Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1184/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 24 maja 2018 roku w sprawie z powództwa G. S. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W., z udziałem interwenienta ubocznego Wojewódzkiego Wielospecjalistycznego Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. K. w Ł., Sąd Rejonowy oddalił powództwo o zadośćuczynienie jako nieudowodnione i odstąpił od obciążenia powódki kosztami procesu. (wyrok k.296)

Wyrok oparty był na ustaleniach faktycznych Sądu Rejonowego, które Sąd Okręgowy w całości podziela i które przedstawiają się następująco: Powódka G. S. po wypadku i urazie ręki prawej udała się na (...) Szpitala im. (...). W szpitalu wykonano u powódki badanie RTG, na podstawie którego stwierdzono podwichnięcie w stawie międzypaliczkowym bliższym palca III prawej ręki. Stwierdzono też obecność zmian zwyrodnieniowych w związku z reumatoidalnym zapaleniem stawów, na które powódka cierpi od 2008 roku. Po badaniu i analizie zdjęć RTG sformułowano rozpoznanie, które wpisano do karty jako uraz prawej ręki i kościec stawowy. W ramach pomocy doraźnej założono powódce szynę gipsową i skierowano do poradni, do której miała się zgłosić za trzy dni. Powódka zgłosiła się do poradni po 18 dniach. Na podstawie kolejnego zdjęcia RTG stwierdzono u powódki zestarzałe niestabilne zwichniecie stawu międzypaliczkowego bliższego palca III prawej ręki. Ponownie założono szynę gipsową. Na podstawie kolejnego skierowania powódka w dniu 3 września 2013 roku udała się do Kliniki (...). Na wykonanych wówczas badaniach RTG ujawniono poprzeczną szczelinę złamania z przemieszczeniem w obrębie zniszczonej głowy paliczka bliższego. Złamanie to nie było widoczne na poprzednich zdjęciach RTG. Powódka została skierowana na operację, w trakcie której zespolono kości drutami. Po operacji skierowano powódkę na rehabilitację. Leczenie zakończono w czerwcu 2014 roku. Powódka w przedmiotowej sprawie zgłosiła swoje roszczenie w związku z leczeniem jakie zastosowano na (...) Szpitala im. (...). Powódka wskazywała, że rozpoznanie dokonane na (...) było nieprawidłowe gdyż nie ujawniono złamania i w związku z tym zastosowano nieprawidłowe leczenie. W dalszej kolejności powódka wskazywała też na naruszenie jej praw jako pacjenta w związku z tym, iż badanie RTG wykonane na (...) było opisane przez ortopedę a nie radiologa, co zdaniem powódki narusza procedury właściwej opieki medycznej.

Sąd Rejonowy rozpoznający sprawę w pierwszej instancji w oparciu o opinię biegłego ortopedy uznał, że leczenie zastosowane na (...) było prawidłowe i adekwatne do rozpoznania. Nadto samo rozpoznanie urazu jako podwichnięcia w stawie międzypaliczkowym było zgodne z obrazem RTG. Dodatkowo Sąd Rejonowy przytoczył ustalenia opinii biegłego ortopedy, który wskazał że złamanie nie było widoczne na zdjęciach RTG wykonanych na (...) a nadto nawet gdyby zdjęcia te ujawniły złamanie to proces leczenia przebiegałby tak samo jak przebiegał u powódki. Wobec powyższego Sąd Rejonowy przyjął, że brak jest podstaw do postawienia pozwanemu zarzutu nieprawidłowej diagnozy czy też leczenia. (art.430 k.c.) Sąd Rejonowy uznał również, że nie doszło do naruszenia praw powódki jako pacjentki w myśl art.4 ust.1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 roku o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz.U.2017 poz.1318) gdyż nie wykazano zawinionego naruszenia praw powódki do udzielenia świadczeń medycznych z należytą starannością. Sąd oddalając powództwo odstąpił od obciążenia powódki kosztami procesu w oparciu o art.102 k.p.c. uznając, że charakter sprawy jest tego rodzaju że powódka mogła być przekonana o słuszności swoich roszczeń i dopiero opinia biegłego ortopedy wykazała niezasadność twierdzeń powódki.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka zaskarżając wyrok w całości i zarzucając wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych polegający na uznaniu przez Sąd, że rozpoznanie urazu było prawidłowo przeprowadzone na (...) a do złamania doszło w późniejszym okresie, a nadto zarzuciła obrazę prawa procesowego przez oparcie rozstrzygnięcia na błędnej opinii biegłego bez należytej analizy zeznań powódki, która twierdziła że złamała palec, wskazała też że Sąd pominął dokumentację leczenia powódki.

