Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 223/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lutego 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Roman Dziczek

Sędziowie:SA Marzena Konsek-Bitkowska (spr.)

SO del. Anna Strączyńska

Protokolant:sekr. sądowy Sławomir Mzyk

po rozpoznaniu w dniu 20 lutego 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

przeciwko Skarbowi Państwa – Ministrowi (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 24 października 2017 r., sygn. akt I C 120/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  w punkcie drugim zasądza od Skarbu Państwa – Ministra (...) na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwotę 847.544,30 zł (osiemset czterdzieści siedem tysięcy pięćset czterdzieści cztery złote trzydzieści groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 lipca 2011 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 553.202,61 zł (pięćset pięćdziesiąt trzy tysiące dwieście dwa złote sześćdziesiąt jeden groszy),

b)  w punkcie trzecim ustala, że koszty procesu w całości ponosi pozwany;

2.  zasądza od Skarbu Państwa – Ministra (...) na rzecz (...) spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwotę 78.138 zł (siedemdziesiąt osiem tysięcy sto trzydzieści osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Anna Strączyńska Roman Dziczek Marzena Konsek-Bitkowska

Sygn. akt I ACa 223/18

UZASADNIENIE

Pozwem z 29 sierpnia 2011 r. (...) Spółka z o.o. z siedzibą w W. wniosła o zasądzenie od Skarbu Państwa - Ministra (...) kwoty 1 695 088,60 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 26 lipca 2011 r. do dnia zapłaty i kosztami procesu. Dochodzona kwota stanowi wartość bezpodstawnie naliczonej i potrąconej kary umownej. Powódka twierdziła, że dwumiesięczne opóźnienie w wykonaniu umowy zostało spowodowane przez Skarb Państwa i nie dawało podstawy do naliczenia i potrącenia kary umownej.

Pozwany Skarb Państwa wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, utrzymując, że przyczyny uchybienia terminowi leżały wyłącznie po stronie wykonawcy.

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z 2 lutego 2012 r. oddalił powództwo. Na skutek apelacji powódki Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z 7 listopada 2012 r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Na rozprawie 24 maja 2016 r. powódka podniosła zarzut braku wymagalności noty księgowej (...) pozwanego, a tym samym nieskuteczności potrącenia.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy wyrokiem z 24 października 2017r. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki 847.544,30 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 października 2017 roku do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie, ustalił, że strony wygrały proces po połowie, i pozostawił rozliczenie kosztów postępowania referendarzowi sądowemu.

Powyższe rozstrzygnięcie oparto na następujących ustaleniach faktycznych i ocenach prawnych:

Ministerstwo (...) wystosowało 17 września 2010 r. zaproszenie do negocjacji bez ogłoszenia w sprawie nr (...) na rozwój zintegrowanego systemu łączności dla administracji celnej. Termin negocjacji ustalono na 28 września 2010 r. Wykonawca zamówienia miał zaprojektować i wykonać system łączności obejmujący między innymi: moduł łączności stacjonarnej (instalacja systemu nowoczesnych central telefonii stacjonarnej z użyciem technologii Voice over IP ulokowanych jednostkach organizacyjnych Służby Celnej i w Ministerstwie (...)) oraz moduł łączności mobilnej (system zapewniający transmisję danych na potrzeby użytkowanych w Służbie Celnej systemów informatycznych podczas pracy w terenie, zwłaszcza za pomocą terminali mobilnych). System łączności dla grup mobilnych miał zapewnić uniwersalną i bezpieczną platformę łączności umożliwiającą komunikację głosową w sieciach stacjonarnych jak i transmisję danych dla użytkowników mobilnych, a w przyszłości również transmisji głosu dla użytkowników mobilnych.

W rezultacie przeprowadzonego postępowania, ostatecznie wyłoniono jako wykonawcę zamówienia powodową spółkę. W dniu 16 grudnia 2010 r. pozwany jako zamawiający i powódka jako wykonawca zawarli umowę nr (...). Zgodnie z § 1 przedmiotem umowy jest rozwój zintegrowanego systemu łączności dla administracji według założeń opisanych w Studium Wykonalności stanowiących nr1 do umowy. Ustęp 1 tego paragrafu wskazywał ogólny opis przedmiotu umowy przy odwołaniu do szczegółowych wytycznych objętych załącznikami nr 1 i 2 do umowy. W ramach wykonania przedmiotu umowy wykonawca zobowiązany był do:

1) opracowania i dostarczenia zamawiającemu dokumentacji projektowej, w tym szczegółowych projektów architektury systemu będącego przedmiotem zamówień projektów technicznych dla wszystkich lokalizacji, dokumentów zarządczych w tym Plan Jakości Projektu (dokument zgodny z metodyką (...)), dokumentację powykonawczą i użytkową zgodnie z załącznikiem nr 3 do Umowy;

2) dostawy instalacji i wdrożenia aplikacji użytkowych będących oprogramowaniem dedykowanym wytworzonym przez wykonawcę na potrzeby realizacji niniejszego zamówienia.

3) rozbudowy, instalacji i konfiguracji elementów sprzętowych i programowych infrastruktury technicznej istniejącego systemu łączności w tym:

a) istniejących central telefonicznych w lokalizacjach wskazanych w załączniku nr 2 do umowy,

b) wymiana central telefonicznych na urządzenia zgodne z wymaganiami zmawiającego w lokalizacjach wskazanych w załączniku nr 2 do umowy;

c) dostawa urządzeń łączności mobilnej dla grup mobilnych zgodnie z załącznikiem nr 2 do umowy,

d) wykonanie i zainstalowanie na komputerach przenośnych grup mobilnych aplikacji dostępowej do obecnie użytkowanych przez Służbę Celną systemów informatycznych na przejściach granicznych,

e) integracja wytworzonych w ramach przedmiotowej umowy aplikacji, o których mowa w punkt 2) z systemami informatycznymi obecnie użytkowanymi zgodnie z załącznikiem nr 2 umowy

f) dostawa oraz aktywacja kart SIM w technologii GSM – HSDPA/UMTS/EDGE/GPRS określone w załączniku nr 2 do umowy,

g) dostawa terminali mobilnych,

h) instalacja terminali mobilnych w pojazdach oraz uruchomienie usług zgodnie z załącznikiem nr 2 do umowy.

4) dostawy, instalacji i wdrożenia oprogramowania stanowiącego platformę obejmującą stanowisko odprawy celnej dla właściwego funkcjonowania przedmiotu zamówienia z uwzględnieniem zachowania funkcjonalności dotychczas istniejących systemów na przejściach granicznych;

5) dostawy, instalacji i uruchomienia urządzeń, w tym: serwerów stacji roboczych, okablowania, elementów sieci LAN/WAN etc., niezbędnych do uruchomienia systemu będącego przedmiotem zamówienia;

6) integracji systemu zbudowanego w ramach realizacji przedmiotu zamówienia z elementami istniejącej infrastruktury sprzętowo-programowej, wykorzystanej dotychczas w Izbach, Oddziałach i Urzędach Celnych;

7) realizacji transmisji danych w okresie 2 lat od dnia podpisania Protokołu Odbioru Końcowego określona w załączniku nr 2 do umowy;

8) szkolenia administratorów Systemu będącego przedmiotem zamówienia w zakresie kompleksowej obsługi systemu;

9) przeszkolenia operatorów i użytkowników Systemu będącego przedmiotem zamówienia w zakresie korzystania z systemu.

Przedmiot umowy realizowany był w ramach Projektu „(...)” finansowanego ze środków Unii Europejskiej przez Norweski (...) oraz budżet państwa.

W § 2 umowy wskazano zasady realizacji przedmiotu umowy. Wykonawca zobowiązany był do wykonania przedmiotu umowy, o którym mowa w § 1 ust. 1 pkt 1-6 i 8-9 umowy w terminie do 28 lutego 2011 r. (ust. 1), w siedzibie zmawiającego oraz w lokalizacjach wskazanych w załączniku nr 2 do umowy (ust. 4), w warunkach i w sposób nie powodujący wyłączania i/lub zmian w działaniu istniejących systemy łączności w objętych przez projekt lokalizacjach oraz odpowiednich baz danych systemów współpracujących (...) (ust. 2). W myśl ustępu 3 wskazanego paragrafu wszystkie elementy, urządzenia i oprogramowania zastosowane przez wykonawcę w ramach realizacji przedmiotowej umowy muszą być kompatybilne z już istniejącymi i obecnie użytkowanymi systemami łączności, elementami, urządzeniami i bazami danych zamawiającego, z których korzystają systemy (...). Za datę zakończenia realizacji przedmiotu umowy, o którym mowa w § 1 ust. 1 pkt 1-6 i 8-9 przyjmuje się datę podpisania bez zastrzeżeń Protokołu Odbioru Końcowego – załącznik nr 6 do umowy. Zgodnie z punktem 4 załącznika nr 2 docelowo dla całości przedsięwzięcia przewiduje się dostarczenie systemu dla następujących jednostek: Izba Celna w B. wraz z jednostkami podległymi, Izba Celna w G. wraz z jednostkami podległymi, Izba Celna w K. wraz z jednostkami podległymi, Izba Celna w O. wraz z jednostkami podległymi, Izba Celna w P. wraz z jednostkami podległymi, Izba Celna w W. wraz z jednostkami podległymi, Krajowe Centrum (...) w Ministerstwie (...).

Zapis § 2 ust. 6 stanowił, że wykonawca zrealizuje przedmiot umowy w następujący sposób:

1) przedstawi harmonogram działań w terminie 30 dni licząc od dnia zawarcia umowy, w którym wykonawca wyszczególni wykonanie wszystkich prac oraz dostarczenie produktów w ramach umowy, harmonogram ten musi być przedstawiony do zatwierdzenia zamawiającemu razem z dokumentem Plan Jakości Projektu – Dokument Inicjujący Projekt (PJP – DIP) -

a) harmonogram musi uwzględniać terminy realizacji umowy oraz niezbędny czas przeznaczony dla zamawiającego na dokonanie odbiorców;

b) PJP-DIP obejmujący między innymi: opis sposobu organizacji realizacji przedmiotu umowy, w tym opis stosowanych, metod, technik i narzędzi; standardy zasad kontroli konfiguracji, działania monitorujące – przy czym DIP nie może wprowadzać uregulowań sprzecznych z zapisami umowy i nie może ograniczać uprawnień zamawiającego wynikających z umowy;

2) przeprowadzi analizę na podstawie wizji lokalnych w każdej z wymienionych lokalizacji, przed wykonaniem Projektów Technicznych, w celu sprawdzenia określenia i prawidłowego doboru wszelkich elementów mogących mieć wpływ na prawidłowe funkcjonowanie systemu;

3) dostarczy zamawiającemu do siedziby zamawiającego dokumentację projektową w § 1 ust. 1 pkt 1), tj. szczegółowe projekty architektury systemu będącego przedmiotem zamówienia – projekty techniczne dla wszystkich lokalizacji, zamawiający w terminie do 7 dni, licząc od dnia otrzymania ww. dokumentacji projektowej jest zobowiązany do jej odbioru lub zgłoszenia wykonawcy uwag;

4) uwzględni uzasadnione uwagi lub zastrzeżenia zmawiającego i dostarczy zamawiającemu w terminie 7 dni, licząc od dnia zgłoszenia uzasadnionych uwag lub zastrzeżeń, poprawioną dokumentację, o której mowa w pkt 30. Zamawiający w terminie do 7 dni, licząc od dnia dostarczenia poprawionej dokumentacji ma prawo do zgłoszenia wykonawcy dodatkowych uzasadnionych uwag lub zastrzeżeń. Wykonawca zobowiązany jest do przedstawienia zamawiającemu w terminie do 3 dni licząc od ww. zgłoszenia, poprawionej wersji dokumentacji uwzględniającej dodatkowe uzasadnione uwagi lub zastrzeżenia zamawiającego;

5) wykona przedmiot określony w § 1 ust. 1 pkt 1)-6) zgodnie z załącznikiem nr 2 do umowy oraz zgodnie z zatwierdzonym harmonogramem, o którym mowa w pkt 1) na podstawie dokumentacji, o której mowa w pkt 3),

6) wszystkie funkcjonalności systemu, określone w załączniku nr 2 do umowy, w tym także funkcjonalność transmisji danych, o której mowa w § 1 ust. 1 pkt 7) muszą być dostępne dla wszystkich użytkowników systemu w trybie ciągłym 365 dni w roku, siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę, opracuje.

Kolejne punkty od 7 do 12 dotyczyły przeszkolenia administratorów, operatorów i użytkowników, zaś pkt. 13 do 15 wykonania dokumentacji projektowej i dostarczenia zatwierdzonej dokumentacji projektowej do każdej lokalizacji w zakresie dotyczącym danej lokalizacji.

Zgodnie z § 2 ust. 7 umowy wszystkie dokumenty powstałe w wyniku realizacji przedmiotu umowy wykonawca zobowiązany jest dostarczyć zamawiającemu w formie wydruku komputerowego oraz w formie elektronicznej na nośnikach CD/DVD w formacie .PDF; *.doc, *.xls, zgodnym z (...) lub w innym formacie, uzgodnionym z zamawiającym.

Do uzgodnień i czynności wynikających w związku z wykonaniem umowy oraz nadzoru nad jej realizacją zamawiający upoważnił Dyrektora Departamentu Służby Celnej (ust. 8). Po myśli § 2 ust. 9 umowy są osoby wskazane przez Dyrektora Izby Celnej właściwego dla danej lokalizacji, a w odniesieniu do Ministerstwa (...) przez Dyrektora Departamentu Służby Celnej. Ustęp 11 stanowił, że wykonawca w trakcie realizacji przedmiotu umowy będzie zobowiązany do stosowania metodyki (...).

