Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VW 1757/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 stycznia 2019 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Klaudia Miłek

Protokolant: Przemysław Dominik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach : 2.10.2018 roku , 17.01.2019 roku sprawy, przeciwko K. Ż. s. R. i Ł. ur. (...) w W.

obwinionego o to że:

W dniu 23 marca 2017 r. ok. godz. 20.35 w W. na ul. (...), będąc kierowcą pojazdu marki F. o numerze rejestracyjnym (...) nie zastosował się do znaku drogowego B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach" z tabl. „Nie dotyczy sł. miejskich i pojazdów z identyfikatorem wg. wzoru (...) R." wykraczając przeciwko porządkowi w ruchu drogowym.

tj. za wykroczenie z art. 92 § 1 KW w związku z art. 5 ust. 1 Ustawy z dnia 20.06.1997 Prawo o ruchu drogowym Dz.U. Nr 108 poz. 908 z późn. zm. i § 16 ust. 1 R.. Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31.07.2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych Dz. U. Nr 170 poz. 139

orzeka

I.  Obwinionego K. Ż. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 92 par 1 kw. wymierza karę grzywny w wysokości 100 ( sto) złotych.

II.  Zasądza od obwinionego 30 ( trzydzieści) złotych tytułem opłaty , zwalnia go od ponoszenia kosztów postępowania w sprawie.

Sygn. akt V W 1757/18

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 23 marca 2017 r. ok. godz. 20:35 przy ul. (...) w W. Straż Miejska (...) W. ujawniła wykroczenie polegające na niezastosowaniu się do znaku drogowego B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach” z tabliczką „nie dotyczy pojazdów służb miejskich i pojazdów z identyfikatorami według wzoru (...) R.” przez kierującego pojazdem marki F. o numerze rejestracyjnym (...), tj. czyn z art. 92 § 1 kw.

Z uwagi na powyższe Straż Miejska podjęła czynności wyjaśniające i w ich wyniku ustaliła, że właścicielem pojazdu jest K. Ż., którego to następnie wezwała do wskazania kierującego pojazdem lub użytkownika pojazdu w wymienionym wyżej dniu. W dniu 6 kwietnia 2017 r. adresat osobiście odebrał wezwanie i w dniu 7 kwietnia 2017 r. wystosował „prośbę o anulowanie mandatu za złe parkowanie.”

K. Ż. został obwiniony o to, że w dniu 23 marca 2017 r. ok. godz. 20.35 w W. na ul. (...), będąc kierowcą pojazdu marki F. o numerze rejestracyjnym (...) nie zastosował się do znaku drogowego B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach" z tabl. „Nie dotyczy sł. miejskich i pojazdów z identyfikatorem wg. wzoru (...) R." wykraczając przeciwko porządkowi w ruchu drogowym, tj. za wykroczenie z art. 92 § 1 KW w związku z art. 5 ust. 1 Ustawy z dnia 20.06.1997 Prawo o ruchu drogowym Dz.U. Nr 108 poz. 908 z późn. zm. i § 16 ust. 1 R.. Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31.07.2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych Dz. U. Nr 170 poz. 1393

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

1.  notatki urzędowej – k. 1

2.  zdjęć – k. 2, 29

3.  wezwania – k. 3

4.  potwierdzenia odbioru – k. 4

5.  pism – k. 5, 6, 18-19, 42

6.  wyjaśnień obwinionego – k. 35-36, 48, 49

7.  opinii biegłego – k. 44-49

Obwiniony K. Ż. w piśmie adresowanym do Straży Miejskiej zwracał się z prośbą o anulowanie mu mandatu za złe parkowanie. Wskazał, że nie był poinformowany przez Spółdzielnię Mieszkaniową (...) o wprowadzeniu identyfikatorów na parkowanie. Dodał również, że przedmiotowe identyfikatory zostały wydane tylko niektórym osobom, bez poinformowania o tym fakcie pozostałych. W załączeniu obwiniony dołączył również pismo adresowane do Spółdzielni, w którym zwrócił się o wydanie identyfikatora.

W sprzeciwie od wyroku nakazowego K. Ż. niemal w całości powtórzył przedstawione wcześniej stanowisko. Dodał, że zaparkował samochód zgodnie z zasadami ruchu drogowego, dotyczącymi zasad parkowania. Wyjaśnił także, że na tablicach przed parkingiem nie było i nadal nie ma napisanych numerów budynków, których mieszkańcy mogą parkować w przedmiotowym miejscu. Podniósł także, że w odpowiedzi na prośbę o wydanie identyfikatora, otrzymał ustną odpowiedź: „Panu się nie należy”, odpowiedzi pisemnej nie otrzymał. W końcowym stanowisku wskazał, że wskutek interwencji mieszkańców po kilku dniach od postawienia tablicy, została ona zasłonięta, wobec czego sprawa utknęła w martwym punkcie.

