Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VA Ca 682/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Edyta Jefimko

Sędziowie SA Robert Obrębski (spr.)

SA Marzena Miąskiewicz

Protokolant: Aleksandra Napiórkowska

po rozpoznaniu w dniu 13 lutego 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank spółki akcyjnej
z siedzibą w W.

przeciwko syndykowi masy upadłości (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości z siedzibą w W. i G. C.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 7 kwietnia 2017 r., sygn. akt IV C 1251/16

1.  uchyla zaskarżony wyrok w stosunku do (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. i odrzuca sprzeciw tej spółki od nakazu upominawczego Sądu Okręgowego w Warszawie z 24 maja 2016 r., sygn. akt IV Nc 543/16;

2.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym i trzecim w części w ten tylko sposób, że ustala ponadto, iż z tytułu zasądzonej tym wyrokiem należności głównej z odsetkami i kosztów procesu do ich wysokości podanej w nakazie zapłaty Sądu Okręgowego z 24 maja 2016 r., IV Nc 543/16, G. C. odpowiada solidarnie z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. w upadłości;

3.  oddala apelację G. C. w pozostałym zakresie.

Robert Obrębski Edyta Jefimko Marzena Miąskiewicz

Sygn. akt VA Ca 682/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 29 marca 2016 r. (...) Bank spółka akcyjna z siedzibą w W. wniosła o zasądzenie solidarnie na swą rzecz od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i G. C. kwoty 440485,956 zł wraz z odsetkami według oprocentowania wynoszącego czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP od daty wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem spłaty kredytu zaciągniętego przez pozwaną spółkę z 10 grudnia 2014 r., który został poręczony przez pozwanego.

W sprzeciwach od nakazu zapłaty wydanego w sprawie w postępowaniu upominawczym w pozwani wnosili o oddalenie powództwa. Wniesiony przez pozwaną spółkę w terminie sprzeciw od nakazu z 24 maja 2016 r. został przez Sąd Okręgowy odrzucony prawomocnym postanowieniem z 1 września 2016 r. ze względu na to, że nie zostały uzupełnione braki formalne w zakresie jego odpisania oraz złożenia odpisu. Postanowieniem z 17 października 2016 r. Sąd Okręgowy przywrócił jednak pozwanej spółce termin na wniesienie sprzeciwu nadanego drogą pocztową 7 października 2016 r.

Powołując się na okoliczność braku wezwania pozwanego poręczyciela do spłacenia kredytu, czyli na niewywiązanie się bank z obowiązku określonego z art. 880 k.c., pozwany G. C. przed pierwszą rozprawą złożył też pozew wzajemny o zapłatę wynikającej z tego szkody majątkowej i domagał się jego rozpoznania wraz z powództwem głównym. Zarządzeniem z 9 marca 2017 r. powództwo wzajemne zostało jednak wyłączone do rozpoznania w osobnej sprawie, w której zostało przekazane według właściwości do Sądu Rejonowego dl m.st. Warszawy.

Wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2017 r. Sąd Okręgowy zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz banku kwotę 438485,96 zł waz z odsetkami umownymi za opóźnienie w wysokości czterokrotności spoty kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym od 5 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty z zaznaczeniem, że nie mogą odsetki przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie określonych w art. 481 §2 1 k.c., oraz kwotę 15417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. W dalszej części, dotyczącej należności głównej w kwocie 2000 zł, powództwo zostało oddalone.

