Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: X K 1142/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 września 2018 roku

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku X Wydział Karny

w składzie

Przewodniczący: SSR Adrianna Kłosowska

Protokolant: Mateusz Patelczyk

bez udziału Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim

po rozpoznaniu w dniach 8 lutego 2018 roku, 22 marca 2018 roku, 24 kwietnia 2018 roku i 20 września 2018 roku na rozprawie

sprawy A. S. (1) , syna M. i U., urodzonego (...), PESEL (...)

oskarżonego o to, że :

1.  W dniu 27.12.2016 roku w miejscowości J., podczas sprzedaży samochodu osobowego F. (...) o nr VIN (...) celowo wprowadził w błąd pokrzywdzoną co do przebiegu pojazdu jak również roku produkcji pojazdu, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 38 500 złotych, na szkodę J. R. (1),

tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.

2.  W nieustalonym okresie czasu, nie wcześniej niż 27.12.2016 roku i nie później niż do 12.05.2017 roku, w nieustalonym miejscu, dokonał przerobienia umowy kupna sprzedaży samochodu osobowego F. (...) o nr VIN (...) zawartej w miejscowości J. w dniu 27.12.2016 roku, poprzez dodrukowanie paragrafu 10 umowy o treści „Kupujący oświadcza iż został poinformowany iż auto posiada przebieg normatywny ponad dwieście tysięcy kilometrów przez co wymaga wkrótce wymiany rozrządu”, bez wiedzy sygnatariuszy umowy w celu użycia umowy za autentyczną a następnie w dniu 12.05.2017 roku w miejscowości K., użył jako autentyczną, przerobioną umowę kupna sprzedaży samochodu osobowego F. (...) o nr VIN (...) zawartą w miejscowości J. w dniu 27.12.2016 roku, poprzez przedłożenie przedmiotowej do prowadzonego przez Komisariat Policji w K. postępowania przygotowawczego, czym działał na szkodę J. R. (1),

tj. o czyn z art. 270 § 1 k.k.

orzeka:

I.  oskarżonego A. S. (2) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie 1 aktu oskarżenia czynu, z tym dodatkowym ustaleniem, że działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz z tym odmiennym ustaleniem, że wartość niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez pokrzywdzoną wynosi 12.300 zł stanowiącą równowartość nadpłaty w stosunku do rzeczywistej wartości pojazdu, tak opisany czyn kwalifikuje jako występek z art. 286 § 1 kk i skazując go za ten występek, na mocy art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 37a k.k. w zw. z art. 34 § 1, § 1a pkt 1, § 1 b, § 2 kk i art. 35 § 1 wymierza oskarżonemu karę 1 (jednego) roku i 3 (trzech) miesięcy ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

II.  oskarżonego A. S. (2) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie 2 aktu oskarżenia czynu, który kwalifikuje z art. 270 § 1 kk i skazując go za ten występek, na mocy art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 34 § 1, § 1a pkt 1, § 1 b, § 2 kk i art. 35 § 1 wymierza oskarżonemu karę 8 (ośmiu) miesięcy ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

III.  na podstawie art. 85 § 1 i 2 k.k., art. 86 § 1 i 3 k.k., art. 91 § 2 k.k., art. 34 § 1 i § 1a pkt 1 k.k., art. 35 § 1 k.k. łączy orzeczone wobec oskarżonego w punktach I i II wyroku kary ograniczenia wolności i wymierza oskarżonemu karę łączną 1 (jednego) roku i 10 (dziesięciu) miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne wskazanej przez Sąd ­w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin miesięcznie;

IV.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej J. R. (1) kwoty 12.300 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty;

V.  na mocy art. 626 § 1 k.p.k., 627 k.p.k. w zw. z art. 616 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 1, art. 2 ust 1 pkt 4 i ust. 2 oraz art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity Dz. U. z 1983 r. nr 49 poz. 223 z późn. zm.) zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1259 zł (jeden tysiąc dwieście pięćdziesiąt dziewięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu oraz kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem opłaty.

Sygn. akt: X K 1142/17

UZASADNIENIE

A. S. (2) prowadzi działalność gospodarczą - Sprzedaż Detaliczna (...) Samochodowych A. S. (2) z siedzibą w K.. W ramach prowadzonej działalności wystawił na stronie internetowej (...) ogłoszenie o sprzedaży samochodu marki F. (...) sprowadzonego z Danii, o numerze VIN: (...), za cenę 37.900 zł wraz z opłatami ceno-skarbowymi. W rubryce „opis produktu” zawarta została przez A. S. (2) informacja, że oferowany pojazd został osobiście sprowadzony przez wystawiającego z Niemiec od pierwszego właściciela (osoby prywatnej). Na ogłoszenie to odpowiedziała J. R. (1), która szukała samochodu dla siebie. Był to pierwszy samochód, jaki kupowała, w związku z czym na oględziny pojazdu udała się z ojcem.