Obwiniony stawił się na rozprawę. Dodał przed Sądem, że otrzymał identyfikator w 2018 r. Wskazał również, że nigdy nie miał sporu ze Strażą Miejską. K. Ż. wyjaśnił również, że nie widział znaku – „to była późna godzina, a tam stoi zawsze samochód dostawczy z dostawą (...).” Wyjaśnił także, że razem z pozostałymi mieszkańcami prosił, aby odsłonić wszystkie znaki, ponieważ są one nieczytelne. Podniósł też, że tablice były zasłaniane i odsłaniane. Na koniec podkreślił, że mieszka w budynku znajdującym się przy ul. (...).

Sąd zważył, co następuje:

Uwzględniając przeprowadzone i ujawnione w sprawie dowody, Sąd uznał, iż potwierdziły one ponad wszelką wątpliwość sprawstwo i winę K. Ż. w odniesieniu do przypisanego mu czynu.

W ocenie Sądu wyjaśnienia obwinionego K. Ż. zasługują na uwzględnienie jedynie w zakresie dotyczącym okoliczności bezspornych - zaparkowania samochodu w przedmiotowym miejscu oraz nieposiadania identyfkatora. Są one bowiem potwierdzone wszystkimi dowodami zgromadzonymi w sprawie, tj. ujawnionymi w toku przewodu sądowego dokumentami.

Sąd odmówił przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom obwinionego w pozostałej części, w której zaprzeczał on swojemu sprawstwu. Takie twierdzenia i sposób interpretacji zaistniałego zdarzenia drogowego stanowią jedynie linię obrony przyjętą przez obwinionego w celu uniknięcia ukarania za popełnione wykroczenia.

Sąd pominął zeznania świadka J. N., ponieważ nie pamiętał on zdarzenia z dnia 23 marca 2017 r. Wobec niewiedzy świadka na temat zdarzenia, jego zeznania nie mają żadnego znaczenia dla meritum sprawy i w żaden sposób nie wpływają na jej rozstrzygnięcie.

Przeprowadzone na rozprawie głównej dowody w postaci dokumentów, ze względu na swój charakter i rzeczowy walor, nie budziły wątpliwości co do ich wiarygodności oraz faktu, na którego okoliczność zostały sporządzone oraz ze względu na okoliczności, które same stwierdzały. Sąd nie znalazł powodów, które podważałyby ich wiarygodność. W związku z powyższym uczynił je podstawą dokonanych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych.

Ze względu na charakter sprawy kluczową rolę w ocenie działania obwinionego i na tej podstawie ustalenia okoliczności zdarzenia miała opinia biegłego J. K., którą Sąd w całości podzielił. Opinia ta jest wszakże jasna, pełna, wewnętrznie spójna, a nadto została przygotowana przez osobę posiadającą wiadomości specjalne o wieloletnim stażu zawodowym.

W pierwszej kolejności biegły wskazał na czym polegało przedmiotowe zdarzenie drogowe. Biegły podkreślił również, że bezspornym jest, że w dniu zdarzenia obwiniony nie posiadał identyfikatora, w związku z tym naruszył on zasady ruchu drogowego, polegające na obowiązku stosowania się do znaków drogowych poprzez zignorowanie znaku B-1 z odpowiednią tablicą. W dalszej części opinii, biegły wskazał, że okoliczności zdarzenia są zgoła inne niż chciał to przedstawić obwiniony. K. Ż. wskazywał bowiem na bałagan, który miał towarzyszyć zarówno ustawianiu znaków, wprowadzaniu nowej organizacji ruchu, jak również wydawaniu identyfikatorów. Jednakże dokumentacja fotograficzna wskazuje jednoznacznie, że znak do którego nie zastosował się obwiniony był czytelny i ustawiany prawidłowo, zatem obwiniony miał obowiązek go przestrzegać.

Ponadto, z pisma które zostało przekazane do akt sprawy wynika, że obwiniony nie był uprawniony do parkowania w strefie objętej projektem stałej organizacji ruchu. W strefie tej administrator dopuszczał ruch pojazdów, osób zamieszkujących pod wymienionymi w tym piśmie adresami, jednakże w tym wykazie nie znajduje się adres, pod którym zamieszkuje obwiniony. (...) objęta projektem stałej organizacji ruchu znajduje się po zachodniej stronie ul. (...), natomiast obwiniony mieszka pod adresem ul. (...) – znajdujące się po wschodniej stronie ul. (...). Budynek zamieszkiwany przez obwinionego stoi na innej działce niż ta, w której wyznaczono strefę nowej organizacji ruchu. W odniesieniu do wyjaśnień obwinionego, biegły w sposób jednoznaczny podkreślił, że zgodnie z zasadami wydawania identyfikatorów, określonymi w piśmie w spółdzielni mieszkaniowej, obwiniony nie był uprawniony do otrzymania takiego identyfikatora.

