Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 113/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 listopada 2018r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSO Elżbieta Wojtczuk

Protokolant

st. sekr. sądowy Marzena Mazurek

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2018 r. w Siedlcach na rozprawie

odwołania W. A.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S.

z dnia 2 października 2015 r. Nr (...)

w sprawie W. A.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S.

o prawo do emerytury

I.  oddala odwołanie,

II.  zasądza od W. A. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. kwotę 420 (czterysta dwadzieścia) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sygn. akt IV U 113/18

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 2 października 2015 r. znak: (...)Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., działając na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2015, poz. 784) w zw. z § 2 ust. 2 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43 ze zm.), odmówił W. A. prawa do emerytury wskazując, że ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999 r. nie udowodnił co najmniej 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych, w tym 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Odwołanie od w/w decyzji złożył ubezpieczony W. A., wnosząc o jej zmianę i przyznanie mu prawa do emerytury. Zaskarżonej decyzji zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 10 ust. 1 pkt 2 i 3 oraz art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS w zw. z § 2 ust. 2 i § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. W uzasadnieniu odwołania wskazał, że do stażu ubezpieczeniowego powinien mu zostać zaliczony okres pracy w gospodarstwie rolnym ojca od 1.07.1971 r. do 1.04.1974 r., a do pracy w warunkach szczególnych okres zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) w W. od 2.05.1979 r. do 28.01.1998 r. na stanowisku „monter instalacji na wysokości - sygnalizacji alarmu pożaru i odgromowej”. Do głównych obowiązków ubezpieczonego w tym czasie należało, m. in. montowanie czujek dymu w zakładach produkcyjnych i halach magazynowych (odwołanie k. 1-7).

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie powołując się na przepisy prawa i uzasadnienie zawarte w zaskarżonej decyzji. Ponadto wskazano, że odwołanie nie wnosi do sprawy żadnych nowych dowodów faktycznych lub prawnych, które uzasadniałyby zmianę decyzji (odpowiedź organu rentowego na odwołanie k.10-11).

Sąd Okręgowy, po ponownym rozpoznaniu sprawy, ustalił, co następuje:

Ubezpieczony W. A. w dniu (...)., ukończył 60-ty rok życia.

W dniu 10 września 2015 r. wystąpił do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z wnioskiem o ustalenie prawa do emerytury (k. 1-3v akt emerytalnych). W powyższym wniosku ubezpieczony wskazał, iż jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego i składa wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa. Na podstawie przedłożonych do wniosku dokumentów organ rentowy ustalił, iż ubezpieczony posiada na dzień 1 stycznia 1999 r. staż ubezpieczeniowy w wymiarze 24 lat, 8 miesięcy i 1 dnia okresów składkowych i nieskładkowych. Do stażu pracy organ rentowy nie zaliczył ubezpieczonemu okresu pracy w gospodarstwie rolnym ojca od 1.07.1971 r. do 1.04.1974 r., ze względu na znaczną odległość gospodarstwa rolnego od miejsca zamieszkania ubezpieczonego oraz jednoczesne pobieranie nauki. Zdaniem organu rentowego, powyższe wyklucza możliwość wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym w wymiarze znaczącym dla jego funkcjonowania. Ponadto, okres od 1.07.1971 r. do 29.09.1971 r. nie mógł być uznany z uwagi, iż ubezpieczony nie spełnia warunków wynikających z art. 10 ust. 1 pkt 3 w/w ustawy. Jednocześnie stwierdzono, że ubezpieczony nie udowodnił żadnego okresu pracy w warunkach szczególnych, gdyż w przedłożonej dokumentacji z zakładu pracy istnieją rozbieżności dotyczące zajmowanego stanowiska pracy. W świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach z 30.09.2013 r. podano, iż ubezpieczony zajmował stanowisko „montera wykonującego instalacje na wysokości – sygnalizacji alarmu pożaru i odgromowej”, natomiast w świadectwie pracy z 28.01.1998 r. pracodawca podaje, że w okresie zatrudnienia ubezpieczony zajmował stanowisko: „konserwatora sygnalizacji p.poż.”.

