Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 166/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 grudnia 2018r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Artur Fornal

SO Elżbieta Kala (spr.)

SO Marek Tauer

Protokolant

Daria Błaszkowska

po rozpoznaniu w dniu 19 grudnia 2018r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: J. S.

przeciwko : (...) w S.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 27 marca 2018r. sygn. akt VIII GC 3851/17

1.  prostuje oznaczenie pozwanego w części wstępnej zaskarżonego wyroku w ten sposób, że w miejsce: (...) w S.” wpisać: (...) w S.”;

2.  oddala apelację;

3.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 900 (dziewięćset 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Elżbieta Kala SSO Artur Fornal SSO Marek Tauer

Sygn. akt VIII Ga 166/18

UZASADNIENIE

Powódka J. S. żądała zasądzenia od pozwanego (...) na swoją rzecz kwoty 9.150,40 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka wyjaśniła, iż w dniu 10 grudnia 2016 r. doszło do zdarzenia, w trakcie którego uszkodzeniu uległ samochód marki (...) o nr rej. (...) stanowiący własność A. K. (1) i A. K. (2). Sprawca kolizji poruszał się pojazdem, dla którego zawarto umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych z pozwanym. Poszkodowane korzystały z pojazdu zastępczego od dnia 14 grudnia 2016 r. do dnia 17 stycznia 2017 r. W związku z wynajęciem pojazdu zastępczego powódka obciążyła poszkodowane fakturą VAT nr (...) z dnia 24 kwietnia 2017 r. na kwotę 9.815,40 zł brutto. Kwota wskazana na fakturze została wyliczona jako iloczyn dni korzystania przez poszkodowaną z pojazdu zastępczego oraz stawki najmu w kwocie 220 zł netto za dzień, do której doliczono opłatę za podstawienie pojazdu i odbiór. Powódka podała, że w dniu 13 grudnia 2016 r. poszkodowane zbyły swoją wierzytelność na rzecz K. S., a ten w dniu 17 stycznia 2017 r. przelał wierzytelność na jej rzecz. Powódka podała, że pozwany wypłacił odszkodowanie z tytułu zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego w wysokości 665,00 zł Z decyzji pozwanego wynika, iż odszkodowanie wypłacono za 7 dni korzystania z pojazdu zastępczego oraz że pozwany przyjął stawkę w wysokości 95 zł brutto za jeden dzień najmu pojazdu. Powódka wskazała, że domaga się dopłaty odszkodowania za najem pojazdu zastępczego. Wartość przedmiotu sporu stanowi różnicę pomiędzy kosztami najmu pojazdu zastępczego określonymi na fakturze VAT wystawionej poszkodowanej, a odszkodowaniem wypłaconym z tego tytułu przez pozwanego.

W dniu 4 października 2017r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy w sprawie o sygn. akt VIII GNc 4996/17 wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Od tego nakazu pozwany wniósł sprzeciw, żądając oddalenia powództwa w całości
i zasądzenia na swoją rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwany przyznał, iż przeprowadził likwidację szkody z umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Pozwany ustalił, iż odszkodowanie należne za szkodę z tytułu konieczności wynajęcia pojazdu zastępczego powinno zostać uwzględnione za okres 7 dni, z uwzględnieniem ceny najmu w wysokości 95 zł brutto. Pozwany wyjaśnił, iż strony pozostają w sporze co do wysokości dobowej stawki za wynajem pojazdu zastępczego. Pozwany powołał się także na brak legitymacji czynnej powódki. Pozwany wyjaśnił również, iż przy weryfikacji wysokości szkody miał na uwadze zasady wynikające z przepisów kodeksu cywilnego, które stanowią, iż zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (art. 361 § 1 k.c.).

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 marca 2018 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 10 grudnia 2016 r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym uszkodzony został samochód marki (...) nr rej. (...), stanowiący własność A. K. (1) i A. K. (2). Sprawca szkody był ubezpieczony u pozwanego w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów (OC).

W dniu 14 grudnia 2016 r. poszkodowane zawarły z (...) J. S. umowę najmu pojazdu zastępczego marki (...) na okres od 14 grudnia 2016 r. do 17 stycznia 2017 r. W treści umowy strony ustaliły, że stawka za najem będzie wynosić 220 zł netto + 23% VAT. W dniu 24 kwietnia 2017 r. (...) J. S. obciążył A. K. (1) fakturą VAT nr (...) na kwotę 9.815,40 zł brutto za najem auta zastępczego za okres 35 dni.

