Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ka 369/18

UZASADNIENIE

J. D. został oskarżony o to, że:

I.  w dniu 6 lutego 2016 roku w miejscowości K., woj. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki A. R. nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości – 1,17 mg/l, 1,15 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, nie zachował należytej ostrożności i na prostym odcinku drogi, jadąc z prędkością co najmniej 99,8 km/h, czyli przekraczając dopuszczalną prędkość o co najmniej 49,8 km/h nie zapanował nad pojazdem i zjechał na lewą stronę jezdni – przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się z samochodem osobowym T. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez A. K., powodując u niej obrażenia ciała w postaci urazu wielonarządowego pod postacią: urazu jamy brzusznej i pęknięcia dolnego bieguna śledziony, otwartego złamania dalszego końca lewej kości ramiennej, złamania trzonu oraz szyjki lewej kości udowej, złamania panewek obu kości biodrowych, złamania gałęzi łonowych, rozejścia się prawego stawu krzyżowo-biodrowego, złamania VIII żebra po prawej stronie, które to obrażenia spowodowały chorobę realnie zagrażającą życiu pokrzywdzonej,

tj. o przestępstwo z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk

II.  w dniu 6 lutego 2016 roku na trasie W., woj. (...)K., woj. (...), kierował w ruchu lądowym samochodem osobowym marki A. R. nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości – 1,17 mg/l, 1,15 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu,

tj. o przestępstwo z art. 178a § 1 kk

Wyrokiem z dnia 28 listopada 2017 roku wydanym w sprawie o sygn. akt II K 269/16 Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej:

1.  w miejsce zarzucanego w pkt I czynu uznał oskarżonego J. D. za winnego tego, że w dniu 6 lutego 2016 roku w miejscowości K., woj. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki A. R. nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości – 1,17 mg/l, 1,15 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, nie zachował należytej ostrożności i na prostym odcinku drogi, jadąc z prędkością co najmniej 99,8 km/h, czyli przekraczając dopuszczalną prędkość o co najmniej 49,8 km/h nie zapanował nad pojazdem i zjechał na lewą stronę jezdni – przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się z samochodem osobowym T. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez A. K., powodując u niej obrażenia ciała w postaci urazu wielonarządowego pod postacią: urazu jamy brzusznej i pęknięcia dolnego bieguna śledziony, otwartego złamania dalszego końca lewej kości ramiennej, pęknięcia ze zwichnięciem lewego obojczyka z odmą w tkankach miękkich, złamania trzonu oraz szyjki lewej kości udowej, złamania panewek obu kości biodrowych, złamania gałęzi łonowych, rozejścia się prawego stawu krzyżowo-biodrowego, złamania VIII żebra po prawej stronie, które to obrażenia wywołały wstrząs hipowolemiczny, który spowodował chorobę realnie zagrażającą życiu pokrzywdzonej, czym oskarżony wyczerpał dyspozycję art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk i za to na podstawie art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk wymierzył oskarżonemu karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 42 § 3 kk orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym;

3.  na podstawie art. 46 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej A. K. kwoty 10.000 zł;

4.  uznał oskarżonego J. D. za winnego dokonania zarzucanego czynu z pkt II i za to na podstawie art. 178a § 1 kk wymierzył oskarżonemu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności;

5.  na podstawie art. 42 § 2 kk orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 4 lat;

6.  na podstawie art. 43a § 2 kk orzekł wobec oskarżonego świadczenie pieniężne w wysokości 5.000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

7.  na podstawie art. 85 § 1 i 2 kk w zw. z art. 86 § 1 kk w zw. z art. 90 § 2 kk w miejsce kar jednostkowych pozbawienia wolności wymierzył oskarżonemu karę łączną 4 lat pozbawienia wolności, a w miejsce środków karnych z pkt 2 i 5 orzekł wobec oskarżonego łączny środek karny w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym;

8.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1.000 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów sądowych, a w pozostałym zakresie zwolnił oskarżonego z obowiązku ich uiszczenia obciążając nimi Skarb Państwa.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości obrońca oskarżonego zarzucając na podstawie art. 438 pkt 1, 2 i 3 kpk :

1.  rażące naruszenie prawa procesowego, mianowicie art. 6 kpk w zw. z art. 170 § 1 pkt 5 kpk poprzez pozbawienie oskarżonego prawa do obrony na skutek uniemożliwienia ustosunkowania się przez obrońcę i oskarżonego do opinii biegłego ujawnionej na rozprawie w dniu 22 listopada 2017 roku, poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku obrońcy dotyczącego zakreślenia terminu do zaznajomienia się z opinią, ustosunkowania się do opinii oraz złożenia zarzutów;

2.  obrazę prawa materialnego, mianowicie art. 177 § 2 kk poprzez jego zastosowanie w sytuacji, gdy następstwem wypadku drogowego z dnia 6 lutego 2016 roku nie był ciężki uszczerbek na zdrowiu A. K., bowiem w dokumentacji medycznej brak jest jakiejkolwiek informacji dotyczącej wstrząsu hipowolemicznego (pkt IV wniosków opinii), a tym samym u pokrzywdzonej nie wystąpiła choroba realnie zagrażająca życiu;

3.  obrazę przepisów postępowania, mianowicie art. 210 kpk poprzez oparcie rozstrzygnięcia w zakresie ustalenia stopnia obrażeń pokrzywdzonej na niepełnej i niejasnej opinii biegłego dr P. B., w zakresie zdiagnozowania wstrząsu hipowolemicznego i braku uzasadnienia takiego wniosku, wskazania objawów świadczących o postawieniu takiej diagnozy, a ponadto zachodziła sprzeczność z opinią biegłego lekarza sądowego W. P., złożonej na rozprawie w dniu 02 marca 2017 roku, a pomimo tego uniemożliwienia ustosunkowania się przez obrońcę i oskarżonego do opinii biegłego poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku obrońcy dotyczącego zakreślenia terminu do zaznajomienia się z opinią, ustosunkowania się do opinii oraz złożenia zarzutów;