Stosownie do § 5 ust. 1 umowy łączna wartość umowy, w tym podatek od towarów i usług oraz podatek akcyzowy i wynosi 13.407.800 zł. Płatność wynagrodzenia miała nastąpić w ciągu 30 dni od dnia dostarczenia faktury wraz z Protokołem Odbioru Końcowego. Zgodnie z § 5 ust 5 umowy płatność została powiększona z uwagi na zmianę wysokości podatku od towarów i usług i stanowiła kwotę 13.517.700 zł.

Zapis § 6 umowy wskazywał, że w przypadku niedotrzymania terminu określonego w § 2 ust. 4 umowy wykonawca zobowiązuje się zapłacić zamawiającemu karę w wysokości jednorazowo 100.000 zł oraz 0,2 % wartości umowy brutto za każdy kolejny dzień opóźnienia (ust. 1). Zamawiający zastrzegł sobie prawo do potrącania kar umownych z wynagrodzenia wykonawcy lub z zabezpieczenia należytego wykonania umowy oraz prawo do odstąpienia od umowy w terminie 10 dni, gdy którykolwiek z terminów określonych umową zostanie przekroczony o 20 dni (ust. 18).

Integralną część umowy stanowiły załączniki nr 1-12. Załącznik nr 2 do umowy stanowił „Szczegółowy opis przedmiotu zamówienia”. Punkt 8.12 „Opisu” wskazywał charakterystykę terminali mobilnych (170 szt.) i modemów (170 szt.). Z kolei punkt 8.12.14 precyzował zasilanie napięcie pracy 12 V DC, 9….15V, ISO 7637-2, zabezpieczenie przepięciem/zmiana biegunowości do 96 V, wewnętrzne filtry napięcia, wbudowana bateria 18 Wh. Liczba ilości i lokalizacji elementów systemu wskazana w załączniku wynosiła 128.

Podwykonawcą powódki w części zamówienia dotyczącej terminali mobilnych była firma (...) spółka z o.o. z siedzibą w W. (dalej: (...)). Terminale mobilne miały być zainstalowane w samochodach jednostek organizacyjnych podlegających zamawiającemu a połączenie z nimi miało być zapośredniczone telefonią komórkową przez (...) S.A. Realizacja projektu w tym zakresie wymagała wykreowania VPN (Wirtualna Sieć Prywatna, umożliwiająca szyfrujące zabezpieczenie danych telekomunikacyjnych) pomiędzy (...) S.A. a siecią VAN zamawiającego. Za pośrednictwem terminali mobilnych zapewniony miał być dostęp do bazy (...) (Centralny Rejestr Operacyjny), zawierającej informacje operacyjne gromadzone przez Służbę Celną. Terminale mobilne miały być wyposażone także w aplikację lokalizacyjną, umożliwiającą zdalne zlokalizowanie położenia pojazdów.

Brama VPN do systemu (...) miała zostać wykreowana przez zamawiającego, który zarządzał dostępem do swoich wewnętrznych systemów.

Na spotkaniu organizacyjnym stron 21 grudnia 2011 r ustalono, że wizje lokalne dla poszczególnych lokalizacji rozpoczną się od 22 grudnia 2010 r. Zadeklarowano rozpoczęcie prac nad Dokumentem Inicjującym Projekt. Rozpoczęcie wizji przed sporządzeniem i zatwierdzeniem Dokumentu Inicjującego Projekt było wbrew metodyce zarządzania projektem (...).

Wykonawca delegował kilkunastu pracowników podzielonych na zespoły w celu przeprowadzenia wizji w lokalizacjach elementów systemu. Przy każdej wizji sporządzany był protokół i szczegółowy formularz. Duża część wizji lokalnych została wykonana jeszcze w grudniu 2010 roku, jednak z uwagi na okres świąteczno-noworoczny część wizji można było przeprowadzić dopiero w pierwszej połowie stycznia. Pracownicy izb celnych, w tym naczelnicy wydziałów informatycznych, nie wiedzieli, że w budynkach odbywają się wizje na potrzeby przedmiotowego projektu. Ponadto części wizji nie można było przeprowadzić z uwagi na fakt, że lokalizacje w niektórych przypadkach były położone w budynkach, których właścicielem była osoba trzecia. Po przeprowadzeniu wizji liczba ustalonych lokalizacji wzrosła ze 128 do 144.

W dniu 5 stycznia 2011 r. wykonawca, reprezentowany przez A. Ł., przekazał zamawiającemu reprezentowanemu przez J. B. rejestr ryzyka. W jego pierwszej wersji wskazano następujące ryzyka: brak wyznaczonych osób odpowiadających po stronie zamawiającego (data zgłoszenia 21 grudnia 2010 r.), niedotrzymanie terminu realizacji umowy w związku ze znacznym skróceniem terminu realizacji w stosunku do pierwotnie planowanego (zgłoszenie - 21 grudnia 2010 r.), nieznany status technicznej możliwości dołączenia się do (...) u zamawiającego (zgłoszenie 21 grudnia 2010 r.), opóźnienie terminu dostawy terminali mobilnych (zgłoszenie 21 grudnia 2010 r.), potencjalne problemy z konfiguracją sieci WAN zamawiającego (21 grudnia 2010 r.), konieczne zmiany ilościowe i organizacyjne w projekcie względem SIWZ (4 stycznia 2011 r.), wymagane pozwolenia na prace w budynkach nie należących do Izb i Oddziałów Celnych (4 stycznia 2011 r.). W ramach ryzyka „Opóźnienie terminu dostawy terminali mobilnych wskazano w rubryce „Istota zagrożenia” w związku ze znacznym skróceniem terminu realizacji zamówienia oraz nakładającym się na to okresem świąteczno-noworocznym w Polsce i zagranicą może wystąpić opóźnienie w dostawie terminali mobilnych, co uniemożliwi ich montaż w samochodach zamawiającego w wyznaczonym terminie.

W dniu 10 stycznia 2011 roku wykonawca przekazał zamawiającemu pierwotną wersję Dokumentu Inicjującego Projekt – Plan Jakości Projektu (dalej: DIP-PJP). Dokument ten zawierał również harmonogram prac. W dniu 12 stycznia 2011 roku wykonawca reprezentowany przez B. M. przekazał do akceptacji zamawiającemu reprezentowanemu przez J. B. projekt „Wymagania dla sieci LAN/WAN do projektu wdrożenia systemu łączności w oparciu o technologię (...) ((...))”.

Pismem z 17 stycznia 2011 r. J. B. (Kierownik Projektu po stronie zamawiającego) przekazał DIP-PJP A. O. (Kierownikowi Projektu po stronie wykonawcy) celem naniesienia poprawek w harmonogramie prac.

W dniu 18 stycznia 2011 r. wykonawca przekazał zamawiającemu uszczegółowiony w oparciu o opinie niektórych Izb Celnych dokument dotyczący wymagań sieci (...) pn. „Projekt koncepcyjny – adresacja IP dla zintegrowanego systemu łączności dla Izb Celnych”.

W dniu 20 stycznia 2011 r. odbyło się spotkanie robocze co do lokalizacji bramy VPN i szczegółów technicznych z tego zakresu. Wiadomością elektroniczną z 21 stycznia 2011 r. B. M. przekazał J. B. poprawiony DIP po uwagach dotyczących harmonogramu.

W dniu 21 stycznia 2011 r. podwykonawca (...) zwrócił się do zamawiającego e-mailem z prośbą o podanie istotnych informacji w zakresie montażu terminali mobilnych w samochodach służbowych służby celnej, tj. liczbę samochodów, w których nastąpić ma montaż, dane dotyczące samochodu (marka, model, rocznik), referowane punkty serwisowe.

W dniu 25 stycznia 2011 roku wykonawca, reprezentowany przez B. M., zwrócił się z prośbą do zamawiającego, reprezentowanego przez J. B., o pomoc w zorganizowaniu spotkania z pracownikami Departamentu Informatycznego Ministerstwa (...) w sprawie sieci LAN/WAN Ministerstwa (...).

Wiadomością elektroniczną z 26 stycznia 2011 r. wykonawca przesłał aktualizację dokumentu wymagań dla sieci LAN/WAN w poszczególnych Izbach Celnych oraz lokalizacji Ministerstwu (...) z prośbą o zapoznanie się, ewentualne uwagi i akceptację.

28 stycznia 2011 r. zamawiający wystąpił do Departamentu Informatyki Ministerstwa (...) z prośbą o zorganizowanie spotkania z udziałem przedstawicieli powoda.

Dokumentacja techniczna, w części niejawnej, została złożona w Kancelarii Tajnej Ministerstwa (...) 31 stycznia 2011 r.

Pismem z 31 stycznia 2011 r. wykonawca zwrócił się do zamawiającego o przesunięcie zakończenia prac nad projektem. Wykonawca wskazał, że mimo wielu wysiłków i zachowania należytej staranności nie jest wstanie wykonać wszystkich zleconych i określonych według Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia prac w obecnie obowiązującym terminie. W uzasadnieniu pisma powołano się na okoliczności zaistniałe przed zawarciem przedmiotowej umowy przez strony. Wykonawca wskazał także na okoliczność, iż początek realizacji umowy przypadł na okres świąteczny, co utrudniło przeprowadzenie wizji lokalnych w terenie i sprecyzowanie zakresu zamówienia. Ponadto wykonawca podał, że podczas prac analitycznych nad zamówieniem wystąpił 7 stycznia 2011 r. z wnioskiem o pozwolenie na dokonanie zmiany terminali mobilnych zamieszczonych w SIWZ. Powodem były nowe możliwości, jakie wystąpiły na rynku związane z postępem technologicznym jak również zmiany generujące konieczność zastosowania innych urządzeń (system operacyjny (...) obecny w urządzeniach SIWZ nie będzie już rozwijany i jego wsparcie ma już skończony czasowo charakter). Jednocześnie wykonawca wskazał, że zamawiający zatwierdzenia powyższego zakresu zmian dokonał po 20 dniach. Wykonawca wskazał w związku z tym, że wstępnie uzgodnione z dostawcami i producentami terminy uległy przesunięciu. Jednocześnie wykonawca podał, że urządzenia te sprowadzane są z Chin, gdzie trwa okres świąteczny, który warunkuje przestój w pracy fabryk na czas czterech tygodni. Tym samym na chwilę obecną realnym terminem dostawy urządzeń mobilnych do wykonawcy jest 21 marca 2011 r., a data ta wykracza poza termin wyznaczający zakończenie projektu określony w SIWZ.

Zamknięcie fabryk w Chinach z powodu Nowego Roku Chińskiego odbywa się rokrocznie. W 2011 roku Nowy Rok Chiński rozpoczynał się 3 lutego. W związku z tym spowolnienie pracy produkcyjnej nastąpiło już od 1 stycznia 2011 r.

1 lutego 2011 r. wykonawca otrzymał elektronicznie fotokopię pisma z 28 stycznia 2011 r. Zastępcy Dyrektora Departamentu Informatyki Ministerstwa (...) adresowanego do Zastępcy Dyrektora Departamentu Służby Celnej, w którym informowano, że do zapewnienia kontynuacji działania usługi (...) (opartej o centrale (...)) niezbędne jest przekazanie listy lokalizacji, w których usługa ta będzie funkcjonować po wdrożeniu nowego systemu łączności. Jednocześnie ponownie poproszono o przekazanie listy lokalizacji, dla których powinny zostać skonfigurowane połączenia typu VPN wraz z ich parametrami konfiguracyjnymi. Dodatkowo poinformowano, że zespół ds. sieci LAN/WAN nie będzie mógł uczestniczyć w spotkaniu 28 stycznia 2011 r., gdyż jednodniowe wyprzedzenie w przekazaniu dokumentacji technicznej jest niewystarczające na zapoznanie się i przygotowanie do spotkania. Również 1 lutego 2011 r. wykonawca przekazał w drodze elektronicznej zamawiającemu listę lokalizacji objętych wdrożeniem telefonii (...) wraz z danymi konfiguracyjnymi.

3 lutego 2011 r. odbyło się robocze spotkanie z udziałem przedstawicieli wykonawcy i Departamentu Informatyki Ministerstwa (...), na którym dokonano ustnych uzgodnień co do dalszej realizacji projektu. Pozwany m. in. potwierdził przydzielenie dla telefonii (...) proponowanej przez powoda puli adresacji IP dla obiektów typu izba celna. Za infrastrukturę stacjonarną pozwanego objętą umową odpowiedzialny był Departament Informatyki Ministerstwa (...). Pracownicy Departamentu o leżących w ich gestii obowiązkach wynikających z realizacji kontraktu dowiedzieli się w trakcie tego spotkania. Wówczas stwierdzono między innymi, że prace w budynku Ministerstwa (...) są uzależnione od przeniesienia serwerowni z czwartego piętra na pierwsze piętro oraz że będą utrudnione ze względu na przeprowadzany w budynku Ministerstwa remont.

Decyzją nr (...) Szefa Służby Celnej z 3 lutego 2011 r. powołano Radę do spraw projektu „(...)” i kierownika projektu. Zgodnie z § 2 decyzji w skład Rady Projektu wchodził m. in. G. S. w charakterze jej przewodniczącego. Zgodnie z § 3 na kierownika projektu wyznaczono J. B., eksperta w Departamencie Służby Celnej w Ministerstwie (...).

Pismem z 4 lutego 2011 r. wykonawca zrekapitulował ustne ustalenia zapadłe na spotkaniu 3 lutego 2011 r. i zwrócił się o dodatkowe informacje potrzebne do realizacji zamówienia, m.in. podanie adresacji IP na potrzeby systemu (...) dla lokalizacji Ministerstwo (...) i dla lokalizacji Urząd Celny i Oddział Celny, dostęp VPN do serwerów.

