z agresją, zachowaniami samobójczymi. Biegła A. R. (1) podkreśliła, iż brak jest w obrazie chorobowym nie tylko wyraźnych, dłuższych okresów remisji w ostatnich dwóch latach (a więc także w dacie badania przez komisję lekarska ZUS w dniu 14 listopada 2011 roku ), ale także brak okresów dobrego funkcjonowania, mimo intensywnie prowadzonego leczenia zarówno w trybie ambulatoryjnym jak i podczas hospitalizacji. Opisywane objawy osiągają znaczne nasilenie, a tym samym dają podstawę do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy.

W analogiczny sposób stan zdrowia wnioskodawcy został oceniony również przez biegłą psychiatrę K. O. (1). Biegła przyznała, że intensywne leczenie farmakologiczne, któremu wnioskodawca jest poddawany nieprzerwanie od 2010r. ( w 2010 roku po hospitalizacji zalecono iniekcje z klasycznego neuroleptyku - Clopixolu depot, wdrożono terapię litem- leczenie kontynuowano w (...)) nie przyniosło zamierzonego rezultatu. Pomimo bowiem terapii w 2012r. wnioskodawca ponownie trafił do szpitala po próbie samobójczej, gdzie rozpoznano epizod mieszany.

Szeroko komentowana przez organ rentowy redukcja leków u wnioskodawcy nie była spowodowana poprawą jego stanu zdrowia psychicznego, a li tylko złą tolerancją tych leków w postaci wystąpienia objawów ubocznych polekowych tj. niepokoju, drżeń mięśniowych, uczucia usztywnienia ciała, co jednoznacznie wynika z opinii biegłej A. R. (1) oraz K. O. (1).

Nie można więc mówić tu o dobrym efekcie leczenia ( czyli o wystarczającym do dobrego funkcjonowania i zdolności do podjęcia pracy), jak chciałby to widzieć organ rentowy, chociażby z powodu występujących w/w objawów poneuroleptycznych , które utrzymywały się również przez okres leczenia ambulatoryjnego od 2010 ( wpisy lekarzy z (...) - „ czuje się otumaniony po C., osłabiona koncentracja").

Redukcja leków w takiej sytuacji – jak podkreśla biegła K. O. (1) - jest dość typowa w praktyce lekarskiej. Często lekarz podejmuje ryzyko zmniejszenia dawek leku za cenę utrzymania pacjenta w terapii. Dla przebiegu terapii korzystniejsza jest sytuacja utrzymania pacjenta w leczeniu na niższych, akceptowalnych przez niego dawkach niż wypadnięcie pacjenta z leczenia – wskutek zbuntowania się na objawy niepożądane np. sedację, ślinotok, sztywność itp.

Biegła K. O. (1) podkreśliła, że również komisja lekarska ZUS rozpoznała u opiniowanego epizod depresyjny umiarkowany w przebiegu zaburzeń afektywnych dwubiegunowych. Pacjent z epizodem depresji o umiarkowanym nasileniu – jak podkreśla biegła K. O. (1) - ma wyraźne trudności z wykonywaniem pracy, spełnianiem obowiązków domowych. W praktyce klinicznej epizod o nasileniu umiarkowanym najczęściej skutkuje koniecznością leczenia szpitalnego, w części przypadków możliwe jest leczenie ambulatoryjne. Biegła powołując się na swoje doświadczenie stwierdziła, ze pacjenci z takim rozpoznaniem nie są zdolni wykonywać pracy zawodowej, nawet w zakładach chronionych i w czasie utrzymywania się depresji o takim nasileniu korzystają ze zwolnienia lekarskiego. Tymczasem wnioskodawca podczas badania przez biegłą K. O. (1) prezentował cechy depresji już nie tylko o umiarkowanym nasileniu, lecz o nasileniu ciężkim - był spowolniały, wycofany, bierny, miał obniżony nastrój, ujawniał nastawienie prześladowcze, potwierdzał doznawanie omamów słuchowych imperatywnych, co potwierdza zasadność uznania go za całkowicie niezdolnego do pracy.