4.  naruszenie prawa procesowego, mianowicie art. 7 kpk poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego, sprzeczną z logiką, prawidłowym rozumowaniem oraz doświadczeniem życiowym, polegającym na ustaleniu charakteru obrażeń ciała pokrzywdzonej na podstawie opinii biegłego dr P. B. w sytuacji, kiedy przedmiotowa opinia jest niepełna i sprzeczna ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, mianowicie brak jest w dokumentacji medycznej jakiejkolwiek informacji dotyczącej wstrząsu hipowolemicznego (pkt IV wniosków opinii), który uzasadnia zdaniem biegłego przyjęcie, iż wstrząs ten spowodował „chorobę realnie zagrażającą życiu”, tym samym opinia w tym zakresie jest dowolna i nie poparta przede wszystkim dokumentacją medyczną, a jedynie domysłami biegłego, a nadto jak wynika z dokumentacji medycznej u pokrzywdzonej wystąpiło jedynie krwawienie, nie zaś krwotok, bowiem uszkodzoną śledzionę leczono jedynie zachowawczo i stan ten nie wymagał jej usunięcia;

5.  naruszenie prawa procesowego, mianowicie art. 7 kpk w zw. z art. 193 § 1 kpk poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego, sprzeczną z logiką, prawidłowym rozumowaniem oraz doświadczeniem życiowym polegającym na ustaleniu charakteru obrażeń ciała pokrzywdzonej na podstawie opinii biegłego dr P. B. w sytuacji, kiedy przedmiotowa opinia jest niepełna i sprzeczna ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, mianowicie brak jest w dokumentacji medycznej jakiejkolwiek informacji dotyczącej wstrząsu hipowolemicznego (pkt IV wniosków opinii), zaś podanie przez biegłego w nawiasie danych, które prawdopodobnie dotyczą wyników ciśnienia krwi, jako uzasadniające zdiagnozowanie wstrząsu hipowolemicznego, jest dalece niewystarczające bowiem brak było w dokumentacji medycznej również innych objawów koniecznych do zdiagnozowania wstrząsu hipowolemicznego tj. m. in. niepokój, zaburzenia świadomości związane z niedokrwieniem i niedotlenieniem mózgu, bladość skóry, pocenie się i hipotermia – wynika ze skurczu naczyń skórnych i uruchomienia czynności gruczołów potowych, niska produkcja moczu spowodowana skurczem naczyń nerkowych, hiperwentylacja, pragnienie i suchość w ustach (duże zapotrzebowanie na płyn), zmęczenie, wymioty, biegunki, udar słoneczny; a nadto biegły nie ustalił czy pokrzywdzona nie cierpiała na hipotonię, co uzasadniałby fakt niskiego ciśnienia pokrzywdzonej;

6.  obrazę przepisów postępowania, mianowicie art. 7 kpk w zw. z art. 193 § 1 kpk poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego z rażącym naruszeniem zasad prawidłowego rozumowania i logiką w zakresie ustalenia charakteru obrażeń ciała pokrzywdzonej w rozumieniu art. 156 § 1 kk, pomimo iż z opinii biegłego dr P. B. wynika, iż obrażenia ciała nie spełniają kryterium „ciężkości” porównywalnej z utratą wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia, czyli nie można tego ograniczenia ruchomości traktować jako „innego ciężkiego kalectwa” w rozumieniu kk (pkt V wniosków opinii);

7.  obrazę prawa materialnego mianowicie art. 178a § 1 kk i art. 177 kk poprzez ich błędne zastosowanie w sytuacji, gdy oskarżony J. D. w momencie wypadku drogowego z dnia 6 lutego 2016 roku nie znajdował się w stanie nietrzeźwości;

8.  naruszenie prawa procesowego, mianowicie art. 7 kpk poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego, sprzeczną z logiką, prawidłowym rozumowaniem oraz doświadczeniem życiowym polegającym na uznaniu, iż oskarżony J. D. w momencie wypadku drogowego z dnia 6 lutego 2016 roku znajdował się w stanie nietrzeźwości w sytuacji, gdy zarówno protokoły z przebiegu badania stanu trzeźwości, jak również wydruki z urządzenia elektronicznego badającego trzeźwość (AS-IV) nie zostały przez oskarżonego, ani inną osobę podpisane, a tym samym nie jest możliwe ustalenie, ponad wszelką wątpliwość, kogo dotyczy przedmiotowy protokół, a zwłaszcza kto był badany za pomocą urządzenia elektronicznego, bowiem nie tylko brak jest podpisu osoby badanej, ale również brak jest jakiejkolwiek adnotacji o przyczynach braku podpisu;

9.  naruszenie prawa procesowego, mianowicie art. 7 kpk poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego, sprzeczną z logiką, prawidłowym rozumowaniem, dorobkiem naukowym w zakresie medycyny i toksykologii oraz doświadczeniem życiowym polegającym na uznaniu, iż oskarżony J. D. w momencie wypadku drogowego z dnia 6 lutego 2016 roku znajdował się w stanie nietrzeźwości;

10.  obrazę przepisów postępowania, mianowicie art. 7 kpk w zw. z art. 193 § 1 kpk w zw. z art. 210 kpk poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego z rażącym naruszeniem zasad prawidłowego rozumowania i logiką poprzez oparcie rozstrzygnięcia na niepełnej i niejasnej opinii biegłego K. K. w sytuacji, gdy przedmiotowa opinia nie zawiera analizy czasoprzestrzennej wypadku oraz żadnych wyliczeń opierając się jedynie na programie komputerowym do symulacji ruchu pojazdów i zderzeń V-SIM 3.0.38;

11.  obrazę przepisów postępowania, mianowicie art. 5 § 2 kpk poprzez rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonego wątpliwości dotyczących ustalenia stopnia nietrzeźwości oskarżonego;

12.  rażącą niewspółmierność kary w łącznym wymiarze 4 lat oraz środka karnego w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczonych wobec oskarżonego J. D. w sytuacji, kiedy oskarżony był niekarany, nie wchodził w konflikt z prawem, prowadził stabilny tryb życia, a ponadto jest jedynym żywicielem rodziny mając na utrzymaniu żonę oraz czwórkę małoletnich dzieci; nadto w chwili obecnej skutki wypadku dla pokrzywdzonej nie są ciężkie, bowiem jej stan zdrowia uległ znaczącej poprawie.

