Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1608/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 czerwca 2018r. wydanym w sprawie z powództwa A. R. (1) przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. o zapłatę Sąd Rejonowy w Zgierzu zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 19 754,80 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie co do kwoty 16 236 zł od dnia 24 lutego 2016r. do dnia zapłaty, zaś co do kwoty 3518,80 zł od dnia 12 października 2017r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części i zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 518 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy u podstaw opisanego wyroku ustalił, że A. R. (1) jest właścicielką zabudowanej nieruchomości położonej w miejscowości S. (...). Nieruchomość jest ogrodzona, zabudowana budynkiem mieszkalnym, na jej terenie znajduje się basen. Remont prowadzony na terenie nieruchomości zakończył się w czerwcu 2015r., dla stałego jej zamieszkania należało jeszcze wykończyć dom wewnątrz, jednak z początkiem lata 2015r. dom nadawał się do zamieszkania w okresie wakacji. Powódka zamierzała spędzić wakacje wraz z rodziną na terenie nieruchomości. Na początku lipca 2015r. po przeciwnej stronie nieruchomości powódki rozpoczęła się budowa centrum logistycznego. W związku z pracami na budowie wzniecany był kurz, który zanieczyszczał nieruchomość powódki. Dach, mur budynku mieszkalnego, basen, ogrodzenie oraz ogród pokryte były grubą warstwą kurzu. Wykonawca basenu wyczyścił basen po kliku dniach z pomocą pracowników powódki, zalecił, by uniemożliwić dostawanie się kurzu do basenu i w tym celu należało co dwa dni odkurzać basen, płukać filtr, w którym gromadził się piasek w nadmiernych ilościach i mógł zniszczyć urządzenia basenu. Wykonawca basenu zaproponował powódce i jej mężowi, że przekaże im roletę basenową, za którą zapłacą w przyszłości, roleta została zamontowana jako ekspozycja, w zamian powódka udostępniała basen wykonawcy do okazywania klientom. Powódka nie zapłaciła za roletę, została ona zamontowana pod koniec sierpnia 2015r.

Sąd Rejonowy ustalił nadto, że powódka zleciła likwidację szkód, w tym czyszczenie budynku i basenu W. Ś.. Czyszczenie basenu polegało na czyszczeniu ścian i ręcznym zbieraniu piasku, wzburzaniu wody, by piasek przeszedł przez filtr, co jakiś czas należało też spuścić wodę i napełnić basen na nowo. W czasie wykonywania prac na budowie w sąsiedztwie powódki doszło do zniszczenia podjazdu do nieruchomości powódki. Wjazd wyłożony kostką został zniszczony przez pojazdy dojeżdżające do budowy na odcinku od bramy wjazdowej na posesję do drogi, kostkę trzeba było zdjąć i położyć na nowo. Sąd Rejonowy także ustalił, że w spornym okresie na nieruchomości powódki prąd zużywany był do podgrzewania basenu, woda używana była również głównie na potrzeby basenu. Należność za żucie prądu w okresie od stycznia do czerwca 2015r. wynosiła 952, 35 zł, zaś od czerwca do grudnia 2015r. – 2 234,98 zł. Należność za wodę w okresie do grudnia 2014r. do 9 czerwca 2015r. wynosiła 321,40 zł, zaś w okresie od 10 czerwca 2015r. do września 2015r. – 2680,13 zł. Pozwana spółka wykonywała prace na terenie budowy polegające na zdjęciu humusu i zrobieniu dróg w okresie od lipca 2015r. do kwietnia 2016r., w tym samym czasie pracowały też inne firmy. Plac budowy został ogrodzony metalową siatką, jednakże początkowo był nieogrodzony. Teren budowy był zraszany, ale nie było to możliwe przed samym wykonywaniem czynności. W spornym okresie panowała susza, humus pylił i był piaszczysty, był przewożony na hałdę przy drodze asfaltowej.