Powódka wskazała też na naruszenie art. .4 ust.1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 roku o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz.U.2017 poz.1318) przez uznanie, że nie doszło do naruszenia praw powódki jako pacjentki. Powódka wniosła o zmianę wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Powódka wniosła też o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

W apelacji powódka wniosła też o uwzględnienie nowych dowodów w postaci wyroku w sprawie I C 1347/14. Dowód ten został zgłoszony w apelacji na okoliczność treści opinii wydanej w sprawie I C 1347/14 przez innego biegłego, który badał powódkę i wskazywał na złamanie jako skutek urazu. Skarżąca wniosła też w apelacji o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego ortopedy na okoliczność prawidłowej diagnozy urazy jakiego doznała powódka w chwili wypadku. Powódka wskazywała, że opinia wydana przez biegłego w sprawie I C 1347/14 nie była znana wcześniej pełnomocnikowi powódki i z tych względów nie była powołana przed Sądem I instancji. (apelacja k.304-308)

Odpowiedź na apelację złożył interwenient uboczny, który wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powódki kosztów postępowania apelacyjnego. Interwenient wskazywał, że chybiony jest zarzut naruszenia art.233 k.p.c. Interwenient wywodził, iż Sąd oparł się na wnioskach opinii biegłego ortopedy a opinia ta była rozbudowana i rzetelnie umotywowana. Nadto strona wskazała, że powoływanie na etapie apelacji nowych dowodów jest spóźnione (art.381 k.p.c.). Interwenient wskazywał, że nie doszło do naruszenia praw powódki jako pacjentki i zasadnie oddalono powództwo.(odpowiedź na apelację k.330-331)

Pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. na rozprawie w dniu 14 września 2018 roku wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego. (protokół k.342)

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja nie jest zasadna a tym samym nie mogła zostać uwzględniona.

W pierwszej kolejności należy ustosunkować się do zarzutów dotyczących naruszenia przepisów postępowania, w szczególności odnoszących się do prawidłowości ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji, ponieważ dopiero wyjaśnienie kwestii trafności tych ustaleń pozwolić może na rozważenie, czy w rozpoznawanej sprawie właściwie zastosowane zostały przepisy prawa materialnego.

Wskazać trzeba, że zarzuty apelacji wskazują iż Sąd Rejonowy niezasadnie oparł się na opinii biegłego ortopedy, który podał iż złamanie w obrębie głowy paliczka nie było widoczne na zdjęciach RTG wykonanych na (...) i złamanie to ujawniło się później, w badaniu przeprowadzonym po miesiącu w Klinice (...). Sąd Rejonowy, jak wskazuje skarżąca, przyjął za biegłym iż do złamania mogło dojść później, po badaniu na (...), również w trakcie zdejmowania gipsu. Apelacja zarzuca w tym zakresie błąd w ustaleniach faktycznych a skarżąca wskazuje, że Sąd Rejonowy pominął zeznania powódki, która od początku twierdziła że wypadek spowodował złamanie a nie podwichnięcie. Nadto powódka nie wskazywała by doznała po badaniu na (...) innego urazu który spowodowałby złamanie palca. Dodatkowo skarżąca wskazuje na wnioski z opinii innego biegłego Z. P. (1) z opinii w sprawie I C 1347/14, w której to biegły wskazał że skutkiem wypadku u powódki było złamanie a nie zwichnięcie.

