Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI RCa 313/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 grudnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Olsztynie VI Wydział Cywilny Rodzinny w składzie:

Przewodniczący: SSO Lech Dłuski

Sędziowie: SO Zofia Rutkowska

SR del do SO Andrzej Hinz (spr.)

protokolant: starszy sekretarz sądowy Katarzyna Czerniecka

po rozpoznaniu w dniu 19 grudnia 2018 roku w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa małoletniej M. S. reprezentowanej przez przedstawicielkę ustawową E. S.

przeciwko P. S.

o podwyższenie alimentów

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie

z dnia 21 września 2018 roku

sygn. akt III RC 361/18

1.  apelację oddala;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz małoletniej powódki kwotę 1800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem kosztów procesu na instancję odwoławczą.

Sygn. akt: VI RCa 313/18

UZASADNIENIE

Powódka małoletnia M. S. reprezentowana przez matkę E. S. domagała się podwyższenia przysługujących jej alimentów z kwoty 75 ,- zł miesięcznie ustalonej ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez Sąd Rejonowy w Olsztynie postanowieniem z dnia 27 grudnia 2017r w sprawie III RC 435/17, do kwoty po 700,- zł miesięcznie

Pozwany P. S. odpowiadając na pozew wniósł o jego oddalenie w całości.

Sąd Rejonowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 21 września 2018r w sprawie III RC 14/18 podwyższył alimenty przysługującej powódce od pozwanego z kwoty po 75,- zł miesięcznie ustalonej ugodą zatwierdzoną przez Sądem Rejonowym w Olsztynie postanowieniem z dnia 27 grudnia 2017r w sprawie III RC do kwoty po 450,- zł miesięcznie. W pozostałej części powództwo zostało oddalone. Sąd ustalił, że koszty procesu między stronami wzajemnie znosi.

Sąd Rejonowy ustalił, że powódka jest dzieckiem pozwanego. Rodzice powódki pozostawali w nieformalnym związku. Po rozstaniu rodzice powódki zawarli ugodę przed mediatorem, zatwierdzoną następnie przez Sąd, w której pozwany zobowiązał się łożyć na córkę po 75,- zł miesięcznie poczynając od stycznia 2018r. Strony zastrzegły, że kwota ta jest adekwatna do dotychczasowego zaangażowania obu stron w wychowanie i utrzymanie córki.

W tym czasie małoletnia miała prawie (...)lata, uczęszczała do żłobka, za który miesięczna opłata wynosiła 640,-zł. Na środki higieniczne i kosmetyki dla powódki jej matka wydawała 650 zł miesięcznie. Matka powódki była zatrudniona w (...)w O. z wynagrodzeniem 1580,- zł miesięcznie; do września 2017r otrzymywała świadczenie 500 +. Po uprzednim wynajmowaniu mieszkania za 900,- zł miesięcznie zakupiła mieszkanie na kredyt hipoteczny. Czynsz za mieszkanie wynosił wówczas 350,- zł miesięcznie, opłaty za energię elektryczną około 60,- zł miesięcznie, rata kredytu hipotecznego 540,- zł miesięcznie, ubezpieczenie kredytu 131,- zł miesięcznie, a ubezpieczenie na życie 31,50 zł miesięcznie.

W tym samym czasie pozwany prowadził działalność gospodarczą – warsztat samochodowo - lakierniczy. Pozwany spłacał kredyt zaciągnięty na zakup mieszkania w O. w wysokości po 1.120,- zł miesięcznie oraz kredyt gotówkowy w wysokości po 711,- zł. Dodatkowo pozwany spłacał kredyt na zakup samochodu w wysokości po 560,- zł miesięcznie.

Sąd Rejonowy ustalił, że obecnie powódka ma prawie (...) lata i mieszka z matką. Do 6 sierpnia 2018r rodzice sprawowali nad małoletnią tzw. pieczę naprzemienną. Na koszty utrzymania małoletniej według Sądu składają się wyżywienie 500,- zł, odzież i obuwie 100,- zł, leki około 140,- zł; środki piorące, chemia gospodarcza i kosmetyki łącznie około 50,- zł. Małoletnia chodzi do przedszkola, co kosztuje jej matkę około 50,- zł miesięcznie. Matka powódki nadal pracuje, tam gdzie pracowała, a jej zarobki wynoszą obecnie 1648,- zł netto miesięcznie – w maju 2018r zarobiła 2.134 zł netto. Matce powódki nie przysługuje na dziecko świadczenie 500 +. Matka powódki spłaca kredyt mieszkaniowy w wysokości po około 1.000,- zł miesięcznie, a miesięczne wydatki związane z utrzymaniem zajmowanego przez nią oraz powódkę mieszkania to kwota około 500,- zł.