Sąd Rejonowy ustalił też, że 16 października 2015r. zostało zawarte trójstronne porozumienie między powódką, pozwanym i wykonawcą prac naprawczych na terenie nieruchomości powódki. Strony oświadczyły, że w związku z prowadzeniem od lipca 2015r. prac budowlanych powódka doznała szkód w postaci stałego zanieczyszczenia basenu pływackiego, zanieczyszczenia całej posesji, niemożliwości spędzenia wakacji z rodziną na nieruchomości. Strony doszły do porozumienia, iż celem zadośćuczynienia żądaniom właściciela nieruchomości o całkowite naprawienia szkody, wykonawca zobowiązał się zapłacić jednorazowo kwotę 16 000 netto w terminie 7 dni od dnia otrzymania faktury opisanej w porozumieniu, wykonawca prac naprawczych zobowiązał się do wystawienia faktury na kwotę 16 000 zł netto. W dniu 17 listopada 2015r. faktura została wystawiona. W specyfikacji do faktury wskazano, że zostały wykonane następujące, których koszt w kwotach netto wyniósł: mycie elewacji i dachu na budynku – 5150 zł, montaż żaluzji do basenu wraz z instalacją w ziemi – 2800 zł, mycie basenu – 5750 zł, wymiana piasku w filtrze 1200 zł, naprawa uszkodzonego wjazdu – 1100 zł. Pozwany miał porozumieć się z powódką co do odszkodowania, a następnie generalny wykonawca miał zwrócić pozwanemu kwotę wypłaconą przez niego na rzecz powódki. Faktura wystawiona przez W. Ś. nie została zaakceptowana przez generalnego wykonawcę, który wskazał, iż faktury powinny być wystawione na poszczególne czynności. Pismem doręczonym 16 lutego 2016r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty odszkodowania w kwocie 19 680 zł w terminie 7 dni.

W oparciu o opisane ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy wywiódł, że w niniejszej sprawie odpowiedzialność pozwanego za szkodę powódki wynika z art. 435 k.c. Pozwany w ramach prowadzonych prac po stronie przeciwnej nieruchomości powódki w sposób nienależyty zabezpieczył teren prac, przez co powódce została wyrządzona szkoda. Powódka została poinformowana przez generalnego wykonawcę, iż roszczenia należy kierować przeciwko pozwanemu, czego pozwany nie kwestionował na etapie zawierania porozumienia z powódką. Niezależnie od tego, pozwany jako podmiot zawodowo trudniący się w zakresie swojej działalności powierzonymi mu przez wykonawcę czynnościami, odpowiada za szkodę wyrządzoną powódce, stosownie do art. 429 k.c. Odwołując się do poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uznał żądanie powódki za zasadne w zakresie następujących kwot: 5150 zł netto (6334,50 zł brutto) tytułem kosztów mycia elewacji i dachu budynku zgodnie z fakturą wystawioną przez wykonawcę, 5750 zł netto (7072,50 zł brutto) z tytułu mycia basenu oraz 1200 zł netto (1476 zł brutto) tytułem kosztów wymiany piasku w filtrze, 1353 zł brutto w związku z naprawą zniszczonego wjazdu, w oparciu o fakturę VAT oraz (...),80 z tytułu kosztów zwiększonego zużycia prądu oraz wody, odwołując się do ustalonych różnic zużycia w porównaniu z okresem poprzedzającym czas wykonywania prac budowlanych w pobliżu posesji powódki. Mając na uwadze powyższe łącznie Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powódki z tytułu odszkodowania kwotę 19 754,80 zł.