Dokument Inicjujący Projekt – Plan Jakości Projektu (DIP-PJP) w wersji z 9 lutego 2011 r. został zatwierdzony przez G. S. i J. B. 15 lutego 2011 r. DIP-PJP został przygotowany właściwie, zgodnie z wymaganiami metodyki (...) i nie odbiegał sposobem opracowania i jakością od przeciętnej dla tego typu dokumentów.

Zgodnie z DIP-PJP projekt miał być realizowany w oparciu o zasady organizacji i zarządzania wynikającymi ze standardów metodyki (...). Metodyka ta przewidywała powołania struktury organizacyjnej projektu, w której uczestniczą wszystkie strony projektu (Rada Projektu, Kierownictwo Projektu, Zespoły Zadaniowe, Wsparcie Projektu, Nadzór Projektu). Metodyka zarządcza (...) ustanawiała określony plan komunikacji w projekcie. W związku z tym ustalono, że zasadniczym sposobem komunikacji pomiędzy uczestnikami projektu będą bezpośrednie spotkania poszczególnych grup członków struktury organizacyjnej projektu, podczas których omawiane będą wszystkie istotne kwestie związane z realizacją projektu. Spotkania te będą organizowane i prowadzone w sposób cykliczny, planowy i usystematyzowany. Spotkania Rady Projektu były przeznaczone do omawiania kwestii strategicznych dla realizacji projektu, związanych z końcem realizacji etapów zarządczych oraz sytuacji szczególnych (poza standardowym cyklem). Z kolei spotkania Kierownictwa Projektu miały odbywać się w cyklach jednotygodniowych, a ich celem było zapewnienie odpowiedniej kontroli i monitorowania postępów prac projektu, jak również w celu wymiany informacji w zespołach projektowych stron na temat statusu projektu. Zgodnie z (...) przewidziano w DIP-PJP procedury akceptacji i odbioru prac. Przewidziano: odbiór częściowych produktów etapu, odbiór etapu i odbiór w ramach akceptacji końcowej (akceptacja i odbiór całości projektu). Metodyka (...) zakłada istnienie procedury zarządzania ryzykiem. Polega ona między innymi na utworzeniu rejestru ryzyka, do którego bieżąco są zgłaszane pojawiające się ryzyka, definiowane i oceniane pod kątem jego wielkości. Zarządzanie ryzykiem ponadto wymagało spotkań monitorujących obu stron raz w tygodniu, w trakcie których przeprowadzana jest analiza ryzyka i uzgodnienie akcji zapobiegawczy. Zawartość rejestru ryzyka jest uzgadniana i akceptowana przez kierowników projektu obu stron. Po ustaleniu, że ryzyko przestaje zagrażać następuje zamknięcie ryzyka.

Pismem z 10 lutego 2011 r. wykonawca zwrócił się do Izby Celnej w P. o określenie zasad połączenia się do web serwisu udostępniającego zastrzeżenia z sytemu (...) oraz podanie specyfikacji zawierającej kluczowe dane związane ze wskazanym web serwisem. Mailem z 11 lutego 2011 r. skierowanym do J. B. wykonawca ponaglił zamawiającego prosząc o udzielenie informacji wnioskowanych w piśmie z 4 lutego 2011 r. Wiadomością elektroniczną i pismem z 15 lutego 2011 r. wykonawca ponownie wysłał ponaglenie w związku z brakiem odpowiedzi na pismo z 4 lutego 2011 r.

W dniu 16 lutego 2016 r. wykonawca zgłosił, że nie otrzymał uwag od zamawiającego dotyczących przekazanego 31 stycznia 2011 r. w Kancelarii (...) Ministerstwa (...) projektu technicznego dotyczącego części mobilno-lokalizacyjnej, a także że nie otrzymał potwierdzenia listy samochodów przewidzianych do instalacji terminali mobilnych.

W dniach 15 i 16 lutego 2011 r. w lokalizacji Izba Celna B. wykonawca zainstalował serwer sterujący oraz moduł (...) Zintegrowanego Systemu łączności dla Administracji Celnej. Podczas instalacji wykorzystano pulę adresacji IP (...), która została ustalona podczas spotkania roboczego 3 lutego 2011 r. w Departamencie Informatyki Ministerstwa (...). Następnie przeprowadzono testy współpracy serwera (...) z centralną (...) oraz z siecią publiczną. Po przeprowadzeniu testów instalacja została wstrzymana ze względu na brak planu adresacji IP zatwierdzonego przez Departament Informatyki Ministerstwa (...).

W dniu 16 lutego 2011 r. w rejestrze zagrożeń zaktualizowano ryzyko nr 5 zgłoszone 21 grudnia 2010 r. dotyczące problemów z konfiguracją sieci LAN/WAN zamawiającego, umożliwiającej przesyłanie danych pomiędzy terminalami mobilnymi a warstwą centralną Ministerstwa (...) oraz na potrzeby lokalizacji terminali mobilnych w poszczególnych Izbach Celnych i Ministerstwie (...), jak również w części związanej z transmisją głosu. W zakresie istoty zagrożenia wskazywano, że zamawiający nie potwierdził konfiguracji sieci LAN/WAN. Stan ten miał wpływ na zakończenie prac dotyczących części stacjonarnej sieci.

Pismem z 17 lutego 2011 r. Dyrektor Departamentu Informatyki Ministerstwa (...) P. O. poinformował wykonawcę o przydzieleniu docelowej adresacji IP dla poszczególnych izb celnych; podał, że adresacja dla urządzeń (...) w Ministerstwie (...) zostanie ustalone w najbliższym możliwym czasie.

W toku wymiany informacji pomiędzy wykonawcą a poszczególnymi jednostkami terenowymi zamawiającego okazało się, że część samochodów, w których miały być montowane terminale, była objęta gwarancją, co uniemożliwiało wymiany przez pracowników zamawiającego. Wobec tego konieczna była zmiana planu montażowego. Ponadto zgłaszano pojazdy ciężarowe, które wymagały zasilania o parametrze 24V, co nie było zgodne ze szczegółowo podanymi wymaganiami z załącznika nr 2 do umowy.

Pismem z 23 lutego 2011 r. wykonawca poinformował zamawiającego, że z zestawienia otrzymanego od upoważnionych przedstawicieli izb celnych dotyczącego ilości i rodzaju pojazdów, w których mają być montowane terminale mobilne wynika, iż systemem objętych ma być 157 samochodów. W związku z założeniami SIWZ, w których wyspecyfikowanego jest ilość 170 sztuk, zwrócił się z prośbą o określenie miejsc montażu pozostałych 13 sztuk.

W dniu 24 lutego 2011 r. wykonawca przekazał zamawiającemu wniosek nr (...) o zmianę w projekcie (dokonanie zmian sprzętowo-ilościowych). W uzasadnieniu wniosku wskazano, że w wyniku wizji lokalnych okazało się, że poszczególne lokalizacje znacząco różnią się pod względem warunków środowiskowych i infrastrukturalnych (okablowanie, dostępność łączy operatorskich, warunków środowiskowych, infrastruktura LAN/WAN).

W dniu 24 lutego 2011 r. wykonawca przekazał zamawiającemu wniosek nr (...) o zmianę w projekcie (wydłużenie terminu realizacji umowy). W uzasadnieniu wniosku wskazano szereg czynników przemawiających za przedłużeniem terminu wykonania umowy: rozciągnięcie procedury przetargowej w czasie; przesunięcie terminu wizji lokalnych na okres świąteczno-noworoczny; duża liczba zmian sprzęto-ilościowych zidentyfikowanych na etapie wizji lokalnych oraz pojawienie się nowych lokalizacji nieprzewidzianych w SIWZ; akceptacja dokumentu DIP-PJP dopiero 15 lutego 2011 r.; brak opinii na temat projektu dotyczącego warstwy mobilnej, złożonego 31 stycznia 2011 r.; wydłużenie ustaleń i zmiany w koncepcji dotyczącej adresacji IP przy czym do dnia złożenia wniosku nie przekazano ustaleń w zakresie adresacji IP dla lokalizacji w budynku Ministerstwa (...); brak odpowiedniej infrastruktury kablowej i sieciowej w budynku Ministerstwa (...) do wykonania przedmiotu umowy.

W dniu 25 lutego 2011 r. pracownik Izby Celnej w P., W. W., mailem dostarczył wykonawcy pismo „Dokumentacja usługi wyszukiwania w systemie (...)”. Podał, że otrzymał zgodę na udostępnienie usługi wyszukiwania w (...) bez dostępu do danych. Do wykorzystania bazy (...) choćby dla samych potrzeb testowych wymagana była zgoda właściciela businessowego tej aplikacji, tj. dyrektora Departamentu (...) Ministerstwa (...).

W dniu 1 marca 2011 r. M. Z. w imieniu Izby Celnej w B. zgłosił A. Ł. reprezentującej podwykonawcę (...) potrzebę montażu terminali w kolejnych pięciu pojazdach.

W dniu 2 marca 2011 roku wykonawca otrzymał od zamawiającego wszystkie informację na temat możliwości zestawienia połączenia z sieci Ministerstwa (...) do usługi lokalizacji operatora sieci ruchomej oraz o możliwości podłączenia terminali mobilnych za pomocą bramy (...) w P.. Przedstawiono wykonawcy dwie możliwości podłączenia do usługi lokalizacji operatora sieci ruchomej: przez bramę (...) w P. lub przez bramę do Internetu w Ministerstwie (...). Wykonawca wybrał rozwiązanie przez bramę (...) w P.. W dniu 7 marca 2011 r. zamawiający poinformował wykonawcę, że dostęp do sieci Ministerstwa (...) do terminali mobilnych przez bramę (...) w P. będzie gotowy dla wykonawcy w dniu 14 marca 2011 r.

W dniu 8 marca 2011 r. S. W. w imieniu Izby Celnej w O. poinformował, że dwa pojazdy zostały przekazane do komórek dozoru, a co się z tym wiąże, brak będzie instalacji urządzeń w tych samochodach.

W dniu 10 marca 2011 r. M. Z. reprezentujący Izbę Celną w B. przesłał wiadomość elektroniczną do podwykonawcy (...) z uaktualnionym wykazem pojazdów zakwalifikowanych do montażu terminali mobilnych i informacją, że Izba rezygnuje z montażu terminali w dodatkowo zgłoszonych 1 marca 2011 r.

W dniu 10 marca 2011 r. wykonawca złożył do zamawiającego wniosek nr (...) o zmianę w projekcie (zmiana ilościowa terminali mobilnych w poszczególnych Izbach Celnych oraz dostosowanie do wymagań zamawiającego). W opisie zmiany wskazano, że w wyniku zebranych informacji z Izb Celnych objętych projektem wykonawca wnioskował o zmianę ilości terminal mobilnych przypadających na poszczególne Izby Celne względem ilości podanych w SIWZ oraz dostosowania zgodnie z nowymi informacjami przekazanymi przez zamawiającego. W uzasadnieniu wniosku wskazano, że w trakcie zbierania informacji przez wykonawcę zarówno liczby samochodów jak i typów oraz modeli, w których miał nastąpić montaż, zmieniały się wielokrotnie; w wyniku zebranych informacji ustalono, że do montażu zgłoszono samochody ciężarowe, o czym wykonawca nie został wcześniej poinformowany. Ponadto wskazano, że zamawiający wymaga przeprowadzenia montażu urządzeń w samochodach będących na gwarancji w autoryzowanych punktach danej marki, który to wymóg nie był podany w SIWZ.

Terminale mobilne zostały dostarczone z Chin w połowie marca 2011 r. Dostawa trwała około 2 miesiące w związku z trwającymi w Chinach obchodami Nowego Roku. Zachodziła możliwość kupna terminali mobilnych w Europie zgodnych z wymogami SIWZ w szybszym terminie. Terminale mobilne pochodzące z dostawy chińskiej były tańsze. Zbyt późne zamówienie i dostarczenie terminali mobilnych opóźniło realizację umowy, niezależnie od opieszałości działań pozwanego.

W dniu 14 marca 2011 r. pracownik Izby Celnej w P. W. K. poinformował mailem podwykonawcę (...) o potencjalnych problemach w przypadku podłączenia do sieci Ministerstwa (...) przez bramę (...) w P. na potrzeby lokalizacji i dołączenia do sieci operatora sieci ruchomej, mając na względzie konieczność uprzedniego przetestowania takiego rozwiązania.

15 marca 2011 r. Izba Celna w W. przesłała mailem podwykonawcy ostateczną wersję wykazu samochodów, w których mają być zamontowane terminale mobilne wraz z podziałem na grupy mobilne. Również 15 marca 2011 r. wykonawca otrzymał wszystkie dane, aby rozpocząć testy połączenia dla terminali mobilnych za pomocą połączenia (...) przez bramę w P. i niezwłocznie dokonał podłączenia.

W dniu 18 marca 2011 roku wykonawca złożył do zamawiającego wniosek nr (...) o zmianę w projekcie (zmiana wymagań na terminale mobilne). W opisie zmiany wskazano, nastąpiła kolejna zmiana wśród widniejących na liście samochodów zgłoszonych do montażu terminali mobilnych przekazana wykonawcy przez Izbę Celną w W. po wysłaniu przez wykonawcę wniosku (...). Do wniosku załączono raport z testu urządzeń elektronicznych w komorze klimatycznej.

W dniu 21 marca 2011 r. na spotkaniu roboczym stron ustalono, że połączenie aplikacji centralnej dotyczącej terminali mobilnych będzie się odbywać poprzez bramę (...) umiejscowioną w Izbie Celnej w P..

W dniu 22 marca 2011 roku wykonawca otrzymał informację od zamawiającego, że dołączenie do sieci zamawiającego na potrzeby aplikacji lokalizacyjnej będzie się odbywało w siedzibie Ministerstwa (...) w W., przy czym nieznane były warunki techniczne podłączenia.