W dniu 27 grudnia 2016 roku J. R. (1) ze swoim ojcem T. R. przybyli do J. celem obejrzenia pojazdu. Samochód, który zobaczyli na placu auto-handlu w J. odpowiadał temu, który J. R. (1) wyselekcjonowała z ogłoszenia. Na kartce ogłoszeniowej wystawionej za przednią szybą samochodu widniała cena 39.900 zł, zatem wyższa niż podana w ogłoszeniu, a także był podany przebieg samochodu około 145.000 km oraz rok produkcji samochodu 2011, tj. takie same dane, jakie podane zostały w ogłoszeniu internetowym. Sprzedający A. S. (2) poinformował zainteresowanych kupnem pojazdu, że stan samochodu jest tożsamy z opisem w dokumentach, samochód jest w pełni sprawny, a jego przebieg potwierdzony książką serwisową, w której widniał wpis, że pojazd ma przebieg 134.909 km. Z zewnątrz samochód wyglądał dobrze, licznik pojazdu wskazywał na przebieg nieco ponad 145.000 km. Natomiast w dowodzie rejestracyjnym pojazdu wskazano datę pierwszej rejestracji, tj. na dzień 24 lutego 2011 roku. Ponadto, ojciec J. R. (1) dopytywał sprzedającego o wymianę rozrządu i stan techniczny pojazdu. A. S. (2) oznajmił, iż rozrząd był wymieniany. Sprzedający przez cały czas zachwalał samochód.

Dowody: dowód rejestracyjny pojazdu oraz tłumaczenie na język polski k. 6-8. wydruk z ogłoszenia o sprzedaży i danych pojazdu zamieszczony na „otomoto.pl” k. 9-11, dokument identyfikacyjny pojazdu k. 14, polisa ubezpieczeniowa k. 15, kopia stron z książki serwisowej pojazdu k. 21-21v., zeznania J. R. (1) k. 40-42, 87-88, 183v.-185, zeznania T. R. k. 185-186

Po wykonaniu jazdy próbnej, J. R. (1) mając świadomość, że zaproponowana cena jest zbliżona do górnego poziomu cen za tą markę, przy czym biorąc pod uwagę przebieg i rok produkcji pojazdu, które były dla niej atrakcyjne, po konsultacji ze swoim ojcem ostatecznie zdecydowała się kupić samochód oferowany przez A. S. (2). Sprzedający obniżył kwotę, za którą sprzeda samochód do 38.500 zł. Strony ustaliły, że J. R. (1) wpłaci kwotę przelewem na konto A. S. (1), a żeby nie wydłużać nadmiernie czasu, jako potwierdzenie zapłaty przedłoży A. S. (2) potwierdzenie wykonania operacji. A. S. (2) i J. R. (1) przeszli następnie do pomieszczenia gospodarczego, gdzie podpisali umowę kupna - sprzedaży w jednym egzemplarzu, który otrzymał sprzedający. Umowa ta zawierała 9 paragrafów. J. R. (1) otrzymała odręcznie wystawioną fakturę, na której widnieje wpis sprzedającego „rok pr. 2011”. Dokumenty samochodu znajdowały się w schowku, A. S. (2) zapewnił J. R. (1), że są zgodne z prawdą. Po dopełnieniu powyższych formalności i przekazaniu dokumentów potrzebnych do rejestracji samochodu J. R. (1) wróciła zakupionym samochodem do M..

Dowód: faktura k. 12, umowa kupna – sprzedaży samochodu z dnia 27.12.2016 r. k. 106, zeznania J. R. (1) k. 40-42, 87-88, 183v.-185, zeznania T. R. k. 185-186

Tego samego dnia, tj. 27 grudnia 2016 roku, ojciec J. T. R. oraz narzeczony J. R. (1) udali się do (...) w M. celem przeprowadzenia badania technicznego pojazdu. Podczas badania pracownik wykonujący przegląd samochodu miał wątpliwości co do roku produkcji pojazdu, bowiem system VIN wskazywał, że pojazd został wyprodukowany w 2010 roku, a nie jak zapewniał A. S. (2) 2011 roku. Wówczas skontaktowali się z A. S. (2) celem ustalenia tych danych. Dane o roku produkcji umieszczone zostały przez A. S. (2) na fakturze sprzedaży oraz w polisie OC samochodu, natomiast w dokumencie potwierdzającym zapłatę akcyzy informacji o roku produkcji pojazdu nie było. Rozmowę telefoniczną z A. S. (2) odbył również pracownik stacji diagnostycznej, który także uzyskał zapewnienie od sprzedającego, że pojazd został wyprodukowany w 2011 roku. Mimo zapewnień A. S. (1) pracownik stacji diagnostycznej B. W. zapisał w systemie rok produkcji 2010.