Sąd Rejonowy uznał za niezasadne żądanie kwoty 15 750 zł tytułem kosztów spędzenia urlopu w innym miejscu niż nieruchomość powódki podnosząc, że powódka w żaden sposób nie wykazała zgłoszonego roszczenia tak co do zasady, jak i wysokości. Sąd Rejonowy oddalił też żądanie zwrotu kosztów zamontowania żaluzji basenowej wskazując, że z poczynionych ustaleń wynika, iż przedmiotowa żaluzja została udostępniona powódce grzecznościowo, w zamian powódka udostępniła swą nieruchomość w celach ekspozycyjnych. Nadto powódka nie zapłaciła za przedmiotową żaluzję i z zebranego materiału dowodowego nie wynika, by była do tego zobowiązana. Jednocześnie nie został wykazany związek przyczyny między montażem żaluzji a działaniem pozwanego, bowiem żaluzja została zainstalowana pod koniec sierpnia, a więc po dwóch miesiącach od rozpoczęcia prac na budowie, powodujących zanieczyszczenie działki powódki, zaś basen był regularnie czyszczony, za co powódka również domagała się odszkodowania. Sąd Rejonowy uznał żądanie pozwu w tej części za nieudowodnione.

O odsetkach Sąd Rejonowy rozstrzygnął na podstawie art. 481 k.c. odwołując się do treści wezwania do zapłaty, a w pozostałym zakresie, z uwzględnieniem daty wytoczenia powództwa.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu był art. 100 k.p.c. zdanie pierwsze z uwzględnieniem okoliczności, iż powódka wygrała sprawę w 36%.

Apelację od opisanego wyroku wywiodła powódka oraz pozwana.

Powódka zaskarżyła wyrok w części, to jest w zakresie oddalenia powództwa i co do rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu.

Apelująca powódka zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, a to art. 233 § 1 k.p.c. przez błędną, sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego i logiką ocenę materiału dowodowego, to jest zeznań świadka R. G. oraz wyjaśnień stron, co spowodowało bezzasadne uznanie, że z zebranego materiału dowodowego nie wynika, by powódka była zobowiązana do zapłaty za żaluzję basenową i że żaluzja została udostępniona powódce grzecznościowo, podczas gdy z zeznań świadka R. G. wprost wynika, że świadek będzie domagał się zapłaty za przedmiotową żaluzję po zakończeniu sporu między powódką a pozwaną i co w swoich zeznaniach potwierdzili również świadek A. R. (2) i powódka;

2.  naruszenie prawa materialnego, to jest art. 6 k.c. przez arbitralne przyjęcie, że strona powodowa, mimo ciążącego na niej obowiązku nie udowodniła, by zamontowanie żaluzji basenowej pozostawało w związku przyczynowym ze szkodą, w sytuacji gdy z zeznań świadków A. R. (2) i W. Ś. wynika, że kurz nie ustał do dnia montażu rolety, a choć kurzyło się mniej, to strona nie miała wiedzy, ile czasu jeszcze zajmą prace budowlane na sąsiedniej nieruchomości, a zeznaniom tym nie odmówiono wiary.

Wskazując na powyższe apelująca powódka wniosła o zmianę kwestionowanego wyroku w zaskarżonej części przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki dalszej kwoty 19 444 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 3444 zł od dnia 24 lutego 2016r. do dnia zapłaty, zaś od kwoty 16 000 zł, od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanej kosztów procesu za obie instancje wedle norm przepisanych.

Pozwana w wywiedzionej apelacji zaskarżyła wyrok Sądu Rejonowego w części uwzględniającej powództwo.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik sprawy, to jest art. 233 § 1 k.p.c.:

a/ przez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, błędną ocenę oraz przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez przyjęcie, że powódka poniosła szkodę oraz że pozwany ponosi odpowiedzialność za przedmiotową szkodę powódki:

b/ polegające na dokonaniu błędnej oceny wiarygodności zeznań świadka D. H., którego zeznania w świetle innych ustalonych okoliczności faktycznych, wiedzy oraz zasad doświadczenia życiowego powinny być uznane za wiarygodne;

c/ polegające na dokonaniu błędnej oceny wiarygodności zeznań powódki, której zeznania w świetle ustalonych okoliczności faktycznych, wiedzy oraz zasad doświadczenia życiowego nie powinny zostać uznane za wiarygodne;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, to jest:

a/ art. 435 k.c. przez błędne przyjęcie, że w niniejszej sprawie zachodzi odpowiedzialność pozwanego za szkodę powódki i w konsekwencji zasądzenie na jej rzecz świadczenia z tytułu odszkodowania;

b/ art. 652 k.c. przez jego niezastosowanie i uznanie, że w niniejszej sprawie zachodzi odpowiedzialność pozwanego za szkodę powódki i w konsekwencji zasądzenie na jej rzecz świadczenia z tytlu odszkodowania.