Wiadomością elektroniczną z 23 marca 2011 r. zamawiający poinformował wykonawcę o przydzieleniu adresacji IP na potrzeby telefonii w lokalizacji Ministerstwo (...) oraz o konieczności wykreowania specjalnej wirtualnej sieci lokalnej (VLAN). Konfiguracja urządzeń zainstalowanych w budynku Ministerstwa rozpoczęła się po 23 marca 2011 r. Ustalenie adresacji IP na potrzeby telefonii (...) należało do zamawiającego, który wykonał to z opóźnieniem.

W dniu 24 marca 2011 r. wykonawca otrzymał wiadomość elektroniczną od zamawiającego, w której informowano o wykreowaniu (...)u oraz zgodzie Departamentu Informatyki Ministerstwa (...) na instalację systemu.

W dniu 29 marca 2011 r. wykonawca wykonał mechaniczną instalację sprzętu (centrali) w serwerowni Ministerstwa (...), lecz do uruchomienia instalacji konieczne było ponadto odblokowanie części portów przełącznika C. (...), uruchomienie konfiguracji VLAN w tychże portach przełącznika, uruchomienia routingu (trasowania) pomiędzy siecią IP (...) a pozostałymi sieciami IP przewidzianymi na potrzeby sieci (...) Administracji celnej i przekazanie planu numeracyjnego dla dostarczonych 30 sztuk aparatów (...), o czym wykonawca poinformował zamawiającego mailem z 30 marca 2011 r., jednocześnie zwracając się o potwierdzenie wykonania ww. czynności.

Pismem z 29 marca 2011 r. wykonawca poinformował zamawiającego, że nie jest w stanie przygotować oprogramowania do realizacji projektu w zakresie aplikacji lokalizacyjnej, przeprowadzić testów i dokonać uruchomienia produkcyjnego z uwagi na brak wskazania miejsca dołączenia do Ministerstwa (...) na potrzeby realizacji funkcjonalności lokalizacji.

W dniu 5 kwietnia 2011 r. wykonawca umówił się z zamawiającym na kontynuację prac dotyczących dalszej instalacji serwera (...). W dniu 6 kwietnia 2011 r. wystąpił problem sieciowy uniemożliwiający kontynuację prac instalacyjnych, o czym wykonawca poinformował w tym samym dniu mailem zamawiającego, wskazując brak wsparcia ze strony Departamentu Informatyki w Ministerstwie (...). Problemem uniemożliwiającym dalszą pracę był brak wykonania routingu przez pracowników zamawiającego.

W dniu 11 kwietnia 2011 r. wykonawca poinformował mailem, iż na spotkaniu z pracownikiem zamawiającego opiekującym się centralą telefoniczną (...) w budynku Ministerstwa (...) ustalono, że do integracji systemu telefonii IP Departamentu Służby Celnej z centralą Ministerstwa (...) potrzebne będą: modem (...), wyposażenie centrali (...) w kartę (...) oraz odpowiednią licencję. Ponadto w tejże wiadomości poinformował, że dodatkowo konieczne będzie wykonanie prac rekonfiguracyjnych w centrali (...). Wobec tego zwrócił się o informację w zakresie kosztów i czasu potrzebnego na wykonanie dalszych prac, ewentualnie wskazania osoby, z którą wykonawca mógłby w tym zakresie bezpośrednio współpracować. W dniu 18 kwietnia 2011 r. wykonawca zwrócił się mailem do pracownika (...) sp. z o.o. o nadesłanie oferty w przedmiocie wyposażenia koniecznego do instalacji w centrali telefonicznej (...).

W dniu 19 kwietnia 2011 r. możliwe było kontynuowanie prac w zakresie instalacji (...) w budynku Ministerstwa (...) w ramach systemu (...).

Zamawiający pismem nr (...) z 19 kwietnia 2011 r. zwrócił się do (...) S.A. o doposażenie centrali telefonicznej (...) zainstalowanej w gmachu Ministerstwa (...) w modem (...) i kartę (...) oraz odpowiednią licencję i w tymże dniu (...) S.A. wyraził zgodę na doposażenie centrali telefonicznej (...).

W dniu 20 kwietnia 2011 r. zamawiający przekazał wykonawcy zgodę (...) S.A. na doposażenie centrali (...).

Dopiero w dniu 18 kwietnia 2011 r. zamawiający dokonał konfiguracji sieci VAN umożliwiającej wykonawcy wykonanie prac integracyjnych z operatorem sieci ruchomej w celu uruchomienia usługi lokalizacji mobilnych.

W dniu 21 kwietnia 2011 r. wykonawca otrzymał od (...) sp. z o.o. ofertę, w oparciu o którą 22 kwietnia 2011 r. złożył zamówienie. Zamówiony sprzęt przeznaczony do doposażenia centrali (...) został wykonawcy dostarczony 27 kwietnia 2011 r., a odebrany pod względem jakości technicznej 29 kwietnia 2011 r.

Ostateczny termin na rozliczenie się Ministerstwa (...) z jednostką współfinansującą projekt z dokumentacji końcowej projektu ustalony był na 28 kwietnia 2011 r. Umowa została zrealizowana w całości do 28 kwietnia 2011 r. i tego dnia podpisany został protokół odbioru końcowego.

Realizacja projektu wymagała ścisłej współpracy między zamawiającym a wykonawcą. Projekt wdrażany był w środowisku systemów Ministerstwa (...) i Służby Celnej. Przedsięwzięcie polegało na rozbudowie systemów Ministerstwa, przy czym realizowane prace miały nie zakłócać działania systemów pozwanego. Termin realizacji umowy od początku należało uznać za niemożliwy do dotrzymania. Obie strony realizowały projekt niezgodnie z przyjętą przez siebie metodyką (...), zwłaszcza bez formalnego zainicjowania projektu, bez zatwierdzania odpowiednich projektów i etapów wynikających z harmonogramu, bez odbioru produktów, systematycznego zarządzania ryzykiem, bez reagowania na przekroczenie harmonogramu. Lista członków Rady Projektu nie zawiera żadnego z przedstawicieli wykonawcy, wobec czego Rada Projektu nie mogła efektywnie zarządzać projektem. W aktach sprawy nie było ani jednego protokołu z posiedzenia Rady.

Powód, po odebraniu przedmiotu umowy przez pozwanego, w dniu 29 kwietnia 2011 r. wystawił i doręczył pozwanemu fakturę VAT nr (...) na kwotę 13.517.700 zł z trzydziestodniowym terminem płatności. Pozwany wystawił 19 maja 2011 r. notę księgową nr (...), na podstawie, której obciążył powoda kwotą 1.695.088,60 zł z tytułu kary umownej i poinformował powoda, że dokona potrącenia z faktury VAT nr (...). Pozwany 23 maja 2011 r. zapłacił powodowi 11.822.611,40 zł z tytułu wynagrodzenia za wykonanie umowy; kwota ta uwzględniała wysokość kary umownej. Tytuł płatności brzmiał: „(...)”.

20 maja 2011 r. powódka wezwała pozwanego do nienaliczania kar umownych z uwagi na to, że opóźnienie miało miejsce wyłącznie z przyczyn leżących po stronie pozwanego. Pozwany podtrzymał jednak swoje stanowisko. Powódka pismem z 11 lipca 2011 r. wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 1.695.088,60 zł w terminie do 25 lipca 2011 r. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia następnego po dniu otrzymania wezwania. Pozwany Skarb Państwa odmówił uiszczenia kwoty zażądanej przez powódkę.

Sąd Okręgowy uznał materiał zawarty w aktach sprawy za wybiórczy i chaotyczny. Powód złożył wraz z pozwem dowody z dokumentów, które obrazują jedynie fragmenty przebiegu realizacji objętego umową przedsięwzięcia i to w zakresie podnoszonych zarzutów co do nieprawidłowości współpracy ze strony pozwanego. Istotnym brakiem było złożenie przez powódkę harmonogramu prac jedynie w wersji zawartej w wydruku DIP-PJP. Wersja ta jest nieczytelna i nie umożliwia dokonania na jej podstawie ustaleń. Późniejsze fragmentaryczne uzupełnienie dokumentacji nie zmieniło tego stanu rzeczy. Materiały złożone wraz z pismem pozwanego z 28 lutego 2013 r. w znacznej mierze dublowały istniejące już materiały w aktach sprawy, nie licząc np. nieobecnego wcześniej załącznika do SIWZ zawierającego tabelaryczne zestawienie lokalizacji elementów systemu. W aktach sprawy brak jest dokumentacji projektowej opracowanej podczas realizacji umowy, a także kompletu dokumentacji obejmującej zgłoszenia produktów do odbioru, odbiorów produktów, odbiorów etapów, protokołów posiedzeń rady projektu. Stąd nie jest możliwe wszechstronne odtworzenie przebiegu realizacji umowy w poszczególnych jego obszarach, a należy mieć na względzie, że przedmiot umowy znamionował wysoki stopień skomplikowania i obszerności pod względem merytorycznym i terytorialnym. Pomimo wskazanych zastrzeżeń materiał dowodowy pozwolił na dokonanie szeregu ustaleń, co do postępowania obu stron.

Zgodnie ze wskazaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji pominął ustalenia co do okoliczności poprzedzających zawarcie umowy, które nie miały istotnego znaczenia ani wpływu na terminowość jej realizacji.

Sąd miał na uwadze, że obieg informacji w toku realizacji umowy – wbrew zobowiązaniom przyjętym przez strony wynikającym z metodyki (...) – w największej mierze opierał się na przekazie e-mailowym. W ocenie Sądu złożone wydruki wiadomości elektronicznych (niekwestionowane przez strony) stanowiły wiarygodne źródło ustaleń co do faktu przekazania konkretnej informacji w danej wiadomości elektronicznej od nadawcy do adresata, a w niektórych wypadkach również co do faktów wskazywanych w treści wiadomości elektronicznej (część wiadomości elektronicznych miała walor sprawozdawczy z realizacji umowy). Wydruki wiadomości elektronicznych pozwalały w istotnej części zobrazować zachowania stron i czas ich reakcji w toku realizacji skomplikowanego przedsięwzięcia objętego umową.

Odnosząc się do świadków Sąd wskazał, że składali oni zeznania dwa – trzy lata od czasu wykonywania spornej umowy. Z powodu wieloaspektowości przedmiotu zamówienia, zaangażowania we współpracę w przedsięwzięciu wielu ludzi o różnych zakresach odpowiedzialności, przez okres kilku miesięcy, w lokalizacjach rozmieszczonych na obszarze całego kraju, jak również z powodu naturalnych procesów, którym podlega pamięć ludzka, zeznające osoby nie były w stanie przedstawić przebiegu realizacji umowy w sposób kompletny nawet w zakresie własnego udziału w projekcie, powoływali się wielokrotnie na niepamięć. Ponadto zeznający świadkowie pozostawali w stosunkach służbowych wobec stron postępowania, co jednokierunkowo determinowało sposób prezentacji przez nich zdarzeń. Niemniej jednak powołane zeznania świadków i stron w wykorzystanej przez sąd części były komplementarne wobec zawartej w aktach dokumentacji i wielokrotnie potwierdzały wnioski płynące z pozostałych źródeł dowodowych.

Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu budownictwa z branży IT na okoliczności przebiegu prac realizowanych przez powoda i współdziałania pozwanego przy ich wykonywaniu oraz ustalenia, jaki wpływ działania bądź zaniechania powoda i pozwanego miały wpływ na terminowe zakończenie prac. Opinię tę złożył biegły sądowy A. Z. (1). Wobec zastrzeżeń zgłoszonych przez strony biegły kilkukrotnie składał opinie uzupełniające pisemne i ustne. Sąd uznał opinię biegłego za wiarygodny dowód. Należy mieć na uwadze, że przedmiot badania biegłego, tj. realizacja przedsięwzięcia informatycznego objętego umową, był bardzo skomplikowany i rozległy, natomiast zawarta w aktach dokumentacja była daleka od kompletności, co utrudniało merytoryczne i wszechstronne opracowanie stawianych przed biegłym zagadnień. W ocenie Sądu podatność sprawy na poszczególne wątpliwości stron wynika z fragmentaryczności materiału dowodowego przy złożonej, wielowątkowej strukturze projektu. Biegły potwierdził opinie złożone na piśmie, a odnosząc się do pytań stron rozszerzał wcześniej dokonane ustalenia. Zdaniem Sądu opinia biegłego po jej ostatecznym uzupełnieniu w toku ustnych wyjaśnień cechuje się fachowością, dokładnością i znajomością tematyki. Biegły odpowiedział na zgłaszane zastrzeżenia stron.

Sąd uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie jedynie w części.

Powódka utraciła prawo do podniesienia zarzutu bezskuteczności potrącenia. Zgłoszenie zarzutu w dniu 24 maja 2017 r. jawi się jako niedopuszczalne nadużycie procesowe i musi być uznane za spóźnione. Jednocześnie zarzut ten jest niezasadny merytorycznie. Pozwany dokonał potrącenia kwoty 1.695.088,60 zł z uwagi na opóźnienie w wykonaniu przez powódkę zobowiązania. Pozwany ustalił karę umowną w oparciu o § 6 ust. 1 umowy. Bezsporną okolicznością było opóźnienie w wykonaniu umowy. Termin umowny to 28 lutego 2011 r., a przedmiot umowy został wykonany dopiero 28 kwietnia 2011 r.

Podkreślić trzeba, że zakres odpowiedzialności z tytułu kary umownej (art. 483 § 1 k.c.), pokrywa się w pełni z zakresem ogólnej odpowiedzialności dłużnika za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania uregulowanej w art. 471 k.c., który stanowi, że dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie zaś z art. 472 k.c., jeżeli ze szczególnego przepisu ustawy albo z czynności prawnej nie wynika nic innego, dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności.