Wówczas J. R. (1) korzystając z bazy danych o pojazdach używanych serwisu (...) sprawdziła, że zakupiony przez nią samochód ma datę produkcji 16 listopada 2010 roku, zaś jego przebieg został zaniżony o prawie połowę, bowiem jak wynikało z przeglądu celnego wywozowego wykonanego przez Urząd (...) w Danii, przedmiotowy pojazd miał przebieg 252.000 km.

Dowód: zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu k. 13, kopia dokumentu potwierdzającego zapłatę akcyzy k. 22, oświadczenie sprzedającego o sprowadzeniu auta i przygotowaniu do rejestracji w kraju k. 23, zeznania J. R. (1) k. 40-42, 87-88, 183v.-185, zeznania T. R. k. 185-186, raport historii pojazdu k. 16-19

Wobec powyższego w dniu 28 grudnia 2016 roku ojciec J. T. R. zwrócił się z upoważnienia córki do (...) w E. z zapytaniem o historię pojazdu. Serwis potwierdził drogą e-mailową datę produkcji taką, jak wynikało to z danych uzyskanych z serwisu (...), tj. 16 listopada 2010 roku, a ponadto w rozmowie telefonicznej pracownik serwisu przekazał, że istnieje wpis w systemie sieci F., iż w dniu 05 sierpnia 2014 roku w Danii przy przebiegu 174 628 km samochód przechodził naprawę gwarancyjną.

Dowód: kopia informacji e-mail z serwisu sieci F. z E. k. 20-20v.

W związku z uzyskanymi informacjami, które były niezgodne ze stanem podanym przez A. S. (2), w szczególności zaś z zapisami w książce serwisowej samochodu, J. R. (2) postanowiła odstąpić od umowy kupna – sprzedaży zawartej w dniu 27 grudnia 2016 roku. Upoważniła swojego ojca, aby skontaktował się telefonicznie z A. S. (2) i polubownie doprowadził do zwrotu pojazdu A. S. (2) oraz rozliczenia zapłaconej kwoty w wysokości 38.500 zł.

W dniu 28 grudnia 2016 roku T. R. skontaktował się z A. S. (2), który jednak nie zgodził się na zwrot pieniędzy J. R. (1) i odstąpienie od umowy. A. S. (2) wskazywał, iż przebieg pojazdu jest przebiegiem typowym, natomiast pojazd będący przedmiotem transakcji nie należał do niego, a do jego znajomego i już przekazał mu pieniądze ze sprzedaży. W związku z tym ojciec J. R. (1) poinformował w rozmowie telefonicznej A. S. (2), że poczyni stosowne kroki prawne w celu dochodzenia swoich praw.

Dowód: zeznania J. R. (1) k. 40-42, 87-88, 183v.-185, zeznania T. R. k. 185-186

W dniu 29 grudnia 2016 roku J. R. (1) wysłała do A. S. (1) pismo z informacją, iż w związku z podaniem nieprawdziwych danych dotyczących przebiegu i roku produkcji samochodu marki F. (...) o numerze VIN: (...) odstępuje od umowy sprzedaży zawartej w dniu 27 grudnia 2016 roku i żąda zwrotu pieniędzy na jej konto bankowe i odbioru samochodu z miejsca jego przechowywania. Wobec tego, iż adresat nie podjął korespondencji, J. R. (1) wysłała kolejne pismo z dnia 4 stycznia 2016 r. o odstąpieniu od umowy na adres prowadzonej przez oskarżonego działalności. J. R. (1) otrzymała potwierdzenie, że korespondencja kierowana przez nią do A. S. (1) została odebrana - pierwsze pismo w dniu 4 stycznia 2016 roku, zaś drugie w dniu 5 stycznia 2016 roku. Po około 2 – 3 tygodniach J. R. (1) otrzymała odpowiedź na swoje pisma od pełnomocnika A. S. (1), z których wynikało, że A. S. (2) nie poczuwa się do zwrotu otrzymanej ceny i jej żądania nie zostaną spełnione.

Dowód: zeznania J. R. (1) k. 40-42, 87-88, 183v.-185, zeznania T. R. k. 185v.-186, kopia pisma z dnia 29.12.2016 r. k. 61-61v., kopia pisma z dnia 04.01.2017 r. k. 62-62v., potwierdzenia nadania i odbioru k. 32-33

Wartość wyliczeniowa pojazdu marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...): (...) na dzień zawarcia umowy kupna – sprzedaży między A. S. (2) a J. R. (1) wynosiła 26.200 zł, zatem różnica pomiędzy kosztem, jaki poniosła kupująca, a rzeczywistą wartością zakupionego przez nią samochodu wynosiła 12.300 zł.