W konkluzji apelacji pozwanej zgłoszony został wniosek o zmianę kwestionowanego wyroku w zaskarżonej części przez oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na rzecz strony pozwanej kosztów procesu za obie instancje wedle norm przepisanych.

Strony złożyły odpowiedzi na apelacje. Powódka wniosła o oddalenie apelacji pozwanej oraz zasądzenie na swą rzecz od strony przeciwnej kosztów postępowania apelacyjnego wedle norm przepisanych, zaś pozwana wniosła o oddalenie apelacji powódki wnosząc o zasądzenie kosztów postępowania drugoinstancyjnego od strony przeciwnej na podstawie obowiązujących norm.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje wywiedzione przez obie strony procesu są bezzasadne.

Zarzuty sformułowane w obu apelacjach, tak na płaszczyźnie prawa procesowego, jak i norm prawa materialnego w istocie sprowadzają się do polemiki z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego, które obie strony uczyniły podstawą apelacji nie wskazując przy tym żadnych nowych okoliczności bądź argumentów, które nie zostałyby należycie rozważone i trafnie ocenione przez Sąd I instancji.

Mając na uwadze, iż zarzuty dotyczące stosowania prawa materialnego mogą być odnoszone wyłącznie do niekwestionowanych ustaleń faktycznych w pierwszej kolejności należy odnieść się zarzutów natury procesowej, które zgłosiły obie strony w wywiedzionych apelacjach.

Stanowisko skarżących kwestionujących ocenę dowodów przeprowadzoną przez Sąd I instancji na gruncie art. 233 § 1 k.p.c. sprowadza się do przedstawienia własnej, konkurencyjnej wersji oceny okoliczności sprawy, co nie jest wystarczające dla wzruszenia zaskarżonego wyroku.

Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że zarzut wadliwej oceny dowodów może być uznany za zasadny tylko wówczas, gdy brak jest logiki w powiązaniu wniosków z zebranymi dowodami bądź, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza zasady logiki albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych, praktycznych związków przyczynowo – skutkowych. Dla podważenia przeprowadzonej przez sąd oceny dowodów nie jest więc wystarczające przedstawienie alternatywnych wniosków co do kształtu stanu faktycznego w oparciu o własną ocenę dowodów, ale trzeba podważyć prawidłowość dokonanej przez sąd oceny wskazując, że jest ona wadliwa w rozumieniu wyżej przytoczonym (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 października 2005r., IV CK 122/05, Lex nr 187124; w wyroku z dnia 10 kwietnia 2001r., V CKN 17/00, OSNC 2000/10/189, w wyroku z dnia 5 sierpnia 1999r., II UKN 76/99, OSNP 2000/19/732). Skarżący temu nie sprostali, wobec czego zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w niniejszej sprawie należało uznać za bezzasadny.