Z uwagi na brak wymaganych ustawą 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych, w tym 15 lat pracy w warunkach szczególnych decyzją z 2 października 2015 r. organ rentowy odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury (decyzja z 2.10. 2015 r., k. 36 akt emerytalnych).

Ojciec ubezpieczonego - J. A. był właścicielem gospodarstwa rolnego o powierzchni 1,81 ha położonego w miejscowości S.. Ubezpieczony był zameldowany i zamieszkiwał w W. przy ul. (...) od 10 lutego 1959 r. do 22 stycznia 1999 r. (zaświadczenia k. 13,15 akt emerytalnych).

Grunty rolne w S. znajdowały się w odległości ok. 30 km od W.. W gospodarstwie rolnym (...) nie było żadnych zabudowań mieszkalnych, znajdowały się tam jedynie pomieszczenia gospodarskie, tj. drewniane komórki. W gospodarstwie tym, uprawiane było zboże (żyto, owies), ziemniaki, buraki pastewne i ćwikłowe oraz inne warzywa m. in. kapusta, pomidory. Grunty orne obejmowały powierzchnię ok. 1 ha, część gruntów nie była polem uprawnym, stanowiły je nieużytki i sad (18 drzew jabłoni, ok. 20-25 krzewów porzeczki). Gospodarstwo nie było zmechanizowane, grunty rolne uprawiane były ręcznie, bądź z wykorzystaniem konia oraz sprzętu pożyczonego od znajomych lub rodziny. Matka ubezpieczonego zmarła, kiedy on miał 8 lat, a ojciec pracował w pełnym wymiarze czasu pracy poza rolnictwem, tj. jako kierowca samochodów ciężarowych, wykonując przewozy towarów na terenie całej Polski. J. A. miał dwóch synów: S. i o rok młodszego W.. W latach 1971-1973 W. A. był uczniem (...) Szkoły Zawodowej w W.. W roku szkolnym 1973/1974 został skreślony z listy uczniów, szkoły zawodowej nie ukończył (zaświadczenie k. 18 akt emertytalnych) i od 2 kwietnia 1974 r. rozpoczął zatrudnienie w (...) Zakładach Radiowych (...) w W. (świadectwo pracy k. 19 akt emerytalnych). Ubezpieczony na stale zamieszkiwał z ojcem i bratem w W.. Brat ubezpieczonego w w/w okresie również uczył się w szkole średniej w W.. W dni wolne od nauki ubezpieczony z ojcem i bratem przyjeżdżali na działkę do S.. Ubezpieczony pomagał ojcu przy wykonywaniu prac polowych, takich jak: żniwa, pryskanie, sadzenie i zbieranie ziemniaków, pielenie ziemniaków i innych warzyw, pielęgnacją drzewek owocowych oraz zbieranie owoców. Ubezpieczony w gospodarstwie rolnym ojca wykonywał czynności od czasu do czasu (dorywczo), gdy zachodziła taka potrzeba, jego praca nie miała charakteru stałego i nie trwała co najmniej 4 godziny dziennie (zeznania świadków: S. A. (1) k.178v-179, S. M. k.179v, J. K. k.179v-180, zeznania ubezpieczonego k. 199v-200).