Dowód: opinia biegłego rzeczoznawcy dot. wyceny wartości pojazdu k. 209-219, opinia uzupełniająca biegłego rzeczoznawcy dot. wyceny wartości pojazdu k. 238-243

A. S. (2) dysponując jedynym egzemplarzem umowy kupna – sprzedaży samochodu osobowego F. (...) o nr VIN (...) zawartej w miejscowości J. w dniu 27.12.2016 roku, przerobił w/w umowę dodrukowując 10-ty paragraf umowy o treści „Kupujący oświadcza iż został poinformowany iż auto posiada przebieg normatywny ponad dwieście tysięcy kilometrów przez co wymaga wkrótce wymiany rozrządu”. Następnie, w dniu 12 maja 2017 roku w K. słuchany w charakterze świadka w postępowaniu przygotowawczym w sprawie dotyczącej sprzedaży samochodu marki F. (...) o nr VIN (...), prowadzonej przez Komisariat Policji, przedłożył jako autentyczną przerobioną umowę. Swoim zachowaniem działał na szkodę J. R. (1).

Dowód: oświadczenie J. R. (1) z dnia 3.04.2017 r. k. 72; umowa kupna – sprzedaży samochodu z dnia 27.12.2016 r. k. 106, opinia biegłego z zakresu badań pisma ręcznego i technicznego badania dokumentów k. 108-119, protokół przesłuchania świadka A. S. (1) k. 99-101

A. S. (2) był dwukrotnie słuchany w toku postępowania przygotowawczego w charakterze podejrzanego. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Słuchany za drugim razem podtrzymał swoje wcześniejsze wyjaśnienia. Wskazał, że słuchany wcześniej w charakterze świadka podawał prawdę.

vide: wyjaśnienia A. S. (1) k. 137-138, 150-151

A. S. (2) ma wykształcenie średnie techniczne. Jest kawalerem i ma jedno dziecko, pozostające na jego utrzymaniu. Utrzymuje się z prowadzonej działalności gospodarczej osiągając z tego tytułu dochód w wysokości 4.000 – 5.000 zł miesięcznie. Jego konkubina podejmuje prace dorywcze osiągając dochód rzędu 1500 zł. A. S. (2) nie posiada majątku znacznej wartości. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo. Nie był uprzednio karany.

Dowód: dane o karalności k. 147; dane z protokołu przesłuchania k. 137-137v.; dane osobo poznawcze k. 125

Sąd zważył, co następuje:

W świetle całokształtu zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznań J. R. (1) i świadka T. S. oraz dokumentów zgromadzonych i ujawnionych w trybie art. 394 § 1 i 2 k.p.k., zarówno fakt popełnienia przez oskarżonego przypisanych mu występków, jak i jego wina nie budzą wątpliwości.

Ustalając stan faktyczny w sprawie Sąd oparł się przede wszystkim na zeznaniach J. R. (1), która w spójny i rzeczowy sposób zrelacjonowała okoliczności związane z zawarciem umowy kupna-sprzedaży przedmiotowego pojazdu zawartej pomiędzy nią a A. S. (2), a także opisała, w jaki sposób ujawniła nieprawdziwe informacje o pojeździe, jakich udzielił jej oskarżony i w jaki sposób dochodziła swoich praw w związku z odstąpieniem od umowy. Świadek składała zeznania w sposób spontaniczny i szczery, koncentrowała się na istotnych faktach, jeżeli nie miała pewności co do jakiejś okoliczności wprost to sygnalizowała, co zwiększa jej wiarygodność. Jej zeznania w tym zakresie pozostają zgodne z zeznaniami świadka T. R. i częściowo z wyjaśnieniami oskarżonego – w zakresie, w którym te ostatnie uznane zostały za polegające na prawdzie. Co szczególnie zasługuje na uwzględnienie, świadek podała, że przedmiotowa umowa została sporządzona w jednym egzemplarzu, który zachował oskarżony i przedłożona przez niego umowa kupna – sprzedaży z dnia 27 grudnia 2016 roku jest przerobiona, gdyż w pierwotnej wersji nie zawierała ona paragrafu 10. W tym zakresie depozycje pokrzywdzonej przeczą prezentowanej przez oskarżonego linii obrony, podważając ich prawdziwość. Oceniając omawiane zeznania jako wiarygodne w całości Sąd miał na względzie również to, iż w pełni korelowały one z treścią dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, przede wszystkim zaś potwierdzających rok produkcji pojazdu 2010 i rzeczywisty przebieg pojazdu. Pokrzywdzona w toku postępowania przedłożyła wydruk ogłoszenia wystawionego na stronie (...) o sprzedaży i danych pojazdu, który zakupiła od oskarżonego, w którym to ogłoszeniu zawarte zostały nieprawdziwe informacje o pojeździe. Nie zostały ujawnione żadne okoliczności, które mogłyby wskazywać, że świadek chciała nadmiernie obciążyć oskarżonego, czy też aby jej relacja nie polegała na prawdzie. Dlatego Sąd dał wiarę zeznaniom świadka w całości.