Skarżąca pozwana bezzasadnie podważała wnioski Sądu Rejonowego w zakresie oceny istnienia związku przyczynowego między szkodą zgłoszoną przez powódkę a wykonywaniem przez pozwaną spółkę prac budowlanych. Wbrew twierdzeniom skarżącej pozwanej zebrany materiał dowodowy dawał podstawy do uznania, że w sytuacji, gdy pozwana spółka prowadziła prace ziemne, polegające na zdjęciu humusu i wykonaniu dróg, zanieczyszczenia na terenie posesji powódki wiążą się właśnie z tym pracami. Wniosek ten jest tym bardziej zasadny, gdy zważyć, że jak wynika z zeznań świadka D. H. działka, na terenie której prowadzone były prace miała obszar 15 ha, parce polegały na ściąganiu warstwy humusu, który był pylasty i piaszczysty. Jak podał świadek D. H., po zerwaniu warstwy ziemi, humus był spychany na boki, a następnie przewożony do miejsca składowania, na hałdę przy drodze asfaltowej. Wprawdzie teren był zraszany, ale jak wskazał świadek, stosowany sposób zraszania przy użyciu przewożonej beczki z wodą nie zapewniał zroszenia terenu przed samym dokonywaniem czynności. Świadek podkreślił, że w takiej sytuacji, przy opisanej skali prac nie jest możliwe, żeby zraszać wszystko, a pyliła nawet odsunięta warstwa ziemi. Wobec powyższego nie ma podstaw, by kwestionować wywiedzioną przez Sąd Rejonowy ocenę, iż szkody powstałe na terenie nieruchomości powódki związane z zapyleniem i zakurzeniem budynku oraz basenu pozostawały w związku z opisanymi pracami pozwanej. Wbrew twierdzeniom pozwanej sama tylko okoliczność, iż na terenie prowadzonej budowy pracowali również inni wykonawcy nie jest wystarczająca dla podważenia oceny dowodów przyjętej przez Sąd I instancji, w tym co do zeznań powódki i świadka A. R. (2) w analizowanym zakresie. Dotyczy to również oceny istnienia związku między uszkodzeniem wjazdu na teren nieruchomości powódki a pracami wykonywanymi przez pozwaną spółkę. Powołanie się w tym kontekście przez Sąd Rejonowy na zeznania powódki oraz świadków A. R. (2) i W. Ś. było zasadne. Wszystkie te osoby zgodnie podały, iż samochody z terenu budowy mijając się wjeżdżały na kostkę na terenie wjazdu, co doprowadziło do powstania wgłębień i uszkodzenia nawierzchni. Jednocześnie do podważenia tychże wniosków nie jest wystarczające powołanie się na zeznania świadka D. H., skoro jednocześnie ten sam świadek wskazał, że humus zdjęty z terenu prac był wywożony na hałdę przy drodze asfaltowej, co przy opisanym rozmiarze prac oznaczało ruch samochód ciężarowych po drodze w pobliżu posesji powódki. Podobnie nie można podważać w kontekście zasad logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego wniosku wywiedzionego przez Sąd Rejonowy, że wyraźnie większe zużycie energii elektrycznej oraz wody na nieruchomości powódki w spornym okresie pozostawało w związku z zanieczyszczeniem basenu w wyniku prac wykonywanych przez pozwaną spółkę, a to wobec konieczności wielokrotnej wymiany wody w basenie i konieczności jej podgrzewania.

Podsumowując stwierdzić trzeba, że z zebranych w sprawie dowodów wynika, iż charakter prac prowadzonych przez stronę pozwaną przemawiał za przyjęciem istnienia związku przyczynowego między przebiegiem tychże prac a powstaniem szkód na terenie nieruchomości powódki, zaś pozwana nie przedstawiła dowodów pozwalających na poczynienie odmiennych ustaleń. Przeciwnie, brak jakichkolwiek zastrzeżeń co do powiązania szkód zgłoszonych przez powódkę z wykonywaniem prac przez pozwaną spółkę na etapie przedsądowym i przyjęcie bez żadnych zastrzeżeń odpowiedzialności przez stronę pozwaną w drodze zawartego porozumienia jest istotną okolicznością, która w kontekście całokształtu ujawnionych okoliczności w sprawie przemawia za uznaniem oceny dowodów przyjętej przez Sąd I instancji u podstaw zaskarżonego wyroku za trafną. Zarzuty strony pozwanej podniesione w tym kontekście są więc nieuzasadnione.

