Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 105/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 stycznia 2017 roku

Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie Wydział III Rodzinny i Nieletnich

w składzie:

Przewodniczący SSR Joanna Polak – Kałużna

Protokolant Sylwia Krzos

po rozpoznaniu w dniu 09 stycznia 2017 roku w Dzierżoniowie

na rozprawie sprawy

z powództwa K. M.

przeciwko M. (M.) M.

o alimenty

z powództwa R. M.

przeciwko M. (M.) M.

o regres alimentacyjny

I.  zasądza od pozwanego M. (M.) M. na rzecz powódki K. M. tytułem zaległych alimentów kwotę 4655 zł (cztery tysiące sześćset pięćdziesiąt pięć złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 02 lipca 2014 roku ,

II.  dalej idące powództwo K. M. oddala;

III.  umarza postępowanie w sprawie z powództwa R. M. przeciwko M. (M.) M. o regres alimentacyjny

IV.  nakazuje pozwanemu M. (M.) M. uiścić na rzecz Skarbu Państwa (Kasa Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie) kwotę 233 zł tytułem opłaty sądowej;

V.  nie przyznaje R. M. zwrotu kosztów procesu;

VI.  nie przyznaje pozwanemu M. (M.) M. zwrotu kosztów procesu;

III RC 105/16

(...)_01

[Przewodnicząca 00:01:43.743] ...Będzie podane uzasadnienie wyroku. R. M. działająca w imieniu własnym oraz jako przedstawicielka ustawowa K. M. w dniu 23 czerwca 14 roku wniosła pozew przeciwko pozwanemu M. (M.) M.

- o zasądzenie od pozwanego na rzecz małoletniej K. M. alimentów w kwocie 29.141,07 złotych za okres od 2 kwietnia 2011 roku do dnia 23 kwietnia 2012 roku płatne jednorazowo do rąk przedstawicielki ustawowej R. M. z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,

- ewentualnie o zasądzenie od pozwanego na rzecz R. M. kwoty 29.141,07 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem alimentów na rzecz małoletniej K. M. za okres od dnia 2 kwietnia 2011 roku do dnia 23 kwietnia 2012 roku oraz nieobciążanie kosztami postępowania.

W uzasadnieniu podała, że Sąd Okręgowy we Wrocławiu wyrokiem z dnia 12 grudnia 2011 roku w sprawie (...) ustalił, iż koszt utrzymania małoletniej powódki wynosi 2.000 złotych zobowiązując pozwanego od dnia prawomocności wyroku to jest od dnia 25 kwietnia 2012 roku do uiszczania raty alimentacyjnej w kwocie 1.500 złotych miesięcznie oraz alimentowania rzeczowego o wartości 500 złotych miesięcznie. Ponadto wskazała, że Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie wyrokiem z dnia 5 grudnia 2013 roku w sprawie (...) zasądził od pozwanego na rzecz małoletniej powódki K. M. alimenty za okres od 1 listopada 2010 do 1 kwietnia 2011 roku w kwocie takiej samej jak ustalono w orzeczeniu Sądu Okręgowego we Wrocławiu w sprawie (...). Stwierdziła, że powyższe dwa prawomocne wyroki ustaliły obowiązek alimentacyjny pozwanego wobec małoletniej powódki na kwotę 2.000 złotych za okres od listopada 2010 do dnia 1 kwietnia 2011 oraz za okres od dnia 25 kwietnia 2012 do chwili obecnej zaś roszczenie alimentacyjne za okres od 2 kwietnia 2011 do dnia 23 kwietnia 2012 nadal nie zostało merytorycznie rozpoznane. Podkreśliła, że w okresie od 2 kwietnia 2011 do 23 kwietnia 2012 koszty utrzymania małoletniej powódki wyniosły łącznie 42.141,07 groszy, a pozwany w tym czasie przekazał na jej rzecz 13.000 złotych oraz że pozwany realizuje tylko częściowo obowiązek alimentacyjny w postaci raty alimentacyjnej, a rzeczowo nie alimentuje powódki w ogóle, nie realizuje też swoich obowiązków w zakresie wartościowych kontaktów z małoletnią. Wniosła o dopuszczenie dowodów z rachunków, paragonów, faktur, zaświadczeń, a także wykazów wydatków i pracy opiekunki znajdujących się w aktach Sądu orzekającego rozwód na okoliczność wysokości kosztów utrzymania małoletniej powódki w okresie objętym pozwem. Podkreśliła, że 14 czerwca 2012 roku musiała zaciągnąć kolejny kredyt w kwocie 15.000 złotych, aby móc zaspokoić potrzeby córki, gdyż środki z jej wynagrodzenia i zabezpieczenie od pozwanego nie były na ten cel wystraczające, a ona podlegała opodatkowaniu w drugim progu podatkowym oraz otrzymała trzynastą pensję w wysokości obniżonej do kwoty 1.000 złotych z powodu długotrwałego zwolnienia lekarskiego w czasie ciąży i urlopu macierzyńskiego. Wskazała, że faktycznie sama poniosła koszty utrzymania małoletniej powódki w istotnym okresie w kwocie dochodzonej pozwem i dlatego ewentualnie wnosi o zasądzenie żądanej kwoty jednorazowo na swoją rzecz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu.

W piśmie procesowym z dnia 7 czerwca 2016 roku złożonym przed pierwszą rozprawą R. M. wskazała, że faktycznie powódką jest wyłącznie K. M., co potraktowano, jako cofnięcie pozwu regresowego złożonego przez matkę.