W. A. w okresie od 2.05.1979 r. do 28.01.1998 r. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w Przedsiębiorstwie Handlowo- (...) w W. (bezsporne, akta osobowe). Od dnia 4.05.1979 r. ubezpieczony pracował na stanowisku montera instalacji odgromowej (umowa o pracę z 4.05.1979 r. k.3 akt osobowych). Praca ubezpieczonego na tym stanowisku polegała na montażu przewodów odprowadzających ładunek z pioruna. Ubezpieczony na dachu budynku wykonywał siatkę odgromową, a następnie odprowadzał przewody do ziemi. Główna praca, tj. montaż siatek na wysokości zajmowała ubezpieczonemu ok. 75% czasu pracy, zaś przez co najmniej 25% czasu pracy ubezpieczony wykonywał inne czynności na poziomie zero. W okresach zimowych, kiedy warunki pogodowe nie pozwalały na wykonywanie instalacji odgromowej tj. od września-października do marca- kwietnia ubezpieczony był oddelegowywany do wykonywania innych prac fizycznych (m.in. kopania dołów, kucia podłoży) oraz montażu sygnalizacji przeciwpożarowej. Praca przy montażu sygnalizacji przeciwpożarowej polegała na zakładaniu w najwyższym punkcie pomieszczenia (tj. na wysokości od 3) gniazd z czujkami dymu i rozprowadzaniu przewodów elektrycznych. Montowano różne rodzaje czujek: dymowe, termiczne, optyczne, płomieniowe oraz liniowe. Przez ok. 80% czasu pracy ubezpieczony montował czujki dymu z izotopem w postaci plutonu 238 lub 239. W późniejszym okresie izotop plutonu zastąpiono izotopem w postaci ameryk-241. Izotopowe czujki dymu emitowały promieniowanie alfa o zasięgu 3-4 mm (pismo pracodawct z 23.04.2018r. k.186). Przy montażu sygnalizacji przeciwpożarowej ubezpieczony nie znajdował się w strefie zagrożenia na działanie promieniowania jonizującego. Nie nosił odzieży ochronnej, rękawic oraz okularów. Od dnia 17.05.1982 r. W. A. został przeniesiony na stanowisko konserwatora instalacji sygnalizacji przeciwpożarowej (angaż k. 12 akt osobowych). W tym okresie, ubezpieczony jak dotychczas zajmował się montażem czujek przeciwpożarowych, w szczególności czujek dymu z izotopem plutonu. Ponadto, ubezpieczony wykonywał kontrolne pomiary zamontowanych czujek dymu. W sytuacji, gdy czujnik wskazywał rozszczelnienie, ubezpieczony zabezpieczał czujkę i wysyłał ją do utylizacji. Na w/w stanowiskach ubezpieczony pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy (zeznania świadków: A. W. k. 179-179v, H. R. k.180-180v, R. J. k. 180v-181, M. B. k.181-181v, zeznania ubezpieczonego k. 199v-200).

W. A. będąc zatrudniony w Przedsiębiorstwie Handlowo- (...) w W. w okresie od 17.05.1982 r. do 28.01.1998 r. na stanowisku konserwatora instalacji sygnalizacji przeciwpożarowej i pracując w tym okresie przy montażu instalacji przeciwpożarowych z czujkami dymu z izotopem w postaci plutonu-238 i 239 oraz przy wykonywaniu pomiarów kontrolnych zamontowanych czujek dymu nie pracował w strefie zagrożenia na działanie promieniowania jonizującego. Maksymalna wartość promieniowania jonizującego dla plutonu-238 oraz plutonu-239 stanowiła 740kBq, natomiast dla czujek zawierających ameryk-241 – 40 kBq. W/w izotopy emitują głównie cząstki alfa, które są bardzo mało przenikliwe (z trudem przenikają przez kartkę papieru). Jeżeli nie było zewnętrznej ingerencji w urządzenie, a materiał promieniotwórczy nie wydostał się na zewnątrz na skutek mechanicznego uszkodzenia czujki, celowej manipulacji, pożaru itp., promieniowanie alfa nie mogło wydostać się poza podwójną obudowę czujki. Urządzenia jonizacyjne (izotopowe) używane w instalacjach do wykrywania i sygnalizowania zagrożenia pożarowego wyposażone w pierwiastki promieniotwórcze pluton-238, pluton-239 bądź ameryk-241 nie stanowią żadnego bezpośredniego zagrożenia dla użytkowników pomieszczeń, w których zainstalowane są jonizacyjne czujki dymu, jak również instalatorów i konserwatorów tego typu urządzeń. Prawdopodobieństwo niekontrolowanego rozszczelnienia się materiału promieniotwórczego, czyli tzw. skażenia promieniotwórczego, było bardzo niskie. Sam kontakt z urządzeniami do wykrywania i sygnalizacji przeciwpożarowej zawierającymi źródło promieniowania jonizującego, nie stanowi pracy w strefie zagrożenia na działanie promieniowania jonizującego. Nawet w przypadku rozszczelnienia czujki dymu jonizującego, ubezpieczony nie był narażony na działanie promieniowania jonizującego, gdyż zasięg promieniowania alfa przy tego typu urządzeniach to 3-4mm (opinia biegłego z zakresu fizykochemii, chemii sądowej, toksykologii i ochrony środowiska dr n. chem. Ł. W. k. 207-224).