Ocena stanu zdrowia psychicznego skarżącego przez biegłego K. G., A. R. (1) oraz K. O. (1) ma oparcie w opinii psychologicznej sporządzonej przez biegłą M. P.. Biegła psycholog potwierdziła, że stopień nasilenia objawów psychopatologicznych (trwale i głęboko zaburzona struktura osobowości wraz ze współistniejącą chorobą afektywna dwubiegunową przebiegającą z objawami psychotycznymi) uzasadnia aktualnie uznanie wnioskodawcy za całkowicie niezdolnego do pracy zarobkowej.

Opinie opracowane przez biegłych psychiatrów: K. G., K. O. (1) oraz A. R. (1), a także biegłego psychologa M. P., Sąd ocenia jako jasne, pełne, logiczne i należycie uzasadnione. Z opinii biegłych psychiatrów K. G., A. R. (1) oraz K. O. (1), a także z opinii biegłej psycholog M. P. wynika jednoznacznie, że wnioskodawca jest całkowicie niezdolny do pracy w ciągłości od grudnia 2010r.

Sąd przychyla się do opinii w/w biegłych, że występujące u wnioskodawcy cierpiącego na przewlekłą chorobę psychiczną (zaburzenia afektywne dwubiegunowe z wielokrotnymi epizodami depresji i manii oraz kilkoma próbami samobójczymi) krótkie okresy remisji, nie wpływają na ocenę jego zdolności do pracy. W okresach lepszego funkcjonowania wnioskodawca musi być bowiem cały czas intensywnie leczony farmakologicznie, a objawy polekowe (m. in. otumanienie) nie pozwalają mu na podjęcie jakiejkolwiek pracy. Wnioskodawca nie może jednocześnie odstawić leczenia, gdyż skutkowałoby to burzliwym nawrotem psychozy. Dodatkowo okresy lepszego funkcjonowania są krótkotrwałe.

Powyższe legło u podstaw nie podzielenia przez Sąd opinii biegłego J. B. co do częściowej niezdolności do pracy wnioskodawcy w okresie stwierdzonej przez niego remisji choroby trwającej zaledwie 10 miesięcy. Opinia ta nie wytrzymuje konfrontacji z wiarygodnymi opiniami biegłych psychiatrów K.G., A. R. i K. O. (1), mającymi oparcie w analizie psychologicznej skarżącego sporządzonej przez biegłą psycholog M. P..

Fakt ponownej hospitalizacji wnioskodawcy na oddziale (...) w toku niniejszego procesu (2012r.), nie jest nową okolicznością, która miałaby wpływ na jego zdolność do pracy zarobkowej w rozumieniu art. 477 14 § 4 k.p.c. Taką nową okolicznością jest bowiem tylko taka okoliczność, która powoduje zmianę w stanie zdrowia ubezpieczonego wpływającą na stwierdzenie jego niezdolności do pracy. Tylko wówczas w sprawie o stwierdzenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy możliwe jest uchylenie decyzji organu rentowego i przekazanie sprawy temu organowi do ponownego rozpoznania. A zatem nie każda nowa dokumentacja medyczna, kolejna hospitalizacja skutkuje uchyleniem decyzji. Wprawdzie hospitalizacja wnioskodawcy w grudniu 2012r. była spowodowana zaostrzeniem jego choroby (kolejna próba samobójcza), ale nie wpływa ona na ocenę jego zdolności do pracy. Jak wynika bowiem z podzielonej przez Sąd opinii biegłego K. G., A. R. (1) oraz K. O. (1) wnioskodawca był w ciągłości niezdolny do pracy już od poprzedniej hospitalizacji, która miała miejsce w grudniu 2010r. Brak zatem było podstaw do uchylenia zaskarżonej decyzji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania organowi rentowemu, tak jak tego sobie organ życzył.

Zarzuty organu rentowego podnoszone w kolejnych pismach procesowych - z dnia 30 kwietnia 2012 roku (k.27-28), z dnia 18 kwietnia 2013 roku (k.127-128), z dnia 12 września 2013 roku (k.159-160) oraz z dnia 3 grudnia 2013 roku (k.194-196) - do opinii sporządzonych przez biegłych psychiatrów tj: K. G., A. R. (1), K. O. (1) oraz biegłą psycholog M. P., nie doprowadziły do podważenia wiarygodności w/w opinii. Biegli w sposób kompleksowy i fachowy odnieśli się do tych zarzutów w opiniach uzupełniających, wykazując ich bezpodstawność i w całości podtrzymali swoje opinie podstawowe. Opinie biegłych: psychiatrów: K. G., A. R. (1) oraz K. O. (1) oraz biegłej psycholog M. P. korespondują ze sobą, są zbieżne i wzajemnie się uzupełniają.