W odpowiedzi na pozew z dnia 27 stycznia 2016 roku pełnomocnik pozwanego wniosła o odrzucenie pozwu K. M. i odrzucenie pozwu R. M. oraz o zasądzenie kosztów procesu, zaś w przypadku uznania przez Sąd braku podstaw do odrzucenia pozwów o oddalenie obydwu pozwów w całości. W uzasadnieniu wskazała, że pozew zawiera faktycznie dwa odrębne, niezależne żądania, które powinny być odrzucone z uwagi na powagę rzeczy osądzonej, gdyż w okresie objętym żądaniem pozwu obowiązywało postanowienie Sądu Okręgowego we Wrocławiu w sprawie (...) z dnia 19 maja 2011 roku zmienione następnie postanowieniem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 11 lipca 2011 roku w sprawie (...) dotyczące zabezpieczenia alimentów na czas postępowania rozwodowego na kwotę po 1.000 złotych miesięcznie. Zatem niedopuszczalne jest z uwagi na powagę rzeczy osądzonej ponowne dochodzenie żądań wskazanych w pozwach. Z ostrożności procesowej zarzucono przedawnienie roszczeń K. M. za okres od dnia wniesienia pozwu z uwagi na fakt, że nie występowała ona w charakterze wnioskodawczyni w sprawie (...) o zawezwanie do próby ugodowej w związku, z czym nie został przerwany bieg przedawnienia aż do momentu złożenia pozwu w niniejszej sprawie. Z ostrożności procesowej pełnomocnik pozwanego ustosunkowując się do twierdzeń zawartych w pozwie wskazał, że obowiązek alimentacyjny pozwanego względem małoletniej powódki został określony w wyroku rozwodowym na kwotę 1.500 złotych a nie na 2.000 złotych miesięcznie i w żadnym miejscu nie określono obowiązku pozwanego rzeczowego alimentowania córki na kwotę 500 złotych. Podkreślił, że wszystkie paczki wysyłane przez niego do córki zostały przez jego matkę zwracane lub wręcz nieodbierane. Wskazał ponadto, że wyrokiem Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie na rzecz małoletniej powódki K. M. została zasądzona kwota 5.350 złotych za okres od listopada 2010 do 1 kwietnia 2011, co daje kwotę 892 złote miesięcznie oraz zakwestionował twierdzenia R. M., iż na utrzymanie córki zaciągnęła zobowiązanie kredytowe w dniu 22 września 2011 roku, gdyż pożyczka ta związana była z trudnościami w spłacie wcześniej zaciągniętego kredytu hipotecznego na zakup domu w związku ze zmianą kursu franka szwajcarskiego, a pozwany nie może ponosić konsekwencji decyzji finansowych powódki podjętych bez jego udziału, dotyczących zaciągnięcia powyższego kredytu. Pełnomocnik wskazał, że suma wydatków pozwanego bez uwzględnienia wydatków związanych z córką to jest alimentów i kosztów przyjazdu do Polski wynosi 5.675 franków szwajcarskich miesięcznie. Odnośnie swojej sytuacji materialnej pozwany przekonywał, że jak na warunki szwajcarskie nie jest osobą majętną, funkcjonując, jako osoba samotna ponosi wyższe koszty utrzymania, a suma jego wydatków to 5.675 franków szwajcarskich miesięcznie przy średniej pracy netto w Szwajcarii w kwocie 5.495 franków szwajcarskich miesięcznie.

W mowie końcowej pełnomocnik pozwanego wniósł tak jak poprzednio oraz o zaliczenie nadpłaconych alimentów w kwocie 2.000 złotych.

Postanowieniem Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 22 marca 2016 roku do rozpoznania niniejszej sprawy wyznaczono Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie.

Postanowieniem Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 22 grudnia 2016 roku wskutek rozpoznania zażalenia w niniejszej sprawie odrzucono pozew K. M. w części obejmującej alimenty za okres od 2 kwietnia 11 do 20 kwietnia 2011 roku.

W postępowaniu ustalono następujący stan faktyczny. K. M. urodzona w dniu (...) pochodzi ze związku małżeńskiego R. M. i M. M. (3), którzy pozostawali w związku małżeńskim od (...).

Pozwany jest obywatelem polskim i kanadyjskim, a w jego kanadyjskim paszporcie widnieje imię M.. Pozwany poza małoletnią powódką nie miał w okresie objętym żądaniem pozwu i nadal nie ma innych dzieci na utrzymaniu, zaś R. M. posiada syna z poprzedniego związku, który w okresie objętym żądaniem pozwu kończył edukację w szkole średniej i rozpoczynał studia, jest to okoliczność bezsporna.

Do października 2011 roku R. M. nie pobierała alimentów na starszego syna od jego ojca, gdyż w styczniu 2010 roku cofnęła wniosek egzekucyjny za sugestią pozwanego, że przy ich dochodach nie godnym jest, aby pobierać te alimenty w kwocie 460 złotych, które faktycznie płaciła babka ojczysta. W związku z rozpoczęciem studiów i wyjazdem z domu rodzinnego do W. syn R. M. zwrócił się do swojego ojca o pomoc finansową i ojciec zaczął mu wypłacać dobrowolnie 1.000 złotych miesięcznie, a matka dokładała, co najmniej drugie tyle.