Pozwany przyznał i wypłacił odszkodowanie z tytułu najmu pojazdu zastępczego w kwocie 665,00 zł. Pozwany uznał za zasadny okres 7 dni okresu najmu oraz dokonał korekty stawki czynszu do kwoty 95 zł brutto za dzień.

W dniu 13 grudnia 2016 r. poszkodowane A. K. (2) i A. K. (1) przelały na K. S. wierzytelność względem pozwanego wynikającą z najmu pojazdu zastępczego. Natomiast K. S. w dniu 17 stycznia 2017 r. przelał nabytą wierzytelność na rzecz (...) J. S..

Następnie Sąd Rejonowy zważył, że podniesiony przez pozwanego zarzut braku legitymacji procesowej czynnej po stronie powódki jest bezzasadny. Zgodnie bowiem z treścią art. 509 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania i wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Cechą charakterystyczną przelewu jest nie wymaganie w zasadzie do jego dojścia do skutku zgody dłużnika. W ocenie Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie nie zachodzą żadne przesłanki powodujące bezskuteczność cesji. W myśl art. 510 § 2 k.c. nie jest wymagane aby zobowiązanie będące przedmiotem cesji zostało w samej umowie przelewu wymienione. Dlatego przyjmuje się, że przelew jest materialnie kauzalny, bowiem jego ważność zależy od istnienia tego zobowiązania. W trosce o ważność samoistnej umowy przelewu wierzytelności cedent i cesjonariusz powinni w sposób wyraźny bądź per facta concludentia porozumieć się, co do causa dokonanego przelewu. Zwraca się również uwagę, że przepis art. 510 § 2 k.c. nie wymaga, aby zobowiązanie zostało ujawnione w samej umowie rozporządzającej wierzytelnością, co powoduje, że nie istnieje wymóg kauzalności formalnej. Przedmiotowa wierzytelność została jasno i precyzyjne określona, w sposób niebudzący wątpliwości. Istotne jest również, że zmiana osoby wierzyciela w wyniku przelewu następuje zatem z zachowaniem tożsamości stosunku zobowiązaniowego pod względem treści i przedmiotu. Powódka przedłożyła odpisy umów przelewu wierzytelności. Zatem, w ocenie Sądu pierwszej instancji, legitymacja powódki do występowania w niniejszym procesie jest uzasadniona w świetle art. 509 i nast. k.c.

Następnie Sąd Rejonowy odwołał się do treści art. 822 § 1 kc i art. 363 § 1 kc oraz art. 361 § 1 k.c.

Sąd Rejonowy wskazał, że wydatki poniesione na wynajem pojazdu zastępczego stanowią szkodę w rozumieniu w/w przepisu art. 361 § 1 k.c. Skoro bowiem poszkodowane posiadały pojazd mechaniczny, który był przez nie używany, to niemożność czasowego korzystania z tego mienia i fakt poniesienia kosztów wynajmu innego pojazdu stanowi wymierną stratę materialną.

W dalszej kolejności Sąd Rejonowy podniósł, iż przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej są: zaistnienie zdarzenia, z którym przepis prawny łączy odpowiedzialność odszkodowawczą, powstanie szkody oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem i szkodą. W przypadku wystąpienia wymienionych przesłanek naprawienie szkody, przez podmiot do tego zobowiązany, powinno polegać na przywróceniu w majątku poszkodowanego stanu rzeczy naruszonego zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może przewyższać jednak wysokości faktycznie poniesionej szkody.

W kontekście powyższych ustaleń Sąd rejonowy wskazał, że w toku niniejszego procesu powódka powinna wykazać istnienie następujących przesłanek: 1) wystąpienie zdarzenia szkodowego, 2) istnienie związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem i szkodą, 3) fakt doznania szkody w określonej wysokości.

Pierwsza ze wskazanych wyżej okoliczności była między stronami bezsporna, nie było zatem potrzeby, aby powódka w tym zakresie składała jakieś wnioski dowodowe.

