Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ka 1128/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 lutego 2019 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie w IX Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSO Anna Szymacha-Zwolińska

Protokolant: sekr. sądowy Karolina Popławska

przy udziale prokuratora Jolanty Pydyniak

po rozpoznaniu w dniu 12 lutego 2019 r.

sprawy S. B. , syna S. i J., ur. (...) w B.

oskarżonego o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk i in.

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Woli w Warszawie

z dnia 20 września 2018 roku sygn. akt. III K 321/17

- orzeka-

I/ zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

II/ koszty postępowania odwoławczego ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt IX Ka 1128/18

UZASADNIENIE

S. B. został oskarżony o to, że w dniu 03 grudnia 2015 roku w W. przy ul. (...). (...) (...) usiłował dokonać zaboru w celu przywłaszczenia elementów żeliwnych w postaci rur o wartości około 1500 złotych po uprzednim demontażu, znajdujących się w budynku przeznaczonym do rozbiórki, dokonując włamania poprzez pokonanie zabezpieczenia w postaci zamkniętej kraty na kłódkę zabezpieczającą okno parteru przed otwarciem, przy czym czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na postawę obywatela, działając na szkodę (...) Sp. z o.o., przy czym zarzucanego czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej przez Sąd za umyślne przestępstwo podobne, będąc uprzednio skazanym za takie przestępstwo, tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 283 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 2o września 2018 roku, Sąd Rejonowy dla Warszawy – Woli w Warszawie w sprawie o sygn. akt III K 321/17 uznał oskarżonego w ramach zarzucanego mu czynu za winnego tego, że w dniu 3 grudnia 2015 r. w W. przy ul. (...). (...) (...) usiłował dokonać zaboru w celu przywłaszczenia elementów żeliwnych w postaci rur znajdujących się w budynku przeznaczonym do rozbiórki, po uprzednim ich demontażu o wartości około 17,50 zł., działając na szkodę (...) Sp. z o.o., lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na interwencję osób trzecich i przyjął, że czyn ten wypełniał znamiona wykroczenia z art. 119 § 2 k.w. w zw. z art. 119 § 1 k.w., na podstawie art. 45 § 1 k.w. w zw. z art. 5 § 1 pkt 4 k.p.w. - postępowanie karne umarzył; zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. I. G. kwotę 672 (sześćset siedemdziesiąt dwa) złotych podwyższoną o stawkę podatku od towarów i usług VAT za obronę z urzędu oskarżonego S. B., zas na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. określił, iż koszty procesu ponosi Skarb Państwa.

Apelację w terminie ustawowym wywiódł prokurator, który powyższy wyrok zaskarżył w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu skarżący zarzucił:

I.  obrazę przepisów postepowania mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 i 410 k.p.k. polegającą na dokonaniu dowolnych i sprzecznych z zebranym materiałem dowodowym ustaleń faktycznych oraz oparcie orzeczenia jedynie na części okoliczności ujawnionych w toku rozprawy z pominięciem innych, w tym nawet wyjaśnień oskarżonego przyznającego się całkowicie do winy, bez należytego uzasadnienia tego stanowiska

II.  błąd w ustaleniach faktycznych skutkujących uznaniem przez Sąd, że oskarżony w ramach zarzuconego mu czynu usiłowania kradzieży z włamaniem mienia dopuścił się jedynie usiłowania zwykłej jego kradzieży, co przy przyjęciu wartości tego mienia w kwocie około 17,50 zł skutkowało wyeliminowaniem odpowiedzialności oskarżonego za zarzucone mu popełnione przestępstwo z art. 279 § 1 k.k. i przyjęciem, że dopuścił się on jedynie wykroczenia z art. 119 § 2 k.w. w zw. z art. 119 § 1 k.w. w następstwie czego Sąd umorzył całe postępowanie karne na podstawie art. 45 § 1 k.w. w zw. z art. 5 § 1 pkt 4 k.p.w. podczas gdy zebrany w toku postępowania materiał dowodowy, w tym w szczególności: wyjaśnienia oskarżonego przyznającego się w całości do winy, zeznania świadka A. C., po dokonaniu jego analizy z uwzględnieniem zasad wiedzy i doświadczenia życiowego daje podstawy do przyjęcia, iż oskarżony S. B. swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 279 § 1 k.k.