Odnosząc się do powyższych zarzutów w pierwszej kolejności wskazać trzeba, że Sąd Okręgowy nie przyjął w poczet materiału dowodowego wyroku i uzasadnienia ze sprawy I C 1347/14, w której rozpoznawano skutki wypadku powódki. W treści uzasadnienia wyroku powołano opinię biegłego Z. P., który wskazuje że wypadek spowodował złamanie palca u powódki. Powoływanie powyższych dowodów na etapie postępowania apelacyjnego jest spóźnione w świetle art.381 k.p.c. W niniejszej sprawie strona powodowa miała pełną możliwość przedstawienia dowodów z dokumentów dołączonych do apelacji w toku postępowania sądowego przed Sądem Rejonowym, czego jednak nie uczyniła. Okoliczność, że pełnomocnik strony nie znał tych dokumentów nie jest wystarczającym usprawiedliwieniem braku działania w tym zakresie strony. Tym samym brak było podstaw do uwzględnienia złożonych wniosków dowodowych na etapie postępowania apelacyjnego. Należy bowiem podkreślić, że zgodnie z art. 381 k.p.c. Sąd II instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed Sądem I instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Podkreślenia wymaga, iż przepis ten nie służy wykrywaniu i zbieraniu nowych okoliczności faktycznych i środków dowodowych, a jedynie otwarciu się możliwości dowodzenia okoliczności faktycznych, wcześniej niemożliwych do wykazania z przyczyn obiektywnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2009 r. I CSK 158/09, LEX nr 533833). Tymczasem okoliczność, którą strona powodowa zgłosiła w apelacji nie uzasadniania powołania tego dowodu w postępowaniu apelacyjnym. Podobnie ocenić należy zgłoszony w apelacji wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego ortopedy. Na etapie postępowania przed Sądem I instancji strona powodowa nie wnosiła o uzupełnienie opinii biegłego ortopedy ani też nie składała wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego ortopedy. Zgłoszenie tego wniosku na etapie postępowania apelacyjnego jest spóźnione, gdyż powódka mogła ten wniosek zgłosić przed Sądem I instancji jeśli kwestionowała opinię biegłego A. W..

Na marginesie wskazać tylko można, że bezspornym jest, że finalnie u powódki było leczone złamanie a zabieg operacyjny przeprowadzono celem zespolenia kości po złamaniu. Okoliczność ta nie jest podważana przez żadną ze stron. Opinia Z. P., wydana w sprawie na którą powoływała się powódka wskazuje więc na złamanie które leczono u powódki po zdarzeniu.

Odnosząc się do naruszenia art.233 k.p.c. zarzucanego w apelacji Sąd Okręgowy wskazuje, że zarzut ten nie jest zasadny. Strona powodowa wskazuje, że Sąd Rejonowy niezasadnie przyjął za biegłym, że złamanie nie było ujawnione w pierwszym badaniu RTG. Argumentem przemawiającym za przyjęciem, że już wtedy zaistniało złamanie u powódki mają być, zdaniem skarżącej, zeznania powódki która twierdziła że wystąpiło u niej złamanie. Wskazać jednak należy, że ocena prawidłowości diagnostyki i leczenia wymaga wiadomości specjalnych, zatem kluczowe znaczenie miała w sprawie opinia biegłego. Przekonanie powódki, iż doszło do złamania nie jest wystarczające dla przyjęcia tej tezy. Fakt iż po wizycie na (...) powódka nie odniosła dodatkowych urazów, które mogłyby powodować złamanie nie oznacza jeszcze że do złamania nie mogło dojść po wizycie na (...). Biegły wskazał bowiem w opinii, iż z uwagi na schorzenie samoistne u powódki do złamania mogło dojść bardzo łatwo choćby przy zdejmowaniu gipsu. Zasadnie zatem Sąd Rejonowy przyjął że nie wykazano by złamanie było u powódki już w momencie przyjęcia na (...). Niezależnie jednak od tej okoliczności wskazać trzeba, że Sąd Rejonowy przyjął za biegłym że nawet gdyby złamanie było uwidocznione na pierwszym zdjęciu RTG to zastosowane leczenie byłoby takie samo. Oznacza to, że diagnostyka i leczenie w (...) było właściwe zarówno przy przyjęciu, że było złamanie jak i przy przyjęciu, że doszło do podwichnięcia. Tym samym prawidłowe są ustalenia Sąd Rejonowego w tym zakresie a zarzuty apelacji nie mogą skutkować zmianą orzeczenia. Jeszcze raz podkreślić trzeba, że ewentualna polemika z ustaleniami Sądu Rejonowego wymagałaby przeprowadzenia dowodów z opinii innego biegłego natomiast wnioski w tym zakresie złożone przez powódkę w postępowaniu apelacyjnym były spóźnione. Biegły ortopeda traumatolog wydał przez Sądem Rejonowym opinię pisemną podstawową i uzupełniającą. Profesjonalny pełnomocnik powódki nie złożył zastrzeżeń do złożonych ostatnich opinii ani nie zgłosił wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego przed Sądem Rejonowym. Zgłoszenie wniosków w tym zakresie w apelacji jest spóźnione.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I Instancji przeprowadził prawidłowo postępowanie dowodowe, a zebrany materiał poddał ocenie z zachowaniem granic swobodnej oceny dowodów. Na tej podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Odwoławczy przyjął za własne, zaś rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego zostało logicznie powiązane z zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Dalszą konsekwencją tego jest stwierdzenie prawidłowości zastosowania przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego do ustalonego stanu faktycznego sprawy. Trafnie Sąd ten uznał, że w ustalonych okolicznościach faktycznych nie ma podstaw do uwzględnienia powództwa. Nie doszło bowiem do naruszenia praw powódki jako pacjentki.