Pozwany nadal prowadzi tę samą działalność gospodarczą. Przez kilka miesięcy przebywał za granicą. Pozwany utrzymuje stałe regularne kontakty z córką. Pozwany spłaca obecnie dwa kredyty - spłacił już kredyt na samochód. Na obsługę kredytów i bieżące utrzymanie wydaje około 3.000,- zł miesięcznie. Realizując swoje prawo do kontaktów z dzieckiem pozwany kupuje córce odzież i rzeczy niezbędne w czasie, gdy córka u niego przebywa.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie częściowo.

Sąd wskazał dowody na jakich opierał się czyniąc swoje ustalenia, wymieniając wśród nich przede wszystkim przedstawione dokumenty oraz zeznania stron.

Przywołując treść art. 138 kro Sąd Rejonowy wskazał na okoliczności jakie bierze się pod uwagę rozpoznając roszczenia o podwyższenie świadczeń alimentacyjnych. Zdaniem Sądu Rejonowego alimenty w wysokości 75,- zł miesięcznie były ustalone na poziomie symbolicznym, nieodpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom małoletniej powódki, ani możliwościom zarobkowym pozwanego. Stało się tak z przyczyn pragmatycznych, odbiegających od zasad z kodeksu rodzinnego określających zakres obowiązku alimentacyjnego – miało to służyć uzyskaniu przez matkę powódki świadczenia 500 +. Sąd podkreślił, że nie zmienia to jego ogólnej oceny, że alimenty w wysokości 75,- zł miesięcznie są rażąco niewystarczające na zaspokojenie potrzeb powódki.

W następnym rzędzie Sąd Rejonowy wskazał, że od czasu ustalenia obowiązujących alimentów upłynął dość krótki czas. Potrzeby małoletniej z racji jej naturalnego wzrostu nie uległy istotnym zmianom. Jednocześnie odpadły wydatki na przedszkole, za które matka małoletniej nie jest zobowiązana obecnie płacić. Stan zdrowia małoletniej również nie generował zdaniem Sądu nadzwyczajnych wydatków. Za przeszacowane Sąd uznał za to wydatki na wyżywienie małoletniej na poziomie 500,- zł miesięcznie jak wyliczyła to jej matka.

Sąd Rejonowy podniósł, że nie zmieniła się również sytuacja materialna matki powódki. Spłacany przez matkę powódki kredyt na zakup własnego mieszkania jest jedynie 100,- zł wyższy od czynszu za wynajmowany wcześniej lokal.

Odnosząc się do sytuacji materialnej pozwanego Sąd zakwestionował jego twierdzenia, że z kwoty 5.000,- zł dochodu miesięcznie jedynie 20 % stanowi jego czysty zysk. Zdaniem Sądu taka niska rentowność prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej poddaje w wątpliwość sens jej kontynuowania. Pozwany, tak jak matka powódki, spłaca również kredyty.

W ocenie Sądu Rejonowego obie strony nadmiernie eksponują swoje wydatki. Sad zastrzegł także, że choć wydatki na zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych wliczane są do usprawiedliwionych potrzeb dziecka, to celem świadczenia alimentacyjnego nie jest odciążenie budżetu domowego w zakresie należnych kredytodawcy świadczeń ratalnych.

W następnej kolejności Sąd Rejonowy podzielił stanowisko pozwanego, że piecza nad małoletnią powódką sprawowana jest obecnie przez jej rodziców na podstawie postanowienia o zabezpieczeniu w proporcjach 1/3 do 2/3. Sąd nie miał wątpliwości, że w związku z powyższym pozwany ponosi również koszty utrzymania córki, kiedy przebywa ona u niego.

Podsumowując Sąd Rejonowy stwierdził, że obowiązek alimentacyjny nie sprowadza się tylko do matematycznych wyliczeń – obejmuje on zarówno koszty utrzymania, jak i trudniej mierzalne koszty wychowania dziecka. Te ostatnie mogą polegać na osobistych staraniach rodziców. Sąd podkreślił, że zakres osobistych starań matki o wychowanie córki jest szerszy niż pozwanego.

Miarkując wysokość alimentów Sąd Rejonowy powołał się na wiek powódki oraz fakt, że oboje rodziców ma partycypować w kosztach jej utrzymania stwierdzając, że alimenty w wysokości po 450,- zł miesięcznie odpowiadają jej potrzebom. W ocenie Sądu Rejonowego jeżeli każde z rodziców wyłoży na utrzymanie córki przynajmniej taką samą kwotę, jak podwyższone alimenty, to będą to wystarczające środki na utrzymanie (...) powódki.