W dniu 12 grudnia 2011 roku Sąd Okręgowy we Wrocławiu w sprawie (...) rozwiązał przez rozwód małżeństwo R. M. i M. M. (3) z winy obu stron, wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnią powierzył matce, ustalił kontakty ojca z córką oraz zasądził od ojca na rzecz K. alimenty w kwocie po 1.500 złotych miesięcznie. Wyrok powyższy jest prawomocny od dnia 24 kwietnia 2012 roku, kiedy to Sąd Apelacyjny oddalił apelację obydwu stron. W toku postępowania rozwodowego na wniosek R. M. o zabezpieczenie Sąd Okręgowy we Wrocławiu postanowieniem z dnia 19 maja 2011 roku udzielił zabezpieczenia w ten sposób, że zobowiązał pozwanego M. M. (3) do łożenia na zaspokojenie potrzeb małoletniej K. M. kwot po 1.500 złotych miesięcznie do rąk R. M. począwszy od dnia 4 kwietnia 2011 roku, a dalej idący wniosek o zabezpieczenie oddalił. Następnie postanowieniem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 11 lipca 2011 roku w sprawie (...) zmieniono powyższe postanowienie w ten sposób, że udzielone w nim zabezpieczenie roszczenia powódki o alimenty dla małoletniej K. M. obniżono do kwoty po 1.000 złotych miesięcznie. W uzasadnieniu powyższego postanowienia wskazano, że matka małoletniej nie uprawdopodobniła, aby koszty utrzymania i wychowania małoletniej były na tyle wysokie, aby uzasadnić wniosek, iż pozwany winien w nich partycypować poprzez łożenie kwoty przekraczającej 1.000, w szczególności podkreślono, że matka nie uprawdopodobniła faktu schorzenia małoletniej, to znaczy braku tolerancji laktozy skutkującego wzrostem kosztów utrzymania.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 5 czerwca 2014 roku w sprawie (...) zmieniono wyrok Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie w sprawie (...) z dnia 5 grudnia 2013 roku w ten sposób, że zasądzono od pozwanego na rzecz K. M. kwotę 5.350 złotych tytułem alimentów za okres od 1 listopada 2010 roku do 30 kwietnia 2011 roku, a w pozostałym zakresie powództwo oddalono. Przyjęto w powyższym wyroku, że w istotnym okresie K. M. powinna otrzymywać od ojca alimenty po 1.500 złotych miesięcznie, a na poczet tych kwot należało zaliczyć wpłaty dokonane przez pozwanego w miesiącach od listopada 2010 roku do kwietnia 2011 roku w łącznej wysokości 3.650 złotych skutkiem, czego do zapłaty pozostała kwota 5.350 złotych. W uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego w powyższej sprawie wskazano zaś, że R. M. wykazała, iż potrzeby małoletniej zostały przez nią we wskazanym okresie zaspokojone, jednak wiązało się to z koniecznością zadłużenia się na okoliczność, czego zostały przedstawione stosowne dowody.

R. M. jest zatrudniona na stanowisku Sędziego Sądu Rejonowego w (...), a jej wynagrodzenie w brutto w 2011 roku wynosiło średnio 6.855,19 złotych netto, od listopada 2011 roku był potrącany podatek dochodowy w wyższej stawce 32-procentowej (zaświadczenie o dochodach karta 620 akt rozwodowych), zaś w 2012 roku wynagrodzenie wynosiło 7.030,51 złotych, co dokumentuje zaświadczenie o dochodach karta 281 akt (...) Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie.

W związku z urodzeniem małoletniej R. M. pozostawała na urlopie macierzyńskim od 2 kwietnia 2011 roku, następnie po krótkim powrocie do pracy od 5 maja 2011 roku przebywała na zwolnieniu lekarskim do 4 czerwca 2011 roku, do pracy wróciła po urlopie wypoczynkowym w sierpniu 2011 roku, co dokumentuje informacja od pracodawcy z karty 166.

W opiece nad dzieckiem pomagała R....

[koniec części 00:16:07.211] (...)_02 ... M. jej matka, świadek G. B., która nie zamieszkiwała wspólnie z córką oraz opiekunka E. K.. G. B. w tamtym czasie była leczona onkologicznie, przyjmowała tak zwana chemię oraz inne leki, zwłaszcza przeciwbólowe, nie nocowała, więc u córki celem udzielania jaj pomocy przy dziecku, co miało miejsce w początkowych miesiącach po urodzeniu K.. R. M. korzystała z pomocy opiekunki także w czasie urlopu macierzyńskiego, gdyż jej stan zdrowia po urodzeniu córki uległ pogorszeniu. Kontynuowała leczenie związane z krwotokiem, jaki miał miejsce 11 listopada 2010 roku oraz z guzem na nodze powstałym w ciąży, co wymagało wyjazdów do lekarzy do W. i do B.. W maju 2011 roku R. M. poddała się operacji usunięcia guza, to wynika z przesłuchania R. M. w niniejszej sprawie oraz w sprawie (...), Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie.

Świadek E. K. za pomoc w opiece nad małoletnią K. otrzymywała od R. M. 500 złotych miesięcznie w okresie, gdy ta nie pracowała a po powrocie do pracy, od sierpnia 2011 roku, gdy opieka wydłużyła się do 6, 8 godzin dziennie - około 1.000 złotych miesięcznie. Dodatkowo za sprzątanie domu E. K. otrzymywała jednorazowo 150 złotych miesięcznie, zaś miesięcznie bywało 300 złotych. Po powrocie R. M. ze szpitala w maju 2011 roku świadek E. K. przychodziła opiekować się małoletnią codziennie przez 3 tygodnie i wynika to z zeznań świadka R. K. w niniejszej sprawie oraz w sprawie (...) Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie.

W opiece nad córką R. M. w miarę możliwości i umiejętności pomagał także jej syn B., który jednak w maju 2011 roku zdawał maturę i w związku z tym miał dużo nauki, uczęszczał na dodatkowe odpłatne lekcje, korepetycje, co łącznie miesięcznie kosztowało około 600, 700 złotych. R. M. w spornym okresie wielokrotnie konsultowała dziecko u lekarzy, a z tej racji, że ona sama jak i jej syn są alergikami, lekarz zalecił wobec małoletniej K. dietę eliminacyjną, stosowanie leków oraz stosownych kosmetyków i środków piorących. W związku ze zdeponowaniem przez R. M. krwi pępowinowej małoletniej K. w (...) Banku (...) w W., roczna opłata abonamentowa wynosi obecnie 455 złotych, co daje kwotę 41 złotych miesięcznie. Matka małoletniej K. przedstawiła rachunki, że w spornym okresie małoletnia była odpłatnie szczepiona.