Ustawa o prawach pacjenta konstruuje katalog praw pacjenta, których naruszenie może skutkować przyznaniem zadośćuczynienia. Celem tej regulacji nie jest ochrona zdrowia pacjenta, lecz jego autonomia. Do przyznania zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta nie jest konieczne, co wskazał Sąd Rejonowy, spełnienie przesłanki szkody na osobie. Może być ono przyznane za sam fakt naruszenia i nie jest zależne od jednoczesnego wystąpienia takiej szkody. Ochrona prawna na podstawie art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta obejmuje, poza naruszeniem skatalogowanych w ustawie praw pacjenta, w tym jego dóbr osobistych, także naruszenie prawa do właściwego standardu opieki medycznej mogące wywoływać u pacjenta ujemne doznania psychiczne, dyskomfort, utratę zaufania do leczących, nawet jeśli nie spowodowało szkód medycznych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 27 listopada 2014 r., sygn. akt I ACa 745/14). Pacjent ma bowiem prawo oczekiwać, że jego indywidualny przypadek będzie potraktowany z najwyższą, należytą starannością. Udzielane mu świadczenia zdrowotne powinny odpowiadać zasadom wiedzy medycznej oraz uwzględniać aktualny jej poziom w zakresie diagnostyki i leczenia, tak aby nie narażać pacjenta na pogorszenie stanu zdrowia.

W świetle prawidłowo ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, trafnie przyjął Sąd Rejonowy, że powódka nie wykazała by doszło do naruszenia jej praw do udzielenia świadczeń medycznych z należytą starannością. Na żadnym etapie leczenia na (...) nie doszło do błędu w sztuce, lub do naruszenia dóbr osobistych powódki. Dowody przedstawione przed Sąd Rejonowym nie wykazały takich naruszeń, zatem brak było podstaw do zmiany wyroku Sądu Rejonowego.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. orzekł jak sentencji wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art.102 k.p.c. Przy czym Sąd Okręgowy uznał, że jest podstawa do odstąpienia od zasady wynikającej z art.98 k.p.c. z uwagi zarówno na charakter sprawy, na co wskazał również Sąd Rejonowy, jak i z uwagi na sytuację materialną powódki. Powódka utrzymuje się z emerytury w wysokości około 1000 zł, ma na utrzymaniu męża, który utrzymuje się ze świadczenia z opieki społecznej w wysokości 80 zł. W tej sytuacji obciążenia powódki kosztami postępowania apelacyjnego stanowiłoby zbyt duże obciążenia finansowe dla powódki. Z tych też względów Sąd Okręgowy odstąpił od obciążenia powódki kosztami postępowania apelacyjnego.