III.  obrazę przepisów prawa procesowego tj. art. 167 k.p.k. i art. 366 § 1 k.p.k. poprzez niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy tj. zaniechanie przesłuchania z urzędu na rozprawie oskarżonego mimo możliwości skutecznego go doprowadzenia i zawezwania, a następnie zaniechania opinii biegłych psychologa i psychiatry w odniesieniu do wyjaśnień oskarżonego w sytuacji dania mu wiary w części a nie dania wiary w zakresie dokonania przez niego włamania z uwagi na fakt bycia w chwili zatrzymania przez oskarżonego pod znacznym wpływem alkoholu, co w sytuacji powziętych przez Sąd wątpliwości powinno implikować ocenę przez tych biegłych wartościowości dowodowej wyjaśnień.

Podnosząc powyższe zarzuty prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja wniesiona przez oskarżyciela nie jest niezasadna, gdyż skarżący nie podniósł tego rodzaju okoliczności, które przekonywałyby o konieczności uchylenia wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy – Woli w Warszawie orzeczenia.

Na wstępie najogólniej rzecz ujmując stwierdzić trzeba, że sąd orzekający w I instancji w sposób jak najbardziej prawidłowy ustalił stan faktyczny i wyciągnął z niego trafne wnioski. Ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jest wnikliwa, logiczna, wszechstronna i obiektywna, nadto zgodna ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Zakwestionowanie ustaleń opartych na tak podjętej ocenie dowodów mogłoby być skuteczne jedynie w razie wykazania, że swoboda w orzekaniu przeszła w dowolność, co ma miejsce wówczas, gdy wnioski o wiarygodności konkretnego dowodu nie uwzględniają wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego lub naruszają reguły logicznego rozumowania, tymczasem niniejszego, we wniesionym środku zaskarżenia, skarżący nie uczynił. Nie podważył też skutecznie skarżący sposobu procedowania w sprawie w odniesieniu do kompletności oraz prawidłowości przeprowadzonych dowodów. Kontrola instancyjna nie podzieliła dywagacji o konieczności poszerzenia materiału dowodowego o dodatkowe wyjaśnienia oskarżonego oraz opinię biegłych psychologa i psychiatry w odniesieniu do tychże wyjaśnień. Samo przekonanie autora apelacji o istotności dowodu nie implikuje konieczności ich przeprowadzenia. Uwagę zwraca także i to, że powinności tej, skarżący nie zgłaszał wcześniej na etapie postępowania sądowego, kiedy to nie wnioskował o przeprowadzenie tego rodzaju dowodów, co niewątpliwie było wynikiem braku zainteresowania toczącym się postępowaniem sądowym.

Istotnie, w myśl art. 167 k.p.k. i art. 366 § 1 k.p.k., organ orzekający ma obowiązek przeprowadzenia wszystkich dostępnych dowodów, które mogą się przyczynić do wyjaśnienia okoliczności sprawy, skarżący – stawiając zarzut naruszenia cytowanych przepisów - nie zauważa jednak, że w myśl przepisów kodeksu postępowania karnego to strony wiodą spór przed bezstronnym sądem, na nich spoczywa powinność aktywnego w nim udziału i to do nich w pierwszej kolejności należy inicjatywa dowodowa, na co wskazuje zresztą treść art. 167 k.p.k.

Niezależnie jednak od tych kwestii w perspektywie merytorycznej oceny sposobu procedowania prze Sąd Rejonowy, nie sposób doszukać się jakichkolwiek uchybień. Do właściwej oceny wyjaśnień oskarżonego nie było konieczne jego bezpośrednie przesłuchanie. Jak bowiem wynika ze złożonego przez oskarżonego sprzeciwu (k. 140) od wyroku nakazowego z 29 sierpnia 2017 r. (k. 128) zanegował fakt dokonania włamania, jak również kwestionował przyjętą w nim wartość elementów żeliwnych. Na termin rozprawy wyznaczonej na dzień 16 maja 2018 roku nie stawił się będąc o tym terminie prawidłowo zawiadomiony, nie został zaś doprowadzony gdyż 5 dni przed terminem rozprawy został zwolniony z Aresztu Śledczego (k. 229). Na kolejne terminy zawiadomienia do oskarżonego były wysyłane na podany przy zwolnieniu adres i uznane za doręczone po dwukrotnej awizacji.