Niewątpliwym było również, że poszkodowana A. K. (1) została obciążona przez (...) J. S. łączną kwotą 9.815,40 zł brutto zł z tytułu najmu pojazdu zastępczego. Sąd Rejonowy podkreślił, że ze względu na fakt, iż jako nabywcę wskazano poszkodowaną, która zresztą zawarła umowę najmu, zobowiązując się do zapłaty czynszu, nie może być żadnych wątpliwości co do tego, że to właśnie ona poniosła szkodę w wysokości 9.815,40 zł brutto. Taką bowiem sumą został obciążony jej majątek w związku z zawarciem umowy najmu.

Zdaniem Sądu Rejonowego, powódka nie wykazała jednak, iżby szkoda w tej wysokości w całości pozostawała w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem ją powodującym.

Zgodnie bowiem z treścią art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Brzmienie tego przepisu opiera się na teorii przyczynowości adekwatnej, zgodnie z którą odpowiedzialność podmiotu zobowiązanego do naprawienia szkody ogranicza się do zwykłych następstw danej przyczyny. W związku z brzmieniem tego przepisu sąd winien najpierw zbadać, czy w ogóle pomiędzy kolejnymi faktami istnieją obiektywne powiązania w znaczeniu warunku sine qua non. O ile takie powiązania zostaną ustalone sąd bada, czy wspomniane powiązania można traktować jako „normalne” tj. typowe lub oczekiwane w zwykłej kolejności rzeczy. Ocena, czy skutek jest normalny, powinna być oparta na całokształcie okoliczności sprawy i wynikać z zasad doświadczenia życiowego, a w razie potrzeby – z zasad wiedzy naukowej, specjalnej. Wobec tego zakład ubezpieczeń nie ma obowiązku ponoszenia kosztów wynajmu przez okres dłuższy niż czas potrzebny do dokonania naprawy ani w wysokości przekraczającej zwykły koszt najmu samochodu tej samej klasy, co pojazd uszkodzony. Podkreślić należy, że poszkodowany również winien swym działaniem zmierzać do minimalizacji doznanej szkody.

W tych okolicznościach Sąd Rejonowy uznał, że powódkę w myśl art. 6 k.c. obciążał ciężar udowodnienia, że zastosowana przez nią stawka najmu była zwykłą stawką występującą na rynku, a okres najmu w normalnych warunkach pozwalałby na dokonanie naprawy pojazdu. Sąd podkreślił jednocześnie, że odpowiedzialność ubezpieczyciela ogranicza się do zwykłych następstw zdarzenia szkodowego. Normalnym zaś następstwem wystąpienia szkody jest podjęcie przez poszkodowanego decyzji o wynajęciu pojazdu zastępczego z zobowiązaniem się do zapłaty czynszu w zwykłej wysokości rynkowej. Ubezpieczyciel nie ma obowiązku zwrotu kosztów nadmiernych, rażąco wygórowanych. W tej sytuacji, wobec faktu, że pozwany zarzucił powódce, że zastosowana stawka wynosząca 220 zł netto jest zawyżona, powódka była zobowiązana do wykazania w toku tego procesu, że stawka taka w odniesieniu do pojazdów danego segmentu występuje na rynku. Powódka nie zgłosiła w tym zakresie wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, chociaż przedłożyła wydruki z wypożyczalni z terenu W., które, w jej ocenie, miały uzasadniać zastosowaną stawkę. Zdaniem Sądu przedłożone oferty wypożyczalni samochodów mogły mieć znaczenie tylko pomocnicze, ponieważ w pełni miarodajna dla rozstrzygnięcia byłaby jedynie opinia biegłego sądowego.

Sąd Rejonowy dodał, że istnieje ugruntowane orzecznictwo sądowe, wskazujące na to, że poszkodowany ma prawo do wynajęcia pojazdu zastępczego od podmiotu stosującego stawki rynkowe, ale występujące na lokalnym rynku i zrelacjonowane do klasy pojazdu uszkodzonego.