Zatem, wobec powyższego popełnienie wykroczenia przez obwinionego polegające na niezastosowaniu się do znaku B-1 jest jednoznaczne i bezdyskusyjne. Zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym w dniu zdarzenia obwiniony nie posiadał identyfikatora, a zatem miał obowiązek stosowania się do znaku zakazującego mu wjazdu, którego obecność została udokumentowana fotografiami wykonanymi przez Straż Miejską. Obwiniony miał obowiązek stosować się do zasad ruchu drogowego, bowiem ta droga wewnętrzna została objęta strefą ruchu. W niniejszej sprawie jest bezdyskusyjne, że w dniu zdarzenia obwiniony naruszył obowiązek stosowania się do znaków drogowych.

Jak już zostało podkreślone, Sąd w całości uznał opinię za zasadną i na jej podstawie poczynił ustalenia faktyczne. Konkluzje biegłego zawarte w opinii Sąd uznał za w pełni jasne i poparte materiałem dowodowym. Pozostałe zebrane w sprawie dowody w postaci dokumentów również stanowiły wiarygodny dowód w sprawie, bowiem ich autentyczność ani prawdziwość treści nie budziły wątpliwości ani nie były kwestionowane przez strony.

Obwinionemu K. Ż. zarzucono popełnienie wykroczenia z art. 92 § 1 kw.

Przedmiotem ochrony w powołanym wyżej przepisie jest porządek i bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Ustanowiono w nim odpowiedzialność za niestosowanie się do znaków lub sygnałów drogowych albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem albo do kontroli ruchu drogowego. Sens tego przepisu jest jasny. Strona przedmiotowa bardzo prosto ujmuje zabronione zachowanie sprawcy. Czyn zabroniony polega na niestosowaniu się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego. Hierarchia oraz treść znaków i sygnałów drogowych ustalona jest w przepisach prawa o ruchu drogowym. Służą one przebiegowi odpowiednio uporządkowanego ruchu drogowego. Stanowią w ten sposób gwarancję bezpieczeństwa ruchu. Z tych względów podporządkowanie się im jest niezbędne. Czyn sprawcy może polegać zarówno na działaniu, jak również na zaniechaniu. Strona podmiotowa czynu określonego w § 1 co do zasady, zakłada umyślność działania.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu należało uznać obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, albowiem jego zachowanie wyczerpuje znamiona wykroczenia przewidzianego w art. 92 § 1 kw. W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości w zakresie winy K. Ż., która została udowodniona. Obwiniony jest osobą dorosłą, poczytalną i jako kierowca obowiązaną do zaznajomienia się i przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Obwiniony oceniając sytuację panującą na drodze świadomie nie zastosował się w sposób prawidłowy do przepisów i zasad, których obowiązany był przestrzegać.

Dokonując wymiaru kary Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 33 kw. Sąd brał zatem pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynu i cele kary w zakresie społecznego oddziaływania, a także cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do obwinionego. Sąd wziął również pod uwagę rodzaj i rozmiar szkód wyrządzonych wykroczeniem, stopień winy i zachowanie obwinionego.

Wykroczenie wskazane w art. 92 § 1 kw zagrożone jest karą grzywny albo karą nagany. Orzeczona wobec obwinionego kara grzywny w wysokości 100 zł zdaniem Sądu jest odpowiednia do stopnia społecznej szkodliwości czynu obwinionego i stopnia jego zawinienia i stanowić będzie dolegliwość o charakterze represyjno - wychowawczym, zapobiegającym w przyszłości ponownemu łamaniu przez obwinionego porządku prawnego. Sąd jest zdania, iż poprzez orzeczenie względem obwinionego kary grzywny, zrealizowane zostaną tak cele prewencji indywidualnej, która ma na celu przede wszystkim powstrzymanie sprawcy od tego typu zachowań w przyszłości, jak i prewencji generalnej, której zadaniem jest kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa i utwierdzanie jego prawidłowych postaw wobec prawa. Dodać należy, iż w sytuacji, gdy maksymalna sankcja karna za powołane wyżej wykroczenie wynosi w zw. z art. 24 § 1 kw 5.000 zł grzywny, kara 100 zł grzywny nie jest karą surową. Należy też pamiętać, że wymierzanie kary jeszcze łagodniejszej byłoby zupełnie nieadekwatne do stopnia naruszenia jakiego dopuścił się obwiniony.

Sąd zasądził od obwinionego opłatę w wysokości 30 zł, a na podstawie art. 624 § 1 kpk w związku z art. 121 § 1 kpw zwolnił obwinionego od ponoszenia kosztów postępowania.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.

Z