Ubezpieczony jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego i złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem ZUS, na dochody budżetu państwa (okoliczności niesporne, oświadczenia zawarte we wniosku o emeryturę –k. 2 akt emerytalnych).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie W. A. nie jest zasadne i podlega oddaleniu.

Zgodnie z art.184 ust.1 i 2 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2009r. Nr 153, poz.1227 ze zm.) ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku emerytalnego przewidzianego w art.32, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy, tj. w dniu 1 stycznia 1999r. osiągnęli okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn oraz osiągnęli okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art.27 ustawy, a także nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa. W myśl przywołanego wyżej art.32 ust.1 i 4 ustawy pracownikom zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze przysługuje emerytura w wieku 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn, a w myśl przywołanego wyżej art.27 ustawy wymagany okres składkowy i nieskładkowy wynosi co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn. Zgodnie z §4 ust.1 pkt 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz.43 ze zm.) pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A załącznika do rozporządzenia, nabywa prawo do emerytury w w/w wieku jeżeli ma wymagany okres zatrudnienia (co najmniej 25 lat mężczyzna), w tym co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych. Ponadto zgodnie z §2 ust.1 przedmiotowego rozporządzenia okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Wszystkie wymienione powyżej przesłanki muszą być spełnione kumulatywnie, aby prawo do emerytury w warunkach szczególnych zostało przyznane osobie, która się o nie ubiega. W sytuacji, gdy chociaż jedna przesłanka nie zostanie spełniona to prawo nie przysługuje.

Rozstrzygnięcie niniejszej sprawy wymagało ustalenia, czy W. A. legitymuje się na dzień 1 stycznia 1999 r. okresami składkowymi i nieskładkowymi w wymiarze 25 lat, w tym okresem 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Ogólny staż ubezpieczeniowy ubezpieczonego uznany przez organ rentowy wynosi 24 lata, 8 miesięcy i 1 dzień.

Zdaniem Sądu Okręgowego, oceniając kwestię zaliczenia ubezpieczonemu jako okresu uzupełniającego do ogólnego stażu ubezpieczeniowego, okresu pracy w gospodarstwie rolnym ojca od 1.07.1971r. do 1.04.1974 r. stwierdzić należy, iż ubezpieczony wiek 16 lat ukończył z dniem (...) Zgodnie zaś z art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, przy ustalaniu prawa do emerytury uwzględnia się również, traktując je, jak okresy składkowe, przypadające przed dniem 1.01.1983 r., okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu. W tych okolicznościach, nie jest możliwe zaliczenie ubezpieczonemu okresu pracy w gospodarstwie rolnym ojca począwszy od 1.07.1971 r., najwcześniej byłoby to możliwe od 30 września 1971 r.