Tym samym Sąd Rejonowy uznał, iż to powódka, która wskutek zakwestionowana przez pozwanego wysokości stawki, winna wykazać, iż ta zastosowana przez nią odpowiada tym stosowanym na rynku lokalnym. Bowiem jak już wskazano powyżej na pozwanym ciąży obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, zaś na poszkodowanym ciąży obowiązek zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów. W związku z tym poszkodowany wprawdzie miał prawo korzystać z wypożyczalni pojazdów niekoniecznie oferujących najem pojazdu w cenie średniej, ale z drugiej strony nie powinien on zwiększać szkody korzystając z wypożyczalni, której ceny drastycznie odbiegają od cen obowiązujących na rynku lokalnym dla poszkodowanego. W ocenie Sądu założenie, że poszkodowany ma prawo do refundacji najmu pojazdu zastępczego za stawkę zupełnie dowolną, o ile tylko pojawia się ona na rynku w jakiejkolwiek części kraju, czy Europy przeczy podstawowym regułom naprawienia szkody. Nawet, jeżeli pojazd ten był dostępny dla poszkodowanego w B.. Równocześnie Sąd dodał, iż powódka nie wykazała także, iż okres najmu był uzasadniony, bowiem nie zeznawały w tym zakresie poszkodowane i nie został zawnioskowany dowód z opinii biegłego sądowego, który wypowiedziałby się w zakresie uzasadnionego technologicznie czasu naprawy uszkodzonego pojazdu, co w konsekwencji pozwoliłoby na ustalenie uzasadnionego okresu najmu pojazdu zastępczego.

Kierując się powyższą argumentacją Sąd Rejonowy oddalił powództwo na podstawie art. 6 k.c. a contrario w zw. z art. 822 § 1 i 2 k.c. a contrario.

O kosztach procesu orzeczono w punkcie II sentencji wyroku w myśl art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Zasądzona kwota obejmuje koszty zastępstwa procesowego w wysokości 1800 zł i koszty opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego złożyła powódka, zaskarżając go w całości.

Orzeczeniu skarżąca zarzuciła;

1.  naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynika sprawy, tj. art. 233 k.p.c poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że to na powódce ciążyło udowodnienie zasadnego okresu najmu oraz stawki najmu, co można było rzekomo uczynić jedynie za pośrednictwem opinii biegłego, w sytuacji kiedy powódka złożyła na w/w okoliczność dowody w postaci ofert najmu z regionu oraz okoliczności te wynikają z akt szkody załączonych do akt, które to dowody w pełni dowodziły zasadności zarówno kwestii wysokości stawki dobowej za najem, jak również okresu najmu,

2.  naruszenie art. 361 § 2 k.c poprzez jego niezastosowanie (zasady pełnego odszkodowania) polegająca na nie zasądzeniu naprawienia całości szkody tj. odszkodowania za cały okres najmu pojazdu zastępczego odpowiadające czasowi naprawy uszkodzonego pojazdu w autoryzowanym serwisie, który naprawiał auto,

3.  naruszenie art. 362 k.c poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu przez sąd, że poszkodowany przyczynił się do powiększenia rozmiaru szkody wynajmując auto zastępcze przez cały okres naprawy, gdy zasadny czas naprawy uszkodzonego pojazdu powinien wynosić 7 dni, w sytuacji kiedy poszkodowany nie ponosi winy i nie miał jakiegokolwiek wpływu na czas naprawy i związany z nim rozmiar szkody.

Mając powyższe na uwadze powódka wniosła o uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych za obie instancje.

Pozwany w odpowiedzi na apelacje wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, w realiach niniejszej sprawy nie było żadnych racji, które przemawiałyby za koniecznością zmiany zaskarżonego orzeczenia lub jego uchylenia
i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Podkreślić trzeba, że organ pierwszoinstancyjny przeprowadził postępowanie dowodowe zgodnie z dyspozycją art. 233 k.p.c, nie przekraczając zarazem zasady swobodnej oceny dowodów.

Sąd Okręgowy podziela przy tym ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy

i w związku z tym, wobec braku konieczności ich powtarzania przyjmuje je jako własne.

W ocenie Sądu Okręgowego niezasadny jest zarzut naruszenia art. 233 k.p.c.

Na wstępie przypomnieć należy ugruntowaną w judykaturze regułę, a mianowicie,

że w wypadku wyroku oddalającego apelację, wydanego na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu w pierwszej instancji, sąd odwoławczy nie musi powtarzać dokonanych prawidłowo ustaleń; wystarczy stwierdzenie, że ustalenie sądu pierwszej instancji podziela i przyjmuje za własne, co niniejszym Sąd Okręgowy czyni.