Wobec reguły ciężaru dowodu wynikającej z art. 471 k.c. dowód tego, że opóźnienie powódki nie było rezultatem jej niedbalstwa lub nienależytej staranności spoczywał na powódce. Temu obowiązkowi, zdaniem Sądu, powódka nie sprostała. Powodowa spółka, jako profesjonalistka, zobowiązana była do zachowania staranności wyższej niż przeciętna (art. 355 § 2 k.c.). Od takich podmiotów wymaga się niezbędnej wiedzy fachowej, zawodowych kwalifikacji i doświadczenia, a także zwiększonego zaangażowania. Chodzi o większą zapobiegliwość, rzetelność, dokładność w działaniach dłużnika.

Powódka zawierając umowę miała jasność co do skali przedsięwzięcia, którego się podjęła. Jako profesjonalistka zdawała sobie sprawę, że umowa dotyczy zamierzenia jeszcze nie w pełni sprecyzowanego, bowiem przedmiotem umowy w pierwszej kolejności było sporządzenie projektu systemu, poprzedzone wizjami lokalnymi, które miały pozwolić na pełne dookreślenie wszystkich elementów i parametrów planowanego systemu łączności. Dodatkowo zakres prac w § 1 ust 1 pkt 3 umowy wskazywał otwarty katalog prac wymienionych (określenie „w tym”). Z tego względu nie są zasadne zarzuty powódki wynikające z tego, że pozwany nie przekazał kompletu informacji już w SIWZ i tym samym nie przedstawił wszystkich wiadomości umożliwiających przewidzenie każdego elementu i parametru przedmiotu zamówienia. Nie ulega wątpliwości, że przedmiot umowy ulegał zmianom, a projekt nie mógł być mechanicznym odzwierciedleniem SIWZ. Modyfikacji podlegała ilość lokalizacji elementów systemu, liczba i parametry pojazdów, jak również zapotrzebowanie na sprzęt. Również w toku prac ujawniła się konieczność doposażenia centrali (...) położonej w siedzibie Ministerstwa (...). Wykonawca realizując przedmiot umowy miał przeprowadzić analizę na podstawie wizji lokalnych w każdej z lokalizacji przed wykonaniem projektów technicznych, w celu sprawdzenia, określenia i prawidłowego doboru wszelkich elementów mogących mieć wpływ na prawidłowe funkcjonowanie systemu. Umowa nakładała też na wykonawcę obowiązek dostarczenia zamawiającemu szczegółowych projektów architektury systemu będącego przedmiotem zamówienia, projektów technicznych wszystkich lokalizacji. Jasnym jest w świetle powyższego, że powódka miała za zadanie wykonanie także czynności koncepcyjnych. Powódka zawierając tak sformułowaną umowę niejako godziła się na niepełne sprecyzowanie przedmiotu zamówienia, które w naturalny sposób miało ulec dookreśleniu dopiero następczo w toku sporządzania przez powódkę projektu zintegrowanego systemu łączności.

Natomiast nie miał znaczenia zarzut powódki dotyczący naruszania przez pozwanego metodyki (...), z założeń której nie wywiązywały się obie strony, zatem zasady (...) nie mogą stanowić punktu odniesienia dla oceny zachowania stron.

Procedowanie przez zamawiającego w zakresie Dokumentu Inicjującego Projekt było zgodne z terminami zawartymi w umowie. Nie ulega wątpliwości, że wykonawca mając na względzie bardzo bliski termin realizacji umowy mógł liczyć na szybsze zgłaszanie i zatwierdzanie poprawek w dokumencie, który miał stanowić formalny początek realizowanej umowy. Jednakże termin tygodniowy, w którym pozwany zwracał DIP do naniesienia poprawek wynikał z zawartej umowy i tym samym korzystanie z tego terminu nie może być przedmiotem zarzutu. Z kolei postępowanie w przedmiocie poszczególnych projektów wykonawczych nie może podlegać ocenie, albowiem projekty te nie zostały złożone do akt sprawy, a dokumentacja i korespondencja w tym zakresie jest niekompletna.

W ocenie Sądu, opartej o stwierdzenia biegłego, już w momencie podpisywania umowy termin jej pełnej realizacji należało uznać za niemożliwy do dotrzymania. Powódka doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że terminu nie dochowa. Świadczy o tym wpis w rejestrze ryzyka o treści „niedotrzymanie terminu realizacji umowy w związku ze znacznym skróceniem terminu realizacji w stosunku do pierwotnie planowanego” opatrzony datą zgłoszenia 21 grudnia 2010 r., czyli pięć dni po podpisaniu umowy. Zdaniem Sądu powyższe okoliczności przemawiają za faktem, że powódka zmierzała do zawarcia umowy za wszelką cenę i zdając sobie od początku sprawę z realnego ryzyka niedotrzymania terminu wykonawstwa. Nawet jeżeli zgodnie z przepisami regulującymi zamówienia publiczne powódce groziła utrata wadium, to podejmując się wykonania umowy wiedziała, że na własne ryzyko narażała się na kary umowne.

Dopiero w kontekście wzorca staranności oraz stopnia świadomości powódki w zakresie ryzyka nieterminowego wykonania umowy należy oceniać, czy zgromadzony materiał dowodowy pozwala na stwierdzenie, że opóźnienie w realizacji umowy zaszło w następstwie okoliczności, za które powódka nie ponosi odpowiedzialności. W ocenie Sądu jedynie wyczerpujące udokumentowanie całości przedsięwzięcia objętego umową pozwoliłby na wszechstronną ocenę, po czyjej stronie leżały przyczyny opóźnienia umowy. Złożona do akt dokumentacja sprawy nie jest wyczerpująca i nie przedstawia wszystkich działań stron mających wpływ na terminowość wykonania umowy. Jaskrawo odzwierciedla to kwestia dostawy i montażu terminali mobilnych. Akta sprawy nie pozwalają na jednoznaczną weryfikację, kiedy terminale mobilne zostały ostatecznie zamówione, kiedy zostały odebrane, kiedy i w jakim okresie były instalowane. Tymczasem okoliczności te powinny być przedmiotem inicjatywy dowodowej powódki już w pozwie, bowiem pozwany już w przedprocesowym piśmie z 22 czerwca 2011 r., odmawiając odstąpienia od nałożenia kary umownej na powódkę, powoływał się na fakt zajścia opóźnień w dostawie sprzętu.

Analiza przeprowadzona przez biegłego sądowego A. Z. (1) prowadzi do konkluzji, że dostawa terminali mobilnych, za którą odpowiadał wykonawca, była opóźniona w stopniu uniemożliwiającym terminowe wykonanie umowy, bowiem nastąpiła najwcześniej w połowie marca 2011 r. Biegły dostrzegł, że zamawiający zdecydował się na zakup tańszych terminali z Chin pomimo wiedzy uzyskanej już pod koniec stycznia 2011 r., że z powodu obchodów Chińskiego Nowego Roku dostarczenie sprzętu będzie realnie możliwe dopiero 21 marca 2011 r. Biegły stwierdził równocześnie, że zachodziła możliwość kupna terminali mobilnych w Europie zgodnych z wymogami SIWZ lecz przypuszczalnie droższych.

Opóźnienie w realizacji dostawy terminali uniemożliwiło terminowe zakończenie przedmiotu umowy niezależnie od opóźnień, które powstały na innych odcinkach wykonawstwa (niezależnie od tego, kto za nie odpowiadał). Gdyby opóźnienia na innych odcinkach (udostępnienie interfejsu do systemu (...), kompletowanie listy pojazdów) nie wystąpiły, to brak terminali nadal determinował niemożliwość kontynuacji prac w części mobilnej projektu. Gdyby powódka zamówiła terminale wcześniej i nimi dysponowała, mogłaby się skutecznie powoływać na równolegle zachodzącą zwłokę drugiej strony i nieterminowe jej współdziałanie, albowiem sama gotowa byłaby do świadczenia, zaś nieprzystąpienie do świadczenia można byłoby jednoznacznie ocenić jako spowodowane winą drugiej strony.

Powódka od początku była świadoma, że kwestia dostawy terminali jest newralgiczna dla wykonania umowy i zdawała sobie sprawę z ryzyka związanego z opóźnieniem dostawy, o czym świadczy zapis z 21 grudnia 2010 r. w rejestrze ryzyka. Już na wstępnym etapie związania umową rozważała zagrożenie związane z opóźnieniem terminali. Tym bardziej decyzja o zamówieniu terminali od dostawcy, co do którego było jasne, że dostarczy je po terminie zakończenia realizacji umowy, świadczy o jej zawinieniu, które miało istotny wpływ na możliwość realizacji przedmiotu umowy w terminie.

W rezultacie Sąd Okręgowy uznał, że strona powodowa nie zdołała wykazać, jakoby nie ponosiła odpowiedzialności za okoliczności skutkujące opóźnieniem w wykonaniu umowy. Wobec powyższego, pozwany uprawniony był stosownie do § 6 ust. 1 umowy do naliczenia kary umownej. Istnieją jednak podstawy uzasadniające zmiarkowanie kary umownej na podstawie art. 484 § 2 k.c.

Po pierwsze, umowa została wykonana w całości, a pozwany w okresie opóźnienia nie skorzystał z przysługującego mu prawa odstąpienia od umowy stosownie do § 6 ust. 18 umowy. Fakt ten należy rozumieć w ten sposób, że wykonywane przez powódkę po terminie świadczenie wciąż miało dla pozwanego znaczenie. Ogromne przedsięwzięcie objęte umową, jakkolwiek opóźnione, zostało zwieńczone sukcesem, a pozwany uzyskał przedmiot zamówienia w postaci zintegrowanego systemu łączności zarówno w części mobilnej jak i w części stacjonarnej, co zmodernizowało zasoby trwałe Ministerstwa (...) i jednostek jemu podległych. Jednocześnie z akt sprawy nie wynika, iż pozwany wskutek opóźnienia doznał szkody. Kluczowym dla pozwanego było dochowanie terminu wynikającego z zobowiązań względem instytucji finansującej przedsięwzięcie z funduszy europejskich. Terminem tym był 28 kwietnia 2011 r. i ten termin został ostatecznie dochowany.

Po drugie, pozwany nie współpracował nienagannie z powódką celem realizacji zawartej umowy, a taki obowiązek nakłada na niego art. 354 § 2 k.c. Umowa dotyczyła zintegrowania części składowych przedmiotu umowy z systemami zamawiającego. Zamawiający posiadał systemy informatyczne, do których wykonawca musiał dołączyć się, tj. poznać ich budowę, a następnie stworzyć kompatybilną aplikację umożliwiającą wdrożenie i rozwój systemu łączności będącego przedmiotem umowy. Również część stacjonarna projektu wymagała dostępu do infrastruktury łączności strony pozwanej. Zarzuty co do opieszałości pozwanego w działaniach niezbędnych dla realizacji umowy były w dużej mierze słuszne. Pozwany nie był dobrze przygotowany do współdziałania z powódką przy realizacji umowy w pierwszych tygodniach jej obowiązywania i w wielu przypadkach swoimi zaniechaniami tamował prace strony powodowej.

Choć Ministerstwo (...) wydało zaproszenie do negocjacji już 17 września 2010 r., to Departament Informatyki Ministerstwa, w którego gestii pozostawało fizyczne i technologiczne umożliwienie realizacji przedmiotu umowy, o projekcie dowiadywał się stopniowo na przełomie stycznia i lutego, tj. ponad miesiąc od zawarcia umowy. Również personel poszczególnych izb celnych dowiadywał się o projekcie dopiero w toku przeprowadzanych przez powódkę wizji lokalnych. Zdaniem Sądu, fakt ten utrudnił wykonanie umowy powódce i świadczy o nieprofesjonalnym podejściu zamawiającego do realizacji zawartej umowy.

Już 12 stycznia 2011 r. wykonawca przekazał do akceptacji zamawiającemu projekt „Wymagania dla sieci LAN/WAN do projektu wdrożenia systemu łączności w oparciu o technologię (...) ((...))”. Postępowanie dowodowe wykazało, że zamawiający zwlekał z jakąkolwiek reakcją na dostarczony projekt i przekroczył termin wynikający z umowy. Mimo wielu starań powoda, adresacje IP umożliwiające właściwe prace instalacyjne dla izb celnych uzyskano dopiero 17 lutego 2011 r. Z kolei adresacja IP na potrzeby lokalizacji Ministerstwa (...) została przydzielona dopiero 23 marca 2011 r.

Jak wskazał biegły Z., wykreowanie bramy do systemu (...) przez personel zamawiającego trwało zbyt długo, zaś szacunkowy czas wystarczający do podjęcia decyzji w tym zakresie i „wystawienie” odpowiedniego web serwisu winien wynieść jeden miesiąc. Brama do usługi (...) powinna zostać udostępniona i wyspecyfikowana najpóźniej do 10 lutego 2011 r. Również opóźnienie uruchomienia telefonii IP będące skutkiem oczekiwania na konfigurację urządzeń sieciowych w okresie od 24 marca do 19 kwietnia 2011 r. stanowiło zaniechanie leżące po stronie zamawiającego. Z powyższego wynika, że pozwany wierzyciel nie współpracował z wykonawcą, co utrudniało płynną i terminową realizację umowy.

Sąd miał też na uwadze, że przedmiot zamówienia był niezwykle rozbudowany pod względem merytorycznym, sprzęto-ilościowym i terytorialnym, a powód wykazał duże zaangażowanie w ostateczną realizację umowy. Powódka wykonała zamówienie w całości, pozwany nie doznał szkody a ponadto przyczynił się do powstania opóźnienia. Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, naliczona kara umowna jest rażąco wygórowana i powinna być obniżona o połowę, tj. do kwoty 847.544,30 zł w oparciu o treść art. 484 § 2 k.c. Oznaczało to, że na rzecz powoda należało zasądzić 847.544,30 zł.

Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia wyrokowania, powołując się na to, że miarkowanie kary umownej należy do tzw. prawa sędziowskiego. Zdaniem Sądu, wydany wyrok stanowi orzeczenie konstytutywne, które prowadzi do modyfikacji stosunku prawnego na skutek zastosowania kompetencji miarkowania katy umownej przez sąd. Sprawa miała silnie sporny charakter. Dopiero drobiazgowe postępowanie dowodowe umożliwiło stwierdzenie częściowej zasadności powództwa. Zasądzenie odsetek od 26 lipca 2011 r. zachwiałoby równowagą ustaloną przez miarkowanie kary umownej gdyż kwota odsetek byłaby znacząca i zmniejszałaby należne obciążenie karą umowną, co w ocenie Sądu jest niedopuszczalne.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. oraz art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając go w części oddalającej powództwo (k. 2160 i n. apelacja, k. 2173 i n. pismo w przedmiocie braków apelacji).

Skarżący zarzucił wyrokowi:

-

naruszenie art. 386 § 6 k.p.c. przez zignorowanie wskazań zawartych w wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 7.11.2012 r.;

-

naruszenie art. 207 § 3 k.p.c. w brzmieniu sprzed 03.05.2012 r. polegające na nieuwzględnieniu zarzutu braku potrącenia wierzytelności, który jest zarzutem materialnym i mógł być podnoszony na każdym etapie postępowania;

-

błędne zastosowanie art. 498 § 1 k.c., art. 455k.c., art. 56 k.c., art. 60 i 65 § 1 k.c. polegające na uznaniu, iż pozwany skutecznie złożył oświadczenie o potrąceniu;

-

nieważność postępowania (art. 379 ust. 5 k.p.c.) przez naruszenie art. 217 § 1 w związku z art. 227 k.p.c., art. 278 § 1 i art. 286 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed 3.05.2012 r. i pozbawienie powoda prawa do ustosunkowania się do twierdzeń biegłego zawartych w pisemnej opinii uzupełniającej z 7 grudnia 2016 r. i ustnej opinii uzupełniającej z 21 czerwca 2017 r., co stanowi pozbawienie powoda możliwości obrony swoich praw;

-

naruszenie art. 217 § 1 w zw. z art. 227 k.p.c., art. 278 § 1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed 3.05.2012 r. poprzez niedopuszczenie dowodu z instytutu naukowego;

-

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez przyznanie mocy dowodowej opinii biegłego, w sytuacji kiedy sąd niezgodnie z przepisami pominął możliwość zadawania pytań przez powoda, co też stanowi naruszenie zasady swobodnej oceny materiału dowodowego;

-

naruszenie art. 230 k.p.c. przez nieuznanie przez Sąd faktów zgłoszonych przez powoda i niezaprzeczonych przez pozwanego, na poparcie których powód przedłożył dowody w postaci korespondencji email pomiędzy stronami oraz kopii dokumentów prywatnych niekwestionowanych przez pozwanego w zakresie braku możliwości wykonania przedmiotu umowy przed 19 kwietnia 2011 r. z przyczyn, za które wyłącznie ponosił odpowiedzialność pozwany, co zastało potwierdzone w opinii biegłego sądowego A. Z. (1);

-

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. i art. 471 k.c. i 472 k.c. przez błędną ocenę materiału dowodowego w wyniku czego Sąd przyjął, iż powód nie wykazał, że opóźnienie nastąpiło wskutek okoliczności, za które nie ponosi on odpowiedzialności;

-

naruszenie art. 233 § 1 kpc poprzez przyjęcie jako dowodu opinii biegłego A. Z. (2) w sytuacji, gdy opinia jest niespójna, wzajemnie się wykluczająca, a w zakresie okoliczności związanych z dostawą terminali mobilnych biegły dokonuje ustaleń faktycznych wbrew zgromadzonemu w sprawie materiałowi dowodowemu;

-

naruszenie art 328 § 2 k.p.c.;

-

naruszenie art. 484 § 2 k.c. przez zmiarkowanie kary umownej o 50 % w sytuacji gdy Sąd powinien zmiarkować karę do 1 zł z powodu braku szkody pozwanego i ze względu na fakt spełnienia przez powoda świadczenia w całości;

-

naruszenie art. 455 i art. 481 § 1 k.c. przez zasądzenie odsetek od 24.10.2017 r., pomimo że termin spełnienia świadczenia roszczenia dochodzonego pozwem wynika z faktury VAT nr (...) z 29 kwietnia 2011 r.

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dalszej kwoty 847.544,30 zł z tytułu należności głównej wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 26.07.2011 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 553.202,61 zł z tytułu skapitalizowanych odsetek ustawowych za opóźnienie należnych od zasądzonej przez Sąd Okręgowy kwoty 847.544,30 zł, naliczonych za okres od dnia 26.07.2011 r. do dnia 23.10.2017r. (k. 2173v.), a także o zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje.

Pozwany Skarb Państwa wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Rzeczypospolitej Polskiej kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie w całości, mimo że nie wszystkie zarzuty w niej podniesione były słuszne.

Nie można zgodzić się z najdalej idącym zarzutem nieważności postępowania. Strona powodowa miała prawo odnieść się do opinii biegłego i z prawa tego intensywnie korzystała, co zaowocowało kilkoma opiniami uzupełniającymi, które dostatecznie naświetlały istotne okoliczności sprawy, których ustalenie wymagało wiadomości specjalnych. Do sądu orzekającego należy ocena, czy zgromadzony materiał dowodowy jest dostateczny dla ustalenia okoliczności spornych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Nawet gdyby ocena sądu w tym zakresie okazała się wadliwa i w efekcie doszłoby do przedwczesnego zamknięcia rozprawy i wyrokowania, to takie uchybienie kwalifikować należy w płaszczyźnie naruszenia przepisów o postępowaniu dowodowym, nie zaś jako pozbawienie strony możliwości obrony swoich praw w rozumieniu art. 379 ust. 5 k.c.

Na uwzględnienie nie zasługuje także zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy dostatecznie jasno przedstawił w uzasadnieniu pisemnym ustalenia, jakich dokonał, wskazał dowody, na których się oparł, a także przestawił umotywowaną ocenę prawną rozstrzygnięcia. Wyrok niewątpliwie poddaje się kontroli instancyjnej, a szczegółowość jego uzasadnienia jest także dostateczna, aby umożliwić stronie skarżącej odczytanie stanowiska Sądu I instancji i przedstawienie skonkretyzowanych zarzutów apelacyjnych. Odrębną kwestią pozostaje prawidłowość ustaleń i ocen Sądu, co jednak podlega rozważeniu w ramach innych zarzutów niż zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.

Nie zasługiwały na uwzględnienie również zarzuty odnoszące się do odmowy dopuszczenia dowodu z opinii instytutu naukowego. Sąd Apelacyjny podziela ocenę Sądu I instancji co do tego, że zgromadzony materiał dowodowy pozwalał na dokonanie ustaleń istotnych dla rozpoznania sprawy. Sąd Apelacyjny przypomina przy tym, że już uchylając poprzedni wyrok Sądu I instancji wskazano, że znaczna część ustaleń może być dokonana przez sąd bez pomocy biegłego, przez analizę złożonych do akt dowodów, a w szczególności korespondencji i dokumentów, które powstały w toku realizacji przedmiotu zamówienia.

Co do zasadny, niesłuszne są też zarzuty wymierzone przeciwko opinii biegłego A. Z. (1), który wykonał opinię rzetelnie, jednoznacznie też wskazał na te opóźnienia, które obciążają pozwany Skarb Państwa. Natomiast to do Sądu a nie do biegłego należała ocena, czy wobec opóźnienia Skarbu Państwa, w wyniku którego aż do 19 kwietnia 2011 r. powód nie mógł przystąpić do wykonania szeregu czynności niezbędnych dla dokończenia przedmiotu umowy, sprowadzenie terminali mobilnych w marcu 2011 r. może być poczytane za przyczynę opóźnienia w realizacji przedmiotu umowy leżącą po stronie powoda i uzasadniającą naliczenie kary umownej na rzecz pozwanego. Oceny tej dokonać należało nie tracąc z pola widzenia problemu związku przyczynowego pomiędzy zaniedbaniami jednej i drugiej strony umowy a dwumiesięcznym opóźnieniem w jej realizacji.

Zarzut naruszenia art. 207 § 3 k.p.c. przez uznanie za spóźniony zarzutu braku oświadczenia o potrąceniu wymagalnej wierzytelności był słuszny, ale nie decydujący o wyniku sprawy. Powód trafnie wskazuje, że taki zarzut ma charakter zarzutu materialnego, zatem może być podnoszony na każdym etapie postępowania a sama skuteczność prawna potrącenia powinna być nawet bez takiego zarzutu rozważona przez sąd w ramach stosowania prawa materialnego. Ustanowiona w art. 207 k.p.c. prekluzja ogranicza jedynie możliwość powoływania nowych twierdzeń faktycznych i dowodów na poparcie podniesionego zarzutu materialnego. Omawiany zarzut apelacji nie mógł być jednak skuteczny z dwóch przyczyn. Po pierwsze, Sąd Okręgowy – choć uznał zarzut za spóźniony – to jednak w dalszej kolejności odniósł się do niego merytorycznie. Po drugie, dla wyniku postępowania zarzut ten nie miał znaczenia, bowiem kluczowe okazały się zarzuty naruszenia prawa procesowego i materialnego przez nieuprawnione przypisanie powódce odpowiedzialności za opóźnienie w realizacji przedmiotu umowy.

Odnosząc się w tym miejscu do przedstawionego materiału dowodowego nie można zgodzić się z Sądem Okręgowym, że materiał ten był dalece niekompletny. W sytuacji, gdy nie zgłaszano zarzutów do jakości przedmiotu umowy, a jedynie poruszano kwestię opóźnienia, powód miał prawo wstrzymać się od złożenia do akt dokumentacji projektowej. Nie miała ona bowiem w tej sprawie znaczenia. To samo odnosi się do protokołów odbioru, skoro faktyczny termin realizacji umowy nie był między stronami sporny, zaś ewentualne odbiory częściowe nie miały znaczenia, gdyż strony spierały się o zasadność kary za opóźnienie w oddaniu dzieła, a nie jego poszczególnych etapów. Jedyną istotną dokumentacją, która nie została złożona, są dowody, z których wynikałaby data dotarcia do powoda zamówionych przez niego terminali mobilnych. Ten brak dowodowy nie jest jednak kluczowy, skoro na podstawie innych dokumentów można ustalić, że terminale te były w posiadaniu powoda najpóźniej od 21 marca 2011 r., a to ustalenie nie zostało zakwestionowane przez stronę pozwaną.

Powód przedłożył do akt liczne wydruki korespondencji elektronicznej oraz dowody z dokumentów prywatnych, które popierają jego twierdzenia o braku należytej współpracy ze strony zamawiającego. Podsumowanie tych dowodów powód przedstawił w piśmie procesowym k. 1415 i n., w którym wskazuje, z powołaniem kart, dowody na opóźnienia po stronie pozwanego uniemożliwiające realizację kontraktu w terminie. Dowody te niewątpliwie wykazują, że pozwany nie współpracował należycie z wykonawcą, co musiało powodować opóźnienie w wykonaniu kontraktu. Ten brak współpracy ze strony zamawiającego został zresztą dostrzeżony przez Sąd I instancji, który to Sąd jednak nie nadał tym okolicznościom właściwego znaczenia prawnego.

Po stronie pozwanego brak było należytej staranności oczekiwanej od wierzyciela zarówno w okresie przed upływem umownego terminu realizacji, tj. przed dniem 28 lutego 2011 r., jak i – co szczególnie istotne – po 28 lutego 2011 r. Okoliczności te zostały ustalone przez Sąd Okręgowy, zaś Sąd Apelacyjny ustalenia w tym zakresie podziela i przyjmuje za własne.

Przypomnieć warto, że pozwany nie powiadomił we właściwym czasie własnych pracowników o realizacji projektu, co powodowało znaczne utrudnienia komunikacyjne na linii powód – pozwany, a także prowadziło do sytuacji, w których przyjęte między stronami ustalenia były po kilku dniach zmieniane, co musiało do pewnego stopnia odbić się na terminowości wykonania przedmiotu umowy. Zawierając umowę na wykonanie tak obszernego i skomplikowanego projektu, wymagającego ścisłej współpracy zamawiającego, pozwany powinien był należycie przygotować swoje służby do współpracy z powodem, informując je o zakresie umowy z należnym wyprzedzeniem, wyznaczając osoby odpowiedzialne za współpracę w powodem, a także winien był podjąć inne niezbędne działania, tak aby powód realizując kontrakt nie doznał nieuzasadnionych przeszkód ze strony zamawiającego. Zamawiający tymczasem lekceważył spoczywający na nim obowiązek należytej współpracy.

Dowodzi tego choćby sposób tworzenia listy pojazdów, w których miały być zamontowane terminale mobilne. Jak ustalono, lista ta była wielokrotnie modyfikowana, a jej ostateczna wersja została przedstawiona powodowi 15 marca 2011 r. Jak z tego widać, nawet z tak – wydawałoby się prostą – kwestią zamawiający nie poradził sobie w terminie, jaki umowa wyznaczała na realizację przedmiotu umowy, przedstawiając ostateczną listę pojazdów w 15 dni po upływie terminu umownego. Odpowiedzialność za to opóźnienie obciąża wyłącznie pozwanego. Niepodważalnie bowiem ukończenie projektu nie było możliwe przed przekazaniem listy wszystkich pojazdów, w których miały zostać zamontowane terminale mobilne.

Powód udowodnił znacznie więcej przypadków opieszałości po stronie pozwanego i braku należytego współdziałania przy realizacji umowy.