W konkluzji apelacji obrońca oskarżonego wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego J. D. od popełnienia zarzuconych mu czynów,

ewentualnie o

2.  uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części oraz przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Na wypadek nieuwzględnienia stanowiska obrony w zakresie uniewinnienia oskarżonego, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zmianę opisu czynu i kwalifikacji prawnej czynu na art. 177 § 1 kk i orzeczenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonywania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Wbrew stanowisku obrońcy oskarżonego J. D. zmierzającego do zakwestionowania ustaleń zaskarżonego wyroku dotyczących sprawstwa i winy oskarżonego, Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej rozpoznając niniejszą sprawę nie dopuścił się zarzucanych mu uchybień, a kwestionowane rozstrzygnięcie uznające oskarżonego za winnego dokonania przestępstw w postaci przypisanej w dyspozytywnej części orzeczenia uznać należy za merytorycznie trafne, z zastrzeżeniem omówionym w dalszej części uzasadnienia. W zakresie niezbędnym do wydania prawidłowego wyroku sprawa została należycie wyjaśniona oraz uzasadniona w sposób pozwalający na ocenę prawidłowości rozstrzygnięcia w aspekcie procesowym i materialnoprawnym. Zgodnie z nakazem wynikającym z art. 424 § 1 kpk Sąd orzekający w sposób wyczerpujący i logicznie niesprzeczny uzasadnił w oparciu o jakie dowody wydał rozstrzygnięcie w sprawie oraz dlaczego nie uwzględnił dowodów przeciwnych.

Na wstępie rozważań odnieść należy się do pierwszego z zarzutów zawartych w apelacji dotyczącego naruszenia jednej z fundamentalnych zasad procesu karnego, jaką jest zasada prawa do obrony statuowana w art. 6 kpk. W odniesieniu do zarzutu postawionego przez obrońcę oczywistym jest, że chodzi w tym przypadku o tzw. obronę materialną, czyli działalność skierowaną na obronę przed oskarżeniem (zarzutem), która może być realizowana poprzez korzystanie z uprawnień procesowych, jakie przysługują oskarżonemu (vide: T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Zakamycze 1998, s. 35, 36). Godzi się przypomnieć, że Sąd meriti dysponując kilkoma rozbieżnymi opiniami dotyczącymi charakteru obrażeń ciała doznanych przez pokrzywdzoną w wyniku wypadku zaistniałego w dniu 6 lutego 2016 r. wydanymi przez biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej W. P., postanowieniem z dnia 17 lipca 2017 r. dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej P. B. (2) celem wypowiedzenia się na temat rodzaju obrażeń ciała doznanych przez pokrzywdzoną podczas w/w wypadku i czy były to obrażenia skutkujące chorobą realnie zagrażającą życiu. Co istotne, w zarzucie dotyczącym popełnienia I czynu wskazanego w akcie oskarżenia, pośród obrażeń ciała i skutków zdrowotnych, jakie wyniknęły dla pokrzywdzonej w następstwie wypadku z dnia 6 lutego 2016 r., znajdowała się choroba realnie zagrażająca życiu pokrzywdzonej, a jako kwalifikację prawną czynu przyjęto art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk. A zatem zarówno oskarżony, jak i obrońca w toku całego postępowania przed Sądem I instancji mieli możliwość podejmowania starań zmierzających do obrony J. D. przed tak sformułowanym zarzutem. Po załączeniu do akt sprawy w dniu 7 listopada 2017 r. opinii biegłego P. B. (2), oskarżony i obrońca mieli możliwość zapoznania się z treścią opinii jeszcze przed terminem rozprawy wyznaczonym na dzień 22 listopada 2017r. Ponadto na rozprawie w tym dniu Sąd umożliwił obrońcy zapoznanie się z opinią, po czym obrońca złożył wniosek o zakreślenie 7-dniowego terminu do zapoznania się z opinią i złożenia ewentualnego wniosku o wezwanie biegłego, gdyż po szczegółowym zapoznaniu się z treścią opinii będzie miał do niej zastrzeżenia. Nie wskazał przy tym jakiego rodzaju zastrzeżenia miałby zgłaszać. Nie można oczywiście tracić z pola uwagi faktu, że opinia biegłego P. B. (2) jest obszerna (liczy 18 stron) i odnosi się do całości zgromadzonej dokumentacji medycznej pokrzywdzonej, wobec czego wniosek obrońcy mógł zostać uznany za zasadny. Sąd I instancji nie uwzględnił go jednak na podstawie art. 170 § 1 pkt 5 kpk traktując go jako wniosek dowodowy zmierzający do przedłużenia postępowania. Z tego względu koniecznym jest rozważenie, czy istotnie był to wniosek dowodowy, a także czy takie postąpienie Sądu I instancji miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku. Przy ocenie pierwszej z tych okoliczności dostrzec należy, że pomimo tego, że u podstaw wydania zaskarżonego wyroku leżały m. in. ustalenia poczynione przez Sąd meriti na podstawie opinii biegłego P. B. (2), obrońca nie zawarł w treści apelacji wniosku o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej ustnej opinii w/w biegłego, co sygnalizował we wniosku złożonym na rozprawie w dniu 22 listopada 2017 r., czym de facto potwierdził słuszność oceny Sądu I instancji, która spowodowała oddalenie wniosku o odroczenie rozprawy celem zapoznania się z opinią i złożenia ewentualnego wniosku o wezwanie biegłego na kolejny termin. Po wydaniu zaskarżonego wyroku obrońca nie wykazał bowiem zainteresowania ewentualnym doprecyzowaniem ustaleń i wniosków opinii biegłego, które w jego ocenie były niejasne, czy też nie wynikały ze zgromadzonej dokumentacji medycznej z leczenia pokrzywdzonej. Znacznie istotniejszym dla oceny zasadności analizowanego zarzutu apelacji jest ewentualny wpływ takiego sposobu procedowania Sądu meriti na treść zaskarżonego wyroku. W tym kontekście stwierdzić wypada, że opinia biegłego sądowego P. B. (2) została uznana przez Sąd I instancji za wiarygodną z uwagi na to, że – jak wskazano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku – jest jasna, logiczna i odpowiada na postawione pytania. Ocenę tę należy w pełni podzielić. Biegły P. B. (2) w swojej opinii dokonał bowiem wyczerpującego opisu przebiegu i wyników leczenia pokrzywdzonej w związku z obrażeniami ciała doznanymi w następstwie wypadku z dnia 6 lutego 2016 r. oraz w sposób precyzyjny wskazał na rodzaj doznanych obrażeń ciała odnosząc się również do ich charakteru z punktu widzenia znamion określonych przepisów prawa karnego. Wnioski opinii zostały przy tym należycie uzasadnione. Na tej podstawie Sąd I instancji wydał wyrok, którym przypisał oskarżonemu J. D. sprawstwo i winę m. in. w zakresie zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk nie zmieniając na niekorzyść oskarżonego ustaleń faktycznych mających wpływ na kwalifikację prawną czynu, ani samej kwalifikacji. W wyniku kontroli instancyjnej dokonanej przez sąd odwoławczy i rozważenia również pozostałych zarzutów apelacyjnych, o czym w dalszej części uzasadnienia, wyrok w tym zakresie należało uznać za prawidłowy. Dlatego też mimo formalnej nieprawidłowości postąpienia Sądu meriti na rozprawie w dniu 22 listopada 2017 r. poprzez zaniechanie udzielenia obrońcy oskarżonego dłuższego terminu na zapoznanie się z opinią biegłego P. B. (2) i ewentualne wskazanie zarzutów stawianych opinii, co mogłoby uzasadniać wezwanie biegłego na kolejną rozprawę, brak jest podstaw do uwzględnienia pierwszego z zarzutów wskazanych w apelacji. Uchybienie podniesione przez obrońcę nie miało bowiem wpływu na treść zaskarżonego wyroku.