Małoletnia K. wraz z matką i bratem zamieszkiwała w istotnym okresie w domu jednorodzinnym położonym w L., zakupionym przez R. M., częściowo na kredyt hipoteczny, gdzie rata miesięczna wynosi 2.000 złotych. Średnie miesięczne koszty związane z utrzymaniem domu ustalono na kwotę 750 złotych miesięcznie, na którą składały się uśrednione opłaty za gaz, około 300 złotych miesięcznie, za wodę 152 złote, za wywóz nieczystości 50 złotych, za telefon stacjonarny 85 złotych, za telefon komórkowy 70-80 złotych, podatek od nieruchomości w przeliczeniu 16 złotych miesięcznie oraz koszty ubezpieczenia domu i usługi kominiarskie, co wynika z przesłuchania R. M. w niniejszej sprawie oraz w sprawie (...) Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie.

R. M. w spornym okresie korzystała ze środków w ramach kredytu odnawialnego, który w maju 2011 roku wynosił 8.831,16 groszy i w kolejnych miesiącach wzrastał, a we wrześniu 2011 roku wyniósł 15.189,37 złotych oraz korzystała z karty kredytowej, gdyż uzyskiwane dochody nie wystarczały na pokrycie potrzeb rodziny oraz utrzymanie domu, w tym potrzeb małoletniej powódki. Wynika to z zaświadczenia z banku karta 167.

Zadłużenie wynikające z wyczerpania środków z kredytu odnawialnego powódka spłaciła zaciągając kolejny kredyt w dniu 22 września 2011 roku w kwocie 19.000 złotych, spłacany po 300 złotych miesięcznie, dokumentacja bankowa, karta 689 - 694 akt (...) Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie.

Miesięczny koszt utrzymania małoletniej K. M. w spornym okresie wynosił około 2.000 złotych miesięcznie, na którą to kwotę składał się koszt opiekunki, około 1.000 złotych miesięcznie w okresie, kiedy matka wróciła do pracy a wcześniej 500 złotych miesięcznie, udział w kosztach utrzymania domu około 250 złotych miesięcznie oraz 750 złotych, jako wydatki na zakup wyżywienia, w tym słoiczków, odzieży, kosmetyków i ewentualnego okazjonalnego leczenia, w tym szczepień.

Pozwany M. M. (3) posiada obywatelstwo polskie i kanadyjskie, narodowość kanadyjską. W spornym okresie mieszkał i pracował w G.. Był i nadal jest zatrudniony w Spółce (...) w charakterze managera produktu, ma pracę na czas nieokreślony. Jego miesięczna pensja netto wynosiła 9.355,25 franków szwajcarskich, do tego dochodziła składka ubezpieczenia zdrowotnego i dodatek na koszty transportu w łącznej wysokości 390 franków szwajcarskich, dowodem jest zaświadczenie od pracodawcy z karty 645 akt rozwodowych.

Pozwany zamieszkiwał i zamieszkuje w lokalu o powierzchni 80 metrów kwadratowych, w budynku z lat 70 – tych. Na koszty związane z eksploatacją mieszkania w G. pozwany przeznaczał około 2.000 franków szwajcarskich miesięcznie w tym ubezpieczenie mieszkania, co dokumentują dowody, karta 157 -166, 186 -195 i 212 akt rozwodowych. Ponadto ponosił on wydatki na samochód w postaci podatku drogowego, zakupu benzyny, ubezpieczenia, napraw i eksploatacji w łącznej kwocie 511 franków szwajcarskich, opłacał składkę na ubezpieczenia na życie, w kwocie 232 franki szwajcarskie miesięcznie, dobrowolną składkę na bezrobocie 1.300 franków szwajcarskich miesięcznie, karta 181 akt rozwodowych. Na ubezpieczenie na życie i składki emerytalne przeznaczał 1.280 franków szwajcarskich miesięcznie, na własne utrzymanie, wyżywienie, środki czystości, higieny i ubranie pozwany przeznaczał około 2.000 franków szwajcarskich miesięcznie, czyli łącznie około 7.500 franków szwajcarskich miesięcznie. Pozwany pracuje w międzynarodowej firmie na zasadach szczególnych, nie pozostaje w szwajcarskim systemie emerytalnym, dlatego musi opłacać ze swoich dochodów składki emerytalne, zdrowotne i na wypadek bezrobocia, a świadczenia rodzinne mu nie przysługują. W 2011 roku pozwany nie płacił podatku ani w Polsce ani w Szwajcarii.

W toku egzekucji komorniczej prowadzonej w sprawie (...) przez komornika J. G. przy Sądzie Rejonowym w (...), w oparciu o postanowienie tymczasowe Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 19 maja 2011 roku w przedmiocie zabezpieczenia, wyegzekwowano w miesiącach lipcu i sierpniu 2011 roku łączną kwotę 5.279,75 złotych, tytułem należności głównej i 58,56 złotych tytułem odsetek, co wynika z informacji od komornika z karty 339 akt (...) Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie.

Ponadto pozwany dokonywał dobrowolnych wpłat na poczet alimentów do rąk matki, o czym informowała komornika prowadzącego egzekucję. Informacja zawarta w protokole z czynności komornika, karta 430-431 akt (...) Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie. Łącznie w spornym okresie pozwany za pośrednictwem komornika lub bezpośrednio do rąk matki przekazał na utrzymanie powódki kwotę 13.000 złotych, w innym zakresie pozwany nie brał udziału w wychowaniu dziecka w spornym okresie.