Przykładowo, z 16 lutego 2011 r. pochodzi notatka służbowa dotycząca sytuacji w Izbie Celnej B. podpisana przez Inspektora Służby Celnej K. P., z której wynika, że po zainstalowaniu opisanego serwera i modułu, testowym uruchomieniu systemu (...) wstrzymano instalację ze względu na brak planu adresacji IP zatwierdzonego przez Ministerstwo (...). Przedstawiciel powoda w związku z tym wysłał 17 lutego 2011 r. maila do J. B. (reprezentanta pozwanego) – k. 672 i 671 akt. Podobne wnioski o braku właściwej współpracy uniemożliwiającej powodowi kontynuowanie prac w zakładanym tempie wyciągnąć należy z korespondencji z dotyczącej usługi (...) (k. 768). Niezbędna dla wykonania umowy usługa, po wielu perturbacjach, została udostępniona stronie powodowej dopiero 25 lutego 2011 r. a więc na trzy dni przed umówionym terminem realizacji przedmiotu umowy.

Kolejnym obowiązkiem pozwanego, który nie został przez niego wykonany w terminie umożliwiającym powodowi realizację przedmiotu umowy do 28 lutego 2011 r. było przekazanie części niezbędnych adresów IP. Adresacja IP w budynku Ministerstwa (...) nie została przydzielona w całym okresie obowiązywania umowy. Potwierdza to m.in. mail pracownika Ministerstwa P. M. (1) z dnia 23 marca 2011 r., w którym dopiero informuje o adresacji przydzielonej na potrzeby telefonii, przyznaje, że po stronie Ministerstwa konieczne będzie wykreowanie specjalnego VLAN’u i informuje, że strona pozwana zajmie się tym w kolejnym tygodniu. Jak widać adresy IP w Ministerstwie (...) zostały przekazane powodowi 23 dni po upływie terminu, w którym miał on wykonać przedmiot zamówienia.

Wzmiankowany wyżej VLAN wykreowano 24 marca 2011 r. (k. 676), a zatem 24 dni po upływie terminu przewidzianego w umowie na realizację całego projektu. Nie powinno zatem budzić wątpliwości, że co najmniej do dnia 24 marca 2011 r. zachowania pozwanego (brak właściwej współpracy) uniemożliwiały powodowi wykonanie przedmiotu umowy w zakresie prac w budynku Ministerstwa.

Jednak także po tej dacie istniały dalsze przeszkody po stronie Ministerstwa, które nadal uniemożliwiały dokończenie projektu. Mail strony powodowej z 30 marca 2011 r. wskazuje, jakie prace zostały wykonane po wykreowaniu VLAN (k. 678 v.) oraz zawiera wykaz prac, które powinno wykonać Ministerstwo, niezbędnych do wykonania dalszych prac instalacyjnych przez wykonawcę. Wskazano w szczególności na potrzebę uruchomienia przez Ministerstwo routingu pomiędzy wskazanymi sieciami IP. Na dzień 6 kwietnia 2011 r. strona pozwana nadal nie wywiązała się ze swoich obowiązków w tym zakresie (k. 685 i 685 v. korespondencja w sprawie braku możliwości kontaktu między wskazanym serwerem a routerem). Niezakwestionowany przez pozwanego raport (k. 834) podaje, że zamawiający wykonał swój obowiązek w zakresie zapewnienia routingu dopiero 19 kwietnia 2011 r. Takie też są ustalenia biegłego Z..

Do 18 kwietnia 2011 r. brak było możliwości rozpoczęcia prac integracyjnych z operatorem sieci ruchomej z uwagi na niedokonanie przez pozwanego konfiguracji WAN (k. 835 – raport w części opisującej postęp prac na odcinku określenia lokalizacji bramy (...) na połączenia z brokera lokalizacyjnego). Kwestię pobierania danych o lokalizacji stacji mobilnych z systemów GSM obrazuje z kolei notatka na k. 838 – 839 akt.

W wyniku tych opóźnień powód dopiero 19 kwietnia 2011 r. mógł przystąpić do testowania oprogramowania i konfiguracji stacji roboczych służących do wizualizacji lokalizacji i przygotowani do wyłania ich do Izb Celnych.

Wstrzymanie prac konfiguracyjnym przez pozwanego w Izbie Celnej w W. wynika z kolei z korespondencji wewnętrznej pozwanego, tj. maila pomiędzy J. B. a P. M. (1) z 7 marca 2011 r., przesłanego do wiadomości przedstawicielom wykonawcy – k. 674 v. Mail ten potwierdza, że po stronie pozwanej nie było należytej współpracy między jednostkami Ministerstwa i Izbami Celnymi co tylko zwiększało chaos, musiało wydłużyć okres wykonania przedmiotu umowy, a ponadto narażało powoda na zbędne angażowanie sił w realizację ustaleń, które były potem przez pozwanego unieważniane. Ze wskazanej wiadomości wynika bowiem, że Izba Celna w W. najpierw uzgodniła projekty z powodem, a dopiero potem je konsultowała z P. M., wskutek czego wstrzymał on prace konfiguracyjne w tej jednostce.

Należy zwrócić uwagę także na zeznania świadka N. (k. 1468), których zgodności z wiedzą fachową nie zakwestionowała opinia biegłego sądowego. Świadek podał, że najpierw powód musiał otrzymać specyfikację (...) r. (co bezsprzecznie nastąpiło dopiero 25.02.2011, czyli trzy dni przed upływem terminu na realizację przedmiotu umowy przez wykonawcę), bez której nie można było napisać aplikacji. O problemach z dostępem do (...) zeznawał także śwd. K. W. (k. 1536).

Zatem dopiero od 25- 26 lutego 2011 r. powód mógł przystąpić do pisania aplikacji. Potem stworzoną w ramach umowy aplikację należało przetestować. Dopiero po udostępnieniu routingu (co – jak wiadomo – nastąpiło 18 kwietnia 2011) i dwudniowych testach pracownicy powoda mogli rozpocząć montaż terminali mobilnych.

Podkreślić należy, że powód wykonał całą umowę do dnia 28 kwietnia 2011 r., włącznie z montażem terminali mobilnych. Dokończył zatem umowę w ciągu 10 dni od udostępnienia mu routingu.

Stanowisko powoda co do braku należytej współpracy zamawiającego jako przyczyny uniemożliwiającej terminową realizację przedmiotu umowy znajduje także potwierdzenie w opinii biegłego A. Z.. Przypomnieć trzeba ponownie, że termin na wykonanie przedmiotu umowy upływał 28 lutego 2011 r. Jest oczywiste, że zamawiający powinien był udostępnić powodowi niezbędne informacje a także dostęp do własnych systemów informatycznych przed tym terminem, z takim wyprzedzeniem, aby powód zachowując należytą staranność właściwą dla przedsiębiorcy z branży IT mógł wykonać przedmiot umowy do końca lutego. Opinia sądowa wspiera ustalenia wynikające z zeznań świadków, dokumentów prywatnych i dowodów z wydruków maili, że pozwany swoimi zaniedbaniami uniemożliwił powodowi wykonanie dzieła nie tylko w terminie umownym, ale i dalej – aż do kwietnia 2011 r.

Biegły A. Z. (1) wyraźnie wskazał, że nie było możliwe ukończenie przedmiotu umowy bez współpracy ze strony pozwanego, który powinien był:

- przyznać adresację IP, co w zakresie adresacji na potrzeby Ministerstwa (...) wykonał dopiero w dniu 23 marca 2011 r.; biegły wyjaśnił przy tym, że zmiana adresacji IP wymagała skonfigurowania urządzeń dostarczanych przez wykonawcę;

- wskazać listę pojazdów, w których należało dokonać montażu terminali mobilnych (ostateczna lista została przekazana przez zamawiającego wykonawcy 15 marca 2011 r.);

- wykreować VLAN i uruchomić routing, co zostało wykonane dopiero w marcu – kwietniu 2011 r. (VLAN wykreowano 24 marca 2011 r., jednak po instalacji sprzętu w serwerowni Ministerstwa (...) wstrzymano prace w oczekiwaniu na prace konfiguracyjne, leżące w gestii zamawiającego, w tym na uruchomienie routingu, co nastąpiło dopiero 19 kwietnia 2011 r.);

- zapewnić konfigurację sieci WAN na potrzeby lokalizacji pojazdów, co rozwiązano ostatecznie dopiero 18 kwietnia 2011 r. (po trzech miesiącach od pierwszego kontaktu w tej sprawie).

Podkreślić przy tym trzeba, że żadne w wyżej wykazanych opóźnień po stronie zamawiającego nie wynikało nawet w najmniejszym stopniu z zaniedbań, za które odpowiadałby powód.

Na zamawiającym spoczywał też obowiązek wykreowania bramy (...) na potrzeby dostępu do systemu (...) z terminali mobilnych. Choć wiedzę o tym zamawiający miał już w pierwszej połowie stycznia, bramę wykreowano i udostępniono 15 marca 2011 r.

Na zamawiającym spoczywał też obowiązek modernizacji okablowania, które to prace – jak wyjaśnił biegły - również wydłużyły projekt w tej części, choć nie bardziej niż zwłoka z ustaleniem ostatecznej adresacji IP (k. 1632). Przekonujące jest przy tym stanowisko biegłego, że powód nie mógł racjonalnie spodziewać się, że w którejkolwiek z lokalizacji spotka okablowanie kategorii 3 (k. 1877).

Postępowanie zamawiającego było opieszałe nawet w ostatnich dniach realizacji kontraktu. W dniu 11 kwietnia 2011 r. (poniedziałek) okazało się, że niezbędne będzie doposażenie centrali (...), o czym zamawiający jeszcze tego samego dnia został powiadomiony, a jednak pismo do Biura Administracyjnego w sprawie doposażenia centrali wystosował cztery dni później, w piątek 15 kwietnia 2011 r. W efekcie sprzęt, którego dostarczenie obciążało zamawiającego, został dostarczony i zainstalowany w dniu 27 kwietnia 2011 r.

Jedyna wykazana okoliczność, która wymaga rozważenia w aspekcie możliwej odpowiedzialności powoda za opóźnienie, to kwestia dostawy terminali mobilnych. Niewątpliwie powód jeszcze w grudniu 2010 r. zgłosił ryzyko opóźnienia terminu dostawy terminali mobilnych. Następnie doszło do zmiany terminali mobilnych na terminale o lepszych parametrach (co potwierdza biegły k. 1873). Zwracając się o przesunięcie terminu zakończenia prac sam powód wskazał w piśmie z 31 stycznia 2011 r., że realny termin dostawy terminali to 21 marca 2011 r. Wobec tego odmienne twierdzenia powoda składane w toku tego procesu, jakoby mógł dotrzymać pierwotnego terminu realizacji, nie znajdują oparcia w materiale dowodowym. Bezskuteczne jest także kwestionowanie ustaleń Sądu Okręgowego co do daty dostawy terminali. Powód mógł w tym zakresie przedstawić dokumenty takie, jak faktura, list przewozowy względnie inne dokumenty, które obiektywnie wskazywałyby na dzień, w którym terminale dotarły do powoda. Nie jest zaś takim dokumentem ekspertyza laboratoryjna z 18 marca 2011 r. (k. 894 i n.), potwierdza ona bowiem, że powód był w posiadaniu najpóźniej od 17 marca 2011 r. terminala przekazanego do laboratorium, nie oznacza to jednak, że dotarła do niego wówczas już cała partia terminali.

W konkretnych okolicznościach tej sprawy kwestia, czy dostawa terminali miała miejsce 17 marca czy 21 marca 2011 r. jest jednak pozbawiona jakiegokolwiek znaczenia, a to wobec wykraczającego znacznie poza te obie daty opóźnienia po stronie zamawiającego w realizacji obciążających go obowiązków, bez których zakończenie projektu nie było możliwe. Dość przypomnieć w tym miejscu, że biegły potwierdził, iż testy pierwszego terminala mobilnego z uruchomioną aplikacją, pracującego w środowisku produkcyjnym, mogły się odbyć wówczas gdy została udrożniona komunikacja z (...) oraz z systemem lokalizacji operatora telefonii komórkowej. W zakresie drugiego systemu udrożnienie to miało miejsce dopiero 18 kwietnia 2011 r. (k. 1873 v. oraz 1875 i v. – opinia biegłego). Nie można w tych okolicznościach uznać, że dostawa terminali w marcu 2011 r. była przyczyną lub współprzyczyną opóźnienia w wykonaniu całości przedmiotu umowy.

Odnosząc się do opinii biegłego Z., Sąd Apelacyjny stwierdza, że niewątpliwie opinia ta jest wiarygodna, rzetelna, przekonująco umotywowana i może stanowić podstawę ustaleń w tej części, w której biegły przedstawia konieczną chronologię działań przy realizacji projektu, opisuje obowiązki obu stron, w tym w szczególności realizację przez zamawiającego obowiązku współdziałania, oraz analizuje przeszkody, jakie wystąpiły w trakcie realizacji projektu. Biegły niewątpliwie dysponuje obszerną specjalistyczną wiedzą w dziedzinie, w której uzyskał tytuł doktora nauk technicznych. Wykazał się także imponującym doświadczeniem zawodowym.

Wskazana wyżej część opinii (zasadniczej i uzupełniających) jest wystarczająca dla dokonania ustaleń istotnych w sprawie.

Opinia powinna zaś być pominięta w tych częściach, które są subiektywnymi ocenami biegłego. I tak: nie należało do zadań biegłego wypowiadanie się, czy w ogóle możliwe było dotrzymanie terminu umowy. Biegły wykroczył w ten sposób poza zakres zleconej mu opinii, wypowiadając się kategorycznie w kwestii nieobjętej postępowaniem dowodowym. Tego rodzaju ocena, w sprawie, w której potencjał realizacyjny wykonawcy nie był badany (nie stanowił bowiem okoliczności istotnej dla rozstrzygnięcia) i wobec tego nie wynikał z materiału dowodowego, musi być uznana za dowolną i pochopną. Na marginesie warto jednak zauważyć, że biegły równocześnie ocenił organizację pracy po stronie powoda jako dobrą (k. 1631).