Bezzasadne są również zarzuty sformułowane na gruncie art. 233 § 1 k.p.c. przez apelującą powódkę. Wbrew stanowisku skarżącej nie tylko z zeznań świadka R. G., ale też z innych dowodów wynika, że nie ma podstaw, by uznać, iż montaż żaluzji basenowej wiązał się z powstaniem szkody po stronie powódki. Świadek A. R. (2) wprost podał, iż roleta została zamontowana jako ekspozycja wykonawcy basenu, co potwierdził świadek R. G.. Z zeznań tego świadka wynika, iż w zamian za zamontowanie spornej żaluzji basenowej może on przywozić swoich klientów na teren nieruchomości powódki w celu prezentacji wykonanego basenu. Jednocześnie powódka wprost wskazała, że nie poniosła kosztów zakupu i montażu rolety i nie przedstawiła żadnych dowodów, z których wynikałoby, że jest zobowiązana do poniesienia jakichkolwiek kosztów z tego tytułu, w szczególności brak w aktach dowodu zakupu przedmiotowej żaluzji basenowej. Dowodem takim nie jest faktura pro forma złożona do akt, która jak wyjaśnił świadek R. G. była przedstawiona jedynie w ramach oferty i nie jest dokumentem księgowym. W tym stanie rzeczy ocena dowodów w zakresie dotyczącym montażu żaluzji basenowej dokonana przez Sąd Rejonowy nie nasuwa zastrzeżeń, zaś skarżąca powódka nie zdołała jej podważyć w rozumieniu wcześniej przedstawionym.

Podsumowując, w rozpoznawanej sprawie nie było więc żadnych podstaw do kwestionowania ustaleń faktycznych poczynionych w toku postępowania pierwszoinstancyjnego. Sąd Okręgowy ustalenia te więc podziela, przyjmując je za własne z jedną tylko korektą, gdy chodzi o okres, w którym wykonywane było czyszczenie basenu. W pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w części dotyczącej opisu ustaleń faktycznych wskazano, że czyszczenie basenu miało miejsce od lipca i trwało do sierpnia 2015r., jednakże w dalszej części uzasadnienia wskazano, że z zebranego materiału dowodowego, w tym przede wszystkim z zeznań świadka W. Ś. wynika, że czynności związane z czyszczeniem basenu podejmowane były w drugiej połowie lipca i w sierpniu. Mając na uwadze powołane dowody, to właśnie ustalenie należy uznać za prawidłowe i wiążące dla oceny roszczenia z tytułu kosztów czyszczenia basenu, zwłaszcza gdy zważyć, że strona powodowa w toku postępowania odwoławczego wyjaśniła, iż w pozwie omyłkowo podano w tym kontekście niewłaściwe daty, zaś na etapie przedsądowym, w ramach zawartego porozumienia zakres czynności związanych z czyszczeniem basenu nie był kwestionowany przez stronę pozwaną.

Przechodząc do oceny zgłoszonych w apelacjach zarzutów dotyczących stosowania prawa materialnego w okolicznościach niniejszej sprawy stwierdzić trzeba, że okazały się one chybione.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów podniesionych przez stronę pozwaną, bowiem zarzuty te odnosiły się do zasady odpowiedzialności w niniejszej sprawie, a więc były najdalej idące.

Pozwana podnosiła, iż podstawą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie powinien być art. 652 k.c., którego Sąd I instancji w sprawie nie zastosował, co zdaniem skarżącej było błędne i doprowadziło do nieuzasadnionego przypisania stronie pozwanej odpowiedzialności za szkodę powódki, w sytuacji gdy zgodnie ze wskazanym przepisem podmiotem odpowiedzialnym w tym wypadku winien być generalny wykonawca. Ze stanowiskiem skarżącej pozwanej nie można się zgodzić.

Art. 652 k.c. stanowi, że jeżeli wykonawca przejął protokolarnie od inwestora teren budowy, ponosi on aż do chwili oddania obiektu odpowiedzialność na zasadach ogólnych za szkody wynikłe na tym terenie. Pozwana spółka domagając się na tej podstawie uznania, że odpowiedzialność w niniejszej sprawie winna obciążać nie pozwaną, ale generalnego wykonawcę pominęła, że przytoczona regulacja obejmuje szkody wynikłe na terenie budowy przejętym od inwestora. Tymczasem w niniejszej sprawie przedmiotem postępowania były szkody powstałe na terenie nieruchomości powódki, a zatem poza obszarem terenu budowy, o którym mowa w art. 652 k.c. Z tego względu wskazany przepis, wbrew intencjom skarżącej pozwanej, nie mógł znaleźć w niniejszej sprawie zastosowania.