Także w tym czasie strony nie utrzymywały kontaktu osobistego, pozostawały w złych relacjach, toczą się między matką a ojcem powódki liczne postępowania sądowe, w różnych sądach, inicjowane przez obydwoje rodziców.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo o alimenty zasługuje na uwzględnienie w części, do kwoty 17655 złotych z tym, że na poczet tej kwoty należało zaliczyć kwotę 13.000 złotych tytułem wpłat dokonanych przez pozwanego, zobowiązanego do tego postanowieniem w przedmiocie zabezpieczenia wydanym przez Sąd w toku postępowania rozwodowego.

Wobec skutecznego cofnięcia pozwu przed pierwszą rozprawą przez R. M., w którym żądała zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego regresu alimentacyjnego za wyżej wymieniony okres, postępowanie w tym zakresie należało na podstawie art. 355 Kodeksu postępowania cywilnego umorzyć.

Przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie jest, zatem żądnie zaległych alimentów od pozwanego na rzecz małoletniej K. za okres od 1 maja 2011 roku do dnia 23 kwietnia 2012 roku. Jest to dzień poprzedzający dzień prawomocności wyroku rozwodowego, w którym określono obowiązek alimentacyjny pozwanego na rzecz córki na kwotę 1.500 złotych miesięcznie. Alimenty za okres poprzedzający, to jest za okres do 30 kwietnia 2011 ustalono także na kwotę 1.500 złotych miesięcznie wyrokiem Sądu Okręgowego w Świdnicy w sprawie (...), w wyniku rozpoznania apelacji od wyroku Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie. Zatem żądanie alimentów dotyczy okresu, gdy rodzice małoletniej pozostawali formalnie w związku małżeńskim a toczyło się między nimi postępowanie rozwodowe.

Co do dopuszczalności orzekania w niniejszej sprawie Sąd jest związany postanowieniem Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 22 grudnia 2016 roku, który nie zgodził się z zarzutami pełnomocnika pozwanego, iż w sprawie niniejszej występuje, co do rozważanego okresu zarzut powagi rzeczy osądzonej. Nie uwzględniono także kolejnego zarzutu pełnomocnika pozwanego, a to zarzutu upływu wskazanego w art. 137 paragraf 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego 3 - letniego terminu przedawnienia, gdyż bieg tego terminu został przerwany w związku ze złożeniem wniosku o zabezpieczenie w toku sprawy rozwodowej, co najmniej na okres do 24 kwietnia 2012 roku, jest to data wydania wyroku rozwodowego, a pozew w niniejszej sprawie został złożony w dniu 1 lipca 2014 roku.

Zgodnie z przepisem art. 133 paragraf 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, rodzice zobowiązani są do świadczeń alimentacyjnych na rzecz dziecka, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie chyba, że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Niewątpliwe jest, że K. M., mająca w spornym okresie niespełna 2 lata, nie była jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie a ponadto nie posiadała żadnego majątku, który mógł być wykorzystany na potrzeby jej utrzymania. Z uwagi na to cały koszt jej utrzymania spoczywał na jej rodzicach. W niniejszej sprawie nie budziło wątpliwości, że w spornym okresie pozwany nie zamieszkiwał z córką, nie uczestniczył w jej wychowaniu, a na jej utrzymanie przekazywał za pośrednictwem komornika lub bezpośrednio do rąk matki kwoty ustalone w toku postępowania rozwodowego, na mocy postanowienia o zabezpieczeniu. Zakres zobowiązań każdego z rodziców na mocy art. 135 paragraf 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Zaś w paragrafie 2 powyższego przepisu wskazano, że wykonywanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego. W takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego. Natura prawna alimentów polega na dostarczaniu uprawnionemu na bieżąco środków utrzymania zaś za okres poprzedzający wytoczenie powództwa o alimenty jest możliwe dochodzenie roszczeń w ograniczonym zakresie, bo tylko wtedy, gdy pozostały niezaspokojone potrzeby lub zobowiązania zaciągnięte przez uprawnionego. Art. 137 paragraf 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi, bowiem że niezaspokojone potrzeby uprawnionego z czasu przed wniesieniem powództwa Sąd uwzględnia zasądzając odpowiednią sumę pieniężną. W myśl wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2000 roku w sprawie III CKN 1015/10 niezaspokojone potrzeby należy wykazać, względnie wykazać, że istnieją zobowiązania, które zostały zaciągnięte na pokrycie usprawiedliwionych potrzeb, a wynikające stąd zadłużenie nie zostało zlikwidowane. W tym czasie, to jest od maja 2011 roku do 23 kwietnia 2012 roku M. M. (3) otrzymywał wynagrodzenie w kwocie netto 9.355 franków szwajcarskich miesięcznie, zatem uwzględniając średni kurs franka, który według NBP w maju 2011 roku wynosił 3,05 złotego a w kwietniu 2012 roku 3,50 złotego, należy stwierdzić, że pozwany w przeliczeniu na złotówki zarabiał ponad 30.000 złotych miesięcznie. Skoro na własne utrzymanie wydawał 2.000 franków miesięcznie zaś z tytułu eksploatacji mieszkania ponosił koszty w kwocie około 2.000 franków miesięcznie, z tytułu eksploatacji samochodu 500 franków miesięcznie, z tego 110 franków otrzymywał dodatku na paliwo, a ponadto uiszczał składki na ubezpieczenie od bezrobocia, na życie i emerytalne w łącznej kwocie 2.580 franków miesięcznie, czyli łącznie około 7.100 franków, to i tak pozostawała ...

