Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI GC 850/18

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym dnia 28 marca 2018 r. powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. wniosła przeciwko pozwanej (...) w W. pozew o zapłatę kwoty 1765,07 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 1549,82 zł od dnia 9 lutego 2017 roku i od kwoty 215,25 zł od dnia wytoczenia powództwa oraz kosztami procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, iż w dniu 8 stycznia 2017 r. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki A. (...) nr rej. (...), stanowiący własność R. G.. Sprawca szkody posiadał ważną polisę odpowiedzialności cywilnej wykupioną u pozwanej. Po dokonanych oględzinach, pozwany sporządził kalkulację naprawy, wyceniając szkodę w pojeździe poszkodowanej na kwotę 1412,13 zł. Umową przelewu wierzytelności z dnia 24 listopada 2017 r. poszkodowana zbyła przysługująca jej wierzytelność na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W., która w dniu 25 stycznia 2018 roku zbyła wierzytelność na rzecz M. W., który z kolei w dniu 26 stycznia 2018 r. zbył ja na rzecz powódki. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. zleciła wykonanie kalkulacji naprawy rzeczoznawcy, który wycenił szkodę na kwotę 2961,95 zł brutto. Za sporządzenie kalkulacji powódka zapłaciła kwotę 215,25 zł. Pismem z dnia 12 lutego 2018 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. wezwała pozwaną do zapłaty spornej kwoty 1765,07 zł stanowiącej różnicę pomiędzy kwotą wynikającą z kalkulacji rzeczoznawcy a kwotą przyznaną przez ubezpieczyciela powiększoną o koszt prywatnej kalkulacji. Pismem z dnia 22 lutego 2018 r. pozwany odmówił wypłaty odszkodowania.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 9 kwietnia 2018 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie XI Wydział Gospodarczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Pozwany złożył skutecznie sprzeciw od nakazu zapłaty, w którym zaskarżył wydany nakaz zapłaty w całości, wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu podała, że koszty wskazywane przez powódkę są zawyżone i brak jest podstaw do dopłaty odszkodowania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 8 stycznia 2017 r. doszło do kolizji, w której samochód marki A. (...) o nr rej. (...), stanowiący własność R. G., został uszkodzony przez sprawcę posiadającego polisę ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej w (...) w W..

Bezsporne

Szkoda została zgłoszona pozwanemu w dniu 13 stycznia 2017 r. i w dniu 9 lutego 2017 r. pozwany przyznał poszkodowanej odszkodowanie w kwocie 1412,13 zł. Umową przelewu wierzytelności z dnia 24 listopada 2017 r. poszkodowana zbyła przysługująca jej wierzytelność na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W., która w dniu 25 stycznia 2018 roku zbyła wierzytelność na rzecz M. W., który z kolei w dniu 26 stycznia 2018 r. zbył ja na rzecz powódki. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. zleciła wykonanie kalkulacji naprawy rzeczoznawcy, który wycenił szkodę na kwotę 2961,95 zł brutto. Za sporządzenie kalkulacji powódce został wystawiona faktura na kwotę 215,25 zł w dniu 30 stycznia 2018 r. Pismem z dnia 12 lutego 2018 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 1765,07 zł stanowiącej różnicę pomiędzy kwotą wynikającą z kalkulacji rzeczoznawcy a kwotą przyznaną przez ubezpieczyciela powiększoną o koszt prywatnej kalkulacji. Pismem z dnia 22 lutego 2018 r. pozwany odmówił wypłaty odszkodowania.