Podobnie odnieść się trzeba, do stwierdzenia biegłego, że wykonawca dążył do jak najszybszego zakończenia projektu, zdając sobie sprawę z nierealności terminu zakreślonego w umowie, dlatego realizował część prac wbrew reżimowi metodyki (...). Dla sprawy nie jest kluczowe to, czy strony stosowały metodykę (...), na którą się umówiły. Jest to bowiem jedynie zbiór dobrych praktyk, pewne sformalizowane zasady współpracy wykonawcy i zamawiającego. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie zostało w żaden sposób udowodnione, że na opóźnienie wpływało wybiórcze stosowanie tej metodyki, zresztą nie stosowały jej zgodnie obie strony, zatem nie ma podstaw, aby ewentualnymi skutkami tej okoliczności obciążyć wyłącznie powoda. Notabene na rozprawie 24 majda 2016 r. biegły wskazał, że ścisłe stosowanie się do metodyki (...) wydłużyłoby dodatkowo czas realizacji (k. 1943).

Istotne jest natomiast to, czy zamawiający wykonał we właściwym terminie swoje obowiązki, bez których realizacja projektu nie była możliwa. W tym zakresie biegły udzielił odpowiedzi negatywnej, która została szeroko przez niego umotywowana. W zakresie terminów poszczególnych działań pozwanego ustalenia biegłego są zgodne z dokumentacją złożoną do akt. W zakresie przekazanej wiedzy specjalistycznej i konkluzji co do opóźnień zamawiającego w realizacji obowiązków współpracy i innych przeszkód, jakich doznał wykonawca z przyczyn leżących po stronie zamawiającego – opinia biegłego nie wzbudza zaś żadnych wątpliwości i jest – także w ocenie Sądu Apelacyjnego – rzetelna. Przy czym podkreślić należy, że w tej zasadniczej części opinia jest jednoznacznie korzystna dla powoda, potwierdza bowiem, że działania i zaniechania zamawiającego uniemożliwiły wykonanie przedmiotu umowy w terminie wcześniejszym niż 28 kwietnia 2011 r.

Nie było zadaniem biegłego proponowanie alternatywnych sposobów realizacji umowy, w szczególności zakupu innych terminali, droższych ale szybciej dostępnych. Ta ocena biegłego zresztą nie tylko nie podważa stanowiska powoda, ale wręcz wspiera twierdzenie, że powód oczekiwał na terminale aż do marca, bo od pewnego momentu było już ewidentne, że pozwany nie wykonana terminowo swoich obowiązków kluczowych dla realizacji projektu przez powoda.

W takim stanie sprawy Sąd Okręgowy uznał, że istniały podstawy do obciążenia powoda karą umowną, ponieważ dotrzymanie terminu umowy byłoby niemożliwe nawet gdyby pozwany współpracował z powodem bez zarzutu i gdyby dokonał wszystkich spoczywających na nim obowiązków w terminie umożliwiającym powodowi realizację przedmiot umowy do dnia 28 lutego 2011 r.

Biegły a zanim Sąd Okręgowy, choć przedstawili wiele zaniechań pozwanego zarówno sprzed 28 lutego 2011 r. jak i z okresu późniejszego, nie wyciągnęli z tych faktów właściwych wniosków. Sąd Okręgowy zignorował to, że na żadnym etapie pozwany nie ponaglał powoda w kwestii terminali, a ponadto terminale znalazły się w Polsce najpóźniej w dniu 21 marca 2011 r., a mimo to przedmiot umowy nadal nie mógł zostać zakończony aż do ostatnich dni kwietnia.

Mając na względzie powyższe okoliczności, w tym potwierdzony przez biegłego rozmiar zaniedbań po stronie zamawiającego, jednoznaczne ustalenia dat, w których pozwany realizował kolejne swoje obowiązki (aż do drugiej połowy kwietnia 2011 r.), nie można zgodzić się z konkluzją biegłego zawartą w opinii uzupełniającej (k. 1991), jakoby zaniechania zamawiającego nie miały wpływu na czas realizacji projektu jako całości. Ta ocenna konkluzja jest sprzeczna z ustaleniami merytorycznej części opinii, co nie pozwala Sądowi Apelacyjnemu zgodzić się z końcową oceną biegłego. W szczególności jest rażąco sprzeczna z ustaleniem biegłego, że na montaż terminali potrzeba było około dwóch tygodni. Skoro tak, to jest oczywiste, że montaż ten mógł się skończyć znacznie wcześniej, gdyby pozwany wykonał swoje obowiązki, w tym zapewnił dostęp do systemu lokalizacji operatora telefonii komórkowej. Jak już wyżej powiedziano, w zakresie tego systemu udrożnienie miało miejsce dopiero 18 kwietnia 2011 r. (k. 1873 v. oraz 1875 i v. – opinia biegłego). W zakresie ostatecznej konkluzji biegły popadł zresztą w wewnętrzną sprzeczność, gdyż na rozprawie z 21 czerwca 2017 r. przyznał, że gdyby po stronie powodowej nie było żadnego zaniechania, to i tak umowa nie byłaby zrealizowana w terminie w uwagi na wykazane opóźnienia po stronie pozwanego.

Ta wewnętrzna sprzeczność wydaje się wynikać z tego, że biegły, który ustalił, iż były opóźnienia po stronie pozwanego – aż do drugiej połowy kwietnia, ale także opóźniła się dostawa terminali mobilnych, nie potrafił trafnie ocenić znaczenia takiego stanu sprawy. Podkreślić jednak trzeba, że w tym miejscu biegły – dopytywany przez pełnomocników obu stron i Sąd I instancji - wkraczał już w istocie w sferę ocen prawnych, która jest zastrzeżona dla sądu. Chwiejność finalnej oceny biegłego co do tego, kto ostatecznie ponosi odpowiedzialność za dwumiesięczne opóźnienie, nie podważa zatem w żadnym stopniu merytorycznej części opinii biegłego, w której opisał on poszczególne trudności w trakcie realizacji umowy, wskazał podmiot, do którego należało wykonanie poszczególnych obowiązków, potwierdził daty wykonania poszczególnych obowiązków (wynikające zresztą z materiału dowodowego sprawy) i objaśnił wpływ każdego z tych cząstkowych opóźnień na termin wykonania całości przedmiotu umowy.

Nie jest słuszne stanowisko Sądu I instancji przypisujące w takich okolicznościach odpowiedzialność za dwumiesięczne opóźnienie powodowi. W ocenie Sądu Apelacyjnego stanowisko Sądu Okręgowego wynika z niewłaściwego zrozumienia art. 471 k.c. Aby przypisać powodowi odpowiedzialność za opóźnienie w realiach tej sprawy, trzeba by uznać, że opisane wyżej działania i zaniechania pozwanego nie miały wpływu na przedłużenie terminu umowy. Tymczasem jednoznacznie nasuwa się wniosek przeciwny – nawet gdyby powód sprowadził terminale mobilne przed 28 lutego 2011 r., to nie zrealizowałby umowy wcześniej niż 28 kwietnia 2011 r. Po pierwsze przed 15 marca 2011 r. montaż terminali nie był możliwy we wszystkich pojazdach, skoro kilkakrotnie pozwany zmieniał zdanie w tej kwestii, a ostateczną listę pojazdów przekazał dopiero 15 marca 2011r. Po drugie montaż terminali był tylko jednym z zadań w ramach bardzo skomplikowanego projektu, samodzielnie nie miał znaczenia dla pozwanego, aby system zadziałał potrzebne było bowiem wykonanie także wielu prac związanych z siecią, w tym opisane podłączenie poszczególnych aplikacji z systemami informatycznymi pozwanego. Podkreślić należy, że twierdzenia powoda w tym zakresie jednoznacznie potwierdził biegły sądowy A. Z. (1). Biegły wskazał ponadto, że czas wystarczający na instalację terminali mobilnych to około 2 tygodnie. Skoro tak, to powód, który dysponował terminalami najpóźniej w dniu 21 marca 2011 r. mógłby dokończyć projekt najdalej do 4 kwietnia 2011 r. Jak wiadomo, było to jednak nadal niemożliwe z powodu braku właściwej współpracy pozwanego, który nie przygotował się należycie do niezbędnego współdziałania przy realizacji przedmiotu umowy, działał niespiesznie, a do tego nieraz chaotycznie (np. opisana przez biegłego na kartach 1870 v. i 1871 reakcja zamawiającego na zgłoszone przez powoda problemu z adresacją IP na potrzeby telefonii (...), czy wspomniane już zmiany listy pojazdów).

Sąd Okręgowy pominął całkowicie ten fakt, że nawet jeżeli terminale sprowadzono w dniu 21 marca 2011 r., to - licząc od tego dnia - powód był gotów do realizacji całego przedmiotu umowy na prawie miesiąc przed wykonaniem przez pozwanego jego zobowiązań blokujących prace powoda, bez którego to współdziałania zamawiającego projekt nie mógł być dokończony. Powód doznał zatem - z przyczyn wyłącznie obciążających pozwanego -dalszych przeszkód powodujących opóźnienie w zakończeniu projektu. Przyczyny leżące po stronie pozwanego ustały dopiero 19 kwietnia 2011 r. Podkreślić przy tym należy, że spóźniona dostawa terminali w żaden sposób nie rzutowała na możliwość wykonania przez wierzyciela (Skarb Państwa) obowiązku współdziałania obciążającego go z mocy art. 354 § 2 k.c. Nienależyte współdziałanie wierzyciela obciąża zatem wyłącznie samego pozwanego. Zostało zaś wykazane, że zaniedbania Skarbu Państwa, chaos organizacyjny po stronie zamawiającego, powodowały wiele opóźnień, w tym kluczowe były te – wyżej opisanie - zaniechania pozwanego, które uniemożliwiły powodowi przystąpienie do ostatniego etapu prac przed dniem 19 kwietnia 2011. Opóźnienie do dnia 19 kwietnia 2011 r. obciąża zatem pozwanego, co powód wykazał, uwalniając się w tym zakresie od odpowiedzialności. Jednocześnie – zważywszy na rozmiar przedsięwzięcia, w tym prac wstrzymanych z powodu zaniechań pozwanego, uznać trzeba, że 9 dni (do 28 kwietnia 2011 r.), jakie zajęło powodowi dokończenie przedmiotu umowy po ustaniu ostatniej przeszkody, za którą odpowiadał pozwany, jest okresem krótkim i nie ma podstaw, aby doszukiwać się ewentualnego opóźnienia powoda w tym zakresie, tj. po 19 kwietnia 2011r., tym bardziej gdy zważy się dodatkowo na to, że obciążające zamawiającego doposażenie central (...) w Ministerstwie (...) miało miejsce dopiero 27 kwietnia 2011r.

Jeżeli zaniedbania po stronie wierzyciela zobowiązanego do należytej współpracy przy wykonaniu umowy spowodowały brak możliwości ukończenia przedmiotu umowy przed dniem 28 kwietnia 2011 roku, to nie ma podstaw prawnych do obciążenia wykonawcy karą umowną za opóźnienie w oddaniu przedmiotu umowy z tego względu, że pewne elementy wyposażenia (terminale mobilne) zostały przez niego sprowadzone około 21 marca 2011 r. Brak terminali do tej daty nie miał bowiem żadnego znaczenia dla ostatecznego terminu realizacji umowy, prace były bowiem nadal tamowane, także po 21 marca 2011 r. przez kolejne przeszkody obciążające zamawiającego, których nie usunął on na czas.

Błędna ocena prawna ustalonego stanu faktycznego oraz błędna wykładnia art. 471 k.c. doprowadził Sąd Okręgowy do niewłaściwego zastosowania art. 484 § 1 k.c., mimo że powód udowodnił, iż nie spełniły się przesłanki uzasadniające naliczenie kary umownej przez pozwanego.

Rozważania dotyczące miarkowania kary na podstawie art. 484 § 2 k.c. były w tych okolicznościach niepotrzebne. Powodowi należne jest całe wynagrodzenie, zgodnie z umową i wraz z odsetkami za opóźnienie od wskazanej przez niego daty, w której roszczenie to było już wymagalne.

Na marginesie Sąd Apelacyjny pragnie jednak zaznaczyć, że także podgląd Sądu I instancji dotyczący zasądzenia odsetek w tej sprawie od dnia wyrokowania był błędny. Podkreślić bowiem trzeba, że przedmiotem roszczenia powoda było wynagrodzenie z umowy, które stało się wymagalne w określonej dacie. Na datę tej wymagalności nie miało wpływu to, czy sąd uzna karę umowną za uzasadnioną i czy dostrzeże przesłanki do jej zmiarkowania. Dłużnik, który potrąca z należnego wynagrodzenia karę umowną (miast dokonać zapłaty a kary dochodzić w odrębnym postępowaniu) musi się liczyć z tym, że potrącenie to będzie nieskuteczne lub częściowo nieskuteczne (z uwagi na zmiarkowanie kary przez Sąd), co spowodowuje konieczność zapłaty odsetek za opóźnienie od niespełnionej w terminie części świadczenia pieniężnego. Odmienna ocena Sądu Okręgowego jest nietrafna, a argumenty podane na jej uzasadnienie nie przekonują.

Apelacja zasługiwała zatem na uwzględnienie w całości przez zasądzenie pozostałej części wynagrodzenia z odsetkami, skapitalizowanych odsetek od prawomocnie zasądzonej już w I instancji kwoty - za okres niesłusznie pominięty przez Sąd Okręgowy, a także przez ustalenie, że koszty procesu ponosi pozwany w całości. Koszty za pierwszą instancję będą podlegały wyliczeniu przez referendarza sądowego.

Z tych względów Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. oraz co do kosztów procesu na podstawie art. 98 k.p.c.

Marzena Konsek-Bitkowska Roman Dziczek Anna Strączyńska