[koniec części 00:30:32.076] (...)_03

[Przewodnicząca 00:30:32.468] mu do dyspozycji kwota co najmniej 2.000 franków miesięcznie.

Sąd nie kwestionuje wydatków przedstawionych przez pozwanego uwzględniając, że koszty utrzymania w Szwajcarii są oczywiście wyższe niż w Polsce, a G. jest drogim miastem do życia, jednakże jak wskazano wyżej po zaspokojeniu wszystkich tych potrzeb w warunkach szwajcarskich w wysokości jaką sam pozwany przedstawił pozostała mu do dyspozycji kwota około 2.000 franków miesięcznie, czyli w przeliczeniu na złotówki i w tamtym okresie 6500 złotych miesięcznie.

Z kolei średnie wynagrodzenie R. M. w 2011 roku wynosiło netto 6.855 złotych zaś w 2012 roku 7.030 złotych. Koszty związane z utrzymaniem domu wynosiły ją około 750 złotych miesięcznie oprócz tego R. M. wydatkowała 2.000 złotych miesięcznie na spłatę kredytu hipotecznego, 120 złotych na ubezpieczenie na życie, ponosiła koszty utrzymania samochodu, płatności do banku, krwi pępowinowej, własnego leczenia, w tym dojazdów do lekarza do W. i B., zakupu żywności, ubrań, środków higieny dla siebie dla syna, kosmetyków, opłaty związane z edukacją i utrzymaniem syna B. w kwocie ponad 1.000 złotych miesięcznie z czego przeznaczała 600, 700 złotych miesięcznie na jego korepetycje co nie budzi wątpliwości Sądu, gdyż jest dość powszechną praktyką, że uczniowie w klasie maturalnej, którzy zamierzają kontynuować naukę na studiach korzystają z dodatkowych odpłatnych lekcji. Ponadto R. M. w istotnym okresie spłacała kredyt odnawialny, który w okresie od maja 2011 roku do września 2011 roku wzrastał, spłacała zadłużenie z karty kredytowej, ponosiła koszty pomocy przy sprzątaniu i pracach w ogrodzie, ponosiła koszty utrzymania córki, na którą pozwany zaprzestał płacić w kwietniu 2011 roku, a pieniądze orzeczone postanowieniem o zabezpieczeniu otrzymała dopiero w lipcu 2011 roku. Wszystkie powyższe wydatki po zsumowaniu przewyższały wysokość uzyskiwanego wynagrodzenia matki powódki. Powyższe wymagało wsparcia finansowego, które R. M. uzyskiwała od osób trzecich, swoich znajomych. Pożyczała pieniądze od znajomych, przychodziła pensja spłacała potem znowu pożyczała, a gdy to nie wystarczało zmuszona była zaciągnąć w dniu 22 września 2011 roku na zaspokojenie bieżących potrzeb rodziny kredyt w tym powódki w Banku (...) w kwocie 19.000 złotych.

Analizując powyższe wydatki R. M., która w maju 2011 roku była osobą chorą wymagała pomocy osób trzecich, za którą musiała płacić i która wymagała leczenia szpitalnego, która miała na utrzymaniu dwoje dzieci - maturzystę i niespełna roczne niemowlę - nie dziwi, że korzystała z kredytu odnawialnego oraz z karty kredytowej, na co wskazują operacje bankowe na koncie osobistym powódki, szczególnie, że początkowo w maju i w czerwcu 2011 roku nie miała żadnego wsparcia finansowego ze strony pozwanego.

W istotnym okresie R. M. na koszty związane z utrzymaniem domu oraz siebie i dwójki dzieci wydawała cały swój dochód zaś pozwanemu odliczeniu wszelkich wydatków w tym dobrowolnej i wysokiej składki na bezrobocie w wysokości 1.300 franków miesięcznie pozostawało około 20 % sumy miesięcznego wynagrodzenia w czasie, gdy nie łożył na córkę.

Ustalając wysokość średnich miesięcznych usprawiedliwionych kosztów utrzymania małoletniej K. Sąd analizował je przez pryzmat sytuacji materialnej obojga rodziców. K. nie urodziła się w rodzinie o przeciętnych dochodach zatem w jej przypadku za usprawiedliwione należało uznać wydatki wyższe niż zwyczajne i przeciętne. Z tych względów za usprawiedliwione należało uznać zakupy droższych kosmetyków i środków higieny szczególnie, że jej matka i przyrodni brat cierpią na alergię, zatem istniało duże prawdopodobieństwo, że małoletnia K. także będzie alergikiem. Ustalając wysokość miesięcznych kosztów utrzymania małoletniej w istotnym okresie Sąd uznał, że nie uległy one zasadniczym zmianom w porównaniu z okresem analizowanym przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu w uzasadnieniu wyroku rozwodowego. Sytuacja mieszkaniowa pozostała bez zmian, nadal korzystano z pomocy tej samej niani, potrzeby żywieniowe w zakresie ubrań, środków czystości, akcesoriów i innych bieżących potrzeb były na podobnym poziomie. W spornym okresie matka powódki nie wykazała, aby dokonywała na potrzeby córki większych okazjonalnych wydatków, a większość wyprawki niezbędnej dla niemowlaka: łóżeczko, fotelik, elektroniczna niania, podgrzewacz do butelek - zostało zakupione wcześniej, jedynie miał miejsce zakup wózka za kwotę 974,99 złotych w dniu 1 maja 2011 roku co wynika z karty 332 akt rozwodowych.