Godzi się podkreślić, iż udział w rozprawie jest prawem oskarżonego, nie zaś obowiązkiem (arg. z art. 374 § 1 k.p.k.), jak również prawem oskarżonego jest ewentualne składanie wyjaśnień i odpowiadanie na pytania (arg. z art. 175 § 1 k.p.k.). Jego dobrowolne niestawiennictwo w sposób jednoznaczny i niepozostawiający żadnych wątpliwości świadczy o braku chęci składania na etapie sądowym jakichkolwiek wyjaśnień. Co się zaś tyczy opinii biegłego psychologa czy psychiatry to wszak ocena wiarygodności zeznań czy wyjaśnień należy do sądu orzekającego, nie zaś do biegłych. Po dowody te sięga się dopiero wówczas gdy do stwierdzenia okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymagana jest wiedza specjalistyczna. W realiach rozpoznawanej sprawy taka wiedza zaś nie była niezbędna, gdyż do przyjęcia, iż alkohol zaburza postrzeganie i odtwarzanie wystarczająca jest zwykła wiedza, dostępna przeciętnemu odbiorcy. Sąd Rejonowy zatem konstatując, że ta część wyjaśnień która dotyczy sposobu dostania się do środka poprzez pokonanie zamkniętej kraty (k. 277) nie była wiarygodna gdyż nie była spójna (różnica w relacjach przekazanych A. C. i w składanych wyjaśnieniach) a także niezgodna z wynikami oględzin (krata nie nosiła śladów przecięcia) uczynił to w sposób niesprzeczny z kryteriami składającymi się na poprawność rozumowania, a więc w zgodzie z art. 7 k.p.k. Warto też wspomnieć w związku ze stawianymi zarzutami, że polskiej procedurze karnej nie jest znana zasada, iż confessio est regina probationum.

Nie można również podzielić zarzutu co do dowolności oceny dowodów i wynikającego zeń (mającego zatem charakter pochodny) zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. Lansowana w uzasadnieniu apelacji wersja oceny przeprowadzonych dowodów zdaje się pomijać zasadniczą w procesie karnym kwestię – a mianowicie, że ustalenia muszą być pewne. Tymczasem prawidłowo Sąd I instancji wskazał (k. 279), że na przedmiotowym terenie już wcześniej były dokonywane kradzieże gdy ginęły elementy żeliwne, że jedna osoba tych przedmiotów nie byłaby w stanie wynieść oraz że oskarżony nie sprecyzował kiedy doszło do przecięcia kłódki i kto tego dokonał.

Jednakże kwestią o zasadniczym znaczeniu dla rozstrzygnięcia, iż w przedmiotowej sprawie nie można mówić o kradzieży z włamaniem nawet przy hipotetycznym przyjęciu, iż oskarżony przeciął kłódkę znajdującą się na kracie przy oknie było to, że część podlegającego rozbiórce budynku była otwarta – można do niego było wejść nie pokonując żadnych zabezpieczeń (k. 279/280). Te ustalenia zaś nie były w żaden sposób w apelacji kwestionowane. Jeśli się natomiast zważy, że kradzież z włamaniem polega na naruszeniu systemu bezpieczeństwa mienia, a strona przedmiotowa powiązana być musi z przełamaniem zabezpieczenia zamkniętego pomieszczenia, to w realiach niniejszej sprawy takiego zabezpieczenia podlegający rozbiórce budynek nie posiadał. Przywołać można odległy wprawdzie judykat, który jednakże bynajmniej nie stracił na aktualności, że sprawca, który zabiera rzeczy w celu przywłaszczenia po usunięciu przeszkody materialnej stanowiącej specjalne zamknięcie pomieszczenia, w wypadku gdy pomieszczenie to nie jest w pełni (całkowicie) zamknięte, nie dokonuje włamania (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 1985 r., III KR 53/85, LEX nr 22014; teza 29 Małgorzata Dąbrowska Kardas, Piotr Kardas, Komentarz do art. 279 KK., Wolters Kluwer 2016).

Mając niniejsze na uwadze, Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu pierwszej instancji, że stan dowodowy sprawy nie pozwolił na przypisanie oskarżonemu czynu w kształcie zawartym w akcie oskarżenia i dlatego zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

W myśl art. 636 § 1 k.p.k. koszty postępowania odwoławczego ponosi Skarb Państwa.