Zasadnie zatem w ustalonych okolicznościach Sąd Rejonowy wywiódł, że w świetle art. 429 k.c. z uwagi powierzenie wykonania robót w zakresie prac ziemnych przez generalnego wykonawcę pozwanej spółce, istnieją podstawy do przypisania pozwanej odpowiedzialności za szkodę powódki w oparciu o art. 435 § 1 k.c.

Argumentacja przedstawiona w apelacji pozwanej w tym kontekście i nakierowana na wykazanie, iż pozwana spółka wykonując przedmiotowe prace należycie zabezpieczyła teren, a także, iż obowiązek zabezpieczenia terenu nie spoczywał na pozwanej nie może doprowadzić do zamierzonego rezultatu w postaci podważenia podstaw odpowiedzialności strony pozwanej. Odpowiedzialność pozwanej w niniejszej sprawie opierała się na zasadzie ryzyka, a nie winy, zatem kwestia oceny zachowania należytej staranności przez pozwaną nie może wypłynąć na treść rozstrzygnięcia. Jednocześnie, jak wcześniej wskazano, poczynione ustalenia faktyczne dawały podstawy do przyjęcia istnienia związku przyczynowego między wykonywaniem przez pozwaną prac budowlanych i szkodą doznaną przez powódkę, o zakresie ustalonym przez Sąd Rejonowy, a zatem zasadnym było przypisanie odpowiedzialności stronie pozwanej w oparciu o przywołany art. 435 § 1 k.c.

Na gruncie ustaleń faktycznych, których skarżący nie zdołali podważyć bezzasadny jest również zarzut naruszenia art. 6 k.c. zgłoszony prze powódkę w kontekście oceny żądania zwrotu kosztów montażu i zakupu żaluzji basenowej. Mając na uwadze wcześniej przedstawione rozważania stwierdzić trzeba, że Sąd Rejonowy prawidłowo wywiódł, iż powódka nie udowodniła zgłoszonego w tym zakresie roszczenia. Ustalone okoliczności sprawy nie potwierdziły bowiem, by montaż żaluzji basenowej miał związek z przebiegiem prac na sąsiedniej nieruchomości, skoro nastąpiło to po upływie długiego okresu od chwili ujawnienia się negatywnego oddziaływania prac prowadzonych na terenie sąsiedniej nieruchomości. Strona powodowa nadto nie wykazała istnienia szkody po stronie powódki w związku z montażem przedmiotowej żaluzji, o czym była już wyżej mowa. Wobec powyższego ocena okoliczności sprawy w kontekście art. 6 k.c. dokonana przez Sąd Rejonowy nie nasuwa zastrzeżeń.

W tym stanie rzeczy, wobec bezzasadności zarzutów obu apelacji oraz braku okoliczności, które winny być uwzględnione w toku postępowania drugoinstancyjnego z urzędu, zarówno apelacja powódki, jak i apelacja pozwanej, podlegały oddaleniu, jako bezzasadne na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto na podstawie art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. Na koszty postępowania apelacyjnego po obu stronach złożyły się koszty zastępstwa procesowego w tożsamych kwotach, odpowiednio do § 2 pkt 5 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokacie (Dz. U. z 2015r., poz. 1800) oraz § 2 pkt 5 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz. U. z 2018r., poz. 265) oraz uiszczone opłaty od wniesionych apelacji w zbliżonych kwotach. Po stronie powodowej była to opłata w kwocie 973 zł, zaś po stronie pozwanej opłata wynosiła 988 zł. Opisane okoliczności przemawiały za wzajemnym zniesieniem między stronami kosztów postępowania apelacyjnego, o czym rozstrzygnięto w punkcie drugim wyroku.