Na podstawie zebranych dowodów z dokumentów złożonych przez strony Sąd Okręgowy ustalił okoliczności związane z udzieleniem pozwanej spółce ze strony banku działającego po stronie powodowej, na podstawie umowy z 24 grudnia 2014 r., kredytu w wysokości 500000 zł na finansowanie działalności, który miał być spłacony do 9 grudnia 2015 r. z oprocentowaniem i odsetkami za opóźnienie w podanej wysokości. Ustalone zostało, że udzielony kredyt został zabezpieczony ustanowieniem zastawu rejestrowego na zapasach pozwanej, jak też poręczeniem udzielonym na piśmie 24 grudnia 2014 r. przez pozwanego G. C. jako prezesa zarządu pozwanej spółki oraz osobnym poręczeniem udzielonym przez Fundusz (...) i (...) Województwa (...). Uzyskany kredyt nie był jednak spłacany przez pozwaną na warunkach ustalonych przez strony. Na dzień 28 stycznia 2015 r. zadłużenie z tego tytułu wynosiło 430496,59 zł. Pismem z dnia następnego, jak ustalił Sąd Okręgowy, bank wezwał pozwaną do zapłaty tej kwoty. Wezwanie zostało także przesłane do wiadomości poręczycieli. W wyciągu zaś z ksiąg bankowych z 29 marca 2016 r. zadłużenie pozwanej spółki z tytułu kredytu i odsetek umownych zostało określone na objętą pozwem kwotę 440485,96 zł należności głównej. Ustalone zostało ponadto przez Sąd Okręgowy, że zadłużenie w kwocie 2000 zostało jednak spłacone.

Sąd Okręgowy podał także przyczyny oddalenia wniosku o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron oraz o zawieszenie postępowania ze względu na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości pozwanej spółki. Oceniając ustalone okoliczności, Sąd Okręgowy uznał ponadto powództwo za uzasadnione prawie w całości, czyli z wyłączeniem spłaconej kwoty 2000 zł należności głównej, nie tylko w stosunku do pozwanej spółki jako dłużnika głównego, który nie spłacał zaciągniętego w banku kredytu, lecz również w odniesieniu do pozwanego w tej sprawie poręczyciela jako zobowiązanego do spłacenia długu pozwanej spółki w zakresie należności głównej oraz w odniesieniu do odsetek umownych. Według Sądu Okręgowego, na uwzględnienie nie zasługiwał zarzut nieskorzystania ze strony banku z innych zabezpieczeń, w tym zastawu oraz odpowiedzialności innego poręczyciela, jak też zarzut przedwczesności powództwa, która miała, w ocenie pozwanych, wynikać z niewezwania G. C. do zapłaty długu obciążającego pozwaną spółkę w sytuacji, gdy stosowne wezwanie 1 lutego 2016 r. zostało wysłane do pozwanej spółki i poręczyciela, ani też zarzut niewykazania przez bank wysokości zadłużenia stwierdzonego wyciągiem z ksiąg bankowych. O odsetkach umownych Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z art. 481 k.c. z zastosowaniem ograniczenia wynikającego z art. 481 §2 1 k.c. Koszty procesu zostały natomiast zasądzone na rzecz powódki na postawie art. 100 in fine k.p.c., czyli przy uwzględnieniu okoliczności oddalenia powództwa tylko w nieznacznym zakresie, jak też przy zastosowaniu § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzemieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu.

Osobne apelacje o wyroku Sądu Okręgowego zostały wniesione przez pozwanych. Ich treść była jednak zbliżona. Apelacją G. C. ten wyrok został zaskarżony w części uwzględniającej powództwo i orzekającej o kosztach postępowania. Pozwany zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 316 § 1 w zw. z art. 204 § 1 k.p.c. poprzez bezzasadne wyłącznie powództwa wzajemnego do osobnego rozpoznania i zaniechanie wydania w tym zakresie wyroku w tej sprawie, a tym samym niewydanie wyroku rozstrzygającego w tej sprawie o całości żądania. Następne zarzuty dotyczyły sprzecznego z art. 299 k.p.c. nieprzeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron co do nieotrzymania przez pozwanego poręczyciela wezwania do zapłaty i przyjęcia, że wezwanie z 29 stycznia 2016 r., adresowane do pozwanej spółki, zostało doręczone również G. C. jako poręczycielowi. W ostatniej kolejności został podniesiony zarzut niezastosowania przez Sąd Okręgowy art. 880 k.c. poprzez pominięcie okoliczności niewywiązania się przez powodowy bank z obowiązku zawiadomienia poręczyciela o zaległościach dłużnika w spłacaniu kredytu, jak też art. 45 Konstytucji RP poprzez niezapewnienie pozwanemu uprawnienia dotyczącego sprawiedliwego rozpoznania sprawy wskutek pominięcia dowodu z przesłuchania pozwanego. Na podstawie tych zarzutów pozwany wnosił w swej apelacji o uchylenie zaskarżonej części wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy do ponownego jej rozpoznania w pierwszej instancji oraz obciążenie banku kosztami procesu za obie instancje, ewentualnie o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa, jak też przeprowadzenie dowodu z przesłuchania strony pozwanej na wskazane okoliczności, pominiętego przez Sąd Okręgowy.

