Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 981/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 października 2018 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Monika Kośka (spr.)

Sędziowie: SSO Anna Pać-Piętak

SSO Hubert Wicik

Protokolant: stażysta Marta Siadul

po rozpoznaniu w dniu 24 października 2018 r. w Kielcach

na rozprawie sprawy

z powództwa H. P.

przeciwko P. P. (1)

zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Sandomierzu

z dnia 7 marca 2018 r., sygn. akt I C 217/17

oddala apelację.

II Ca 981/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 7 III 2018r Sąd Rejonowy w Sandomierzu oddalił powództwo H. P. przeciwko P. P. (1) o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli, ustalając co następuje:

Umową darowizny z dnia 23.08.2013 r. H. P. darował P. P. (1) odrębną własność lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. (...), dla którego urządzona jest księga wieczysta (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej.

Powód (lat 76) jest emerytem, pobiera emeryturę z dodatkiem pielęgnacyjnym w kwocie(...), leczy się na chorobę(...) P., zaburzenia (...) Na mocy orzeczenia PZdSON z dnia 02.08.2016 r. powód został zaliczony do osób o znacznym stopniu niepełnosprawności. Decyzją (...) w S. z dnia 02.01.2017 r. przyznano nadto powodowi świadczenie niepieniężne z pomocy społecznej w formie usług opiekuńczych świadczonych w miejscu zamieszkania w okresie od 02.01.2017 r. do 30.06.2017 r. w dni powszednie w wymiarze 4 godzin tygodniowo. Odpłatność powoda za 1 h świadczonych usług to(...) zł. W uzasadnieniu decyzji stwierdzono, iż powód wymaga pomocy osób drugich ze względu na wiek, przewlekłe choroby i samotne zamieszkiwanie. Powód jest jedynym lokatorem w mieszkaniu, które było przedmiotem darowizny – w umowie darowizny zastrzeżono na jego rzecz służebność osobistą mieszkania.

Pozwany P. P. (1) (lat (...)) jest wnukiem powoda, zamieszkuje on obecnie w K., gdzie prowadzi działalność gospodarczą i gdzie koncentruje się centrum jego aktywności, jest osobą samodzielną finansowo.

Po otrzymaniu darowizny pozwany odwiedzał powoda w S. z niewielką częstotliwością (kilka razy od daty darowizny do chwili obecnej). Pozwany jest świadomy tego, że powód z uwagi na wiek i stan zdrowia wymaga pomocy osób drugich i chce pomagać powodowi. W przeszłości prowadzone były rozmowy, aby H. P. przeprowadził się do O. bądź S., ale powód te propozycje odrzucił. Powód nie wyraża także zgody, aby pozwany przejął koszt pomocy świadczonej ze strony pielęgniarki środowiskowej.

W roku 2015 od maja do października powód przebywał tymczasowo w rodzinnym domu pozwanego w S., po czym postanowił wrócić do S..

Obecnie powód nie uzyskuje ze strony pozwanego stałej opieki, którą świadczą na jego rzecz sąsiedzi oraz pielęgniarka środowiskowa. Dnia 13.01.2017 r. powód złożył pozwanemu oświadczenie o odwołaniu darowizny wskazując jako przyczynę decyzji brak opieki, której powód wymaga z uwagi na stan zdrowia oraz znieważanie go wobec pozostałych członków rodziny.

P. P. (1) nie przejawiał w przeszłości agresji wobec darczyńcy, nie dopuścił się także przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu, nietykalności, czci oraz przeciwko mieniu darczyńcy.

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 898 § 1 kc darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności.

Darowizna nie może być odwołana po upływie roku od dnia w którym uprawniony do odwołania darowizny dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego (art. 899 § 3 kc).

Powód składając pozwanemu oświadczenie o odwołaniu darowizny, które P. P. otrzymał 16.01.2017 r. (k: 13) zachował co prawda termin o którym mowa w w/w przepisie ustawy (w przypadku gdy zachowanie wskazywane jako źródło rażącej niewdzięczności ma charakter ciągły i przebiera postać zaniechania termin roczny należy liczyć od chwili gdy stan takiego zachowania ustał, tymczasem sytuacja opisywana przez powoda w piśmie zawierającym oświadczenie o odwołaniu darowizny w zakresie braku pomocy ze strony pozwanego bezspornie trwa do chwili obecnej), oświadczenie powoda jest jednak bezskuteczne, albowiem brak jest podstaw do przyjęcia aby pozwany jako obdarowany dopuścił się względem powoda jako darczyńcy rażącej niewdzięczności.

Instytucja odwołania darowizny jest szeroko komentowana w doktrynie i orzecznictwie, w którym akcentowane jest, że rażąca niewdzięczność obdarowanego powinna być wykładana przy zastosowaniu kryteriów zobiektywizowanych a więc co do zasady w oderwaniu od osobistych odczuć darczyńcy (wyr. SN z 22.04.1997 III CKN 43/96, wyr. SN z 05.10.2000 r. II CKN 280/00, z 15.02.2012 r. I CSK 278/11).