Sąd nie znalazł również podstaw do zakwestionowania wiarygodności zeznań T. R., który po pierwsze towarzyszył pokrzywdzonej przy kupnie samochodu od oskarżonego, po drugie pomagał córce w ustaleniu rzeczywistego roku produkcji i przebiegu zakupionego pojazdu oraz późniejszego odstąpienia od umowy kupna-sprzedaży. Miał zatem szczegółową wiedzę odnośnie sytuacji objętej niniejszym postępowaniem, a ponadto jego zeznania w pełni korespondowały z dokumentami, stanowiącymi podstawę ustalenia danych technicznych pojazdu a także zeznaniami J. R. (1). W konsekwencji Sąd dokonując ustaleń faktycznych w sprawie oparł się również o treść omawianych zeznań.

Sąd dał również wiarę dokumentom ujawnionym w toku rozprawy głównej na podstawie art. 393 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 394 § 1 i 2 k.p.k.: danych o karalności, danych osobo poznawczych, oświadczeniu J. R. (1). Brak w sprawie innych dokumentów, które mogłyby podważyć autentyczność wymienionych, bądź też zakwestionować ich autorstwo i treści w nich zawarte. Mając ponadto na uwadze zgodność danych wynikających z powyższych dokumentów z treścią zeznań świadków, Sąd uznał, iż brak było podstaw do zakwestionowania wiarygodności wskazanych dowodów.

Jednocześnie Sąd dokonał również w niniejszej sprawie ustaleń na podstawie: wydruku ogłoszenia ze strony (...) dokumentacji pojazdu oraz umowy kupna – sprzedaży przedmiotowego samochodu z dnia 27 grudnia 2016 roku z zastrzeżeniem wskazanym przez pokrzywdzoną, iż w pierwotnej wersji umowa nie zawierała paragrafu 10. Dowody te mają szczególny charakter, gdyż w korelacji z zeznaniami J. R. (1) i jej ojca stanowią jedną z podstaw do ustalenia sprawstwa A. S. (1) w zakresie przypisanych mu czynów.

Istotne znaczenie dla sprawy miała rownież opinia oraz opinia uzupełniająca sporządzone przez biegłego rzeczoznawcę w zakresie wyceny wartości pojazdu. Wnioski w nich zawarte pozwoliły na ustalenie różnicy pomiędzy faktyczną wartością pojazdu, a ceną uiszczoną przez J. R. (1).

Kluczowa dla ustalenia sprawstwa oskarżonego w zakresie czynu II zarzucanego mu oskarżeniem okazała się być opinia biegłego z zakresu badania pisma ręcznego.

Wszystkie te powyższe opinie zostały sporządzone przez biegłych w zakresie ich specjalności, zgodnie ze wskazaniami wiedzy oraz doświadczenia zawodowego. Zaprezentowane zaś wnioski korespondują z całokształtem materiału dowodowego w zakresie, w jakim został on uznany za wiarygodny. Z tych względów, Sąd uznał je za miarodajne dowody na przytoczone okoliczności i dokonał ustaleń w powyższym zakresie również na ich podstawie.

Natomiast Sąd pominął przy ustalaniu stanu faktycznego prywatne wyceny rzeczoznawcy dotyczące wartości pojazdu sporządzone przez K. K., uznając, że jako sporządzone na zlecenie oskarżonego nie są obiektywne. Ponadto wyceny na zlecenie Sądu dokonał biegły L. A., Sąd uwzględnił przy ustalaniu stanu faktycznego wnioski tego biegłego, z którymi nie korespondowały opinie prywatne. Co więcej obrońca oskarżonego nie zgłaszał w toku rozprawy zastrzeżeń co do opinii biegłego sądowego.

Uwzględniając powyższe rozważania, Sąd doszedł do przekonania, iż wyjaśnienia A. S. (1) polegają na prawdzie jedynie w zakresie, w jakim ten wskazał, że zawarł z J. R. (1) umowę kupna sprzedaży samochodu. Depozycje oskarżonego znajdują bowiem w tym zakresie potwierdzenie zarówno w zeznaniach pokrzywdzonej, jak i świadka T. R.. Z tego względu Sąd uwzględnił wyjaśnienia oskarżonego w powyższym zakresie przy czynieniu ustaleń faktycznych, uznając je za bezsporną okoliczność w sprawie.