W apelacji pozwanej nie zostały podniesione zarzuty dotyczące art.880 k.c. i ustaleń dotyczących niepowiadomienia poręczyciela o zadłużeniu dłużnika przez wniesieniem sprawy. W pozostałym zakresie treści apelacji pozwanej, w tym w odniesieniu do zakresu zaskarżenia, była tożsama z apelacją pozwanego. Nie zawierała tylko wniosku ewentualnego, dotyczącego zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa.

Strona pozwana nie zajęła stanowiska co do apelacji pozwanych. W toku postępowania apelacyjnego została natomiast ogłoszona upadłość pozwanej spółki. Z tego powodu, postanowieniem z 16 października 2018 r., doszło do zawieszenia postępowania na podstawie art. 174 § 1 pkt 4 k.p.c., wezwania do udziały w sprawie po stronie biernej syndyka masy upadłości pozwanej spółki i podjęcia postępowania z jego udziałem.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej spółki zasługiwała na uwzględnienie w inny jednak sposób w porównaniu do zawartego w niej wniosku, tj. przez uchylenie wyroku wydanego przez Sąd Okręgowy wobec pozwanej spółki oraz odrzucenie jej sprzeciwu od wydanego w tej sprawie nakazu upominawczego z racji wniesienia tego sprzeciwu po terminie w warunkach nieuzasadniających jego przywrócenia i oczywiście wadliwego wydania przez Sąd Okręgowy postanowienia, którym stronie pozwanej został przywrócony termin na wniesienie sprzeciwy, jednak bez jakichkolwiek podstaw. Sprzeciw pozwanej spółki od wydanego w sprawie nakazu upominawczego został bowiem wniesiony w terminie. Jego zachowanie zostało potwierdzone zarządzeniem z 11 lipca 2016 r. (k: 68), w którym zostały wskazane jego braki formalne związane z jego niepodpisaniem przez skarżącą i brakiem odpisu. Wezwanie nie zostało odebrane. Było właściwie awizowane. Z tego powodu osobnym zarządzeniem z 29 sierpnia 2016 r. zostało uznane za doręczone zgodnie z art. 138 k.p.c. W konsekwencji, postanowieniem z dnia 1 września 2016 r. Sąd Okręgowy prawidłowo odrzucił wniesionym w terminie sprzeciw pozwanej z powodu nieuzupełnienia przez skarżącą wskazanych jego braków formalnych, które w ogóle nie były związane z terminem na wniesienie tego sprzeciwu. Powołując się na okoliczność nieotrzymania wezwania, które dotyczyło uzupełnienia wskazanych braków wniesionego w terminie sprzeciwu, pozwana spółka powinna była wnieść zażalenie na postanowienie dotyczące odrzucenia tego sprzeciwu. W wypadku natomiast powoływania się na takie okoliczności, które by usprawiedliwiały niewykonanie tego zarządzenia przez pozwaną spółę w terminie – wraz z takim zażaleniem powinna byłaby wystąpić z wnioskiem o przywrócenie terminu na wykonanie tego zarządzenia. Takich okoliczności skarżąca jednak nie podnosiła. Postanowienie z 1 września 2016 r. o odrzuceniu sprzeciwu stało się więc prawomocne, a tym samym prawomocny w stosunku do pozwanej spółki stał się również nakaz zapłaty wydany w tej sprawie w postępowaniu upominawczym. Wystąpienie z nowym sprzeciwem z 7 października 2016 r., czyli po