Dowód:

-

decyzja o przyznaniu odszkodowania k. 12-13

-

kalkulacja pozwanego k. 14-16,

-

powiadomienia o cesji k. 17-19

-

faktura k. 20

-

kalkulacja powoda k. 21-26

-

wezwanie do zapłaty k. 27-29

-

odpowiedź k. 30-31

Na skutek kolizji z dnia 8 stycznia 2017 r. konieczna była wymiana wahacza poprzedniego prawego dolnego przedniego, wahacza poprzedniego prawego dolnego tylnego oraz łożyska wraz z piasta koła przedniego prawego. Dodatkowo dla przywrócenia stanu sprzed kolizji konieczne było lakierowanie tarczy koła przedniego prawego. Ze względu na znaczny stopień zużycie elementów zawieszenia, w szczególności zakwalifikowanych do wymiany wahaczy zasadne jest przyjęcie 50% amortyzacji wahaczy i łożyska koła. Koszt przywrócenia samochodu do stanu sprzed kolizji z uwzględnieniem części oryginalnych oznaczonych symbolem O i według stawki roboczogodziny autoryzowanego serwisu obsługi wynosi 3185,79 zł . Ze względu jednak na znaczny stopień wyeksploatowania pojazdu (rocznik 2003, przebieg 237860 km) w pełni możliwe było przywrócenie go do stanu sprzed wypadku przy użyciu części jakości (...), czyli oryginalnych pozbawionych jedynie logo producenta pojazdu.

Dowód:

- pisemna opinia biegłego sądowego W. S., k.76-91;

- opinia ustna biegłego sądowego W. S., k.121-121v.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się częściowo uzasadnione.

Podstawę prawą żądania pozwu stanowi norma wyrażona w art. 822 § 1 k.c., zgodnie z którą przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia (§ 2). Zgodnie z normą wyrażoną w § 4 art. 822 k.c., uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Odpowiedzialność pozwanej wynika również z ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Norma zawarta w art. 35 ustawy stanowi, iż ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Obowiązek odszkodowawczy ubezpieczyciela wobec poszkodowanego obejmuje szkody na osobie oraz szkody w mieniu (art. 34 ust. 1 powołanej ustawy).

Odpowiedzialność ubezpieczyciela pokrywa się z odpowiedzialnością sprawcy szkody. Zgodnie z normą wyrażoną w art. 436 § 2 k.c., w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody ich posiadacze mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód na zasadach ogólnych. Oznacza to, że odpowiedzialność za skutki takiego zdarzenia oparta jest na zasadzie winy (art. 415 k.c.). Natomiast zgodnie z normą zawartą w art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Rolą odszkodowania jest wyrównanie uszczerbku majątkowego poszkodowanego – również przy cesji wierzytelności. Stąd zawsze dla ustalenia odszkodowania konieczne jest określenie faktycznego uszczerbku w majątku poszkodowanego.

W niniejszej sprawie bezspornym jest, iż pojazd sprawcy wypadku, w którym doszło do uszkodzenia pojazdu, ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u pozwanej. Poza sporem pozostawała także legitymacja procesowej strony powodowej. Sporna natomiast była wysokość szkody, gdyż powódka wskazywała, że wypłacone przez pozwaną odszkodowanie w wysokości 1412,13 zł jest zaniżone.

W spornym zakresie Sąd oparł się na dokumentach przedłożonych przez strony, a także na opinii sporządzonej przez biegłego sądowego. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego na okoliczność ustalenia kosztów przywrócenie ww. samochodu do stanu sprzed kolizji. Opinia była przekonywująca, biegły ją uzasadnił, wskazał nadto na możliwość użycia części typu Q, co ze względu na znaczny przebieg pojazdu jest zdaniem Sądu uzasadnione. Powód kwestionował opinię w zakresie możliwości użycia części (...), ale została ona w całości podtrzymana przez biegłego w ustnej uzupełniającej opinii. Biegły podkreślił, ze i części O i części (...) pochodzą od tego samego producenta i w pełni możliwe jest o przywrócenie stanu sprzed kolizji przy użyciu części (...). Rolą odszkodowane jest usuniecie uszczerbku majątkowego i jeżeli jest to możliwe różnymi sposobami, należy wybrać sposób tańszy.