Sąd Okręgowy pragnie zaznaczyć, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej - niż przyjął sąd - wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie przez skarżącego (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2003 r., II CK 293/02, LEX nr 151622). W judykaturze powszechnie przyjmuje się, że zarzucenie naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów nie może polegać na przedstawieniu przez stronę alternatywnego stanu faktycznego, a tylko na podważeniu podstaw tej oceny z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347; z dnia 2 kwietnia 2003 r., I CKN 160/01, LEX nr 78813; z dnia 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03, LEX nr 164852; z dnia 29 czerwca 2004 r., II CK 393/03, LEX nr 585758). Jeżeli bowiem z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, OSNC 2000/7-8/139).

Zdaniem Sądu Okręgowego, apelacja powódki nie zawiera zarzutów, które mogłyby stanowić skuteczne podważenie oceny materiału dowodowego dokonanej przez Sąd Rejonowy.

W niniejszej sprawie sporne między stronami były: wysokość dobowej stawki czynszu najmu samochodu zastępczego i uzasadniony okres tego najmu.

Odnośnie dobowej stawki czynszu najmu, Sąd Rejonowy uznał, iż powódka nie wykazała zgodnie z treścią art. 6 k.c, że zastosowana przez nią stawka najmu była zwykłą stawką występującą na rynku.

Tymczasem Sąd Okręgowy pragnie odwołać się do jednego z ostatnich orzeczeń Sądu Najwyższego, a mianowicie do uchwały z dnia 24 sierpnia 2017 r. (sygn. akt III CZP 20/17). W uchwale tej Sąd Najwyższy stwierdził, że wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione. Sąd Okręgowy rozpoznający niniejszą sprawę podziela to stanowisko.

Ciężar dowodu wykazania celowości i racjonalności poniesienia wyższych kosztów najmu spoczywa w takim przypadku na poszkodowanym.

Stwierdzić zatem należy, że powódka zobowiązana była do wykazania w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, że w okolicznościach niniejszej sprawy poszkodowana nie mogła skorzystać z propozycji najmu pojazdu zastępczego jaką złożył jej pozwany, a co za tym idzie, że w tym konkretnym przypadku najem pojazdu za stawkę dobową wynoszącą 220 zł netto , było celowe i ekonomicznie uzasadnione. W szczególności powinna wykazać, że celowy i ekonomicznie uzasadniony był najem pojazdu zastępczego z wypożyczalni we W. przez poszkodowaną, która zamieszkuje w I., zwłaszcza, że powódka domagała się też zwrotu kosztów podstawienia i odbioru auta od klienta.

Stwierdzić przy tym należy, że powódka nie zakwestionowała w toku procesu twierdzenia pozwanego, iż poinformował on poszkodowaną o możliwości skorzystania z propozycji najmu pojazdu zastępczego za stawkę dobową 95 zł oraz że przesłał poszkodowanej kompletną informację co do takiego wynajmu. Co prawda w piśmie procesowym z dnia 13.11.2017 r. powódka podniosła, iż pozwany nie przedstawił stosownych dokumentów, jednak wobec braku wskazania jakie „stosowne dokumenty” powódka ma na myśli, zarzut ten należy uznać za niezasadny.

W postępowaniu sądowym, w uzasadnieniu pozwu, powódka również nie poddawała w wątpliwość wiarygodności propozycji pozwanego, a jej głównym argumentem było to, że stawki najmu przez nią oferowane są stawkami rynkowymi. W takim wypadku, jeśli poszkodowany pomimo propozycji zaoferowanej przez ubezpieczyciela, zdecydował się na najem pojazdu zastępczego po wyższych stawkach (nawet jeśli były one również stawkami rynkowymi) – to winien wówczas wykazać, że poniesienie wyższych kosztów najmu było celowe i ekonomicznie uzasadnione.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dn. 24.08.2017 r., konieczność dodatkowego kontaktu z ubezpieczycielem – w praktyce zwykle telefonicznego – nie może być uznana za niedogodność, która uzasadnia poniesienie wyższych kosztów najmu. Co więcej, należy uznać że w ramach ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem (ubezpieczycielem), mieści się obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu (zniszczonemu).