Rozważając kolejne zarzuty stawiane w apelacji zauważyć należy, że sposób ich formułowania przez skarżącego nakazuje rozpoznanie większości z nich łącznie, ponieważ obrońca częstokroć dokonał powielenia tych samych okoliczności w zarzutach wskazywanych w kolejnych punktach apelacji. I tak, wbrew kilkakrotnie prezentowanemu poglądowi jakoby w dokumentacji medycznej z leczenia pokrzywdzonej A. K. po wypadku z dnia 6 lutego 2016 r. brak było informacji na temat stwierdzonego wstrząsu hipowolemicznego, co ma uzasadniać twierdzenia obrońcy, że u pokrzywdzonej nie wystąpiła choroba realnie zagrażająca życiu (zarzut z pkt 2 apelacji), wskazać należy, że takowa informacja jest zawarta w dokumentach na k. 274 i 311 akt. Za chybiony uznać zatem należy zarzut obrazy art. 201 kpk (a nie art. 210 kpk jak wskazano w pkt 3 apelacji) sprowadzający się do wskazania, że opinia biegłego P. B. (2) jest niepełna i niejasna w zakresie zdiagnozowania wstrząsu hipowolemicznego i braku uzasadnienia takiego wniosku, a także wskazania objawów świadczących o postawieniu takiej diagnozy, gdyż po pierwsze biegły oparł swój wniosek w tym zakresie na zapisach w dokumentacji medycznej pokrzywdzonej, a ponadto uzasadnił go w pkt II wniosków opinii. Biegły wskazał na narastającą niewydolność krążenia pokrzywdzonej (spadające ciśnienie krwi, wzrost częstotliwości skurczów serca), co wymagało resuscytacji płynowej i przetoczenia znacznej ilości krwi (1.800 ml), a wskazać należy, że podczas wstrząsu hipowolemicznego, który spowodowany jest względnym lub bezwzględnym obniżeniem objętości krwi krążącej dochodzi do gwałtownego spadku ciśnienia, a dalej do niedotlenienia narządów. Utrata ponad 20 % objętości krwi lub płynów stanowi zagrożenie życia i w takim wypadku konieczna jest natychmiastowa interwencja medyczna, aby pacjent mógł przeżyć. Słusznie zatem stwierdzony wstrząs hipowolemiczny u pokrzywdzonej uznany został za chorobę realnie zagrażającą życiu. Podczas leczenia A. K. dokonano koniecznej resuscytacji płynowej i przetoczenia znacznej ilości krwi, dzięki czemu uzyskano stabilizację krążeniową. Zauważyć przy tym należy, że w orzecznictwie przyjmuje się, iż każda choroba realnie zagrażająca życiu, niezależnie od czasu utrzymywania się stanu realnego zagrożenia dla życia, musi być uznana za ciężki uszczerbek na zdrowiu (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 21 kwietnia 2005 r., sygn. IV KO 19/05, OSNwSK 2005, Nr 1, poz. 824). Tym samym argumenty podnoszone przez obrońcę w zarzutach zawartych w pkt 4 i 5 apelacji dotyczące dowolnego, niepełnego i sprzecznego ze zgromadzonym materiałem dowodowym sformułowania wniosków opinii przez biegłego P. B. (2), którego opinia została oceniona przez Sąd meriti jako w pełni wiarygodna stanowią jedynie polemikę z fachową i uzasadnioną argumentacją zawartą w opinii biegłego. Taką ocenę zarzutów apelacyjnych dodatkowo uzasadnia sposób argumentacji obrońcy, który w pkt 4 apelacji zauważa, że z dokumentacji medycznej wynika, że „u pokrzywdzonej wystąpiło jedynie krwawienie, nie zaś krwotok, bowiem uszkodzoną śledzionę leczono jedynie zachowawczo i stan ten nie wymagał jej usunięcia”. Z opinii biegłego P. B. (2) wynika, że utrata krwi skutkująca u pokrzywdzonej wstrząsem hipowolemicznym spowodowała konieczność przetoczenia znacznej ilości krwi, a śledzionę leczono operacyjnie i zabieg ten został przeprowadzony w trybie pilnym (pkt II wniosków opinii, dokumentacja z k. 274 i 284-285). Odnosząc się natomiast do stwierdzenia apelacji, iż zachodziła sprzeczność pomiędzy opinią biegłego P. B. (2) i opinią biegłego W. P. złożoną na rozprawie w dniu 2 marca 2017 r., zauważyć należy, że opinia W. P. została przez Sąd I instancji odrzucona jako podstawa czynienia ustaleń z uwagi na to, że biegły wydając w sprawie kilka opinii kilkakrotnie zmieniał zdanie w zakresie charakteru obrażeń ciała pokrzywdzonej będących następstwem wypadku z dnia 6 lutego 2016 r. wskazując naprzemiennie w kolejnych opiniach, że doznane obrażenia skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała na okres dłuższy niż 7 dni, bądź chorobą realnie zagrażającą życiu. Co istotne, wskazywana przez obrońcę ustna opinia biegłego W. P. wydana na rozprawie w dniu 2 marca 2017 r. również nie wskazywała w sposób jednoznaczny jaki był w ocenie biegłego charakter obrażeń ciała pokrzywdzonej będących następstwem wypadku. Biegły zauważył bowiem, że nie jest w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o skutek wypadku w kontekście dyspozycji art. 156 kk (tom III akt, k. 48). W takiej sytuacji Sąd meriti był zatem zobligowany do podjęcia jednej z czynności przewidzianych w art. 201 kpk i wobec takiego stanowiska biegłego W. P., który kilkakrotnie już uzupełniał wydawane opinie, dopuścił dowód z opinii biegłego P. B. (2). Opinia tegoż biegłego w sposób jasny i ze stosownym uzasadnieniem odpowiada na pytania Sądu i biegły przy jej wydawaniu miał również na uwadze wszystkie opinie wydane przez biegłego W. P.. Nie jest zatem możliwe w takiej sytuacji skuteczne zakwestionowanie wiarygodności opinii biegłego P. B. (2) na tej podstawie, że jest ona rozbieżna z ocenioną jako niewiarygodna opinią biegłego W. P..