Mając na uwadze fakt, że zebrany w sprawie materiał dowodowy, ponownie oceniony przez Sąd po uchyleniu zaskarżonego wyroku wydanego po raz pierwszy w niniejszym postępowaniu wykazał, że w S. ojciec ubezpieczonego nie posiadał zabudowań mieszkalnych, grunt rolny znajdował się w odległości około 2 km od S.. Znajdowały się tam jedynie drewniane komórki w których, jak próbował wykazywać ubezpieczony miały być hodowane zwierzęta, tj. trzoda chlewna oraz drób. Zauważyć również należy, że w spornym okresie, ubezpieczony stale zamieszkiwał z bratem i ojcem w W.. Ojciec ubezpieczonego w pełnym wymiarze czasu pracy pracował jako kierowca samochodów ciężarowych, wykonując przewozy towarów na terenie całej Polski. Wówczas, ubezpieczony i jego brat uczyli się w szkołach średnich w W., a ubezpieczony jak przerwał edukację to zaraz od 2 kwietnia 1974 r. podjął zatrudnienie w W.. W ocenie Sądu, niewiarygodne jest to, aby w okresie nauki w szkole średniej, ubezpieczony każdego dnia przyjeżdżał do S. i pracował w gospodarstwie rolnym ojca, którego powierzchnia wynosiła 1,80 ha, w tym, część gruntów nie była polem uprawnym. Świadek S. A. (1) zeznał, że z tej działki może połowa była gruntem ornym (k. 178v). Sąd nie kwestionuje, że W. A. przyjeżdżał na działkę do S. i pracował na niej gdy zachodziła taka potrzeba, czyli np. w sezonie żniw, czy wykopek, jednakże praca ta z pewnością nie miała charakteru stałego, a jedynie sporadyczny. W ocenie Sądu ubezpieczony jedynie dorywczo pracował w gospodarstwie rolnym tak zresztą jak i jego ojciec, który pracował zawodowo jako kierowca samochodu ciężarowego. Fakt, że ojciec ubezpieczonego pracował zawodowo w pełnym wymiarze czasu pracy wskazuje na to, że praca w niewielkim gospodarstwie miała jedynie charakter dorywczy i nie wymagała dużego nakładu pracy, ani czasu na jej wykonanie. Świadek S. A. (1), który jest wujem ubezpieczonego zeznał, że ubezpieczony jak chodził do szkoły to przyjeżdżał do S. czasami jak miał wolne, jak również że przyjeżdżał w wakacje i wówczas wykonywał prace, które trzeba było wykonać na działce rolnej (k. 178-179). Niewiarygodne w ocenie Sądu są zeznania ubezpieczonego i świadków: S. A. (1) i S. A. (2), że ojciec ubezpieczonego w spornym okresie trzymał tuczniki i drób, należy bowiem wskazać, że hodowanie zwierząt wymaga tego, aby o nie dbać i dawać im pożywienie co najmniej dwa razy na dzień. W sytuacji natomiast, gdy ojciec ubezpieczonego przyjeżdżał na nieruchomość w S. sporadycznie, gdy miał wolne albo w czasie urlopu i to nie na cały urlop i cała rodzina mieszkała w W. to nie miał kto zajmować się hodowlą tych zwierząt. Niewiarygodne jest zeznanie S. A. (1), aby to siostra cioteczna ubezpieczonego, która miała mieszkać niedaleko wykonywała codziennie obrządek przez tyle lat. Fakt ten nie został również udowodniony np. zeznaniami tej osoby. Ponadto świadek S. M. miała jedynie słyszeć, że ojciec ubezpieczonego trzymał zwierzęta, nie widział ich natomiast (k. 179v). Sąd nie obdarzył wiarygodnością zeznań ubezpieczonego w części dotyczącej tego, że ucząc się codziennie przyjeżdżał do S., jak również całe wakacje spędzał w S. pracując na nieruchomości rolnej ojca. Powyższemu zaprzeczają zeznania świadka S. A. (1), a nadto powierzchnia nieruchomości rolnej i prowadzone na niej uprawy nie wymagały stałej pracy ubezpieczonego na tej nieruchomości również w okresie wakacji. Niewiarygodne jest również, że osoba stale zamieszkująca i ucząca się w W. co dziennie pokonywała w roku szkolnym ponad 60 km w obie strony, aby wykonywać pracę na nieruchomości w sytuacji gdy nie było takiej potrzeby, gdyż sam ojciec ubezpieczonego takiej potrzeby nie widział przyjeżdżając tam tylko sporadycznie. Podkreślić należy również, że grunty rolne ojca ubezpieczonego dodatkowo oddalone były od S. o około 2 km, a w S. ojciec ubezpieczonego nie miał domu mieszkalnego, gdzie mógłby się zatrzymać. Oczywiście w S. mieszkała rodzina ubezpieczonego, ale raczej nieprawdopodobnym jest, aby ubezpieczony mieszkał u kuzynostwa stale, mogło się to zdarzać, ale również sporadycznie. W ocenie Sądu zatem praca jaką wykonywał ubezpieczony na nieruchomości rolnej ojca miała charakter dorywczy, tym bardziej że zarówno żniwa, wykopki jak i koszenie trawy ze względu na niewielki areał nie zajmowały dużo czasu dla trzech mężczyzn: ojca, ubezpieczonego i jego brata. Z całą pewnością, ubezpieczony nie pracował codziennie na nieruchomości rolnej w takim wymiarze, który uzasadniałby zaliczenie tego okresu jako uzupełniającego do ogólnego stażu ubezpieczeniowego. Zauważyć należy, iż aby zaliczyć pracę w gospodarstwie rolnym rodziców, praca ta musi być wykonywana stale, w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie. Natomiast, sporadyczne wykonywanie przez ubezpieczonego prac polowych, czy też innych czynności, nie stanowi podstawy do tego aby, okres ten podlegał zaliczeniu do stażu ubezpieczeniowego.