Uwzględniając powyższe okoliczności Sąd podzielił w całości i uznał za własne ustalenia zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 12 grudnia 2011 roku, w którym orzeczono rozwód oraz te zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 5 czerwca 2014 roku, w którym orzeczono alimenty za okres poprzedzający i uznał, że średni koszt utrzymania powódki wynosił w okresie od 1 maja 2011 do 23 kwietnia 2012 kwotę 2.000 złotych miesięcznie. Sąd uznał podobnie jak Sąd Orzekający rozwód, że wydatki wskazywane przez matkę powódki są zawyżone i mało prawdopodobne, a z pewnością nieusprawiedliwione jak choćby na przykład wskazane na karcie 294 akt rozwodowych koszt zakupu ubrania i akcesoriów dla córki, który według matki powódki w maju 2011 roku wyniósł 2.625 złotych, a w czerwcu 2.146,80 złotych, a w miesiącach lipiec - wrzesień 2011 roku po 900 złotych, co według matki nie obejmowało wydatków na pampersy, kosmetyki, które według powódki w maju 2011 roku kosztowały niemal 400 złotych, we wrześniu 2011 roku niemal 600 złotych, zaś wyżywienie niespełna rocznej dziewczynki we wrześniu 2011 roku według matki kosztowało 799,15 złotych. Nawet, jeżeli uwzględnić udokumentowany przez matkę zakup wózka za kwotę niespełna 1.000 złotych w maju 2011 roku, czy kolejnego fotelika samochodowego to wydatki te należy rozliczyć w dłuższym okresie ponad roku, gdyż przez tyle czasu powinny być używane te przedmioty. Podobnie w dłuższym okresie czasu należało rozliczyć udokumentowane koszty odpłatnych szczepień.

Mając na uwadze powyższe Sąd przyjął za własne w tym zakresie rozważania zawarte w uzasadnieniu wyroku rozwodowego na karcie 680- 681 akt rozwodowych i nie znalazł powodów, aby w okresie, który jest przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie ustalić inną wysokość usprawiedliwionych kosztów utrzymania powódki niż za okresy poprzedzający i następny - i ustalił ją na kwotę 2.000 złotych miesięcznie, na którą składały się koszt niani początkowo niższy po 500 złotych miesięcznie, a od sierpnia 2011 wyższy po 1.000 złotych miesięcznie, koszt wyjazdu wakacyjnego rozliczonego na okres 12 miesięcy, podobnie rozliczony koszt szczepień odpłatnych, zakupu wózka, fotelika, koszt zakupu odzieży i wyżywienia, kosmetyków i środków czystości, leczenia, rekreacji oraz udział w kosztach utrzymania mieszkania karta 566 akt rozwodowych. Zajmując powyższe stanowisko Sąd uznał, że wiele z wydatków udokumentowanych przez powódkę nie może być uznana za usprawiedliwione, chociażby zakup dla powódki jednego dnia trzech kompletów pościeli dziecięcej - karta 579 akt rozwodowych, czy też nadmierna ilość kupowanego jedzenia i akcesoriów, na co wskazano w uzasadnieniu wyroku Sądu rozwodowego, a także zakupy innych akcesoriów, na przykład zdjęć za kwotę około 300 złotych. Na zmianę wysokości usprawiedliwionych kosztów utrzymania powódki w istotnym okresie nie wpłynęło też to, że do jej diety w istotnym okresie zostały wprowadzone słoiczki z obiadami, czy też deserami, gdyż wiązało się to z mniejszymi wydatkami na zakup mleka modyfikowanego, które stanowiło istotny wydatek w okresie poprzednim, co wynika zresztą z analizy paragonów dołączonych do akt rozwodowych. W sprawie nie budzi wątpliwości poziom usprawiedliwionych potrzeb dziecka powinien być oceniany w kontekście poziomu, czy też stopy życiowej jego rodziców, jednakże nawet w przypadku ponad przeciętnie zamożnych rodziców, którzy występują w niniejszym postępowaniu alimenty mają zaspokoić potrzeby usprawiedliwione dziecka, a nie zbytkowne. Uwzględniając wysokość usprawiedliwionych kosztów utrzymania powódki na kwotę 2.000 złotych miesięcznie należało następnie określić jaki udział w tych kosztach powinni mieć obydwoje rodzice.

W spornym okresie sytuacja R. M. była znacznie gorsza niż pozwanego nie tylko od strony ekonomicznej, ale również jej sytuacja życiowa była znacznie trudniejsza. Natomiast w rzeczywistej sytuacji pozwanego i po urodzeniu powódki niewiele się zmieniło za wyjątkiem przeżywanych emocji i niekoniecznie dobrych czego Sąd nie kwestionuje. Na matce powódki spoczywała jednak całkowita odpowiedzialność za utrzymanie dwójki dzieci, siebie oraz domu, obciążały ją codziennie obowiązki związane z wychowaniem i pielęgnacją noworodka, a oczywistym jest, że jest okres bardzo absorbujący dla rodziców w życiu dziecka. Po sierpniu 2011 roku R. M. łączyła pracę zawodową z obowiązkami samotnej matki. W tych okolicznościach należało uznać, że udział pozwanego w kosztach utrzymania córki powinien być odpowiednio wyższy także z powodu jego lepszej sytuacji finansowej, jako, że po zapłaceniu wszelkich koniecznych wydatków pozostawało mu 20 % wynagrodzenia, co stanowiło po przeliczeniu walut - ponad połowę wynagrodzenia matki powódki, której nic z wynagrodzenia w tamtym okresie nie zostawało, a dodatkowo musiała ratować się kredytami.