Niezrozumiały jest przy tym podnoszony przez obrońcę w pkt 6 argument przemawiający za odmienną oceną opinii biegłego P. B. (2), który w pkt V wniosków opinii ma wskazywać, iż obrażenia ciała pokrzywdzonej nie spełniają kryterium „ciężkości” porównywalnej z utratą wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia, czyli nie można tego ograniczenia ruchomości traktować jako „innego ciężkiego kalectwa” w rozumieniu kk. O stwierdzeniu przez biegłego u pokrzywdzonej skutku w postaci choroby realnie zagrażającej życiu zadecydowało bowiem stwierdzenie zaistnienia wstrząsu hipowolemicznego, co biegły jasno sformułował w pkt IV wniosków opinii. Tymczasem w pkt V wniosków opinii biegły odnosi się jedynie do ograniczenia wyprostu w lewym stawie łokciowym pokrzywdzonej stwierdzonego podczas badania przeprowadzonego przez biegłego w dniu 27 października 2017 r. zauważając, że niezależnie od tego czy to ograniczenie ruchomości ma charakter trwały, czy nie, to nie spełnia ono kryterium „ciężkości” porównywalnej z utratą wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia. Taki wniosek biegłego w tym zakresie nie może zatem budzić wątpliwości.

Odnosząc się do zarzutów zawartych w pkt 7, 8 i 9 apelacji, w których obrońca kwestionuje ustalenie Sądu meriti dotyczące stanu nietrzeźwości J. D. w czasie zdarzenia z dnia 6 lutego 2016 r., zauważyć należy, że stan nietrzeźwości oskarżonego został udowodniony. W polskiej procedurze karnej stwierdzenie okoliczności mających znaczenie dla rozstrzygnięcia może następować za pomocą różnych środków dowodowych, a jedynie w niektórych sytuacjach przepisy Kodeksu postępowania karnego narzucają obowiązek przeprowadzenia określonego dowodu, np. opinia biegłych w sytuacjach, gdy stwierdzenie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia wymaga wiadomości specjalnych. Natomiast w odniesieniu do ustalenia stanu nietrzeźwości oskarżonego takiego wymogu nie ma. Oczywistym jest, że zasadniczym środkiem dowodowym dla stwierdzenia stanu nietrzeźwości jest wynik chemicznego badania krwi lub analiza stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu za pomocą stosownego urządzenia. W orzecznictwie przyjmuje się jednak, że ustaleniu nietrzeźwości mogą służyć także inne źródła dowodowe, m. in. zeznania świadków (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 lipca 1995 r., sygn. II KRN 55/95, OSNPP Nr 2-3 z 1996, poz. 14). W niniejszej sprawie przybyli na miejsce wypadku funkcjonariusze Policji poddali oskarżonego J. D. badaniu stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym A. I.. Dwukrotnie przeprowadzone badanie wykazało 1,17 mg/l i 1,15 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co oznacza stan nietrzeźwości w rozumieniu art. 115 § 16 kk. Faktem jest, że protokół badania stanu trzeźwości, jak również wydruki z urządzenia elektronicznego nie zostały podpisane przez oskarżonego i nie została zaznaczona w protokole przyczyna braku podpisu. Jednakże uchybienie to nie może skutkować z urzędu wykluczeniem możliwości ustalenia stanu nietrzeźwości oskarżonego, skoro zarówno z zeznań świadka – funkcjonariusza Policji Ł. W. (tom III akt k. 47), który przeprowadzał badanie i podpisał protokół z przebiegu badania, jak i z zeznań przybyłego na miejsce zdarzenia świadka P. G., który widział zataczającego się oskarżonego i widział moment poddawania oskarżonego badaniu stanu trzeźwości oraz widział wynik pierwszego badania – 1,17 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu (k. 4-5 zbioru C akt, k. 44v tomu III akt), wynika, że badaniu został poddany oskarżony i znajdował się on w stanie nietrzeźwości. Słusznie zatem Sąd I instancji ustalił, że J. D. w czasie zdarzenia z dnia 6 lutego 2016 r. znajdował się w stanie nietrzeźwości, skoro stężenie alkoholu w jego organizmie zostało potwierdzone badaniem za pomocą urządzenia elektronicznego typu A. I., a fakt, iż załączony do akt protokół z przebiegu badania i wydruki z urządzenia elektronicznego dotyczą badania, jakiemu został poddany oskarżony, potwierdzają zeznania w/w świadków. Brak jest przy tym jakichkolwiek dowodów przeciwnych, które podważałyby ustalenie stanu nietrzeźwości J. D..