Niewdzięczność rażąca ma charakter kwalifikowany, który zakłada nasilenie złej woli i naganność zachowania się obdarowanego, zwykła niewdzięczność nie jest więc wystarczająca do odwołania darowizny (por. wy. SN z 11.07.1997 r. II CKN 258/97, z 03.09.1997 r. I CKN 494/97, z 08.04.1999 r. II CKN 301/98).

W realiach sprawy rozpoznawanej nie może budzić wątpliwości to, że powód z uwagi na wiek i swój stan zdrowia wymaga stałej pomocy osób drugich. Na brak takiej opieki powód powołał się w oświadczeniu o odwołaniu darowizny złożonym pozwanemu.

W świetle samych zeznań złożonych przez powoda należy stwierdzić, że taki stan rzeczy, iż pozwany na rzecz powoda takiej pomocy nie świadczy, nie wynika ze złej woli pozwanego, lecz jest to skutek uwarunkowań obiektywnych oraz po części postawy samego powoda.

P. P. (1) zamieszkuje bowiem obecnie i pracuje w K., gdzie ogniskuje się centrum jego aktywności zawodowej i osobistej, powód przebywa zaś w S.. Odległość między obydwiema miejscowościami to uwarunkowanie o charakterze obiektywnym. Trudno także wymagać od obdarowanego, aby świadczył on w każdym wypadku osobiście stałą pomoc darczyńcy – warunek powstrzymania się od rażącej niewdzięczności obdarowanego względem darczyńcy z całą pewnością takiego obowiązku nie obejmuje, nawet gdy darczyńca ze względów obiektywnych takiej stałej pomocy wymaga.

Pozwany proponując w zaistniałej sytuacji powodowi pomoc w innej formie niż pomoc osobista (poprzez przeprowadzkę bliżej jego domu rodzinnego, gdzie rezyduje jego ojciec A. i gdzie stałą pomoc powód mógłby uzyskać ze strony samego pozwanego bądź członków jego rodziny, bądź przejęcia kosztów pomocy świadczonej powodowi ze strony pielęgniarki środowiskowej) zachowuje się racjonalnie i w sposób wykluczający złą wolę. Z całą pewnością tego rodzaju propozycje stanowią próbę rozwiązania problemu opieki nad osobą, która obiektywnie wymaga stałej pomocy osób drugich, której jednak ani pozwany ani jego najbliższa rodzina nie są w stanie powodowi zapewnić również z przyczyn obiektywnych - z racji na odległość dzielącą ich miejsca zamieszkania, która praktycznie uniemożliwia im możliwość świadczenia takiej stałej pomocy osobiście.

Znamienna jest tu ta część zeznań powoda, w której podał on, że nie chce on obecnie opieki wnuka, tylko chce odzyskać mieszkanie (k 120v). Ta część zeznań powoda z całą pewnością nie świadczy o rażącej niewdzięczności pozwanego względem powoda a może wskazywać na to, że powód po dokonaniu darowizny zmienił zdanie i chciałby teraz odwrócić swoją decyzję, co nie jest jednak wystarczająca przesłanką do odwołania darowizny już dokonanej.

Podkreślić w tym miejscu należy, że pozwany nie przejawiał w przeszłości agresji wobec darczyńcy, nie dopuścił się także przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu, nietykalności, czci oraz przeciwko mieniu darczyńcy – okoliczności te nie zostały wykazane przez powoda, podobnie jak okoliczność, iż pozwany znieważa powoda względem innych członków rodziny.

Świadek W. N. (k 116) podał co prawda, że powód opowiadał mu o zdarzeniu, kiedy pozwany zwrócił się do niego wulgarnymi słowami, jednakże zauważyć należy, że relacja świadka jest jedynie powieleniem twierdzenia powoda od niego zasłyszanym. Tego rodzaju dowód nie może więc przesądzać o tym, że pozwany znieważa powoda a co najwyżej o tym, że powód kieruje wypowiedzi tej treści, stanowiące zarzut w stosunku do pozwanego, do osób trzecich. Trudno też byłoby uznać takie incydentalne i jednostkowe sytuacje, w których pozwany wypowiadałby tego rodzaju stwierdzenia (czego co należy przypomnieć powód nie wykazał) za objaw rażącej niewdzięczności, która musi mieć postać kwalifikowaną, w formie rażącej.

Reasumując zachowaniu pozwanego, które polega na zaniechaniu -nieświadczeniu pomocy osobistej darczyńcy w sytuacji, gdy jest nim osoba będąca najbliższym członkiem rodziny, która pomocy takiej wymaga, w realiach rozpatrywanej sprawy nie posiada cech rażącej niewdzięczności albowiem powód oferowaną pomoc w innej formie odrzuca, wywodząc wprost, że nie chce pomocy wnuka, tylko chce odzyskać mieszkanie.

Z podanych wyżej przyczyn Sąd w oparciu o podane motywy i przepisy ustawy oddalił powództwo w całości.