W ocenie Sądu również nie zostało wykazane, aby praca ubezpieczonego w Przedsiębiorstwie Handlowo- (...) w W. w okresie od 2.05.1979 r. do 28.01.1998 r. stanowiła pracę w warunkach szczególnych. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że W. A. od 4.05.1979r. wykonywał pracę montera instalacji odgromowej. Jak wynika z zeznań ubezpieczonego, pracując na tym stanowisku, oprócz czynności polegających na instalowaniu instalacji odgromowej na wysokości, przez co najmniej 25% czasu pracy wykonywał on inne prace fizyczne na poziomie zero (zeznania ubezpieczonego k.199v). W tych okolicznościach nie można uznać, żeby praca ubezpieczonego w okresie od 4.05.1979r. do 16.05.1982r. mogła być zakwalifikowana jako praca w warunkach szczególnych wymieniona w wykazie A, dziale V, poz. 5 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., czyli praca przy montażu konstrukcji metalowych na wysokości, gdyż praca na wysokości nie była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Nie ulega wątpliwości, że praca przy montażu konstrukcji metalowych jest pracą w budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych, natomiast Przedsiębiorstwo (...) w W. nie było przedsiębiorstwem budowlanym. Dodatkowo podkreślić należy, że w okresach zimowych, kiedy warunki pogodowe nie pozwalały na wykonywanie instalacji odgromowej, ubezpieczony pracował przy zakładaniu i konserwacji sygnalizacji przeciwpożarowej. Zdaniem Sądu, praca ubezpieczonego przy montażu instalacji przeciwpożarowej nie może być zakwalifikowana jako praca w warunkach szczególnych z działu V, poz. 5 wymieniona w wykazie A do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., czyli praca przy montażu konstrukcji metalowych na wysokości, gdyż praca na w/w stanowisku nie jest pracą przy montażu konstrukcji metalowych.