( k. 236- 240 )

Od powyższego wyroku apelację wniósł pozwany zarzucając mu:

1)  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 138 kro polegające na zmianie wysokości alimentów pomimo braku jakiejkolwiek zmiany sytuacji uprawnionej oraz zobowiązanego, a do tego przy zmniejszonych wydatkach na dziecko, z uwagi braku opłat za przedszkole

2)  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. polegające na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów i na podstawie częściowo prawidłowych ustaleń faktycznych wyciągnięcie wniosków nielogicznych poprzez:

a)  przyjęcie i uznanie, że jedyną przyczyną ustalenia alimentów ugodzie w wysokości po 75,- zł miesięcznie było uzyskanie przez matkę powódki świadczenia 500+, podczas, gdy w rzeczywistości w tym czasie pozwany sprawował nad córką opiekę w takim samym, a nawet większym zakresie jak jej matka. Dodatkowo matka powódki jako pracownik MOPS dokładnie wiedziała jakie są kryteria przyznania świadczenia 500 +

b)  przyjęcie, że koszty utrzymania małoletniej powódki wynoszą obecnie 900,- zł miesięcznie i obie strony powinny w równym stopniu partycypować w ich ponoszeniu. Takie rozumowanie jest nielogiczne - w sytuacji, gdy pozwany sprawuje nad córką opiekę przez 1/3 czasu, to już ponosi wydatki na utrzymanie córki na poziomie 300,- zł, a Sąd pominął ten fakt obciążając go dodatkowo połową całych kosztów utrzymania dziecka

W oparciu o powyższe zarzuty wniósł o zmianę wyroku Sądu Rejonowego poprzez oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu norm przepisanych. .

Ewentualnie domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu w Olsztynie do ponownego rozpoznania przy pozostawienia temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego .

( k. 249-253 )

Odpowiadając na apelację pozwanego powódka wniosła o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od na swoją rzecz od powoda kosztów procesu za instancję odwoławczą, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

( k. 268- 273)

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie.

Podniesione przez powoda w apelacji zarzuty, nie są trafne. Sąd Okręgowy, co do zasady, w całej rozciągłości podziela i przyjmuje za własną dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę zebranego materiału dowodowego i poczynione na tej podstawie prawidłowe ustalenia faktyczne. W szczególności Sąd prawidłowo ocenił zakres usprawiedliwionych potrzeb małoletniej powódki oraz możliwości zarobkowe i majątkowe pozwanego. W efekcie stwierdzić trzeba, że Sąd Rejonowy wydał trafne rozstrzygnięcie, choć jego uzasadnienie może budzić pewne wątpliwości.

W pierwszym rzędzie podnieść należy, że okolicznością w rozumieniu art. 138 k.r.o., która przede wszystkim uzasadniała po zaledwie po kilku miesiącach tak znaczne podwyższenie alimentów jest to, że rodzice powódki nie sprawują od sierpnia już nad nią tzw. pieczy naprzemiennej. W oparciu o postanowienie o zabezpieczeniu wydane w toczącej się równolegle sprawie opiekuńczej miejsce zamieszkania małoletniej powódki ustalono przy jej matce, zaś pozwany ma z córką rozległe kontakty. Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił, że w zawartej ugodzie strony ustaliły alimenty w symbolicznej wysokości, ale jak trafnie wskazał skarżący, nie miało to nic wspólnego z świadczeniem 500+, o które bezskutecznie starała się matka powódki.

Konsekwencją powyższej zmiany w zakresie sprawowania pieczy nad małoletnią powódką musiało być urealnienie zakresu obowiązku alimentacyjnego pozwanego, jako rodzica który nie wychowuje dziecka na stałe. Należy zdecydowanie podkreślić, że to matka powódki jest jej pierwszoplanowym rodzicem, który na co dzień sprawuje nad nią pieczę, wychowuje, a także zaspokaja jej większość potrzeb, zabezpiecza jej dobro, realizuje związane z tym wydatki. Tym samym to ona w pierwszej kolejności powinna dysponować funduszami na sprawne realizowanie władzy rodzicielskiej i zaspokajanie potrzeb powódki, i to niezależnie od tego, że pozwany utrzymując z córką rozległe kontakty również niewątpliwie ponosi z tego tytułu znaczne wydatki.