Za niewiarygodne uznano natomiast twierdzenia oskarżonego, w których powoływał się na treść swoich zeznań złożonych w toku postępowania prowadzonego przez policję. Sąd nie dał wiary A. S. (2) co do tego, iż umowa kupna – sprzedaży z dnia 26 grudnia 2016 roku została zawarta pomiędzy nim a pokrzywdzoną w dwóch egzemplarzach oraz zawierała zapis odnośnie przebiegu pojazdu. Twierdzenia oskarżonego co do tego, że nie przerabiał umowy i że zawierała ona w czasie jej podpisywania paragraf 10 stoją w sprzeczności z dowodami przeprowadzonymi w toku postępowania, tj. wskazaniami pokrzywdzonej i jej ojca, a przede wszystkim zaś z wnioskami opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego, na których podstawie Sąd dokonał ustaleń faktycznych. Zasłanianie się natomiast przez oskarżonego niewiedzą odnośnie danych technicznych pojazdu, przez co wprowadził w błąd kupującą, Sąd uznał za pozbawione logiki i podniesione jedynie celem uchronienia się od poniesienia odpowiedzialności karnej. Za przyjęciem takiego stanowiska przemawia nadto fakt, że oskarżony już od chwili wystawienia ogłoszenia o sprzedaży samochodu podawał nieprawdziwe dane, że pojazd sprowadzony jest z Niemiec od pierwszego, prywatnego właściciela (co jest sprzeczne z dokumentacją pojazdu, z której wynika, że był użytkowany w Danii). Po drugie zaś o tym, że oskarżony podał pokrzywdzonej informacje niezgodne ze stanem rzeczywistym celowo wprowadzając ją w błąd co do przebiegu pojazdu jak również roku jego produkcji świadczy zachowanie A. S. (1) bezpośrednio po tym, jak J. R. (1) dowiedziała się o prawdziwych danych i podjęła próbę odstąpienia od umowy zawartej z oskarżonym pod wpływem błędu. Oskarżony zaprzeczał faktom, zasłaniał się że jest to samochód jego kolegi, jednak nie podał jego danych osobowych, odmówił także zwrotu uiszczonej ceny. Dlatego Sąd uznał, że wyjaśnienia oskarżonego stanowią przyjętą przez niego linię obrony obliczoną na uniknięcie odpowiedzialności karnej.

Przechodząc do omówienia kwestii kwalifikacji prawnej przypisanych oskarżonemu czynów Sąd zważył w pierwszej kolejności, iż czyn z art. 286 § 1 k.k. popełnia sprawca, który w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd. Wprowadzenie w błąd oznacza zachowanie prowadzące do wywołania u danej osoby błędu, a więc fałszywego odzwierciedlenia rzeczywistości w świadomości tej osoby. Przestępstwo z art. 286 § 1 k.k. jest przestępstwem materialnym, którego skutkiem jest niekorzystne rozporządzenie mieniem przez pokrzywdzonego. Mając zatem na względzie, że A. S. (2) w dniu 27 grudnia 2016 roku w miejscowości J. podczas sprzedaży samochodu osobowego F. (...) o nr VIN (...) wprowadził w błąd kupującą i doprowadził do zawarcia przez nią umowy – kupna sprzedaży poprzez podanie nieprawdziwych danych dotyczących przebiegu pojazdu jak również roku produkcji pojazdu, przez co J. R. (1) podjęła decyzję o zakupie samochód. Co więcej, bez wątpienia J. R. (2) zdając sobie sprawę z tego, że cena za oferowany pojazd jest ceną oscylującą w górnej granicy wartości za pojazd tego modelu i podanego rocznika oraz przebiegu, jednak do zawarcia umowy za taką cenę przekonał ją właśnie rok produkcji pojazdu i jego przebieg, który był dla niej atrakcyjny. W innym przypadku nie kupiłaby tego samochodu za taką cenę. Nadto Sąd zważył, iż przestępstwo określone w art. 286 § 1 k.k., jako charakteryzujące się celem w postaci osiągnięcia korzyści majątkowej należy do tzw. przestępstw kierunkowych i może być popełnione tylko z zamiarem bezpośrednim, co niewątpliwie miało miejsce w przypadku A. S. (1). Zachowanie oskarżonego było intencjonalne, mające na celu osiągnięcie korzyści majątkowej. Swoim zachowaniem doprowadził J. R. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy. Sąd poczynił natomiast odmienne ustalenia co do wartości niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez pokrzywdzoną uznając, że wynosi ona 12.300 zł, a nie 38.500 zł. Kwota ta stanowi równowartość nadpłaty w stosunku do rzeczywistej wartości pojazdu, która w dniu zawarcia umowy kupna-sprzedaży wynosiła 26.200 zł.