Dlatego też uznając, że możliwości finansowe pozwanego na to pozwalają Sąd uznał, że w istotnym okresie jego udział w kosztach utrzymania córki - podobnie jak w okresie poprzedzającym go i następującym po nim - powinien wynosić 1.500 złotych miesięcznie, gdyż jego sytuacja finansowa była znacznie lepsza, nawet po uwzględnieniu bardzo wyskoch kosztów utrzymania w G. i tego, że w realiach szwajcarskich jego wynagrodzenie nie jest tak wysokie jak R. M. w Polsce. Określając udział matki w kosztach utrzymania córki na kwotę 500 złotych miesięcznie Sąd wziął pod uwagę fakt, że to matka powódki ponosiła osobiste nakłady na wychowanie i utrzymanie małoletniej, a jej poświęcony czas i zaangażowanie było bardzo duże, mimo pogarszającego się stanu zdrowia co miało miejsce w spornym okresie. Powyższe uzasadniało nierówne ustalenie obowiązku rodziców w zaspokojeniu potrzeb małoletniej. Kwota 1.500 złotych stanowi 15% wynagrodzenia pozwanego i jest kwotą dla niego możliwą do udźwignięcia.

Żądanie o alimenty za okres zaległy - oparte o powołane wyżej przepisy - jest zasadne, bowiem, aby utrzymać wspomniany poziom życia, bynajmniej nie luksusowy matka powódki zaciągała kolejne zobowiązania finansowe, także u osób prywatnych, swoich znajomych, korzystała z kredytu odnawialnego oraz z karty kredytowej, a gdy wydatki w tym zakresie były zbyt trudne do udźwignięcia zaciągnęła kredyt gotówkowy w kwocie 19.000 złotych, z którego środki były przeznaczone na spłatę wcześniejszych zobowiązań. Jeżeli zaś chodzi o twierdzenia matki i powódki zawarte w pozwie i powtórzone w toku postępowania, że faktycznie już sama poniosła koszty utrzymania córki w spornym okresie to nie stoją one na przeszkodzie uwzględnieniu powództwa w niniejszej sprawie. Podzielając bowiem przytoczone wyżej stanowisko zawarte w powołanym wyżej wyroku Sądu Najwyższego z 7 lipca 2000 roku w sprawie III CKN 1015/00, gdzie wskazano, że wykazaniem niezaspokojenia potrzeb jest udowodnienie, że istnieją zobowiązania, które zostały zaciągnięte na pokrycie usprawiedliwionych potrzeb, a wynikające z tym zadłużenie nie zostało zlikwidowane - stwierdzić należy, że R. M. udowodniła, że zaciągała zobowiązania finansowe między innymi na zaspokojenie potrzeb córki, a zobowiązania te w spornym okresie nie zostały zlikwidowane. Co istotne po upływie rozważanego okresu matka powódki wzięła kolejny kredyt na zaspokojenie potrzeb rodziny, w tym małoletniej K..

Uwzględniając powyższe należało zasądzić od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.500 złotych za okres 11 miesięcy od maja 2011 roku do marca 2012 roku i proporcjonalnie odpowiednią część tej kwoty za okres od 1 do 23 kwietnia 2012 roku, czyli 1.155 złotych co daje łączną kwotę 17.655 złotych jako sumę zaległych alimentów za sporny okres. Kwotę tę jednak należało pomniejszyć o sumę wpłat pozwanego na rzecz K. M. w istotnym okresie to jest o 13.000 złotych, co przyznała w pozwie sama R. M.. Zatem do zapłaty pozostaje kwota 4.655 złotych, którą zasądzono w punkcie I wyroku, a powództwo w pozostałym zakresie podlegało oddaleniu.

Orzeczenie o odsetkach znajduje oparcie w artykule 481 paragraf 1 Kodeksu Cywilnego. Odnośnie żądania matki powódki nadania wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności to Sąd nie znalazł podstaw prawnych do uwzględnienia żądania w tym zakresie. Zgodnie bowiem z artykułem 333 paragraf 1 kpc taki rygor należy nadać co do alimentów płatnych przed wniesieniem powództwa jedynie odnośnie rat płatnych za okres nie dłuższy niż 3 miesiące przed wniesieniem pozwu, co nie ma miejsca w niniejszej sprawie lub jak wskazano w artykule 333 paragraf 1 k.p.c. gdyby opóźnienie uniemożliwiało lub znacznie utrudniało wykonanie wyroku lub narażało powoda na szkodę, która to sytuacja także nie występuje w niniejszej sprawie.

Orzeczenie w punkcie III jest wynikiem skutecznego cofnięcia pozwu przez R. M. o powództwo regresowe, co z racji złożenia oświadczenia w tym zakresie przed pierwszym terminem rozprawy nie wymagało zgody pozwanego.

Orzeczenie o kosztach sądowych zostało oparte o przepisy artykułu 13 i artykułu 113 ustawy z dnia 28 lipca 2015 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Orzekając o kosztach zastępstwa procesowego Sąd na podstawie artykułu 102 kpc i kierując się zasadami słuszności nie obciążył R. M. kosztami postępowania w tym kosztami zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego w części, w której nastąpiło umorzenie postępowania, w związku z cofnięciem pozwu oraz nie obciążył małoletniej K. M. ani jej matki kosztami w części w jakiej przegrała sprawę. Z tych samych powodów Sąd nie obciążył pozwanego zwrotem kosztów stawiennictwa R. M. w Sądzie i jej wydatkami na korespondencję, o co wnosiła. Sąd uznał bowiem, że koszty jaki poniósł pozwany w związku ze swoim stawiennictwem w Sądzie i przyjazdem ze Szwajcarii oraz w związku z ustanowieniem pełnomocnika są znacznie wyższe, a R. M. tymi kosztami w odpowiedniej części nie obciążono. Dziękuję.