Legitymacja powódki do dochodzenia roszczeń na własną rzecz wynika z przedłożonej przez nią umowy cesji oraz z art. 509 k.c. Zgodnie z normą zawartą w art. 509 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Z kolei norma zawarta w art. 510 § 1 k.c. stanowi, iż umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły.

Niniejszym pozwem powódka dochodziła od pozwanej zapłaty odszkodowania tytułem powstałej szkody w wysokości 1549,82 zł oraz kwoty 215,25 zł tytułem sporządzonej opinii. Kalkulacja sporządzona na zlecenie powódki przewidywała koszty naprawy przedmiotowego pojazdu w wysokości 2961,95 zł, zatem powódka, uwzględniając wypłacone przez pozwaną odszkodowanie, domagała się zapłaty pozostałej części należnego jej odszkodowania.

Odpowiedzialność pozwanego nie była kwestionowana przez strony, czego dowodem jest nadto wypłata przez pozwanego odszkodowania za szkodę. Strona pozwana podnosiła jednakże, iż roszczenie powódki jest zawyżone, a wypłacone odszkodowanie w wysokości 1412,13 zł w pełni rekompensuje powstałą szkodę.

Obie strony na etapie przesądowym posiłkowały się swoimi kosztorysami i obiwe strony żądały ustalenia kosztów naprawy przez opinię biegłego

W zakresie ustalania kosztów naprawy Sąd akceptuje w tym zakresie jednoznaczną linię orzeczniczą Sądu Najwyższego, wskazującą że naprawa pojazdu po kolizji jest okolicznością obojętną dla sprawy przeciwko ubezpieczycielowi, ponieważ sam obowiązek odszkodowawczy ubezpieczyciela pojawił się już z chwilą wyrządzenia poszkodowanemu szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy samochodu i czy w ogóle zamierzał go naprawić (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/1, OSNC 2002/6/74, wyrok z dnia 12 kwietnia 2018 r. w sprawie II CNP 43/17, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2018 r. w sprawie II CNP 41/17, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2018 r. w sprawie III CZP 51/18). Określenie kosztu przywrócenia pojazdu do stanu sprzed kolizji było możliwe na podstawie opinii biegłego. Biegły koszt ten określił na 2396,78 zł, m.in. podkreślając, że w związku ze znacznym wyeksploatowaniem pojazdu naprawa także przy użyciu części typu Q przywróci pojazd do stanu sprzed kolizji – co jest istotą problemu. Biorąc pod uwagę, że wpłacono już odszkodowanie w kwocie 1412,13 zł, Sąd Rejonowy zasądził różnicę – czyli kwotę 984,65 zł.