Z uwagi na symboliczną wysokość dotychczas obowiązujących alimentów rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy w istocie sprowadzało się zatem do ustalenia zakresu obowiązku alimentacyjnego tak, jakby działo się to po raz pierwszy. Z tego względu porównywanie obecnych potrzeb powódki z czasem, gdy jej rodzice po połowie opiekowali się nią i ponosili związane z tym wydatki w nie byłoby celowe w przedmiotowej sprawie. Wysokość poprzednich alimentów była wynikiem porozumienia w ramach jakiego sprawowana była przez rodziców opieka nad powódką. Stąd też podnoszone przez skarżącą w apelacji zarzuty naruszenia art. 138 k.r.o. przez niewskazanie zmian w sytuacji stron nie są trafne właśnie z tego powodu, że istotnie zmienił się sposób sprawowania pieczy nad powódką. Sąd Rejonowy w swoim uzasadnieniu zbyt mało zaakcentował skutki powyższego faktu.

W następnym rzędzie podnieść należy, że Sąd I instancji prawidłowo ustalił, że na zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb powódki, w tym również tych związanych z zapewnieniem jej mieszkania oraz przedszkola, wystarczająca jest obecnie kwota około 900,- zł miesięcznie. Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy słusznie uznał również, że w warunkach przedmiotowej sprawy celowe jest podzielenie tej kwoty w ten sposób, że pozwany będzie łożył na utrzymanie córki do rąk matki tytułem alimentów po 450,- zł miesięcznie.

Zarzuty pozwanego, że w rzeczywistości będzie ponosił on teraz większość wydatków związanych z utrzymaniem dziecka, gdyż dodatkowo utrzymuje je również przez 1/3 miesiąca, kiedy jest nim, nie zasługują na uwzględnienie. Należy podkreślić, a co jedynie zasygnalizował w swoim uzasadnieniu Sąd Rejonowy, że matka powódki na poczet swojego obowiązku alimentacyjnego może zaliczyć osobiste starania o utrzymanie i wychowanie dziecka, i to w znacznie większym rozmiarze niż pozwany. Powódka spędza z matką dwukrotnie więcej czasu niż z ojcem. Dodatkowo wysokość obowiązku alimentacyjnego każdego z rodziców jest równa, ale nie jest taka sama i zależy od ocenianych indywidualnie ich możliwości zarobkowych i majątkowych. W sytuacji, gdy zachodzą między rodzicami istotne dysproporcje, to wysokość obowiązku alimentacyjnego każdego z nich może być zróżnicowana, i to niezależnie od zaliczania na jego poczet osobistych starań o wychowanie i utrzymanie dziecka. W przedmiotowej sprawie sposób podział obowiązku alimentacyjnego pomiędzy rodziców powódki jest uzasadniony również dysproporcjami w ich sytuacji materialnej. Stąd też wyrażony na końcu uzasadnienia Sądu Rejonowego pogląd o tym, że rodzice powódki mają w równym stopniu uczestniczyć w ponoszeniu kosztów jej utrzymania należy uznać za niefortunne uproszczenie, które wszakże w żaden sposób nie podważa trafności wydanego rozstrzygnięcia.

Na koniec podnieść trzeba, że Sąd I instancji rzetelnie, w sposób uzasadniony i trafny dokonał oceny możliwości zarobkowych i majątkowych pozwanego, a nawet ocenił je zbyt skromnie i zachowawczo. Należy zauważyć, że na samą obsługę kredytów pozwany przeznacza obecnie około 1800,- zł miesięcznie, i to już po tym jak odpadła mu spłata kredytu na zakup samochodu. Łącznie na swoje utrzymanie i obsługę kredytów pozwany według własnych wyliczeń potrzebuje co najmniej około 3.000,- zł miesięcznie, a zatem zasądzone od niego na rzecz córki alimenty to zaledwie około 15 % jego podstawowych miesięcznych wydatków. Zdaniem Sądu Okręgowego takie alimenty nie mogą być żadną miarą uznane za wygórowane, a przy tym nieadekwatne do możliwości zarobkowych i majątkowych pozwanego. Dodać przy tym trzeba, że w zasadzie tylko istotne zaangażowanie pozwanego w wychowanie i rozwój córki, uzasadnia pozostawanie ich na tak niskim poziomie.

W konsekwencji na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego uznając ją za niezasadną.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą orzeczona na podstawie art. 98 k.p.c. oraz na podstawie § 4 ust. 1 pkt. 9, § 4 ust. 4 oraz § 10 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r w sprawie opłat za czynności adwokackie.