Brak podstaw do tego, aby pominąć opinię biegłej A. R. (1) przy orzekaniu w sprawie, jak chce organ rentowy. Sąd może pominąć li tylko spóźnione dowody lub te, które są powoływane jedynie dla zwłoki (art. 217 k.p.c.), co nie dotyczy opinii sporządzonej przez biegłą A. R. (1). W istocie wniosek organu rentowego zmierza do wyłączenia opinii z powodu wątpliwości co do bezstronności biegłej. Wniosek o wyłączenie biegłego może być zgłoszony przez strony tylko do ukończenia czynności przez biegłego (art. 281 k.p.c.). Zmierzający w istocie do wyłączenia biegłej wniosek organu rentowego o pominięcie opinii, zgłoszony po sporządzeniu opinii przez biegłą, należy uznać za spóźniony. Organ rentowy dysponował bowiem wiedzą co do kontaktu biegłej z wnioskodawcą już przed sporządzeniem opinii, gdyż wynikała ona z dokumentacji medycznej z 2010r. Nic nie stało zatem na przeszkodzie, aby organ rentowy wcześniej zgłosił taki wniosek, a nie dopiero po tym jak biegła sporządziła opinię niekorzystną dla organu rentowego. Ponadto wbrew temu co imputuje organ rentowy, biegła A. R. (1) nigdy nie była lekarzem prowadzącym leczenie skarżącego. Biegła przyznała, że jest pracownikiem Oddziału(...)Szpitala Wojewódzkiego w B. (...) (Oddział (...)). R. Z. był hospitalizowany w 2010r. w w/w Szpitalu, ale na Oddziale (...) (Oddział (...)). W czasie tej hospitalizacji biegła miała dwukrotny kontakt z wnioskodawcą. Pierwszy raz podczas jego przyjęcia do Szpitala, gdy jako lekarz dyżurny obu oddziałów (...) dokonywała przyjęcia opiniowanego oraz zastosowała tego dnia jego wstępne leczenie. Drugi raz biegła miała kontakt z wnioskodawcą również jako lekarz dyżurny obu oddziałów (...) w dniu 11.11. 2010r., gdy dokonywała jednorazowej oceny stanu psychicznego opiniowanego i decydowała o utrzymaniu przymusu bezpośredniego w postaci izolacji z powodu zagrożenia agresją ze strony opiniowanego. Przyjęcie wnioskodawcy na oddział (...) i jednorazowa ocena jego stanu psychicznego przed podjęciem decyzji o jego izolacji nie są okolicznościami, które w ocenie Sądu wywołują wątpliwości co do bezstronności biegłego. Nie zachodzi zatem żadna okoliczność, która skutkowałaby wyłączeniem jej osoby od sporządzenia opinii w sprawie w rozumieniu art. 48 i 49 k.p.c. w zw. z art. 54 k.p.c.

Biorąc pod uwagę, że wnioskodawca wystąpił z wnioskiem o rentę socjalną w dniu 14 września 2011r., a w tej dacie jak wynika z podzielonych przez Sąd opinii biegłych psychiatrów: K. G., A. R. i K. O., był niewątpliwie osobą całkowicie niezdolną do pracy, Sąd przyznał wnioskodawcy prawo do renty socjalnej od w/w daty na podstawie art. 129 ustęp 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Datę końcową okresowej całkowitej niezdolności wnioskodawcy do pracy Sąd określił z kolei na podstawie opinii biegłej psychiatry K. O. (1). Biegła ta jako ostatnia sporządzała opinię w sprawie, a zatem najtrafniej mogła określić czas jej trwania. Biegła określiła datę końcową trwania tej niezdolności na 1,5 roku od daty swojego badania. Zważywszy, że biegła badała wnioskodawcę w lipcu 2013r., Sąd ustalił, że wnioskodawca jest całkowicie niezdolny do pracy do 31 grudnia 2014r.

Z tych też względów, Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., orzekł jak w sentencji.