Nie jest słuszny także zarzut apelacji kwestionujący ocenę dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego K. K., która – w ocenie skarżącego – ma być niepełna i niejasna, gdyż nie zawiera analizy czasoprzestrzennej wypadku oraz żadnych wyliczeń opierając się jedynie na programie komputerowym do symulacji ruchu pojazdów i zderzeń. Zauważyć należy, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem opinia jest niepełna, jeżeli biegły nie udziela odpowiedzi na wszystkie postawione pytania, na które zgodnie z zakresem posiadanych wiadomości specjalnych i udostępnionym materiałem dowodowym może oraz powinien udzielić odpowiedzi lub jeśli nie uwzględnia wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia konkretnej kwestii okoliczności, bądź nie zawiera uzasadnienia wyrażonych w niej ocen i poglądów. Natomiast opinia jest niejasna, jeżeli jej sformułowania nie pozwalają na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów oraz sposobu dochodzenia do nich, albo gdy posługuje się ona nielogicznymi argumentami (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 1 września 1975 r., sygn. Z 24/75, OSNKW Nr 12 z 1975 r., poz. 172). Żadna z tych okoliczności nie zachodzi w odniesieniu do opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego K. K.. Biegły dokonał wyboru określonej techniki badawczej, do czego z racji posiadanej wiedzy fachowej był uprawniony oraz uzasadnił ten wybór w ustnej opinii uzupełniającej złożonej na rozprawie w dniu 2 marca 2017 r. (k. 47v-48 tomu III akt). Biegły wskazał również, że dokonał rekonstrukcji zdarzenia starając się odtworzyć położenie pojazdów w momencie zderzenia (położenie zderzeniowe) oraz w możliwym zakresie dokonał analizy w jakiej odległości od siebie znajdowały się pojazdy oskarżonego i pokrzywdzonej w czasie 1,5 sekundy przed zderzeniem (str. 14-15 opinii pisemnej) dążąc do tego, aby analiza pokrywała się z ujawnionymi śladami na miejscu zdarzenia, w tym przede wszystkim wyraźnymi śladami, które powstały po przemieszczaniu się po zderzeniu samochodu kierowanego przez oskarżonego (A. R.). Przyjęty próg czasowy 1,5 sekundy przed zderzeniem zgodnie z opinią jest czasem reakcji adekwatnym do sytuacji zaskoczenia kierującego niespodziewanym zagrożeniem. Biegły wyjaśnił przy tym, że nie było możliwe przeprowadzenie pełnej analizy czasoprzestrzennej wypadku, gdyż nie było możliwe ustalenie w którym miejscu samochód A. R. przekroczył oś jezdni zjeżdżając na pas ruchu, po którym z przeciwka poruszała się pokrzywdzona. Jak wynika z opinii pisemnej na 1,5 sekundy przed zderzeniem pojazdy znajdowały się w odległości 62,2 – 68,7 m od siebie, a ponieważ wypadek wydarzył się na końcu łagodnego łuku drogi w prawo patrząc w kierunku, w którym jechała pokrzywdzona, to taki przebieg drogi utrudniał pokrzywdzonej rozpoznanie toru ruchu pojazdu jadącego z przeciwka. Rozpoznanie, że samochód A. R. poruszał się po niewłaściwej stronie drogi było możliwe praktycznie dopiero po wyjechaniu T. z łuku drogi. Natomiast o zaistnieniu wypadku na pasie ruchu, którym poruszał się pojazd pokrzywdzonej świadczą ślady ujawnione na miejscu zdarzenia, w szczególności plama oleju oraz nagromadzenie wielu elementów i odłamków z obu pojazdów w tym obszarze. Co istotne, na wniosek obrońcy Sąd zlecił biegłemu uzupełnienie wydanej opinii o dodatkową symulację przy przyjęciu założenia, że do wypadku doszło na pasie ruchu, którym poruszał się pojazd kierowany przez oskarżonego. W opinii uzupełniającej biegły wykluczył jednak, aby do zaistnienia wypadku doszło na tym pasie ruchu przy wcześniejszym przekroczeniu osi jezdni przez pokrzywdzoną. Przeprowadzona symulacja wykazała, że w takiej sytuacji samochód A. R. znajdowałby się po wypadku w innym położeniu, ponadto ślady żłobienia na jezdni znajdowałyby się poza trajektoriami pozderzeniowego ruchu samochodu A. R.. W takim wypadku brak byłoby również uzasadnienia dla powstania plamy oleju na pasie ruchu, którym poruszał się przed wypadkiem pojazd pokrzywdzonej (k. 85-91 tomu III akt).