Od 17.05.1982r. W. A. został przeniesiony na stanowisko konserwatora instalacji sygnalizacji przeciwpożarowej. W toku postępowania ubezpieczony wykazywał, że praca na tym stanowisku stanowiła pracę w warunkach szczególnych, ze względu na fakt, iż był on narażony na działanie promieniowania jonizującego z czujek dymu z izotopem plutonu. Na tę okoliczność, Sąd przy pierwszym rozpoznaniu sprawy dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu BHP mgr inż. A. F. oraz przy ponownym rozpoznaniu sprawy z drugiej opinii biegłego Ł. W.. Porównując wywołane w sprawie opinie, nie sposób zakwestionować, że opinia biegłego Ł. W. jest opinią rzetelną, należycie sporządzoną i wyczerpująco uzasadnioną. Nadto biegły jest doktorem chemii i jego opinia daje jasne i rzetelne odpowiedzi na pytania postawione przez Sąd w postanowieniu dowodowym. Opinia biegłego Ł. W. nie była również kwestionowana przez żadną ze tron procesu. Sąd w całości obdarzył ją wiarygodnością, natomiast odmówił wiarygodności opinii biegłego A. F.. Z opinii biegłego Ł. W. wynika jasno i w sposób niebudzący wątpliwości, że ubezpieczony przy zakładaniu czujek przeciwpożarowych, jak również przy ich konserwacji nie był narażony na działanie promieniowania jonizującego, a także nie przebywał w żadnej strefie zagrożenia (opinia biegłego z zakresu fizykochemii, chemii sądowej, toksykologii i ochrony środowiska dr n. chem. Ł. W. k.224). Powyższe potwierdzają zeznania świadka M. B., który wówczas pracował z ubezpieczonym, a także pismo zakładu pracy, z którego wprost wynika, że zasięg promieniowania alfa wynosi od 3 do 4 mm, a pracownicy ani nie zakładali, ani nie byli zobowiązani do zakładania odzieży ochronnej (zeznania świadka M. B. k.181-181v oraz zeznania ubezpieczonego k.200, pismo zakładu pracy k. 186). Ponadto, jak wskazał biegły dr n. chem. Ł. W. nie ma możliwości, aby promieniowanie alfa przeniknęło przez podwójną obudowę czujki (k.223). Wobec powyższego, praca ubezpieczonego od 17.05.1982r. na stanowisku konserwatora instalacji sygnalizacji przeciwpożarowej nie stanowi pracy w warunkach szczególnych wymienionej w wykazie A, dziale XIV, poz. 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., czyli pracy narażającej na działanie promieniowania jonizującego w strefie zagrożenia.

Należy również wskazać, że dowody z zeznań świadków: A. W., H. R., R. J. i M. B. były wystarczające do ustalenie jaką faktycznie pracę wykonywał ubezpieczony Przedsiębiorstwie Handlowo- (...) w W., tym bardziej że charakter wykonywanej przez ubezpieczonego pracy wynika również w sposób niebudzący wątpliwości z jego akt osobowych i w związku z powyższym Sąd oddalił wniosek pełnomocnika ubezpieczonego o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków wskazanych w piśmie z dnia 28 marca 2018 r. jako zbędny dla rozstrzygnięcia sprawy. W ocenie Sądu również zbędne dla rozstrzygnięcia sprawy było również przeprowadzanie dowodu z opinii biegłego z zakresu bhp na okoliczności wskazane w piśmie z dnia 6 września 2018 r., gdyż ustalenie czy praca wykonywana przez ubezpieczonego stanowiła pracę polegającą na montażu konstrukcji metalowych na wysokości nie wymaga wiadomości specjalnych.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd uznał, że odwołanie ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie, wobec nie udowodnienia przez ubezpieczonego 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych, w tym 15 lat pracy w warunkach szczególnych na datę 1 stycznia 1999 r. i dlatego na podstawie art. 477 14 § 1 kpc podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 kpc w zw. z § 9 ust. 2 i § 10 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.).