Natomiast występku z art. 270 § 1 k.k. dopuszcza się sprawca, który w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub używa takiego dokumentu jako autentycznego. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego przerobienie dokumentu polega na „nadaniu mu innej treści niż pierwotnie posiadał” lub na „bezprawnym dokonaniu przekształceń w autentycznym dokumencie, przez co zostaje mu nadana inna treść lub znaczenie […]”(zob. wyr. SN z 9.5.2000 r., II KKN 569/97, Prok. i Pr. 2001, Nr 2, poz. 6; Marek, Komentarz KK, 2010, s. 578.) Istota przerobienia dokumentu polega zatem na nieuprawnionym wprowadzeniu jakichkolwiek zmian do autentycznego dokumentu. Przedmiotem czynu jest autentyczny dokument, na który oddziałuje sprawca. W literaturze wśród sposobów przerobienia dokumentu wyszczególniono: zmianę treści dokumentu przez dopiski, przekreślenia, uzupełnienia, wywabienia pewnych ustępów lub słów, zmiany albo przekreślenia podpisu, modyfikację w zakresie znaków przestankowych, co może wpłynąć na sens wypowiedzi zawartej w dokumencie (zob. P., Komentarz KK, 1936, s. 395; G. R.: Przestępstwa przeciwko dokumentom w świetle art. 270 i 272 kk, Przegląd Prawa Karnego 1999, s. 18). Warunkiem odpowiedzialności karnej za przerobienie dokumentu jest, aby wprowadzenie zmiany do dokumentu było nieuprawnione. Z kwestią tą wiąże się problem o istotnym znaczeniu praktycznym, a mianowicie czy realizuje znamiona przerobienia dokumentu wystawca dokumentu, który po jego sporządzeniu wprowadził do niego zmiany, czy też jego zachowanie jest legalne. Sąd Najwyższy uznał, że: Nie jest […] przerobieniem dokumentu nadanie mu innej treści przez osoby, od których ten dokument pochodzi. W przypadku umowy cywilnoprawnej zmiana jej treści dokonana przez strony umowy nie jest jej przerobieniem, niezależnie od tego czy przybiera formę naniesienia poprawek na istniejącej umowie, sporządzenia aneksu do umowy, czy też spisania nowej umowy o zmienionej treści. Teza ta jest słuszna, ale niezbędne jest poczynienie pewnego zastrzeżenia. Przyjąć bowiem należy, że nie stanowi przerobienia dokumentu wprowadzenie w nim zmian przez jego wystawcę, które zostało dokonane zanim dokument ten w jakikolwiek sposób oddziałał lub mógł oddziaływać na prawa jakiegokolwiek innego podmiotu, w tym na zobowiązania publicznoprawne. W przeciwnym razie wystawca dokumentu realizuje znamiona przerobienia dokumentu (zob. Wyr. SN z 5.3.2003 r., III KKN 165/01, OSNwSK 2003, poz. 516; zob. także wyr. SN z 19.1.2011 r., IV KK 373/10, L.).

Przekładając powyższe na grunt niniejszej sprawy, skoro jak zostało ustalone A. S. (2) przerobił umowę kupna - sprzedaży samochodu osobowego F. (...) o nr VIN (...) zawartej w miejscowości J. w dniu 27.12.2016 roku, poprzez dodrukowanie paragrafu 10 umowy o treści „Kupujący oświadcza iż został poinformowany iż auto posiada przebieg normatywny ponad dwieście tysięcy kilometrów przez co wymaga wkrótce wymiany rozrządu” a następnie użył tej przerobionej umowy jako autentycznej, wypełnił znamiona tego przestępstwa. Zapis znajdujący się w tym paragrafie znacząco zmieniał sens umowy, nie był zgodny z prawdą, a ponadto sygnatariuszka umowy nie wiedziała o umieszczeniu tego zapisu. Przyjmuje się w orzecznictwie, że wypełnienie znamienia użycia przerobionego dokumentu jako autentycznego w odniesieniu do podrobionego lub przerobionego dokumentu wymaga posłużenia się nim w okolicznościach zgodnych z jego przeznaczeniem – dla potwierdzenia okoliczności mającej znaczenie prawne. (SA w B. w wyr. z 30.10.1997 r., II AKa 105/97, OSA 1998, Nr 10, poz. 54). A. S. (2) wypełnił to znamię poprzez przedłożenie przerobionej uprzednio przez siebie umowy kupna – sprzedaży z dnia 27 grudnia 2016 roku do prowadzonego przez Komisariat Policji w K. postępowania przygotowawczego działając tym samym na szkodę J. R. (1).

Oskarżonemu można przypisać winę w popełnieniu w/w czynów. Jest on zdolny ze względu na wiek do ponoszenia odpowiedzialności karnej, a zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dostarcza podstaw do przyjęcia, iż w chwili czynu oskarżony był niepoczytalny lub znajdował się w anormalnej sytuacji motywacyjnej. Miał więc obiektywną możliwość zachowywania się w sposób zgodny z obowiązującym porządkiem prawnym, czego jednak nie uczynił, i z tego tytułu zasadnie postawić mu można zarzuty.