terminie, który upływał 29 czerwca 2016 r., oraz z wnioskiem o jego przywrócenie, w oczywisty sposób nie mogło odnieść tego rodzaju skutku, jak jego przywrócenie, z tego powodu, że skarżąca nie podała w tym wniosku żadnych okoliczności, które by uzasadniały uznanie, że złożenie nowego sprzeciwu ponad trzy i pół miesiąca po terminie było niezawinione. Tej oceny nie uzasadniało w szczególności powołanie się na okoliczności, które, gdyby były zgodne z rzeczywistością, mogłyby uzasadniać zażalenie pozwanej na postanowienie o odrzuceniu sprzeciwu wniesionego w terminie, nie mogły natomiast uzasadniać braku winy w przekroczeniu o wskazany okres terminu na wniesienie drugiego sprzeciwu. Nieodebranie zarządzenia dotyczącego braków formalnych sprzeciwu wniesionego w terminie, które zostało wydane 11 lipca 2016 r., było awizowane 26 lipca 2016 r., powtórnie zaś 3 sierpnia 2016 r. (k: 76), nie mogło świadczyć o braku winy we wniesieniu sprzeciwu pozwanej z 7 października 2016 r. od nakazu, termin zaskarżenia którego upływał 29 czerwca 2016 r. W sposób oczywiście bezzasadny, postanowieniem 17 października 2016 r., Sąd Okręgowy przywrócił pozwanej termin na wniesienie drugiego w istocie sprzeciwu od nakazu zapłaty, którego prawomocności nie można było w ten sposób wzruszyć. Uznać więc z urzędu należało, Sąd Okręgowy rozpoznał bowiem sprzeciw pomimo prawomocnego osądzenia sprawy wobec pozwanej spółki wydanym w tej sprawie nakazem zapłaty, że orzekanie po raz drugi nie było w tej sprawie dopuszczalne oraz że zachodziły z tej przyczyny podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku w stosunku do pozwanej spółki i odrzucenia jej sprzeciwu od nakazu upominawczego z 24 maja 2016 r. z powodu oczywistego naruszenia przez skarżącą terminu na jego wniesienie oraz bezzasadnego jego przywrócenia przez Sąd Okręgowy, którego decyzja podlegała w tym zakresie kontroli ze strony Sądu Okręgowego, stosowanie do art. 378 § 1 w zw. z art. 379 pkt 3 k.p.c., oraz orzeczenia o apelacji pozwanej spółki w sposób określony w ar. 386 § 3 k.p.c. w odniesieniu do wyroku, który podlegał uchyleniu, jak też w stosunku do sprzeciwu, który wymagał odrzucenia z podanego powodu.

Apelacja G. C. zasługiwała na uwzględnienie wyłącznie w marginalnym zakresie, wynikającym z uchylenia zaskarżonego wyroku w stosunku do pozwanej spółki i odrzucenia jej sprzeciwu, czyli poprzez dodanie ustalenia dotyczącego solidarnej odpowiedzialności poręczyciela z dłużnikiem głównym, czyli pozwaną spółką, przy uwzględnieniu dodatkowo okoliczności, że prawomocnym wobec tej spółki nakazem zapłaty z 24 maja 2016 r. została zasądzona kwota o 2000 zł większa oraz mniejsze koszty procesu. Orzekając w tym zakresie Sąd Apelacyjny więc ustalił, że pozwany poręczyciel odpowiada solidarnie z dłużnikiem głównym do wysokości należności głównej z odsetkami zasądzonej od G. C. zaskarżonym wyrokiem oraz z tytułu kosztów tego postępowania do ich wysokości określonej w powołanym nakazie zapłaty.