Z kolei roszczenie powódki odnośnie kwoty 215,25 zł tytułem sporządzenia prywatnej kalkulacji nie zasługiwało na uwzględnienie, bowiem w tej sprawie kalkulacja została sporządzona dla podmiotu profesjonalnie zajmującego dochodzeniem odszkodowań, który nie dokonał naprawy we własnym zakresie, jednakże z uwagi na dziedzinę którą się zajmuje posiada wystarczająca wiedzę do oceny wysokości szkód w pojazdach. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 18 maja 2014 r. (III CZP 24/04, OSNC 2005/7-8/117), odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Każdorazowo należy więc ocenić, czy w danej sprawie poniesienie tego wydatku było obiektywnie konieczne. Obowiązek wykazania takiej konieczności spoczywa na żądającym zwrotu takich kosztów (art. 6 k.c.), a więc w tym przypadku na powódce. Sam fakt poniesienia kosztów nie przesądza automatycznie o tym, że zakład ubezpieczeń powinien je zwrócić. W niniejszej sprawie kosztami ekspertyzy prywatnej obciążono powódkę – na nią została wystawiona faktura VAT – a nie poszkodowaną. Brak zatem związku przyczynowo-skutkowego miedzy zdarzeniem o koniecznością poniesienia tej kwoty. Powódka ponadto jest podmiotem, który w ramach prowadzonej działalności trudni się dochodzeniem roszczeń od zakładów ubezpieczeń i są to – jak wskazuje praktyka sądowa – przeważnie roszczenia dotyczące zwrotu kosztów naprawy pojazdu. Taki stan faktyczny uzasadnia zdaniem Sądu ocenę, że powódka, jako profesjonalista na rynku ubezpieczeń, ma wiedzę i możliwości by samodzielnie oszacować koszt naprawy pojazdu, w tym w ramach działalności sfinansować zakup odpowiedniego oprogramowania (A. czy E.), pozwalającego w oparciu o kosztorysy sporządzane przez ubezpieczyciela co do zakresu uszkodzeń samodzielnie oszacować prawidłowy koszt naprawy. W tych warunkach zlecanie takiej czynności podmiotowi zewnętrznemu jawi się jako wydatek nieuzasadniony, zwłaszcza że realny koszt takiej jednorazowej wyceny w programie A. to koszt około 30 zł. Niezależnie od powyższego powódka, jako płatnik podatku, może ów koszt ekspertyzy podatkowo rozliczyć jako koszt prowadzonej działalności. Faktura za prywatną ekspertyzę została wystawiona po dokonaniu cesji na rzecz powodowej spółki, a co za tym idzie nie jest to wydatek dotyczący poszkodowanej. Wreszcie tego rodzaju kalkulację należy traktować w kategoriach wewnętrznej kontroli powódki opłacalności wystąpienia z powództwem. Na takie ujęcie kwestii kosztów kalkulacji sporządzanych na zlecenie podmiotów zajmujących się profesjonalnie dochodzeniem odszkodowań zgodził się Sąd Okręgowy w Szczecinie np. w sprawie VIII Ga 585/18.

Podstawą prawną orzeczenia o odsetkach od kwoty zasądzonej w pkt I stanowią normy zawarte w art. 481 § 1 k.c. i w art. 817 § 1 k.c. Zgodnie z normą zawartą w art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Stosownie do treści art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Szkoda nastąpiła w dniu 8 stycznia 2017 r., zgłoszono szkodę w dniu 13 stycznia 2017 r., a co za tym idzie ubezpieczyciel miał od tej daty 30 dni na wypłatę odszkodowania, odsetki więc liczyć należy po upływie tego terminu, czyli od 13 lutego 2017 roku.

Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji (art. 108 § 1 k.p.c.). Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowił art. 98 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Powódka wygrała sprawę w 55 %. Poniosła ona koszty na poziomie 1635,76 zł na które składa się 89 zł opłaty od pozwu, 900 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego - § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie, 629,76 zł tytułem kosztów sporządzenia opinii (wykorzystana zaliczka) i 17 zł opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa. 55 % z 1635,76 zł to 899,67 zł i taką kwotę powinien zwrócić pozwany. Pozwany sam poniósł koszty na poziomie 1546,76 zł: 900 zł wynagrodzenia zawodowego pełnomocnika, zgodnie z § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, 17 zł opłaty skarbowej i 629,76 zł tytułem kosztów sporządzenia opinii. Stosownie do zakresu w jakim pozwany wygrał sprawę zwrotowi podlega 45 % - czyli 696,04 zł. Po skompensowaniu tych kwot Sąd zasądził w punkcie III wyroku od pozwanego na rzecz powódki kwotę 203,63 zł.

O zwrocie nadpłaconych przez strony zaliczek orzeczono na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2016 r. poz. 623). Koszt pisemnej opinii biegłego wyniósł 1259,52 zł. Strony uiściły zaliczki na biegłego w wysokości po 700 zł. Z każdej zaliczki została pobrana kwota w wysokości 629,76 zł tytułem wynagrodzenia biegłego. Mając na uwadze powyższe należało zwrócić każdej stronie kwotę 70,24 zł, o czym orzeczono w pkt IV.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)