Reasumując stwierdzić należy, iż w sprawie brak jest podstaw do uznania, jak chce tego obrońca oskarżonego, że Sąd I instancji uchybił sformułowanej w art. 7 kpk zasadzie swobodnej oceny dowodów, a ponadto dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych. Przeciwnie, rozstrzygnięcie o sprawstwie i winie oskarżonego oparł na całokształcie zgromadzonych dowodów, a ocena dowodów poczyniona w niniejszej sprawie przez Sąd meriti jest wszechstronna oraz nie narusza zasad obiektywizmu i bezstronności. Swój pogląd Sąd I instancji należycie przy tym uzasadnił, zgodnie z wymogami art. 424 kpk wskazując jakim dowodom i z jakich powodów dał wiarę, a jakim i dlaczego wiary odmówił. Dokonana przez Sąd I instancji ocena dowodów nie wykracza poza ramy art. 7 kpk, w pełni pozostając pod ochroną tego przepisu. Zarzut apelacji dotyczący naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 7 kpk nie znajduje zatem uzasadnienia. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 kpk, wówczas, gdy: a) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy; b) stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego; c) jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – umotywowane w uzasadnieniu wyroku (por. np. wyrok składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 1990 r., sygn. WRN 149/90, OSNKW 1991, Nr 7-9, poz. 41, czy też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 września 1998 r., sygn. V KKN 104/98, Prokuratura i Prawo 1999, wkładka do z. 2, poz. 6). Apelacja podnosząca zarzut dokonania dowolnej oceny dowodów, powinna więc przedstawiać argumenty, które uzasadniałyby tezę, że sposób rozumowania Sądu meriti jest niezgodny z zasadami prawidłowego rozumowania, a więc nielogiczny, ewentualnie niezgodny z zasadami wiedzy lub doświadczenia życiowego, a tym samym wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów sformułowanej w art. 7 kpk. Tymczasem argumentacja obrońcy sprowadza się jedynie do zaprezentowania własnej, odmiennej od przedstawionej przez Sąd meriti, oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Zarzut dotyczący niewłaściwej oceny dowodów – aby był skuteczny – nie może natomiast sprowadzać się do samego tylko stwierdzenia, iż sąd I instancji popełnił błąd, ponieważ dał wiarę określonemu dowodowi (lub jej nie dał), podczas gdy zdaniem skarżącego tenże dowód winien być oceniony odmiennie. Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej przestrzegając zasady obiektywizmu wyrażonej w art. 4 kpk, uwzględnił w należytym stopniu wszystkie istotne okoliczności wynikające z przeprowadzonych dowodów, przeanalizował je i stosownie ocenił, a sposób rozumowania i wyprowadzone wnioski jasno wskazał w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd odwoławczy nie dopatrzył się błędu w ustaleniach faktycznych oraz naruszenia wskazanych w apelacji przepisów postępowania karnego. Przedstawiony w apelacji obrońcy na poparcie podniesionych zarzutów wywód należy ocenić jako jednostronnie korzystną dla oskarżonego wersję, traktującą w sposób wybiórczy zebrany w sprawie materiał dowodowy, a częstokroć prezentowaną w całkowitym oderwaniu od dowodów zgromadzonych w toku postępowania.

Nie jest również zasadny zarzut naruszenia zasady „ in dubio pro reo” wyrażonej w art. 5 § 2 kpk. Sąd meriti dokonał wszechstronnej oceny zgromadzonych dowodów i w jej wyniku nie zaszła potrzeba skorzystania z normy przewidzianej w art. 5 § 2 kpk. Natomiast naruszenie tej zasady jest możliwe tylko i wyłącznie w sytuacji, gdy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych i wobec niemożności ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego. Natomiast, gdy pewne ustalenia faktyczne zależne są np. od dania wiary lub odmówienia jej wyjaśnieniom oskarżonego, czy też innym dowodom, nie można mówić o naruszeniu tej zasady, a ewentualne zastrzeżenia co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów rozstrzygane mogą być jedynie na płaszczyźnie utrzymania się przez sąd w granicach sędziowskiej swobody ocen wynikającej z treści art. 7 kpk (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 października 2002 r., sygn. V KKN 251/01, Prok. i Pr. – wkł. z 2003 r., nr 11, poz. 5).