W pozostałym, prawie pełnym więc zakresie, apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie. Podniesione w niej zarzutów nie było bowiem w większości uzasadnione albo nie miały wpływu na ocenę oprawności wyroku objętego apelacją. Nawet przy przyjęciu, że powództwo wzajemne o zapłatę kwoty 14800 zł - jak wynika z uzasadnienia postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 22 lutego 2008 r., wydanego w sprawie VA Cz 216/17, w której sprawa wywołana powództwem wzajemnym została, po jej wyłączeniu z tej sprawy, przekazana według właściwości rzeczowej do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy, w akta tej sprawy pozostało bowiem wyłącznie zarządzenie o jego wyłączeniu z 9 marca 2017 r. - mogło zostać rozpoznane jako wzajemne w sprawie niniejszej i objęte osobnym rozstrzygnięciem, dochodzenie wzajemnym powództwem osobnego roszczenia pieniężnego, związane z nieskorzystaniem przez pozwanego poręczyciela z możliwości jego oparcia na zarzucie potrącenia własnej należności wobec powodowego banku, związanej z rzekomym brakiem zawiadomienia z art. 880 k.c. i wywodzeniem z tego tytułu szkody, przesądziło o tym, że rozstrzygnięcie o zasadności żądania wzajemnego nie mogło w żaden sposób wpływać na poprawność rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym wyroku, czyli na zasądzenie wierzytelności z tytułu niespłaconego kredytu wraz z odsetkami właśnie dlatego, że pozwany poręczyciel nie skorzystał z możności dokonania potrącenia, które przy zasadności tego roszczenia mogłoby wywołać skutek kompensujący częściowo należność objętą pozwem głównym, lecz tylko wystąpił o zasądzenie na swoją rzecz roszczenia odszkodowawczego, którego uwzględnienie, nawet gdyby były do tego podstawy, nie podważałoby podstaw uwzględnienia powództwa głównego do kwoty należności głównej obliczonej przez Sąd Okręgowy, czyli zredukowanej w stosunku do żądania pozwu oraz treści nakazu upominawczego z 24 maja 2016 r. o zapłaconą kwotę 2000 zł. Z tych powodów zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 316 § 1 w zw. z art. 204 § 1 k.p.c. nie miał wpływu na ocenę prawidłowości zaskarżonego wyroku. Podnieść dodatkowo należy, że we wskazanej sytuacji konieczności wydania dwóch osobnych rozstrzygnięć co do żądań pieniężnych zgłoszonych przez obie strony, w tym w pozwie wzajemnym nieopartym na potrąceniu, Sąd Okręgowy był uprawniony do wyłączenia, stosownie do art. 218 k.p.c., żądania z pozwu wzajemnego do osobnego rozpoznania, mimo że nie był do tego zobowiązany.