Zgodzić się można ze stanowiskiem, że co do zasady, poszkodowany nie ma obowiązku poszukiwania podmiotu prowadzącego działalność wynajmu samochodu za stawki czynszu niższe niż oferowała powódka, ale w niniejszej sprawie, to pozwany w ramach minimalizacji szkody przejął ciężar takiego poszukiwania. I o ile w przypadku oceny związania poszkodowanego wskazanym przez ubezpieczyciela warsztatem, który miałby dokonywać naprawy pojazdu można mieć wątpliwości, o tyle w przypadku wskazania przez ubezpieczyciela podmiotu, w którym poszkodowany może nająć pojazd zastępczy za kwotę akceptowaną przez ubezpieczyciela – Sąd w składzie orzekającym w niniejszej sprawie podziela argumentację wyrażoną w uzasadnieniu w/w uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 r. Sąd Najwyższy wskazał bowiem, że jeżeli istotne warunki wynajmu proponowanego przez ubezpieczyciela (we współpracy z przedsiębiorcą wynajmującym pojazd) czynią zadość potrzebie ochrony uzasadnionych potrzeb poszkodowanego, nie ma podstaw, by obciążać osoby zobowiązane do naprawienia szkody wyższymi kosztami związanymi ze skorzystaniem przez poszkodowanego z droższej oferty. Jak wskazał Sąd Najwyższy, przemawia za tym nie tylko zasada proporcjonalności, nakazująca uwzględnić godne ochrony interesy poszkodowanego i dłużnika, ale także ogólniejszy wzgląd na racjonalność ekonomiczną rozwiązań prawnych. Trudno bowiem pominąć, że proponowanie przez ubezpieczycieli (we współpracy z innymi przedsiębiorcami) pojazdów zastępczych jest – ze względu na efekt skali i związaną z tym efektywność kosztową – rozwiązaniem korzystnym dla ogółu ubezpieczonych, gdyż ogranicza koszty ochrony ubezpieczeniowej (i tym samym wysokość składek).

Niewątpliwie, zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 6 k.c – ciężar udowodnienia ekonomicznej zasadności poniesionych kosztów najmu, wyższych od tych zaproponowanych przez ubezpieczyciela spoczywał na powódce.

W niniejszej sprawie okolicznością uzasadniającą wyższe koszty najmu nie może być podniesiona w pozwie okoliczność, że powódka obsłużyła poszkodowane w sposób kompleksowy, zważywszy na fakt, że Sąd Najwyższy w cytowanej uchwale z dn. 24.08.2017 r. podniósł, iż drobne niedogodności o charakterze niemajątkowym, które mogą wiązać się np. z koniecznością nieznacznie dłuższego oczekiwania na podstawienie pojazdu zastępczego proponowanego przez ubezpieczyciela, nie stanowią szczególnych racji, przemawiających za uznaniem, iż poniesienie w takim przypadku wyższych kosztów najmu było celowe i ekonomicznie uzasadnione.

Również z uwagi na ciążący na ubezpieczycielu obowiązek szczególnej, podwyższonej staranności, nie można przypisać decydującego znaczenia czynnikowi w postaci szczególnego zaufania, jakie poszkodowany ma do kontrahenta z którego usług chciałby skorzystać.

Poniesienia wyższych kosztów nie uzasadnia również sama przez się prostota skorzystania z oferty najmu złożonej przez przedsiębiorcę prowadzącego warsztat naprawczy, w którym uszkodzony pojazd ma być naprawiany, w tym podnoszony przez powódkę kompleksowy charakter jego usługi.

Mając na uwadze wszystkie powyższe okoliczności należy uznać, że powódka nie wykazała, że w niniejszej sprawie poniesienie wyższych kosztów najmu niż zaproponowane przez pozwanego był racjonalne, celowe i ekonomicznie uzasadnione.

Należy też zgodzić się z Sądem Rejonowym, że powódka nie wykazała zasadności trwania okresu najmu samochodu zastępczego przez 35 dni.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 listopada 2004 r. (II CK 494/03, Lex nr 145121) orzekła, że jeżeli uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy (…), to koszty najmu przez poszkodowanego tzw. samochodu zastępczego obejmować mogą tylko okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu (art. 361 § 1 k.c). Jak wskazał Sąd Najwyższy, nie można rozciągać takich kosztów na cały faktyczny okres naprawy samochodu (zob. też wyrok Sądu najwyższego z dnia 26 listopada 2002 r., V CKN 1397/00, Lex nr 77057).