W apelacji powód domagał się zmiany wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, wynikający z dokonania wybiórczej, nielogicznej i sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego oceny dowodów, a mający wpływ na treść wyroku, polegający na przyjęciu przez Sąd I instancji, że w niniejszej sprawie pozwany jako obdarowany nie dopuścił się względem powoda jako darczyńcy rażącej niewdzięczności, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym w szczególności z zeznań świadków wynika, że zachowanie pozwanego nosiło znamiona rażącej niewdzięczności, bowiem pozwany po dokonaniu na jego rzecz darowizny w żadnym stopniu nie interesował się losem powoda, w tym przede wszystkim jego stanem zdrowia. Dodatkowo Sąd I instancji błędnie uznał, że brak świadczenia pomocy ze strony pozwanego wynika z uwarunkowań obiektywnych, podczas gdy w dacie dokonywania darowizny pozwany wiedział, jaki jest stan zdrowia powoda, a nadto zdawał sobie sprawę z odległości pomiędzy miejscem swojego ówczesnego zamieszkania a miejscem zamieszkania powoda, wobec czego w realiach sprawy musiał zdawać sobie sprawę, że właśnie z uwagi na znaczną odległość nie będzie mógł świadczyć pomocy na rzecz powoda, a pomimo tego zdecydował się przyjąć darowiznę, przyjmując niejako na siebie zobowiązania wynikające z rzeczonej umowy darowizny.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje;

Apelacja jest bezzasadna.

Wbrew zarzutowi skarżącego Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny zebranego materiału dowodowego, trafnie ustalił okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia. Ustalenia te i wnioski Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne.

Analiza całokształtu materiału dowodowego przekonuje, że w okolicznościach sprawy nie można mówić o niewdzięczności pozwanego w stosunku do powoda, a już z pewnością o niewdzięczności rażącej. W samej przedmiotowej umowie darowizny nie są wskazane żadne obowiązki obdarowanego względem darczyńcy. Zatem ewentualny obowiązek pomocy powodowi ze strony pozwanego wynika z ogólnych zasad życia rodzinnego (zasad współżycia społecznego). W dacie darowizny obie strony zdawały sobie sprawę, że powód mieszka w S., a pozwany w S.. Zatem dla obu stron powinno być jasne, że ewentualna codzienna pomoc powodowi nie będzie możliwa. Bezpośrednią motywację dokonania darowizny po stronie powoda nie stanowiła chęć przysporzenia dla (wówczas osiemnastoletniego) wnuka, a lęk przed poczynaniami żony, z którą powód pozostawał w konflikcie i wobec złożenia przez żonę wniosku o ubezwłasnowolnienie powoda oraz istnienia testamentu na rzecz żony powód obawiał się możliwości utraty mieszkania. W tamtym czasie powód jeszcze był osobą dość zdrową i sprawną. Zeznania M. N. (k. 67v-68), J. P. (k. 97-98), A. P. (k. 99-100), M. Z. (k. 113- 114) wskazują na zainteresowanie pozwanego powodem, oferowanie mu pomocy, która jednak została odrzucona. Propozycje ze strony pozwanego i jego rodziców miały miejsce w związku z pogorszeniem się stanu zdrowia powoda i polegały na ofercie wspólnego zamieszkiwania powoda z rodzicami pozwanego w S., ewentualnie zamieszkania powoda w mieszkaniu małż. P. w O., gdzie z racji niewielkiej odległości od S. możliwe byłoby zapewnienie powodowi bieżącej opieki. Obie te propozycje zostały odrzucone, a jednocześnie powód nigdy nie wyartykułował w stosunku do pozwanego swoich potrzeb związanych z oczekiwaną pomocą. Nie ma w materiale dowodowym sprawy żadnych podstaw do ustalenia, że pozwany odmówił powodowi pomocy, czy zachował się w stosunku do niego w sposób nieodpowiedni. Okoliczności podawane przez A. B. (1) (k. 67) i W. N. (2) (k. 116) nie wynikają z własnych obserwacji świadków, a są odwzorowaniem relacji powoda. Sam powód zaprzeczył podawanej przez A. B. okoliczności, by propozycja przeprowadzki do O. wiązała się z przebywaniem w domu opieki (zeznania powoda k. 120v). Brak jest wiec jakichkolwiek podstaw do przypisania pozwanemu rażącej niewdzięczności wobec powoda, które to pojęcie jest wykładane powszechnie w orzecznictwie sądowym w sposób przytoczony przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu skarżonego wyroku. Należy przy tym podkreślić, że w składanych zeznaniach powód powiedział „Ja chcę żeby było tak jak chcę a jak coś jest innego to jest wtedy niewdzięczność. Ja nie chcę opieki wnuka, ja chcę odzyskać mieszkanie”(k. 120v). Ta część zeznań powoda obrazuje jego rzeczywistą motywację w sprawie, a podkreślany stan zdrowia i rzekomy brak pomocy ze strony pozwanego stanowią, zdaniem Sądu Okręgowego, jedynie pretekst.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy oddalił apelację jako pozbawiona uzasadnionych podstaw (art. 385kpc).

SSO Monika Kośka SSO Anna Pać- Piętak SSO Hubert Wicik