Nie wdając się w ocenę roszczenia objętego pozwem wzajemnym, które zostało wyłączone do osobnego rozpoznania, wskazać należy, odnosząc się do pozostałych zarzutów apelacji, na poprawność ustalenia przez Sąd Okręgowy, że zebrane w tej sprawie dowody przemawiały za przyjęciem, że wezwanie do zapłaty z 29 stycznia 2016 r. zostało przesłane również do poręczyciela, jak wynika z jego końcowej treści (k: 31 verte) i dowodu nadania tego pisma z dnia 1 lutego 2016 r. (k: 33). Podnieść również należy, że nawet gdyby osobne pismo tej treści, wypełniające wymóg zawiadomienia poręczyciela przez wierzyciela o zaległości dłużnika w spłacaniu kredytu, nie zostało wysłane lub odebrane przez G. C., nie sposób było jednak uznać, aby takie oświadczenie do jego świadomości nie dotarło, jeżeli poza sporem pozostawało, że pismo tej treści dotarło do pozwanej spółki jako dłużnika głównego z tytułu zaciągniętego kredytu. Jak wynika bowiem z odpisu KRS (k: 110), G. C. pełnił bowiem w podanym okresie funkcję prezesa jednoosobowego zarządu pozwanej spółki, której adres dla doręczeń, podany w rejestrze i w piśmie z 29 stycznia 2016 r,, pokrywał się z adresem pozwanego G. C., również podanym w pozwie i skutecznie wykorzystywanym w dalszym toku procesu. W sytuacji, gdy z treści tego pisma wprost wynikało, że jest ono przedstawiane również do wiadomości G. C. jako poręczyciela będącego też prezesem jednoosobowego zarządu kredytobiorcy, do którego to pismo wprost zostało zaadresowane i nie było sporne, że zostało przez adresata odebrane, nie było podstaw do przyjęcia, że tej treści oświadczenie nie dotarło do pozwanego G. C., również jako poręczyciela. Można nawet uznać, że jego wysyłanie osobno do poręczyciela było w tej sytuacji zbędne. Uzyskując wiedzę o treści tego pisma jako prezes zarządu pozwanej spółki, G. C. nie mógł się tej wiedzy pozbyć również jako poręczyciel jej kredyty, który został w ten sposób zawiadomiony przez wierzyciela o zadłużeniu pozwanej spółki. Co więcej, z tych samych powodów można uznać, że tożsamość osoby jej prezesa zarządu i poręczyciela nawet zbędnym czyniła wywiązywanie się przez bank z obowiązku zawiadamiania poręczyciela o zadłużeniu dłużnika. Pełniąc funkcję prezesa zarządu pozwanej spółki, G. C. świetnie wiedział bowiem o tym zadłużeniu. Ustalenia Sądu Okręgowego związane z tym obowiązkiem i zastosowaniem art. 880 k.c. były więc prawidłowe. Zarzut niezastosowania tego przepisu przez Sąd Okręgowy, tak jak zarzuty dotyczące dokonania przez Sąd Okręgowy niewłaściwych ustaleń, nie zasługiwały natomiast na uwzględnienie. Na tle opisanych okoliczności, nie miały nawet żadnego znaczenia dla wyniku postępowania, w tym oceny zasadności apelacji, zwłaszcza że z zastosowania art. 880 k.c. skarżący uczynił podstawę do wystąpienia z żądaniem wzajemnym o zasądzenie świadczenia pieniężnego. Nie sposób było natomiast uznać, aby zastosowanie tego przepisu i dokonanie ustaleń w zakresie dotyczącym zawartej w nim hipotezy miało wpływ na istnienie albo wymagalność roszczenia banku o spłatę kredyty lub by wpływało na odpowiedzialność poręczyciela, która wprost z ustawy obejmuje całość należności głównej i naliczone od niej odsetki, także umowne, jak wynika z art. 879 § 1 k.c.

Z podanych powodów nie sposób było też podzielić zasadności zarzutu dotyczącego naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 299 k.p.c. przez zaniechanie przeprowadzenia dowodu z przesłuchania pozwanego poręczyciela. Zdarzenia, dla wykazania których ten dowód został zgłoszony, zostały bowiem wykazane powołanymi dokumentami, albo nie miały żadnego znaczenia dla wyniku tej sprawy. Tym bardziej nie sposób uznać, by G. C. został przez Sąd Okręgowy pozbawiony w ten sposób prawa do rzetelnego procesu, w którym podjął obronę, przedstawiał swoje racje, a niekorzystne rozstrzygnięcie zostało poddane kontroli apelacyjnej, w ramach której zostało tylko potwierdzone, że przeprowadzenie dowodu z przesłuchania pozwanego poręczyciela nie było w ogóle potrzebne do dokonania ustaleń zgodnie z określonymi ustawą regułami postępowania dowodowego. Zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 45 Konstytucji RP nie zasługiwał więc na uwzględnienie. Apelacja pozwanego była więc prawie w całości bezzasadna i została oddalona w tej części.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów oraz art. 386 § 1 i § 3 k.p.c., w przeważając zaś części, w której apelacja G. C. została oddalona – zgodnie z art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Robert Obrębski Edyta Jefimko Marzena Miąskiewicz