Oczywiście należy zgodzić się ze stanowiskiem, że okres uzasadnionej technologicznie naprawy jest jedynie pewnym wyliczeniem teoretycznym opartym na założeniu, iż wszystkie czynności związane z naprawą mogą zostać wykonane w przyjętych teoretycznie czasokresach, ustalonych standardowo dla ułatwienia wszelkich rozliczeń związanych z naprawą pojazdów mechanicznych. Teoretyczne założenia muszą jednak zostać w każdym przypadku skonfrontowane z okolicznościami konkretnej sprawy, w której występują czynniki wpływające na wydłużenie oszacowanego czasu niezbędnego dla dokonania naprawy pojazdu. Takimi okolicznościami są np. czas oczekiwania na naprawę, czy czas oczekiwania na podjęcie przez zakład ubezpieczeń decyzji o uznaniu swojej odpowiedzialności i wypłacie odszkodowania (por. wyrok Sądu Apelacyjny w Warszawie w z dnia 3 marca 2017 r. (I ACa 2464/15, Lex nr 2427748) .

Także powódka w piśmie procesowym z dnia 13 listopada 2017 r. odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego wskazała, że do uzasadnionego koniecznego okres najmu pojazdu zastępczego, odpowiadającego koniecznemu okresowi naprawy należy zaliczyć m.in. : czas bezpośrednio przypadający na zgłoszenie ubezpieczycielowi szkody, czas na czynności likwidacyjne samodzielnie prowadzone przez ubezpieczyciela, czas na czynności mieszczące się w ramach współdziałania stron w zakresie ustalenia zakresu szkody i kosztów naprawy(np. czas oczekiwania na akceptacje kosztorysu), czas rzeczywistej naprawy uszkodzonego pojazdu, który uwzględnia oczekiwanie na części zamienne i możliwości organizacyjne zakładu naprawczego, a także inne obiektywne czynniki wpływające na proces naprawy. Tyle tyko, że powódka ani w uzasadnieniu pozwu, ani w trakcie postępowania przed Sądem Rejonowym nie wskazała jakie czynności składały się na 35 dniowy okres naprawy. Przede wszystkim zaś powódka nie wskazała ile wynosił technologiczny czas naprawy, a jednocześnie nie zakwestionowała twierdzenia pozwanego, że w niniejszym przypadku okres ten powinien wynosić 3 dni. Pozwany przy tym, wbrew twierdzeniom powódki zawartym w piśmie z dnia 13.11.2017 r. (k-54) uwzględnił jako zasadny nie tylko okres technologicznej naprawy ale również 2 dni oczekiwania na oględziny i 2 dni organizacyjne. Powódka nie odniosła się do tych ustaleń pozwanego, nie wykazała w szczególności, aby czynności organizacyjne czy czas oczekiwania na oględziny w niniejszym przypadku były dłuższe niż przyjął pozwany. Należy przy tym zauważyć, że poszkodowany ma obowiązek działania zmierzającego do zminimalizowania szkody (art. 354 § 1 k.c i art. 826 k.c).

Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, powódka nie zaoferowała celem wykazania niezbędnego okresu najmu pojazdu zastępczego ani dowodu z zeznań świadków ani z opinii biegłego sądowego. Sam zaś fakt poniesienia kosztów najmu w określonej wysokości, czy przedłożenie dokumentu w postaci umowy najmu, na co powołała się powódka w apelacji, nie świadczy o tym, że koszty tego najmu były w całości uzasadnione. Tymczasem prawidłowe rozstrzygnięcie sprawy wymagało ustalenia koniecznego okresu wynajęcia przez poszkodowanego pojazdu zastępczego pozostającego w adekwatnym związku ze zdarzeniem wywołującym szkodę, a zatem ustalenia jakie niezbędne czynności związane z naprawą pojazdu podejmowane były albo powinny być podjęte w tym konkretnym przypadku i czy w istocie powinny one zająć 35 dni.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację powódki.

O kosztach instancji odwoławczej Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania. Na należne pozwanemu od powódki koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym – 900 zł, tj. według stawki określonej w § 2 pkt 4w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804ze zm.).

Elżbieta Kala Marek Tauer Artur Fornal