Rozważając kwestię wymiaru kary dla A. S. (1) Sąd miał na względzie przesłanki określone w dyrektywach jej wymiaru ujętych w art. 53 k.k. W myśl tego przepisu sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego (prewencja szczególna), a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa i zaspokojenie potrzeby poczucia sprawiedliwości (prewencja ogólna). Wymierzając karę sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

Na niekorzyść A. S. (1) przemawiał w ocenie Sądu dość wysoki stopień społecznej szkodliwości popełnionych przez nich czynów wyrażający się w sposobie i okolicznościach ich popełnienia. Za okoliczność obciążającą Sąd uznał to, że oskarżony w pełni świadomie, w sposób zaplanowany i zuchwały, złamał obowiązujący porządek prawny i tym samym okazał lekceważący stosunek do niego. Jego działanie nie było spontaniczne i nieprzemyślane, lecz miało charakter planowy, wymagający podjęcia następujących po sobie czynności, mających na celu osiągnięcie korzyści majątkowej. Ponadto oskarżony wykorzystał swoją pozycję sprzedając samochód jako firma, dzięki czemu wzbudził w pokrzywdzonej zaufanie. Na korzyść oskarżonego przemawiało natomiast to, że wcześniej nie wchodził w konflikt z prawem.

Przez wzgląd na powyższe Sąd, mając na uwadze, iż zagrożenie karne za czyny przypisane A. S. (2) będące postawą orzekania o karze nie są zagrożone karą pozbawienia wolności przekraczającą 8 lat (art. 286 § 1 k.k.), za celowe uznał skorzystanie względem niego z możliwości zastosowania art. 37a k.k. i orzeczenia kary o charakterze nie izolacyjnym, zamiast kary pozbawiania wolności. Sąd zdecydował, że najodpowiedniejszą karą dla A. S. (1) za czyn z art. 286 § 1 k.k. będzie kara 1 roku i 3 miesięcy ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym; natomiast za czyn przypisany mu w punkcie II wyroku kary 8 miesięcy ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym. W punkcie III wyroku Sąd w oparciu o przywołane przepisy połączył orzeczone wobec oskarżonego kary ograniczenia wolności i wymierza oskarżonemu karę łączną 1 roku i 10 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne wskazanej przez Sąd ­w wymiarze 30 godzin miesięcznie

W ocenie Sądu dotychczasowy sposób życia oskarżonego, a przede wszystkim to, że nie wchodził wcześniej w konflikt z prawem, pozwala uznać, że nie jest osobą zdemoralizowaną, a w konsekwencji w pełni wystarczające dla realizacji celów kary, zarówno w sferze prewencji szczególnej, jak i generalnej będzie orzeczenie właśnie kary ograniczenia wolności. Jednocześnie wskazać należy, iż wymiar orzeczonej kary w przekonaniu Sądu, będzie wystarczająco dolegliwy dla A. S. (1), co w dalszej perspektywie będzie miało znaczenie wychowawcze i odwiedzie go w przyszłości od naruszania porządku prawnego.

Sąd uznał za uzasadnione orzeczenie także wobec oskarżonego obowiązku naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej J. R. (1) kwoty 12.300 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty, zgodnie z wnioskiem pokrzywdzonej. Pokrzywdzona poniosła stratę w wysokości 12.300 zł z uwagi na zawarcie umowy kupna – sprzedaży samochodu z oskarżonym, w której zawyżona zasłała wartość pojazdu o wskazaną powyżej kwotę. Co więcej pokrzywdzona nie zawarłaby umowy tej treści, gdyby oskarżony nie wprowadził jej w błąd co do danych dotyczących przebiegu i roku produkcji pojazdu. Kwota wskazana przez Sąd jest kwotą stanowiącą różnicę między rzeczywistą wartością pojazdu z dnia zawarcia umowy a nadpłatą, jaką poniosła pokrzywdzona, a o jaką oskarżony się wzbogacił na skutek popełnienia czynu zabronionego, wobec czego należało jej zwrócić taką właśnie kwotę.

Nadto, Sąd na podstawie art. 626 § 1 k.p.k., art. 627 k.p.k. oraz na podstawie w zw. z art. 616 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 1, art. 2 ust 1 pkt 4 i ust. 2 oraz art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity Dz. U. z 1983 r. nr 49 poz. 223 z późn. zm.) zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa zwrot kosztów postępowania oraz opłaty we wskazanych wyrokiem kwotach. Sąd uznał bowiem, iż nie ma podstaw do zwolnienia oskarżonych od obowiązku poniesienia tych kosztów. Sąd przy rozstrzyganiu tej kwestii kierował się ogólną zasadą sprawiedliwego postępowania, zgodnie z którą, każdy kto przez swoje zawinione zachowanie spowodował wszczęcie postępowania karnego zobowiązany jest do poniesienia jego kosztów. A. S. (2) osiąga stały miesięczny dochód, wobec czego uzasadnione jest obciążenie oskarżonego tymi kosztami.

SSR Adrianna Kłosowska

Zarządzenia:

1)  (...)

2)  (...)

3)  (...)

G., dnia 12.10.2018r.