Sąd odwoławczy nie podzielił również argumentacji zawartej w apelacji obrońcy zarzucającej wymierzenie J. D. rażąco surowej kary pozbawienia wolności i środka karnego w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym. W pierwszym rzędzie wskazać należy, że orzeczona wobec oskarżonego kara 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyn z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk i kara 10 miesięcy pozbawienia wolności orzeczona za czyn z art. 178a § 1 kk są zgodne z dyrektywami wymiaru kary określonymi w art. 53 § 1 i 2 kk przy uwzględnieniu stopnia winy i społecznej szkodliwości czynów przypisanych oskarżonemu. W odniesieniu do przestępstwa z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk pośród okoliczności wskazujących na wysoki stopień winy J. D. wymienić należy wysoki stan nietrzeźwości oraz fakt, iż oskarżony znacznie przekroczył dopuszczalną w terenie zabudowanym prędkość jazdy oraz kierował w momencie zdarzenia samochodem, który był niesprawny technicznie z uwagi na stan ogumienia, w szczególności stan opony przedniej lewej (opinia biegłego sądowego do spraw techniki samochodowej H. K. – k. 49-56). O wysokim stopniu społecznej szkodliwości tego czynu świadczą natomiast okoliczności jego popełnienia, do którego zaistnienia doszło w wyniku umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, gdyż oskarżony świadomie zdecydował się będąc nietrzeźwym na jazdę samochodem niesprawnym technicznie oraz znacznie przekraczając dopuszczalną prędkość jazdy, a skutkiem takiego zachowania było nieumyślne spowodowanie wypadku drogowego, w następstwie którego pokrzywdzona doznała poważnych obrażeń ciała powodujących chorobę realnie zagrażającą życiu. Z mocy art. 56 kk te same okoliczności legły u podstaw orzeczenia środka karnego w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym, którego orzeczenie z mocy art. 42 § 3 kk ma charakter obligatoryjny poza wyjątkowymi wypadkami, uzasadnionymi szczególnymi okolicznościami. W niniejszej sprawie brak jest jednak tego rodzaju okoliczności, które mogłyby wskazywać na zaistnienie takiego wyjątkowego wypadku. Natomiast w odniesieniu do przestępstwa z art. 178a § 1 kk o znacznym stopniu winy i społecznej szkodliwości czynu decydował wysoki stan nietrzeźwości oskarżonego, który kilkakrotnie przewyższał dopuszczalne stężenie alkoholu w organizmie przewidziane dla osoby kierującej pojazdem. Wymierzona w miejsce kar jednostkowych kara łączna pozbawienia wolności uwzględnia natomiast cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do oskarżonego oraz potrzeby w zakresie świadomości prawnej społeczeństwa zgodnie z art. 85a kk, w szczególności przy uwzględnieniu rozmiarów ujemnych następstw czynu z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk i negatywnego odbioru społecznego tego typu zachowań, jakich dopuścił się oskarżony. J. D. wykazał bowiem, że w istocie nie liczył się z bezpieczeństwem w ruchu drogowym, a przede wszystkim ze zdrowiem i życiem innych uczestników ruchu, skoro zdecydował się na prowadzenie pojazdu mechanicznego znajdując się w stanie nietrzeźwości, a prezentowany sposób jazdy stanowił realne zagrożenie w ruchu drogowym skutkujące spowodowaniem wypadku komunikacyjnego. Z mocy art. 90 § 2 kk konsekwencją orzeczenia za jedno z przypisanych przestępstw dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym, było również orzeczenie łącznego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym dożywotnio.

W świetle powyżej wskazanych okoliczności brak jest zatem podstaw do przyjęcia, że kara 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczona za czyn z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk, w sytuacji gdy górna granica zagrożenia ustawowego wynosi 12 lat pozbawienia wolności, jak również kara 10 miesięcy pozbawienia wolności orzeczona za czyn z art. 178a § 1 kk, w sytuacji gdy górna granica zagrożenia ustawowego wynosi 2 lata pozbawienia wolności, a także orzeczona kara łączna w wymiarze 4 lat pozbawienia wolności oraz środek karny w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym wymierzone J. D. są niewspółmiernie surowe. Pojęcie niewspółmierności rażącej oznacza znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą (zasłużoną) (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2007 r., (...) 75/07). Innymi słowy – gdy kara w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, opubl. OSNKW 1985/7-8/60). Nie każda więc różnica w zakresie oceny wymiaru kary uzasadnia zarzut rażącej niewspółmierności, przewidzianej w art. 438 pkt 4 kpk, ale tylko taka, która ma charakter zasadniczy, a więc jest niewspółmierna w stopniu nie dającym się zaakceptować. W niniejszej sprawie tego rodzaju dysproporcja w oczywisty sposób nie zachodzi, wobec czego brak jest podstaw do przyjęcia, że wymierzone oskarżonemu kary jednostkowe pozbawienia wolności oraz kara łączna 4 lat pozbawienia wolności, a także dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym, w obliczu stopnia winy i społecznej szkodliwości czynów oraz ustalonych okoliczności ich popełnienia, a także wobec braku okoliczności łagodzących poza uprzednią niekaralnością oskarżonego, mogą być uznane za nadmiernie surowe w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk.

Reasumując należy zauważyć, iż zarzuty i argumenty podnoszone w apelacji obrońcy stanowią w istocie polemikę z prawidłowymi ustaleniami i rozstrzygnięciem Sądu I instancji. Nie znajdując zatem żadnych podstaw do uwzględnienia apelacji, Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 § 1 kpk utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Z urzędu dostrzeżenia natomiast wymaga, że Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej dopuścił się naruszenia art. 47 § 3 kk, gdyż obowiązany był w związku ze skazaniem za przestępstwo z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk orzec na podstawie tegoż przepisu na rzecz pokrzywdzonej nawiązkę w wysokości co najmniej 10.000 zł, o ile – zgodnie z art. 47 § 5 kk – nie orzekł obowiązku naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wysokości wyższej niż 10.000 zł. Tymczasem w pkt 3 wyroku został orzeczony na podstawie art. 46 § 1 kk wobec oskarżonego obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej kwoty 10.000 zł. Z uwagi jednak na kierunek wniesionej apelacji Sąd odwoławczy nie mógł dokonać zmiany wyroku poprzez orzeczenie od oskarżonego wskazanej nawiązki.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalniając oskarżonego J. D. od ich ponoszenia. Powyższe jest skutkiem uznania, iż uiszczenie kosztów sądowych przez oskarżonego – przy uwzględnieniu aktualnej sytuacji materialnej i rodzinnej oskarżonego związanej z brakiem zatrudnienia i posiadaniem na utrzymaniu 2 dzieci, które nie osiągnęły jeszcze pełnoletności, a także orzeczonej bezwzględnej kary pozbawienia wolności i zasądzonych wyrokiem Sądu I instancji należności finansowych w łącznej kwocie 16.000 zł – byłoby dla niego zbyt uciążliwe.